Skocz do zawartości
IGNORED

Wydania Japońskie.


kiza
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czekam na Black Sabbath Vol.4.To będzie moja pierwsza płyta w tym formacie SHM-SACD.

Właśnie, ciekawe jak to zagra?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może ktoś z Was sprowadzał japońskie wydania płyt CD Florence and the Machine? czy są tak fatalne pod względem dynamiki jak brytyjskie czy może lepsze?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam na Black Sabbath Vol.4.To będzie moja pierwsza płyta w tym formacie SHM-SACD.

Właśnie, ciekawe jak to zagra?

 

Myslę nad kolekcjonowaniem albumów Rolling stones na SACD/SHMCD. Daj znać Kiza jak brzmi ten album sabbathów

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam albumy BS (jakie się pojawiły) w ostatnich wydaniach SHM-SACD i powiem, że co do zasady brzmią lepiej od tradycyjnych remasterów. Nie spodziewajcie się jednak jakiegoś niesamowitego skoku jakościowego, efektu zdjęcia koca z kolumn itp. (porównywałem bezpośrednio SHM-SACD / zwykły remeaster Castle). Niemniej, różnica (in plus) jest odczuwalna. Nie wiem tylko, czy to raczej nie jest zasługa SACD, a nie samego SHM. Jedynka w każdym razie na SACD brzmi świetnie.

 

Mam jeszcze trochę innych Cds w tych i odpowiedniki w tradycyjnych wydaniach. Mam w tym Queen Innuendo, o którym zresztą tutaj gdzieś pisałem - ktoś tylko rzekł, że się nie znam i ten Japan brzmi słabo, z czym się nadal nie zgadzam : )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez SVART
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam albumy BS (jakie się pojawiły) w ostatnich wydaniach SHM-SACD i powiem, że co do zasady brzmią lepiej od tradycyjnych remasterów. Nie spodziewajcie się jednak jakiegoś niesamowitego skoku jakościowego, efektu zdjęcia koca z kolumn itp. (porównywałem bezpośrednio SHM-SACD / zwykły remeaster Castle). Niemniej, różnica (in plus) jest odczuwalna. Nie wiem tylko, czy to raczej nie jest zasługa SACD, a nie samego SHM. Jedynka w każdym razie na SACD brzmi świetnie.

 

Mam jeszcze trochę innych Cds w tych i odpowiedniki w tradycyjnych wydaniach. Mam w tym Queen Innuendo, o którym zresztą tutaj gdzieś pisałem - ktoś tylko rzekł, że się nie znam i ten Japan brzmi słabo, z czym się nadal nie zgadzam : )

Mam kilkanaście zwykłych starszych wydań Japan, są nagrane trochę ciszej od EU, ale klimat, brzmienie, miód?

Może także się nie znam ?? SHM-CD, także uważam za bardzo dobre, i nie ośmielę się porównywać do EU, ale osobiście

wolę te pierwsze.SACD-Japan, ostatnio powiększyłem kolekcję o trzy płyty DCD, i powiem tylko że nie mogę się oderwać

od słuchania.Dzięki za opis co można się spodziewać po SHM-SACD Black Sabbath.Pozdr.miłośnik Japońców (tylko, te ceny)!?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo. Kup sobie potem koniecznie debiut. Chyba ostatnio dotłoczyli ten tytuł, ale mogę się mylić i lepiej nie czekać na końcówkę nakładu. W każdym razie warto. Ceny? Cóż, jest drogo, lecz te same wydania w PLN ok 100% drożej, czyli już pod 300 PLN, a to zahacza o chorą cenę jak na CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu przeplacac za SACD, juz samo SHM gra swietnie. Mam jappncow chyba ze 120 cd wlasnie z cd japan ,przez jakis czas napalilem sie na SACD i fakt deko lepsza jakosc od zwyklych ale naprawde nie ma sensu przep[lacac.

SACD swietnie sprawdza sie przy muzyce klasycznej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo. Kup sobie potem koniecznie debiut. Chyba ostatnio dotłoczyli ten tytuł, ale mogę się mylić i lepiej nie czekać na końcówkę nakładu. W każdym razie warto. Ceny? Cóż, jest drogo, lecz te same wydania w PLN ok 100% drożej, czyli już pod 300 PLN, a to zahacza o chorą cenę jak na CD.

