Skocz do zawartości
IGNORED

Skąd się wziął człowiek?


DeeS

Rekomendowane odpowiedzi

Płacą Ci od litery, słowa - spacji?

 

Polecam jeszcze: "nie, bo nie", "phi, co za głupoty", "tylko na tyle Cię stać?", "e tam".

Zaiste, (kontr)argumentacja jak po zbóju :)

Wywiercenie Siedmiu Dziur jako metoda na zaprowadzenie porządku. Żeby to było takie proste...

 

to bym miał już dawno porządek w chałupie.

 

Coraz bardziej mi się podoba ta teoria. Jest genialna w swojej prostocie i .... jaka prawdziwa.)

Doskonale oddaje zasadę procesu twórczego poprzez zrównoważenie dwóch przeciwstawnych sobie sił (Południe, dół, Ziemia - Północ, góra, Niebo) w otaczającym chaosie (maksymalnej entropii). Te siedem otworów to często pojawiające się w różnych religiach i systemach medytacyjnych centra energetyczne odpowiadające określonym poziomom świadomości.

Konieczność zrównoważenia dwóch przeciwstawnych, twórczych energii w środku (sercu) jest tu kluczem. Dlatego wiele religii tak duże znaczenie przypisuje sercu.

Albo mamy wiarę, albo jej nie mamy. Tam gdzie jest pewność, nie ma wiary, wiec główny atrybut duchowy religii byłby martwy.

Dlatego napisałem ze sobie do dobrze wymyślili jak w żydowskim banku. Jest, ale nie udowodnimy, bo jest. Taki kasjomat. Aksjomaty mają to do siebie że najwięcej ludzi przez nie straciło życie.

Reart, to że nie masz pojęcia, o czym piszesz jeszcze nie oznacza, że masz rację. To jest tzw. uwaga ogólna, w życiu też może się przydać.

 

o tym że mam rację rozstrzyga rozwój wiedzy o przyrodzie a nie twoje zdanie. To po pierwsze.

Ewolucjoniści wymyślili sobie taką ot klasę argumentów przeciwko Bogu Stwórcy - jak ludzie wierzący nie wiedzą jak cos powstało to łatają tę dziurę Bogiem mówiąc że ani chybi to stworzył Bóg. Czyli słynny Bóg Luk czy też Dziur Dawkinsa. Wyszydza do bólu ludzi wierzących w Boga że ich naiwność każe im do każdej pustej w kratki wpisać Boga.

 

a tymczasem kto lukami wojuje w luki wpada. Argument jaki powtarzasz jest beznadziejnie głupim i wyeksploatowanym powiem więcej wyświechtanym argumentem Z NIEWIEDZY. Czyli skoro nie wiemy do czego służy ten organ = jest ewolucyjną pozostałością po zwierzęcych przodkach.

 

Gdybyś publicznie szafował nim 100 lat temu byłoby się nad czym zastanawiać. Wiedza przyrodnicza była o parę epok w tyle. Można więc było bezkarnie szafować tak marnymi argumentami i uchodziło się za intelektualistę. Nawet jeden z dogmatów ewolucjonizmu głosi pogląd iż nieużywane organy zanikają. A tu nagle 180 organów nadal występuje mimo że są bezużyteczne. Ignorują więc po pierwsze jeden z głównych dogmatów wiary darwinowskiej. Żenująca niewiedza że ewolucjonizm rządzi czy tupet?

 

Nic z tych rzeczy - NIEWIEDZA. Ale nie przeszkadza to wam wykorzystywać NIEWIEDZY o funkcji tych narządów z wielką pewnością siebie jako argumentu przeciw Stwórcy.

 

I co się okazuje ? Nauka po kolei odkrywa nieznane wcześniej funkcje tych rzekomych atawizmów - wyrostka, migdałków itp itd. I tak powoli topnieje kra. Pozostało kilka ale nadal będąc już pod wodą darwiniści wyciągają z wody rękę i pokazują Strzyżono ! ;-)

 

tak więc - wyglądajcie jak Ostatni Mohikanie po odkryciu przez naukowców amerykańskich funkcji wyrostka robaczkowego a kolejne odkrycia pogrzebią na zawsze wasze mrzonki o rzekomych pozostałościach ewolucyjnych. Cóż tonący brzytwy się chwyta ;-)

 

i tysiące podręczników ewolucjonizmu trzeba będzie zmielić na makulaturę i drukować z erratami ;-) podręczniki kłamią (kto czytał Ikony ewolucji i Czarną skrzynkę Darwina - wie o czym mówię) a wy łykacie to jak pelikany bo skoro brak armat to i wykałaczka w boju się przyda.

 

ale tak serio serio nie wygłupiajcie się proszę że poważnie tak myślicie - próbujecie moim zdaniem tylko zachować twarz. A ze 180 pozostało może 5. Dokąd będziecie oszukiwać siebie? Jak zostaną 3 szt? A może 2 szt? A co powiecie jak zostanie na liście jeden atawizm? Nadal będziecie pisać takie głupstwa? Sami w to nie wierzycie ale co się nie robi dla zachowania twarzy. Prawda jest nieważna.

 

tak więc józwo - ja nie muszę i nie mam ani nie przypisuję sobie racji - to naukowa wiedza przyrodnicza ma rację a ja podsuwam ci tylko co z niej wynika dla Darwina i jego wyznawców do których się zaliczasz. I kto tu jest fundamentalistą w myśleniu?

