No to co? Szczepimy sie? Pewnie! Jak nie to wpier...

[julek]

Nowa nocna, podziemna medycyna, świetne.

 

Tak. Nie wiadomo jaka ale już wiadomo że zła.

Przemysł medyczny działa jak każdy inny tyle że jest bardziej uprzywilejowany niż inne. Choć może niedługo wzorem przymusowych szczepień każdy audiofil będzie musiał mieć obowiązkowo jakiś chłam NADzika albo Rotelika czy innego bezwstydnie reklamowanego pseudo audiofilskiego badziewia, którego pierwszy lepszy Gainklonik(taki składany po nocy i w podziemiu) zjada na śniadanie. Obracasz się w tej branży więc co więcej mam Ci mówić?

 

Dobre. To powiedział wiejski lekarz z lat 80. XIX wieku, taki z brzuchem i z wąsami, podczas rozmowy z proboszczem?

 

Nie. To powiedziało (zgodnym chórkiem)małżeństwo lekarzy żyjących tu i teraz w wieku XXI, mających prywatną przychodnię lekarską. Jedyne co trafiłeś to to, że faktycznie facet lekki brzuszek ma.

 

Fake news.

 

To wszystko co masz do powiedzenia na temat tego filmu? Co konkretnie jest w nim nie tak?

[julek]

Zawsze w kólko to powtarzasz jak cos nie po Twojej mysli.

[cir]

jaka wiadomosc , ktos cos powiedział , ktos ma jakąs praktyke prywatna nie wiadomo gdzie albo zródlem jest bezrobotny doktor emeryt

ciągle Deniken

[julek]

jaka wiadomosc , ktos cos powiedział , ktos ma jakąs praktyke prywatna nie wiadomo gdzie albo zródlem jest bezrobotny doktor emeryt

ciągle Deniken

 

 

No chyba ze sie ma prywatna praktyke w Krakowie. Wtedy to co wygaduje i wypisuje na forach internetowych jest juz w pelni wiarygodne...

[cir]

własnie co z tym Krakowem ?

[cir]

odra - wiekszosc zapomniała jak to wyglada a pediatra się załapał bo pewnie z pokolenia bez szczepień tak jak ja i niestetey miałem odre i świnke

[julek]

Spieszę z wyjaśnieniem....

 

Kraków podałem jako opozycję do "nie wiadomo gdzie". Co to jest Kraków i gdzie leży to na całym świecie wiedzą wiec "wiadomo gdzie"

 

Czyżbym uderzył w stół a nożyce się odezwały czy może zgorała czapka na złodzieju?

[TomekL3]

Masz babo placek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W pow. wieruszowskim odnotowano cztery przypadki odry. Chorzy to troje dzieci i pediatra. Lokalny sanepid twierdzi, że "sytuacja jest bardzo rozwojowa". By zapobiec epidemii, wdrożono program bezpłatnych szczepień dla okolicznych mieszkańców.

Czekamy na ogłoszenie epidemii.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cir]

myślałem po prostu ze jest jakis sens w ten informacji o Krakowie ale oczywiscie nie ma czyli nadal nie wiemy kto głosi te mądrosci medyczne

kiedys były prawdy ludowe przekazywane z dziada pradziada teraz szemrany biznes internetowy kręci lody wymyslając bzdury na poczekaniu

kiedys poszedłem na szkolenie z akupunktury , niestetey ma miejscu dowiedziałem sie ze to kolejny szemrany geszeft a 90 % kursantów prowadziło jakis mały biznes kiosk ruchu, kebab i sadzili ze da sie dodatkowo zyc z medycyny bo jaki problem skoro głowny prowadzący nie posiadał jakiegokolwiek rzetelnego wykształcenia

[TomekL3]

Twój wybór.

