Skocz do zawartości
IGNORED

Konsultacje społeczne ws. wieku emerytalnego


Koolo

Rekomendowane odpowiedzi

To że dopinguję państwu Izrael w walce z arabami,to wcale nie oznacza,że nie dostrzegam,że cwaniactwo żydowskie pasożytuje na moim narodzie,co z kolei również nie znaczy,że nie ma świetlanych postaci wśród polskich Żydów.Co w tym jest takiego rasistowskiego?Ja tego nie pojmuję...Tzn.jak złapiesz Żyda złodzieja to też jesteś antysemitą?Nie ma złodziei Żydów?

"Państwo nie dba o to,

czy obywatel będzie żył, czy umrze.

Dla państwa i jego archiwów istotne jest wyłącznie ustalenie,

czy obywatel żyje, czy umarł."

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

O i właśnie mamy harmonię. Nie oczekujmy rzeczy niemożliwych, w kulturze zachodniej państwo to po prostu rządy prawa, wszystko pozostałe to dodatek który powinien się do tego stosować. Rozdymanie usług, "bezpieczeństwo", wchodzenie w gospodarkę, realizacja ideologii, idei oraz pozostałe tego typu przyjemności prędzej czy później kończą się mniej przyjemnie (z reguły dużym debetem na koncie, nieraz wojną, rozleniwionym społeczeństwem, ludzi uzależnionych (od państwa) itd).

Zresztą - po co państwo ma tworzyć raj? Przecież skoro państwo jest świeckie i niezależne od religii to sama koncepcja raju czy dobrobytu publicznego jest bajdurzeniem przeniesionym z treści judeochrześcijańskich. Podobnież ideologie - pokłosie gnostyckich nurtów pochodzenia perskiego (przejętych przez Greków).

Lewica niby taka świecka a realizuje baśnie z tysiąca i jednej nocy... Prawica która tak się sama nazywa wcale nie mądrzejsza.

Jeżeli ktoś z młodzieży łudzi się,że po 67 roku życia zostanie emerytem jest wybitnie naiwny,albo głupi.

 

Będzie głód,brud i smród.Ludzieeeeee!Ocknijcie się,bo jesteście jak zaczadzeni,jak zombi...

Głupoty piszesz, kto sobie zapracuje na emeryturę ten będzie ją miał. Niektórzy 800zł, niektórzy 8000zł a niektórzy nie dożyją. Takie życie.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Jeżeli ktoś z młodzieży łudzi się,że po 67 roku życia zostanie emerytem jest wybitnie naiwny,albo głupi.

 

Będzie głód,brud i smród.Ludzieeeeee!Ocknijcie się,bo jesteście jak zaczadzeni,jak zombi...>>>>>>>>> a ten pie,,,li jak koscielny na rurze organowej.

a ten pie,,,li jak koscielny na rurze organowej.

 

Świat się w końcu obudzi, i wtedy niektórzy będą wypierdo...ni, bynajmniej nie w rurę organową.

ich bycie POjebem polega na tym,że jak w przyszłym roku ogłoszą,że będą jeszcze wyższe emerytury,ale np.po 76 roku życia to i tak będą w zaparte bronić tych oszustów.Głupi żyją i głupi umrą.

 

Naród oszukano za PO już dziesiątki razy.Nikt nie wmówi mi tego,że w tak kluczowej sprawie finansowej dotrzymacie słowa-złodzieje!Słowo honoru złodzieja?Koń by się uśmiał!!!

masz jeszcze jakies sensacyje.... bo mi prostata rosnie???

 

w kluczowej sprawie finansowej ZUS zbiera 90 a panstwo placi 180.trzeba bedzie zabrac kosciolowi w kluczowej sprawie.Masz jeszcze jakies sensacje???

 

bo ide to skonsultowac z koniem. bo ztoba zdaje sie, nie da sie.

Jest jeszcze coś takiego jak kwestia demograficzna na co ma wpływ zastępowanie funkcji rodziny przez państwo socjalne. Do XIX wieku rodzina to nie były romantyczne wątki i seks ale interes i bezpieczeństwo materialne. Seks można było realizować poza rodziną, kwestie romantyczne również. Emerytury to doskonały początek drogi do głębokiego problemu demograficznego i atomizacji życia, łącząc je z szerszą pomocą socjalno-społeczną państwa proces ten bardziej przyśpiesza.

