Pliki wysokiej rozdzielczośći - skok jakościowy czy nabijanie w butelkę?

[soundchaser]

A gdzie ty mieszkasz ?

 

W Łodzi.

[piorasz]

 

 

W Łodzi.

 

Odezwę się za pare dni na priw.

[Gość A&T]

Ja i inni, którzy także płacą za legalne płyty CD.

Z plikami ..... różnie to bywa, delikatnie rzecz ujmując żeby nie urazić tych co również za nie płacą.

ja

 

To mamy dwóch fanów muzealiów.

 

 

Wzrost popularności plików i Daców DSD w wyższym segmencie rynku popiera moje tezy o marnych walorach płyty CD.

[piorasz]

 

 

 

To mamy dwóch fanów muzealiów.

 

 

Wzrost popularności plików i Daców DSD w wyższym segmencie rynku popiera moje tezy o marnych walorach płyty CD.

.

 

Prawda jest taka, że ktoś kto zaczyna zabawę z audio i nie ma sporej kolekcji CD - dla takiej osoby jest wielce ryzykowne inwestowanie w wypasiony odtwarzacz CD. Ja bym nie ryzykował gdyż uważam jak wielu z naszego forum, że pliki wypchną nośnik CD na margines. Wobec powyższego z ekonomicznego punktu widzenia kupując dziś drogi odtwarzacz musimy się liczyć z ogromną stratą w przypadku sprzedaży za lat kilka. Tak ja to widzę moim skromnym zdaniem. Ale jest też plus takiego scenariusza. Ja wtedy odkupię super wypasiony CD z drugiej ręki za niewielkie pieniądze.

Ładnie sobie to wymyśliłem prawda ?

Apel do ludzi z kasą:

KUPUJCIE DROGIE, WYPASIONE CD !!!! PROSZĘ NIE ZWLEKAĆ !!!!

 

P.S.

Już widzę napis na moim samochodzie:

SKUPUJĘ LUKSUSOWE ODTWARZACZE CD ORAZ PŁYTY- GOTÓWKA !!!

TEL: 555 555 555

[.:Gerard:.]

To jak trzeba skonfigurować laptopa żeby zagrał lepiej od CD ?

 

Podłączałem parę różnych odtwarzaczy i pliki nigdy nie zagrały jak CD,

miałem tez dwa CD player-y z możliwością odtwarzania plików, jeden z nich był na SABRE32, płyty grały z szersza scena a dla mnie najpiękniejsze to większy zakres skoków tonalnych "emocje"

tak samo pliki-z laptopa czy nośników jak pamięć USB, HDD zawsze u mnie grały i graja jak "ułożone w rzędzie tej samej wielkości żołnierzyki" gra to poprawnie i tyle na temat żołnierzyków,

 

natomiast CD player-y mimo ze są oczywiście tez takie które zamulają czy zniekształcając muzykę, to są tez które wprowadza muzykalność czy indywidualnego do systemu,

ale tam jest elektronika jak w odtwarzaczach plików, wybrzmiewają inaczej, scena, wokale, miejsca, rozdzielczość, tonalność, to są cechy które mogą dać nam Player-y

sam czekam na AS w Monachium i chce mieć tez odtwarzacz plików, wcześniej typowałem Naim-a a teraz Aurender X100

 

Laptop to nośnik,

foobar to wirtualny odtwarzacz który symuluje "player"

 

różne są symulatory na świecie, lecę po piwo ;-)

 

 

SKUPUJĘ LUKSUSOWE ODTWARZACZE CD ORAZ PŁYTY- GOTÓWKA !!!

TEL: 555 555 555

 

Lepiej dzwońcie na moj

 

666-666- ....

sex sex sex ...

to po niemiecku ;-)

[piorasz]

 

różne są symulatory na świecie, lecę po piwo ;-)

 

 

Jo to zawsze godoł, że 2,3 piwa, do tego kwaretka i żodyn Macintosh czy Lin mi nie podskoczy. Muza gro tak, że beret som podskakuje a nogawki w galotach furgają aż miło. Staro trocha wtedy zaczyno dreć ryja ale som i na to sposoby.

[rochu]

Więc proszę rozwiń w jakiej konfiguracji. No i przede wszystkim czy było robione porównanie tego samego materiału CD-pliki.

 

Naim NAIT XS, NAIM CD5XS, NAIM ND XS, zasilanie 2 x Naim FlatCap i Naim XPS, kable Naim, kolumny - Labirynthos i Studio 16Hz Aries Plus.

