Skocz do zawartości
IGNORED

Skąd się wziął człowiek?


DeeS

Rekomendowane odpowiedzi

a czym się to niby skompromitował?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Grzegorz - co to znaczy? - Czy życie może istnieć poza ziemią? - co masz na myśli<br />

- czy inne planety są zaludnione?<br />

- fizykochemiczną możliwość samopowstania życia?<br />

- czy ktoś zabrania istnieć życiu poza ziemią?<br />

- jakie życie masz na myśli? takie samo jak na ziemi czy też inne?<br />

<br />

PS<br />

pytania jakie ci zadałem kiedyś odkładamy na bok czy chcesz o nich pogadać ?

 

Przecież pytanie o życie jest proste.

Celowo je rozmydlasz?

 

Nie znam się na biologii. Ale powiedzmy, że pytam o istnienie poza Ziemią (to nie muszą być planety Układu Słonecznego – tu byśmy coś wiedzieli):

1. Białka.

2. Protoplazmy.

3. Organizmu prostego, złożonego z większej ilości komórek.

4. Organizmu złożonego (wiele struktur odpowiedzialnych za odmienne działania w ramach organizmu)

5. Organizmu obdarzonego mózgiem.

6. Biologicznej Istoty Inteligentnej.

Grzegorz7, jest możliwe występowanie życia poza ziemią, albo jak wolisz nie jest to niemożliwe, że takie życie istnieje.

Można zastanawiać się jedynie nad dowodami, co każdy z nas mógłby uznać jako dowód...link, opinia autorytetu lub kogokolwiek, książka, film, podręcznik, doświadczenie spotkania obcego przez kogoś...intuicja, czyli jaką formę przekazu uznamy za wiarygodną, co nasz umysł zaakceptuje...przykład mamy w tej dyskusji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W zasadzie to po przeczytaniu tego tekstu można by dyskusję zakończyć. Ja nie wiedzę możliwości dodania do tego czegokolwiek.

Pytanie tylko czy niektórzy koledzy ten tekst przeczytają, jak go przeczytają czy zrozumieją a gdy go zrozumieją to czy się z pewnymi faktami pogodzą czy raczej zaczną wklejać monologi przypominające kazanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grzegorz7, jest możliwe występowanie życia poza ziemią, albo jak wolisz nie jest to niemożliwe, że takie życie istnieje.

Można zastanawiać się jedynie nad dowodami, co każdy z nas mógłby uznać jako dowód...link, opinia autorytetu lub kogokolwiek, książka, film, podręcznik, doświadczenie spotkania obcego przez kogoś...intuicja, czyli jaką formę przekazu uznamy za wiarygodną, co nasz umysł zaakceptuje...przykład mamy w tej dyskusji.

Ależ wolę... ;)

 

Dowodów niby brak, nie licząc meteorytu z Marsa z hipotetycznymi śladami bakterii... Ale kreacjoniści w pył obrócą taki dowód... ;)

Dowody Ziemskie Ewolucjonizmu typu "kość ogonowa", "krzyżujące się drogi oddechowe z pokarmowymi", "atawizmy",... są dla nich śmieszne...

 

Dowody pisane...?

Przecież Biblia nie wskazuje na inną możliwość praprzyczyny jaką jest Bóg.

 

Czyżby?

A takie widzenie Ezechiela…?!

 

Trzeba być nieźle zaślepionym aby w tym nie widzieć inteligentnego życia poza Ziemskiego…

W zasadzie to po przeczytaniu tego tekstu można by dyskusję zakończyć. Ja nie wiedzę możliwości dodania do tego czegokolwiek.

Pytanie tylko czy niektórzy koledzy ten tekst przeczytają, jak go przeczytają czy zrozumieją a gdy go zrozumieją to czy się z pewnymi faktami pogodzą czy raczej zaczną wklejać monologi przypominające kazanie.

 

To doskonale ilustruje skutki budowania wizji świata na podstawie wiary. Można przyznać - wiara ma dużą moc. Potrafi skutecznie blokować umysł człowieka na rzeczywistość. Warto się nad tym zadumać...

W zasadzie to po przeczytaniu tego tekstu można by dyskusję zakończyć. Ja nie wiedzę możliwości dodania do tego czegokolwiek.

