Polskie produkty audio-warte zachodu czy nie?

[sly30]

Przez ostatnie lata w Polsce pojawiło się wielu wytwórców sprzętu i akcesoriów audio.

Generalnie my Polacy po latach komuny gdzie ogólnie produkowano straszną tandetę w każdej branży,

to jakby instynktownie wolimy produkty "zachodnie" które zawsze od lat były lepszej jakości.

 

Co prawda komuna upadła już 23 lata temu ale nadal w świadomości wielu rodaków produkt zachodni

jest lepszy.

W wielu branżach nie jest to już regułą jak np żywność ale temat audio, moto, video i agd to już inna sprawa.

Nie ma się też co dziwić bo nadal park maszynowy, technologie, know how itd w Japonii,

Niemczech i USA wyprzedza Polskę o dziesiątki lat.Tym samym firmom za zachodzie jest łatwiej

wyprodukować rzecz lepszą i tańszą niż firmom w Polsce.

Mając świadomość tego sam również podchodzę do polskich produktów audio nieufnie ale i ja musiałem

zweryfikować swą nie ufność i przyznać, że mimo obiektywnych przeciwności i zaszłości historyczno-gospodarczych

naszym rodzimym firmom też czasem udaje się wypuścić na rynek coś bardzo dobrego.

 

Przykładem niech będzie Gigawatt, który w mojej ocenie te nowe serie kondycjonerów pasywnych serii Evo

ma rewelacyjne i chyba najlepsze jakie "próbowałem".

Inny przykład to młody metalurg Paweł Skulimowski i jego firma F-Franc która robi świetne podkładki antywibracyjne

pod klocki audio i jakość wykonania jest super oraz Pan Janusz Rogoż i jego firma Rogoz Audio robiąca fajne i rozsądne

cenowo szafki audio, półki, podstawy i inne bajery.

 

Niemniej jednak firm polskich jest coraz więcej a sukcesy rynkowe raczej nie liczne.

Nie wiem czy brak funduszy na marketing, czy nie konsekwentna polityka rozwoju, czy właśnie ta po-komunistyczna

nie chęć polskiej klienteli do rodzimej produkcji ale jakieś przyczyny muszą być że sprzedaż polskich produktów audio

idzie topornie.

 

Najbardziej ciekawi mnie podejście ludzi z branży którzy jak się ich posłucha to w jakiś dziwnie rozgoryczony sposób

próbują przekonać że ich produkty są najlepsze na świecie i tylko frajerzy kupują te zachodnie "gówna"!!

Najwięcej takich opinii spotkałem przy temacie kabli i wzmacniaczy.

Mam wrażenie że chyba najłatwiej wytwarza się kable i właśnie wzmacniacze,nie potrzeba laboratoriów badawczych,

specjalistycznych sprzętów pomiarowych i innych technologicznych cudów których polskie firmy po prostu nie mają.

Jakoś nie widzę polskich producentów super odtwarzaczy CD, napędów CD, DAC-ów i innych sprzętów gdzie

bez nowych technologii za daleko nikt nie zajedzie.

Za to "kablarzy" i wytwórców wzmacniaczy jest najwięcej i trochę producentów kolumn.

 

Jeden skądinąd bardzo sympatyczny wytwórca kolumn głośnikowych powiedział mi że jeden jego model kolumn

gra i tak dużo lepiej niż 10x droższe Focal Grand Utopia III EM uznane przez wielu za najlepsze a na pewno jedne z najlepszych.

Nie wspomnę nawet, że Focal ma największe i najnowocześniejsze w Europie centrum badawcze i akustyczne do testowania

i projektowania kolumn.

Inny Pan od lampowych wzmacniaczy, też w sumie fajny gość pokazał mi swój produkt wyglądający na 1000zł (max),

produkowany w warunkach dość dyskusyjnych i w finale grający bardzo przeciętnie.Nie grał źle i nawet OK jak na 1000zł

na ile wyglądał tyle że kosztował wielokrotnie więcej.

Producent uważał że to w ogóle State of The Art i najlepszy wzmacniacz na świecie.