 

uwagi ogólne owszem przyjmuję - jak będziesz mówił prawdę to ci przyznam rację i kolejkę postawię. Ale tutaj się mylisz w całej rozciągłości. Postawiłeś na złego konia i trwasz w uporze że na pewno wygra mimo tego że przegrał z kretesem już 175 gonitw a do końca pozostało tylko 5 ;-)

 

pozdrawiam

To teraz już Bóg jest omylny. To już teraz wiemy że wszystkie pośrednie dowody ewolucji to po prostu błędy Boga. Wprawdzie logi w tym rozumowaniu nie ma ani za pięć groszy ale kierunek zmiany poglądów jest właściwy.

To ja ma w takim razie głupie pytanie skoro Bóg się myli to dlaczego nazywać go Bogiem? Oczywiście nie muszę ci przypominać tego że żeby udowodnić że Bóg się myli z czego nie jesteś zwolniony musiałbyś najpierw udowodnić że Bóg istnieje czego do tej pory żaden z was nie zrobił.

 

Wyrostek wcale nie został odwołany tylko jest teza że może mieć znaczenia dla układu immunologicznego. Dowodu na to nie ma żadnego.

 

Reszta punktów to bełkot.

A tak poza tym to coś się tak uczepił tego wyrostka a za to paznokcie i włosy i gęsią skórkę omijasz szerokim łukiem. Czyżby to akurat nie pasowało ci do twoich poglądów? Muszę ci zmartwić. Ignorowanie pewnych faktów nie spowoduje tego że te fakty po prostu znikną. Spowoduje to jedynie coraz większe oderwanie od rzeczywistości co w wypowiedziach kolegi można zaobserwować.

 

A tak swoją drogą to mam do kolegi pytanie. Kolega to kreacjonista młodej czy starej ziemi?

 

gdybyś był łaskaw nie wypaczać moich wypowiedzi i ich logiki byłbym wdzięczny. Co napisałem - wiesz - jeżeli umiesz czytać ze zrozumieniem. Niestety rozumowanie które przytoczyłeś przegrywa w zderzeniu z banalną logiką elementarną i żeby jej zaprzeczyć musisz w moje usta kłamliwie wpychać to czego nie powiedziałem. Poczytaj sobie dokładnie ułóż macierz logiczną i zastanów się w co wierzysz.

 

 

Wyrostek robaczkowy ma swoją funkcję więc przestał być bezużytecznym (argument z NIEWIEDZY) organem - rzekomym atawizmem. Robisz sobie wodę z mózgu - mnie na pewno nie. Paznokcie - proszę bardzo - usuń sobie. Włosy ? Wydepiluj albo wyrwij. Kość ogonowa - wytnij zobaczymy jak będzie z wypróżnianiem - liczę że starczy ci klasy i cywilnej odwagi aby zrelacjonować dla dobra ogólnego jak się żyje BEZ KOŚCI OGONOWEJ? OK?

 

Gęsia skórka? Dostaję jej jak czytam twoje wywody logiczne inaczej ;-) czyli ma swoją funkcję - to żart był ;-) dla ścisłości. O gęsiej skórce nic nie wiem ... nie wypowiadam się.

 

o wyrostku - przeczytałeś uważnie inne teksty okołomedyczne ponieważ poznano bliżej jego funkcje (nie na zasadzie może...) i opisują to np poniższe strony

 

Bez wyrostka robaczkowego można żyć.

 

Tak. Jeszcze nie tak dawno nie było wiadomo dokładnie, jaka jest funkcja wyrostka. Głównie dlatego w USA w celach profilaktycznych wycinano tę odnogę jelitową, sądząc, że zapobiegnie to stanom zapalnym (ponieważ wyrostek jest niewielki, łatwo tu o niedrożność, która jest podstawą stanów zapalnych). Okazuje się , że w wyrostku znajduje się mocno rozwinięta tkanka limfatyczna, która pełni rolę filtru bakteryjnego. Wycinając profilaktycznie wyrostek, brzuszne mechanizmy odpornościowe zostały osłabione. Jednakże dziś nikt już nie usuwa wyrostka tak na wszelki wypadek. Jeżeli jednak, np. z powodu stanu zapalnego, trzeba go wyciąć, po operacji organizm funkcjonuje zupełnie normalnie.

 

kolejny ...

 

Jaką rolę odgrywa w organizmie i czy jest nam niezbędny do życia?

Wyrostek robaczkowy pełni w ludzkim organizmie rolę filtra antybakteryjnego. Jego ścianę wyściela tkanka limfatyczna, której zadaniem jest filtrowanie bakterii – a co za tym idzie – wspomaganie mechanizmów odpornościowych jamy brzusznej. Wbrew niektórym opiniom, nie jest miejscem, w którym gromadzą się groźne pasożyty. W jego świetle znajdują się jedynie resztki pokarmowe i śluz.

Jeszcze do niedawna powszechne było przekonanie, że wyrostek robaczkowy to narząd całkowicie zbędny człowiekowi do życia. Sądzono nawet, że powinno się go profilaktycznie usuwać, ponieważ pomoże to zapobiec groźnym stanom zapalnym. Na szczęście dziś – znając jego dobroczynny wpływ na wspomaganie odporności - nikt już nie usuwa zdrowego wyrostka robaczkowego (a zwłaszcza jeżeli objawy wyrostka robaczkowego nie są uwidocznione w badaniu diagnostycznym i biochemicznym krwi). Jeżeli w przypadku zapalenia wyrostka robaczkowego zostanie on jednak usunięty, nasz organizm będzie bez niego funkcjonował normalnie i bez zakłóceń.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

....