Pytanie tylko czy niektórzy koledzy ten tekst przeczytają, jak go przeczytają czy zrozumieją a gdy go zrozumieją to czy się z pewnymi faktami pogodzą czy raczej zaczną wklejać monologi przypominające kazanie.

mozna to potraktowac jako kij bejsbolowy ale jestem przekonany tak jak wymienieni uczeni ze nie zmieni to beznadziejnej sytuacji ercika.nadal bedzie wierzgał o wici i ukladzie immunologicznym.

 

I odwolywal sie do tzw...nauki czyli ezehiel 21 wiersz 5 akapit szusty.

 

Ta nauka zresztom opiera sie wlasciwie na dwoch slowach..JAM CI....

 

reszta to wykładnia.

A jak teoria ewolucji tłumaczy wszechobecną symbiozę w przyrodzie ? Bo jak dla mnie już z tego względu nie ma miejsca dla najlepiej przystosowanych .

W przyrodzie są potrzebne wszystkie formy fauny i flory , przyroda jest jak jeden wielki organizm opierający się na współzależności istnienia , tzn . bez mała wszystkie formy życia są potrzebne w jednym czasie . Człowiek nie mógłby egzystować bez "prostej" formy życia jaką jest pospolita bakteria czy grzyb lub leukocyt czy hemoglobina , nie zauważacie tej wszechobecnej zależności tak w świecie przyrody jak i na przykładzie naszego organizmu ?

Człowiek nie mógł by żyć bez filtra (nerek) lub najbardziej skomplikowanego laboratorium (wątroby) czy znów najlepszej na świecie pompy(serca) wszystkie te elementy musiały pojawić się jednocześnie aby człowiek mógł zaistnieć , podobnie jest w przypadku świata przyrody .

Do dzisiaj współczesna nauka i medycyna nie poznała etiologii wielu powszechnych chorób , np. kamicy nerkowej a co dopiero z wyjaśnieniem powstania życia czy wyjaśnieniem jego różnorodności , która wydaje się być niezbędna aby wszyscy mogli funkcjonować ?

Piotr

Skomplikowalność układu nie udowadnia nadprzyrodzonego "poczęcia"

Jeszcze niecały wiek temu komputer uznano by za działo Stwórcy. A co dopiero Windows 7 :)

Zmiany parametrów tylko elektronu uniemożliwiły by powstanie wszechświata oraz życia takim jakim go znamy , czemu ślepy przypadek już na samym początku sprzyjał życiu ?

 

Skomplikowalność układu nie udowadnia nadprzyrodzonego "poczęcia"

Jeszcze niecały wiek temu komputer uznano by za działo Stwórcy. A co dopiero Windows 7 :)

 

Niezależnie za czyje dzieło uznano by komputer jeszcze sto lat temu , nie zmienia to w niczym faktu , iż powstał przy udziale ROZUMU ( ludzkiego umysłu) , który jest namacalnym dowodem jego istnienia !

Piotr

Pytanie tylko czy niektórzy koledzy ten tekst przeczytają, jak go przeczytają czy zrozumieją a gdy go zrozumieją to czy się z pewnymi faktami pogodzą czy raczej zaczną wklejać monologi przypominające kazanie.

 

No i wykrakałeś... :)

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Nasze mitochondria są dość podstawowym przykładem symbiozy trwającej bardzo długo. Ewolucjoniści nie mają z tym żadnego problemu.

 

To by oznaczało , że TE najpierw wynalazła mitochondria zdając sobie sprawę , że bez nich nie stworzy człowieka , czy dobrze cię rozumiem ?

W takim razie TE , to INTELIGENCJA a nie przypadkowy dobór warunków i sytuacji oraz nieograniczonego czasu ?

Piotr

Zmiany parametrów tylko elektronu uniemożliwiły by powstanie wszechświata oraz życia takim jakim go znamy , czemu ślepy przypadek już na samym początku sprzyjał życiu ?

 

 

 

Niezależnie za czyje dzieło uznano by komputer jeszcze sto lat temu , nie zmienia to w niczym faktu , iż powstał przy udziale ROZUMU ( ludzkiego umysłu) , który jest namacalnym dowodem jego istnienia !

 

Skąd wiesz, że nie ma innych światów. Matematyka to dopuszcza.

Rozum, rozumiem że chodzi o inteligencję. Pytanie, co definiujemy jako inteligencję.

Skąd wiesz, że nie ma innych światów. Matematyka to dopuszcza.

Rozum, rozumiem że chodzi o inteligencję. Pytanie, co definiujemy jako inteligencję.

 

SKĄD WIESZ , ŻE SĄ ?

A JAK MYŚLISZ , CO JEST " OBJAWEM" INTELIGENCJI , WIEJĄCY WIATR CZY KOMPONUJĄCY CHOPIN ?