 

Z tego co czytam tu na forum to wielu producentów kabli robi najlepsze kable na świecie tylko ciekawe które z nich są lepsze

od pozostałych. Przypomina mi się kawał o sprzedawcach szynki, których wielu było na jednej ulicy i w pierwszym sklepie właściciel

mówił że jego szynka jest najlepsza w kraju, w drugim sklepie inny mówił że jego szynka jest droższa ale jeszcze lepsza i pewnie najlepsza na świecie,

a w trzecim sklepie sprzedawca zapytany jak ma się jego szynka w porównaniu do tych z poprzednich sklepów skoro jest najdroższa a tamta była

tańsza i najlepsza na świecie?...na co sprzedawca uśmiechnięty odparował, że nie wie gdzie tamte szynki są najlepsze ale na pewno jego szynka jest

najlepsza....na tej ulicy!!!....hehehe

 

Nasi producenci np kabli porównują swoje wyroby do absolutnej czołówki światowej i jeszcze twierdzą że ich kable są i tak dużo lepsze.

Być może tak jest ale jeśli tak jest to chyba powinni rozesłać swoje produkty na testy do najlepszych recenzentów audio, powinni rozwinąć

dystrybucje i w ogóle pewnie byli by już dziś ludźmi majętnymi mając tak świetne produkty ale z tego co wiem i domyślam się to nie wygląda to tak

różowo. To cały świat jest głuchy że nie docenia tych produktów? Ludzie nie chcą mieć lepszych kabli za mniejsze pieniądze i wolą szajs z zachodu

za grubą kasę?

 

To samo ze wzmacniaczami. Od lat co jakiś czas pojawia się info o nowej super konstrukcji która znów jest najlepsza ale po kolejnym roku słuch o niej

ginie a po kilku latach nawet nikt nie pamięta że coś takiego było.

 

Zastanawia mnie aspekt psychologiczny tej sprawy jak i rynkowy.Czy faktycznie nasi producenci i konstruktorzy są aż tak genialni że każdy ich

produkt za każdym razem przynajmniej przez chwilę jest najlepszy na świecie?..do czasu gdy nie pojawi się inny nowy, polski produkt?

Dlaczego świat ani nawet rodacy nie specjalnie chcą kupować te najlepsze i nie drogie produkty?

Dlaczego ci nasi producenci nie wychodzą ze swoimi dziełami w "świat"?

Dlaczego bije z nich taka frustracja i złość gdy porusza się temat porównania ich produktów z innymi z zachodu i USA?

Czy te sprzęty audio są faktycznie tak rewelacyjne czy może ich producenci to megalomani żyjący w świecie iluzji i pobożnych życzeń?

 

Zakładając ten wątek już spodziewam się ataku polskich wytwórców kabli i sprzętów.

Rynek niemiecki pokazuje że można produkować świetne rodzime sprzęty ale Niemcy mają pokorę, mają park maszynowy, technologię, know how a my w Polsce

mamy głównie pewność siebie, często pychę, zadufanie w sobie i socjotechniki.

Niemniej jednak kilka firm odnosi sukcesy wiec jednak nawet w Polsce można!!!

[Miroslav1]

Na temat elektroniki i kabli polskich producentow się nie wypowiadam,ale miałem stendy firmy StandArt 8-bardzo dobry produkt.Obecnie mam stolik Audio Philar,też bardo dobre wykonanie.I kilka drobiazgow firmy Rogoz miałem-chwalę.Więc bilans jest dodatni

[Gość masza1968]

Miałem i mam kilka rzeczy rodzimej produkcji. Wszystkie z nich bardzo wysoko sobie cenię ale żaden z tych producentów nie drze japy tu na forum, że jest miszczem świata bo nie ma na to ani czasu ani ochoty użerania się z grajdołem.

 

Natomiast, jak widzę na tym forum przeróżne przepychanki mietków od kabli, kolumn i wzmacniaczy to żal majty ściąga...

[mczaj]

Mam regał Audio-philar - firma ma profesjonalne podejście do klienta, w ciągu 1 dnia wizualizacja na maila, następnie terminowa realizacja i świetny efekt końcowy. Cena adekwatna do jakości co czyni ją dość wysoką.

 

Miałem RLS Tritony. Również znakomity produkt.

 

Obu panów przedsiębiorców poznałem osobiście i obaj mają jedną wspólną cechę - nie plują na konkurencję i nie pieją nad genialnością własnych produktów. Może nie muszą?

