Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  599 członków

Hegel Klub
IGNORED

Klub HEGEL


Rekomendowane odpowiedzi

Przy okazji tematu zapytam o zasypywanie standów drobnym kwarcem, gdyż ostatnio mocno z tym eksperymentuję.

Otóż czy możliwe jest, że im więcej dosypuje piachu to spada właśnie przestrzeń w sensie takim, że mniej słychać akustykę pomieszczeń w których dany utwór był nagrany? Np. przy zasypaniu 40% standu jest powiedzmy OK a już przy 60% dźwięk jakby wyczyszcza się z pogłosów które występują w tle nagrania a w zamian zaczyna wchodzić wyżej góra i dopełnia się szczególnie wokal.

Dobrze kombinujesz , wszystko zależy jaką masz podłogę ( z czego wykonaną ) generalnie dociążenie kolumn ( stabilność ) oraz to na czym stoją ( budowa podłogi oraz kolce , standy itd ) ma wpływ na dźwięk .

 

Dobrze kombinujesz , wszystko zależy jaką masz podłogę ( z czego wykonaną ) generalnie dociążenie kolumn ( stabilność ) oraz to na czym stoją ( budowa podłogi oraz kolce , standy itd ) ma wpływ na dźwięk .

 

To żadna porada..

Skoro uważasz że ww czynniki "są ważne i mają wpływ" to wskaż prosze JAKI mają wpływ i NA CO konkretnie wpływają.

 

Czy śrut czy piasek, jakiej wielkości ziarno, stopieñ wilgotności, czy sypać za dnia czy przy pełni księżyca ...???

Chętnie poczytamy.

Edytowane przez birgman

"Zostałeś umieszczony w kolejce moderacyjnej. Oznacza to, że zawartość którą dodajesz musi być zatwierdzona przez moderatora"

Czytaj: Ocenzurowana przez Moderację

Najlepiej sypać łopatą z drewnianym trzonkiem bo najwięcej wchodzi i wtedy piach ma najlepsze właściwości, gdyż drewniany trzonek przenosi mniej drgań niż metalowy a drgania pozostają w piachu jeszcze przez 2 miesiące od zasypania, co degraduje dźwięk w sposób makabryczny :)

 

A teraz na poważnie.....jak ktoś nie słyszy różnic o których piszę i nie wierzy we wpływ standów, balastu, podkładek itp. na dźwięk to myślę, że nie powinien zbyt mocno pchać budżetu w system audio.

Edytowane przez CEzAR21

Dobra porada jacma ... masz sam pokombinować w swoim pokoju i to potrwa kilka lat. Jak ja widzę jak ktoś wypisuje epistoły i poradniki a potem pokaże zdjęcie, na którym wymagające w ustawieniu głośniki stoją przy ścianie ...

ręce opadają.

Jak ktoś słyszy to ustawi sobie niedrogi system i to będzie grało; jak nie ...(to ręce opadają.)

 

To logiczne, czym "wypełniasz" nie ma znaczenia, chodzi o ciężar (bardziej niż masę.) Kolce (lub bez) jak najbardziej mają wpływ na to, jak grają głośniki.

Edytowane przez macson

Dobra porada jacma ... masz sam pokombinować w swoim pokoju i to potrwa kilka lat. Jak ja widzę jak ktoś wypisuje epistoły i poradniki a potem pokaże zdjęcie, na którym wymagające w ustawieniu głośniki stoją przy ścianie ...

ręce opadają.

Jak ktoś słyszy to ustawi sobie niedrogi system i to będzie grało; jak nie ...(to ręce opadają.)

 

To logiczne, czym "wypełniasz" nie ma znaczenia, chodzi o ciężar (bardziej niż masę.) Kolce (lub bez) jak najbardziej mają wpływ na to, jak grają głośniki.

 

Tak też czynię :) ... co do podłogi to niestety panel, ale ratuję się podstawami z gęstego granitu 30x30cm grubość 3cm. Między granit a podłogą podkładki a standy bezpośrednio na kolcach.

Skoro uważasz że ww czynniki "są ważne i mają wpływ" to wskaż prosze JAKI mają wpływ i NA CO konkretnie wpływają.