Piotr

SKĄD WIESZ , ŻE SĄ ?

A JAK MYŚLISZ , CO JEST " OBJAWEM" INTELIGENCJI , WIEJĄCY WIATR CZY KOMPONUJĄCY CHOPIN ?

 

Czemu krzyczysz? :) Ja jedynie napisałem, że matematyka dopuszcza. To, że nie widzimy czegoś, nie oznacza, że tego nie ma.

A jak krowa je trawę na pastwisku to jest to inteligencja czy nie?

  • Redaktorzy

józwo jak się juz po odda-leniu przybliżysz to racz wyjaśnic w swoich zarzutach o co konkretnie ci chodzi, ponieważ w mojej prostocie nie dostrzegam rangi jaką mu nadajesz a plotkami i pomówieniami zajmować się nie mam ochoty i czasu.

 

 

Oto jaką otrzymuje się odpowiedź, gdy zada się KONKRETNE i ZDEFINIOWANE pytanie z dziedziny, którą podobno Reart się pasjonuje. Niestety, problem nie był wymieniony w internetowym kompendium pseudowiedzy przyrodniczej dla kreacjonistów-amatorów, więc kolega nie ma na ten temat nic do powiedzenia. Reart, więcej pytań do ciebie nie mam, twoje reakcja na to jedno wystarczy. Podobna dyskusja to strata czasu, który można inaczej pożytecznie wykorzystać.

Czemu krzyczysz? :) Ja jedynie napisałem, że matematyka dopuszcza. To, że nie widzimy czegoś, nie oznacza, że tego nie ma.

A jak krowa je trawę na pastwisku to jest to inteligencja czy nie?

 

Nie krzyczę , jestem w pracy i niezauważenie wcisnąłem caps lock .

Ad Rem

Ta sama matematyka dopuszcza nieprawdopodobieństwo samorzutnego powstania życia , wiesz dlaczego ? Ponieważ życie z matematycznego punktu widzenia jest nieprawdopodobieństwem nieprawdopodobieństwa do nieprawdopodobieństwa ! Krótką mówiąc , matematyką nie da się wytłumaczyć powstania życia ani nawet go opisać .Parafrazując Twoje słowa : to , że nie widzimy Boga , nie oznacza , że Go nie ma (zwróć uwagę na ułomność takiego założenia)

Na ostatnie z Twoich pytań nie ośmielę się nawet odpowiedzieć , niech pozostanie ono w sferze Twoich osobistych rozważań .

 

Oto jaką otrzymuje się odpowiedź, gdy zada się KONKRETNE i ZDEFINIOWANE pytanie z dziedziny, którą podobno Reart się pasjonuje. Niestety, problem nie był wymieniony w internetowym kompendium pseudowiedzy przyrodniczej dla kreacjonistów-amatorów, więc kolega nie ma na ten temat nic do powiedzenia. Reart, więcej pytań do ciebie nie mam, twoje reakcja na to jedno wystarczy. Podobna dyskusja to strata czasu, który można pożytecznie wykorzystać.

 

Panie Jozwa a jak według pana lub teorii ewolucji powstała inteligencja ?

 

Uściślę pytanie : jak powstała ludzka inteligencja ?

Piotr

Po pierwsze, chyba sam musisz sobie coś udowadniać. Nigdzie i nigdy nie napisałem, że Boga nie ma. Nie ma dowodu na to że jest ani nie ma dowodu, że nie ma. Przyjęcie, jako dogmat, którejś z tych wersji jest tak samo prawdziwe ale równie tak samo nieprawdziwe. Ja NIE WIEM i nie mam z tym problemu, nie muszę niczego udowadniać.

Natomiast krytykuję poglądy ludzi, którzy NIE WIEDZĄ a przyjmują za pewnik jeden z tych przeciwstawnych poglądów i tworza na tym założeniu niesamowite zakręcone teorie. Wiara jest silna ale ślepa. Nie stanowi żadnego dowodu.

Po pierwsze, chyba sam musisz sobie coś udowadniać. Nigdzie i nigdy nie napisałem, że Boga nie ma. Nie ma dowodu na to że jest ani nie ma dowodu, że nie ma. Przyjęcie, jako dogmat, którejś z tych wersji jest tak samo prawdziwe ale równie tak samo nieprawdziwe. Ja NIE WIEM i nie mam z tym problemu, nie muszę niczego udowadniać.

