Skocz do zawartości
IGNORED

GMO - za czy przeciw


Zdzislav

GMO jesteś za czy przeciw  

48 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Chcesz mieć GMo w jedzeniu, lekarstwach, kosmetykach itp.??



Rekomendowane odpowiedzi

"hipotetycznie w związku z acta za 30 lat ktoś powie że całe zboże do produkcji chleba jest z jego patentu i masz płacić mu 50 gr od bochenka "

 

To zupełnie inny temat,zresztą bardziej dotyczy ACTA i o tym powinno się pisać,a nie o wydumanych ograniczeniach w sieci/choć nasze prawo jest dużo surowsze niż propozycje z ACTA/.

a czy dodawanie promotora CaMV nie jest świństwem? Wie ktoś coś na ten temat?

 

 

 

Haha chcesz mi trochę poubliżać? Nie ma sprawy z chęcią odbiję piłeczkę.

 

Tylko powiedz mi kto kontroluje rynek żywności niemodyfikowanej i kto sponsoruje te głupoty?

 

 

Dawaj Frank. Wyjaśnij to dziesięciolatkowi.

Trudno wyjaśniać cokolwiek osobie nieprzyjmującej jakiekolwiek argumenty!

Jestem na to za stary!

:-)

 

 

Nie chodzi o przyjmowanie argumentów. Wydaje mi się, że nie posiadasz kontrargumentów na moje argumenty. I tyle.

Cytowana tutaj praca jest pełna sprzeczności, zarówno w części zalet jak i wad, tak jak i podsumowanie wklejającego.

Niech tylko to jedno zdanie o tym swiadczy.

 

 

Nie bójmy się genetyki, podczas gdy tak naprawdę jej nie znamy.

 

:D

 

Jeśli piszesz, że tak naprawdę nie znamy genetyki to nie możesz dalej pisać, że to bezpieczne.

Druga sprawa to jak się czegoś nie zna, to podchodzi do tego z ostrożnoscią, a nie produkuje masowo, zasiewa pola półowy swiata i sprzedaje twierdząc, że to zdrowsze od mleka matki.

 

Należy zdać sobie sprawę, że modyfikujemy naszą żywność od tysięcy lat. Zboża, owoce czy warzywa są genetycznie odległe od swoich przodków. Już pierwsi rolnicy rozumieli, co należy robić, by zwierzęta wykazywały porządne właściwości, a rośliny były bardziej odżywcze.

 

Czy ty wiesz co wogóle porównujesz ?

Sama natura wprowadza zmiany do ekosystemu, nawet bez udziału ludzi, to sie nazywa ewolucja.

Dzieje się to jednak w określony sposób i na określonych zasadach, powodowane są także uzasadnionymi potrzebami. Krzyżowanie przez człowieka roślin i zwierząt w tradycyjny sposób to inna bajka, są sprawy, których się nie przeskoczy. Jak wiesz sama natura wymyśliła blokady np. brak możliwosci krzyżowania międzygatunkowego.

 

Ale przecież człowiek jest mądrzejszy.

Bierze gość w labolatorium banana, wstrzykuje mu geny penisa krokodyla bo wg. niego będzie miał ładniejszą skórke i dłużej poleży.

 

Historia pokazała, ze wystarczylo tylko przenieść jakąś roślinę czy zwierzę w inny region czy kontynent i skutki dla ekosystemu były opłakane, a co dopiero wyczyniać takie rzeczy i mówić, ze to na 100% bezpieczne.

 

Więcej argumentów z tego artykułu nawet nie chce mi się komentować.

pestycydy były stosowane przed GMO. GMO to tylko następstwo tego, że dziś jeśli nie popryskasz, to nie zbierzesz plonów.

 

 

 

A co do raka, to po pierwsze mamy wokół masę różnych substancji rakotwórczych. Po drugie słyszałem fajną opinię - dzięki coraz bardziej zaawansowanej medycynie i zwiększaniu świadomości, że trzeba jeść zdrowo, spada ilość zgonów spowodowanych chorobami układu krwionośnego. Po prostu teraz zamiast zawału w wieku 50 lat dopadnie nas rak trochę później.

