Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki samochód?


grishnack

Rekomendowane odpowiedzi

Fetek a czy ty słyszałeś kiedykolwiek o problemach z elektroniką w jakiejkolwiek mazdzie.

nie ograniczaj elektroniki do otwieranych szyb. Dzisiaj to sterowanie wszystkiego co masz pod maską, od samego silnika po całą masę oprzyrządowania w tym wiele silniczków , zaworów i innych w 100% elektrycznych pierdół.

 

A co do spalania chyba nie jeździłeś mazda Gj 2,0 benzyna albo nie wiesz ile potrafi spalić 3,0 tdi jedno mam drugie miałem i uwierz mi jest różnica około 2 litrów na.korzyść benzyny ze stajni Mazdy

nie jeździłem bo to auto nie jest w kręgu mojego zainteresowania. Umiem za to czytać i wyraźnie widzę że producentki obu silników deklarują zbliżone spalania. V6 TDI akurat w garażu mam i wiem że spalam nim tyle ile deklaruje producent. Jeździłem silnikiem BP w M3 i powiem to samo, pali tyle ile deklaruje producent.

 

Moj znajomy ma 6 z bodajze 2004 i co? I rdza :) nadkola,

u sąsiada w nowej 3jce podobnie.

 

Ale my pisaliśmy o GJ. A nie gh.

a to jakaś różnica... skoro stara była dobra, GH czyli nowsza była gorsza, to jaka będzie GJ najnowsza, czas pokaże. W przeciągu 3 lat raczej się nie przekonasz a podstawa to i tak eksploatacja.

 

M6 jest ładna, aut bezawaryjnych nie ma i to nie podlega dyskusji. Czasem nie ma sensu dopłacać do ON i kupić BP która spali więcej (zawsze!) ale nie spali dużo. Osobiście jednak choruje na 3.0 BiTDI

Niestety w przypadku diesla co podaje producent a co wychodzi w rzeczywistości jest spora różnica, bo producent podaje suche dane bez uwzględnienia wypalania filtra cząsteczek stałych mowa oczywiście o nowych dieslach, tak samo zaturbione benzyny duża dysproporcja jest uwarunkowana stylem jazdy. Ale w dieslach jest to przepaść.

Mam w.firmie 1,6 hdi Berlingo jeszcze i ten w mieście spali najmniej z.aut co mam miałem, ale w trasie nawet mój drugi roboczy Transit spali mniej od Berlingo o GJ nie wspomnę

 

Wysłane z mojego C6903 za pomocą Tapatalk 2

wszystko zależy od eksploatacji i stylu jazdy. każdy silnik nawet bardzo mocne benzyny czy benzyny turbo przy lekkiej jeździe potrafią zaskoczyć spalaniem. A diesle przy katowaniu potrafią spalić dużo. DPF zależnie od generacji ale zawsze wypije te 4litry, w przypadku FAP'a nawet więcej. Ich stan... jak ktoś zamula to ma problem. 3.0 z grupy VAG większych problemów z DPF'ami nie ma, co innego 2.0...

 

Ile mazda Ci pali w standardowym spokojnym przejeździe 20-30km czyli krótka trasa w ruchu zgodnie z przepisami. ? 6L realne ?

Jadąc spokojnie w trasie tak żeby się dzieciaki wyspały to raz nawet do 5,5 zszedł po mieście z.moja noga jest 8,3 aktualnie ale znajomy tez po Toruniu ma 7,8.

Trasa autostrada 160 tempomat Niemcy oczywiście ;) 7,4 do 7,9. W zależności od warunków

Spalanie jak na.benzynę naprawdę rewelacja.

20-30. Km 6,5 litra jak najbardziej realne bez korków oczywiście

Wysłane z mojego C6903 za pomocą Tapatalk 2

A Cactus już się pojawia w teledyskach - i to polskich! :)

od 1:52... piosenkarka jednak jeździ tylko na ekranie bo prawko ponoć zabrane za dachowanko po pijaku... ;)

 

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Sorry il Dottore ale Twoje wpisy na temat tego pokraka zaczynają mi śmierdzieć kampanią wirusową. Zresztą nie pierwszy raz...

