Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki samochód?


grishnack

Rekomendowane odpowiedzi

Castrol chyba nie jest taki zły....

 

Na pewno nie jest taki zły... :)

Pod warunkiem że masz 100% gwarancji, że kupujesz oryginał a nie podróbę.

Kiedy miałem Alfę Romeo, to ściągałem specjalny olej Castrola aż z Niemiec. Nazywał się Castrol RS, to był poprzednik EDGE 10W-60. Niedostępny praktycznie w sklepach a jeśli był, to istniała duża możliwość nabycia podróbki w Polsce. Więc kupowałem z Reichu...

RS był jedynym olejem zalecanym naonczas do BMW M3.

Dobry olej. Alfa na tym fruwała... :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ja kupuje niemieckiego castrola 0W-40. Zauwazylem ze zaczyna sie zuzywac kiedy jest przejechane na nim ok 15-20 tys wiec jest juz troche przepalony. Jazda glownie do pracy 35 km w jedna strone.

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

W Alfie zmieniałem olej co 10 tys. Teraz w Mietku już nie mam ciśnienia - leję byle co, bo i tak nie kręcę silnika pod niebiosa. Zwykle jadę do ASO MB i tam biorę olej. Nie ma oznaczeń firmowych tylko MB, i styka mi w 100%. To stateczny dupowóz a nie ścigałka. Jak nie chce mi się jechać do ASO to leję syntetyk Q8 - Kuwait Oil. :) Rafinerię mają w Rotterdamie. Nie, żebym jakoś specjalnie mu ufał, po prostu taki jest u mnie we wsi na stacji benzynowej.

Zmieniam raz na rok, czyli co jakieś 12 tys km.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

nie wiem co chcesz udowodnić tym filmem, castrol wypadł słabiej a i żaden silnik nie ma takiej temperatury oleju, sprawność termiczna w przypadku 90% olejów jest taka sama. Dużo ważniejsze jest utrzymanie filmu olejowego w niskich i wysokich temperaturach. Oczywiście inne też ale nie ma filmu = nie ma smarowania , nie ma chłodzenia. Castrol nawet ten oryginalny pod tym kątem wypada słabiej niż motul, guff, liqui moly, millers. Castrol ma jeszcze jedną wadę, wypala się pozostawiając nagar co widać na oprzyrządowaniu typu kierownice turbo, kolektor ssący czy EGR. Nagar jest bardzo niebepieczny dla posiadczy silników opartych na listwie wtryskowej czyli CR, jest podtana na zatyaknie się układu.

 

Ja tu widzę, że Castrol zostawił mniej syfu....zresztą nie przesadzajmy, wszystko zależy od konkretnej eksploatacji, konkretnego auta - w jednym może być lepszy Castrol, w innym inny olej, albo różnica będzie nie do ustalenia......

 

Ktoś kiedyś robił test castrola, auto zalane castrolem i motulem rozebrali oba silniki po 300 tyś. Pierwszy był porowaty z mikorubytkami, ten po motulu prawie nojka. Jeśli chcemy naprawdę dobry olej to Millers ma wersje z nano dodatkami za ponad 300 zł dla ambitnych :).

 

Tia, pewnie producent Millersa, który się chciał przebić, bo jednak w ASO marek wszelakich najczęściej leją Castrola, Shella, albo Mobila, a o Millersie zwyczajny kierownik nawet nie słyszał :D

Nano-dodatki - sratki, Castrol też mami Magnateciem - molekułami itd. - to trafia do podświadomości konsumentów, a chodzi o kasiorę, by zwabić klienta - rynek jak każdy inny, dymanko i mamienie duperelami niczym w audiofilstwie :D

 

Niestety wciska się jeszcze kit o wymianie co 30 tyś km. Żadne ASO nie uwzględnia stylu eksploatacji auta wszyscy lecą tak samo. Podstawowa zasada krótkie trasy i miasto to duże obciągnie dla silnika i oleju więc ilej się zużywa szybko, trasa to optymalne pracy oleju więc wytrzyma dłużej ale nie 30 tyś ! Nawet bardzo dobre oleje mają problem by utrzymać film olejowy już przy 20 tyś km !