W dużym uproszeniu opisał to już kolega Cezar bardzo trafnie im bardziej dociążona kolumna tym więcej wysokich bas bardziej twardy a średnica mniej lampowa , i odwrotnie , od pływających podłóg ( panele na piance ) warto zawsze kolumny odseparować choćby przekładką pumexu i ciężkich płyt . Ale nie ma reguły który dźwięk lepszy swego czasu Minas Anory najbardziej mi się podobały jak grały bez kolców stojąc po prostu na dywanie .

 

Dobra porada jacma ... masz sam pokombinować w swoim pokoju i to potrwa kilka lat. Jak ja widzę jak ktoś wypisuje epistoły i poradniki a potem pokaże zdjęcie, na którym wymagające w ustawieniu głośniki stoją przy ścianie ...

ręce opadają.

Dzięki przerobiłem już 7 pomieszczeń wiem że pewnych rzeczy się nie przeskoczy bez poważnej ingerencji a takowej w obecnym pomieszczeniu nie będzie .

 

A teraz na poważnie.....jak ktoś nie słyszy różnic o których piszę i nie wierzy we wpływ standów, balastu, podkładek itp. na dźwięk to myślę, że nie powinien zbyt mocno pchać budżetu w system audio.

Albo pcha ogromne pieniądze w sprzęt a słyszy niewiele ze zmian które otrzymał , słuch nie sługa można wytrenować sporo ale np urazów po antybiotykach albo uszkodzeń mechanicznych czy w skutek starzebua się nie przeskoczy .

Edytowane przez jacm
....im bardziej dociążona kolumna tym więcej wysokich bas bardziej twardy a średnica mniej lampowa..

 

Mam akurat diametralnie inne doświadczenia odnosnie wysokich tonow przy zwiększaniu dociazenia podstawek. Wraz z dodawanym wypelniaczem gora pasma tracila u mnie na zywosci, dzwiecznosci, a od pewnego poziomu stawala sie coraz bardziej matowa/wycofana. Na pewno jej nie przybywalo, dlatego ilosc sypanego srutu zalezec bedzie od naszych preferencji aby nie przesadzic tylko zlapac balans, dajacy dobry kompromis pomiędzy iloscia gory a masa na basie (bo to ilosc basu narastala wraz z wypelnieniem podstawek).

Mam akurat diametralnie inne doświadczenia odnosnie wysokich tonow przy zwiększaniu dociazenia podstawek. Wraz z dodawanym wypelniaczem gora pasma tracila u mnie na zywosci, dzwiecznosci, a od pewnego poziomu stawala sie coraz bardziej matowa/wycofana. Na pewno jej nie przybywalo, dlatego ilosc sypanego srutu zalezec bedzie od naszych preferencji aby nie przesadzic tylko zlapac balans, dajacy dobry kompromis pomiędzy iloscia gory a masa na basie (bo to ilosc basu narastala wraz z wypelnieniem podstawek).

 

To co piszesz zgadza się gdy zasypię praktycznie całe standy, ale ja bym bardziej to określił jako głuchy dźwięk, coś w stylu dźwięk rzuconego kamienia w piach, czyli totalny brak echa z pomieszczenia nagraniowego.

Mam akurat diametralnie inne doświadczenia odnosnie wysokich tonow przy zwiększaniu dociazenia podstawek. Wraz z dodawanym wypelniaczem gora pasma tracila u mnie na zywosci, dzwiecznosci, a od pewnego poziomu stawala sie coraz bardziej matowa/wycofana. Na pewno jej nie przybywalo, dlatego ilosc sypanego srutu zalezec bedzie od naszych preferencji aby nie przesadzic tylko zlapac balans, dajacy dobry kompromis pomiędzy iloscia gory a masa na basie (bo to ilosc basu narastala wraz z wypelnieniem podstawek).

Trzeba eksperymentować na własnym zestawie efekty mogą być jak słychać odmienne .

Te uwagi są tylko do kolumn podstawkowych czy do podłogowych też? Teraz dopiero zdałem sobie sprawę, że zasypałem dolna część kolumny nie sprawdzając jak grała bez balastu

 

 

... a może by tak założyć zupełnie nowy wątek - "Zasypywać czy nie?" - jeśli tak, to lepszy mielony granit, obsydian, kwarc czy trawertyn? Żwirek dla kota czy dla rybek? Ile kg żwirku / na kilogram kolumny? Wpływ średnicy granulatu na średnicę, Wilgotność żwirku a bas. etc.