 

Masz prawo do swojej opinii - ja do swojej.

Odezwał się fan wypierdzianego Golfika w dizlu od bauera co płakał jak sprzedawał?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Jadąc spokojnie w trasie tak żeby się dzieciaki wyspały to raz nawet do 5,5 zszedł po mieście z.moja noga jest 8,3 aktualnie ale znajomy tez po Toruniu ma 7,8.

Trasa autostrada 160 tempomat Niemcy oczywiście ;) 7,4 do 7,9. W zależności od warunków

Spalanie jak na.benzynę naprawdę rewelacja.

20-30. Km 6,5 litra jak najbardziej realne bez korków oczywiście

no to nie ma się do czego przeczepić, zwłaszcza że małe benzyny turbo te 1.0 czy tam 1.4 wcale mniej nie palą. Też bym był zadowolony ale ze stwierdzenie że pali mniej od diesla .. to tak trochę ostrożnie.

 

Mój cięższy, większy i o połowę szybszy ropniak na trasie rekordowo zszedł do 5.1 przy czym normalna jazda w ruchu po polskich drogach (czyli 50-80 ale względnie płynna) w 2-3 osoby to przedział 6 -7L zależnie od nastroju. Przeważnie robię krótkie odcinki a średnie auta wynosi 8,2 l/100 co złym wynikiem nie jest, uwzględniają sprinty 0-2xx (lotnisko).

A Cactus już się pojawia w teledyskach - i to polskich! :)

od 1:52... piosenkarka jednak jeździ tylko na ekranie bo prawko ponoć zabrane za dachowanko po pijaku... ;)

i pasuje, 3x gniot, teledysk, piosenka i furmanka :P

 

Masz prawo do swojej opinii - ja do swojej.

Odezwał się fan wypierdzianego Golfika w dizlu od bauera co płakał jak sprzedawał?

moim zdaniem kolega ma racje, rajcujesz się plastikowym gównem, podoba Ci się to ok ale bez przesady! Szanuje Twoje zdanie i gust.. tyle. Nie porównuj tego do klasy A bo to też szajs i tandeta. Co by nie gadać golf jest lepszy pod każdym względem no ale oklepany.. czy to źle ?.

 

Przy cenie po nowości 2x wyższej?

nikt nie zwracał uwagi na cenę. Podałem 3,0 bo pali tyle samo, mogę podać 2.0 który spali mniej.. co za różnica ?

Co by nie gadać golf jest lepsze pod każdym względem.

 

Tak, szczególnie piętnastoletni w tedeiku, wypierdziany od bauera co płakał jak sprzedawał. :)

A Ewa Farna teraz już wie,co dobre, bo jej szmelcwagen skończył tak:

 

wypadek_ewy_farny_rozbity_volkswagen_640x0_rozmiar-niestandardowy.jpg

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

kup 15 letnią cytrynę, nawet C5 to pogadamy.

 

Jeden gostek z Security Service co u mnie na przychodni ma dyżury akurat kupił C5 14-letnie. Za jakieś marne grosze. Nie wiem, czy nawet 500€ dał...

Z tego co wiem, jest bardzo zadowolony.

Nie oglądałem auta, tylko z daleka widziałem, ale klientowi wierzę, bo czemu niby nie?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

  • Moderatorzy

Dottore, dla córy z takim budżetem to z podwyższanych celowałbym w używanego Tiguana.

Tiguan-001.jpeg

 

albo Kugę:

ford-kuga-15-900x594.jpg

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Gość nudel1306

(Konto usunięte)

Tak, szczególnie piętnastoletni w tedeiku, wypierdziany od bauera co płakał jak sprzedawał. :)

A Ewa Farna teraz już wie,co dobre, bo jej szmelcwagen skończył tak:

 

wypadek_ewy_farny_rozbity_volkswagen_640x0_rozmiar-niestandardowy.jpg

 

No no Panna Farna musiala niezle popizdzac tym vw hehe.

 

Dottore, dla córy z takim budżetem to z podwyższanych celowałbym w używanego Tiguana.

