Skocz do zawartości
IGNORED

Wydania Japońskie.


Rekomendowane odpowiedzi

W HQCD mam płyty King Crimison (

 

Własnie sprawdziłem ofertę cdjapan pod kątem king crimson. Wyszły reedycje albumów w formacie K2HD. Myślę czy by jeszcze nie zamówic Red w K2HD. W ogóle jeszcze nie słuchałem niczego w tym formacie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

lista dostępnych płyt platinum SHMCD

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

witam,

szukam płyt SHM. Znalazłem na Ebay m.in. coś takiego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znacie tego sprzedawcę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kojarzę go tylko po nicku i jeszcze niczego od niego chyba nie kupowałem (może z 1-2 CD jeśli już), ale to Japończyk, więc nie powinno być problemów. Cena standardowa jak ze ten CD. Niepokoi tylko trochę spora ilość neutrali/negatywów. Rekomendowanych sprzedawców znajdziesz na stronie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Ja mogę polecić necko_kick. Szybko i sprawnie, a płyty wysyła w dniu premiery nawet czasami : )

 

Tylko ta seria Metallica nie jest żadną rewelacją, lepiej poszukać w mini LP lub poczekać na kolejna wznowienia, ewentualnie kupić stare i solidne wydania. Miałem jedną płytę z tej serii (and justice for all) i była wydana ogólnie ładnie, ale jak na Japończyka mocno przeciętnie. Przyzwyczaili nas do czegoś lepszego, więc teraz muszą trzymać poziom : )

 

Odnośnie pytania Barta. Porównałem ostatnio KC Lakrs HQCD z wydaniem starym tego albumu na CD (wczesne lata 90'te) i w mojej ocenie HQCD brzmi o wiele lepiej. Stare wydanie jest mniej wyraźne, przygaszone ale z kolei HQCD (wbrew temu co zwykle się zarzuca wydaniom z JAP), przynajmniej ta płyta nie jest też rozjaśniona i głośniejsza od CD. Na tych samych poziomach głosności płyty brzmią równo, tylko HQCD brzmi dokładniej, słychać więcej szczegółów, jest więcej powietrza i przestrzeni. Wszystko jest podane jednym słowem ze szczególami i ze smakiem, ale bez przeginania. Słucha się b. przyjemnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez SVART

Kojarzę go tylko po nicku i jeszcze niczego od niego chyba nie kupowałem (może z 1-2 CD jeśli już), ale to Japończyk, więc nie powinno być problemów. Cena standardowa jak ze ten CD. Niepokoi tylko trochę spora ilość neutrali/negatywów. Rekomendowanych sprzedawców znajdziesz na stronie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tylko ta seria Metallica nie jest żadną rewelacją, lepiej poszukać w mini LP lub poczekać na kolejna wznowienia, ewentualnie kupić stare i solidne wydania. Miałem jedną płytę z tej serii (and justice for all) i była wydana ogólnie ładnie, ale jak na Japończyka mocno przeciętnie. Przyzwyczaili nas do czegoś lepszego, więc teraz muszą trzymać poziom : )

 

 

Dzięki :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Odnośnie pytania Barta. Porównałem ostatnio KC Lakrs HQCD z wydaniem starym tego albumu na CD (wczesne lata 90'te) i w mojej ocenie HQCD brzmi o wiele lepiej. Stare wydanie jest mniej wyraźne, przygaszone ale z kolei HQCD (wbrew temu co zwykle się zarzuca wydaniom z JAP), przynajmniej ta płyta nie jest też rozjaśniona i głośniejsza od CD. Na tych samych poziomach głosności płyty brzmią równo, tylko HQCD brzmi dokładniej, słychać więcej szczegółów, jest więcej powietrza i przestrzeni. Wszystko jest podane jednym słowem ze szczególami i ze smakiem, ale bez przeginania. Słucha się b. przyjemnie.

 

Z tego co ustaliłem HQCD to coś w stylu SHMCD. I tak zastanawiam się czy wymienić zwykłe wydanie płyty Stevena Wilsona Insurgentes na HQCD.