[sly30]

Mam regał Audio-philar - firma ma profesjonalne podejście do klienta, w ciągu 1 dnia wizualizacja na maila, następnie terminowa realizacja i świetny efekt końcowy. Cena adekwatna do jakości co czyni ją dość wysoką.

 

Miałem RLS Tritony. Również znakomity produkt.

 

Obu panów przedsiębiorców poznałem osobiście i obaj mają jedną wspólną cechę - nie plują na konkurencję i nie pieją nad genialnością własnych produktów. Może nie muszą?

 

Moźe właśnie nie muszą.

Ale jak widzę pozytywne wpisy mamy w temacie mebli audio i fajnie ale to temat najmniej audio w audio( cukru w cukrze...hehe )

A co z polskimi kablami i wzmacniaczami ? Pytam o te które aspirują do high endu. Nie pytam o budżetówkę!

[Gość masza1968]

A co z polskimi kablami i wzmacniaczami ? Pytam o te które aspirują do high endu. Nie pytam o budżetówkę!

Proszę bardzo - RCM ze swoim pre gramofonowym Sensor Prelude oraz Albedo z kablami Versus. Dla mnie to high end mimo, że nie kosztuje 100k (i w europie się sprzedają z powodzeniem).

 

O Bartoszu z jego stolikami widzę, że już wspominać nie muszę

[sly30]

Proszę bardzo - RCM ze swoim pre gramofonowym Sensor Prelude oraz Albedo z kablami Versus. Dla mnie to high end mimo, że nie kosztuje 100k (i w europie się sprzedają z powodzeniem).

 

O Bartoszu z jego stolikami widzę, że już wspominać nie muszę

 

Albedo bardzo mnie ciekawi. Opinie o Versusie słyszałem różne, jedne że super kabel, inne że niezły ale bez rewelacji.Teraz jest nowa wersja Versusa, ponoć wyraźnie lepsza no i jest topowy

Metamorphosis i tego też bym chętnie spróbował ale szef firmy na jeden mail mi odpowiedział, na drugi już nie a strona WWW jest w przebudowie...od 3 lat!!!

Nie wygląda to zachęcająco.

[Gość masza1968]

no i jest topowy Metamorphosis i tego też bym chętnie spróbował

Też słyszałem już o nim ale nawet nie będę próbował - podejrzewam, że nie jest na moją kieszeń :)

[Gość jamówię]

Mam tego typa:http://www.highfidelity.pl/artykuly/0611/rcm.html do 50 kzł nie widzę rywala,zagra inaczej ale z pewnością nie lepiej,wykonany jak marzenie i pod tym względem goni do budy AN czy inne uznane wynalazki,które w środku mają bezładną plątaninę kabli i wątpliwej jakości elementy.Sprzedaje się w USA,Australii,Niemczech,Holandii i gdzie tam jeszcze,istnieje możliwośc kombinowania z lampami,jest to hi-end made in Poland pełną gębą.

 

Nie podświetla się link,chodzi o Bonasusa

[barmanekm]

Akurat moim zdanime, wzmacniacze nie są urządzeniami łatwiejszymi w wykonaniu od np. DAC'a. Dobry wzmacniacz jest chyba nawet trudniej zrobić niż DAC podobnej klasy. Trudnością dla wielu polskich wykonawców (zwłaszcza starszej daty) są tutaj sprawy techniczne, takie jak lutowanie SMD, lub oprogramowanie kości. Ale nie o tym...

 

Problem leży w chyba w braku strategii, zdolności marketingowej, chłodnej analizy i niechęci do inwestycyjnego ryzyka. Niestety taki cały pakiet jest kosztowny i wymaga czegoś więcej niż zdolności elektronicznych, często zresztą bardzo dobrych. Najprostszym planem dla wielu, jest próba sprzedania kilku urządzeń za niebotyczną cenę, nieadekwatną w wielu przypadkach do wartości urządzenia. Bo wartość to nie tylko dźwięk, ale wykonanie, marka i kilka podobnych czynników. To jest jakby branie zamożnych audiofili nie za potencjalnych klientów, ale za potencjalnych baranów, którzy zapłacą każde pieniądze za coś co fajnie gra. A tutaj konkurencja jest duża. Zauważyć można, że firmy tego typu (no może poza Ancient Audio) szybko znikały z rynku, a te które stosują bardziej zrównoważoną politykę rozwoju jakoś trwają a nawet mają się dobrze. Oczywiście daleko jeszcze do zawojowania świata, ale na to potrzeba czegoś więcej.