 

Problem w tym, że przepisy ubezpieczeniowe dla młodego kierowcy czynią w IRL opłacalnym silnik max 1.2l.

Tiguan spoko auto, Że Farna wyszła po 1 dniu ze szpitala z tego wraku (ledwo kilka zdrapań) - o czymś to świadczy.

Kugę mam w pracy już od dość dawna - psują się, owszem, ale niezbyt natrętnie, zresztą każdy wóz będzie się psuł, tak jak go w robocie używamy.

Ogromne dzienne przebiegi, chyba 10 różnych kierowców, o samochód tak naprawdę nikt nie dba. Jazda głównie w mieście.

Które auto długo wytrzyma takie traktowanie?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Masz prawo do swojej opinii - ja do swojej.

Odezwał się fan wypierdzianego Golfika w dizlu od bauera co płakał jak sprzedawał?

Sczilautuj troszkę Nagły Fanie Kaktusów. Bo się pokłujesz..

I tak nagle Ewę Farnę polubiłeś;)

I jak już tak Cię to interesuje Irlandczyku Malowany to od 2 lat jestem fanem filozofii zoom-zoom jak koledzy powyżej i niemca już więcej nie kupię.

od 2 lat jestem fanem filozofii zoom-zoom jak koledzy powyżej i niemca już więcej nie kupię.

 

Zoom zoom powiadasz?

To lepiej uważaj.

Kolega miał Mazdę 6 - 2.0 benzyna. Kupił nówkę w salonie. Przy przebiegu nieco ponad 40 tys km tuż po upływie gwarancji - silnik wyzionał ducha. Rozrząd poszedł - w środku sieczka. Auto regularnie serwisowane w ASO.

Ani dealer ani Mazda Ireland nie poczuli się by gościowi pomóc w kłopocie. Sorry - już po gwarancji. I nieważne że w silniku o takim przebiegu podobna historia nie ma prawa mieć miejsca!

Ostatecznie kolega znalazł silnik z rozbitka w Belfascie za 1000€. Zamontował - i natychmiast sprzedał to padło.

Teraz jeździ samochodem na F, silnik 1.6D, paliwa toto niemal w ogóle nie bierze i kolega jest okropecznie szczęśliwy, bo Mazda mu chlała benzynę jak opętana.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Z tego co wiem, jest bardzo zadowolony.

Nie oglądałem auta, tylko z daleka widziałem, ale klientowi wierzę, bo czemu niby nie?

nigdy nie widziałem słonia w karace ale sąsiad podobno ma :)

 

Przy przebiegu nieco ponad 40 tys km tuż po upływie gwarancji - silnik wyzionał ducha. Rozrząd poszedł - w środku sieczka. Auto regularnie serwisowane w ASO.

Ani dealer ani Mazda Ireland nie poczuli się by gościowi pomóc w kłopocie. Sorry - już po gwarancji.

wow, i takie numery z mazdą ? aż mi się wierzyć nie chce.....

 

No i co z tego? Dla każdej marki można znaleźć przykład olania przez serwis, usterki kończącej żywot auta po upływie gwarancji i innych przygód.

no nie wiem czy każda... ale ogólnie zgoda.

wow, i takie numery z mazdą ? aż mi się wierzyć nie chce.....

 

Mi też nie. Zawsze miałem Mazdę za solidną markę.

Prosiłem go żeby wysłał maila do Mazda Europe albo nawet do Japonii ale gość machnął ręką na całą sprawę. Poddał się.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Żeby łańcuch poszedł w Maździe, to coś nie halo. Diesle są awaryjne ( jakieś sitko na pompie olejowej), ale benzyna uchodzi na jeden z najmniej awaryjnych w swojej klasie. Podobnie jak Honda Accord 2.0. Kumpel ma 6-tke z 2.0 silnikiem benzynowym 147KM i mówił że w trasie nawet schodzi do 6,5l. To moja mazda 626 90KM też tak pali w trasie.

