Właśnie wróciłem z odsłuchu (BP,NMSP) ;)

[Teo]

Witam,

 

Gnany żądzą zakupu wyrwałem się dziś na pół godziny z roboty, w celu wizyty w Pewnym Sklepie. Korków w środku dnia nie ma, toteż szybko dojechałem, zaparkowałem, wszedłem, i przyglądać zacząłem się rzędom urządzeń. Naturalnie, jedno z nich miałem już upatrzone, to i przy nim zatrzymałem się w niemym podziwie. Natychmiast pojawił się przy mnie kompetentny sprzedawca, oferując pomoc.

 

Zdefiniowalem swoje potrzeby, szczególną uwagę kładąc na rzecz oczywistą - dźwięk. Porozmawialiśmy chwilę o możliwych alternatywach, po czym pracownik firmy przedstawił kilka propozycji, różniących się parametrami i ceną. Wyborem najlepszym wydawał mi się wciąż wybór pierwotny, o zakupie zadecydować miała więc rzecz najważniejsza - próba odsłuchowa.

 

Wybrane urządzenie szybko i sprawnie dostarczone zostało w specjalne miejsce, gdzie miało być podłączone. Szczegóły procedury pozwolę sobie pominąc, przechodząc do meritum - wrażeń dźwiękowych. Te były wręcz doskonałe! Kilkukrotnie zmieniałem miejsce odsłuchowe, testowałem różne ustawienia potencjometru, za każdym razem dochodząc do jednego wniosku - nawet ten nowy (niewygrzany!) egzemplarz w pełni mnie zadowalał. A czego będę mógł spodziewać się po charakterze dźwięku po pewnym czasie pracy! Nie skłamię mowiąc, że dosłownie po kilku sekundach od włączenia wiedziałem - TO JEST TO, a po kolejnych trzydziestu byłem zdecydowany. Wybór dokonany.

 

Pozostaje tylko skonsultować decyzję (ach...) z Najmilszą, utargować co nieco z ceny, i czekać na dostawę. Mam nadzieję, że lodówka Electrolux będzie nam dobrze i długo służyć - jest naprawdę cicha! ;)

 

"Bardzo Przepraszam, Nie Mogłem Się Powstrzymać" Teo ;)

[Ururam Tururam]

Mam model tej samej firmy, wolnostojący.

Z upływem czasu nabiera potęgi brzmienia!

[Hubi]

ja też mam taką. Zmieniłem przewód zasilający na ekranowany i od razu poprawiła się definicja basu sprężarki. Problem w tym, że gra trochę chłodno, ale w środku jest taki potencjometr, którym można podkręcić

[matee]

Ja swoją odstawiłem 65cm od tylnej ściany. Od razu poprawiła się przestrzeń. Znajomi się dziwią, że tak na prawie środku stoi, ale jak im zapuszczam, to szczeny opadają niziutko i biją pokłony.

Aha, nie mam elektroluxa. Postawiłem na małą fabryczkę z europy środkowej. Taki mały specjalistyczny wytwórca - polar. A od siebie dociążyłem balastem komorę główną. Basowe mruczenie stało się bardziej kontrolowane. Dopiero po tym zaczęła grać !!!

 

:o)

 

PS. Proponuję eksperymeny z dociążaniem. Szczególnie dobre są taki walcowate elementy. Objętość 1/2l. Dziwna ciecz w środku. Trzeba uważać z ilością. Jak się za dużo wyjmie i opróżni mogą wystąpić dziwne, niepokojące wibracje.

[skali]

Panowie, chylę czoła. Nic tak nie wzbudza mojej sympatii , jak dystans do samych siebie i swoich pasji, oraz poczucie humoru który własnie pokazaliście. Neofita śle wyrazy szacunku.

[Arek]

eeee. co wy tam wiecie

popróbujcie tak jak ja - z zdjętą maskownicą, zwaną drzwiami, i z założoną....

z zdjętą subiektywne wrażenie lepszej przestrzeni jest większe, problem w tym że troche zieje chłodem, ale z odpowiednio ciepłymi ustrojami akustycznymi (ot, kaloryfer) - przywracamy poprawną równowagę

 

wrażenie realizmu, oprócz wrażeń słuchowych, potęgują dodatkowo wrażenia wizualne - wzbierający potok wody z komory zamrażarki w połaczeniu z odgłosem fal (np. ostatni kawałek Dire Straits z "Communique") niezapomniane przeżycie, pełny realizm.... ;-)

[geertgen]

Mam podstawkowca tej firmy. Przy wyborze kierowałem się niestety promocją, nie miałem możliwości odsłuchu. Niestety, wbrew reklamom, dźwięk okazął się mało analityczny i przytłumiony. Głośniki są papierowe, więc trzeba wymieniać je przynajmniej raz na miesiąc. Za to jaki bas... Z dwumetrowym basrefleksem.

[albertini]

ja tam bym się za wczasu nie podniecał za bardzo . Moja w salonie też bajkowo zagrała . Subtelnie , cicho z klasą . Przytachali mi ją do domu . I co ? ... trafol buczy . O jak strasznie . Na szczęście nie zawsze . Ale irytuje . Sprawdziłem napięcie w sieci . Oj elektrownia nie raczy mnie zbytnio voltami . 215 w porywach do 221 ( a miało być min,. 230 ) . Podłączyłem starego dobrego Heliona , sieciówkę wymieniłem na Neela 14 . I co ? ... wciąż buczy . A dałem qrna tyle kasy za bajerancki wyświetlacz co numer utworu pokazuje ( tylko nie qmam czemu ciągle lecą kawałki między 15 a 18 ) . No ale warto było . W końcu pracuje w czystej klasie A !!! ( co prawda to nie AA Technicsa , ale źle nie jest )

[fadeover]

Przy sprężarce jest kondensator - proponuję wymienić go na Musicapa, zmiany akustyczne gwarantowane.