DiskStation NAS, ripy z własnych, legalnie kupionych płyt.

 

 

Co do roku 2007 to skąd dokładnie brałeś pliki ?

 

Własne płyty CD, kupione w sklepie aby nie było wątpliwości, zgrywane przy pomocy EAC.

 

Jeśli sam robiłeś RIP-y to czym i na czym ?

 

EAC a robiłem na czymś takim co się nazywa komputer a konkretnie Lenovo C360, czasami korzystając z zewnętrznego napędu Yamaha F1.

 

Jo to zawsze godoł, że 2,3 piwa, do tego kwaretka i żodyn Macintosh czy Lin mi nie podskoczy. Muza gro tak, że beret som podskakuje a nogawki w galotach furgają aż miło. Staro trocha wtedy zaczyno dreć ryja ale som i na to sposoby.

 

Słuchałem kiedyś tej MingDa MC845, którą posiadasz.

[arkadowski]

Jo to zawsze godoł, że 2,3 piwa, do tego kwaretka i żodyn Macintosh czy Lin mi nie podskoczy. Muza gro tak, że beret som podskakuje a nogawki w galotach furgają aż miło. Staro trocha wtedy zaczyno dreć ryja ale som i na to sposoby.

Mosz recht i sam dobrze prawisz. Ino tak dalej synek, tak trzymej. Jo wola pliki bo mie ino nerwuje ten bajzel z CD. A lubia ordnung, a inni se mogą blukać o plikach co chcom.

A moje przajanie czasem ino za bardzo faroni, co za duzo wydaja na swoje fanaberie. Ale jo jej wtedy godom "te frela małżeństwo to nie gypel".

[piorasz]

 

Słuchałem kiedyś tej MingDa MC845, którą posiadasz.

 

Tzn dokładnie ten egzemplarz po przeróbce od Jarka ? Jeśli tak to opisz wrażenia i z czym słuchałeś.

[rochu]

Tzn dokładnie ten egzemplarz po przeróbce od Jarka ? Jeśli tak to opisz wrażenia i z czym słuchałeś.

 

Chodzi ci o egzemplarz z Zawiercia?

[piorasz]

 

Mosz recht i sam dobrze prawisz. Ino tak dalej synek, tak trzymej. Jo wola pliki bo mie ino nerwuje ten bajzel z CD. A lubia ordnung, a inni se mogą blukać o plikach co chcom.

A moje przajanie czasem ino za bardzo faroni, co za duzo wydaja na swoje fanaberie. Ale jo jej wtedy godom "te frela małżeństwo to nie gypel".

 

Z korzdom babą można se poradzić. U mnie to tanio ny wyłazi bo se zarzyczyła latym dwa tydnie na Krecie. Trudno trzeba płacić, jechać na te dwa tydnie ale potym cołki rok mom laba :)

Musi mnie tylko czasym strawić kiej się zbyt mocno egzaltuja muzyczkom (szczególnie po 2 piwach i kwarytce ).

 

 

 

Chodzi ci o egzemplarz z Zawiercia?

 

Uhm. Ten mam.

[rochu]

Uhm. Ten mam.

 

Stawiasz mnie w trudnej sytuacji, ze ze względu na szacunek i moją sympatię do Jarka.

Powiem tyle.

Jego monobloki na 845 to jest torpeda, dzieło sztuki, atomowy boomer i co tylko chcesz.

Byłem bliski aby ustawić im w swoim pokoju ołtarz aby co dzień składać na ich cześć ofiary całopalne.

Moim zdaniem, nie dały szansy mojemu Mastesound Compact 845, którego swego czasu miałem.

Mingda to tylko punkt w tej podróży.

[piorasz]

 

 

Stawiasz mnie w trudnej sytuacji, ze ze względu na szacunek i moją sympatię do Jarka.

Powiem tyle.

Jego monobloki na 845 to jest torpeda, dzieło sztuki, atomowy boomer i co tylko chcesz.

Byłem bliski aby ustawić im w swoim pokoju ołtarz aby co dzień składać na ich cześć ofiary całopalne.

Moim zdaniem, nie dały szansy mojemu Mastesound Compact 845, którego swego czasu miałem.

Mingda to tylko punkt w tej podróży.

 

Zgadza się co do jego monobloków. Są na sprzedaż po cenie kosztów bo Jarek ma w głowie już nowy projekt :)

 

Co do Mingdy uważam że do 6, 7 tys zł cieżko będzie o rywala. A jak wiesz kosztowała taniej.