 

Nie żebym bagatelizował ten kluczowy temat, Boże broń! ;) przypominam tylko nieśmiało, że to klub Hegla nie żwirku i np. moje pytanie o porównanie H80 z H300 uciekło już w siną dal ponad dyskusją którą śmiem nazwać 'off topic'...

MacP jakich zmian/różnic oczekujesz w dzwięku ?

Sama moc robi już znaczną różnicę w dźwięku . Jest sporo testów H80 i H300 dość rzetelnie opisanych , raczej mało kto porównuje wzmacniacze 3 razy mocniejsze że sobą chyba że ma kolumny bardzo wysoko efektywne .

Mieliście możliwość porównać hegel h360 z naim supernait 2 ?

 

Robilem takie porownanie, postaram sie czesc dotyczaca Hegla opisac tutaj, a reszte w klubie Naima.

 

A serio...360 grala odrobine cieplej i soczysciej w porownaniu, bardziej podkreconym (kolorystycznie) i gladkim brzmieniem, no i wysterowac powinienHegel tez trudniejsze glosniki.

 

Supernait w zamian oferowal (dla mnie) bardziej wciagajace granie, lepiej ukazywal niuanse nagrania, rytmike utworow, co dawalo bardziej ekscytujace widowisko...

 

Generalnie, co kto lubi.

MacP jakich zmian/różnic oczekujesz w dzwięku ?

Sama moc robi już znaczną różnicę w dźwięku . Jest sporo testów H80 i H300 dość rzetelnie opisanych , raczej mało kto porównuje wzmacniacze 3 razy mocniejsze że sobą chyba że ma kolumny bardzo wysoko efektywne .

 

Jak pisałem, chodzi mi porównanie przestrzenności i detaliczności przy dość cichych odsłuchach, w których nadmiarowe waty i tak nie mają większego znaczenia. Niestety, testy o tym milczą - natomiast "rzetelnie" wychwalają pod niebiosa np. rzekomą "holografię" H80 co jest moim zdaniem mocno przesadzone.

Jak pisałem, chodzi mi porównanie przestrzenności i detaliczności przy dość cichych odsłuchach, w których nadmiarowe waty i tak nie mają większego znaczenia. Niestety, testy o tym milczą - natomiast "rzetelnie" wychwalają pod niebiosa np. rzekomą "holografię" H80 co jest moim zdaniem mocno przesadzone.

Miałem H80 teraz mam H300. Słuchając cicho H300 w komplecie z głośnikami Amphion 7l w dźwięku brakowało szczegółów i przestrzeni oraz poszczególne pasma były słabo reprodukowane, szczególnie bas. Teraz słucham na Sonus Faber Olympica 3 i już od niskich poziomów głośności jest świetnie. Według mnie jakość dźwięku jest taka sama tylko po prostu ciszej. Mam wrażenie ,że czegoś brakuje przy cichym słuchaniu, a może po prostu trzeba słuchać dosyć głośno by w pełni odczuć muzykę. Ja często słucham głośno - gałka na 45-55. I to właśnie głośne słuchanie daje najwięcej frajdy. Tak jak tu czesto ludzie piszą ważny jest cały zestaw, a nie tylko wzmacniacz. Z jednymi głośnikami gra dobrze, a z innymi gorzej. Poszczególne elementy zestawu muszą być użyte podobnej klasy by ocenić sprzęt - np. wzmacniacz.

Z H80 na Ampionah 7L nie było dużo gorzej niż na H300, a z Sonus Faber H80 niestety nie słuchałem

Edytowane przez dfx5

Dodam coś od Siebie, przy cichym słuchaniu małe znaczenie ma czy ma 2x100watt czy 2x200watt. Przerabialem ten temat. Miałem Hegla H100 i dopiero od skali 40-45 wydobywał się bas z głośników. Obecnie posiadam wzmacniacz Octave v70se który jest nawet tańszy od Hegla 360. A basik jest od początku skali. Nie trzeba nic podglasniac. Nie mówiąc już o stereo, przestrzeni, rozdzielczości itd.

