Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, Chicago napisał:

Dlaczego MCHammerze2022 chcesz coś zmieniać u mnie w wątku...???

To nie jest Twój wątek. I nigdy nim nie był. A jeżeli ci się to nie podoba to ja już nic za to nie mogę.

Założyłem ten wątek i prowadzę ładnych kilka lat. Gdybym odpuścił w jakimkolwiek momencie, to by zdechł jak wiele innych wartościowych tutaj wątków, albo stał się pospolitą wklejanką disco-jazzu. Daruj sobie te odpryski, proszę.

Parker's Mood

10 minut temu, Chicago napisał:

Założyłem ten wątek i prowadzę ładnych kilka lat.

Zostałeś odwołany z funkcji prowadzącego wątek z powodu niewłaściwego zachowania.

Założyciel wątku jest swego rodzaju strażnikiem tego co się w nim dzieje. Według mnie tak powinno być, inaczej się rozsypie.
Ale powinien być też przykładem i wzorem dla innych. Inaczej będzie jak w Rządzie Jarka i tak tu czasem bywa niestety.
1 godzinę temu, soundchaser napisał:

Jak to robisz? Jasnowidzem jesteś i od razu wiesz, które "jakościowe" płyty wyłowić bez słuchania? 😉

Ja rozpoznaje dobrą muzykę po okładce 😁

2 godziny temu, Chicago napisał:

I tutaj dochodzimy do bardzo ciekawego punktu w kwestii wyczucia i znajomości rzeczy. Znajomość poszczególnych muzyków sesji dużo podpowiada. Dużo podpowiada wytwórnia /producent. Dużo podpowiada konfiguracja i lider konfiguracji. Dużo podpowiada repertuar i mix kompozycji, czy też piosenek. Ale może się zdarzyć też tak, że dużo podpowiada intuicja...??? Ale z kolei czym podparta jest intuicja...??? Z czego się bierze intuicja w jazzowym zgiełku...???

Tego typu intuicję to ja miałem już pod koniec lat 70-tych gdy często wyniuchałem bezbłędnie dobre płyty z kręgu rocka progresywnego i okolic. Podobnej intuicji w wychwytywaniu jazzowych perełek dopiero się uczę, ale dobrze mi to idzie. 😉 

Godzinę temu, Ajothe napisał:

Ja rozpoznaje dobrą muzykę po okładce 😁

 

57 minut temu, Chicago napisał:

Coś w tym jest. Część okładek odzwierciedla muzykę na płycie. I przeważnie jest to zamierzony projekt graficzny.

To samo miałem napisać. Wiele świetnych dla mnie płyt poznałem dzięki okładkom, które w jakiś sposób zainspirowały mnie do przesłuchania, bo czułem intuicyjnie, że muzyka może być dobra. W ten sposób poznałem Rush, Camel, Saga i wiele innych. Kupowałem w ciemno, albo wymieniałem się na giełdach, nie znając muzyki.

Pamiętam swoją jazzowość będąc na etapie audiofilskim - chyba od 1997 roku...??? - i to było właśnie poszukiwanie w ciemno w moim ulubionym wówczas Tower Records, ale tylko w Chicago na Clark Street - był tam oddzielny pokój przeznaczony tylko dla jazzu i bluesa i tysiące płyt. Nie wiedziałem co brać, na co się rzucić, nie znałem za bardzo nazwisk, oprócz tych super-mainstreamowych z Telarc, z Chesky, z DMP... itd. Poznawałem nowy muzyczny świat i dużą część płyt kupiłem w ciemno, właśnie intuicyjnie, jak na przykład dwie płyty Mishy Mengelberga, którego nie mogłem znać czy nawet słyszeć o nim. Ale generalnie, na poważnie zacząłem przygodę z jazzem od Jarretta, Garbarka, i trochę póżniej póżniej od Motiana.

Parker's Mood

11 godzin temu, Chicago napisał:

Ale generalnie, na poważnie zacząłem przygodę z jazzem od Jarretta, Garbarka, i trochę póżniej póżniej od Motiana.

