Klub HEGEL

[macson]

A coż jest nie tak z muzyką symfoniczną?

Mam wprawdzie "tylko" H200, i tak zostanie, Ze Spendorami mi niczego nie brakuje, głośno i cicho. Jeśli wzmacniacz by mi nie grał dobrze jakiegokolowiek rodzaju muzyki - od razu by wyleciał z systemu.

Na początku brakowało nieco mikrodynamiki, ale z każdym miesiącem jest coraz lepiej. Symfonika, w tym Beethoven i klasycyzm, brzmi lepiej niż na innych wzmacniaczach. Poprawne oddanie skoku dynamicznego w symfonice domaga się dużej mocy, h200 ją ma; dobrze ustawiony H160 napewno też.

[cruse]

W mojej opinii H160 to taki zmodernizowany i ulepszony H100, dodatkowo z większą mocą. Duża część H160 jest oparta na rozwiązaniach zastosowanych w H100. Dodano lepszy DAC i wydajniejsze końcówki mocy.

Fakty: Większa moc H160 wynika tylko z podniesienia napięcia zasilającego końcówkę mocy co wymusiło jej zmianę; z dwóch par tranzystorów TOSHIBA 2SC5200+2SA1493 (H100) na TOSHIBA 2SC5949+2SA2121 (H160). Moc samego transformatora pozostała jednak bez zmian  (taki tani zabieg) Z kolei te tranzystory mocno różnią się od siebie parametrami elektrycznymi (np. moc 150W vs. 220W) co przekładnia się na inne brzmienie wzmacniaczy (pomijając różną topologie przedwzmacniaczy oczywiście)

A dlaczego o tym w ogóle piszę - ponieważ tranzystory mocy (i warunki w jakich pracują tj. m.in. napięcie) wpływają w najistotniejszy sposób na charakter brzmienia wzmacniacza - zresztą tak samo jak lampy mocy pełniące tę samą funkcje we wzmacniaczach lampowych..

A para TOSHIBA 2SC5200+2SA1493 (użyta również w H70, H80, H200, H300) to klasyk nad klasyki - stosowana we wzmacniaczach innych firm np. Roksan Caspian itd…

Dlatego H100 i H200 a na pewno już H300 nie będą miały żadnego problemy z klasyka itp.

A gdyby ktoś był zainteresowany zgłębianiem dalszych różnic technicznych między tymi (albo innymi) urządzeniami to zapraszam.

[will66]

Słowem cieszyć sie i grac na H100 :)

Wprawdzie używam H100 w pomieszczeniu do KD na fronty, ale tez bardzo czesto słucham w stereo i nie narzekam.

A gdzie zapraszam na wyjaśnienia techniczne?

[apophis]

Nie sposób sie nie zgodzić. Jako posiadacz H160 i fan muzyki rock metal uwazam ze do tych gatunków pasuje wyśmienicie. Nie słucham symfoniki wiec zdania nie mam. Moim zdaniem to sprzet zaprzeczajacy teorii o braku hifi do muzyki metalowej.

[freju]

Nie sposób sie nie zgodzić. Jako posiadacz H160 i fan muzyki rock metal uwazam ze do tych gatunków pasuje wyśmienicie. Nie słucham symfoniki wiec zdania nie mam. Moim zdaniem to sprzet zaprzeczajacy teorii o braku hifi do muzyki metalowej.

Potwierdzam fakt iż na h200A gra symfonia, zacząłem posłuchiwać muzyki poważnej , zaznaczam posłuchiwać ,bo nigdy jakoś nie byłem zagorzałym fanem tego gatunku , i chyba teraz wiem dlaczego ,:) moje wcześniejsze wzmacniacze po prostu sobie z tym gatunkiem bardzo słabo radziły , a na h200A moim zdaniem jest bomba :)

[newadec]

Znam dobrze H100 i H300 i mogę potwierdzić to co jest powyżej napisane.

W rocku dają sobie radę dobrze,w jazzie symfonicznym też jest nieźle.

Wydawało mi się,że w/w hegle niedomagają podczas cichych odsłuchów,ale to nie prawda.

Z efektywnymi i muzykalnymi kolumnami jest świetnie,a przy poziomach 45 i wyżej b.dobrze.

[will66]

Znam dobrze H100 i H300 i mogę potwierdzić to co jest powyżej napisane.

W rocku dają sobie radę dobrze,w jazzie symfonicznym też jest nieźle.

