Skąd się wziął człowiek?

[Audio Academy]

Cały wątek usiany masz odpowiedziami, że warto a tobie jeszcze mało. Jest tak wiele pytań, na które współczesna nauka nie zna odpowiedzi a ty byś chciał zapewnienia, że w raju będzie lepiej :)

[jar1]

Wszystkie te zapewnienia można sprowadzić do jednego zdanie: "będzie Pan zadowolony". Przyznasz, że nawet fachowca na tej zasadzie nie zatrudnisz do reperacji kibla ;)

Konkrety, jakieś referencje, proszę.

 

Z tego, co napisane, że "jako w Niebie tak i na Ziemi" nie wygląda to zbyt zachęcająco. :)

[23031970]

Wszystkie te zapewnienia można sprowadzić do jednego zdanie: "będzie Pan zadowolony". Przyznasz, że nawet fachowca na tej zasadzie nie zatrudnisz do reperacji kibla ;)

Konkrety, jakieś referencje, proszę.

 

Z tego, co napisane, że "jako w Niebie tak i na Ziemi" nie wygląda to zbyt zachęcająco. :)

 

W odniesieniu do pokładania swojej nadziei w politykach , żaden rząd , na którego czele stał człowiek na przestrzeni dziejów się sprawdził , czy nie zauważasz tego Jar ?

[Audio Academy]

To się nazywa wiara.

[Kubri]

Czyli ciągle tęsknota za "dobrym Panem".

Nooo, takim co to mniej niż raz dziennie szpicrutą zdzieli :-)

 

Nie chodzi o to, co jest, ale o to, co ma być. To, co jest , znam. Chcę wiedzieć czy będzie mi dobrze i jak dobrze. Proszę o pokazanie mi, że warto.

Muzułmanie przynajmniej mają raj z góry zaplanowany. 40 dziewic do dysposycji dla każdego wiernego, to jest jakaś zachęta :-)

 

a chrześcijanie co??? Wielk ałaska że sie w ogniu piekielnym nie pograżą??? Czyli: bądź grzeczny, bo jak nie, to w ryj?

 

troche mafijne podejście

[jar1]

W odniesieniu do pokładania swojej nadziei w politykach , żaden rząd , na którego czele stał człowiek na przestrzeni dziejów się sprawdził , czy nie zauważasz tego Jar ?

 

Prosiłem, aby już skończyć krytykę tego, co było i jest. Chodzi o to, jak ma być.

Może też macie jakieś 'gotowce' do wklejenia? Przecież, jeśli jest już z góry zaplanowane to nie powinno być problemu.

Poza tym, jesli żaden rząd się nie sprawdził, to skąd pewność że "ten tam" się sprawdzi. W tym kontekście napisałem "jak w Niebie tak i na Ziemi".

To jeszcze tak nieśmiało się zapytam, jak TAM będzie z seksem?

[Kubri]

Pójdziesz to sie przekonasz :-)

U nas seksa niet, tawariszcz jar!

U nas wsio raj.

[jar1]

Ale to jedno z zasadniczych pytań, jak to będzie i jak mi będzie. Rózne religie dają jakieś tam rózne obietnice, ale przede wszystkim skupiają się na tym, jak będzie źle, jeśli nie przyjmę ich błogosłwaieństwa. A to wieczne potępienia, albo piekło albo śmierć na zawsze. Akurat wymyślić coś co złe nie jest trudno - mamy parę tysięcy lat doświadczeń. Ale brak jednej i spójnej definicji, jak to będzie, gdy przyjmę daną wiarę. Raj, nirwana, rozpłynięcie się we wszechświadomości - tylko co z tego wynika. I po cholerę ciągle to wymuszane bezwzględne posłuszeństwo. Jak można być szczęśliwym nie będą wolnym?

[muls]

Uważam więc że Bóg w takie gierki się nie bawi - Stwarza Projektuje Realizuje i nie udaje że go nie ma - wszystko wokół nas udowadnia że JEST...>>>>>rozbrajające.Wszystko wskazuje ze go nie ma.