 

 

Ja mam planowane przeglądy co 30kkm, jednak komputer to koryguje i tak np. przy moim stylu jazdy i 16,5tys.km przebiegu mam od niego informację, że muszę jechać na przegląd za 8tys km. a więc przy ok. 24tys.km. A i tak pojadę przy ok. 20 tys km, bo mam bezpłatne wymiany i ASO przy informacji, że zostało poniżej 5tys do przeglądu, ASO już umożliwia taką wymianę.

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Mietku już nie mam ciśnienia - leję byle co, bo i tak nie kręcę silnika pod niebiosa.

a co z zimnym silnikiem ? Chociaż z drugiej strony nie wpadajmy w fobie, podstawa to pewność oleju nawet jak jest to tani syntetyk popularnej firmy to będzie dużo lepszy niż najlepsza podróba.

 

warto jedna zwrócić uwagę że silniki zawłaszcza z twin/bi turbo które mają większe ciśnienia i naprężenia są bardziej podatne na uszkodzenia, nie ważne czy męczymy silnik czy nie. Każdy silnik turbo najgorzej ma w okolicy 2 tyś obrotów bo wtedy są największe skoki i zmiany parametrów. Po za tym eco driving niszczy silnik :)

 

W Alfie zmieniałem olej co 10 tys.

Zmieniam raz na rok, czyli co jakieś 12 tys km.

 

słusznie, ja latam na motul'u + nano pro tec i też zmieniam co 10k, czyli raz na rok.

 

Ja kupuje niemieckiego castrola 0W-40. Zauwazylem ze zaczyna sie zuzywac kiedy jest przejechane na nim ok 15-20 tys wiec jest juz troche przepalony. Jazda glownie do pracy 35 km w jedna strone.

dobra odległość, optymalne warunki pracy, przebiegi pewno też robisz więc lałbym coś bardziej pewnego i zmieniał co 15 tyś km. http://pro-choice.pl/ Tutaj kolesie mają certyfikaty i dość przystępne ceny. W dodatku można się dogadać :) Z ich cenami sugeruje też kupować lepsze filtry np mann;a (powietrze i olej).

 

Ja tu widzę, że Castrol zostawił mniej syfu....zresztą nie przesadzajmy, wszystko zależy od konkretnej eksploatacji, konkretnego auta - w jednym może być lepszy Castrol, w innym inny olej, albo różnica będzie nie do ustalenia......

tylko że castrol spalił się dużo szybciej niż olej BMW, prawie na samym początku więc nagar też się zaczął spalać. BMW (czyli nie wiem w sumie co) trzymało film znacznie dłużej niż castrol, gdyby test trwał dłużej jego nagar też by się wypalił. Test przeprowadzany w temperaturze 400C. Temperatura oleju w silniku nie powinna przekraczać 150C i to chwilowo w szczycie więc przekładając to na nasze realia BMW trzyma a castrol się już dawno zamienił w popiół i nie smaruje.

 

Tia, pewnie producent Millersa, który się chciał przebić, bo jednak w ASO marek wszelakich najczęściej leją Castrola, Shella, albo Mobila, a o Millersie zwyczajny kierownik nawet nie słyszał :D

moja wina że trep ? i od kiedy ASO jest wyznacznikiem czegokolwiek ? Historii na temat wymiana oleju na regenerowany i to co któryś przegląd nie brakuje. Dla mnie warsztat w którym pracują stażyści a mechanik jest 2 razy w tygodniu nie jest warsztatem. Nie znam osoby która jest zadowolona z ASO (chyba żę ktoś co 4 lata ma nowe auto i mało jeździ) a znam wiele które reklamowało naprawy wykonywane przez ASO. To że pracownicy serwisu nie słyszeli o oleju który nie ma reklamy w TV mnie nie dziwi, chociaż Motula chyba już zna każde ASO VAG'a. Nie bez powodu są to oleje zalecane do samochodów po chipach. Po za tym dobry olej to cicha praca silnika.