 

Wyrostek robaczkowy jeszcze niedawno uważany był za narząd szczątkowy, czyli nie pełniący żadnej funkcji w organizmie. Obecnie wiadomo, że jest on odpowiedzialny za mechanizmy odpornościowe. Jest to podłużne uwypuklenie początkowej części jelita grubego - jelita ślepego. Najczęściej układa się między pętlami jelitowymi w prawym dole biodrowym, chociaż istnieją jeszcze inne warianty lokalizacji. Jego długość waha się od 8 do 10 cm.

 

Wyrostek robaczkowy bywa nazywany migdałkiem jelitowym ze względu na liczne skupiska tkanki limfatycznej. Tkanka ta jest odpowiedzialna za brzuszne mechanizmy odpornościowe, pełniąc rolę filtru bakteryjnego.

Choroby wyrostka robaczkowego, które wymagają interwencji chirurgicznej

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Krzysiek - co do kreacjonizmu - nie jestem kreacjonistą ;-) to po pierwsze

 

po drugie - uważam że ziemia i wszechświat ma więcej lat niż to wynika z dosłownej interpretacji Biblii. Czyli mówimy o milardach lat które wylicza współczesna nauka. Stworzenie nie odbywało się przez 6 24h dni.

 

A wybuch ? Czy coś tak subtelnie dopasowanego jak wszechświat z jego cudami dopasowania do 40go miejsca po przecinku może powstać w wyniku wybuchu? Czy tak powstają PRAWA FIZYKI? Wiesz coś nt tak zwanej zasady antropicznej?

 

moim zdaniem cała wiedza naukowa przeczy że twory takie jak materialny wszechświat powstają w wyniku ślepego wybuchu. Bez Prawodawcy, Projektanta i Stroiciela subtelnych równowag się nie obędzie.

 

"W dalszym ciągu oczekuję na dowód istnienia Boga"

 

 

 

NIE MOZNA, bando nieumytych pogan! Ile razy trzeba tak zwanym chrześcijanom powtarzać, że istnienia Boga udowodnić zgodnie z zasadami wiary NIE MOZNA, bowiem stanowiłoby to naruszenie zasady wolnej woli, leżącej u podstaw religii chrześcijańskiej!! Bóg zgodnie z Pismem Świętym objawi się samoistnie i będzie to koniec znanego nam świata, ale nie wcześniej.

Dlatego nie ma mowy o dowodzie na istnienie Boga i na tej samej zasadzie nie ma mowy o dowodzie na boską kreację wszechświata. Nie wiem, czego uczono was panowie na lekcjach religii, ale mnie uczono porządnie, więc wiem takie rzeczy. Ale przecież to jest fundament... Dlatego można sobie luźno dywagować, ale nie można stwierdzić, ze istnienie Boga i kreacji jest udowodnione. Chyba że mówimy o jakiejś innej religii, i nie o Piśmie Świętym a na przykład Bhagawadgicie.

 

banda ?

nieumytych? skąd wiesz?

pogan?

 

oj nerwy puściły szanowny jozwo - puściły ;-)

 

a tak na serio w kwestii dowodu - pytałem w wątku o Darwinie - co dla ciebie stanowiłoby DWÓD na istnienie Boga?????

 

wtedy wykręciłeś się sianem i jak zwykle nie wszedłeś w dialog jaki zaproponowałem ;-) typowe twoje zachowanie w dyskusji - przytyki, kąśliwe uwagi i totalny brak wejścia w dyskurs - jak sądzę z obawy przed logiką - oczywiście uzasadniany twoim piedestałem, wykształceniem, pozycją naukową które nie pozwala się ziżać zaniżać do poziomu jakiegoś tam rearta (czyli niewiadomokogo) itp tanie wymówki ...

 

powtarzam pytanie - co dla ciebie stanowiłoby odpowiedni dowód który sprawi że zaczniesz wierzyć w Boga?

 

dla ułatwienia dodam że wojujący ateista Anthony Flew w książce Bóg istnieje - je wyłożył - nie będziesz pierwszy...

czytałeś może tę książkę? Znakomita ;-) facet miał klasę aby po 50 latach walki z Bogiem i teistami przyznać się publicznie że wierzy w Boga. Dla mnie cywilnej odwagi gigant - ale on w przeciwieństwie do ewolucjonistów uważa że - należy iść za faktami dokądkolwiek one prowadzą ... a nie wbrew faktom za marzeniami Darwina

 

Bog-istnieje_Antony-Flew,images_big,1,978-83-62268-65-8.jpg

 

ponadto decydujące znaczenie w jego "nawróceniu" miały nie filozofia czy teologia ale badania genetyczne, DNA itp odkrycia wspólczesnej biologii molekularnej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

kosc ogonowa ulatwiajaca wyproznianie???Jezdem pewien ze lepszy byłby ogon...do wygarniania.Reszta tak zenujaca ze zadaje sobie pytanie czy autor rozumie to co czyta.Bo to co pisze pewnikiem ..nie.

 

tak na marginesie to bog jest ZBYTECZNY nawet jak BYŁ.Wyraznie nie radzi sobie i jestem pewien ze MAM racje trzymajac sie narracji autora.Bez dowody.Niepotrzebny stfurca nie wymaga zadnego dowodu.

 

A zupelnie rozbawił mnie ten STROICIEL.Chiba puszek od piwa.....Coż za wdziek i elegancja.Miliony pomordowanych w skutek swiadomej dzialanosci...stroiciela??/Cóz za elegancja!!!!!!Tfurca i stroiciel.Ercik jak sie kcesz poklonic stfurcy to wal na kolana..... a nie na forum.Forum tych glupot nie przezyje.

