Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Rekomendowane odpowiedzi

Twoje smędzenie staje się już nie tylko nudne,ale staje się męczące,ludzie proszę Cię o założenie własnego wątku,a Ty dalej swoje.

To nie czytaj nikt nie zmusza Cię do lektury.Widać że cierpisz na przerost formy i własnego ego.Ja i Ty nic sensownego nie

wniesiemy do wzajemnych relacji o muzyce więc - wypad, nie pouczaj co mam robić.

Edytowane przez Magnepan
Gość papageno

(Konto usunięte)

To nie czytaj nikt nie zmusza Cię do lektury.Widać że cierpisz na przerost formy i własnego ego.Ja i Ty nic sensownego nie

wniesiemy do wzajemnych relacji o muzyce więc - wypad, nie pouczaj co mam robić.

 

 

Zostaw może specjalistom dociekanie, kto na co cierpi. Medice, cura te ipsum. Poza wszystkim, jesteś zwyczajnie niegrzeczny.

Wątek jest o fascynacjach J A Z Z O W Y C H. Capisci?

 

Chętnie bym napisał o moich pierwszych kontaktach z jazzem, ale skoro co 2-3 wpisy będzie się pojawiał anankasta, ty dam sobie spokój.

Magnepan, Twoje wypracowanie jest tym, o co mi chodzi w moim wątku - minimum jutiub maximum słów - Mini Max! Pisz jak najwięcej o swojej percepcji i postrzeganiu muzyki. Pisz!

 

Wiadomo że nie ma i nie było drugiego Milesa, Evansa czy Hendrixa tak też nie wolno nam porównywać 'twórczości ' nowych

talentów do tych wielkich, bo tak nie można

 

To samo dotyczy Jona Hassella który jak dla mnie jest największym wirtuozem modulowanej i samplowanej trąbki dla której

zaprojektował kilkanaście elektronicznych urzadzeń świetnie je wykorzystując w swojej twórczości.Jego muzyka nie może być porównywana z dorobkiem Milesa bo tak nie wolno.

 

 

Chciałbym zapytać, dlaczego nie można, a nawet nie wolno...??? No i jeszcze, który okres twórczości Davisa cenisz najbardziej... ???

 

Ksiązek i wydawnictw na temat muzyki jest mnóstwo i można w tych rozczytywaniach szybko się zatracić , bo wiedza

teoretyczna jest szalenie ulotna. Na zajęciach muzykologii / klasyka / na które uczęszczałem regularnie, większość więdzy

którą zdobywaliśmy to nie teoria a praktyka w postaci słuchania konkretnych kompozytorów i ich dorobku muzycznego.

Teorii w tym było moze 5-10% w skali ogólnej. Jak sam widzisz to co usłyszymy jest bardziej wartościowe i łatwiejsze do zapamiętania niż inne równie ważne informacje z życia artysty czy twórczości wzięte

 

Tutaj to już pojechałeś na maxa!... '-) Powiedz proszę, skąd czerpać wiedzę, żeby się nie zatracić... ???

 

Pozdro, M

Parker's Mood

który okres twórczości Davisa cenisz najbardziej.

1956 - 1969

Na pozostałe pytania pomyśl sam nad odpowiedzią.Muszę kończyć.

Edytowane przez Magnepan

To nie czytaj nikt nie zmusza Cię do lektury.Widać że cierpisz na przerost formy i własnego ego.Ja i Ty nic sensownego nie

wniesiemy do wzajemnych relacji o muzyce więc - wypad, nie pouczaj co mam robić.

Wypad to możesz mówić do mnie,jak będę pisał w Twoim wątku,w tym licz się ze słowami,i panuj nad sobą.

Edytowane przez stefek

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

1956 - 1969

Na pozostałe pytania pomyśl sam nad odpowiedzią.Muszę kończyć.

 

Myślę...

 

Wypad to możesz mówić do mnie,jak będę pisał w Twoim wątku,w tym licz się ze słowami,i panuj nad sobą

 

Też prosiłbym Magnepanie o opanowanie! Nie rzucajmy kamieniami w siebie! Rozmawiajmy!... '-) Wypad - to nie jest słowo Jazzmana!