 

ale bezczelnoscia duzo mozna osiagnac.Nieewolucyjne oko????.OKOW mamy tyle w zaleznosci od rodzaju ze nie idzie pogarnac roZumem wszytkich rodzajow.

 

Z drugiej strony powazny facet nie bioracy udziału w gierkach a straszy male dzieci ze za niekochanie bedzie zerzał po cztery pokolenia.Powazny stateczny staruszek...tyle ze letko robniety.

[23031970]

Prosiłem, aby już skończyć krytykę tego, co było i jest. Chodzi o to, jak ma być.

Może też macie jakieś 'gotowce' do wklejenia? Przecież, jeśli jest już z góry zaplanowane to nie powinno być problemu.

Poza tym, jesli żaden rząd się nie sprawdził, to skąd pewność że "ten tam" się sprawdzi. W tym kontekście napisałem "jak w Niebie tak i na Ziemi".

To jeszcze tak nieśmiało się zapytam, jak TAM będzie z seksem?

 

 

W literaturze często spotykamy się z określeniem RAJ UTRACONY. Cóż to takiego ? To nic innego, jak tęsknota za tym, co już kiedyś było, a co człowiek utracił. To nic innego, jak podświadome pragnienie znalezienia się w takim raju bez problemów. Człowiek, bowiem, skonstruowany jest jak ulał do życia w rajskich warunkach, bez głodu, chorób i śmierci, wojen, bezrobocia i przestępczości…

■ Nie tylko my — również Apostołowie i Prorocy marzyli o rajskich warunkach na ziemi, wyrażając to słowami:

 

„Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, w których będzie mieszkała sprawiedliwość” (2 Piotra 3:3-13)

„I ujrzałem nowe niebo i nową ziemię; bo poprzednie niebo i poprzednia ziemia przeminęły” (Apokalipsa 21:1a)

„Bo oto stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię; i nie będzie się w umyśle wspominać rzeczy dawniejszych ani nie przyjdą one do serca”. (Iz 65:17)

„Bo jak nowe niebiosa i nowa ziemia, które ja czynię, ostoją się przed moim obliczem — brzmi wypowiedź Jehowy — tak się ostoi wasze potomstwo i wasze imię”. (Iz 66:22)

„I ukazał mi rzekę wody życia, lśniącą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka. (2) Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką, po obu brzegach, drzewo życia, rodzące dwanaście owoców — wydające swój owoc każdego miesiąca — a liście drzewa [służą] do leczenia narodów”. (Objawienie 22:1-2)

 

 

 

 

■ Ziemia oczywiście będzie przywrócona do poprzedniego stanu. Nie będzie głodu, wojen i niesprawiedliwości ani śmierci:

 

„Nie bój się, ziemio. Raduj się i wesel; gdyż Jehowa dokona wielkiej rzeczy w tym, czego dokonuje. (22) Nie bójcie się, zwierzęta polne, bo zazielenia się miejsca wypasu na pustkowiu. Drzewo bowiem wyda swój owoc. Drzewo figowe i winorośl dadzą z siebie energie życiową. (23) A wy, synowie Syjonu, radujcie się i weselcie w Jehowie, swoim Bogu; gdyż na pewno ześle wam deszcz jesienny we właściwej mierze i sprowadzi na was ulewę, deszcz jesienny i deszcz wiosenny, jak na początku. (24) I zapełnią się klepiska oczyszczonym ziarnem, a kadzie tłoczni przepełnione będą młodym winem i oliwą”. (Joela 2:21-24)

„Oto, co rzekł Jehowa: W czasie dobrej woli odpowiedziałem ci i pomogłem ci w dniu wybawienia; i strzegłem cię, żeby cię ustanowić przymierzem dla ludu, by przywrócić tę ziemię do poprzedniego stanu, by doprowadzić do ponownego objęcia spustoszonych dziedzictw, (9) by powiedzieć więźniom: ‘Wyjdźcie!’, a tym, którzy są w ciemności: ‘Pokażcie się!’ Paść się będą przy drogach, a ich pastwiskiem będą wszystkie udeptane ścieżki. (10) Nie będą głodować ni pragnąć ani nie porazi ich spiekota ni stonce. Bo ten, który się nad nimi lituje, poprowadzi ich i będzie ich wiódł koło źródeł wody”. (Izajasza 49:8-10)

