Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  115 członków

Simaudio Klub
IGNORED

Simaudio CLUB


Dżerzi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, Pantaleon napisał:

Jeśli nie masz po drodze 5 ścian i wifi nie wpada w czkawkę (jak to ma miejsce u mnie), a przy okazji nie masz zbyt dużej ilości źródeł dodatkowych zakłóceń własnych i obcych (ja mieszkam w apartamentowcu), to nie widzę problemu, żeby grać po wifi. 

Sygnał mam czysty jak lza, bez ścian, transport od routera 1m, mieszkam w domu więc zakłóceń z innych routerów brak. 

zostaję przy wi-fi 😇

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, DAWH napisał:

Sygnał mam czysty jak lza, bez ścian, transport od routera 1m, mieszkam w domu więc zakłóceń z innych routerów brak. 

zostaję przy wi-fi 😇

cóż ... pozazdrościć - kupa problemów z głowy (i wydatków)

Lubię sobie pogrywać ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, sir.jax napisał:

Ale skoro ta 240kagra po chłodniejszej stronie, to może akurat, bo już chciałem polecić niedrogi Isotek Premier, ale to do źródła i raczej nie takiego po chłodnej stronie.

Tak, ten Isotek jest bardzo dobry do źródła, u mnie wpięty do zasilacza liniowego do Node 2i.

Jeżeli oszczędzasz na coś przez pięć lat, to znaczy, że Cię na to nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Franz-007 napisał:

Tak, ten Isotek jest bardzo dobry do źródła, u mnie wpięty do zasilacza liniowego do Node 2i.

To bardzo fajny kable moim zdaniem (zwłaszcza przy uwzględnieniu jego ceny). Jednak, mając na względzie jego raczej "lekki" charakter, w tym konkretnym przypadku może się nie sprawdzić. 

Lubię sobie pogrywać ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, DAWH napisał:

Sygnał mam czysty jak lza, bez ścian, transport od routera 1m, mieszkam w domu więc zakłóceń z innych routerów brak. 

zostaję przy wi-fi 😇

To włącz WiFi w smartfonie i zobaczysz ile jeszcze sieci wokół siebie znajdziesz, jak żadnej to ok.

Ale podejrzewam, że kilka się znajdzie, chyba, zesie mylę.

Nie tak to działa kolego, a kablem można uzyskać ciekawy efekt brzmieniowy,  wie to każdy kto zamieniał zwykły marketowy kabelek na takiego lappkabla , albo na WW Starlight 8.

Oczywiście, jak ma ktoś sensownie złożoną te całą układankę o sprzęcie nie wspomnę.

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Pantaleon napisał:

To bardzo fajny kable moim zdaniem (zwłaszcza przy uwzględnieniu jego ceny). Jednak, mając na względzie jego raczej "lekki" charakter, w tym konkretnym przypadku może się nie sprawdzić. 

Michał dokładnie o tym wspominałem mając na uwadze, jak brzmi 240,a z opisu kolegi g88.

Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, DAWH napisał:

Też miałem dylemat i wątpliwości co do kabli zasilających

Szczerze to wolałbym te 1700 zł dołożyć do wzmacniacza, Daca czy Streamera 😉 Nie ma dla mnie materiału w kablu za 1700 zł, który by tyle kosztował. Druga sprawa, w ścianach mam 2,5mm ze zwykłej miedzi, dalej na słupie pewnie jakieś grube kable aluminiowe pamiętające jeszcze PRL i kilkanaście instalacji fotowoltaicznych po 8-10 kw każda. Nie ma szans, żebym uwierzył w grający kabel 230V. Podmieniałem kiedyś przewód, jak byłem na odsłuchu Hegla, nie ma pamiętam producenta, ale nie zauważyłem różnicy między "lepszym" a oryginalnym. Po drugie, jak mam testować ten przewód 2 tygodnie, to już podświadomie mogę słyszeć różnice , której nie ma, a powinno być to słyszalne od razu. Przykład jak powyżej: podłączyłem mojego DACa i na zmianę porównywałem go z DAC w Moonie, po kilku sekundach słychać już różnicę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, g88 napisał:

Szczerze to wolałbym te 1700 zł dołożyć do wzmacniacza, Daca czy Streamera 😉 Nie ma dla mnie materiału w kablu za 1700 zł, który by tyle kosztował. Druga sprawa, w ścianach mam 2,5mm ze zwykłej miedzi, dalej na słupie pewnie jakieś grube kable aluminiowe pamiętające jeszcze PRL i kilkanaście instalacji fotowoltaicznych po 8-10 kw każda. Nie ma szans, żebym uwierzył w grający kabel 230V. Podmieniałem kiedyś przewód, jak byłem na odsłuchu Hegla, nie ma pamiętam producenta, ale nie zauważyłem różnicy między "lepszym" a oryginalnym. Po drugie, jak mam testować ten przewód 2 tygodnie, to już podświadomie mogę słyszeć różnice , której nie ma, a powinno być to słyszalne od razu. Przykład jak powyżej: podłączyłem mojego DACa i na zmianę porównywałem go z DAC w Moonie, po kilku sekundach słychać już różnicę. 

Każdy ma swoje podejście do tej zabawy i każde jest, na swój sposób, słuszne. Jednak, jak mawiał Einstein; "nie myśl, eksperymentuj". Tylko doświadczenie empiryczne przybliża nas do sformułowania wniosków.

Gdyby jednak do sprawy podchodzić w zasugerowany przez Ciebie sposób, to pojawia się pytanie, co takiego jest we wzmacniaczu, że kosztuje 2-20-200 tyś. PLN? Przecież to tylko zbitka podzespołów, których wartość rynkowa stanowi może 20% ceny wywoławczej urządzenia. Podobnie jest z kablami. Mnie nie do końca interesuje, co jest w środku (choć rozróżniam materiały, technologie i jakość wtyków) a to, czy taki kabel ma realny wpływ na poprawę brzmienia komponentu, który zasila. Oczywiście może tego wpływu nie mieć, lub mieć zgoła wpływ negatywny (mogę wskazać takie "audiofilskie okablowanie"). Zatem... eksperyment.

Co do "dołożenia do wzmacniacza 1.700", mam własną normę, która brzmi tak: każde podwojenie budżetu, daje max. 10% poprawy brzmienia (czasem mniej). Zatem jeśli kupujesz wzmacniacz, za powiedzmy 10tys.PLN, żeby zrobić 10%-wy krok do przodu musisz wydać 20tys. Myślę, że wielu audiofilii zgodzi się z moją "kalkulacją" (nie jest to wyłącznie moja obserwacja). Zatem, nie da się w wyczuwalny sposób poprawić amplifikacji dokładając 1700 do wzmacniacza za 7.000PLN (inny słowy, kupując wzmacniacz za 8.800). Za to zakup kabla zasilającego, może to 5-10% dodać (i to niekoniecznie za 1700, czego przykładem jest przywoływany tu IsoTek Premier).

Dlaczego kabel zasilający "działa", mimo że masz słabe okablowanie w ścianach? Otóż dlatego, że każdy kabel (zwłaszcza ten słaby, który dostajesz w komplecie ze sprzętem) jest swoistego rodzaju "korektorem", "rezystorem" lub "anteną" (która zbiera zanieczyszczenia z sieci), a co za tym idzie zmienia charakter brzmienia urządzenia. Oczywiście nie są to zmiany fundamentalne, ale na tyle wyraźne, aby zdecydować się na kupno kabla a nie dokładać tych samych pieniędzy do lepszego urządzenia. Zdecydowanie wolałbym nieco tańsze urządzenie z sensownym kablem niż minimalnie lepsze urządzenie bez takowego.