Parker's Mood

Gość papageno

(Konto usunięte)

Coleman Hawkins. Zaczynał klasycznie, grał na fortepianie, wiolonczeli, poetm już tylko saksofon tenorowy. Uważany za twórcę ballady jazzowej (słynne nagranie Body&Soul). Słucham zawsze, gdy chcę się oderwać od codzienności. Jest wiele płyt Hawka, tutaj 3 klasyczne albumy w jednym.

panowie, cholera...

 

sledze watek od dawna, czasem sie udzialam, chociaz rzadko.

 

Cenie tutejsze czysto muzyczne dzielenie sie fascynacjami.

 

tutaj nie trzeba poruszac kwestii gustow i pogladow.

 

dobry, nie dobry, ciekawy, nudny - co za roznica,

 

jako uczetnik prosze o nie klucenie sie, przepychanie etc. bylo wspaniale bez tego, czysta muzyczna fascynacja...

 

przeciaganie liny na swoja strone w muzyce to jakas paranoja, liczy sie tylko jazz ;]

 

dziekuje i pozdrawiam melomanow

 

B.

przeciaganie liny na swoja strone w muzyce to jakas paranoja, liczy sie tylko jazz ;]

 

 

 

Ba...ale co to jest ten jazz?

Dyskusja jeszcze raz potwierdza jego jedyną słuszną definicję: "jazz to muzyka, której słucham, gdy chcę posłuchać jazzu".

Ba...ale co to jest ten jazz?

Dyskusja jeszcze raz potwierdza jego jedyną słuszną definicję: "jazz to muzyka, której słucham, gdy chcę posłuchać jazzu"

 

Wynton Marsalis nakrzyczałby na Ciebie za złą definicję jazzu. Tylko jego jest właściwa i tylko on określa co ewentualnie jest jazzem, a co nie jest... '-)

 

 

A dobra muzyka to jest ta,której ja słucham!

 

Zaraz po tej, której ja słucham... '-)

 

Pozdr, M

Parker's Mood

Chciałbym zapytać, dlaczego nie można, a nawet nie wolno.

Witaj MarkN, mówisz żeby pisać bo Tobie właśnie o to chodzi.Widzisz ja wolę słuchać muzyki bo szkoda mi trochę czasu na pisanie.

To absorbuje i męczy nie przynosząc takiej przyjemności jak muzyka.Po za tym róznimy się w odbiorze i ocenie takich czy innych form jazzu i za wiele z tego czy podobnych temu wątkowi się nie nauczę [przepraszam za szczerość] .Jak zlecisz z Marsa w pobliże Ziemi daj znać,będzie miło wymienić kolejne doświadczenia.Trzymaj mocno stery i POWODZENIA.

Jak słucham to nie piszę, jak piszę to nie słucham, jak czytam... to też nie słucham, chociaż zawsze jakaś muzyczka się sączy.

Jakkolwiek Magnepanie, nie o to mi chodziło w pytaniu. Muzyka to też porównania i analogie... a przede wszystkim, ocean wiedzy.

 

Pozdr, M

Parker's Mood

Muzyka to też porównania i analogie... a przede wszystkim, ocean wiedzy.

Zgadzam się z Tobą . Do usłyszenia.Pozdrawiam.

 

tutaj 3 klasyczne albumy w jednym.

 

 

Naj.....Naj.....Naj....x 3

Gość papageno

(Konto usunięte)

Gato (Kot) Barbieri zanim puścił się na spokojne i przewidywalne wody latin jazzu nagrał z Donem Cherry free jazzowy album Togetherness. Free nie rozumiem, ale w tym nagraniu jest to coś, co mnie fascynuje (nie wiem jak to nazwać - na razie!). Problem w tym, że w sieci znajduję tylko wersje LP tej płyty. Może znacie wydanie CD?