„Obfitości tej władzy książęcej i pokojowi nie będzie końca, na tronie Dawida i nad jego królestwem, aby je ugruntować oraz wesprzeć sprawiedliwością i prawością odtąd aż po czas niezmierzony. Dokona tego gorliwość Jehowy Zastępów”. (Izajasza 9:7)

„I otrze z ich oczu wszelką łzę, i śmierci już nie Będzie ani żałości, ani krzyku, ani bólu już nie będzie. To, co poprzednie, przeminęło”. (Objawienie 21:4)

■ O przywróceniu raju na ziemi przekonuje nas również nadzieja zmartwychwstania, zawarta w Biblii:

 

„Z tych zaś, którzy śpią w prochu ziemi, wielu się zbudzi: jedni do życia po czas niezmierzony, a drudzy na pohańbienie i odrazę po czas niezmierzony”.(Daniela 12:2) to pohańbienie i odraza nie oznaczają wcale Piekła. Sama śmierć jest już pohańbieniem

„…a będziesz szczęśliwy, gdyż nie mają ci czym odpłacić. Ty bowiem otrzymasz odpłatę przy zmartwychwstaniu prawych”. (Łukasza 14:14)

„Ale krzepki mąż umiera i leży pokonany; a ziemski człowiek wydaje ostatnie tchnienie — i gdzież jest? (11) Wody z morza znikają, a rzeka opada i wysycha. (12) Także człowiek musi się położyć i nie wstaje. Nie obudzą się, aż nie będzie już nieba, ani nie wstaną ze swego snu. (13) O, gdybyś mnie ukrył w Szeolu, trzymał mnie w ukryciu, aż twój gniew się odwróci, ustanowił mi granicę czasu i wspomniał na mnie!” (Hioba 14:10-13) Hiob marzył o zejściu do grobu, aby powstać z martwych

„Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. (21) Ponieważ bowiem przez człowieka [przyszła] śmierć, przez człowieka też [dokona się] zmartwychwstanie. (22) I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni,(23) lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia”. (1Koryntian 15:20-23)

[muls]

Hiob marzył o zejściu do grobu, aby powstać z martwych....a dalej jeszcze smieszniej.

 

nie zebym był zlosliwy ale spojrzmy w oczy sobie.Czy to sie trzyma kupy, a jesli nawet to...po co???

[KrzysiekA]

W literaturze często spotykamy się z określeniem RAJ UTRACONY. Cóż to takiego ? To nic innego, jak tęsknota za tym, co już kiedyś było, a co człowiek utracił. To nic innego, jak podświadome pragnienie znalezienia się w takim raju bez problemów. Człowiek, bowiem, skonstruowany jest jak ulał do życia w rajskich warunkach, bez głodu, chorób i śmierci, wojen, bezrobocia i przestępczości…

■ Nie tylko my — również Apostołowie i Prorocy marzyli o rajskich warunkach na ziemi, wyrażając to słowami:

 

„Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, w których będzie mieszkała sprawiedliwość” (2 Piotra 3:3-13)

„I ujrzałem nowe niebo i nową ziemię; bo poprzednie niebo i poprzednia ziemia przeminęły” (Apokalipsa 21:1a)

„Bo oto stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię; i nie będzie się w umyśle wspominać rzeczy dawniejszych ani nie przyjdą one do serca”. (Iz 65:17)

„Bo jak nowe niebiosa i nowa ziemia, które ja czynię, ostoją się przed moim obliczem — brzmi wypowiedź Jehowy — tak się ostoi wasze potomstwo i wasze imię”. (Iz 66:22)