Natomiast krytykuję poglądy ludzi, którzy NIE WIEDZĄ a przyjmują za pewnik jeden z tych przeciwstawnych poglądów i tworza na tym założeniu niesamowite zakręcone teorie. Wiara jest silna ale ślepa. Nie stanowi żadnego dowodu.

 

Takie wnioski wysnułem z kontekstu Twoich zdań jako , że temat jest nierozerwalnie związany z istnieniem ( wg.kreacjonistów) lub nieistnieniem (wg.ewolucjonistów) Boga i pochodzenia życia , cytuję : " Skomplikowalność układu nie udowadnia nadprzyrodzonego "poczęcia" Jeszcze niecały wiek temu komputer uznano by za działo Stwórcy. A co dopiero Windows 7 :)"

Aby krytykować cudze poglądy we własnym mniemaniu za mało przekonujące lub "ślepe" (wiara) , trzeba udowodnić swoje racje , a tego nie zrobiłeś , więcej pokory Jar , w życiu oprócz podatków i śmierci nic nie jest pewne.

Piotr

Niestety, problem nie był wymieniony w internetowym kompendium pseudowiedzy przyrodniczej dla kreacjonistów-amatorów, więc kolega nie ma na ten temat nic do powiedzenia.

O atawizmach też nic tam nie ma. Odpowiedzi się nie doczekałem - ani dawniej w wątku o Darwinie, ani tu, mimo że powtarzałem pytanie wielokrotnie. Kolega Reart z wielkim uporem skręca wtedy w stronę narządów szczątkowych - zagadnienie najbliższe, poruszone w Kompendium.

 

To by oznaczało , że TE najpierw wynalazła mitochondria zdając sobie sprawę , że bez nich nie stworzy człowieka , czy dobrze cię rozumiem ?

W takim razie TE , to INTELIGENCJA a nie przypadkowy dobór warunków i sytuacji oraz nieograniczonego czasu ?

Teorie niczego nie wynajdują. Powyższe zdanie chyba dobrze spełnia definicję pewnego hasła na B ze "100 Zabobonów" Bocheńskiego.

Takie wnioski wysnułem z kontekstu Twoich zdań jako , że temat jest nierozerwalnie związany z istnieniem ( wg.kreacjonistów) lub nieistnieniem (wg.ewolucjonistów) Boga i pochodzenia życia , cytuję : " Skomplikowalność układu nie udowadnia nadprzyrodzonego "poczęcia" Jeszcze niecały wiek temu komputer uznano by za działo Stwórcy. A co dopiero Windows 7 :)"

Aby krytykować cudze poglądy we własnym mniemaniu za mało przekonujące lub "ślepe" (wiara) , trzeba udowodnić swoje racje , a tego nie zrobiłeś , więcej pokory Jar , w życiu oprócz podatków i śmierci nic nie jest pewne.

 

Twoje wnioski wynikają raczej z braku... Twojej pokory. Ja otwarcie przyznaję się do tego, czego, że NIE WIEM. Wiem natomiast, że wiara jest ślepa, bo próbuje na siłę zalepić TO NIE WIEM. To brak pokory pcha człowieka do wiary, by dowartościować siebie samego.

.

Mnie też nikt w tym temacie nie odpowiedział na pytania : skąd się wzięła woda na Ziemi , jak powstała inteligencja , kto lub co wyznaczył naszej planecie odpowiednią odległość od słońca , kto lub co ustanowił stałe fundamentalne fizycznego wszechświata , w jaki sposób powstała pierwsza komórka bez udziału DNA lub jak DNA powstało bez komórki i takich pytań mógłbym mnożyć do rana , istotnych pytań , nierozerwalnie łączących się z życiem na naszej planecie .

Przez wrodzoną lub ewolucyjną grzeczność nie wymienię nicków osób , które zdają się wszystko wiedzieć w temacie ŻYCIA .

 

Twoje wnioski wynikają raczej z braku... Twojej pokory. Ja otwarcie przyznaję się do tego, czego, że NIE WIEM. Wiem natomiast, że wiara jest ślepa, bo próbuje na siłę zalepić TO NIE WIEM. To brak pokory pcha człowieka do wiary, by dowartościować siebie samego.

.

 

Przecież wiesz , " że wiara jest ślepa , bo próbuje na siłę zalepić TO NIE WIEM ."

I kto to mówi o pokorze ?