Widzę papageno, że wyciągasz perełki. Don Cherry to też mój faworyt i jak najbardziej należy mu się miejsce w tym wątku. Nie wiem czy jest wydanie na CD płyty Togetherness, ale na pewno są trzy wolumeny Live at Cafe Montmartre. Koncert ze słynnego klubu jazzowego w Kopenhhadze z 1966 roku - grali w składzie: Don Cherry, Gato Barbieri, Aldo Romano, Karl Berger, Bo Stief - jak widać, międzynarodowa obsada i taka jest też ta muzyka - międzynarodowa! Płyty wydała renomowana firma ESP Disk - specjalizująca się właśnie w muzyce freejazzowej. Bardzo wartościowe nagrania i warto je mieć w swojej kolekcji. Na trzecim i finałowym vol.3 (na vol.1 istnieje krótsza, 13 minutowa wersja) jest zapis ponad dwudziesto-sześcio minutowej kompozycji Complete Communion i niewiele krótszej - Remembrance (24:46), które to były przedstawione w pierwotnej formie na pierwszej płycie Dona Cherry dla Blue Note - Complete Communion z 1965 roku (też z Gato Barbieri). W koncercie z Kopenhagi obcujemy z całym koktajlem zblendowanych melodii jazzowych zawierających awangardowe improwizacje na bardzo przystępnym poziomie, tak że nawet niazaznajomionym z free słuchaczom powinna ta płyta przypaść do gustu. Zresztą te nagrania to kawał historii i uważam, że płyty te powinne znależć się w kolekcji każdego zaawansowanego fana jazzu. Gorąco polecam. Oczywiście z Barbieri jest też nagrany jeden z najsłynniejszych albumów Dona Cherryego - Symphony for Improvisers - ale ta płytka to przecież oczywista propozycja z katalogu nagrań Blue Note i pozycja must have!

 

 

517Kg9TKtWL._AA160_.jpg51aEJIbbPgL._AA160_.jpg41fkJbWDsdL._AA160_.jpg

 

Pozdr, M

Parker's Mood

Gość papageno

(Konto usunięte)

The-Hawk-Flies-High-Keepnews-Collection_Coleman-Hawkins,images,21,7230505.jpg

Ja takich płyt mógłbym słuchać godzinami.

 

The Hawk Flies High. Doskonała płyta. Godzinami. I tak też czynię. Od czasu do czasu. Pozdrawiam wielbiciela Hawkinsa.

Gość papageno

(Konto usunięte)

Skoro jestem(śmy?) w klimacie balladowym (Howkins kreatorem był), to nie mogę się oprzeć przedstawieniu największego ( w moim mniemaniu) jazzowego balladzisty. Ben Webster Plays Ballads. Ballady jazzowe są dla mnie tym, czym są dla mnie kantaty Bacha. Wzbudzają podobne, bardzo silne uczucia.

Wieje NNNNNNNNNNNNNuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudą , więc trochę życia dla starszych fanów/panów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Magnepan

Magnepana, co to za dyskoteka?

* * *

Polecam wszystkim Milesa Davisa w najlepszym wydaniu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zapamiętałem tę płytę szczególnie ze względu na ten utwór:

 

 

Grają: Davis, Hank Mobley, Wynton Kelly, Paul Chambers, Jimmy Cobb.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Następna wybitna propozycja pana Magnepana, która z jazzem raczej nie ma nic wspólnego. Zwykła smutowa piosenka, zero improwizacji, a jak już jest, to jakiś niewielki ułamek, przewidywalna kompozycja od początku do końca! Niestety, znowu pudło! Następna piosenka z domu kultury! Pytam teraz: gdzie improwizacja... ??? Gdzie bibop...??? Gdzie swing... ??? Gdzie Jazz... ???

Oj słabo, słabo... pracuj dalej nad formą, z rytmiki masz na razie zaliczone... słaba trója!

Parker's Mood

Zapamiętałem tę płytę szczególnie ze względu na ten utwór:

 

Widzę że zaczynasz dopiero zaliczać co dobre cd/płyty. Lepiej póżno niż WCALE.

A tamto co nazwałeś dyskoteką to dla przebudzenia niektórych.

Namawiam do wysłuchania ostatniego niestety projektu Tony Williamsa - Young at Heart. Płytka nagrana tuż przed śmiercią tego wybitnego artysty w 1996 roku. Projekt w trio z Mulgrew Millerem i czterdziestoletnim wówczas Ira Colemanem - długoletnim basistą zespołu Dee Dee Bridgewater (z Williamsem debiutował w 1988). Klasyczne fortepianowe trio, mainstreamowy charakter nagrań i lekcja swingu. Nagrania na Young at Heart to dodatkowo niuans, subtelność przekazu, spokój i niesamowity jazzowy feel, a to wszystko podane jest z perfekcyjnym timingiem i absolutnym wyczuciem rytmu. Spokojny i przystępny jazz, zagrany oraz przedstawiony w równie spokojny i przystępny sposób. Dla wielu ten timing i rytm jest po prostu nieosiągalny! Dodatkowo można się pokusić o japońską wersję z serii Master Sound w 24bitowym formacie i technologii DSD. Płytka nagrana w tokijskim studio Sony, 24 i 25 września 1996 roku / inż. nagrań: Yoshihiro Suzuki. This is it!