Właściwie, jeżeli np. Kościół Katolicki jest taki konserwatywny to powinien... działać na rzecz zniesienia emerytur i pomocy państwowej.

Ciekawie wygląda kiedy do świata zachodniego emigrują ludzie z kultur gdzie rodzina nadal istnieje tak jak kiedyś pełniąc role przede wszystkim ekonomiczno-bytowe czyli w kulturze arabskiej, kurdyjskiej, chińskiej itd. Warto sobie spojrzeń jak kiedyś w Europie wyglądąły zrękowiny - czy mówiono o ślubie kościelnym? Najpierw przede wszystkim był...kontrakt i dopiero po uzgodnieniu można było pójść do instytucji kościelnej (w miastach średniowiecznych ksiądz nawet wymagał potwierdzenia kontraktu). Ba, ślub kościelny to dopiero mniej więcej XI wiek, wcześniej było to jedynie ogłoszenie kontraktu w kościele i poświęcenie, kościół natomiast był zawsze świadkiem jedynie przy ślubach władców ziemskich jako jedyny obok lokalnego władcy równorzędny organ.

I my mówimy o tradycji...

Mieszasz skutki z przyczynami. Zapominasz, że wcześniej duża dzietnośc była potrzebna do obrobienia gospodarstwa. Teraz większość nie ma już nic do obrobienia - a wyżywienie dodatkowej gęby w niewielkim mieszkaniu i wizji bezrobocia to już spore obciążenie.

Za komuny był socjal a przyrost naturalny był niezły.

Szewc, kupiec, bednarz, ludwisarz, tkacz czy kuśnierz nie odrabiali gospodarstwa a dzieci i tak było dużo. Za komuny socjal był niezły ale niczego nie gwarantował bo sklepy były puste a talony po uważaniu. Dobrze było mieć w rodzinie żołnierza, urzędnika, lekarza, rolnika, kogoś handlu, bardzo cenny w rodzinie był np. hydraulik. Gdyby państwo demokracji ludowej gwarantowało wszystko powyższe to trend byłby odwrotny a było w praktyce ciągłym państwem stanu wyjątkowego i niedoborów.

 

Przy czym oficjalna funkcja krewnego w PRLu niekoniecznie odnosiła się do tego czemu oficjalnie służyła np. żołnierz w rodzinie nie dostarczał przecież broni a paliwa, jedzenie ze stołówek, różnego typu złom itd. Osoba z punktu skupu makulatury potrafiła zorganizować papier toaletowy którego ujrzenie w handlu było cudem. Ktoś kto miał dostęp np. do żwiru (roboty drogowe) mógł żwir wymienić na linkę od sprzęgła do syrenki, pomidory z KPGO, cukier itd.

 

Znam rodzinę gdzie jeden był taksówkarzem, drugi kierowcą w przedsiębiorstwie transportowym, inny w tzw. kółkach graniastych w rolnictwie, czwarty jakoś nie wyszedł bo został księdzem. Ile oni potrafili zorganizować... Czwarty przydał się po przemianach ustrojowych (i w latach osiemdziesiątych - pomoc z Zachodu) :D

 

W sumie, w PRLu było jak w średniowieczu - najlepiej było mieć liczną rodzinę, krewnych i w PZPR i w Kościele, w sklepie mięsnym i w artykułach metalowych, w materiałach budowlanych i w wykonawstwie, w milicji ale i cinkciarza.

PRL a średniowiecze. No, czego to ludzie nie wymyślą :)

Jakbyś się skupił na demografii a nie na PRLu, to pewno łatwiej byłoby rozmawiać.

W PRL dzieci nie stanowiły niewiadomych problemów w przyszłości. Wiadomo było, że będą miały pracę i będą miały dochody. Dlatego nie obawiano się je mieć, bo to w tym przypadku była inwestycja na przyszłość. Teraz tak nie jest. Efekt demograficzny to pokazuje..