 

Mam w rodzinie nowe auta ze stajni Audi, bmw , citroen i vw i w każdym od ASO trzymamy się jak najdalej. Pomijam błędy formalne typu za co innego kilent płaci (kilkukrotnie więcej) co innego jest w dokumentacji a co innego jest zrobione. Osobiście byłem audi odstawić na drugi przegląd do ASO bo silnik olej wypił po niecałych 5 tyś km. Okazało się że ASO nie wiedziało jaki olej wlało (były 3 wersje w dokumentach), po 30 minutowej rozmowie pracownik w żaden sposób nie potrafił mi powiedzieć jaki olej powinien zostać walny do silnika, ciągle upierał się przy zalanym 5w40. Potem przez 15 minut wertował książkę serwisowa by zobaczyć co zaleca producent, nie znalazł. Jak mu pokazałem że jest to na samym końcu i że wlali zły olej to "wyleciał na mnie z ryjem". Pojechałem do kumpla wymieniliśmy i auto nie pije ani grama.

 

W VW zalali castrola (tak wpisali) przy czym service tronic po 3 tyś km nakazł wymianę oleju... faktycznie olej strasznie śmierdział rozpuszczalnikiem... mineralny do frytek nie do TSI.

 

Gdyby ASO wypełniło swoje obowiązki to na forach nie było tylu tematu "byłem w ASO i nie działa..." albo legendarny już "ten typ tak ma". Pracownicy ASO czasem nie umieją rozwiązać prostych problemów (tak twierdzi znajomy pracownik ASO volvo pouczony przez klientkę !). Często jak się ich słuchaj to żal dupę ściska bo totalnie nie mają pojęcia o czym mówią. Często zamiast usuwać przyczyny usterek łatają tak by klient po zakończeniu gwaranci i tak wrócił np na wymianę połowy silnika.

 

Nano-dodatki - sratki,

zapomniałeś o magii ceramizera i całej reszty. Ogólnie to masz racje, tak samo jak dodatki w paliwach czy paliwa pb98 (dla idiotów). O ile dodatki nie wyrządzają szkód jest ok, gorzej jest np z ceramizerami które zabijają obieg oleju w silniku zwiększając jego ciśnienie dzięki czemu testy wypadają lepiej bo się poprawia co nie co. Gorzej będzie po kilku latach. Odnośnie nano komponentów to akurat jest uzasadnienie, obniża temperatury oleju. Jeśli nie wierzysz kup sobie interfejs (jeśli samochód nie podaje) i zrób sobie 2 letnie logowanie temperatur oleju w różnych konfiguracjach. Wtedy pomysł czy drugi raz napiszesz to samo. Znajomy tuner, znany w świecie jeździ na pro tecu ponad 6 lat i bardzo chwali a silnik był rozbierany nie raz, więc ja nie wnikam, innych preparatów nie polecam bo nie znam nikogo kto testował na własnej skórze. Ja go też nie leje za każdym razem bo podstawa to i tak dobry olej.

 

BTW: jedyny użyteczny castrol to EDGE, magnatec to strach lać.

 

Ja mam planowane przeglądy co 30kkm, jednak komputer to koryguje i tak np. przy moim stylu jazdy i 16,5tys.km przebiegu mam od niego informację, że muszę jechać na przegląd za 8tys km. a więc przy ok. 24tys.km. A i tak pojadę przy ok. 20 tys km, bo mam bezpłatne wymiany i ASO przy informacji, że zostało poniżej 5tys do przeglądu, ASO już umożliwia taką wymianę.

to masz fajnie :) w końcu klasa premium !
Gość cycus12

(Konto usunięte)

aaa i zapomniałem, rewelacyjne oleje valvoline, niestety nie spełniają norm do starszych silników.

 

bardzo obrazowy test, tylko czemu wersje racing z motulem ECO ?

Te całe oleje to podobno ściema na maxa. Na yutubie można znaleźć filmiki jak goście po zastosowaniu jakiegoś preparatu jeżdżą w ogóle bez:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Gość cycus12

(Konto usunięte)

to zależy, ale 8100 i 4100 zgodnie z tabelą są olejami eko, skupiają się na oszczędzaniu paliwa itd. do silników obciążonych jest specific i jakaś tam wersja jeszcze wyższa wersja. DuraBlend niestety nie ma norm 505.01

 

Co do ceny to raczej podróba nie olej, realnie są w tej samej cenie, a motula kupisz i za 80 zl.. wiadomo gdzie.