Wydawało mi się,że w/w hegle niedomagają podczas cichych odsłuchów,ale to nie prawda.

Z efektywnymi i muzykalnymi kolumnami jest świetnie,a przy poziomach 45 i wyżej b.dobrze.

 

+1

Dokładnie; uwazam ze za te pieniadze Hegle daja pełna satysfakcje. Gra muzę i nie ma sie czego czepiać- wg mnie oczywiscie:)

[ps39]

Według mnie H160 to super uniwersalny wzmacniacz jak to się mówi do tańca i do różańca. Szopena wolę jednak słuchać na lampie.

[Premiumsound]

Tak wydajny prądowo wzmacniacz jak Hegel, zagra każdy repertuar, pod warunkiem dopasowania odpowiednich kolumn. Gra cały system, a nie jeden element!!!

Nie ma czegoś takiego, jak wzmacniacz do klasyki, lub wzmacniacz do rocka. Chyba, że dane urządzenie ma poważne ograniczenia, wynikające z preferencji konstruktora.

Ja mam takie wrażenie co do H160, że jest zbyt wyrównany i stonowany, aby odpowiednio podkręcić rocka, ale do Jazz lub symfoniki nadaje się według mnie znakomicie.

Róźnice między nami, wynikają z zastosowanych kolumn i źródła, a nie dlatego, że się H160 do danego repertuaru nie nadaje się.

Według nas, jest najbardziej liniowo grającym wzmakiem Hegla od kiedy zaczęli je robić.

[zn21]

Gdy szukałem wzmaka pod klasykę miałem u siebie H100 i 200 i klasyka im nie leży.

Przede wszystkim brak im wypełnienia dolnej średnicy a górna jak na złość dominuje. Trochę za słaba barwa i nasycenie.To powoduję, że po 30 minutach małem już dość słuchania klasyki. To zresztą wada bardzo wielu wzmaków na rynku na tym pułapie cenowym i nie to, że Hegel jest wyjątkowy zły w tym repertuarze. Ciekawym wyjnalazkiem jest Goldenote ale znowu tu mi zabrakło powietrza.

Z drugiej strony taki prosty lampowieć Cary Audio SLI80 pokazuje jak klasyka powinna brzmieć. Nie zagra tak głośno jak Hegel ale instrumenty zaczynają żyć.

Goldenote gra podobnie do lampy.

Do rocka Hegel jest jakby stworzony. Sporo szczegółów, ładna stereofonia. Nawet tak bardzo nie drażni akcent na górną średnicę.

Do klasyki zdecydowanie odradzam. Albo lampa albo coś innego z tym, że tanio nie będzie.

Edytowane 3 Czerwca 2015 przez zn21

[kopaczmopa]

Zalezy komu na czym zalezy bo slaba dolna srednica do rocka to strzal w stope.

[Premiumsound]

Gdy szukałem wzmaka pod klasykę miałem u siebie H100 i 200 i klasyka im nie leży.

Przede wszystkim brak im wypełnienia dolnej średnicy a górna jak na złość dominuje. Trochę za słaba barwa i nasycenie.To powoduję, że po 30 minutach małem już dość słuchania klasyki. To zresztą wada bardzo wielu wzmaków na rynku na tym pułapie cenowym i nie to, że Hegel jest wyjątkowy zły w tym repertuarze. Ciekawym wyjnalazkiem jest Goldenote ale znowu tu mi zabrakło powietrza.

Z drugiej strony taki prosty lampowieć Cary Audio SLI80 pokazuje jak klasyka powinna brzmieć. Nie zagra tak głośno jak Hegel ale instrumenty zaczynają żyć.

Goldenote gra podobnie do lampy.

Do rocka Hegel jest jakby stworzony. Sporo szczegółów, ładna stereofonia. Nawet tak bardzo nie drażni akcent na górną średnicę.

Do klasyki zdecydowanie odradzam. Albo lampa albo coś innego z tym, że tanio nie będzie.

Włoski ślad, nie jest bez znaczenia. To o czym piszesz, na średnicy i wysokich, mają według mnie Audia, Goldenote, Pathos - chociaż to hybryda... Włosi czują tą barwę. Jest tu trop.