 

O atawizmach też nic tam nie ma. Odpowiedzi się nie doczekałem - ani dawniej w wątku o Darwinie, ani tu, mimo że powtarzałem pytanie wielokrotnie. Kolega Reart z wielkim uporem skręca wtedy w stronę narządów szczątkowych - zagadnienie najbliższe, poruszone w Kompendium.

 

 

Teorie niczego nie wynajdują. Powyższe zdanie chyba dobrze spełnia definicję pewnego hasła na B ze "100 Zabobonów" Bocheńskiego.

 

Skąd w takim razie u pana takie przekonanie o słuszności ewolucji lub błędności istnienia Stwórcy ?

Piotr

Mnie też nikt w tym temacie nie odpowiedział na pytania : skąd się wzięła woda na Ziemi , jak powstała inteligencja , ...

Woda - komety przynieśli albo "outgassing" - była zawarta w rozgrzanych skałach prosto z dysku proto-planetarnego i dopiero po pewnym czasie wylazła na powierzchnię.

 

Co do inteligencji - nauka ma wystarczająco dużo pokory żeby powiedzieć "nie wiemy jeszcze zbyt dokładnie". Za to szamani muszą wszystko "wiedzieć" i szybko udzielać kategorycznych odpowiedzi, bo straciliby autorytet u ludu prostego.

Przecież wiesz , " że wiara jest ślepa , bo próbuje na siłę zalepić TO NIE WIEM ."

I kto to mówi o pokorze ?

 

 

 

 

To akurat potwierdza doświadczenie. Przykład o istnieniu Ziemi od 6000 lat chociażby. Takie teorie wysnuwa się na bazie wiary a nie poznania.

Wiem również, że jak włoże rękę do ognia, to się sparzę. Czy ta moja wiedza to również brak pokory?

Woda - komety przynieśli albo "outgassing" - była zawarta w rozgrzanych skałach prosto z dysku proto-planetarnego i dopiero po pewnym czasie wylazła na powierzchnię.

 

Co do inteligencji - nauka ma wystarczająco dużo pokory żeby powiedzieć "nie wiemy jeszcze zbyt dokładnie". Za to szamani muszą wszystko "wiedzieć" i szybko udzielać kategorycznych odpowiedzi, bo straciliby autorytet u ludu prostego.

 

W rozgrzanych skałach woda winna wyparować , a bardzo mała grawitacja rodzącej się Ziemi ze zlepków pyłu planetarnego nie byłaby w stanie utrzymać gazu jakim była parująca woda .

"Co do inteligencji - nauka ma wystarczająco dużo pokory żeby powiedzieć "nie wiemy jeszcze zbyt dokładnie"" w kwestii inteligencji widać ma , ale w kwestii życia już nie a przecież ludzkie życie , człowiek , to INTELIGENCJA

Piotr

W rozgrzanych skałach woda winna wyparować , a bardzo mała grawitacja rodzącej się Ziemi ze zlepków pyłu planetarnego nie byłaby w stanie utrzymać gazu jakim była parująca woda .

Co za precyzyjny model...

Woda - komety przynieśli albo "outgassing" - była zawarta w rozgrzanych skałach prosto z dysku proto-planetarnego i dopiero po pewnym czasie wylazła na powierzchnię.

 

Co do inteligencji - nauka ma wystarczająco dużo pokory żeby powiedzieć "nie wiemy jeszcze zbyt dokładnie". Za to szamani muszą wszystko "wiedzieć" i szybko udzielać kategorycznych odpowiedzi, bo straciliby autorytet u ludu prostego.

 

Woda - komety przynieśli albo "outgassing" - była zawarta w rozgrzanych skałach prosto z dysku proto-planetarnego i dopiero po pewnym czasie wylazła na powierzchnię.

 

Cóż za precyzyjny model !

 

To akurat potwierdza doświadczenie. Przykład o istnieniu Ziemi od 6000 lat chociażby. Takie teorie wysnuwa się na bazie wiary a nie poznania.

Wiem również, że jak włoże rękę do ognia, to się sparzę. Czy ta moja wiedza to również brak pokory?

 

Wierzę w Boga i Jego Słowo (Biblię) ale nawet w PŚ nie spotkałem się , że Ziemia istnieje 6 000 lat !

Co lub kto upoważnia innych naukowców aby twierdzić , iż Ziemia istnieje 6 000 lat ?

 

"Wiem również, że jak włoże rękę do ognia, to się sparzę. Czy ta moja wiedza to również brak pokory?" mniemam , iż tą pokorą kierujesz się we wszystkich dziedzinach nauki .

Piotr

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.