 

Wysłane z mojego HTC One M9 przy użyciu Tapatalka

...

Dodam coś od Siebie, przy cichym słuchaniu małe znaczenie ma czy ma 2x100watt czy 2x200watt. Przerabialem ten temat. Miałem Hegla H100 i dopiero od skali 40-45 wydobywał się bas z głośników. Obecnie posiadam wzmacniacz Octave v70se który jest nawet tańszy od Hegla 360. A basik jest od początku skali. Nie trzeba nic podglasniac. Nie mówiąc już o stereo, przestrzeni, rozdzielczości itd.

Jakie głośniki i DAC u Ciebie grają?

Dodam coś od Siebie, przy cichym słuchaniu małe znaczenie ma czy ma 2x100watt czy 2x200watt. Przerabialem ten temat. Miałem Hegla H100 i dopiero od skali 40-45 wydobywał się bas z głośników. Obecnie posiadam wzmacniacz Octave v70se który jest nawet tańszy od Hegla 360. A basik jest od początku skali. Nie trzeba nic podglasniac. Nie mówiąc już o stereo, przestrzeni, rozdzielczości itd.

 

Wysłane z mojego HTC One M9 przy użyciu Tapatalka

Mam odmienne doświadczenie przy wzmaku 80 watt słuchanie cicho to porażka przy 200 watach już gra jak trzeba .

Mam pytanie jesteś w stanie rozkręcić w swoim pomieszczeniu wzmak na maksa do samego końca i słuchać muzyki wciąż z zadowoleniem ?

 

 

 

Jak pisałem, chodzi mi porównanie przestrzenności i detaliczności przy dość cichych odsłuchach, w których nadmiarowe waty i tak nie mają większego znaczenia. Niestety, testy o tym milczą - natomiast "rzetelnie" wychwalają pod niebiosa np. rzekomą "holografię" H80 co jest moim zdaniem mocno przesadzone.

Trzeba pamiętać że dotyczy to holografii przedziału poniżej 8 000 zł i zawsze zależna jest w dużej mierze także od akustyki .

Mam odmienne doświadczenie przy wzmaku 80 watt słuchanie cicho to porażka przy 200 watach już gra jak trzeba .

Mam pytanie jesteś w stanie rozkręcić w swoim pomieszczeniu wzmak na maksa do samego końca i słuchać muzyki wciąż z zadowoleniem ?

Nawet do połowy nie odkrecam... najczęściej gra na 1/4. Tylko pisze jakie doświadczenia mam. Gdyby Hegel pompowal moc to nie wymieniał bym wzmacniacza.

 

Wysłane z mojego HTC One M9 przy użyciu Tapatalka

...

 

Nawet do połowy nie odkrecam... najczęściej gra na 1/4. Tylko pisze jakie doświadczenia mam. Gdyby Hegel pompowal moc to nie wymieniał bym wzmacniacza.

 

Wysłane z mojego HTC One M9 przy użyciu Tapatalka

Dużo zależy od kolumn i akustyki jak są równie neutralne jak Hegel to grają pełnym basem i reszta pasm od samego dołu do końca skali , przy rozkręcenie na max nie ma chaosu ani poczucia jakiegoś wielkiego chałasu dźwięk pozostaje czysty . Jest jeszcze jedna kwestia bas w H300 jest bardzo zróżnicowany i rozciągnięty przez co osoby nieosłuchane odbierają znane płyty jakby basu ubyło , po dłuższym zapoznaniu wychodzi że tam gdzie zazwyczaj tłucze się jednostajnie na H300 jest pomruk , jest sprężyście albo miękko gra tak jak jest na płycie a nie jednostajne łup łup łup . Generalnie bas stanowi linie melodyczną i podstawę średnicy a nie wrażenie na siłę .

Edytowane przez jacm

Zgadzam się z poprzednikiem. H300 to świetny wzmacniacz. Octave v70se pewno jest lepszy, ale nie jest dostępny na rynku wtórnym w tak dobrej cenie jak H300.

