Pliki wysokiej rozdzielczośći - skok jakościowy czy nabijanie w butelkę?

[Gość]

Kolego. Nie ma możliwości by coś przetrankodowane z DATa o fs 48kHz od CD z fs 44,1kHz grał dobrze. A tak jest robiona większość płyt CD.

 

Ilość fanów tej tragicznej praktyki daje do myślenia.

 

Mało mnie obchodzi co z czego...do handlu to i może się to nadaje...u mnie klasyka, symfonika obojętnie z czego gra znakomicie...

[.:Gerard:.]

Kolego. Nie ma możliwości by coś przetrankodowane z DATa o fs 48kHz od CD z fs 44,1kHz grał dobrze. A tak jest robiona większość płyt CD.

 

Ilość fanów tej tragicznej praktyki daje do myślenia.

 

a z fs 48KHz na < więcej jest okay ?

robią tez master 100kHz do 44,1kHz i gra to dla mnie bardzo dobrze, materiał jest bardzo ważny ale jest to tylko początek drogi z ograniczeniami

co z tego ze puszcze z laptopa gesty plik gdzie skrzypce zagrają mi ostro a z CD gęstym nieklującym dźwiękiem

[bum1234]

Z tą konwersją jest tak, że jeśli wyższe częstotliwości próbkowania nie są wielokrotnością 44.1 kHz to przekodowanie do formatu CD może dawać błędy, bo wymagana jest interpolacja i wszystko zależy od zastosowanego algorytmu.

[Gość A&T]

robią tez master 100kHz do 44,1kHz i gra to dla mnie bardzo dobrze, materiał jest bardzo ważny ale jest to tylko początek drogi z ograniczeniami

 

Chyba nie ma takiego studia w Polsce.

[.:Gerard:.]

K2HD

 

[piorasz]

Tak, całe £11.79 :)

 

Cóż. Ładny ale brak szczotkowanej obudowy :)

[rochu]

Klasyka owszem, jak najbardziej. Daje się to słuchać tylko na gęstych formatach.

 

Zwłaszcza Berlińczyków pod Karajanem grających Zmierzch Bogów w 1945 w bombardowanym Berlinie albo monofoniczny Ring pod Toscaninim z 1941 albo Hubermana z 1934 w koncercie skrzypcowym Beethovena ; )

Już sobie wyobrażam to na gęsto, zwłaszcza gdy nagrania dokonano nawet nie na taśmie a na drucie stalowym ; )

[insaimz]

Ja tez mam dzisiaj dzień na klasykę,

David Oistrach - Imperial Oistrakh,

z rok temu kupiłem, po zakupie raz przesłuchałem i teraz znowu mnie naszło.

 

To jest orkiestra ?

[Gość NEWNEW]

Z tego co ja słuchałem jak chodzi o pliki to rzeczywiście najlepiej czyli najprzyjemniej wypada natywne DSD. W drugiej kolejności te przetworniki które upsamplują PCM do DSD typu DCS oraz Meitner. W trzeciej pliki PCM 44,1 kHz. To tyle jak chodzi o hierarchizację wewnątrz plików. Natomiast dalej uważam, że dobry CD, może być nawet zintegrowany, typu ARC, Accustic Arts, Metronome i kilka innych daje całościowo dźwięk istotnie lepszy niż najlepsze rozwiązania plikowe. Dużo zależy od słuchanego repertuaru. Tam gdzie liczy się maksymalny atak i dynamika pliki mają przewagę, natomiast wszystkie utwory z subtelnym klimatem, nastrojowymi wokalami, mnóstwem wybrzmień jednoznacznie obnażają słabości technologii plikowej. Meitner był lepszy od ARC jak słuchaliśmy choćby Yello, ale już jak zaśpiewała Diana Krall to poległ z kretesem;-)

[Gość discomaniac71]

Kolego. Nie ma możliwości by coś przetrankodowane z DATa o fs 48kHz od CD z fs 44,1kHz grał dobrze. A tak jest robiona większość płyt CD.

 

 

Już dawno nie używa się DATa do zgrywania materiału z konsoli w studio. Akurat 48kHz przewidziane jest dla zapisu analogowego a 44,1kHz dla cyfry. Analog w niektórych urządzeniach to także 96kHz (przy 18 bitowej kości). Z kolei zapis w trybie LONG to 32kHz.