 

Podsumowując produkty polskie zdecydowanie mogą być warte zachodu, i to w różnych pułkach cenowych, jednak do tej pory największym problemem jest brak prefesjonalizmu, może nie profesjonalizmu technicznego ale profesjonalizmu w "robieniu biznesu" i całościowym podejściu do klienta.

 

Pewnie żaden konstruktorów miało okazję poruszać się w międzynarodowych korporacjach, dużych firmach, brać udział w szerokorynkowym planowaniu i nie mają pojęcia jak to wszystko wygląda od drugiej strony. W jakiejkolwiek branżu. Nie mówiąc już o nawet dokładnej znajomości docelowego rynku, czyli Audio.

[triode]

Ancient Audio,ESA,SoundArt mają produkty aspirujące do klasy hi-end.Niestety oprócz wiedzy,talentu-potrzebny jest również kapitał i co chyba najważniejsze-standart życia w kraju,aby uwolnić w ludziach potrzebę posiadania takiego sprzętu.

[mczaj]

Tu ciekawostka, a raczej kuriozum z hi-endową ceną:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

A co z polskimi kablami i wzmacniaczami ? Pytam o te które aspirują do high endu.

Moim zdaniem,Ansae Muluc.

Byłem mile zaskoczony,gdyż panowie z w/w firmy poprosili o adres,a następnie przyjechali,posłuchali aktualnie wpiętych i..,zostawili dwa Muluc,i na całe dwa tygodnie.Miałem ocenić,porównać i wybrać według własnych upodobań.Ot miła przy kawce rozmowa.Żadnej perswazji,udowadniania,ze nasze jest najlepsze.

[sly30]

Ancient Audio,ESA,SoundArt mają produkty aspirujące do klasy hi-end.Niestety oprócz wiedzy,talentu-potrzebny jest również kapitał i co chyba najważniejsze-standart życia w kraju,aby uwolnić w ludziach potrzebę posiadania takiego sprzętu.

 

Moment, moment ....to że rynek mamy kiepski i mały to wiadomo.

Wiemy też że zapotrzebowanie na high end jest bardzo niszowe ale jednak są chętni na Accuphase, Krella, Esoterica, McIntosha itd a nie ma na polskie produkty więc przyczyna nie leży w braku potrzeb Polaków w tym temacie.

[Gość jamówię]

Moment, moment ....to że rynek mamy kiepski i mały to wiadomo.

Wiemy też że zapotrzebowanie na high end jest bardzo niszowe ale jednak są chętni na Accuphase, Krella, Esoterica, McIntosha itd a nie ma na polskie produkty więc przyczyna nie leży w braku potrzeb Polaków w tym temacie.

 

 

To chyba nie tak do końca,sprzęt hi-end ma dobrze grać i wyglądać,obserwując niektóre legendarne manufaktury z zachodu odnosze wrażenie robienia z ludzi idiotów w bezprecedensowy sposób za niebagatelne kwoty a jednak znajdują się jelenie,dlaczego?moim zdaniem tajemnica tkwi w odsprzedawalności,z tym wiele rodzimych firm ma problem a tzw brandy choćby nie wiem jak lipne nie,bo istnieje legenda marki skutecznie tam i owam podsycana.Przed Bonasusem miałem McIntosha,który pięknie świecił a przy Boćku grał jak zepsute radio,udało mi się go sprzedać na pniu,bo to Mac- legenda,gdybym tak samo szybko i za dobrą cene chciał sprzedać Bonasusa,musiałbym trafić na kupca,którego nie interesuje logo,tylko angażujące i doskonałe granie,takich audiofilów w Polsce jest może kilku.