 

Można liczyć na to, że młode pokolenie dożyje czasów, kiedy biotechnologiczne kuracje będą tańsze i bardziej zaawansowane, niż dziś. Podobno głównym problemem w zwalczaniu raka jest koszt sczytania genomu ludzkiego, gdy opadnie do 10k $, nastąpi boom w tej dziedzinie. Przynajmniej tak twierdzą mądre głowy.

to nie tłumaczy zapadalności na raka coraz mlodszych ludzi. Przyczyną musi być zwiekszone oddziaływanie cubstancji kacerogennych na organizm. A walenie wszedzie gdzie mozna aspartamu i posypywanie pestycydami bo wychodzi o jeden cent taniej na tonie produktu na pewno się dla poprawy zdrowia nie przyczynia.

Pomijając że żarcie jest po prostu coraz obrzydliwsze w smaku - jak ta cocca-cola zero.

pestycydy były stosowane przed GMO. GMO to tylko następstwo tego, że dziś jeśli nie popryskasz, to nie zbierzesz plonów.

 

A co do raka, to po pierwsze mamy wokół masę różnych substancji rakotwórczych. Po drugie słyszałem fajną opinię - dzięki coraz bardziej zaawansowanej medycynie i zwiększaniu świadomości, że trzeba jeść zdrowo, spada ilość zgonów spowodowanych chorobami układu krwionośnego. Po prostu teraz zamiast zawału w wieku 50 lat dopadnie nas rak trochę później.

Mnie ta teoria też nie przekonuje. Zwróć uwagę ile młodych ludzi choruje, jak widze te wszystkie dzieciaki chore na raka to mnie przeraża.

Kiedyś o raku słyszało się sporadycznie. Teraz praktycznie każdy w swoim otoczeniu zna kogoś kto chorował lub choruje.

 

Co dokładnie jest powodem to nie jest pewne. Najcześciej mówi się, że przyczyną jest ogólnie pojęty postęp cywilizacyjny tzn. coraz wiecej chemii w pożywieniu, skażenie wody i powietrza, coraz większe oddziaływanie pól elektromagnetycznych (między innymi wszystkie technologie radiowe - komórki, bezprzewodowe przesyłanie danych itp), nie bez znaczenia są technologie radioaktywne, wszystkie te awarie i katastrofy elektrowni atomowych, próby jądrowe itd, można mnożyć niekorzystne czynniki, które pojawiaja się oraz zwiększa się ich intensywnosć.

 

Arku ma tutaj rację.

 

Co do lekarstw czy technologii lecznia raka to byłbym ostrożny. Już kilkadziesiąt lat temu naukowcy przewidywali, ze problem raka zostanie definitywnie rozwiązany i zapomniany - i co, i nic.

 

Prawda też jest taka, że żadnemu koncernowi farmacutycznemu nie zależy żeby wyleczyc tylko leczyć.

 

 

 

Moim zdaniem ważny problem wogóle nie jest podnoszony. Mianowicie wszyscy mówią o leczeniu czyli likwidowaniu skutku. Podstawową sprawą powinno być znalezienie przyczyny zwiększonej zachorowalności na raka i eliminacji jej. Tak to jest błędne koło.

Takie chociażby skażenie powietrza. To nie jest problem, żeby to wyeliminować. Poza miastem przyroda sama filtruje. A w mieście zwyczajnie zakazać diesla. Albo zwyczajnie zaostrzyć euro5 dla klekotów. I już masz jeden wielki generator syfu mniej.

 

Co do lekarstw czy technologii lecznia raka to byłbym ostrożny. Już kilkadziesiąt lat temu naukowcy przewidywali, ze problem raka zostanie definitywnie rozwiązany i zapomniany - i co, i nic.

Wcale nie nic. Aktualnie rozwija się metody projektowania komórek zwalczających komórki nowotworowe. Tylko takie zabawy to koszty kilkuset tys. zł i nie ma gwarancji, że zadziała.

Problem jest taki, że każdy nowotwój jest inny. Do każdego trzeba oddzielnie produkować przeciwciała.

Poszukajcie w necie - Raymond Rife. Dowiecie sie czegoś o raku. Na jego trop nakierował mnie kiedyś znajomy neurochirurg.

 

Cytowana tutaj praca jest pełna sprzeczności, zarówno w części zalet jak i wad, tak jak i podsumowanie wklejającego.

Niech tylko to jedno zdanie o tym swiadczy.

 

 

 

 

:D

 

Jeśli piszesz, że tak naprawdę nie znamy genetyki to nie możesz dalej pisać, że to bezpieczne.

Druga sprawa to jak się czegoś nie zna, to podchodzi do tego z ostrożnoscią, a nie produkuje masowo, zasiewa pola półowy swiata i sprzedaje twierdząc, że to zdrowsze od mleka matki.