„I ukazał mi rzekę wody życia, lśniącą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka. (2) Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką, po obu brzegach, drzewo życia, rodzące dwanaście owoców — wydające swój owoc każdego miesiąca — a liście drzewa [służą] do leczenia narodów”. (Objawienie 22:1-2)

 

 

 

 

■ Ziemia oczywiście będzie przywrócona do poprzedniego stanu. Nie będzie głodu, wojen i niesprawiedliwości ani śmierci:

 

„Nie bój się, ziemio. Raduj się i wesel; gdyż Jehowa dokona wielkiej rzeczy w tym, czego dokonuje. (22) Nie bójcie się, zwierzęta polne, bo zazielenia się miejsca wypasu na pustkowiu. Drzewo bowiem wyda swój owoc. Drzewo figowe i winorośl dadzą z siebie energie życiową. (23) A wy, synowie Syjonu, radujcie się i weselcie w Jehowie, swoim Bogu; gdyż na pewno ześle wam deszcz jesienny we właściwej mierze i sprowadzi na was ulewę, deszcz jesienny i deszcz wiosenny, jak na początku. (24) I zapełnią się klepiska oczyszczonym ziarnem, a kadzie tłoczni przepełnione będą młodym winem i oliwą”. (Joela 2:21-24)

„Oto, co rzekł Jehowa: W czasie dobrej woli odpowiedziałem ci i pomogłem ci w dniu wybawienia; i strzegłem cię, żeby cię ustanowić przymierzem dla ludu, by przywrócić tę ziemię do poprzedniego stanu, by doprowadzić do ponownego objęcia spustoszonych dziedzictw, (9) by powiedzieć więźniom: ‘Wyjdźcie!’, a tym, którzy są w ciemności: ‘Pokażcie się!’ Paść się będą przy drogach, a ich pastwiskiem będą wszystkie udeptane ścieżki. (10) Nie będą głodować ni pragnąć ani nie porazi ich spiekota ni stonce. Bo ten, który się nad nimi lituje, poprowadzi ich i będzie ich wiódł koło źródeł wody”. (Izajasza 49:8-10)

„Obfitości tej władzy książęcej i pokojowi nie będzie końca, na tronie Dawida i nad jego królestwem, aby je ugruntować oraz wesprzeć sprawiedliwością i prawością odtąd aż po czas niezmierzony. Dokona tego gorliwość Jehowy Zastępów”. (Izajasza 9:7)

„I otrze z ich oczu wszelką łzę, i śmierci już nie Będzie ani żałości, ani krzyku, ani bólu już nie będzie. To, co poprzednie, przeminęło”. (Objawienie 21:4)

■ O przywróceniu raju na ziemi przekonuje nas również nadzieja zmartwychwstania, zawarta w Biblii:

 

„Z tych zaś, którzy śpią w prochu ziemi, wielu się zbudzi: jedni do życia po czas niezmierzony, a drudzy na pohańbienie i odrazę po czas niezmierzony”.(Daniela 12:2) to pohańbienie i odraza nie oznaczają wcale Piekła. Sama śmierć jest już pohańbieniem

„…a będziesz szczęśliwy, gdyż nie mają ci czym odpłacić. Ty bowiem otrzymasz odpłatę przy zmartwychwstaniu prawych”. (Łukasza 14:14)

„Ale krzepki mąż umiera i leży pokonany; a ziemski człowiek wydaje ostatnie tchnienie — i gdzież jest? (11) Wody z morza znikają, a rzeka opada i wysycha. (12) Także człowiek musi się położyć i nie wstaje. Nie obudzą się, aż nie będzie już nieba, ani nie wstaną ze swego snu. (13) O, gdybyś mnie ukrył w Szeolu, trzymał mnie w ukryciu, aż twój gniew się odwróci, ustanowił mi granicę czasu i wspomniał na mnie!” (Hioba 14:10-13) Hiob marzył o zejściu do grobu, aby powstać z martwych

„Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. (21) Ponieważ bowiem przez człowieka [przyszła] śmierć, przez człowieka też [dokona się] zmartwychwstanie. (22) I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni,(23) lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia”. (1Koryntian 15:20-23)

Wow. Ale korba. Jak to pisałeś pewnie zacząłeś lewitować.