Więc póki co jestem zadowolony. Ale kasę już odkładam na skok w górę :)

[audiofan01]

Do fanów plików pytanie:

 

Sam się w tym nie orientuję więc zapytam ile kosztuje płyta hi-res w pliku i jaki jest najpopularniejszy portal z nsjwiekszym wyborem i dobrymi cenami? Padła tu teza, że CD są nieekonomiczne dlatego chciałbym wiedzieć dokładnie jakie są różnice.

[Gość discomaniac71]

 

natomiast CD player-y mimo ze są oczywiście tez takie które zamulają czy zniekształcając muzykę, to są tez które wprowadza muzykalność czy indywidualnego do systemu,

ale tam jest elektronika jak w odtwarzaczach plików, wybrzmiewają inaczej, scena, wokale, miejsca, rozdzielczość, tonalność, to są cechy które mogą dać nam Player-y

 

 

Setnie mnie ubawiłeś. Prawie spadłem z krzesła ;-)

[.:Gerard:.]

Racja, źle napisałem, elektronika tez jest ale nie taka "jak"

 

już kiedyś pisałem, póki nie będą dobrej elektroniki stosować w playerach muzycznych póty ciężko będzie im zastąpić w pełni CD

[Gość discomaniac71]

Racja, źle napisałem, elektronika tez jest ale nie taka "jak"

 

już kiedyś pisałem, póki nie będą dobrej elektroniki stosować w playerach muzycznych póty ciężko będzie im zastąpić w pełni CD

 

Zgoda.

[soundchaser]

Podłączałem parę różnych odtwarzaczy i pliki nigdy nie zagrały jak CD

 

Nie kupuje się gotowych odtwarzaczy plików, bo to jest dopiero nabijanie ludzi w butelkę.

Nie dość, że drogie, to rzeczywiście gorsze od dobrych CD-playerów.

Chodzi o to by delikwenta zmusić do szukania droższych odtwarzaczy, by zdał sobie sprawę,

że trzeba wydać trochę kasy, by osiągnąć brzmienie porównywalne z dobrym CD-playerem.

Ale jak się samemu zgłębi temat w kierunku - co jest potrzebne do odtwarzania plików w jakości nie gorszej niż topowe

CD-playery - to można niewielkim kosztem to mieć. Trzeba tylko odrobinę wiedzy mieć i umiejętnie dobrać komponenty toru.

[insaimz]

To jak trzeba skonfigurować laptopa żeby zagrał lepiej od CD ?

 

Podłączałem parę różnych odtwarzaczy i pliki nigdy nie zagrały jak CD,

miałem tez dwa CD player-y z możliwością odtwarzania plików, jeden z nich był na SABRE32, płyty grały z szersza scena a dla mnie najpiękniejsze to większy zakres skoków tonalnych "emocje"

tak samo pliki-z laptopa czy nośników jak pamięć USB, HDD zawsze u mnie grały i graja jak "ułożone w rzędzie tej samej wielkości żołnierzyki" gra to poprawnie i tyle na temat żołnierzyków,

 

natomiast CD player-y mimo ze są oczywiście tez takie które zamulają czy zniekształcając muzykę, to są tez które wprowadza muzykalność czy indywidualnego do systemu,

ale tam jest elektronika jak w odtwarzaczach plików, wybrzmiewają inaczej, scena, wokale, miejsca, rozdzielczość, tonalność, to są cechy które mogą dać nam Player-y

sam czekam na AS w Monachium i chce mieć tez odtwarzacz plików, wcześniej typowałem Naim-a a teraz Aurender X100

 

Laptop to nośnik,

foobar to wirtualny odtwarzacz który symuluje "player"

 

różne są symulatory na świecie, lecę po piwo ;-)

 

 

 

Lepiej dzwońcie na moj

 

666-666- ....

sex sex sex ...

to po niemiecku ;-)

 

Wystarczyło posluchac by się przekonać ze odtwarzacz płyt gra lepiej niż odtwarzacz plików. I cały w tym szkopuł żeby być na tyle otwartym i porównać w salonie na dobrym systemie a nie sugerować się tym co na forum piszą.

 

Sam kiedyś byłem przekonany że pc w roli transportu z dobrym DACem nie zagra wiele gorzej niż CD za podobną kasę. Myślałem tez ze lampy to ciepłe granie ze słabą kontrola basu oraz ze srebro wyostrza górę. To są mity i brednie. Szkodzą tylko osobom , które przez takie wpisy nie decydują się na odsłuch dla własnego doświadczenia.