Kolego, jeśli to nie tajemnica, to ile dawałeś za Black Sabbath w SHM-SACD ??Pozdr.

 

Nie ma sensu przeplacac za SACD, juz samo SHM gra swietnie. Mam jappncow chyba ze 120 cd wlasnie z cd japan ,przez jakis czas napalilem sie na SACD i fakt deko lepsza jakosc od zwyklych ale naprawde nie ma sensu przep[lacac.

SACD swietnie sprawdza sie przy muzyce klasycznej.

SACD-Japan, Dead Can Dance, także brzmią świetnie, nie mówię o pierwszej płycie, (metal wiadomo), także masz rację, zależy także od klimatów jakich słuchamy na tym nośniku.Nie zawsze przyrost jakości jest adykwatny do ceny.Cóż, takie hobby.Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam odmienne zdanie co do SHM (i piszę o CD, bo SACD nie porównywałem). Zarówno Queen "Innuendo" jak i Dire Straits "Love Over Gold", to takie same mastery jak na wydaniach europejskich. Różnic brzmieniowych brak. Widocznie miałem pecha i trafiłem akurat na takie pozycje, gdzie różnic nie zaobserwowałem.

 

Aha, Scorpions "Crazy World" też kiepścizna jak europejczyk, ale tu przynajmniej jest różnica w brzmieniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, jeśli to nie tajemnica, to ile dawałeś za Black Sabbath w SHM-SACD ?

 

Kupowałem na CDJapan, więc tyle samo co zapłaciłeś teraz Ty. Pewnie ok 4300-4500 jenów + poczta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez SVART
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Tak to mój jedyny argument i zarazem najważniejszy, a jeśli chodzi o porównanie bezpośrednie to porównywałem i napisałem że były różnice na plus wydania Japońskiego a że było to "kiedyś tam" to niema nic do rzeczy, pamięć mam dobrą. Dodam jeszcze że "słyszę" też kabelki i w dodatku również te zasilające jeśli to jest dla Ciebie Audio voodoo to cóż, niech tak zostanie.

 

Pozwolę sobie zacytować ostatnie wypowiedzi innych Użytkowników - widać, że nie tylko ja nie słyszę różnicy... ;)

 

A ja mam odmienne zdanie co do SHM (i piszę o CD, bo SACD nie porównywałem). Zarówno Queen "Innuendo" jak i Dire Straits "Love Over Gold", to takie same mastery jak na wydaniach europejskich. Różnic brzmieniowych brak. Widocznie miałem pecha i trafiłem akurat na takie pozycje, gdzie różnic nie zaobserwowałem.

( http://www.audiostereo.pl/wydania-japonskie_88562.html/page__st__225#entry2812948 )

 

Na szczeście udało się odsłuchać i jej nie kupywać. To jest zwykły master z Virgin Records , dokładnie który ja mam, tyle że wydanie na shm-cd. W brzmieniu nie zachwyca.

Jakość brzmienia między płytami identyczna.

W końcu to tylko materiał o większej przejrzystości (dla lasera to nie ma różnicy nawet w 1%, gdyż on tylko odczytuje odbicie jako 1 lub jako 0 - czysty marketnig. Oczywiście gdy płyta jest prawidłowo wytłoczona i nie zarysowana, a laser odtwarzacza w dobrym stanie. Wówczas bez względu jak się poprawi ta technologia, można tylko odczytać z CD zwykły wzór binarny z 1 lub 0)

 

Dla potwierdzenia teży iż jest to najzwyklejszy master na "nowoczoesnym" materiale tego samego wydania. Zgrałem w kompie z pomocą EAC obydwie płyty i suma kontrola plików WAV była taka sama.

Jak widać sam się skusiłem na opowiaski bełkotu marketingowego, chęć zakupu wydania.

Ale cóż, przynajmniej dzięki temu doświadczeniu mogę oszczędzić i ostrzec innych.