Ale równie dobrze, albo i lepiej w niektórych zestawieniach radzi sobie chiński Cayin A70 lub jeden z francuskich Lavardin. Ważna jest barwa na przełomie średnicy i wysokich. Reszta w dużym stopniu zależy od kolumn. Szczególnie bas. Lavardin IS Reference robi cuda na górze, ale potrzebuje odpowiednich kolumn, źródła i kabli, Jak ktoś wie, czego chce, to jest koniec poszukiwań.... :)

[zn21]

no ale do 20 kzł słabą dolną średnicę ma praktycznie każdy tranzystor. Wyżej już coś się lepszego dzieje bo producenci chyba zauważyli, że coś jest nie tak.

 

Idealnie Premiumsound odczytałeś sedno mojego wpisu. Szkoda, że w czasie moich poszukiwań nie było na rynki Audia. Ceny nie z księżyca a jak rzeczywiście gra podobnie do lampy to ciekawa propozycja dla melomana. Czy dla audiofila? Z tym jest już różnie. Za mało audiofili chodzi do filharmonii!

 

Lavardina IS Reference słuchałem, miękkość niesamowita jak w dobrej lampie.

[Wuelem]

Do 20 kzł słabą dolną średnicę ma praktycznie każdy tranzystor.

 

Teac AI-3000 w granicach 10 tys. złotych ma świetną średnicę. Sami twórcy deklarują, że celem było osiągnęcie brzmienia A-klasowego wzmacniacza. Jest dynamika i nasycenie. Może dlatego, że maczali przy nim paluchy ludzie z Esoterica. Chętnie bym przeczytał o bezpośrednim porównaniu do Hegla.

Edytowane 4 Czerwca 2015 przez Wuelem

[kopaczmopa]

Nie, do 20 tys wiele wzmacniaczy ma lepsza dolna srednice od Hegla np wyzsze Atolle, Hegle pod tym wzgledem sa kiepskie ale ich zejscie na basie, stereofonia sa swietne.

[MadMaxx]

Witam wszystkich fanów Hegla, jednocześnie prosząc o sugestie szczególnie posiadaczy H200 .

 

Zaczynam rozglądać się za odpowiednimi głośnikami pod mój zestaw (budżet 5k-15k) .

Zakup ma być perspektywiczny gdyż system w bliżej nieokreślonym czasie może zagrać w pomieszczeniu ok. 25m2 .

Na ten moment jednak, do mojej dyspozycji pozostaje 17m2 z raczej kiepskim wyciszeniem (wielka płyta + panele na podłodze) .

W grę wchodzą wyłącznie kolumny podłogowe, ma to grać a jednocześnie wyglądać, dla mnie design ma znaczenie bo w końcu kolumny to także mebel .

Preferencje muzyczne, dość szerokie, jazz, pop, soft rock, downtempo, chill, wykluczam muzykę klasyczną .

Ulubieni wykonawcy to Yello, Sade, Scorpions, Kenny G. Roxette , Clannad, Bliss, Camuflage, Emma Hewitt i tak mógłbym długo wymieniać ...

 

Oprócz równego grania które gwarantuje wspomniany H200 zależy mi aby głośniki grały przestrzennie i możliwie jak najbardziej detalicznie, szczególnie na górze .

Chodzą mi ostatnio po głowie Dynaudio Contour S3.4 LE których słuchałem w salonie, dynki napędzał lampowym Vincent, wrażenia estetyczne jak i słuchowe zdecydowanie na plus . Moje aktualne 17m2 mogą być jednak dla tych głośników poważnym ograniczeniem ponieważ odnoszę wrażenie że potrzebują odpowiedniej przestrzeni .

Nie zamykam się na rynek wtórny, czy łączyliście Hegla z Dali Mentor 6 lub Thiel CS 2.4 ? .

[Renia239]

czy łączyliście Hegla z Dali Mentor 6 lub Thiel CS 2.4 ? .

Łączyliśmy z Mentorami idzie tak jak kolega lubi przestrzennie i detalicznie choć jak kolega ma budżet 15 k zł to spokojnie można szukać Heliconów lepsza przestrzeń, detal,barwa no wyglądają jak mln $ :)

[freju]

Witam wszystkich fanów Hegla, jednocześnie prosząc o sugestie szczególnie posiadaczy H200 .

 

Zaczynam rozglądać się za odpowiednimi głośnikami pod mój zestaw (budżet 5k-15k) .

Zakup ma być perspektywiczny gdyż system w bliżej nieokreślonym czasie może zagrać w pomieszczeniu ok. 25m2 .