Dla mnie osobiście wszystko zaczyna się od zasilania. Gorąco Cię namawiam na eksperyment (nie musisz niczego kupować): weź swoje kable "pudełkowe" i wypożycz 2 inne: Enerr Transcenda Ultimate (8.000PLN/szt) i Ansae Supreme (7.000PLN). Po czym zrób sobie całodniową sesję porównawczą, u siebie w domu, na sprzęcie który znasz (a nie obcym). Jeśli nadal będziesz uważał, że kable zasilające nie mają wpływu na Twój system, pozostanie Ci się jedynie cieszyć, bo to oznacza, że zaoszczędziłeś kupę pieniędzy, które możesz włożyć w ulubioną muzykę.

Udanych "eksperymentów" - w gruncie rzeczy, chodzi o to, aby się nimi pobawić 🙂 

Edytowane przez Pantaleon

Lubię sobie pogrywać ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewody zasilające to ważny temat. Wiele osób uważa, że nic nie zmienią bo do gniazdka prąd płynie zwykłymi przewodami, itp. Ale zastanówmy się skąd bierze się dźwięk w naszych głośnikach? Płynie dzięki zmodulowanemu tysiąckrotnie prądowi elektrycznemu. Co moduluje ten prąd? Nasze urządzenia audio, a konkretnie elementy elektroniczne w nich zawarte - lampy, tranzystory, kondensatory, układy scalone, itp. I duża grupa ludzi myśli, że modulacja prądu elektrycznego dzieje się wewnątrz urządzeń. Otóż nie. Ta modulacja zaczyna się od przewodu zasilającego. Oczywiście jest to zaledwie niewielka jej część vs to co dzieje się w urządzeniu audio, ale jest dość istotna, gdyż znajduje się na początku.

Natomiast w kwestii cen przewodów audio mam inne zdanie. O ile wydanie na nie kwot 1,5-2kPLN jeszcze potrafię jakoś przeżyć (oczywiście na produkty firmowe Furutech, Neotech, Oyaide), to kwoty 7kPLN i wyższe nie mieszczą się w mojej kategorii percepcji 😉. I nie jest to kwestia czy mnie na nie stać, tylko czy chcę wydać tyle pieniędzy na przewód elektryczny. Ten swój przewód za 1,5kPLN długo "przeżywałem", ale wiem, że warto było 😃, chociaż nawet teraz zastanawiam się czy nie mógłbym osiągnąć podobnego efektu tańszym kosztem. Jednak chciałem kupić sobie "biżuterię audio" złożoną z markowych komponentów. Tak jak napisałem wcześniej - kupując Porsche nie należy oszczędzać na oponach.

Edytowane przez Franz-007

Jeżeli oszczędzasz na coś przez pięć lat, to znaczy, że Cię na to nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Franz-007 napisał:

Przewody zasilające to ważny temat. Wiele osób uważa, że nic nie zmienią bo do gniazdka prąd płynie zwykłymi przewodami, itp. Ale zastanówmy się skąd bierze się dźwięk w naszych głośnikach? Płynie dzięki zmodulowanemu tysiąckrotnie prądowi elektrycznemu. Co moduluje ten prąd? Nasze urządzenia audio, a konkretnie elementy elektroniczne - lampy, tranzystory, kondensatory, układy scalone, itp. I duża grupa ludzi myśli, że modulacja prądu elektrycznego dzieje się wewnątrz urządzeń. Otóż nie. Ta modulacja zaczyna się od przewodu zasilającego. Oczywiście jest to zaledwie niewielka jej część vs urządzenia audio, ale jest dość istotna, gdyż znajduje się na początku.