Ja od Davis, Hancock itd… 😊

Płyty Chicka Corea, Pata Metheny, Extra Ball, Laboratorium i na pewno kilkanaście winyli z serii Polish Jazz plus rzeczy z funk i fusion miałem i słuchałem na przełomie lat '70-tych i 80-tych, ale wtedy nie interesowałem się jazzem i nawet podczas słuchania nie wywierał jazz na mnie głębszego wrażenia. Tak naprawdę, konsekwentnie i z próbą zrozumienia tej muzyki jak i całej filozofii jazzu, zacząłem chyba w 1998. Od tego też roku zaczęła się, że tak powiem, moja permanentna jazda z jazzem 'live' i zbliżenie do fachowej literatury. Zacząłem czytać książki poświęcone jazzowi, artykuły i wywiady. Były lata, że praktycznie codziennie, co drugi dzień... chodziłem na koncert, gig, czy też jakieś jazzowe jam session. Do muzyki 'free' dotarłem dzięki Forum i dzięki kilku forumowiczom, którzy mieli pojęcie i przedstawiali fantastyczne przykłady znakomitych płyt. Co ciekawe, jak zacząłem pisać na Forum, to o chicagowskiej scenie awangardowej czy też free-impro nie wiedziałem za wiele. To stąd przyszedł impuls i baza do zgłębienia zagadnienia. Poza tym wielu z Was nie pamięta znaczących userów, którzy tutaj pisali o jazzie i co tu dużo mówić - niektóre z wątków kipiały wiedzą i doświadczeniem piszących. Co niektórych glebiono po trollersku, jak to na Forum bywa, więc tak szybko jak zaczęli pisać, tak szybko dali sobie spokój. Dziisiaj nie ma już takich userów - nowe pokolenia poszły w pismo obrazkowe, YT i w fejsbukową formułę. Taki lajf!

Parker's Mood

U mnie przygrywa dziś CASIOPEA, album - Mint Jams. To nigdy mi się chyba nie znudzi, z tym sznytem azjatyckiego jazzu i tak wysokim poziomem gry na instrumentach.

CasiopeaMintJamsalbumcover.jpg.a2bd0727a91f55eef31779168bd25a6d.jpg

Edytowane przez iFi Audio
Gość

(Konto usunięte)

Ja podobnie, Jarrett, Garbarek gdzieś na początku lat 80-tych była u nas już moda na nich, szczególnie oczywiście na koncert w Kolonii. Ale też zbierałem wszystkie krążki polish jazz, było chyba też coś takiego jak klub czarnego krążka, też zbierałem i często poprzez szczególnie jedną "koleżankę z wojska", a właściwie jej bogatego tatusia, trafiły do mnie amerykańskie wydania (sztywne, ciężkie, ale doskonale brzmiące oczywiście) płyt wielkich wokalistek jazzowych. Pamiętam też jak bardzo podobała mi się Head hunters i tak to szło, ciągle coś nowego, ale też powrót do początków i wielkich z lat 50-60 tych - teraz to mi się najbardziej podoba, co nie znaczy, że nowości współczesne odpuszczam.

Kilka lat temu miałem jakiś z trzyletni romans Johnem Zornem i jego wytwórnią, sporo kupowałem, dzisiaj trochę mi przeszło, ale wielu jakby pozostało w polu widzenia, Douglas, Ribot i inni.

A propos Ribota, w kwietniu koncert w Hradec Kralove dla mieszkańców południowo-zachodnie Polski blisko, a dwa dni później Berlin dla lubuskich obywateli i okolicznych.

Chęć poznania korzeni, klasyki jazzu i wszystkich panujących stylów wystąpiła u mnie po rozmowach z moimi przyjaciółmi z jazzowej branży i, a jakże, po przeczytaniu książki JEBa, którą to moi przyjaciele i koledzy mi polecili. Ale dopiero niedawno, gdzieś chyba w 2018 roku przeczytałem najnowsze i uzupełnione wydanie po angielsku. Tekst tłumaczył Jeb Bishop.

