Powstanie Styczniowe.

[fox733]

Nie możesz się wyłamać? Kup se bilet na tramwaj i jeździj jak wszyscy!

[Gość nudel1306]

Ponieważ dyskusja jakby straciła kierunek proponuję żeby koledzy kluska, x, mamlak, 747 i jeszcze paru wzniecili drugie powstanie styczniowe skierowane przeciw tyranii Tuska. Żeby odciążyć służbę zdrowia doktor z Irlandii przyśle wam medykamenta. Obawiam się tylko że partyzantka podzieli się na emerytów przebranych za grzybiarzy w moherowych berecikach, niechlujnie ubrane grupy sepleniących i zwarte grupy młodzieńców w okularkach i z grzywkami.

I skończy się jak za pierwszym razem.

 

Dobrze powiedziane a raczej napisane... Tusk pluska sie w forsie a emeryci nie maja sie za co wysrac ze tak powiem... to tak jakby ktos probowal wycisnac szklana buteleke do ostatniej kropli co oczywiscie jest fizycznie niemozliwe, aczkolwiek Pan T. stara sie na sile wszystkim udowodnic, ze chyba jednak da... Hmmm... biedny czlowiek z tego Tuska.

[il Dottore]

No był u nas jeden taki - udawał oryginała i przyjeżdżał do pracy albo rowerkiem albo albo rozpadającą się 12-letnią Cordobą. Raz lało potwornie - co w Irlandii oznacza NAPRAWDĘ potwornie - a Cordoba pewno odmówiła posłuszeństwa.

I załamany gostek w końcu musiał "pokazać, co ma w garażu"... BMW M5. :)

Wszyscy mieli z niego niezły brech potem, jak znów przyjeżdżał rowerkiem. :)

[Gość dziadekwłodek]

Stanowczo potrzebna jest tu interwencja założyciela wątku lub moderacji - trolling zaczyna tu odchodzić na całego.

[Gość nudel1306]

Stanowczo potrzebna jest tu interwencja założyciela wątku lub moderacji - trolling zaczyna tu odchodzić na całego.

 

Wow kolejny inteligent sie znalazl...

[Gość dziadekwłodek]

Wow kolejny inteligent sie znalazl...

... to cieszy, jak cham potrafi docenić czyjąś inteligencje!

[muls]

tyle ze chiba sporo go to kosztuje.

[jar1]

Dla mięsa armatniego inteligencja jest niepotrzebna, więcej, niewskazana. Ma wykonywać jedynie rozkazy i polecenia bez zastanawiania się nad ich sensem. Wódz (dowódca) wie lepiej; co on każe należy jedynie wykonać. Bo wódz jest najwyższym wcieleniem honoru, patriotyzmu i mądrości - jest jak Bóg a nawet więcej.

[Gość nudel1306]

Dla mięsa armatniego inteligencja jest niepotrzebna, więcej, niewskazana. Ma wykonywać jedynie rozkazy i polecenia bez zastanawiania się nad ich sensem. Wódz (dowódca) wie lepiej; co on każe należy jedynie wykonać. Bo wódz jest najwyższym wcieleniem honoru, patriotyzmu i mądrości - jest jak Bóg a nawet więcej.

 

Tak jak zwykle macie racje, jakiez to oczywiste:) Tez sie ciesze, ze mogliscie dac upust wlasnym frustracjom i tym samym podbudowac wlasne morale... O ja nieszczesny hehe

Ktos tutaj pisal chyba (muls), ze to ja jestem przewidywalny, a tu prosze zachowujecie sie wrecz podrecznikowo wytaczajac jad na kogos kto ma wlasne zdanie... Wasza jednosc w partyzantce slownej ze mna napawa mnie optymizmem:) jakiez to polskie i patriotyczne:) No coz zegnam Panow i zycze wszystkiego najlepszego w drodze pychy i zawisci zanim ktos(dziadekwlodek) poleci do babci na skarge... Bye bye

[jar1]

Tak jak zwykle macie racje, jakiez to oczywiste:) Tez sie ciesze, ze mogliscie dac upust wlasnym frustracjom i tym samym podbudowac wlasne morale... O ja nieszczesny hehe

Ktos tutaj pisal chyba (muls), ze to ja jestem przewidywalny, a tu prosze zachowujecie sie wrecz podrecznikowo wytaczajac jad na kogos kto ma wlasne zdanie... Wasza jednosc w partyzantce slownej ze mna napawa mnie optymizmem:) jakiez to polskie i patriotyczne:) No coz zegnam Panow i zycze wszystkiego najlepszego w drodze pychy i zawisci zanim ktos(dziadekwlodek) poleci do babci na skarge... Bye bye

 

O, czyżby wódz opuścił.... i niewiadomo co? :)

Poza tym, Ty masz swoje poglądy i wygłaszasz je publicznie - wszyscy inni tez maja takie prawo. I mogą mieć rózne. To, że ludzie mają rózne poglądy sprawia, że wszyscy mogą własne weryfikować. Na tym polega rozwój i nauka własnego wyciągania wniosków. Nigdy niewiadomo, czy wypowiada się własne zdanie czy zakodwane przez innych slogany polityczne nieraz od stuleci.

[Gość dziadekwłodek]

Wątki tematyczne są po to, aby uporządkować dyskusję do jakiś sensownych ram. Jest zrozumiałe, że zawsze dyskusja taka może ulec rozwodnieniu. Czym innym jest jednak notoryczne zakłócanie jej wpisami typu "ni przypiął, ni przyłatał".