Natomiast w kwestii cen przewodów audio mam inne zdanie. O ile wydanie na nie kwot 1,5-2kPLN jeszcze potrafię jakoś przeżyć, to kwoty 7kPLN i wyższe nie mieszczą się w mojej kategorii percepcji 😉. I nie jest to kwestia czy mnie na nie stać, tylko czy chcę wydać tyle pieniędzy na przewód elektryczny. Ten swój przewód za 1,5kPLN długo "przeżywałem", ale wiem, że warto było 😃, chociaż nawet teraz zastanawiam się czy nie mógłbym osiągnąć podobnego efektu tańszym kosztem. Jednak chciałem kupić sobie "biżuterię audio" złożoną z markowych komponentów. Tak jak napisałem wcześniej - kupując Porsche nie należy oszczędzać na oponach.

Pełna zgoda. Ja też nie jestem skłonny do wydawania na kable więcej niż 2000-3000 tys. PLN max. Do nich też odnosi się założenie, że podwojenie budżetu daje max. 10% postęp w brzmieniu. Co więcej, wzrost ceny wcale nie gwarantuje takiego postępu, a czasem prowadzi wręcz do degradacji. Przykładem mogą być podstawowe kable VdH Mainserver (950PLN) i Mainstream(1650PLN), potworne szkodniki, które np. IsoTek Premier (450PLN) oraz AriniAudio Furion (750PLN) rozwalają na strzępy.

I tu znów wracamy do eksperymentów... 

Edytowane przez Pantaleon

Lubię sobie pogrywać ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Pantaleon napisał:

Gdyby jednak do sprawy podchodzić w zasugerowany przez Ciebie sposób, to pojawia się pytanie, co takiego jest we wzmacniaczu, że kosztuje 2-20-200 tyś. PLN? Przecież to tylko zbitka podzespołów, których wartość rynkowa stanowi może 20% ceny wywoławczej urządzenia.

Głównie technologia, projekt, opracowanie. W przypadku wzmacniaczy różnica w dźwięku jest zawsze słyszalna 😉
 

 

2 godziny temu, Pantaleon napisał:

każde podwojenie budżetu, daje max. 10% poprawy brzmienia (czasem mniej). Zatem jeśli kupujesz wzmacniacz, za powiedzmy 10tys.PLN, żeby zrobić 10%-wy krok do przodu musisz wydać 20tys. Myślę, że wielu audiofilii zgodzi się z moją "kalkulacją" (nie jest to wyłącznie moja obserwacja).

Przy pewnych pułapach cenowych pewnie tak, a poprawa brzmienia to efekt subiektywny bo np. Bardziej podobał mi się (i grał lepiej wg mnie) Pier Audio 680 niż Roksan Kandy K3 - a cenę mają podobną. 

Reasumując, nie zapłaciłbym za kabel 1700 zł, tak samo jak nie zapłaciłbym za wzmacniacz 30 tys, no chyba że miałbym perfekcyjne pomieszczenie odsłuchowe i zajmowałbym się np. recenzowaniem sprzętu czy albumów 😉
W pierwszej kolejności chce posłuchać innych DACów, bo tutaj jest jeszcze pole do popisu dla tego Moona. I na razie na to mam zamiar wydać pieniądze w najbliższych miesiącach. 

Edytowane przez g88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, g88 napisał:

Szczerze to wolałbym te 1700 zł dołożyć do wzmacniacza, Daca czy Streamera 😉 Nie ma dla mnie materiału w kablu za 1700 zł,.................

Oj to kolega jeszcze chyba mało słyszał. Zacznij proszę od dobrego gniazdka w ścianie. Następny w kolejności:
1. Dobry kabel zasilający do kondycjonera

2. Ów kondycjoner

3. Dobre kable do źródeł i wzmaka.

I zaczyna się zabawa jak z interkonektami. Nie ma bata, że nie słychać różnicy. No chyba że system do bani i tego nie uwidacznia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, g88 napisał:

Głównie technologia, projekt, opracowanie. W przypadku wzmacniaczy różnica w dźwięku jest zawsze słyszalna

W przypadku kabla zasilającego vs tego z pudełka również,  tylko nie przekonasz się jak tego nie zrobisz.