[julek]

myślałem po prostu ze jest jakis sens w ten informacji o Krakowie ale oczywiscie nie ma czyli nadal nie wiemy kto głosi te mądrosci medyczne

kiedys były prawdy ludowe przekazywane z dziada pradziada teraz szemrany biznes internetowy kręci lody wymyslając bzdury na poczekaniu

kiedys poszedłem na szkolenie z akupunktury , niestety ma miejscu dowiedziałem sie ze to kolejny szemrany geszeft a 90 % kursantów prowadziło jakis mały biznes kiosk ruchu, kebab i sadzili ze da sie dodatkowo zyc z medycyny bo jaki problem skoro głowny prowadzący nie posiadał jakiegokolwiek rzetelnego wykształcenia

 

Nie oczekuj że podam nazwisko i adres. Medycyna to nie jest wolny biznes jak np. elektronika. Co się dzieje kiedy firmy zawyżają moc wzmacniaczy albo impedancję znamionową kolumn? Nic. Medycyna jest jak kościół. Każdy może sobie uważać sobie co chce ale mówić głośno co myśli to już nie. Tak jak księdzu można zakazać odprawiania mszy tak i lekarzowi można odebrać prawo wykonywania zawodu.

 

To z akupunkturą to akurat kwestia uczciwości. Za lekarza medycyny akademickiej tez można się podawać. znam z autopsji taki przypadek. Zresztą te przeróżne "terapie"(z akademicka medycyna włącznie) to na ogół ściema. Taka sama jak i te wasze szczepionki.

[cir]

Nie oczekuj że podam nazwisko i adres. Medycyna to nie jest wolny biznes jak np. elektronika. Co się dzieje kiedy firmy zawyżają moc wzmacniaczy albo impedancję znamionową kolumn? Nic. Medycyna jest jak kościół. Każdy może sobie uważać sobie co chce ale mówić głośno co myśli to już nie. Tak jak księdzu można zakazać odprawiania mszy tak i lekarzowi można odebrać prawo wykonywania zawodu.

 

To z akupunkturą to akurat kwestia uczciwości. Za lekarza medycyny akademickiej tez można się podawać. znam z autopsji taki przypadek. Zresztą te przeróżne "terapie"(z akademicka medycyna włącznie) to na ogół ściema. Taka sama jak i te wasze szczepionki.

mylisz sie całkowicie

jesli to co mówi jest w stanie poprzec rzetelnymi dowodami to nikt mu nic nie zrobi

natomiast jesli perdol...i kocopoły to w koncu nawet izba lekarska sie obudzi i go w koncu zablokuje

[julek]

mylisz sie całkowicie

jesli to co mówi jest w stanie poprzec rzetelnymi dowodami to nikt mu nic nie zrobi

natomiast jesli perdol...i kocopoły to w koncu nawet izba lekarska sie obudzi i go w koncu zablokuje

 

Było by bajkowo gdyby tak było. Tylko co lekarze uważają za "rzetelne dowody". Medycyna opiera się na statystyce a statystyka pokazuje jedynie czasem ze coś jest na rzeczy ale dokładnie to nie wiadomo co a czasem coś zypełnie przeciwnego.

Jak miałem wykłady ze statystyki(zresztą z bardzo sławnym statystykiem który potem został prezesem ZUS) to wykłady zaczął od dowcipu. Jak posadzisz chłopa na gorącym piecu a nogi wstawisz mu do miski z lodem to statystycznie temperatura jego ciała będzie w porządku.

[jozwa maryn]

Tyle zapamiętałeś ze statystyki? No to powoli przestaję się dziwić.

 

A dowcip był ze statystycznego punktu widzenia kiepski, akurat na poziomie studentów pierwszego roku, bo próba w tym badaniu była strasznie nędzna.

[julek]

Takich jakie prowadził Mengele w swojej "klinice"?

 

"Uniwersytety Medyczne"? Czyżby ktoś z lekarskiej wierchuszki wziął się za rzetelną naukę? He he...i odrzucił stare dogmaty? Bardzo bym sobie tego życzył ale nie bardzo wierzę.