 

Przychodzi mi na mysl paru stroicieli odpoczywajacych po pracy ...w obozie.

gdybyś był łaskaw nie wypaczać moich wypowiedzi i ich logiki byłbym wdzięczny. Co napisałem - wiesz - jeżeli umiesz czytać ze zrozumieniem. Niestety rozumowanie które przytoczyłeś przegrywa w zderzeniu z banalną logiką elementarną i żeby jej zaprzeczyć musisz w moje usta kłamliwie wpychać to czego nie powiedziałem. Poczytaj sobie dokładnie ułóż macierz logiczną i zastanów się w co wierzysz.

 

 

Wyrostek robaczkowy ma swoją funkcję więc przestał być bezużytecznym (argument z NIEWIEDZY) organem - rzekomym atawizmem. Robisz sobie wodę z mózgu - mnie na pewno nie. Paznokcie - proszę bardzo - usuń sobie. Włosy ? Wydepiluj albo wyrwij. Kość ogonowa - wytnij zobaczymy jak będzie z wypróżnianiem - liczę że starczy ci klasy i cywilnej odwagi aby zrelacjonować dla dobra ogólnego jak się żyje BEZ KOŚCI OGONOWEJ? OK?

 

Gęsia skórka? Dostaję jej jak czytam twoje wywody logiczne inaczej ;-) czyli ma swoją funkcję - to żart był ;-) dla ścisłości. O gęsiej skórce nic nie wiem ... nie wypowiadam się.

 

o wyrostku - przeczytałeś uważnie inne teksty okołomedyczne ponieważ poznano bliżej jego funkcje (nie na zasadzie może...) i opisują to np poniższe strony

 

 

 

kolejny ...

 

 

 

....

 

 

 

Krzysiek - co do kreacjonizmu - nie jestem kreacjonistą ;-) to po pierwsze

 

po drugie - uważam że ziemia i wszechświat ma więcej lat niż to wynika z dosłownej interpretacji Biblii. Czyli mówimy o milardach lat które wylicza współczesna nauka. Stworzenie nie odbywało się przez 6 24h dni.

 

A wybuch ? Czy coś tak subtelnie dopasowanego jak wszechświat z jego cudami dopasowania do 40go miejsca po przecinku może powstać w wyniku wybuchu? Czy tak powstają PRAWA FIZYKI? Wiesz coś nt tak zwanej zasady antropicznej?

 

moim zdaniem cała wiedza naukowa przeczy że twory takie jak materialny wszechświat powstają w wyniku ślepego wybuchu. Bez Prawodawcy, Projektanta i Stroiciela subtelnych równowag się nie obędzie.

 

 

 

banda ?

nieumytych? skąd wiesz?

pogan?

 

oj nerwy puściły szanowny jozwo - puściły ;-)

 

a tak na serio w kwestii dowodu - pytałem w wątku o Darwinie - co dla ciebie stanowiłoby DWÓD na istnienie Boga?????

 

wtedy wykręciłeś się sianem i jak zwykle nie wszedłeś w dialog jaki zaproponowałem ;-) typowe twoje zachowanie w dyskusji - przytyki, kąśliwe uwagi i totalny brak wejścia w dyskurs - jak sądzę z obawy przed logiką - oczywiście uzasadniany twoim piedestałem, wykształceniem, pozycją naukową które nie pozwala się ziżać zaniżać do poziomu jakiegoś tam rearta (czyli niewiadomokogo) itp tanie wymówki ...

 

powtarzam pytanie - co dla ciebie stanowiłoby odpowiedni dowód który sprawi że zaczniesz wierzyć w Boga?

 

dla ułatwienia dodam że wojujący ateista Anthony Flew w książce Bóg istnieje - je wyłożył - nie będziesz pierwszy...

czytałeś może tę książkę? Znakomita ;-) facet miał klasę aby po 50 latach walki z Bogiem i teistami przyznać się publicznie że wierzy w Boga. Dla mnie cywilnej odwagi gigant - ale on w przeciwieństwie do ewolucjonistów uważa że - należy iść za faktami dokądkolwiek one prowadzą ... a nie wbrew faktom za marzeniami Darwina

 

Bog-istnieje_Antony-Flew,images_big,1,978-83-62268-65-8.jpg

 

ponadto decydujące znaczenie w jego "nawróceniu" miały nie filozofia czy teologia ale badania genetyczne, DNA itp odkrycia wspólczesnej biologii molekularnej

No a co z gęsią skórką, paznokciami u nóg, włosami na całym ciele.

Poza tym wielki wybuch jest wybuchem tylko z nazwy. Promieniowanie reliktowe jest zbyt równomierne żeby mogło pochodzić z wybuchu. Wielki wybuch można raczej porównać do nadmuchiwanego balona.

Ewolucjoniści wymyślili sobie taką ot klasę argumentów przeciwko Bogu Stwórcy ...

Po pierwsze - to nie rozumiem uporu z jakim łączysz te dwie sprawy - istnienia Boga oraz Ewolucji. Jest wielu jak najbardziej wierzących ewolucjonistów.

 

Bóg (jeżeli istnieje) wygląda na bardzo zainteresowanego tym, żeby nie dało się dowieść jego istnienia metodami nauk przyrodniczych. Stąd np. świat ożywiony który wygląda jakby był produktem ewolucji. A czy była ona sterowana "z góry" czy nie - jest dość miejsca na obie hipotezy.