Dochody były nieważne bo i tak w sklepie poza żywnością (a i to jaką) z reguły niczego przydatnego się nie kupiło. Ważne było to ile osób się zna i ile oni znają i co można wymienić za coś innego. Pieniądz nie miał wartości. Właściwie, społeczeństwo pierwotne. Pieniądze lepiej było od razu wydać bo oszczędzanie nie miało sensu, szczególnie w latach osiemdziesiątych. Społeczeństwo wymienno - zbierackie.

Ło matko, jak zdarta płyta :)

 

Ale przynajmniej się ludzie pieprzyli i to przy 20tym stopniu zasilania ;)

 

Nie dyskutujemy o 'lepszości czy gorszości' systemu' tylko o problemach demografii. Co powoduje, że zaczyna się u nas ujemny przyrost naturalny.

Francja ostatnio poszła w socjal "rodzinny" i przyrost zaczął się zwiększać. Więc Twoje teorie, jakoby spadek dzietności wynikał z socjalnego państwa są nieprawdziwe.

Już wszystko ludzie zaczynają zwalać na socjal. Pewno zaraz też napiszą, że socjopatów również tworzy socjal.

A Irlandia czy Islandia też?

Jakbyś się najpierw zastanowił dlaczego i po co ludzie mają dzieci i odrzucił własne lub wpojone przez mainstream uprzedzenia, którymi odpowiadasz automatycznie, może coś by w końcu doszło.

 

W obecnej "kulturze zachodu", o jakiej to z nieukrywaną z dumą piszesz nie ma miejsca na dzieci w propagowanej "ścieżce kariery". Dzieci są balastem, stojącym na drodze jej realizacji.

Ta "ścieżka kariery" zabija w ludziach instynkt kontynuacji gatunku, zabija seksualizm i potrzebę realizacji siebie.

Typowo pisdrackie. Wszyscy winni i gdyby nie ONI byłoby od razu lepiej.

Żydzi, Masoni, Arabowie, komuniści ....szatan.

A może by tak spojrzeć w lustereczko? I siebie poprawiać?

W tym przypadku wystarczy się więcej pier**lić.... od razu nas przybędzie. Nie ma co czekac na niepokalane poczęcie. Ciągle ta zawiść, że sąsiad "może" więcej ;)

Swoje dzieci robi się swoją "kuśką:. Przez obcięcie cudzych "kusiek" naszych dzieci nie przybędzie.

idzie w dzieci i dzieci im to wynagrdza.Zabawne jak ta kultura zachodnia nie jest dobra bo nie daje dzieci ale jest dobra jak daje dobra.Takie pomieszanie jakie w tym kraju uchodzi za normalne.Trzeba miec wysokie pensje, darmowa sluzbe zdrowia zerowe podatki i duzo dzieci.Paranoja. .

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Nie całkiem. W tym kraju było by dobrze, gdyby wszystkie pensje byłe większe od głodowych i pozwalały mieć tyle dzieci ile rodzice zapragną - tu z pomocą państwa*), służba zdrowia byłaby darmowa, a podatki byłyby płacone przez wszystkich.

 

*) Paranoją jest to,ze państwo polskie będzie wkrótce dopłacać do pobytu emigrantów na swoim terytorium, a nie chce zawczasu dopłacać rodzinom na wychowywanie dzieci!

W tym kraju było by dobrze, gdyby wszystkie pensje byłe większe od głodowych i pozwalały mieć tyle dzieci ile rodzice zapragną - tu z pomocą państwa*), służba zdrowia byłaby darmowa, a podatki byłyby płacone przez wszystkich.

Myślenie życzeniowe bez oparcia w faktach.

Bogate socjalne społeczeństwa mają mało dzieci. Najwięcej dzieci jest w społeczeństwach biednych, szczególnie w tych bez systemu emerytalnego.

 

Bogatym i zabezpieczonym na starość dzieci nie są potrzebne. Są kaprysem, minimalną realizacją atawistycznych instynktów.

 

Dzieci są potrzebne biedakom, szczególnie tym bez widoków na emeryturę. Są zabezpieczeniem na starość. Im więcej masz dzieci i dobrze je wychowasz, tym większa szansa, że zapewnią Ci spokojną starość.

Starający się o większą dzietność powinni być przeciwnikami powszechnego systemu emerytalnego.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.