 

Tyle zapamiętałeś ze statystyki? No to powoli przestaję się dziwić.

 

A dowcip był ze statystycznego punktu widzenia kiepski, akurat na poziomie studentów pierwszego roku, bo próba w tym badaniu była strasznie nędzna.

 

Jak każdy inny dział matematyki statystykę trzeba po pierwsze rozumieć a nie nauczyć się na pamięć! Ja już od dawna się nie dziwię że absolwenci różnych, nie do końca ścisłych kierunków wygadują to co wygadują. Właśnie dlatego że coś tam zapamiętali ale nie do końca to zrozumieli.

Statystykę to trzeba jeszcze wiedzieć gdzie i jak stosować. Jak ktoś nie umie znaleźć ścisłych zależności to się podpiera statystyką. Statystyka ma sens dla dużej liczby jednakowych przedmiotów. W innych wypadkach może prowadzić do tego co mamy np. z wynikami wyborów i przedwyborczymi sondażami.

W medycynie statystyka służy do maskowania niewiedzy i mydlenia ludziom oczu.

 

To może inny dowcip.

 

Poproszono studentów o nauczenie się książki telefonicznej na pamięć.

Przychodzi student matematyki i pyta:

-Jaki w tym jest system?

-Nie ma żadnego, po prostu trzeba zapamiętać

-Nie będę się tego uczył.

 

Przychodzi student fizyki i pyta:

-Jakie tu są zasady?

-Nie ma . Trzeba na pamięć

-Nie będę się tego uczył

 

Przychodzi student medycyny i pyta:

-Na kiedy?

[Przemysław_51508]

"Uniwersytety Medyczne"? Czyżby ktoś z lekarskiej wierchuszki wziął się za rzetelną naukę? He he...i odrzucił stare dogmaty? Bardzo bym sobie tego życzył ale nie bardzo wierzę.

Lecz się u szamanów jak ci nie pasują wykształceni na uczelniach medycznych lekarze. Szamani potrzebują takich jak ty. Bez nich musieli by się przekwalifikować.

Przychodzi student medycyny i pyta:

-Na kiedy?

Od razy widać że masz wielu znajomych medycynie. Edytowane 24 Kwietnia 2018 przez Przemysław_51508

[Przemysław_51508]

Nic odkrywczego, ale przy okazji pokazano z czego utrzymuje się Czerniak i dlaczego tak ciężko mu dobrać się do dupy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[julek]

Nic odkrywczego, ale przy okazji pokazano z czego utrzymuje się Czerniak i dlaczego tak ciężko mu dobrać się do dupy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

...jest jedynym "referencyjnym laboratorium WHO" w kraju. (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

to wszystko tlumaczy. Nie ma zadnych konkurencyjnych osrodkow dla tego rodzaju "referencji"'. Arcykaplani religi wirusowej z WHO ustalaja prawdy wiary i podaja wiernym do wierzenia...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Przemysław_51508]

to wszystko tlumaczy. Nie ma zadnych konkurencyjnych osrodkow dla tego rodzaju "referencji"'. Arcykaplani religi wirusowej z WHO ustalaja prawdy wiary i podaja wiernym do wierzenia...

Dla ciebie wiara, dla innych wiedza. Tak to już jest, że nie każdy, jest specjalistą ze wszystkich dziedzin (wyłączając z tego znawców, i namiętnych oglądaczy youtube). Ja nie znam się na na budowie samolotów i żenującym było by gdybym pouczał specjalistę w tej dziedzinie.

Na biologii i medycynie widać kolega się zna. Można zapytać o wykształcenie?

Jeśli to oczywiście nie tajemnica.

[julek]

Nie nie tajemnica. Wyzsze techniczne.

