Alkohol

[Gość partick]

A ja ostatniimo w ginach się lubuje (Bombay Shapphire - polecam)

 

ja jednak tradycyjnie Gordon's Gin.

[fish75]

eeeeh Tullamore Dew...i tyle

[DeeS]

Mam u siebie kupioną jeszcze w Baltonie i nie ruszaną "Courierre Brandy". Ciekaw jestem jaka będzie za następne dwadzieścia parę lat :)

Z samego takiego długiego zachowania powinna być na szczególną okazję. Szkoda, że nie leży w beczce.

[mirfak]

eeeeh Tullamore Dew...i tyle

 

Też dobry. No i wielce mocny :rolleyes:

 

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

[mily]

Mam u siebie kupioną jeszcze w Baltonie i nie ruszaną "Courierre Brandy". Ciekaw jestem jaka będzie za następne dwadzieścia parę lat :)

Z samego takiego długiego zachowania powinna być na szczególną okazję. Szkoda, że nie leży w beczce.

 

niestety - jakość w butelce nie zmienia się... jak się kupi 12sto letnią łyski - to nawet za 30 lat nadal jest 12sto letnia...

z drugiej strony po latach będzie smakować z samego sentymentu...

aha - jak ma korkowe zamknięcie - koniecznie położyć - żeby korek był zamoczony - inaczej wyschnie...

znajomy zniszczył tak skrzynke tokaju z `62 - ukrył w piwnicy na stojąco - niestety korek wysechł i skruszał

a wino utleniło się - choć nie zoctowało - ale pić się tego nie dało...

[stench]

a ja ostatnio ćwiczę kupnego 1410 - dobrej jakości z dobrej kolumny i deflegmatora, koniec z przepłacaniem, akcyzą i vat

[ARTON55]

Stench

 

Zdradź te tajemnice.

[fox733]

Jaką? nie znasz przepisu na bimber? 1kg cukru 4Lwody 10dag drożdży :)

[toptwenty]

Ale Składnicy Harcerskiej już nie ma

[il Dottore]

Uważajcie, bo Jurek Bożyk - polski Ray Charles - ostrzega: nieważne od czego zaczniesz, zawsze skończysz na winku z trupkem! :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[AL]

Mi alkohol najbardziej kojarzy się z młodością, początkami dorosłości, kiedy suto zakrapiane weekendy miały w sobie fajny akcent radości życia. Nawet " dzień po " był fajny....Teraz nie piję praktycznie w ogóle, pomijając takie wyjątkowe sytuacje jak jakieś wesele w rodzinie raz na 2 lata....

Powodów tego jest pewnie wiele...Pierwszy to praca, a właściwie taki jej tryb, który uniemożliwia " pójście na całość ". Drugi to zbyt długie dochodzenie do siebie po wypiciu większej ilości..to już nie te lata. Trzecie to posiadanie małego dziecka i obowiązki przy nim, a czwarte....człowiek z wiekiem jednak już jednak "osiada" i alko już tak nie bawi jak 20 lat temu, a pić tylko po to, żeby pić...chyba bez sensu ;-)

[mily]

dobrej jakości z dobrej kolumny i deflegmatora,

sory - ale ktoś Cię oszukuje :) i nie wierz w to co mówi...

 

jak kolumna to nie deflegmator :)

a jak musi być deflegma - to kolumna jest do kitu...

a tak wogle - to słuszna linia którą wspieram popieram i polecam!

 

A na letni czas poszukajcie przepisu na cytrynówkę Bodzia -

no dobra macie tu:

przepis wydaje się wręcz banalny - ale warto zaryzykować - koszta do przyjęcia....

 

na gąsiorek 5 litrów idzie

- 16 cytryn

- 2 lub 3 szklanki cukru (zalecam zacząć od 2)

- 2 lub 2,5 litra alkoholu mocy 70--80 % -

 

(na forum c2h5oh to jest domowo_robiony

ale oczywiście może to być spirytus (przeliczyć ilość do mocy około 30%) lub czysta wódka - wtedy 4 litry 40%)

 

- cytryny wyszorować (ważne) obrać cienko żółtą skórkę - starać się nie brać białego

- obraną żółtą skórkę wrzucić do litra alkoholu

 

TU UWAGA - nie trzymać za długo bo będzie gorzkie - jak trzymam 60 minut

- kolor ładnie przechodzi i trochę "ostrości" - niektórzy trzymają kilka godzin - dla mnie z długo....

 

- z 16 cytryn średnich powinno być o.9 lita soku -

- wszystko połączyć - ja sok cedzę żeby nie było FUSÓW - ale niekonieczne...

 

Do picia z lodem ideał - nawet na drugi dzień a lepiej po tygodniu...

podobno nie bardzo się przechowuje powyżej 6 miesięcy... u mnie nigdy nie dotrwała :)