  • Redaktorzy

To jest właśnie sekciarstwo. Katolicy nie mają jakoś z tym problemu, ale sekciarze wyobrażają sobie, że taki Darwin poniewiera ich Stwórcą. Każdy powód dobry, żeby czuć się spoliczkowanym.

 

 

dla ułatwienia dodam że wojujący ateista Anthony Flew w książce Bóg istnieje - je wyłożył - nie będziesz pierwszy...

 

Entuzjazm neofity. Skoro (podobno) był "wojującym" ateistą, to oczywiście teraz będzie takim samym chrześcijaninem. To nie sprawa dowodów tylko hormonów.

 

 

powtarzam pytanie - co dla ciebie stanowiłoby odpowiedni dowód który sprawi że zaczniesz wierzyć w Boga?

 

Widzę, że nie jesteś chrześcijaninem, bo chrześcijanin nie pytałby o takie głupstwa. Wiedziałby, że aby uwierzyć nie jest konieczny żaden dowód, więc samo pytanie postawione jest zupełnie bez sensu. Ale na wszelki wypadek wyjaśniam: aby uwierzyć NIE BYŁBY potrzebny mi żaden dowód, tylko łaska Boża. Samo tylko przedstawienie mi dowodu istnienia Boga (który zresztą nie wiem, jaki miałby być)...

- po pierwsze spowodowałoby, że zostałbym przekonany o jego udowodnionym istnieniu (nie zaś: uwierzył, bo to co innego),

- po drugie natomiast, fakt istnienia Boga nie oznaczałby jeszcze, że jest on tym wszystkim, czym twierdzi się, że jest. Wszechmocny, wszechdobry, kocha ludzi, stworzył świat w tydzień itp. Aby przekonać się do całości, musiałbym (znowu) mieć łaskę wiary, nie zaś dowód faktu istnienia. Mało to rzeczy istnieje?

 

Jak widać, istnienie oczywistego dowodu nie załatwia sprawy. Ale chrześcijanie akurat to wiedzą.

Jeżeli chodzi o wiarę to masz rację. Jeżeli chodzi o naukę to już nie. Jeżeli ktoś twierdzi że świat stworzył stwórca i że jest to teoria naukowa i że ten stwórca maczał palce w stworzeniu życia i życie nie powstało w wyniku ewolucji to niestety musi swoje tezy udowodnić. Czyli że musi udowodnić istnienie Boga.

Osobiście też nie rozumiem tej niechęci do samej ewolucji. Dlaczego nie przyjąć teorii że Bóg jeżeli istnieje to stworzył materię o takich właściwościach że życie musiało powstać z tej materii.

Dlaczego Bóg po wielkim wybuchu czekał miliardy lat żeby z tego wielkiego wybuchu powstały galaktyki, gwiazdy i planety a później nie mógł wytrzymać i postanowił na jednej z tych planet stworzyć życie osobiście.

Dlaczego po prostu nie przyjąć tezy że tak naprawdę jeżeli Bóg istnieje to nie jesteśmy w stanie zrozumieć jego istoty i dlatego wyobrażamy (ja osobiście nie) go sobie jako mądrzejszą istotę osobową. Jak tak czytam biblię to wynika z niej że Bóg był raczej dosyć tępym wyrostkiem który dysponuje przesadnie dużymi możliwościami i w dodatku ma dosyć duże kompleksy dlatego odczuwa potrzebę ciągłego potwierdzenia ze strony swoich wyznawców. A jeżeli ci tego nie robią to dostaje napadu histerii i używa swoich nadmiernych możliwości do odreagowania na tych co jego nie chcą uznać za Boga.

Dlaczego nie przyjąć istoty Boga zgodnej z obecną wiedzą jak to robił taoizm przed kilku tysiącami lat.

Taoiści mówią że Tao istnieje. Potem dodają że się go nie da opisać słowami a ten który to robi pieprzy trzy po trzy. Potem powstały religie Boga osobowego które tak naprawdę są religiami dla analfabetów i każdy człowiek który chce brać taką religię na poważnie musi nauki tej religii traktować jak metaforę.

Mi w tych religiach przeszkadza jedynie brak elegancji i wewnętrznej spójności w tych metaforach i brak dobra i współczucia w istocie Boga.

Coś dla odprężenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Że też w USA jednym z najbardziej religijnych państw świata nikt go nie posądzi o obrazę uczuć religijnych. A Doda ma problemy bo powiedziała że ci co pisali biblię palili jakieś zioła. Normalnie polski Matrix.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A Doda ma problemy bo powiedziała że ci co pisali biblię palili jakieś zioła. Normalnie polski Matrix.>>>>>wlasnie zabawnym jest ze w zwiazku Z TYM oni nie pisza ze prokuratura jest ICH.Te 70 % narodowych idiotow tak ma.

  • Redaktorzy

Prokuratura jest TAK JAKBY ich, ale ZA MAŁO (wina Tuska). Ciągle za mało, dlatego trzeba piszczeć i wygrażać.

 

 

Potem powstały religie Boga osobowego które tak naprawdę są religiami dla analfabetów i każdy człowiek który chce brać taką religię na poważnie musi nauki tej religii traktować jak metaforę.

 

Coś w tym jest. Taoizm jest quasi-religią filozoficzną, podobnie zen-buddyzm. Natomiast religie bogów uosobionych są cóż, dziełami refleksji metafizycznej starożytnych pastuszków.

No a co z gęsią skórką, paznokciami u nóg, włosami na całym ciele.