Ja jakos nie mam nad sobá zadnych instytucji ktore oceniaja moja prace (poza pracodawcá

"zyczliwymi" i zyczliwymi kolegamiani no i na samym koñcy klientami) nie podajá mi procedur postepowania. Wszystko co robie opieram na wyliczeniach i zdrowym rozsadku a rezultaty tego co zrobie widzé natychmiast.

Nie ma czegos takiego jak w medycynie ze musze wysylac jakies sprawozdania do jakiegos inzynierskiego odpowiednika SANEPIDu ktory to dopiero wydaje oficjalne stanowisko co w inzynierii jest prawda a co nie. To zalatwia fizyka i matematyka ktora jest do sprawdzenia dla wszystkich.

To dzieki temu ze w pracy sam musze oceniac na zdrowy rozsadek( co kolega Cir nazywa chlopskim rozumem ale jak zwal tak zwal) co robie dobrze a co zle.

Wlasnie takie podejscie skierowalo mnie na wlasciwa droge w "leczeniu". Nie trzeba sie wcale zaglébiac w medycyne zeby widziec rezultaty jej bezrefleksyjnego stosowania. Tak samo jak lekarz nie musi sie znac na produkcji samochodow zeby ocenic czy dany model prowadzi sie dobrze czy kiepsko.

W medycyne nie trzeba sie nawet specjalnie zaglebiac bo bledy tam sa juz na samym starcie.

 

Przerwa sie skonczyla . Musze konczyc

[jozwa maryn]

Dom wariatów. I kolega zajmuje się działalnością inżynierską? Gdybym tylko wiedział, czym konkretnie, omijałbym szerokim łukiem. Typ, który nie wierzy w naukę, za to wierzy w mumbo-jumbo podawane przez paniusie z internetu, może być niebezpieczny dla otoczenia, jeśli zajmuje się czymś bardziej zaawansowanym od przetykania rur.

[Przemysław_51508]

W medycyne nie trzeba sie nawet specjalnie zaglebiac bo bledy tam sa juz na samym starcie.

 

Nie mam więcej pytań. Życzę zdrowia.

[julek]

Ha ha.

 

Nie zazdrość i tak Cię nie przyjmą.

 

Nie zazdroszczę. Nawet jak by przyjęli to i tak zaraz by usunęli za zadawanie niewygodnych pytań i podważanie ogólnie przyjętych dogmatów

 

Nie mam więcej pytań. Życzę zdrowia.

 

A dziękuję. Nawzajem.

Kto pyta nie błądzi ale każdy ma prawo błądzić. Tylko szkoda że ci błądzący nie rozumieją ze inni mają też prawo do niebłądzenia.

 

I kolega zajmuje się działalnością inżynierską? Gdybym tylko wiedział, czym konkretnie, omijałbym szerokim łukiem

 

He he...i tu Ci się udało. Trafiłeś mnie i zatopiłeś. Rzeczywiście omijanie niektórych produktów do których ja czasem przykładam rękę(co powoduje u mnie ogromny dylemat moralny i wyrzuty sumienia ) wyszło by Tobie na dobre. Pewna część naszej produkcji idzie do farmacji. Ale to tylko część. Reszty się obawiać nie musisz.

Typ, który nie wierzy w naukę, za to wierzy w mumbo-jumbo podawane przez paniusie z internetu,

 

No i widzisz jak bredzisz? Ale czego innego można się spodziewać po kimś kto się matematyki na pamięć uczył!

Wiara w naukę??? A co nauka ma wspólnego z wiarą albo wiara z nauką? Ja nie muszę w nią wierzyć ja ją stosuję i wykorzystuję jej owoce.

A ty miałeś kiedyś przed oczami jakiegoś wirusa? A jeżeli miałeś to jesteś pewien czy to na pewno wirus a nie jakiś glutek z białka wymieszany z łańcuszkami z kwasów nukleinowych?

Edytowane 25 Kwietnia 2018 przez julek

[jar1]

Ja nie muszę w nią wierzyć ja ją stosuję i wykorzystuję jej owoce.