[sly30]

To chyba nie tak do końca,sprzęt hi-end ma dobrze grać i wyglądać,obserwując niektóre legendarne manufaktury z zachodu odnosze wrażenie robienia z ludzi idiotów w bezprecedensowy sposób za niebagatelne kwoty a jednak znajdują się jelenie,dlaczego?moim zdaniem tajemnica tkwi w odsprzedawalności,z tym wiele rodzimych firm ma problem a tzw brandy choćby nie wiem jak lipne nie,bo istnieje legenda marki skutecznie tam i owam podsycana.Przed Bonasusem miałem McIntosha,który pięknie świecił a przy Boćku grał jak zepsute radio,udało mi się go sprzedać na pniu,bo to Mac- legenda,gdybym tak samo szybko i za dobrą cene chciał sprzedać Bonasusa,musiałbym trafić na kupca,którego nie interesuje logo,tylko angażujące i doskonałe granie,takich audiofilów w Polsce jest może kilku.

 

Podzielam twoje zdanie nt McIntoshy. Pisałem juź o tym wiele razy.

Fajny wygląd ale dla mnie brzmieniowo dramat i to nawet te ich topowe modele.

[triode]

Moment, moment ....to że rynek mamy kiepski i mały to wiadomo.

Wiemy też że zapotrzebowanie na high end jest bardzo niszowe ale jednak są chętni na Accuphase, Krella, Esoterica, McIntosha itd a nie ma na polskie produkty więc przyczyna nie leży w braku potrzeb Polaków w tym temacie.

Sam sobie odpowiedz ilu jest chętnych na dużą stratę przy odsprzedaży rodzimych produktów.Na te markowe chętni zawsze się znajdą.To snobizm oczywiście.Pochwalić się:ja to mam Accu,Maca lub innego X.

[cir]

sly napisałes ze polskich firm jest coraz więcej ale ci ludzie sami mowia ze jest ich coraz mniej ?

głowny ich problem to władowanie wiekszej kasy aby wejsc na rynek poza wyłacznie marketingiem typu to forum czy raz na pieć lat jakaś polska gazetka i zakup dobrej dedykowanej obudowy

ciągle istnieje kuriozum jak np. wzmacniacz integra w cenie 30 40 tys zł w najtanszej DIYowej obudowie

w pismach ogolnoświatowych testy maja pojedyncze firmy na pojedyncze sprzęty

przy wstawianiu do naszych sklepów nie potrafia dogadac sie ze sprzedawcami tak aby obie strony były zadowolone

z pewnoscia trzeba zamozic gotówke w materiale ktora nie wiadomo kiedy wróci i czy wogóle chocby z testów u redaktorów :)

[ASURA]

gdybym tak samo szybko i za dobrą cene chciał sprzedać Bonasusa,musiałbym trafić na kupca,którego nie interesuje logo,tylko angażujące i doskonałe granie,takich audiofilów w Polsce jest może kilku.

 

Ależ to nie prawda audiofilów w Polsce jest masa tylko mają jedną manierę nie słuchają przed zakupem tylko wtedy zamiast uszu używają oczu i kolorowych gazetek

Dopiero w domowych pieleszach okazuje się że np. na średnicy jest dołek a góra niemiłosiernie wyje i doskonale to słyszą; no ale wtedy jest już za późno, towar klepnięty i trzeba szukać jakiegoś rozwiązania choćby w kablach :)

[palton]

Tak jak koledzy wyżej piszą, stoliki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) wyglądają świetnie, były w naszym pokoju na wystawie Audioshow. Górek jest naszym forumowiczem i fajnym kolegą, a że mało się tu udziela ... nie on jeden. Chorobliwe podejrzenia o 'promocję' i 'kręcenie lodów', skutecznie leczy z wypowiadania się producentów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) również robi fajne meble, widziałem platformę u rocha. Była całkiem ładna, przynajmniej, dopóki nie potraktowałem jej kolcami od Wadii ...

Miałem okazję recenzować kolumny

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i muszę przyznać, że w swojej cenie, to ciekawa propozycja. Topowe kolumny firmy Jurka Herzyka, zostały zauważone na ostatnim AS i miały bardzo przychylne opinie. Mają bardzo sprecyzowane brzmienie, szybkie i szczegółowe, przy jasnym systemie, może być za mało wypełnienia. Jednak warto je porównywać, z najlepszymi kolumnami z zachodu. Pod względem wymienionych cech, są trudne do pobicia.

Grzegorz z

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , robi naprawdę dobre kable, a już na pewno, pięknie wykonane. Mam mieć niedługo, nowe modele do testów. Zobaczymy, na co je stać.