Poza tym wielki wybuch jest wybuchem tylko z nazwy. Promieniowanie reliktowe jest zbyt równomierne żeby mogło pochodzić z wybuchu. Wielki wybuch można raczej porównać do nadmuchiwanego balona.

 

Sam Wielki Wybuch jest bardzo kontrowersyjny :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A Doda ma problemy bo powiedziała że ci co pisali biblię palili jakieś zioła. Normalnie polski Matrix.>>>>>wlasnie zabawnym jest ze w zwiazku Z TYM oni nie pisza ze prokuratura jest ICH.Te 70 % narodowych idiotow tak ma.

 

Doda nie miała by tych problemów , gdyby 97 procent rodaków nie było wierzącymi katolikami .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Grzegorz nie bądź stronniczy , a co z pozostałymi maniakami , tyle że po drugiej stronie barykady ?

Kwestie : skąd się wziął człowiek , czy istnieje Bóg , co nas czeka po śmierci , to są zagadnienia nad którymi zastanawia się każdy myślący człowiek i jest to cały czas kwestia otwarta , żadna ze stron niczego jeszcze nie udowodniła !

Piotr

Bo, dopóki nie udowodni się życia poza Ziemią niczego nie przyjmiecie do wiadomości.

Acz i wówczas stwierdzicie, że w Biblii...

 

Zwyczajnie spośród stron, jesteście po tej po której niczego się w całej historii ludzkości nie udowodniło, wręcz przeciwnie kipi tam od kłamstw...

Doda nie miała by tych problemów , gdyby 97 procent rodaków nie było wierzącymi katolikami .

Dobra argumentacja. Taką samą można zastosować do nieco innego zdarzenia.

Pijak lejący na środku ulicy nie miałby problemów, gdyby 97 procent rodaków nie było tym czym jest tylko np. dzikusami.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

  • Redaktorzy

Sam Wielki Wybuch jest bardzo kontrowersyjny

 

Ja tam nie wiem, ale skoro autorem pomysłu Big Bangu jest ks. prof. Lemaitre z Katolickiego Uniwersytetu w Louvain, to ten Wielki Wybuch może i jest kontrowersyjny, ale z Pismem Świętym raczej w zgodzie.

A Reart z uporem maniaka przepisuje tu kwestie ze swojego przewodnika.

Ciekawe dlaczego nie napisali tam nic o możliwym życiu poza Ziemią...?

 

Grzegorz szkoda że Ty z uporem maniaka unikasz dyskusji - a mnie imputujesz że mam jakiś przewodnik - tak było w wątku o Darwinie i tak samo jest tutaj. Moim przewodnikiem sa fakty naukowe i zasady logicznego rozumowania z którymi to ateizmowi jest nie po drodze. Trzeba z braku laku tworzyć żenujące pomówienia ...

 

generalnie tworzycie obraz ateizmu jako grupy ANTYreligijnej i PRZECIWBogu - gdy dyskusja wchodzi na jakże pogrążające ateizm odkrycia i logiczne metody rozumowania - chowacie się po kątach, pomijacie masowym milczeniem lub ośmieszacie interlokutora - z jakiej to książeczki ten przygłupi sekciarski fundamentalista reart znowu ściąga ;-)

 

kompletnie nie macie klasy panowie, nie macie kompletnie wiedzy nt sporu stworzenie-ewolucja, biologii i nauk pokrewnych - wasze obrzydzenie dla religii i Boga uznajecie za wystarczający powód aby dogmaty ewolucyjne Darwina były prawdziwe - one MUSZĄ być prawdziwe i bronicie je bez ładu u i składu wbrew sobie i elementarnym zasadom sztuki prowadzenia sporu - przyjęliście to darwinowskie samopowstawanie czegoś z niczego tak samo naiwnie jak dzieci dogmaty religijne w niedzielnej szkółce. Jesteście więc równie sparaliżowani i zdewociali oraz zafiksowani w sposobie myślenia - z tą różnicą że na drugim biegunie fundamentalizmu ;-) To jakiś skansen wojującego darwinizmu - który wkrótce zniknie jak marksizm i leninizm wiecznie żywy a wy się nawet nie zorientujecie bo odkrycia naukowe i nowe idee rozwaliły w pył XIX wieczne mrzonki pana Darwina.

 

wybaczcie sarkazm - nie piszę tego żeby was obrazić - taki obraz swojej wiary budujecie w oczach wszego dyskutanta - to wasza chwila prawdy w krzywym lustrze rearta ;-)

 

Grzegorz nie pleć głupstw że z czegoś ściągam gdy brak ci argumentów - z czego ściągam wypisuję jawnie i twoje niby zjadliwe próby ośmieszenia mnie trafiają kulą w płot. Naprawdę uważasz mnie za tak kolosanego głupca którego nie stać na własne dochodzenie do Prawdy tylko spisuje mądrości ze swoich "przewodników"? co masz na mysli pisząc przewodnik - o co chodzi?

 

Jak chcesz pogadać o kokretach - pisałem do ciebie dziesiątki pytań z twojej dziedziny informatycznej - licząc na dyskusję i interakcję - zignorowałeś i ośmieszyłeś je wszystkie - NIE PODJĄŁEŚ wyzwania w swojej informatycznej działce - to się nazywa dezercja intelektualna - chyba czujesz podświadomie do czego te pytania naprowadzają i dlatego je ominąłeś ?

 

mam je powtórzyć z wątku o Darwinie - będziesz miał okazję wykazać moją głupotę sekciarstwo i "przepisywanie" z przewodników - masz szansę się publicznie zrehabilitować i mnie pogrążyć - podejmujesz wyzwanie?