 

Niestety Motul nie jest żadnym cudem, na papierze wypada też blado, ale jest to olej przetestowany przez wiele osób mających często blisko 200% mocy fabrycznej. Ja się go trzymam bo mam do niego pewny dostęp w dobrej cenie.

 

Te całe oleje to podobno ściema na maxa. Na yutubie można znaleźć filmiki jak goście po zastosowaniu jakiegoś preparatu jeżdżą w ogóle bez:)

http://www.ceramizer.pl/content/view/122/76/

dobrze że nie poszukałeś testu z polonezem, jak masz stary wolnossący silnik to sobie lej :) to są specyfiki które nie były projektowane do aut tylko do "kosiarek". Metody pomiaru tragiczne, no i czemu mierzą tylko kompresje ? a gdzie reszta?

 

Nawet na wodzie silnik pojeździ, pytanie ile... jakby mnie było stać by co 50-60 tyś zmieniać auto to bym lał to co jest pod ręką, niestety to chyba nie w tym wcieleniu :(

zgadza się, ale jeśli ta jednostka była sprawna to do rolnika jej daleko, to są jeszcze silniki które miały cokolwiek wspólnego z tymi starymi dobrymi 1,9. Fabrycznie niestety nie jeżdżą na szczęście suszarka wytrzymuje 150km / 340 nm co już starcza do dynamiczniej jazdy.

 

ja używam powietrza w butelce, nabija chyba do 1,2 atmosfery. Na dojechanie wystarcza a gabaryt dezodorantu :)

 

nie wiem co chcesz udowodnić tym filmem, castrol wypadł słabiej a i żaden silnik nie ma takiej temperatury oleju, sprawność termiczna w przypadku 90% olejów jest taka sama. Dużo ważniejsze jest utrzymanie filmu olejowego w niskich i wysokich temperaturach. Oczywiście inne też ale nie ma filmu = nie ma smarowania , nie ma chłodzenia. Castrol nawet ten oryginalny pod tym kątem wypada słabiej niż motul, guff, liqui moly, millers. Castrol ma jeszcze jedną wadę, wypala się pozostawiając nagar co widać na oprzyrządowaniu typu kierownice turbo, kolektor ssący czy EGR. Nagar jest bardzo niebepieczny dla posiadczy silników opartych na listwie wtryskowej czyli CR, jest podtana na zatyaknie się układu.

 

Ktoś kiedyś robił test castrola, auto zalane castrolem i motulem rozebrali oba silniki po 300 tyś. Pierwszy był porowaty z mikorubytkami, ten po motulu prawie nojka. Jeśli chcemy naprawdę dobry olej to Millers ma wersje z nano dodatkami za ponad 300 zł dla ambitnych :).

 

Myślicie że np orlen ściga się na swoich olejach ? ...

 

Mi bardziej jednak chodziło o co innego, mianowicie dla zwykłego użytkownika castrol oryginalny (czytać nie polski) w 100% wystarczy. Niestety odnoszę się tutaj do uczciwości producenta a raczej jego braku, tutaj może posłużę się cytatami.

 

 

 

 

 

Więc sumując lejąc castrona polskiego leje się rozpuszczalnik, lejąc castrola niemieckiego leje się olej. Oba oleje inaczej pachną, wyglądają i smakują. Niestety nie tyczy się to tylko castrola, mobila... innych również. Jakby tego było mało szacuje się że 80% castroli i molui to podróby, niestety są to najpopularniejsze oleje dlatego kupno w sklepach tylko z certyfikatami od producenta (oczywiście motula)!

 

Niestety wciska się jeszcze kit o wymianie co 30 tyś km. Żadne ASO nie uwzględnia stylu eksploatacji auta wszyscy lecą tak samo. Podstawowa zasada krótkie trasy i miasto to duże obciągnie dla silnika i oleju więc ilej się zużywa szybko, trasa to optymalne pracy oleju więc wytrzyma dłużej ale nie 30 tyś ! Nawet bardzo dobre oleje mają problem by utrzymać film olejowy już przy 20 tyś km !

poradnikmobila.jpg

 

potem im się silniki psują... palą olej, dymią a turbo jest nad wyraz awaryjne.. Nie wiem jak ma ten GTR ale poprzednie wersje lancera GT miały okresy przeglądowe skrócone aż do 5 tyś km.

zgadza się, ale jeśli ta jednostka była sprawna to do rolnika jej daleko, to są jeszcze silniki które miały cokolwiek wspólnego z tymi starymi dobrymi 1,9. Fabrycznie niestety nie jeżdżą na szczęście suszarka wytrzymuje 150km / 340 nm co już starcza do dynamiczniej jazdy.