[Kubri]

Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, w których będzie mieszkała sprawiedliwość”

plus do tego obrazek tęczy wzięty z książeczki dla jehowych. jakie to radosne...

Taką tęczę miałem wczoraj nad blokiem jak deszcz padał.

[jar1]

Mało to jakoś przekonujące. Wygląda raczej na ludzką tęsknotę i pragnienia a nie na coś konkretnie realnego. Taki wspaniały projekt a cel jakiś nijaki. Naprawdę nie ma żadnych konkretów? Wizji? To wieje wręcz grozą nudy i wegetacji na poziomie rośliny.

Co my (człowiek) będzie TAM robił? Jaki będzie miał cel? Co będzie tworzył?

Wygląda, ze sami mamy chcieć być uprawiani jak rośliny?

[23031970]

plus do tego obrazek tęczy wzięty z książeczki dla jehowych. jakie to radosne...

Taką tęczę miałem wczoraj nad blokiem jak deszcz padał.

 

Kolorową tylko tęczę miałeś .

 

Mało to jakoś przekonujące. Wygląda raczej na ludzką tęsknotę i pragnienia a nie na coś konkretnie realnego. Taki wspaniały projekt a cel jakiś nijaki. Naprawdę nie ma żadnych konkretów? Wizji? To wieje wręcz grozą nudy i wegetacji na poziomie rośliny.

Co my (człowiek) będzie TAM robił? Jaki będzie miał cel? Co będzie tworzył?

Wygląda, ze sami mamy chcieć być uprawiani jak rośliny?

 

 

Jar a jaki cel lub ile celów w trakcie swojego 70 - 80 letniego życia zrealizujesz ? Czy starczy ci życia aby zgłębić i poznać wszystkie tajemnice , zwiedzić cały świat , przeczytać wszystkie książki i przesłuchać każdą muzykę , rozwinąć się w innych dziedzinach nauki itd. itp. ?

[muls]

a ile to bedzie kosztowac???Staruszka.

[KrzysiekA]

Jar a jaki cel lub ile celów w trakcie swojego 70 - 80 letniego życia zrealizujesz ? Czy starczy ci życia aby zgłębić i poznać wszystkie tajemnice , zwiedzić cały świat , przeczytać wszystkie książki i przesłuchać każdą muzykę , rozwinąć się w innych dziedzinach nauki itd. itp. ?

Życie wieczne oznacza stagnację. Oznacza brak rozwoju. Nie bez powodu człowiek umiera. Człowiek umiera po to żeby zrobić miejsce dla nowych ludzi. Na tym polega ewolucja. Gdyby istoty żywe nie umierały to byśmy się udusili.

Poza tym to jaki sens miałoby takie życie? Po pierwszym milionie lat gdy już obejrzysz każdy kamień będziesz miał naprawdę dosyć.

Moim zdaniem to bardzo egoistyczna wizja przyszłości.

Nie sądzę żeby Bóg jako istota wyższa tak sobie wyobrażał przyszłość i żeby taką przyszłość planował.

To już zdecydowanie wolę religie które "Ja" uważają jedynie za złudzenie i celem ich jest pozbycie się tego złudzenia.

 

Właśnie przyszła mi pewna myśl. W Raju nie będzie można mieć dzieci. Bo jak będzie można i nikt nie umiera to po pierwszym tysiącu lat będzie małe przeludnienie. Mi to raczej bardziej wygląda na rezerwat niż na raj.

 

A czy w raju będzie można mieć seks?

[jar1]

Kolorową tylko tęczę miałeś .

 

 

 

 

Jar a jaki cel lub ile celów w trakcie swojego 70 - 80 letniego życia zrealizujesz ? Czy starczy ci życia aby zgłębić i poznać wszystkie tajemnice , zwiedzić cały świat , przeczytać wszystkie książki i przesłuchać każdą muzykę , rozwinąć się w innych dziedzinach nauki itd. itp. ?