 

wtedy odgrzeję pytania które ci zadałem i ping-pong pojedziemy z dyskusją do przodu - OK ?

 

pozdrawiam!

  • Redaktorzy

Grzegorz szkoda że Ty z uporem maniaka unikasz dyskusji - a mnie imputujesz że mam jakiś przewodnik - tak było w wątku o Darwinie i tak samo jest tutaj. Moim przewodnikiem sa fakty naukowe i zasady logicznego rozumowania z którymi to ateizmowi jest nie po drodze.

 

 

Dlaczego cały czas mówisz o ateizmie? My tu mówimy o pochodzeniu człowieka a nie o istnieniu Boga. Dlaczego przy tej okazji wystawiasz pod dyskusję kwestię Boga? Zechcesz wyjaśnic?

Myślisz że ktoś ci tu na niego dybie?

Po pierwsze - to nie rozumiem uporu z jakim łączysz te dwie sprawy - istnienia Boga oraz Ewolucji. Jest wielu jak najbardziej wierzących ewolucjonistów.

 

Bóg (jeżeli istnieje) wygląda na bardzo zainteresowanego tym, żeby nie dało się dowieść jego istnienia metodami nauk przyrodniczych. Stąd np. świat ożywiony który wygląda jakby był produktem ewolucji. A czy była ona sterowana "z góry" czy nie - jest dość miejsca na obie hipotezy.

 

z prostego powodu - ewolucjonizm jest hipotezą która przez 150 lat nie została udowodniona? Jak uważasz ile jeszcze jej potrzeba / należy dać aby miała szansę?

50, 100, 500? ;-)

wy wiecie że kiedyś na pewno ją udowodnicie - ale wg obecnego stanu wiedzy wymowa faktów jej przeczy więc jest to tylko wasza wiara - nie ma z naukowym podejściem do świata nic wspólnego. Jak oceniam ją na podstawie OBECNEGO STANU WIEDZY NAUKOWEJ a nie wg widzimisię że za 100 lat na pewno będzie udowodniona ;-) tym się różnimy - wy wierzycie jako fundamentaliści darwinowscy w przyszły jej sukces a ja mówię że obecne znane nauce dane jej przeczą. Koneic kropka.

 

to że ludzie wierzący wygłupiają się uznając ewolucjonizm i łacząc w głowach ogień z wodą - to ich sprawa - jak mówię białe jest białe i tyle - jak dal mnie wierzący ewolucjoniści ośmieszają się i tyle - nawet ewolucjoniści-ateiści w duchu sie z nich śmieją - ale to nie moja sprawa - nazywam takie rzeczy po imieniu.

 

Co do świata kompletnie nie masz racji - ewolucjoniści przyznają że świat WYGLĄDA jakby był zaprojektowany (wywołuje takie idealne złudzenie ;-) ale tak nie jest ich zdaniem - uważają że twórcą tego genialnego zaprojektowania jest jego wysokość Przypadek sterowany doborem - tak twierdzi choćby Dawkins w swoich książkach pogrążając zakłamanie darwinizmu wobec faktów - gdybyś oglądnął film - wywiad Steina z Dawkinsem - wiedziałbyś o czym mówię.

 

napór faktów jest tak wielki że NIE DA SIĘ już dłużej ignorować Projektu i Projektanta misimorze - gdybyś przeczytal Behe czarna skrzynka darwina byłbyś na bieżąco

 

Stan wrażenia o świecie jaki opisujesz jest XIX wieczny - obecnie nie da się uciec od Projektu - próbuje się tylko gierkami słownymi to zakamuflowac i sianem się wykręcić - a kręty pan Dawkins w tym bryluje - niemniej nici jego "szycia" są za grube jak dla mnie - średniointeligentnego człowieka i nie daję się nabrać na jego oszukańcze metody argumentacji

 

tak więc ewolucja i Przypadek eliminuje potrzebę istnienia Boga i vice wersa skoro obserujemy Zaprojektowane - eliminuje to ewolucję jako siłe sprawczą i moim zdaniem miejsce oczywiście jest jak mówisz na obie hipotezy ale materiał dowodowy wskazuje bardzo stronniczo na jedną z nich ;-)

 

reart, Ty, widzę, znowu na grzybkach :)

 

a skąd wiesz? ;-) faktycznie jestem na grzybkach Candida Albicans - ale z nimi walczę ;-)

Co do świata kompletnie nie masz racji - ewolucjoniści przyznają że świat WYGLĄDA jakby był zaprojektowany (wywołuje takie idealne złudzenie ;-)

A słyszałeś o czymś takim jak dualizm korpuskularno-falowy? Czy on też jest na indeksie Twojego związku wyznaniowego?

 

Jak chcesz pogadać o kokretach - pisałem do ciebie dziesiątki pytań z twojej dziedziny informatycznej ...

Ja od lat nie mogę doczekać się Twojej - kreacjonistycznej - odpowiedzi na jedno pytanie, o atawizmy.

Jeżeli chodzi o wiarę to masz rację. Jeżeli chodzi o naukę to już nie. Jeżeli ktoś twierdzi że świat stworzył stwórca i że jest to teoria naukowa i że ten stwórca maczał palce w stworzeniu życia i życie nie powstało w wyniku ewolucji to niestety musi swoje tezy udowodnić. Czyli że musi udowodnić istnienie Boga.

 

wiara w Boga nie jest teorią naukową

jezli ty twierdzisz że świat powstał samorzutnie (biorąc pod uwagę dostrojenie stałych fizycznych do 40 miejsca po przecinku, prawa fizyki i chemii itp) to musi swoje domniemanie czymkolwiek podeprzeć - inaczej jest ono empirycznym golasem - cały otaczający świat pokazuje że za dziełem kryje się Sprawca, Twórca, Projektant.