Generalnie rzecz ujmując, w ogóle sobie nie wyobrażam dyskusji o jazzie bez przerobienia książki JEBa. To jest podstawa, basic i biblia jazzu.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_6217.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Chicago
Edyt Formatowski

Parker's Mood

Gość

(Konto usunięte)

Problemem może być język angielski ,nie każdy go zna na tyle żeby czytać książki napisane w tym języku. 

U mnie zainteresowanie jazzem rozniecila książka ,zdaje się tego samego autora

"Wszystko o Jazzie mały leksykon".

Można z niej czerpać nie tylko o historii i ewolucji muzyki ale także o zmianach znaczenia poszczególnych instrumentów.

Np  początki fortepianu, zanim jeszcze wymyślono Rags, to rola rytmiczna. Nie było chyba wtedy jeszcze lub bywały bardzo żadko bębny,perkusji jako takiej chyba jeszcze nie znano.

pamięć ulotna-prosze wybaczyć i zapraszam do książki,bo może wszystko pomyliłem 🤢

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/99103/wszystko-o-jazzie

 

Edytowane przez sidru

Ja też rozpocząłem od tej książki  gdzieś w 1988. Ale od początku moją szkołą były 3 kwadranse jazzu Ptaszyna  i  nadal słucham jego audycji- teraz już raczej sentymentalnie 

To był rok 1988. Kolega powiedział mi o pewnym facecie, co prowadził komis, że interesuje się jazzem i ma wiele płyt i bym do niego poszedł. Tak zrobiłem. W Słupsku, mym rodzinnym mieście ten koleś, co miał na imię ... pożyczył mi kilka płyt z K. Jarrettem, Garbarkiem. Tak się zaczęło. Potem kolega K. przeprowadził się do W-wy i zaczął organizować festiwal jazz na Starówce... Oj, to było dawno

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

W temacie książek polecam taką książkę:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

,,Żyj prawdziwie, kochaj szczerze zanim wszystko śmierć zabierze".

Gość

(Konto usunięte)

Moim marzeniem jest przeczytać biografie Billa Evansa. Bardzo lubię jego muzykę, kto wie...może ktoś kiedyś przetłumaczy najdłuższe samobójstwo w dziejach muzyki.

8 godzin temu, Chicago napisał:

 

 

 

@Chicago możesz coś polecić o Billu ?



Moim marzeniem jest przeczytać biografie Billa Evansa. Bardzo lubię jego muzykę, kto wie...może ktoś kiedyś przetłumaczy najdłuższe samobójstwo w dziejach muzyki.



Bardzo skrócone aczkolwiek ciekawe. Być może nie czytałeś (?).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

19 godzin temu, sidru napisał:

@Chicago możesz coś polecić o Billu ?

Nie polecę, ponieważ ani nie mam ani nie czytałem biografii Billa Evansa. Myślę, że to będzie smutna biografia, ponieważ Bill Evans był raczej 'smutnym' człowiekiem, podobnie jak John Coltrane. Zarówno jeden jak i drugi byli uwaleni w 'brown sugar' po uszy, z tym, że John przestał i zatopił się w Bogu, muzyce i jedzeniu. Bill Evans, z tego co słyszałem, brał do końca i pod koniec swojej kariery i życia był nie do zaakceptowania. Ponoć nikt z nim nie chciał grać, bo był nie do wytrzymania... co by się zgadzało - skład jego trio zmieniał się, co przy takiej klasie artysty w formule jazzowego trio fortepianowego, nie zdarza się za często. Anyway, biografie o ludziach spokojnych i wyciszonych są nudne, bo co można napisać o Johnie Coltrane czy Billu Evansie...??? Jedynie o muzyce. Co innego Miles, Stańko, Urbaniak... to byli niegrzeczzni chłopcy, więc i biografie czyta się jak jakąś powieść sesnsacyjną.