 

 

 

Czy ty wiesz co wogóle porównujesz ?

Sama natura wprowadza zmiany do ekosystemu, nawet bez udziału ludzi, to sie nazywa ewolucja.

Dzieje się to jednak w określony sposób i na określonych zasadach, powodowane są także uzasadnionymi potrzebami. Krzyżowanie przez człowieka roślin i zwierząt w tradycyjny sposób to inna bajka, są sprawy, których się nie przeskoczy. Jak wiesz sama natura wymyśliła blokady np. brak możliwosci krzyżowania międzygatunkowego.

 

Ale przecież człowiek jest mądrzejszy.

Bierze gość w labolatorium banana, wstrzykuje mu geny penisa krokodyla bo wg. niego będzie miał ładniejszą skórke i dłużej poleży.

 

Historia pokazała, ze wystarczylo tylko przenieść jakąś roślinę czy zwierzę w inny region czy kontynent i skutki dla ekosystemu były opłakane, a co dopiero wyczyniać takie rzeczy i mówić, ze to na 100% bezpieczne.

 

Więcej argumentów z tego artykułu nawet nie chce mi się komentować.

 

 

 

Oj tam oj tam, bzdury panie, mentalność na poziomie 7 latka:P

Nie slyszałem. jesli mówisz o przeszczepie autoimmunologicznym to raczej ograniczona forma leczenia. Dosłownie do kilku procent chorych.

Pomieszałem tam trochę.

 

Z tego, co rozumiem, idea jest taka, żeby stworzyć jakieś "złe" bakterie posiadające taki sam rodzaj białka, jak komórki rakowe. Układ odpornościowy zwalcza stworzone bakterie ucząc się je rozpoznawać po tym właśnie białku, zatem następnie komórki rakowe ma rozpoznawać w ten sam sposób.

Monsanto zwija swój interes z Wielkiej Brytanii

 

Opublikowano: 04.02.2012

 

Wielki sukces przeciwników upraw genetycznie modyfikowanych w Europie. Firma Monsanto, światowy lider w produkcji nasion genetycznie modyfikowanych zbóż, poinformowała wczoraj, iż wycofuje się z brytyjskiego rynku i zamyka swoje centrum badawcze w Cambridge. – donosi agencja United Press International.

 

Decyzja Monsanto poprzedziła ogłoszenie przez brytyjski rząd wyników badań, które mogą sugerować, że genetycznie modyfikowane nasiona „już od pokoleń zanieczyszczają tradycyjne uprawy”.

 

Może to mieć także związek z raportem przygotowanym przez Departament ds. Środowiska, Żywności oraz Spraw Rolnych (DEFRA), który ujawnił pewne fakty dotyczące GMO, m. in to, że pyłki nasion genetycznie modyfikowanych rozprzestrzeniają się na dalsze odległości niż wcześniej sądzono, a stosowane herbicydy przyczyniają się do śmierci ptaków.

 

Firma Monsanto planuje także zamknąć swoje oddziały we Francji, w Niemczech i w Czechach. Zdaniem serwisu Daily Mail „Firma straciła nadzieję, że uda jej się skomercjalizować uprawy GMO w Europie”.

 

Na podstawie: Daily Mail, United Press International

Źródło: Ekologia.pl

 

 

:D

 

.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15620-0-20826000-1328473608_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli to się sprawdzi to dobra wiadomość. Chociaż tyle.

 

Zabawy z GMO są o tyle niebezpieczne, że raz wprowadzonych do środowiska nie da się cofnąć. Napewno i tak szkód narobili.

My tu piszemy o roślinach, pamiętajmy, że ludzie biorą się także za modyfikację zwierząt. Najbardziej zaawansowane prace są chyba nad rybami.

 

Należy także wspomnieć, że Monsanto jest największy, ale nie jedyny spec od GMO.

CZY GMO JEST BEZPIECZNE?

 

Czy genetycznie modyfikowana żywność jest bezpieczna?

 

Naukowcy z firmy Monsanto twierdzą, że tak.

CZY MOŻEMY IM UFAĆ?

 

MONSANTO - wiodąca korporacja biotechnologiczna sama w sobie jest doskonałym przykładem, że nie należy bezkrytycznie wierzyć w zapewnienia korporacyjnych specjalistów.