Wielu już takich było, znam kilku, a dzisiaj nie wobrażają sobie marnować potencjalu wzmacniacza na który wydali 10tys lub więcej zwykłym przewodem komputerowym.

Tak naprawdę, to jeszcze nie wiesz jak ten twój wzmacniacz może zagrać, bo zasilasz go sznurkiem z kartonu.

Nie musisz mi wierzyć, poprostu sprawdź zwłaszcza,  że możesz wypożyczyć bez kaucji .

Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Najlepszego w Nowym Roku dla wszystkoch!

Mam jeden temat może ktoś się spotkał. Mam dwa urządzenia w MiND jak na załączonym foto i teraz tak. 680 gra po kablu a ACE z antenka (3metry od Routera przez ścianę cienką). Potrafi się jednak zrobić tak ze ACE nie jest widoczny na liście urządzeń MiND. Staje się tak po kilku dniach i zeby ponownie był widoczny na liście muszę ACE wyłącznikiem Power zrestartować i ponownie wskakuje automatycznie. 
Czy wynika to z różnicy w komunikacji kabel- antenka i powinno być oba urządzenia po kablu?

Oprogramowanie wszędzie aktualne i gra wszystko wyśmienicie jedynie ten Softwerowy problemik. Może ktoś się spotkał z takim rebusem?

Swoja drogą podzielę się wrażeniami z użytkowania ACE. To maleństwo ma wszystko co potrzeba (żona zadowolona bo jest wielofunkcyjny Display i widać wykonawcę czego w Evo nie ma;)). Napędza jak już pisałem Dali Epicon 2 i swietnie sobie radzi mimo swojej mocy. Swietna obsługa, funkcjonalność i wygląd. Gra w pomieszczeniu 21mkw i początkowy zamiar dodania Rel T7 odszedł w zapomnienie bo akustycznie tak ładnie wszystko wypełnia ze sama żona stwierdziła wyrzucanie pieniędzy i lepiej rzutnik z bimerem nad całość a suba może kiedyś. 
 

Pozdrawiam:)

Moon.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Luxfer Fereg napisał:

Jak już w miejscu gdzie stoi sprzęt jest kabel z netem to nie lepiej go rozdzielić i wpiąć obydwa klocki po kablu???

Jest inaczej. Router jest powiedzmy w przedpokoju a system podłączony po kablu w salonie a ACE w sypialni i komunikuje się z Routerem za pomocą antenki. To jedyna różnica i to mnie ciekawi czy może mieć wpływ ze co jakichś czas nie widze ACE w aplikacji MiND (konieczne wyłączenie i włączenie urządzenia). W najgorszym wypadku pociągnę kabel do ACE i będzie wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki system macie w smartfonach/urządzeniach sterujących? Zauważyłem, że jeżeli aplikacja sterująca pracuje na od jakiegoś czasu nieaktualizowanym Androidzie to mogą być problemy. 

Jeżeli oszczędzasz na coś przez pięć lat, to znaczy, że Cię na to nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Franz-007 napisał:

A jaki system macie w smartfonach/urządzeniach sterujących? Zauważyłem, że jeżeli aplikacja sterująca pracuje na od jakiegoś czasu nieaktualizowanym Androidzie to mogą być problemy. 

Android właśnie, ale raczej aktualizacja na bieżąco ściągana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sygnał do mojego Moona 240i podaję z Bluesound Node 2i poprzez złącze coaxial. Node to również kanadyjczyk (choć produkowany wiadomo gdzie), czyli sprzęt północnoamerykański, a tam "panuje" iOS. I na podstawie Node stwierdziłem, że BluOS jest pisany pod iOS (co zresztą sugeruje sama nazwa) - sterowanie za pomocą iPhona jest bardziej rozbudowane i niezawodne; mam wrażenie, że aplikacja na Androida jest tylko adaptowana i przez to lekko "upośledzona"😉. Z aplikacją Mind od Moona może być podobnie. 