[soundchaser]

Sam kiedyś byłem przekonany że pc w roli transportu z dobrym DACem nie zagra wiele gorzej niż CD za podobną kasę. Myślałem tez ze lampy to ciepłe granie ze słabą kontrola basu oraz ze srebro wyostrza górę. To są mity i brednie. Szkodzą tylko osobom , które przez takie wpisy nie decydują się na odsłuch dla własnego doświadczenia.

 

Gdzieś musiałeś zbłądzić, bo wszystko co tu napisałeś przeczy moim doświadczeniom.

A poszukiwania były intensywne, tylko bardziej owocne niż Twoje.

[Gość discomaniac71]

niż topowe

CD-playery

 

Jakich topowych CD playerów słuchałeś?

 

. Sam kiedyś byłem przekonany że pc w roli transportu z dobrym DACem nie zagra wiele gorzej niż CD za podobną kasę. Myślałem tez ze lampy to ciepłe granie ze słabą kontrola basu oraz ze srebro wyostrza górę. To są mity i brednie. Szkodzą tylko osobom , które przez takie wpisy nie decydują się na odsłuch dla własnego doświadczenia.

 

Wężykiem ;-)

[piorasz]

 

 

Wystarczyło posluchac by się przekonać ze odtwarzacz płyt gra lepiej niż odtwarzacz plików. I cały w tym szkopuł żeby być na tyle otwartym i porównać w salonie na dobrym systemie a nie sugerować się tym co na forum piszą.

 

Sam kiedyś byłem przekonany że pc w roli transportu z dobrym DACem nie zagra wiele gorzej niż CD za podobną kasę. Myślałem tez ze lampy to ciepłe granie ze słabą kontrola basu oraz ze srebro wyostrza górę. To są mity i brednie. Szkodzą tylko osobom , które przez takie wpisy nie decydują się na odsłuch dla własnego doświadczenia.

 

Nie chce mi się tu rozpisywać bo czasu nie mam i trzeba iść spać. Powiem krótko albo ktoś ci nieźle mózg wyprał albo słoń ci na ucho nadepnął.

Kable srebrne jak najbardziej wyostrzają odrobinę góry ale przede wszystkim średnicę. Oczywiście do tego muszą być spełnione także inne warunki (akustyka i reszta toru).

Więc proszę nie wprowadzać ludzi w błąd.

Sam chodzę dość często na odsłuchy stąd moja opinia.

Dobranoc.

 

 

 

Jakich topowych CD playerów słuchałeś?

 

 

Disco zaczynam się niecierpliwić ponieważ nadal nie mam odpowiedzi na moje pytania.

[soundchaser]

Jakich topowych CD playerów słuchałeś?

 

A po co Ci taka wiedza?

Słuchałem kilku bardzo drogich, bo miałem akurat możliwość wypożyczenia.

Słuchałem też średnich i dałem sobie spokój.

Być może istnieje jakiś CD-player, który mnie zaskoczy brzmieniem (ciekawe za jaką kasę),

ale po co szukać, skoro znalazłem rozwiązanie optymalne w swoim systemie, za niewielkie pieniądze?

[Gość discomaniac71]

A po co Ci taka wiedza?

Słuchałem kilku bardzo drogich, bo miałem akurat możliwość wypożyczenia.

Słuchałem też średnich i dałem sobie spokój.

Być może istnieje jakiś CD-player, który mnie zaskoczy brzmieniem (ciekawe za jaką kasę),

ale po co szukać, skoro znalazłem rozwiązanie optymalne w swoim systemie, za niewielkie pieniądze?

 

 

Nie sądzę abyś słuchał czegokolwiek co jest warte uwagi. Mydlenie oczu nie na wszystkich działa.

 

Disco zaczynam się niecierpliwić ponieważ nadal nie mam odpowiedzi na moje pytania.

 

Już Ci odpowiedziałem że odtwarzacz dobiera się pod system i konkretną akustykę. Forum nie jest od gotowych rozwiązań. Takie rzeczy tylko w Erze.

[soundchaser]

Nie sądzę abyś słuchał czegokolwiek co jest warte uwagi. Mydlenie oczu nie na wszystkich działa.

 

 

I taka jest z Tobą właśnie jałowa dyskusja.

Udajesz tutaj guru od wszystkiego, a tak naprawdę to nie masz zbyt wielkiego pojęcia o czymkolwiek.

W internecie można stworzyć miraż wszystkiego. Tylko nie wszyscy się na to nabiorą.

[arkadowski]

Forum nie jest od gotowych rozwiązań.