( http://www.audiostereo.pl/elp-pictures-at-an-exhibition-prosba-o-zweryfikowanie_103109.html#entry2816259 )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w czerwcu wychodzą w Japonii płyty King Crimson w formacie DVD-A/K2HD w bardzo przystepnych cenach

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Drugi pressing boxu Rolling stones Grr na płytach SHM-CD też już dostępny. Też przystepny cenowo, 48 dolarów

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bart1981
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dotarły Dead Can Dance (SACD), Anion brzmi świetnie, jak także Spiritchaser, pod każdym względem zaś Within The ..., moim zdaniem jest trochę napompowane basem (coś w stylu Anastasis), i góra także wydaje mi się trochę podbita), ale ogólnie jest b.dobrze.Dotarł także Vol.4

Bladk Sabbath SHM-SACD, i tutaj absolutnie zgodzę się z kolegą SVART, nie ma sensu opisywaś, bo będzie to powielenie opini SVARTa.

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez kiza

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Within The ..., moim zdaniem jest trochę napompowane basem (coś w stylu Anastasis), i góra także wydaje mi się trochę podbita), ale ogólnie jest b.dobrze.Dotarł także Vol.4

Bladk Sabbath SHM-SACD, i tutaj absolutnie zgodzę się z kolegą SVART, nie ma sensu opisywaś, bo będzie to powielenie opini SVARTa.

 

Też dotarła do mnie płyta DCD Within the realm na SACD. Nie zgodzę się że jest przebasowiona. U mnie gra to wyrównanym pasmem. Anastasis gra potężniej, tu sie zgodzę ale dla mnie to nie problem. Ostatnio mało problemów mam hehe

 

Czyli warto pchać się w SACD/SHM? Spróbuję

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też dotarła do mnie płyta DCD Within the realm na SACD. Nie zgodzę się że jest przebasowiona. U mnie gra to wyrównanym pasmem. Anastasis gra potężniej, tu sie zgodzę ale dla mnie to nie problem. Ostatnio mało problemów mam hehe

 

Czyli warto pchać się w SACD/SHM? Spróbuję

Bart nie napisałem że Within.., to jakiś problematyczny materiał, tylko bardziej podoba mi się materiał technicznie z Anion, Spirit...(cytuję naposałem "ogólnie jest b. dobrze").

Materiał jest bardziej spujny.Within... to też technicznie niezła realizacja, ale wprawia mnie już w inny klimat.

Z SHM-SACD, daję sobie spokuj, chyba że będzie super okazja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest, bo mnie również Within nie przekonuje - jakieś dziwne, przerysowane, sztuczne i niespójne pogłosy, plastyk w barwach. Źle mi się słucha tej płyty. Zdecydowanie najbardziej podoba mi się realizacja Spiritchaser oraz Into The Labyrinth.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest, bo mnie również Within nie przekonuje - jakieś dziwne, przerysowane, sztuczne i niespójne pogłosy, plastyk w barwach. Źle mi się słucha tej płyty. Zdecydowanie najbardziej podoba mi się realizacja Spiritchaser oraz Into The Labyrinth.

Kolego w 100% podzielam twoją opinię, właśnie to chciałem wyrazić pisząc powyżej.

Ogólnie płyta nie jest nagrana źle, ale brakuje tego czegoś, pawda?

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Into The Labyrinth - potwierdzam, wg mnie brzmi pięknie. Brzmi świetnie też spirit, ale tej płyty nie cenię już tak bardzo muzycznie - niestety.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na sprzedaz troche japonskich wydan cd ,gdyby ktos byl zainteresowany.

Wystawione na brytyjskim eBayu.

przesylka GRATIS i bez cla :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Jak rozpoznać czy zakupiona płyta to na 100% oryginalne, oficjalne pierwsze wydanie, czy jednak jakiś bootleg lub idealnie podrobiony pirat jeżeli nie mamy dla porównania faktycznie oryginału?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz sprawdzać tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) oraz dodatkowo szukać informacji o kodzie MATRIX na dysku CD (często podawany na discogos).