O zwierzętach to słyszałem, ale, żeby z owocami? Ogórki też?

Edytowane 25 Kwietnia 2018 przez jar1

[jozwa maryn]

A ty miałeś kiedyś przed oczami jakiegoś wirusa?

 

Miałem, geniuszu. Z mikroskopu elektronowego, wiesz, u mnie na uniwerku mieli takie coś. Oczywiście zaraz się dowiem, że to nie były wirusy, tylko sperma kosmitów.

[REA]

Przykład Alfie Evansa pokazuje, że mamy do czynienia z cywilizacją śmierci.

Oto inne przykłady.

 

88 lekarz nie żyje - Richard J. Caskey

 

Dr Richard J. Caskey, wybitny holistyczny lekarz, zmarł niespodziewanie w środę, 18 kwietnia 2018 roku. Był kochającym mężem Danuty (Lachowski) Caskey, ojcem 2 synów i wnuczki tutaj przeczytasz nekrolog

 

Z ciężkim sercem ogłaszamy jego śmierć.

 

Dr Caskey był dobrze znany w tej dziedzinie, nie tylko na szczeblu lokalnym, ale i krajowym, ze względu na swoją reputację "prawdziwego uzdrowiciela".

 

Dzielił scenę z Del Bigtree (producent Vaxxed) przemawiając na tym samym wydarzeniu, był wybitnym, holistycznym lekarzem z wieloletnim doświadczeniem.

 

Skontaktowali się z nami jego pacjenci, którzy powiedzieli, że personel biurowy mówił im, że (rzekomo) miał zatrucie pokarmowe na konferencji na kilka dni przed tym, jak jego synowie znaleźli go w łazience (którzy też są chiropraktykami).

 

Składamy najgłębsze kondolencje jego rodzinie i przyjaciołom.

 

Jak wielokrotnie stwierdzaliśmy w tej serii, nie wiemy, czy niektóre, wszystkie lub żadne z tych zgonów są powiązane, ale będziemy nadal zgłaszać nagłe lub nieoczekiwane zgony holistycznych lekarzy.

 

Jego biografia:

 

Dr Richard Caskey jest absolwentem Summa Cum Laude University of New York w Buffalo, oraz Valedictorian z jego klasy chiropraktyki. Jest dyplomowanym Międzynarodowej Wyższej Szkoły Kinezjologii Stosowanej, pełnił funkcję Prezesa Zarządu Certyfikowanych Nauczycieli ICAK oraz posiada zaawansowaną certyfikację żywieniową. Ponadto dr Caskey pełni funkcję Konsultanta Medycyny Sportowej w Premiere Strikers Soccer Team oraz od wielu lat jest głównym instruktorem w 100-godzinnym certyfikacie AK. Dr Caskey jest bardzo pożądanym mówcą w całym kraju dla grup świeckich i zawodowych na tematy takie jak Detoksykacja, Fizjologia funkcjonalna endokrynologii i inne nowatorskie tematy.

 

artykuł ze strony źródłowej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tłumaczenie: An..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[REA]

Oto na jakich zasadach funkcjonuje przemysł farmaceutyczny. Jest to odpowiedzią dla czego medycyna naturalna jest zwalczana.

 

Goldman Sachs twierdzi, że wyleczenie chorób jest finansowo nieopłacalna.

 

Tajny raport jednego z największych banków inwestycyjnych na świecie, Goldman Sachs, wyciekł do mediów. Z dokumentu tego dowiadujemy się czegoś, o czym prawdopodobnie wiedzą wszyscy, lecz kwestia ta jest zdecydowanie zbyt rzadko poruszana publicznie. Raport Goldman Sachs głosi, że długotrwałe leczenie chorób przynosi większe zyski niż szybkie i całkowite wyleczenie pacjentów.