 

W czasie 100-letniej historii firmy Monsanto jej specjaliści zawsze twierdzili, że nowe technologie, które wprowadzają, są całkowicie bezpieczne. Po latach okazywało się, jak tragicznie się mylili.

 

19 maja 2001 r. Monsanto ujawniło, że genetycznie modyfikowana soja RoundUp Ready zawiera "nieoczekiwane fragmenty genetyczne". Oczywiście firma zapewniła, że nie ma powodów do paniki. Znaleziony materiał genetyczny dostał się w trakcie tworzenia odmiany i był tam zanim uzyskała zezwolenie w 1992 r. w Stanach Zjednoczonych i w 1996 r. w Wielkiej Brytanii. Naukowcy Monsanto po prostu zauważyli go dopiero teraz.

CZEGO JESZCZE NIE WIEDZIAŁO MONSANTO?

 

W 1929 roku Monsanto wynalazło polichlorowane bifenyle (PCB), które w ciągu następnych dekad były szeroko stosowane głównie jako ciekłe izolatory w dużych transformatorach i kondensatorach. Wkrótce okazało się, że są silnie toksyczne, powodują raka i problemy reprodukcyjne u zwierząt i ludzi. Chociaż wycofano je z produkcji w latach siedemdziesiątych, miliony ton PCB, krąży w środowisku, odkładając się w tkance tłuszczowej organizmów żywych i przenosząc się wzdłuż łańcucha pokarmowego. Każdy z nas posiada PCB w ilościach znacząco podnoszących ryzyko nowotworów.

 

W 1945 r. Monsanto wprowadziło do produkcji DDT - chlorowany węglowodór służący do zwalczania owadów. Dziś wiemy, że DDT jest silnie toksyczne, wywołuje raka, akumuluje się w tkance tłuszczowej zwierząt i ludzi. Pod koniec lat sześćdziesiątych DDT zostało zabronione w krajach rozwiniętych, w wielu krajach trzeciego świata jest używane do dziś. Wszyscy mamy DDT w swoich ciałach.

 

W latach 1962-1970 podczas wojny w Wietnamie używano do niszczenia dżungli innego wynalazku Monsanto - defoliantu zwanego "Agent Orange". Zawierał on supertoksyczne dioksyny, powodujące podobne skutki co PCB, przy wielokrotnie niższych stężeniach. W 1987 r. cierpiący na raka i uszkodzenia wątroby weterani wojenni otrzymali 180 mln dolarów odszkodowania od producentów Agenta Orange. 500.000 wietnamskich dzieci, które urodziły się zdeformowane w wyniku kontaktu matek z dioksynami, odszkodowania dotąd nie dostało.

 

W 1976 r. Monsanto wprowadziło na rynek Cycle-Safe - pierwszą plastikową butelkę na napoje. Mimo "bezpiecznej nazwy", w rok później została zakazana ze względu na działanie rakotwórcze.

 

W 1985 r. Monsanto rozpoczęło sprzedaż Aspartamu (Nutra-Sweet) - słodziku podejrzewanego o powodowanie nowotworów mózgu, później zakazanego w Stanach Zjednoczonych.

MONSANTO DBA O TWOJE ZDROWIE

 

1947 - Eksplozja w fabryce Monsanto w Texas City zniszczyła część miasta, zabijając 500 osób.

 

1979 - Monsanto przeprowadziło badania, na podstawie których stwierdziło, że dioksyny nie zwiększają ryzyka zachorowania na raka. W 1990 r. okazało się, że wyniki tych badań zostały sfałszowane.

 

1986 - Monsanto wydało 50 tys. dolarów, by nie dopuścić do uchwalenia w Kalifornii prawa zakazującego wprowadzania rakotwórczych chemikaliów do źródeł wody pitnej.

 

1990 - Monsanto wydało 405 tys. dolarów na zablokowanie kolejnej inicjatywy prawnej, zmierzającej do ograniczenia stosowania pestycydów, w tym produkowanego przez Monsanto rakotwórczego alachloru.

 

1997 - wyszło na jaw, że Monsanto sprzedało 6,000 ton odpadów skażonych kadmem firmom produkującym nawozy.

NAJNOWSZE OSIĄGNIĘCIA MONSANTO

 

BST (rBGH, Posilac) - zmodyfikowany genetycznie hormon wzrostu, zwiększa u krów produkcję mleka. Niestety, okazało się, że zwiększa również ryzyko zachorowania na raka piersi, okrężnicy i prostaty u pijących to mleko. Stosowanie BST jest zakazane w krajach UE.