[Gość nudel1306]

O, czyżby wódz opuścił.... i niewiadomo co? :)

Poza tym, Ty masz swoje poglądy i wygłaszasz je publicznie - wszyscy inni tez maja takie prawo. I mogą mieć rózne. To, że ludzie mają rózne poglądy sprawia, że wszyscy mogą własne weryfikować. Na tym polega rozwój i nauka własnego wyciągania wniosków. Nigdy niewiadomo, czy wypowiada się własne zdanie czy zakodwane przez innych slogany polityczne nieraz od stuleci.

 

Dla mięsa armatniego inteligencja jest niepotrzebna, więcej, niewskazana. Ma wykonywać jedynie rozkazy i polecenia bez zastanawiania się nad ich sensem. Wódz (dowódca) wie lepiej; co on każe należy jedynie wykonać. Bo wódz jest najwyższym wcieleniem honoru, patriotyzmu i mądrości - jest jak Bóg a nawet więcej.

 

A czy ja nazwalem sie wodzem? To raczej Panowie nazywacie siebie Bogami;] Ale dosyc juz tego opluwania sie bo niczemu one nie sluzy... Dziadekwlodek dobrze napisal, ze temat troche sie rozwodnil. Czesciowo moja w tym zasluga. Potrafie sie przyznac do bledow, ale czy reszta tez? Oczywiste jest ze kazdy ma prawo do wyglaszania wlasnych opinii, ale niektorym sie to widocznie nie spodobalo i nie bede juz wymienial komu bo to niesmaczne...

[wojciech iwaszczukiewicz]

W związku ze zbliżającą się rocznicą wznawiam temat.

[stench]

W związku ze zbliżającą się rocznicą wznawiam temat.

nie powinniśmy robić nic innego tylko świętować , bądź czcić rocznice różnych wydażeń z przeszłości, bądź święta religijne.

na zajęcie się chwilą obecną bądź przyszłością zwyczajnie brakuje nam czasu

[DeeS]

To też prawda, ale co to za naród, który nie zna swojej historii. Zwłaszcza, że ta lubi się powtarzać.

Nie trzeba zaraz ran rozdrapywać, wystarczy o nich pamiętać.

[wojciech iwaszczukiewicz]

stench

 

Nie chodzi o świętowanie ale o refleksję i wyciągnięcie wniosków.Gdyby w II RP taka dyskusja się odbyła to może nie doszłoby do Warszawskiego.

[muls]

bzdura.Zadna historia i zadne wspominki nie zmieniają biegu historii ani nawet myslenia ludzi.Widzimy reaktywacje faszyzmu w rosji a nawet w Israelu.Tylko okolicznosci gospodarcze sa sila napedowa historii.

 

Ludzie nigdy niczego sie nie nauczyli, czego dowodzi cala historia.Rowniez obecnie pokoj, to strach i rownowaga.

[fox733]

Czyli jak to mówią, historia uczy tego, że nigdy nikogo niczego jeszcze nie nauczyła.

[Jaro_747]

Czyli jak to mówią, historia uczy tego, że nigdy nikogo niczego jeszcze nie nauczyła.

 

To jednak zbyt daleko idące a przez to poznawczo bezsensowne uogólnienie. Historia uczy tych, którzy chcą się uczyć, jak wiedza trafi na idiotę to jakby kosa trafiła na kamień.

 

Z drugiej strony patrząc gdyby w tzw. "przestrzeni publicznej" obecna była rzeczowa dyskusja na ten temat to przynajmniej każdy miałby możliwość przemyślanego wyboru. W tej chwili jesteśmy niesieni falą cynicznie sterowanego populizmu i zamiast z historii wyciągać wnioski lądujemy na mieliźnie

[fox733]

 

To jednak zbyt daleko idące a przez to poznawczo bezsensowne uogólnienie. Historia uczy tych, którzy chcą się uczyć, jak wiedza trafi na idiotę to jakby kosa trafiła na kamień.

Przecież ludzie od lat popełniają te same błędy! Owszem, jest to uogólnienie ale ilu ludzi w skali globalnej ono dotyczy? Nawet ci najmądrzejsi też powielają, no może rzadko, błędy tzw. książkowe.

[Jaro_747]

Przecież ludzie od lat popełniają te same błędy! Owszem, jest to uogólnienie ale ilu ludzi w skali globalnej ono dotyczy? Nawet ci najmądrzejsi też powielają, no może rzadko, błędy tzw. książkowe.

 

Owszem. To mój konik, patrzę na to poniekąd zawodowo (bezpieczeństwo systemów) ale też jako inżynier.

Nie jest to takie calkiem banalne i nie mamy do czynienia z jednym mechanizmem psychologcznym czy organizacyjnym. Ale na podstawie zebranych doświadczeń wiemy, że mamy do czynienia z pewnymi uniwersalnymi wzorcami bedącymi odbiciem zarówno naszego umysłu jak i pewnych schematów cywilizacyjnych/kulturowych/społecznych.

Na tej zasadzie katastrofa smoleńska jest odbiciem pewnych schematów, wypełnieniem pewnego wzorca. I dlatego po fakcie i analizie danych specjaliści pisali, że w jakis sposób było to nieuniknione i dziwili się, że coś takiego nie nastąpiło wcześniej.

[Gość skynyrd]

Uprzedzam, że wątku nie czytałem, bo żadko bywam.

 

Nie mniej wątek przeczytam, bo we wszystkich powstaniach moja rodzina poniosła straty.

 

Otórz uważam jakiekolwiek Powstanie, bez należytego uzbrojenia, za zabójstwo na narodzie.

 

Do powstania - wszystko jedno jakiego, idą najlepsze jednostki i giną.

 

Nawet, jeżeli wytropionoby najlepszych patriotów, to zostali by ci z drugiego rzędu. W powstaniu giną ci z trzeciego rzędu.

 

O substancję, którą jest nasze państwo, leżące w fatalnej geopolityce, trzeba dbać szczególnie.