 

Co do pychy rodzimych producentów, to nie miałem takich doświadczeń. Irytacja i owszem, bo kosmopolityczne podejście wielu audiofilów może do tego doprowadzić. Jak się poczyta nasze forum, to tym bardziej zaczyna się rozumieć, jak "łatwo" jest naszym firmom. Niemiec przeważnie będzie pisał o swoich producentach pozytywnie, lub wcale. Podobnie z innymi nacjami, a u nas odmienna moda. Pół biedy, jeśli się słyszało dany produkt, ale większość wypowiedzi, powstaje na podstawie przelotnych spotkań, z półką salonową, lub wystawą AS.

Nie dziwmy się więc, że tak mało firm się tu udziela. Ba, jest spora część userów, którzy uważają, że firmy nie powinny się udzielać. Całkowicie nie rozumiem takiego podejścia ...

 

Co do zaplecza technicznego, to nie jest tak źle. Robiłem właśnie wywiad, z kierownikiem produkcji, a także z prezesem firmy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (niedługo tekst się ukaże w Artykułach). Jest to producent min. kolumn i obudów kolumnowych. Prawdopodobnie, będą wytwarzać obudowy, dla znanej marki z zachodu. Park maszynowy całkiem niezły, szkoda tylko, że nie udało się uratować komory bezechowej po Tonsilu, drugiej wielkością w europie. Niestety, ktoś sprytny niesłychanie, przeznaczył ją do wyburzenia, a grunt zaplanował pod osiedle domów jednorodzinnych ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Sam sobie odpowiedz ilu jest chętnych na dużą stratę przy odsprzedaży rodzimych produktów.Na te markowe chętni zawsze się znajdą.To snobizm oczywiście.Pochwalić się:ja to mam Accu,Maca lub innego X.

 

Masz rację ale zauważ, że gdyby polskie produkty były na prawdę równie dobre a połowe tańsze to mogłoby być inaczej i zobrazuje to przykładem.

Załóżmy że wzmacniacz, dzielony czy nie ale perfekcyjnie wykonany , uznanej światowej firmy kosztuje w detalu 100 000pln.

A polski ale równie perfekcyjnie wykonany, dobrej polskiej manufaktury i równie dobrze grający ale na pewno i wszyscy to wiedzą ma cenę 50 000zl i do tego oferuje większe możliwości

indywidualnej konfiguracji przy zamówieniu ( kolor, ilośc i typ wejść ) oraz w przyszłości płatny upgrade do nowszej wersji.

 

Ten zachodni wzmacniacz po 3 latach jeśli nadal jest w stanie idealnym, ma papiery, wiadomo że to 1 właściciel itd ma wartość ok 40 000zł czyli strata jest ok 60 000zł.

Ten polski jeśli spełniał by określone wcześniej warunki a szczególnie możliwość późniejszego upgrade miałby mniejszy spadek wartości i strata byłaby Max ok 25 000zł.

 

To lepiej stracić 60 000 czy 25 000 ?

 

Problem w tym że polskie sprzety nie spełniają koniecznych warunków, z reguły jednak gorzej grają, prawie zawsze są znacznie gorzej wykonane, nie mają możliwości późniejszego upgrade a ceny są mocno przybite i wcale nie konkurencyjne.

Dlatego ludzie wolą sprzety uznanych światowych marek i nie ma się co dziwić!

[ASURA]

szkoda tylko, że nie udało się uratować komory bezechowej po Tonsilu, drugiej wielkością w europie. Niestety, ktoś sprytny niesłychanie, przeznaczył ją do wyburzenia, a grunt zaplanował pod osiedle domów jednorodzinnych ...

 

Ta komora nadawała się do generalnego remontu "kolce" zwisały żałośnie jak przegniły banan. Poza tym są inne sposoby żeby obyło się bez echa.

[cir]

sly- upgrade to oferuja wszyscy wszak utrzymanie starego klienta jest tansze niz pozyskanie nowego w tej dziedzinie handlu - jesli znasz wyjątki to podaj

[cir]

Ta komora nadawała się do generalnego remontu "kolce" zwisały żałośnie jak przegniły banan. Poza tym są inne sposoby żeby obyło się bez echa.

legenda o upadłym audio królestwie polskiego hiendu :) nigdy nie zginie

[sly30]

sly- upgrade to oferuja wszyscy wszak utrzymanie starego klienta jest tansze niz pozyskanie nowego w tej dziedzinie handlu - jesli znasz wyjątki to podaj

 

Z zachodnich firm o upgrade to słyszałem przy Lyngdorfie, Burmesterze, Berkeley Audio, Linn i kilku innych ale nie słyszałem o upgrade Krella, Esoterica, Accuphase, Ayre i wielu firm z USA choćby ze względu na problemy z odsyłką sprzętu do USA.