Edytowane przez Franz-007

Jeżeli oszczędzasz na coś przez pięć lat, to znaczy, że Cię na to nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do mojego 240i, wczoraj pozamiatał on przedwzmacniacz gramofonowy Fezz Audio Gaia MM 😉 
Ten wbudowany w Moona zgrał z większą ilością detalu, nieco jaśniej i z dużo mocniejszym dociążeniem na niskich tonach 😉 Myślę, że do wkładek MM spokojnie wystarczy. 

 

W dniu 7.01.2022 o 22:27, Franz-007 napisał:

Sygnał do mojego Moona 240i podaję z Bluesound Node 2i poprzez złącze coaxial

A porównywałeś może daca z Bludeound do tego z Moona ? Bo rozważam zakup nowego Node jako transportu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, g88 napisał:

A porównywałeś może daca z Bludeound do tego z Moona ? Bo rozważam zakup nowego Node jako transportu.

Tak. DAC w Moonie jest bardziej detaliczny i ma większą przestrzeń, głębię, gradację planów. Instrumenty też wybrzmiewają lepiej, z lepszą separacją i bardziej naturalnie.

DAC w Bluesond Node 2i, choć lekko przygaszony na górze, też ma swoje zalety - czasami wieczorem włączę np. BB Kinga i poprzez przygaszenie góry osiągam atmosferę zadymionego klubu jazzowego 😉.

Ale w 95% słucham Node jako transportu do DAC w Moonie i myślę, że te dwa "kanadyjczyki" tworzą ze sobą dobrą synergię. Mój Bluesond Node 2i ma zmodyfikowane zasilanie i Tobie też polecam, gdyż dopiero wtedy Node pokazuje na co go stać - obojętnie czy gra jako transport czy jako streemer poprawa jest ogromna.

Gdybyś chciał dowiedzieć się więcej to w wolnych chwilach poczytaj wątki w klubie Bluesound.

Jeżeli oszczędzasz na coś przez pięć lat, to znaczy, że Cię na to nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Franz-007 napisał:

Tak. DAC w Moonie jest bardziej detaliczny i ma większą przestrzeń, głębię, gradację planów. Instrumenty też wybrzmiewają lepiej, z lepszą separacją i bardziej naturalnie.

DAC w Bluesond Node 2i, choć lekko przygaszony na górze, też ma swoje zalety - czasami wieczorem włączę np. BB Kinga i poprzez przygaszenie góry osiągam atmosferę zadymionego klubu jazzowego 😉.

Ale w 95% słucham Node jako transportu do DAC w Moonie i myślę, że te dwa "kanadyjczyki" tworzą ze sobą dobrą synergię. Mój Bluesond Node 2i ma zmodyfikowane zasilanie i Tobie też polecam, gdyż dopiero wtedy Node pokazuje na co go stać - obojętnie czy gra jako transport czy jako streemer poprawa jest ogromna.

Gdybyś chciał dowiedzieć się więcej to w wolnych chwilach poczytaj wątki w klubie Bluesound.

Jakich gatunków muzycznych słuchasz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spektrum dość szerokie - rock, jazz, blues, elektronika, klasyka fortepianowa, rzadziej jakiś pop. Tak mniej więcej w kolejności od najczęściej słuchanej. Nie trawię tylko disco polo 😉.

Jeżeli oszczędzasz na coś przez pięć lat, to znaczy, że Cię na to nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Franz-007 napisał:

Spektrum dość szerokie - rock, jazz, blues, elektronika, klasyka fortepianowa, rzadziej jakiś pop. Tak mniej więcej w kolejności od najczęściej słuchanej. Nie trawię tylko disco polo 😉.

W czym według Ciebie najlepiej odnajduje się moon ??? rock .... ???

PS. Jeżeli oszczędzasz na coś przez pięć lat, to znaczy, że Ci inflacja zżarła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.