Poniżej część mojej biblioteki jazzowej ->

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_6223.thumb.jpg.9017be0a8010f7a9a190c2020c58f40a.jpgIMG_6224.thumb.jpg.99cccb8f0a0357921724117c01633fe1.jpgIMG_6225.thumb.jpg.360b10c5b56536c8181f77976ac9c83c.jpgIMG_6226.thumb.jpg.e7e605af08e1ebd7bad2535da08c2de7.jpgIMG_6227.thumb.jpg.fe95ef9d633300e8382072d54ed47fc4.jpgIMG_6228.thumb.jpg.ec5d19c83669a0929a8206408b041a4c.jpgIMG_6229.thumb.jpg.1d8a299b66813ec85caf85503188b784.jpgIMG_6230.thumb.jpg.a6a6555acf091860adf3d1a3aa174cc0.jpgIMG_6231.thumb.jpg.80765aa5ab104e617bef72863e2621ca.jpgIMG_6232.thumb.jpg.5b771e9bfb28d7d466ad55d83a5c1f42.jpgIMG_6233.thumb.jpg.bb380ef950616a2878010ea1d7a816a8.jpgIMG_6234.thumb.jpg.36b2bbd59f3d554522c66bddeb4b4e99.jpgIMG_6215.thumb.jpg.331ecd8ef4113a0f581b1829b62c785f.jpgIMG_6236.thumb.jpg.3d8b19d13039dd13a88f6b320350e65c.jpgIMG_6237.thumb.jpg.a71e54dd79958f3e65c09099df1222c4.jpgIMG_6235.thumb.jpg.2a6f322c5f43c57c070d745b3204cd89.jpgIMG_6239.thumb.jpg.4152b17a21401a25e0baa08cdbd373c5.jpgIMG_6240.jpgIMG_6238.thumb.jpg.01cf4ec515967ef4593d5a3acd837863.jpgIMG_6243.jpgIMG_6247.thumb.jpg.6f9d7590f7f38b32d6dc440a273743f8.jpgIMG_6248.thumb.jpg.f165186d5e53dce95b4cacc5e20cad9d.jpgIMG_6241.jpgIMG_6246.thumb.jpg.029be65eb790bc83511084dd1bf437a4.jpgIMG_6249.thumb.jpg.bd16878a25703e0e7bc84c0a66d90312.jpgIMG_6250.thumb.jpg.9ffb98cb92195882af0a13740ec118a8.jpg

IMG_6251.jpg.ad6f84fa7f169da5a8c51dc1417a4265.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Marcinus

Parker's Mood

23 godziny temu, jarrro napisał:

To był rok 1988

Byłem wtedy na etapie różnych nagrań: pop, rock, blues... fascynował mnie Donald Fagen i 'Night Flight, Toto '4', Miles Davis 'You're Under Arrest', niezmiennie Joe Cocker, Blues Brothers, Santana, War, BS&T, nagrania z DMP, Jeton, in-akustik... sprzęt audio mnie mocno intreresował, różne Technics, Pioneer, Sony... itd. Ale generalnie, Rambo na VHSie rządził. I pornole.

Parker's Mood






Byłem wtedy na etapie różnych nagrań: pop, rock, blues... fascynował mnie Donald Fagen i 'Night Flight, Toto '4', Miles Davis 'You're Under Arrest', niezmiennie Joe Cocker, Blues Brothers


I dziś zupełnie nie rusza? Pytam bo miałem podobnie ale czasem mnie rusza. Jeszcze Clapton, Santana , Floydzi (nie ruszały nigdy?), James Brown i jak Clapton to i znokomity Cream i znakomity Jack Bruce następnie John Mayall, Stevie Ray Vaughan i tak mógłbym całą stronę napisać. Nic?
Nic nie rusza?
To może od początku (?):



Swietny dokument..

Druga w mojej kolekcji płyta kanadyjskiej jezzmanki, zwierająca reprodukcje takich utworów jak:

Ain't no Sunshine, I want dance with somebod, I put spell on you...

Fajnie, spokojnie zrealizowane kawałki.a96cd1c6812a2602afa56a917c29beca.jpg

________________
Pozdrawiam GB

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.