 

Jak jest w polskich firmach to nie wiem bo nie słyszy się o tym. Jako potencjalny klient powinienem dostać takie info w każdym sklepie audio ale nigdy nie dostałem.

[ASURA]

Masz rację ale zauważ, że gdyby polskie produkty były na prawdę równie dobre a połowe tańsze to mogłoby być inaczej

Dla czego mają być aż połowę tańsze, Ty proponujesz rozbój w biały dzień a moze 10% tego co na zachodzie?

 

Nowy produkt to masa wydatków na wszystko, inaczej ma się sprawa w ugruntowanych od dłuższego czasu firmach mających bazę techniczna i ekonomiczną.

[triode]

znacznie gorzej wykonane, nie mają możliwości późniejszego upgrade a ceny są mocno przybite i wcale nie konkurencyjne.

Dlatego ludzie wolą sprzety uznanych światowych marek i nie ma się co dziwić!

to nie jest prawda-weż kolumny ESA,sprzęt Ancient Audio,Sound Art-te firmy mają produkt nie odbiegający od zachodniego-niczym.Problem w tym,że nowobogaccy w tym kraju wybiorą rangę uznanego produktu,pozostałych nie stać na takie fanaberie.Ilu twoich pracowników jest w stanie wyłożyć xxtys zł na sprzęt audio?ci którzy kupią-szukają określonych walorów brzmieniowych-to jednak margines.Sound Art Jazz rozjedzie Krella jak walec-co z tego wynika-nic!firma żyje z czego innego.

[cir]

Jak jest w polskich firmach to nie wiem bo nie słyszy się o tym. Jako potencjalny klient powinienem dostać takie info w każdym sklepie audio ale nigdy nie dostałem.

 

Źródło:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Copyright © Audiostereo.pl

upgrade jest u producenta a sprzedawców to kompletnie nie interesuje być moze to kolejna rzecz niedograna tak aby wszyscy byli zadowoleni

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

to nie jest prawda-weż kolumny ESA,sprzęt Ancient Audio,Sound Art-te firmy mają produkt nie odbiegający od zachodniego-niczym.Problem w tym,że nowobogaccy w tym kraju wybiorą rangę uznanego produktu,pozostałych nie stać na takie fanaberie.Ilu twoich pracowników jest w stanie wyłożyć xxtys zł na sprzęt audio?ci którzy kupią-szukają określonych walorów brzmieniowych-to jednak margines.Sound Art Jazz rozjedzie Krella jak walec-co z tego wynika-nic!firma żyje z czego innego.

 

Ale jak mówisz ludzie pokroju "moich pracownikow" szukają sprzętów dobrze grających a tańszych !....to dlaczego nie chcą ESY a chcą B&W, Focale, Triangle, Dynaudio i inne, nawet niższe modele, mogą być używane byle znanej zachodniej marki a polskich, nowych kolumn jakoś nie chcą!! To jak to jest ?

[triode]

Ale jak mówisz ludzie pokroju "moich pracownikow" szukają sprzętów dobrze grających a tańszych !....to dlaczego nie chcą ESY a chcą B&W, Focale, Triangle, Dynaudio i inne, nawet niższe modele, mogą być używane byle znanej zachodniej marki a polskich, nowych kolumn jakoś nie chcą!! To jak to jest ?

tak wygląda z twojego punktu ``siedzenia``.zajrzyj czasem do klubów to zrozumiesz,że ktoś kto szuka jakości-wybierze również polskie produkty.Przebitka jakość/cena jakby lepsza.Moje kolumny są lepsze od JLab Mini Utopia-i powstały bez całego zaplecza i marketingowego zadęcia.Skostniałeś w dyskusjach z równymi sobie rangą,więc nie zauważasz tego co tle.Świadomie wybieram marki,które znasz.