[qb_1]

Ja wytwor malej niemieckiej manufaktury, w ktorego akurat jestem posiadaniu zabudowalem w specjalnie przeznaczonej do tego szafce. Zdecydowanie poprawila sie potega basu (a i kontrola nie ucierpiala), wysokie tez staly sie bardziej przejrzyste - niestety, srednica zdecydowanie ucierpiala. Mysle nad korekcja odpowiednim okablowaniem oraz ustrojami akustycznymi.

[qb_1]

Mysle tez nad przejsciem do starej - sprawdzonej technologii analogowej i zakupem starej lodowki absorpcyjnej :-))

[Rotor]

Ja mam raczej budżetowy zestaw Wirpoola ale za to podłogowiec! Obudowa zamknięta z opcją otwierania i to nawet w dwóch kierunkach. Przysuwanie do ściany nieco ociepla charakter, tzn nie ma którędy odprowadzać ciepła z tyłu. Tak tak, przecież wiadomo że hi-fi wydziela spore iliści ciepła! Nie ma żadnych wyświetlaczy, pełny analog, jedno pokrętło i do tego klasa AA! -to jest to! Acha -obudowa dwukomorowa z tym że jeden agregat w związku z tym niestety MONO :(

Kupiłem bez przeprowadzenia odsłuchu!!! no i troszkę bzyczy niestety chociaż ogólnie w dB to pewnie niewiele. Pomieszczenie małe więc pewnie dlatego.

Sieciówka firmowa biała, przedłużacz vintage'owy sprzed 30 lat :) Jako subwoofera używam pralkę Boscha.

[SIRTOM75]

Proponuję wymienić nóżki na jakieś dobre szpilki - znaczna poprawa!!!! A w środku jest zazwyczaj bardzo duzo miejsca na dodatkowe wytłumienie-wata może nie spodobać się niektórym paniom ale ciekawe jak zareagują na mate bitumiczną - jak ktoś spróbuje to niech się z nami podzieli wrażeniami akustycznymi oraz reakcją płci słabszej:-)

 

Pozdr.

[TK]

A ja mam wersję "in wall" . Może szkoda - zwracam też uwagę na design. Tymczasem biedne audiofilskie urządzenie oddzielone zostało od reszty kuchni kawałkiem grewna.

[TK]

drewna

[Walery]

Mój system to skandynawska konstrukcja dzielona Helikama czy cóś takiego, natomiast sub pochodzi z kraju Sonusa choć jest też wątek polski - Zanussi. Do stereo nie używam natomiast w przypadku efektów dzwiękowych to można naprawdę poczuć się jak w helikopterze (800rpm). W obu przypadkach sieciówki firmowe - białe, natomiast przy subie interkonekt DIY na Wavinie.

 

 

 

 

Nieśmiało przyznam się że kupiłem bez odsłuchu.

[ka4]

Mój sprzęt to mały model polskiej manufaktury (POLAR). Dźwięk iście monitorowy: niesamowita przestrzeń - hektary całe!!! bas raczej skromny ale idealnie kontrolowany i sumie niezły wykop (aż butelki spadają).

MOJA RADA: unikajcie szklanych półek!!! bo wyostrzają dźwięk i mogą powodować szkodliwe rezonanse. Solidne kolce są natoniast zalecane - poprawie ulega lokalizacja źródeł pozornych. Solidny balast powoduje zmiany w tym samym kierunku (Żywiec ma doskonały współczynnik tłumienia).

[Ururam Tururam]

No cóż, mój sub jest włoski, a zowie się (w wolnym tłumaczeniu) "batonik".

 

Ma za to jak na niskotonowca niesamowicie zakręcone parametry - z łatwoscia wyciąga (regulowane filtrem górnoprzepustowym) 1.2kHz. Opcja dodatkowego płukania poprawia czystość brzmienia, a selektor delikatnosci pozwala na subtelne oddanie niuansów lub jak kto woli wykopiaste UMC. Oczywiscie całość wymaga chłodzenia wodnego, ale z łatwoscią jest słyszalna do trzech pieter niżej.

[matee]

Jakieś nowe odkrycia?

[Grzegorz7]

Zaczyna mi nie odpowiadać dźwięk mojej pralki przy wypompowywaniu wody.

Prawdopodobnie jest zbyt wygrzana...

 

Demagnetyzer...?

[STREET]

Zaczyna mi nie odpowiadać dźwięk mojej pralki przy wypompowywaniu wody.

Prawdopodobnie jest zbyt wygrzana...

 

Demagnetyzer...?

 

Brumi? Prawdopodobnie kończy się lampa w sekcji przedwzmacniacza pompy wody. Ewentualnie sprawdź zimne luty w programatorze.

Najmniej prawdopodobna ewentualność to efekt subsoniczny od Junkersa.

[jar1]

No właśnie, całkiem przecież niedawno, te kilka lat temu ludzie mieli jeszcze poczucie humoru. Co się porobiło? Co się porobiło z nami?