 

ja używam powietrza w butelce, nabija chyba do 1,2 atmosfery. Na dojechanie wystarcza a gabaryt dezodorantu :)

 

nie wiem co chcesz udowodnić tym filmem, castrol wypadł słabiej a i żaden silnik nie ma takiej temperatury oleju, sprawność termiczna w przypadku 90% olejów jest taka sama. Dużo ważniejsze jest utrzymanie filmu olejowego w niskich i wysokich temperaturach. Oczywiście inne też ale nie ma filmu = nie ma smarowania , nie ma chłodzenia. Castrol nawet ten oryginalny pod tym kątem wypada słabiej niż motul, guff, liqui moly, millers. Castrol ma jeszcze jedną wadę, wypala się pozostawiając nagar co widać na oprzyrządowaniu typu kierownice turbo, kolektor ssący czy EGR. Nagar jest bardzo niebepieczny dla posiadczy silników opartych na listwie wtryskowej czyli CR, jest podtana na zatyaknie się układu.

 

Ktoś kiedyś robił test castrola, auto zalane castrolem i motulem rozebrali oba silniki po 300 tyś. Pierwszy był porowaty z mikorubytkami, ten po motulu prawie nojka. Jeśli chcemy naprawdę dobry olej to Millers ma wersje z nano dodatkami za ponad 300 zł dla ambitnych :).

 

Myślicie że np orlen ściga się na swoich olejach ? ...

 

Mi bardziej jednak chodziło o co innego, mianowicie dla zwykłego użytkownika castrol oryginalny (czytać nie polski) w 100% wystarczy. Niestety odnoszę się tutaj do uczciwości producenta a raczej jego braku, tutaj może posłużę się cytatami.

 

 

 

 

 

Więc sumując lejąc castrona polskiego leje się rozpuszczalnik, lejąc castrola niemieckiego leje się olej. Oba oleje inaczej pachną, wyglądają i smakują. Niestety nie tyczy się to tylko castrola, mobila... innych również. Jakby tego było mało szacuje się że 80% castroli i molui to podróby, niestety są to najpopularniejsze oleje dlatego kupno w sklepach tylko z certyfikatami od producenta (oczywiście motula)!

 

Niestety wciska się jeszcze kit o wymianie co 30 tyś km. Żadne ASO nie uwzględnia stylu eksploatacji auta wszyscy lecą tak samo. Podstawowa zasada krótkie trasy i miasto to duże obciągnie dla silnika i oleju więc ilej się zużywa szybko, trasa to optymalne pracy oleju więc wytrzyma dłużej ale nie 30 tyś ! Nawet bardzo dobre oleje mają problem by utrzymać film olejowy już przy 20 tyś km !

poradnikmobila.jpg

 

potem im się silniki psują... palą olej, dymią a turbo jest nad wyraz awaryjne.. Nie wiem jak ma ten GTR ale poprzednie wersje lancera GT miały okresy przeglądowe skrócone aż do 5 tyś km.

Do dzisiaj chyba tak jest. U mnie w Subaru (silnik 2.5T) 'musze' zmieniac co 6000km. Leje M1 0-40. Wiec z EVO pewnie podobnie.

 

dobrze że nie poszukałeś testu z polonezem, jak masz stary wolnossący silnik to sobie lej :) to są specyfiki które nie były projektowane do aut tylko do "kosiarek". Metody pomiaru tragiczne, no i czemu mierzą tylko kompresje ? a gdzie reszta?

 

Wole miec stary wolnossacy niz nowy turbo burbo doladowany, ktory nic nie daje.

?👈

fakt, durbalned ma 505.00 a nie .01

co do ceny maxlife- 4l kosztowało ok 100 pare złotych w intercarsie. wiec można się spodziewać że oryginał.

Polecam Volvoline z Niemca. Oryginal Holenderski, a nie Polski smiec. To dobry olej za przystepna cene. Choc ja leje Gulfa. Olej malo znany w PL, a wiele lepszy od reszty siana.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Long Life to woda na mlyn dla mechanikow....