Żeby łańcuch poszedł w Maździe, to coś nie halo. Diesle są awaryjne ( jakieś sitko na pompie olejowej), ale benzyna uchodzi na jeden z najmniej awaryjnych w swojej klasie. Podobnie jak Honda Accord 2.0. Kumpel ma 6-tke z 2.0 silnikiem benzynowym 147KM i mówił że w trasie nawet schodzi do 6,5l. To moja mazda 626 90KM też tak pali w trasie.

 

Ja też nie słyszałem o żadnych specjalnych problemach z benzyną 2.0 w Maździe... a jednak!

I OK - to tylko maszyna, ma prawo się zepsuć jeden silnik na 100 tys, prawda?

Ale w tym momencie producent poprzez swoich przedstawicieli (dystrybutor krajowy i dealer) powinien zrobić wszystko, żeby klienta ugłaskać i sprawę zatuszować.

A tak - smród zostaje. Przecież gość nigdy nie kupi Mazdy i wszyscy jego znajomi co wiedzą o tym fakcie.

Stara handlowa zasada: zadowolony klient przyciągnie kolejnego, niezadowolony - dziesięciu odstraszy.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

ciekawe czy jest jakaś marka która nie ma problemu z łańcuchami.

 

Mercedes.

Instrukcja w E200K nie przewiduje w ogóle wymiany tego elementu.

Ludzie co prawda wymieniają, bo chcą mieć pewność ale producent jest pewny swego.

Ja sprzedałem Kompressora jak miał 190kkm - bez wymiany łańcucha, oczywiście.

I zero problemów.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

No i po 84 stronach watku dowiaduje sie ze niejaka Ewa Farna dyktuje dzisiejsze standardy w modzie motoryzacyjnej :-D

 

To raczej product placement. :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

uwielbiam takie historie. Internet przyjmie wszystko.

Wystarczy wstawić inny samochód i już możemy argumentować w kolejnej dyskusji:

"Kolega miał Mazdę 6 - 2.0 benzyna Mercedesa e200k. Kupił nówkę w salonie. Przy przebiegu nieco ponad 40 tys km tuż po upływie gwarancji - silnik wyzionał ducha. Rozrząd poszedł - w środku sieczka. Auto regularnie serwisowane w ASO.

Ani dealer ani Mazda Mercedes Ireland nie poczuli się by gościowi pomóc w kłopocie. Sorry - już po gwarancji. I nieważne że w silniku o takim przebiegu podobna historia nie ma prawa mieć miejsca!

Ostatecznie kolega znalazł silnik z rozbitka w Belfascie za 1000€. Zamontował - i natychmiast sprzedał to padło.

Teraz jeździ samochodem na F, silnik 1.6D, paliwa toto niemal w ogóle nie bierze i kolega jest okropecznie szczęśliwy, bo Mazda mu chlała benzynę jak opętana."

 

I jak ładnie wyszło;). Myślę też, że Punto 1.0 będzie też brał mniej benzyny niż duża 2.0 w klasie D. Kolega byłby jeszcze bardziej zadowolony.

 

A tak na serio to jak zwykle wyjątek potwierdza regułę. Mazda to rzadko psujący się samochód. I na koniec mała uwaga. Tak szanujesz Niemców w dziedzinie motoryzacji - zobacz sobie jak popularna jest tam Mazda. A Niemiec przecież badziewia nie kupuje.

Mercedes.

Instrukcja w E200K nie przewiduje w ogóle wymiany tego elementu.

Ludzie co prawda wymieniają, bo chcą mieć pewność ale producent jest pewny swego.

Ja sprzedałem Kompressora jak miał 190kkm - bez wymiany łańcucha, oczywiście.

I zero problemów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cytat: Niestety silnik M 271 przysparzała wiele problem z kompresorem i z przeskakującym łańcuchem rozrządu.

To jak to jest?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dlaczego marki które straciły reputację nadal interesują klientów. Mówię o Citroenie i Mercedesie. Wystarczy ładna reklama i klient zmienia zdanie? Jak się popsujecie i będziecie szli do chirurga, to wybierzecie takiego, co ostatnio wysyła wszystkich na drugi świat? Bo poszedł do fryzjera i ma ładny garnitur?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.