 

Pisaliśmy już choćby o tym czymś, co nazwaliśmy umownie 'ciekawość'. To coś, co napędza, coś co powoduje, że nie poprzestajemy na tym, co jest. Coś, co rozwija, kształci. Poznanie i wykorzystanie zdobytej wiedzy w procesie tworzenia. Coś mi się widzi, że w tym obiecanym raju nie ma na to miejsca.

[bady]

.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[23031970]

Pisaliśmy już choćby o tym czymś, co nazwaliśmy umownie 'ciekawość'. To coś, co napędza, coś co powoduje, że nie poprzestajemy na tym, co jest. Coś, co rozwija, kształci. Poznanie i wykorzystanie zdobytej wiedzy w procesie tworzenia. Coś mi się widzi, że w tym obiecanym raju nie ma na to miejsca.

 

Dlaczego Jar1 ?

 

Życie wieczne oznacza stagnację. Oznacza brak rozwoju. Nie bez powodu człowiek umiera. Człowiek umiera po to żeby zrobić miejsce dla nowych ludzi. Na tym polega ewolucja. Gdyby istoty żywe nie umierały to byśmy się udusili.

Poza tym to jaki sens miałoby takie życie? Po pierwszym milionie lat gdy już obejrzysz każdy kamień będziesz miał naprawdę dosyć.

Moim zdaniem to bardzo egoistyczna wizja przyszłości.

Nie sądzę żeby Bóg jako istota wyższa tak sobie wyobrażał przyszłość i żeby taką przyszłość planował.

To już zdecydowanie wolę religie które "Ja" uważają jedynie za złudzenie i celem ich jest pozbycie się tego złudzenia.

 

Właśnie przyszła mi pewna myśl. W Raju nie będzie można mieć dzieci. Bo jak będzie można i nikt nie umiera to po pierwszym tysiącu lat będzie małe przeludnienie. Mi to raczej bardziej wygląda na rezerwat niż na raj.

 

A czy w raju będzie można mieć seks?

 

Krzysztof pomyśl tylko , o ile nasz świat byłby bogatszy intelektualnie gdyby do dziś żyli i rozwijali się tacy ludzie jak : Michał Anioł , L. da Vinci , A. Einstein , i.Newton ? Co by stało na przeszkodzie , gdyby Ziemia za 1000 lat się przeludniła , mamy cały kosmos aby znaleźć "wyspy" nadające cię do życia . Przecież nikt nie umiera z wyboru .

[jar1]

Dlaczego Jar1 ?

 

 

Czyż nie jest zakazane spożywanie owocu z drzewa poznania?

[Kubri]

Kolorową tylko tęczę miałeś

A wy jeszcze macie obietnice. Wg zasady obiecanki cacanki, a głupiemu radość.

 

o ile nasz świat byłby bogatszy intelektualnie gdyby do dziś żyli i rozwijali się tacy ludzie jak : Michał Anioł , L. da Vinci , A. Einstein , i.Newton ?

Hitler, Mussolini, Pinochet, Stalin i jeszcze tłum pomylonych by się znalazł przerastający tych wyżej wymienionych. Ale wieczny terror w ramach życia wiecznego to by już było coś! Boskiego coś na miarę wszechświata.

[jar1]

 

 

Hitler, Mussolini, Pinochet, Stalin i jeszcze tłum pomylonych by się znalazł przerastający tych wyżej wymienionych. Ale wieczny terror w ramach życia wiecznego to by już było coś! Boskiego coś na miarę wszechświata.

 

No nie, jako, ze ci by nie zmartwychwstali w ramach wykoszenia konkurencji :)

[KrzysiekA]

Dlaczego Jar1 ?