 

Osobiście też nie rozumiem tej niechęci do samej ewolucji. Dlaczego nie przyjąć teorii że Bóg jeżeli istnieje to stworzył materię o takich właściwościach że życie musiało powstać z tej materii.

 

dlatego że poza ogólnikowymi sloganami nic nie rozumiesz z ewolucjonizmu - dążenie do Prawdy to nie konsensus czy referendum - co przyjmiemy - tylko JAK JEST EMPIRYCZNIE NAPRAWDĘ. Bujasz w obłokach Krzysiek. Nic nie musiało nic nie musi obecnie - nie ma w przyrodzie MUSU powstawania życia - wręcz przeciwnie - jest to proces pod prąd fizyki chemii i empirii - to wiemy na pewno i to empirycznie

 

Dlaczego Bóg po wielkim wybuchu czekał miliardy lat żeby z tego wielkiego wybuchu powstały galaktyki, gwiazdy i planety a później nie mógł wytrzymać i postanowił na jednej z tych planet stworzyć życie osobiście. Dlaczego po prostu nie przyjąć tezy że tak naprawdę jeżeli Bóg istnieje to nie jesteśmy w stanie zrozumieć jego istoty i dlatego wyobrażamy (ja osobiście nie) go sobie jako mądrzejszą istotę osobową.

 

pisałem powyżej - decydują FAKTY a nie referendum bądź aksjomaty - błądzisz

 

Jak tak czytam biblię to wynika z niej że Bóg był raczej dosyć tępym wyrostkiem który dysponuje przesadnie dużymi możliwościami i w dodatku ma dosyć duże kompleksy dlatego odczuwa potrzebę ciągłego potwierdzenia ze strony swoich wyznawców. A jeżeli ci tego nie robią to dostaje napadu histerii i używa swoich nadmiernych możliwości do odreagowania na tych co jego nie chcą uznać za Boga. Dlaczego nie przyjąć istoty Boga zgodnej z obecną wiedzą jak to robił taoizm przed kilku tysiącami lat. Taoiści mówią że Tao istnieje. Potem dodają że się go nie da opisać słowami a ten który to robi pieprzy trzy po trzy. Potem powstały religie Boga osobowego które tak naprawdę są religiami dla analfabetów i każdy człowiek który chce brać taką religię na poważnie musi nauki tej religii traktować jak metaforę. Mi w tych religiach przeszkadza jedynie brak elegancji i wewnętrznej spójności w tych metaforach i brak dobra i współczucia w istocie Boga.

 

twoje pojęcie Boga to jak mały Kaziu ... twoja sprawa - jak ci się tak podoba zostań taoistą i po kłopocie - dla ciebie wystrczy że się coś PRZYJMIE za AKSJOMAT to rzeczywistość się do ciebie i twoich przyjętych pomysłów dopasowuje? ;-) możesz sobie na własny użytek "przyjmować" cokolwiek ci fantazja podsunie -twoja sprawa

 

A słyszałeś o czymś takim jak dualizm korpuskularno-falowy? Czy on też jest na indeksie Twojego związku wyznaniowego? Ja od lat nie mogę doczekać się Twojej - kreacjonistycznej - odpowiedzi na jedno pytanie, o atawizmy.

 

nie rozumiem co ma do rzeczy dualizm i dlaczego zniżasz się do imputowania mi że posługuję sie jakimś indeksem - żenuje mnie odpowiadanie na to

 

a o atawizmach pisałem ostatnio i przedostatnio - nie wiem co masz na myśli?

nie rozumiem co ma do rzeczy dualizm i dlaczego zniżasz się do imputowania mi że posługuję sie jakimś indeksem - żenuje mnie odpowiadanie na to

Mienisz się człowiekiem średnio inteligentnym, więc myślałem że pojmiesz aluzję. Indeks - chodziło mi o zbiór idei sprzecznych z Waszą wiarą - które muszą być zwalczane z wielkim zapałem.

 

a o atawizmach pisałem ostatnio i przedostatnio - nie wiem co masz na myśli?

Pod hasłem atawizm piszesz niejako obok definicji, o narządach szczątkowych. Mi chodzi o coś innego:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mienisz się człowiekiem średnio inteligentnym, więc myślałem że pojmiesz aluzję. Indeks - chodziło mi o zbiór idei sprzecznych z Waszą wiarą - które muszą być zwalczane z wielkim zapałem.

 

 

Pod hasłem atawizm piszesz niejako obok definicji, o narządach szczątkowych. Mi chodzi o coś innego:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

z równie wielkim zapałem wy w ramach swojej wiary zwalczacie epitetami poglądy ludzi wierzących - niestety epitetami bez wejścia w ciąg dyskusji i odsiewania plew od ziarna - nie rozumiem co was do tego zmusza ? Dawkins - on organizuje krucjaty więc pewnie trzeba za wodzem na Kowno ;-)

 

co do atawizmów - sprecyzuj swoje pytanie lub problem - ja nie dyskutuję z linkami - już mówiłem - na dzisiaj mówię dobranoc ! cdn jak sprecyzujesz o co ci chodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Precyzowałem już wielokrotnie, niestety zawsze bez odpowiedzi - chodzi o pojawienie się u danego organizmu nietypowych dla jego gatunku cech, charakterystycznych dla jego odległych przodków. Nogi u wielorybów przykładowo.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.