Na ten moment jednak, do mojej dyspozycji pozostaje 17m2 z raczej kiepskim wyciszeniem (wielka płyta + panele na podłodze) .

W grę wchodzą wyłącznie kolumny podłogowe, ma to grać a jednocześnie wyglądać, dla mnie design ma znaczenie bo w końcu kolumny to także mebel .

Preferencje muzyczne, dość szerokie, jazz, pop, soft rock, downtempo, chill, wykluczam muzykę klasyczną .

Ulubieni wykonawcy to Yello, Sade, Scorpions, Kenny G. Roxette , Clannad, Bliss, Camuflage, Emma Hewitt i tak mógłbym długo wymieniać ...

 

Oprócz równego grania które gwarantuje wspomniany H200 zależy mi aby głośniki grały przestrzennie i możliwie jak najbardziej detalicznie, szczególnie na górze .

Chodzą mi ostatnio po głowie Dynaudio Contour S3.4 LE których słuchałem w salonie, dynki napędzał lampowym Vincent, wrażenia estetyczne jak i słuchowe zdecydowanie na plus . Moje aktualne 17m2 mogą być jednak dla tych głośników poważnym ograniczeniem ponieważ odnoszę wrażenie że potrzebują odpowiedniej przestrzeni .

Nie zamykam się na rynek wtórny, czy łączyliście Hegla z Dali Mentor 6 lub Thiel CS 2.4 ? .

dynaudio s3,4 le nie miałem ale mam countor s 1,4 i zgwałciłem juz ze 50 paczek dynki to jest to , a ty rób i słuchaj co chcesz i kogo chcesz , powiem ci tak nie słuchaj nikogo po prostu słuchaj , dynki grają w sumie z prawie wszystkim , ale to takie w ciemno można i tak bedzie git , zaraz się odezwą chłopaki co i czego słuchasz , pier**l to dynki graja ze wszystkim na bardzo dobrym poziomie i nie warto sie ograniczać

[kopaczmopa]

Freju po jakiemu piszesz?:)

[freju]

łłłło mmaaaatkkkko po jakiemu chcesz , wylosuj ?

 

dynaudio s3,4 le nie miałem ale mam countor s 1,4 i zgwałciłem juz ze 50 paczek dynki to jest to , a ty rób i słuchaj co chcesz i kogo chcesz , powiem ci tak nie słuchaj nikogo po prostu słuchaj , dynki grają w sumie z prawie wszystkim , ale to takie w ciemno można i tak bedzie git , zaraz się odezwą chłopaki co i czego słuchasz , pier**l to dynki graja ze wszystkim na bardzo dobrym poziomie i nie warto sie ograniczać

n

no dobra jaki metraż preferencje? , są panele akustyczne ? czego słuchasz { ja wszystkiego słucham } masz platformy jak tak to jakie ? jakie cd ? kable kondycjoner i wogóle gdzie mieszkasz ? blok wieżowiec domek , kable miedziane czy aluminium ? ja wieżowiec , myśle że i tak nie wiele się dowiesz , a dynki zagrają myślę że bez zbędnych pytań to je moje zdanie , zasada jest jedna niema tanio a jak juz ma być drogo to ,powiem tak dynki to takie kolumienki co to sobie lubią zagrać bardzo dobrze w reperture jakimś,ale żeby nie polec w jakimś , bo uniwersalnych jest mało ale czaaa wybierać to lepsze zło , coś jak wybory prezydenckie :)

[magico79]

Znam dobrze H100 i H300 i mogę potwierdzić to co jest powyżej napisane.

W rocku dają sobie radę dobrze,w jazzie symfonicznym też jest nieźle.

Wydawało mi się,że w/w hegle niedomagają podczas cichych odsłuchów,ale to nie prawda.

Z efektywnymi i muzykalnymi kolumnami jest świetnie,a przy poziomach 45 i wyżej b.dobrze.

 

Z B&W PM1 Hegel H100 przy niskich poziomach głośności nie domaga.

84dB i spadek impedancji do 5.1 Ohma sugeruje, że do napędzenia tych kolumn będzie potrzebny wydajny prądowo wzmacniacz jakim jest np. H100.

Znaczy to, że wzmacniacz do głośników jest dobrze dobrany a przy niskich poziomach odsłuchów i tak nie domaga.

[kopaczmopa]

Freju na pewno nie po polsku, nie da sie tego czytac, zero sensu i logiki a mogloby byc calkiem ciekawie.