 

RoundUp Ready - gen uodparniający rośliny na herbicyd RoundUp, również produkowany przez Monsanto. Po zastosowaniu na skalę przemysłową w kukurydzy, soi, rzepaku, bawełnie i burakach cukrowych, powstały w wyniku niekontrolowanych krzyżówek odporne na RoundUp chwasty. W efekcie rolnicy muszą obecnie stosować większe dawki herbicydów, co oznacza większą chemizację i wyższe koszty upraw (oraz większe zyski Monsanto).

 

Terminator - gen, opatentowany w USA pod numerem 5,723,765, uniemożliwiający roślinom naturalne rozmnażanie (powoduje sterylność nasion). Uzależnia rolników od corocznych dostaw ziarna do siewu z Monsanto.

POWIERZYŁBYŚ TWOJE PIENIĄDZE RECYDYWIŚCIE? A ZDROWIE?

  • 2 tygodnie później...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

tuskollandia juz szykuje wejscie trujacego modyfikowanego jedzenia w PL oczywiscie znow sa niby bezsilni w decydowaniu jak to PO:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

artykul Piotra Weglinskiego pt Duzo pozytku z diabla zwanego GMO.genetyka profesora nauk biologicznych.Krotko.Napasc na GMO to napasc idiotow , frustratow i niedoukow.Brak zywnosci GMO ktora juz jest wszedzie i stanowi ok 80% pasz na swiecie to wzrost cen miesa i jajek o ok 20-40%.Jeden fajny moment.Wsrod organizacji zajadle zwalczajacych GMO jest Greenpeace.Szczegolnie ostro zwalcza tzw złoty ryż zawierajacy prowitamine A ktorej deficyt powoduje slepote i i inne choroby.Kiedys plaga biednych krajow..Ryz ten został skonstruowany w Szwajcarii a testowany W Instytucie Ryzu na Filipinach a badania finasowaly nie wielkie koncerny a organizacje filantropijne i agencje rzadowe.Nasiona te kraje dalekiego wschodu otrzymuja za darmo i sa szczesliwe..Wszystkie przypadki katastrof opisane a zwiazane niby z GMO zostaly wyjasnione i okazaly sie bzdura.Tak wiec pewna grupa idiotow z internetu szerzy panike poglebiajac i powiekszajac ilosc idiotow.Jest to normalne w takim wolnym swiecie jakim jest wolny internet, wolnoscia idioty.

 

Tak na marginesie insulina analogowa to gen czlowieka wmontowany w bakterie lub drozdze.Jakos nie widac w poblizu idiotow i greenspeace-u.

 

Na koniec wszystkie duze organizacje rolnicze i nie tylko, w zwiazku z wprowadzeniem GMO zwrociły sie do prezesa PAN o szczegolowa opinie ktora bedzie niebawem.Sadze ze to nie wyeliminuje wrzasku idiotow, ale normalni beda mogli juz odetchnac z ulga.

A jakie korzyści ekonomiczne są spodziewane po pozwoleniu na wprowadzenie GMO?

 

Czy ceny nasion będą pod kontrolą jak ceny paliw, leków i żywności?

 

Czy zebrane ziarno zboża będzie można ponownie wysiać i da równie wysokie plony?

 

Czy ktoś w Polsce porównał koszt uprawy oraz średnie zbiory z okresu 10 i więcej GMO w porównaniu do zwykłych upraw?

"Trzeba pamiętać, że podstawowa płaszczyzna sporu o GMO, która niestety często nam umyka, to tak naprawdę spór między Unią Europejską, a Stanami Zjednoczonymi"

ryży cytat - "GMO jest jak ACTA. Chcemy powiedzieć "nie", ale nie możemy." - bo ???

 

skoro juz jest 80% na swiecie - to sa jakies inne pytania?

jedno , o procenty głupoty stacjonującej w twoim pustaku

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

mniej wiecej taki jak twoj interesik.czyli maly.....fiutek.

i tu muls pokazał intelekt, i maca nie pomaga

nie wie pustak, że gdy w necie przycina komuś małym ptakiem albo hitlerem to z definicji d...y dał w dyskusji

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Tymczasem w Wybiórczej już ostro lobbują za GMO. Jaki te ch..mają w tym interes?

bardzo ladnie sie komponuje.... mamlak.

 

wzgledy estetyczne.

 

a ten net mamlak to ...co?

 

domyslam sie ze to jakies...gowno.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.