 

51JgvWO4uUL._AA160_.jpg

Parker's Mood

Cześć, Chłopaki:)

 

To było moje odkrycie, a zarazem pierwsze spotkanie z Jazzem.

Łezka w oku...

Ile to lat temu.

Wtedy, a datowało się to na pierwszą dekadę lat 80 - tych, byłem sympatykiem głównie łojenia,przeplatanego

sympatią do Art Rocka,Soulu,Funky, a nawet Country.

Przypadek sprawił, że za namową Radiowego dziennikarza T.Szachowskiego, nagrałem szczątkowo ten album.

Po prawdzie, to tylko 3 kompozycje.

Pamiętam, że długo, bardzo długo nosiłem się z zamiarem skasowania( bo wówczas cenny był każdy metr taśmy)tego zapisu, bo w żaden znany mi wówczas sposób nie mogłem oswoić się z tą muzyką.

 

Pewnego dnia nastąpił przełom.

Spodobał mnie się jeden fragment, a po czasie kolejny, aż po paru tygodniach stwierdziłem, że to całe wcześniejsze łojenie jest nic nie warte i szkoda taśmy.Zostawiłem co ciekawsze płyty, a na resztę zacząłem nagrywać Jazz.

I tak to się zaczęło:)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tony Williams,

 

Wspaniały pałker.Pamiętam go z projektów m.in. z A.Holdworth, em.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cześć piano! Wiem wiem, że Pat to Twój faworyt, już od dawna to wiem. Też go bardzo cenię, zresztą kto go nie ceni...??? Geniusz... i chyba już w wieku osiemnastu lat wykładał gitarę na uczelni. Powiedziałbym, że to taki współczesny Mozart! Cudowne dziecko!

Trochę mnie ostatnio osłabił na kilku koncertach i nie wiem czy się jeszcze raz na niego wybiorę. Na żywo oczekuję jazdy koncertowej, a nie grania kawałków z nowej płyty i to dodatkowo w tej same sekwencji co na krążku... '-)

No, ale muszę przyznać, że jak słucham Trio 99 -> 00 czy też Trio -> Live, albo Question and Answer... i parę innych, to momentalnie cofam wszystkie niesmaki związane z Patem i zapominam co było na ostatnich koncertach... '-)

Polecam Ci znaną i świetną płytkę Joshuy Redmana - Wish - z Patem, Charlie Hadenem i Billy Higginsem. Jak znasz to wiesz o co chodzi, jak nie znasz to będzie niespodzianka!

 

Pozdr, M

 

51z5O3XHHVL._AA160_.jpg

Parker's Mood

Magnepana, odkrycia utworu "Neo" dokonałem wieki temu, ale zapamiętałem do dziś. Jest trochę takich utworów, które nosi się w sercu długo, albo do końca życia. I "Neo" do nich należy. Tak jak "Sad Walk" w wykonaniu Cheta Bakera. Albo - z innej beczki i bajki - "No Pain For Cakes" Lounge Lizards.

A czy ktoś zna to?

Edytowane przez SzuB

A czy ktoś zna to?

 

Pan raczy żartować, panie Szub. Pierwsza płyta jednego z gigantów, choć ukrytych gigantów! Fuchsia Swing Song to bardzo przystępny projekcik. Ja bardzo lubię jego odjazdy frytowe i projekty big-bandowe spod znaku RivBea All-Star Orchestra. Ale to było na początku tego wątku... '-)

 

Jak zlecisz z Marsa w pobliże Ziemi daj znać,będzie miło wymienić kolejne doświadczenia.Trzymaj mocno stery i POWODZENIA.

 

Dopiero teraz to znalazłem... dobre dobre!... '-) Magnepan, Ja nie jestem z Marsa, jestem z Saturna!

 

Pozdr, Herman & Me

Parker's Mood

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.