Ja wolałem dołożyć do głośników i uważam ,że dobrze zrobiłem

Zgadzam się z poprzednikiem. H300 to świetny wzmacniacz. Octave v70se pewno jest lepszy, ale nie jest dostępny na rynku wtórnym w tak dobrej cenie jak H300.

Ja wolałem dołożyć do głośników i uważam ,że dobrze zrobiłem

W kwestii rynku wtórnego to może zacytuję mojego dobrego znajomego: każdy przez Hegla musi przejść... w necie tyle pochlebnych artykułów o Heglu a jakoś mnóstwo na sprzedaż. Nie chcę nikogo zniechęcać, ale mogę się założyć że większość do pół roku od zakupu będzie szukać lepszego wzmacniacza...

 

Wysłane z mojego HTC One M9 przy użyciu Tapatalka

...

W kwestii rynku wtórnego to może zacytuję mojego dobrego znajomego: każdy przez Hegla musi przejść... w necie tyle pochlebnych artykułów o Heglu a jakoś mnóstwo na sprzedaż. Nie chcę nikogo zniechęcać, ale mogę się założyć że większość do pół roku od zakupu będzie szukać lepszego wzmacniacza...

Nie zgodzę się. Hegel ma niskie ceny na rynku wtórnym głównie z jednego powodu: dużej popularności w Norwegii. Każdy wie ,że Norwegia to nie tak biedny kraj jak Polska. Stać ludzi by wymienić sprzęt na nowszy, a stary odsprzedać za pół ceny. Wielu z nas też w Polsce zmienia sprzęt bardzo często.

H300 był drogi na rynku wtórnym do póki nie pojawił się H360. Na dzień dzisiejszy H360 też nie jest dostępny w dobrej cenie, a już około roku jest na rynku.

Moim zdaniem Hegel to dobre wzmacniacze w świetnej cenie na rynku wtórnym.

Może kiedyś uda mi się posłuchać Octave i porównać w moim zestawie. Wiem ,że jest dużo dobrych sprzętów, ale niestety trudno dostępnych na rynku wtórnym, dlatego kupiłem Hegla.

Człowiek który handluje Heglem polecał wzmacniacze Triode, ponoć w cenie używanej H300, ale dużo lepsze.

Nie zgodzę się. Hegel ma niskie ceny na rynku wtórnym głównie z jednego powodu: dużej popularności w Norwegii. Każdy wie ,że Norwegia to nie tak biedny kraj jak Polska. Stać ludzi by wymienić sprzęt na nowszy, a stary odsprzedać za pół ceny. Wielu z nas też w Polsce zmienia sprzęt bardzo często.

H300 był drogi na rynku wtórnym do póki nie pojawił się H360. Na dzień dzisiejszy H360 też nie jest dostępny w dobrej cenie, a już około roku jest na rynku.

Moim zdaniem Hegel to dobre wzmacniacze w świetnej cenie na rynku wtórnym.

Może kiedyś uda mi się posłuchać Octave i porównać w moim zestawie. Wiem ,że jest dużo dobrych sprzętów, ale niestety trudno dostępnych na rynku wtórnym, dlatego kupiłem Hegla.

Człowiek który handluje Heglem polecał wzmacniacze Triode, ponoć w cenie używanej H300, ale dużo lepsze.

Zgadzam się w 100%, dlatego Hegel jest dobry i przy tym w miarę tani. Jak to zawsze w życiu bywa jest zawsze ,,ale" ....

 

Wysłane z mojego HTC One M9 przy użyciu Tapatalka

...

 

W kwestii rynku wtórnego to może zacytuję mojego dobrego znajomego: każdy przez Hegla musi przejść... w necie tyle pochlebnych artykułów o Heglu a jakoś mnóstwo na sprzedaż. Nie chcę nikogo zniechęcać, ale mogę się założyć że większość do pół roku od zakupu będzie szukać lepszego wzmacniacza...

 

Wysłane z mojego HTC One M9 przy użyciu Tapatalka

Wręcz przeciwnie ja w Heglu znalazłem swój dźwięk nie czuję potrzeby zmian czegokolwiek , owszem inne wzmaki , kolumny grają inaczej ale to nie mój dźwięk więc nie ciągnie mnie w stronę zmian jeśli już to na dzielonke Hegla :)

Edytowane przez jacm
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.