Właśnie wysłano do mnie paczkę z Japonii, dwie płyty Bluspec CD 2 Bowiego.

Wg mnie nie ma sensu, ale możesz jedną na próbę wziąć i sprawdzić. Za chwilę dojdzie kolejne wydanie, np. wspomniane przez Ciebie wcześniej platinium SHM-CD i następne. Np. KC brzmi podobno świetnie w wersji DVD-audio, ale nie miałem okazji tego zweryfikowac - może kiedyś kupię jeden album na sprawdzenie.

 

Czekamy na wrażenia po otrzymaniu Bowiego. Ja też czekam na kilka CDs stamtąd (Miles w SACD, Doorsi, Genesis SHM-CD i parę innych).

SVART

 

jakbyś chciał pozbyć się jakichś płyt w wydaniu SHM: Black Sabbath, Metallica to chętnie odkupię. Chciałbym sprawdzić jak takie płyty brzmią na moim sprzęcie audio. Niestety nigdy nie miałem do czynienia z takim wydaniami.

Wg mnie nie ma sensu, ale możesz jedną na próbę wziąć i sprawdzić.

 

Po za wydaniem Insurgentes HQCD wabikiem mogą być bonusowe kawałki których w zwykłym wydaniu nie ma. Bowie teoretycznie powinien dojść w kilka dni, wziąłem wysyłkę Air mail. W kolejce jednak czeka Nirvana Nevermind SHM CD. Postanowiłem przerzucić się z boxu na wersję japońską.

Pytam z czystej ciekawości czy ktoś wie jaka jest różnica między Blu-spec CD a Blu-spec CD2 o ile w ogóle jakaś jest.

Czekam właśnie na dwie płyty Sade w tej technologii Blu-specCD2

Jeśli chodzi o techinczne właściwości, to musisz po'google'ować : ) Soniczne, to szerze powiedziawszy nie wiem (mam tylko trochę płyt w wersji Blu-spec 2), lecz nie spodziewałbym się przepaści. Skoro jednak taką nowinkę jak Blu-spec zastąpiono po krótkim czasie Blu-spec 2, to z tym pierwszym formatem pewnie było coś nie tak. Japończycy kombinują na całego w każdym razie. Teraz szałem jest SHM-CD.

Technologicznie to raczej aż tak bardzo mnie nie interesuję raczej jestem zainteresowany walorami sonicznymi, nie mam jeszcze żadnej płyty Blu-spec więc pozostaje mi porównać jedynie do wersji zwykłej japońskiej CD, ciekaw jestem tego porównania :)

Blu spec był to pomysł tłoczenia płyt maszynami do tłoczenia płyt blu ray, czyli laserem niebieskim. Blu spec CD 2 dodaje materiał do tworzenia CD taki sam jak na Blu ray oraz tzw Phase transition mastering, czyli taki sam mastering jak przy płytach Blu ray.

Czy będzie to jakaś róznica? Na papierze wyglada na lepiej. Trzeba samemu posłuchać

Edytowane przez Bart1981

Technologicznie to raczej aż tak bardzo mnie nie interesuję raczej jestem zainteresowany walorami sonicznymi, nie mam jeszcze żadnej płyty Blu-spec więc pozostaje mi porównać jedynie do wersji zwykłej japońskiej CD, ciekaw jestem tego porównania :)

Moim skromnym zdaniem, te pierwsze wydania Japońców, są sonicznie jak dla mnie najlepsze. :)

Mam kilka płyt w tych nowych formatach, ale jakoś do końca mnie nie przekonują, jest niby dobrze,

ale, zawsze jest ale.Wszystko zależy też od płyty (z jakiego roku, wykonawcy), oczywiście to tylko

moja opinia, i nie każdy musi ja popierać. Pozdr.

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Gość

(Konto usunięte)

Moim skromnym zdaniem, te pierwsze wydania Japońców, są sonicznie jak dla mnie najlepsze. :)

Coś w tym jest, co pisze Kiza.

 

Też mam takie odczucia jak kiza :)

Zresztą w ogóle, nie tylko w stosunku do wydań japońskich.