Robie w grupie VW i obserwuje trend taki ze malo ktory motor z rocznika 2006 i mlodszy przeleci bezawaryjnie ponad 200tys km.

A to turbina, a to walek rozrzadu (1.9tdi) a to zabierak pompy oleju (2.0tdi) ...naprawy potrafia byc kosztowne.

Co do castrola to powiem tylko tyle ze w hurcie go mozna bylo kupic za 9zl netto litr (5w40)...teraz rozumiecie czemu wszyscy go tak leja na potege. Ja preferuje Motula ale tez org Mobil czy Texaco nie mowiac juz nic o Millersie bedzie o niebo lepszym rozwiazaniem.

Mam 19Tdi z 2008r.(Fabia II), przejechane 152tkm, wymieniam pasek rozrządu w przyszłym tygodniu, zgodnie z książka serwisową rolke napinacza dopiero po 250tkm.

Mam się czegoś obawiać?

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Użytkownik kichanadeta dnia 14.07.2013 - 13:23 napisał

Ja kupuje niemieckiego castrola 0W-40. Zauwazylem ze zaczyna sie zuzywac kiedy jest przejechane na nim ok 15-20 tys wiec jest juz troche przepalony. Jazda glownie do pracy 35 km w jedna strone.

dobra odległość, optymalne warunki pracy, przebiegi pewno też robisz więc lałbym coś bardziej pewnego i zmieniał co 15 tyś km.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Tutaj kolesie mają certyfikaty i dość przystępne ceny. W dodatku można się dogadać :) Z ich cenami sugeruje też kupować lepsze filtry np mann;a (powietrze i olej).

 

Kupuje niemieckiego castrola 0W-40 od faceta w Hamburgu po dobrej cenie - gosc pewny sprawdzony, olej orginal. Robie rocznie ok 20000 km. Glownie niemiecka autobana troche miasto i dwa razy w roku wypad do Polski. Nie wiem czy ten castrol to taki zly w sklepach auto cena pelnego syntetyku 0W oscyluje w granicach 85-90 Euro za baniak 5l. Cena liqui moly, motula czy valvoline podobna. Poprzeni wlasciciel lal Totala. Narazie po ok 80000 przebiegu wszytsko dziala jak nalezy. Silnik i-VTEC 1.8 w benzynie. Spalanie tez przyzwoite przy mojej ciezkiej nodze sredni 7,4 l/100. Zona czasem przejedzie z Pl do DE to i do 6,3 zejdzie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Mam 19Tdi z 2008r.(Fabia II), przejechane 152tkm, wymieniam pasek rozrządu w przyszłym tygodniu, zgodnie z książka serwisową rolke napinacza dopiero po 250tkm.

Mam się czegoś obawiać?

szczere wyrazy .....:)

Mam 19Tdi z 2008r.(Fabia II), przejechane 152tkm, wymieniam pasek rozrządu w przyszłym tygodniu, zgodnie z książka serwisową rolke napinacza dopiero po 250tkm.

Mam się czegoś obawiać?

 

Ze co??

Pogielo ich?

Rozrzad 1.9tdi PD sklada sie z paska, rolki napinajacej, rolki prowadzacej - wymieniasz to na raz + pompa wody !!!

Jak masz DPF to obserwuj bacznie stan oleju. Przy tym przebiegu dopalanie lubi sie wlaczac co ok 100-200km i stan oleju podnosi sie o kilka litrow miedzy wymianami ;) A jak jezdzisz na longlife i serwis raz na 30-40tys odwiedzasz to nie masz juz oleju a rope ...

A pozniej placz ze turbo poszlo wydechem..

Zwykły 1.9TDI 105KM z DPF, do tej pory zero problemów. Jeżdże głównie po autostradach i to powyżej 130km/h. Wymieniam olej co 15tkm.

Chyba nie doczytałem, dotyczy silników bez DPF.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Polecam Volvoline z Niemca. Oryginal Holenderski, a nie Polski smiec. To dobry olej za przystepna cene. Choc ja leje Gulfa. Olej malo znany w PL, a wiele lepszy od reszty siana.