Takie stwierdzenia zabijają to miejsce, gdzie właśnie powinna kwitnąć wzajemna wymiana doświadczeń i "recepty" na dobry system. A z powodu takiego właśnie podejścia ma się wrażenie, że Forum służy jedynie do ciągłego lania wody i personalnych wycieczek.

Bez sensu takie właśnie podejście do Forum, bardzo szkodliwe z punktu widzenia wszystkich użytkowników.

[Gość discomaniac71]

I taka jest z Tobą właśnie jałowa dyskusja.

Udajesz tutaj guru od wszystkiego, a tak naprawdę to nie masz zbyt wielkiego pojęcia o czymkolwiek.

W internecie można stworzyć miraż wszystkiego. Tylko nie wszyscy się na to nabiorą.

 

Czy uprawiam mitomanię czy nie zapytaj tych co mnie znają realnie. Będziesz miał sporo pracy bo jest ich z pół tysiąca. Z całej Polski. Podam też adresy ludzi którym przez te lata złożyłem systemy. Wtedy dowiesz się kto ukrywa się za nickiem a kto nie.

[soundchaser]

Już Ci odpowiedziałem że odtwarzacz dobiera się pod system i konkretną akustykę. Forum nie jest od gotowych rozwiązań. Takie rzeczy tylko w Erze.

 

I to jest potwierdzenie tego co napisałem powyżej.

Krytykować, gnoić, tłamsić potrafisz.

Ale jak przychodzi do konkretów, to chowasz głowę w piasek. Taka Twoja wiedza i doświadczenie.

 

Czy uprawiam mitomanię czy nie zapytaj tych co mnie znają realnie. Będziesz miał sporo pracy bo jest ich z pół tysiąca. Z całej Polski. Podam też adresy ludzi którym przez te lata złożyłem systemy. Wtedy dowiesz się kto ukrywa się za nickiem a kto nie.

 

k**wa...megaloman normalnie...w życiu takiego nie spotkałem.

[piorasz]

 

 

Już Ci odpowiedziałem że odtwarzacz dobiera się pod system i konkretną akustykę. Forum nie jest od gotowych rozwiązań. Takie rzeczy tylko w Erze.

 

Ja rozumiem powyższe. Ale pytałem też czy i co porównywałeś np do Oppo ?

Idąc dalej Twoim tokiem myślenia nie masz prawa przekreślać sprzętu (nawet do plików) ponieważ nie wiesz (jak sam napisałeś) w jakich warunkach ktoś inny słucha. Szczególnie akustyka potrafi płatać niezłe figle.

Może u ciebie (w twoich warunkach) konieczne trzeba wydać więcej kasy aby twoje ego zostało zaspokojone. U kogoś innego i w innych warunkach sprzęt, rodzaj muzyki (bo to też jest bardzo ważne) zagra równie dobrze za mniejszą kasę co u ciebie.

Zgadzam się z Tobą w jednym i to jest niezaprzeczalna prawda, że system dobieramy indywidualnie pod siebie i pod swoje pomieszczenie.

Sugerowanie, że sprzęt taki i taki nie zagra dobrze jest conajmniej nieprofesjonalne.

Ja w odpowiednich (nie znanych dla mnie wcześniej) warunkach słuchałem plików z Daphile vs CD. Pliki wygrały. Nie napiszę co to za sprzęt ale powiem ze kosztuje w granicach 17 tysi.

Gdybym miał tyle kasy do wydania problem bym miał z głowy.

Kurcze już 23:45

Spadam. Dobranoc !! :)

[Gość discomaniac71]

Takie stwierdzenia zabijają to miejsce, gdzie właśnie powinna kwitnąć wzajemna wymiana doświadczeń i "recepty" na dobry system. A z powodu takiego właśnie podejścia ma się wrażenie, że Forum służy jedynie do ciągłego lania wody i personalnych wycieczek.

Bez sensu takie właśnie podejście do Forum, bardzo szkodliwe z punktu widzenia wszystkich użytkowników.

 

Tutaj kwitnie bufonada. Ludzie bez pojęcia w temacie jak forumowicz o którym pisałem wczoraj czy przedwczoraj robią z siebie guru. Następny to soundchaser. Zielonego pojęcia o systemach, brzmieniu, tym co ważne i mniej ważne ale próbuje odwracać kota ogonem robiąc z siebie kogoś kim nie jest. Przykłady można mnożyć.

 

k**wa...megaloman normalnie...w życiu takiego nie spotkałem.

 

Megalomanem największym jesteś ty. Jesteś po prostu tworem internetowym który poprawia sobie samopoczucie. Tyle.