 

 

 

Krzysztof pomyśl tylko , o ile nasz świat byłby bogatszy intelektualnie gdyby do dziś żyli i rozwijali się tacy ludzie jak : Michał Anioł , L. da Vinci , A. Einstein , i.Newton ? Co by stało na przeszkodzie , gdyby Ziemia za 1000 lat się przeludniła , mamy cały kosmos aby znaleźć "wyspy" nadające cię do życia . Przecież nikt nie umiera z wyboru .

My tu mówimy o wieczności. Zakładając że każdy miałby tylko jedno dziecko a to dziecko tylko jedno dziecko to populacja rosłaby do nieskończoności. Wiem że wszechświat jest duży ale aż tak duży nie jest. Poza tym jak wyobrażasz sobie podróże we wszechświecie. Być może najbliższa zamieszkała gwiazda jest oddalona o tysiące lat świetlnych. Chciałbyś spędzić tysiące lat świetlnych w poszukiwaniu planet zdatnych do zamieszkania? Mi ten cały pomysł raju kupy się nie trzyma.

[fox733]

Wiem że wszechświat jest duży ale aż tak duży nie jest.

Tego jak duży jest Wszechświat nikt nie wie, że o prawdopodobnych równoległych nie wspomnę.

[Grzegorz7]

Ja wiem!

wiek Wszechświata * c

[jar1]

Ciekawe, dlaczego, gdy rozmowa zeszła na raj i jak tam się funkcjonować będzie, koledzy od ID jakby pod ziemię się zapadli.

Przecież, tam chyba nie będzie dalej wałkowany temat o o szkodliwości teorii ewolucji. ;)

[23031970]

A wy jeszcze macie obietnice. Wg zasady obiecanki cacanki, a głupiemu radość.

 

 

Hitler, Mussolini, Pinochet, Stalin i jeszcze tłum pomylonych by się znalazł przerastający tych wyżej wymienionych. Ale wieczny terror w ramach życia wiecznego to by już było coś! Boskiego coś na miarę wszechświata.

 

Ale mówimy o raju , w którym nie będzie miejsca dla niegodziwców .

[fox733]

tia, 144000 wybranych będzie rządzić resztą(ilu?) sprawiedliwych!

:DD

[23031970]

My tu mówimy o wieczności. Zakładając że każdy miałby tylko jedno dziecko a to dziecko tylko jedno dziecko to populacja rosłaby do nieskończoności. Wiem że wszechświat jest duży ale aż tak duży nie jest. Poza tym jak wyobrażasz sobie podróże we wszechświecie. Być może najbliższa zamieszkała gwiazda jest oddalona o tysiące lat świetlnych. Chciałbyś spędzić tysiące lat świetlnych w poszukiwaniu planet zdatnych do zamieszkania? Mi ten cały pomysł raju kupy się nie trzyma.

 

Nie wiem jak Bóg rozwiąże ten problem , być może ludzie będą mięli czas na rozmnażanie się do pewnego czasu . Ja Krzysztof cierpię na chroniczny brak czasu i pojęcie nudy jest dla mnie abstrakcją , na pewno nie zdążę zrealizować jednej trzydziestej ze swoich planów przed śmiercią , za mało czasu .

 

tia, 144000 wybranych będzie rządzić resztą(ilu?) sprawiedliwych!

:DD

 

Wśród tych wybranych będą ludzie prawi o wielkim sercu , będą rządzić wespół z Jezusem Chrystusem , jeżeli Bóg nam pozwoli żyć na nowej Ziemi na pewno nie będzie nam źle .

 

Ciekawe, dlaczego, gdy rozmowa zeszła na raj i jak tam się funkcjonować będzie, koledzy od ID jakby pod ziemię się zapadli.

Przecież, tam chyba nie będzie dalej wałkowany temat o o szkodliwości teorii ewolucji. ;)

 

Nie wiem Jar , ja się nie zapadłem , przypomnę jeszcze , że nie jestem Świadkiem Jehowy aczkolwiek sympatyzuję z nimi i mam dla nich wiele szacunku , uważam ,że są najbliżej Boga opisanego w Biblii .