 

http://www.gulf.pl/

guff sponsorował reklamę pogody w TVP :P i znany znany jak cała reszta (pomijam ciołków z ASO).

 

a to walek rozrzadu (1.9tdi)

 

no i korbowód w BLS...

Mam 19Tdi z 2008r.(Fabia II), przejechane 152tkm, wymieniam pasek rozrządu w przyszłym tygodniu, zgodnie z książka serwisową rolke napinacza dopiero po 250tkm.

Mam się czegoś obawiać?

ło... wymiany silnika przy 180 tyś. W tym roczniku to BLS czyli rozpadający się korbowód. http://www.vwgolfv.pl/viewtopic.php?f=3&t=7582 Radzę to potraktować serio i wymienić co trzeba zanim rozsadzi silnik. Znajdź dobrego mechanika i przy wyminie rozrządu zrób komplet, sugerowałbym też wymianę całego rozrządu wraz z pompą (teraz wyjdzie taniej).

 

BLS to najsłabszy z nowych i ostatni, słabe pompki, słabsze turbo, kusk inny rozrząd, egr itd. Ogólnie starsza skoda z silnikami BXE czy BKC byłby dużo wierniejszym autem.

 

Kupuje niemieckiego castrola 0W-40 od faceta w Hamburgu po dobrej cenie - gosc pewny sprawdzony, olej orginal. Robie rocznie ok 20000 km. Glownie niemiecka autobana troche miasto i dwa razy w roku wypad do Polski.

jeśli mieszkasz w DE to prawie nic o czym tu mowa Ciebie nie dotyczy :) tam normy oleju reguluje prawo i najgorszy ściek jest dobry. Kolega z DE przywozi castrole, po za opakowaniem żadnych cech wspólnych.

 

Wole miec stary wolnossacy niz nowy turbo burbo doladowany, ktory nic nie daje.

ja akurat wolę turbo niż porting głowicy, jak mi zabraknie to zawsze też mogę go zrobić (co jest tańsze i prostsze niż dołożenie turbo do N/A). Hondy się ponoć skończyły... ile w tym prawdy nie wiem bo nigdy nie bylem fanem.

 

Zwykły 1.9TDI 105KM z DPF, do tej pory zero problemów. Jeżdże głównie po autostradach i to powyżej 130km/h. Wymieniam olej co 15tkm.

Chyba nie doczytałem, dotyczy silników bez DPF.

rozrząd wymienia się zawsze komplety, zawsze i pierwsze słyszę że aż przy 150 tyś dla 1,9 tdi. Kiedyś było 90 potem zrobili 120 i na tym koniec bo silniki przestali produkować. Wersje z łańcuchem też wymagały wymiany bo często miały wady napinacza albo innego wynalazku (np 3,0 tdi do 2007)

cycuś, ty to potrafisz pocieszyć, ja jeszcze na oryginalnych klockach jeżdżę,mają ok. 50% zużycia przy 150tkm...

 

Ile powinna kosztować taka kompletna wymiana rozrządu plus pompa wody, co by mnie nie oskubali zbytnio:) ?

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Gość cycus12

(Konto usunięte)

Ile powinna kosztować taka kompletna wymiana rozrządu plus pompa wody, co by mnie nie oskubali zbytnio:) ?

nie wiem jak się normalnie cenią... robocizna pewno w okolicy 300 zł części różnie na pewno nie więcej niż 1000 zł stawiałbym bliżej 700 (komplet z pompą). Rozrzut jest duży, nie patrz tutaj na 100-200 zł bo robota ma być wykonana dobrze.

 

cycuś, ty to potrafisz pocieszyć, ja jeszcze na oryginalnych klockach jeżdżę,mają ok. 50% zużycia przy 150tkm...

zainteresuj się się lepiej rozpadającym korbowodem to znacznie większy problem niż rozrząd, to nie ma oznak szybszego zużycia z minuty na minutę wywala ci dziurę wielkości pieści w silniku. Mówię serio z tego co pamiętam koło 1000 zł i masz zrobione, silnik co prawda kupisz za podobną kasę ale robocizna to już większy koszt.

Czyli w tysiaku z oryginalnymi częściami się zmieszczę.

Dzięki chłopaki.

 

cycus, masz jakieś dane statystyczne ile tych korb się rozpadło?

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.