 

Autor notatki, analityk Salveen Richter wskazuje, że „jednorazowy lek”, który natychmiast usunie daną chorobę to oczywiście najbardziej pożądana przez wszystkich pacjentów opcja. W tym kontekście wymienione zostały terapie genowe jako te najbardziej atrakcyjne metody leczenia. Jednak zdaniem Richtera, tu pojawia się problem – wystarczy jedna taka terapia, aby wyleczyć pacjenta, a im więcej zdrowych pacjentów, tym mniejsze zyski dla koncernów farmaceutycznych.Autor notatki, analityk Salveen Richter wskazuje, że „jednorazowy lek”, który natychmiast usunie daną chorobę to oczywiście najbardziej pożądana przez wszystkich pacjentów opcja. W tym kontekście wymienione zostały terapie genowe jako te najbardziej atrakcyjne metody leczenia. Jednak zdaniem Richtera, tu pojawia się problem – wystarczy jedna taka terapia, aby wyleczyć pacjenta, a im więcej zdrowych pacjentów, tym mniejsze zyski dla koncernów farmaceutycznych.

 

Jako przykład, analityk Goldman Sachs skomentował wprowadzenie na rynek skutecznego w 90% leku na zapalenie wątroby typu C. W 2015 roku, koncern Gilead Sciences zarobił na sprzedaży tego preparatu 12,5 miliarda dolarów, lecz z biegiem czasu, coraz więcej pacjentów powracało do zdrowia. Obecnie Goldman Sachs szacuje, że w 2018 roku koncern Gilead Sciences zarobi na swoim leku mniej niż 4 miliardy dolarów. Widać tu wyraźną różnicę w dochodach.

 

 

 

„Jednorazowe leki”, jak twierdzi Salveen Richter, nie sprzyjają biznesowi. Biznes jest oczywiście prowadzony na chorych pacjentach. Korporacje farmaceutyczne chcą zarabiać, a żeby taki biznes był możliwy, pacjenci nie mogą zostać wyleczeni natychmiastowo – muszą być poddawani długoterminowej terapii, która przynosi stabilność dla zysków. Pacjenci, jak najbardziej, mogą zapłacić kilkaset tysięcy złotych za „jednorazowy lek”, który natychmiast zwalczy chorobę, lecz takie rozwiązania właśnie ze względu na swoją cenę nie są ogólnie dostępne. Przeważającą większość ludzi stać wyłącznie na leki o niskiej skuteczności, które nie wyleczą, ale pozwolą tymczasowo załagodzić objawy jednej choroby i przy okazji wywołają szereg kolejnych jako tzw. efekty uboczne. Wtedy pacjent jest uzależniony od tych leków, a więc jest stałym „klientem” koncernów farmaceutycznych.

 

Istnieje bowiem zasadnicza różnica między leczeniem a wyleczeniem. Leczyć można długimi latami - efekty będą raczej słabe, a pacjent na dłuższą metę wyda o wiele więcej pieniędzy niż na skuteczną „jednorazową” terapię. Z kolei wyleczenie z choroby oznacza powrót do zdrowia, zaś im więcej zdrowych ludzi na Ziemi, tym gorzej dla korporacji farmaceutycznych. Być może to właśnie dlatego wciąż nie posiadamy skutecznego leku na poważne choroby, np. nowotwory, a zamiast tego pacjenci otrzymują szkodliwą chemioterapię. Na powyższym przykładzie możemy również dojść do wniosku, że skoro wojny generują zyski w postaci sprzedaży broni i amunicji, tak wszelkie epidemie i różne choroby zapewniają zyski z sprzedaży leków i szczepionek.

[Przemysław_51508]

To może być ratunek dla niektórych. Paskudne firmy farmaceutyczne można przy tym bojkotować. Wyniki badań brzmią obiecująco ;)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

Teodor Morell (nadworny lekarz Führera) podawał Hitlerzynie tabletki zrobione na bazie kału rumuńskiego chłopa.

 

Nie pomogło!

[Przemysław_51508]

Może za małe dawki były ;)