I po paru latach kupowania różnych edycji, porównań, zachwytów i rozczarowań, obecnie, jeśli tylko mam możliwość, kupuję zawsze pierwsze wydanie interesującego mnie tytułu.

Oczywiście są od tej reguły odstępstwa, ale to wyjątki.

I po paru latach kupowania różnych edycji, porównań, zachwytów i rozczarowań, obecnie, jeśli tylko mam możliwość, kupuję zawsze pierwsze wydanie interesującego mnie tytułu.

Oczywiście są od tej reguły odstępstwa, ale to wyjątki.

 

Mam pierwsze wydanie U2 Joshua tree oraz mam kilka kawałków z tej płyty na dwóch best of U2. Różnicy na korzyść pierwszego wydania nie słyszę. Moze to wyjatek

Gość

(Konto usunięte)

Mam pierwsze wydanie U2 Joshua tree oraz mam kilka kawałków z tej płyty na dwóch best of U2. Różnicy na korzyść pierwszego wydania nie słyszę. Moze to wyjatek

 

I dlatego też z pełnym spokojem należy kupować pierwsze wydania! :)))

A mówiąc o wyjątkach, to miałem na myśli lepszy mastering od pierwszego wydania, co rzadko się zdarza, oraz sytuację, kiedy do nowszego wydania dorzucono jakiś rarytas - nie do zdobycia na innym wydaniu.

Wtedy ewentualnie z premedytacją kupuję wznowienie ;)

A mówiąc o wyjątkach, to miałem na myśli lepszy mastering od pierwszego wydania, co rzadko się zdarza, oraz sytuację, kiedy do nowszego wydania dorzucono jakiś rarytas - nie do zdobycia na innym wydaniu.

Wtedy ewentualnie z premedytacją kupuję wznowienie ;)

 

Joshua Tree została pieknie wydana jako box 2 cd plus dvd. Nawet na cdjapan jest dostepne jeszcze własnie 3 płytowe wydanie po sensownej cenie

 

Czy ktoś porównywał wagę płyt zwykłych i wydań japońskich? Gdzies przeczytałem że japończyki ważą więcej. Coś jak 180gr vinyle?

Edytowane przez Bart1981

Oj, co ja biedny mogę usłyszeć na tak budżetowych klockach.

Trzeba mieć na czym robić porównania, a te klocki które mam

nie wiem czy spełniają te wymogi.Pozdr.

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Gość

(Konto usunięte)

Oj, co ja biedny mogę usłyszeć na tak budżetowych klockach.

Trzeba mieć na czym robić porównania, a te klocki które mam

nie wiem czy spełniają te wymogi.Pozdr.

 

Najważniejsze, by muzyka spełniała nasze wymagania odlotu! :)))

Pieprzył porównania! ;)

Oj, co ja biedny mogę usłyszeć na tak budżetowych klockach.

Trzeba mieć na czym robić porównania, a te klocki które mam

nie wiem czy spełniają te wymogi.Pozdr.

 

Skoro Ty masz budżetówke to co ja mam??

Panowie, nie narzekać, tylko słuchać. Nie ważne co kto ma, liczy się muzyka i płynący z jej słuchania FUN! : )

 

To takie narzekanie z przymrużeniem oka. Nie mam bezsennych nocy z powodu "niemania" dCsa czy accu :) Fun jak najbardziej może być i jest nawet z budzetowego stereo.

A to co innego : ) Jest jeden wątek tutaj. Posiadacze dCSa mają chyba więcej bolączek niż zwykli adiofile śmiertelnicy : )

 

To ciekawe jakie mogą mieć problemy..

sam poczytaj : )

 

 

Ja mam ciekawsze zagadnienie. Jak wiadomo nadciąga reedycja albumu In utero Nirvany. Planowałem kupić zwykła wersję deluxe, ale poprzedni box Nirvany Nevermind wyszedł w japonii jako box na SHM CD. Gdyby i tym razem był to box SHM CD jasne że byłoby go lepiej mieć niż europejski. Podobno kwota wolna od cła to 150 euro. Chyba się wyrobię o ile cena bedzie do tych 150 euro.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.