 

najlepiej jednak sprawdzać z orygianłem, bo podróbki czasami są praktycznie identyczne i tyczy się to nie tylko japońskich wydań, no i kupować w sprawdzonych sklepach : )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez SVART
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Jak rozpoznać czy zakupiona płyta to na 100% oryginalne, oficjalne pierwsze wydanie, czy jednak jakiś bootleg lub idealnie podrobiony pirat jeżeli nie mamy dla porównania faktycznie oryginału?

 

Niestety, jeśli pirat jest idealnie podrobiony (mam na myśli podstawowe rzeczy, jak np. bardzo dobra grafika, poprawne nr katalogowe i IFPI), to możesz nawet o tym nie wiedzieć...

Wtedy jedyną gwarancją może być tylko miejsce zakupu :)

 

( http://www.audiostereo.pl/oryginal-czy-pirat_94537.html#entry2840744 )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam sto kilkadziesiąt (a może ze dwieście) płyt japońskich w formacie mini lp. Dopóki słuchałem ich na zwykłej wieży Philipsa, właściwie wszystkie bez wyjątku wydawały się brzmieć znacznie lepiej od wydań tradycyjnych (większość miałem okazję porównać).Niestety, przy przejściu na dobry sprzęt sprawa nie przedstawia się już tak różowo... część z nich brzmi niezwykle ostro, z wyraźnie podbitą górą, odchudzoną średnicą, sucho, itd. (Technika "no noise" ścinająca część pasm słyszalnych się kłania). Co do wynalazków typu SHM-CD, High Quality CD itd. pozostaję ostrożny. Zauważyłem, że nie ma reguły - na niektóych strasznie się zawiodłem, inne z kolei brzmią dobrze. W ogóle ostatnio zaczynam coraz bardziej doceniać pierwsze wydania cd, z pierwszej połowy lat 90. Dźwięk jest naturalny, soczysty, niedrażniący, bez podbitych skrajów pasma, głośności, itd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Supermario , nie do końca masz rację, seria 35DP jest tylko z jednej wytwórni , i tak pierwsze wydania pudełkowe różnych wytwórni mają różne oznaczenia.

Poszukam/poszukaj na forum Steva Hoffmana wątku na ten temat i go wkleimy do tego wątku.

Pozdrawiam ,Andrzej

 

A jeszcze dodatkowo japońskie płyty nie remasterowane przez japońców są ok., japońcy mają ucho do wyższych tonów dlatego masteringi podbijają w górę.

Ponadto dzisiejszy sprzęt budżetowy produkowany jest taki a nie inny i płytki też są robione pod ten sprzęt.

Generalnie jak w całej branży nowinki są do nabijania kasy producentom i nie łudźmy się że każdy nowy zapis będzie cudownie odmieniał muzykę. Z tym że każdemu podoba się coś innego więc może jest to potrzebne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle to ująłem: 35DP podałem jako przykład. Śledzę wpisy na forum SH i mam świadomość, że taki wydań jest wiele. Co do wątku to wkleję link jak wrócę do domu :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez supmario
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I rzeczony link:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pierwszych wydań japońskich to warto zauważyć, że są jeszcze wersje dla Europy i USA, sam mam np. "europejskie" Meddle Pink Floyd tłoczone w Japonii, które niczym się nie różni od wersji "czystojapońskiej", a kosztowało mnie kiedyś ledwo parę DM. Warto poszukać takich wydań, bo za dość małe pieniądze otrzymujemy to samo co za dużą kasę, no chyba, że OBI komuś gra ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Co do pierwszych wydań japońskich to warto zauważyć, że są jeszcze wersje dla Europy i USA, sam mam np. "europejskie" Meddle Pink Floyd tłoczone w Japonii, które niczym się nie różni od wersji "czystojapońskiej", a kosztowało mnie kiedyś ledwo parę DM. Warto poszukać takich wydań, bo za dość małe pieniądze otrzymujemy to samo co za dużą kasę, no chyba, że OBI komuś gra ;)

 

Również posiadam kilkanaście płyt (właśnie m.in. Pink Floyd, Kate Bush) - pierwsze wydania USA - które na samym krążku CD noszą "dumny" nadruk Made in Japan :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.