 

Magico, Hegle nie sa wydajne, slabo brzmia po cichu, po prostu, bylo juz o tym tyle a ludzie nadal maja oczekiwania.

[freju]

Freju na pewno nie po polsku, nie da sie tego czytac, zero sensu i logiki a mogloby byc calkiem ciekawie.

 

Magico, Hegle nie sa wydajne, slabo brzmia po cichu, po prostu, bylo juz o tym tyle a ludzie nadal maja oczekiwania.

oj boniu hegle nie są wydajne ,,,, to już nudne jest, na turbo focus160 nie słuchałem , ale ja gram naprawde dobrze i wyraznie na 40 a wyzej to juz tylko lepiej , co to za róznica że np w nad c370 375 dam na 11-12 jak juz słysze przester to gdzie jest droga cholera jasna , ja sobie cenie jakość detal nie poziom volumena co mnie to obchodzi , hegel żebra o dobre przetworniki i to mu sie należy jak psu buda i tyle , mi niczego nie brakuje , z resztą nigdy takiej muzyki nie słyszałem jak z hegla moim zdaniem wysoka półka , cza go tylko dopiescić i gwarantuje że zrobi ci dobrze :)

 

co do sensu i logiki , pisze spontanicznie to co ja czuje i słyszę , może czasami zbyt spontanicznie , ale zdania nie zmieniam na dzisiaj ,bo jak wiadomo może za miesiąc będzie jeszcze lepiej nie wiem gonimy króliczka nieustannie cały czas i myślę że to już tak do śmierci :)

[magico79]

Freju na pewno nie po polsku, nie da sie tego czytac, zero sensu i logiki a mogloby byc calkiem ciekawie.

 

Magico, Hegle nie sa wydajne, slabo brzmia po cichu, po prostu, bylo juz o tym tyle a ludzie nadal maja oczekiwania.

 

Właśnie, zgadza się. Jest to dla mnie bardzo ważna cecha (odsłuch przy nie wielkim poziomie głośności) dlatego odpuściłem zakup Hegla.

[freju]

proponuje wygasić wyświetlacz i na pilocie logitecha przyspieszyć volumen :))) będzie pan zadowolony !!

[magico79]

 

 

Właśnie, zgadza się. Jest to dla mnie bardzo ważna cecha (odsłuch przy nie wielkim poziomie głośności) dlatego odpuściłem zakup Hegla.

 

Słyszałem tańsze konstrukcje grające lepiej po cichu.

[freju]

Słyszałem tańsze konstrukcje grające lepiej po cichu.

po cichu , a jak było przy wyższszych volumenach ? jaki piec ?

[magico79]

 

po cichu , a jak było przy wyższszych volumenach ? jaki piec ?

 

Np. Atoll IN200, przy niskich poziomach gra pełnym pasmem, przy wyższych poziomach dźwięk nie był przesterowany. Cronus Magnum (lampa) tak samo. Oczywiście charakter brzmienia tych wzmacniaczy można lubić lub nie ale rozmawiamy o wydajności prądowej. Mam wymieniać dalej?

[freju]

nie słuchałem tego wzmacniacza nie wypowiadam się

 

ale mam pytanie czy ten wzmak nie jest bez wad , wogóle znacie taki klocek co by nie miał wad ? zawsze coś gdzieś po cichu kuleje , ważne żeby wybrać ten środek , no chyba ze ktoś ma juz tak do końca wybrany gatunek muzyczny wtedy jest łatwiej , ja wolę tą uniwersalność , bo wtedy niema aż takiej porażki i total nie grania w innych :)

[magico79]

nie słuchałem tego wzmacniacza nie wypowiadam się

 

ale mam pytanie czy ten wzmak nie jest bez wad , wogóle znacie taki klocek co by nie miał wad ? zawsze coś gdzieś po cichu kuleje , ważne żeby wybrać ten środek , no chyba ze ktoś ma juz tak do końca wybrany gatunek muzyczny wtedy jest łatwiej , ja wolę tą uniwersalność , bo wtedy niema aż takiej porażki i total nie grania w innych :)

 

Bez wad to pojęcie względne. Nie domaganie przy niskich poziomach głośności nie jest wadą. Celowo został zestrojony w ten sposób. Po prostu nie oferuje czego wymagam.

Za wadę można uznać np. awaryjność lub zły montaż podzespołów przez producenta.