[.:Gerard:.]

To jest orkiestra ?

 

Mam dokładnie te płyty, możesz w skrócie przesłuchać a także przeczytać z kim i gdzie gra

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

słuchałem go w tamtym roku na

 

magia muzyki, nie brzmiało to jak orkiestra ale ruszyło mi wyobraźnie i tak "przedstawienie tamtych lat"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość A&T]

K2HD

 

Nie wydaje się u nas takich płyt .:(

Byłem dziś w dużym sklepie i takich również nie znalazłem. :(

 

 

Z tego co ja słuchałem jak chodzi o pliki to rzeczywiście najlepiej czyli najprzyjemniej wypada natywne DSD. W drugiej kolejności te przetworniki które upsamplują PCM do DSD typu DCS oraz Meitner. W trzeciej pliki PCM 44,1 kHz.

 

Z tym się mogę zgodzić.

 

Meitner był lepszy od ARC jak słuchaliśmy choćby Yello, ale już jak zaśpiewała Diana Krall to poległ z kretesem;-)

 

Dianę Krall mam na SACD, w serwerze muzycznym w pliku DSD64 WAW i FLAC oraz wydania koncertów na DVD. Najlepiej grają pliki DSD i płyty SACD. Niestety tak CD jak i WAWy i FLACy raczej nie grają.

[.:Gerard:.]

Nie wydaje się u nas takich płyt .:(

Byłem dziś w dużym sklepie i takich również nie znalazłem. :(

 

Drogie są jak cholera, wcześniej płaciłem ponad 40€ ale ostatnio wyhaczam

 

za 11€

- Opera Gala: Live From Baden-Baden: K2hd Mastering - Anna/Elina Ga

- Diabolus In Musica: K2hd - G. Paganini

 

za 5€

SACD (DSD)

- Lorraine Hunt Singt Händel - HUNT LIEBERSON LORRAINE [sACD Hybrid]

- Royal Philharmonic Orchestra - Opera Preludes II (SACD)

[piorasz]

 

 

Drogie są jak cholera, wcześniej płaciłem ponad 40€ ale ostatnio wyhaczam

 

za 11€

- Opera Gala: Live From Baden-Baden: K2hd Mastering - Anna/Elina Ga

- Diabolus In Musica: K2hd - G. Paganini

 

za 5€

SACD (DSD)

- Lorraine Hunt Singt Händel - HUNT LIEBERSON LORRAINE [sACD Hybrid]

- Royal Philharmonic Orchestra - Opera Preludes II (SACD)

 

A gdzie takie okazje ?

 

Narobiliście mi ochoty na klasykę i dziś cały dzień słucham. Obecnie ( dziś drugi raz) Le Sacre Du Printemps Stravinskiego w wykonaniu Duisburg Philharmonic Orchestra. Poprostu miazga. Włosy na rękach stoją dęba :)

[.:Gerard:.]

eBay.de

w wyszukiwarce wpisz "K2HD" lub "SACD"

cena do "20€"

zwracaj uwagę żeby nie było za przesyłkę dożo pieniędzy, najlepiej "za darmo"

za nim kupisz wyszukaj na Amazon taka płytę i przesłuchaj w skrócie czy Ci się w ogóle podoba

 

Proszę nie licytować tej płyty bo ja ja licytuje, z góry dziękuje

This is .. K2 HD Sound! Various Artists .. 100KHz & 24-Bit Resolution - Referenz

[piorasz]

eBay.de

w wyszukiwarce wpisz "K2HD" lub "SACD"

cena do "20€"

zwracaj uwagę żeby nie było za przesyłkę dożo pieniędzy, najlepiej "za darmo"

za nim kupisz wyszukaj na Amazon taka płytę i przesłuchaj w skrócie czy Ci się w ogóle podoba

 

Proszę nie licytować tej płyty bo ja ja licytuje, z góry dziękuje

This is .. K2 HD Sound! Various Artists .. 100KHz & 24-Bit Resolution - Referenz

 

Dzięki Gerard :)

Kupujesz za tę cenę używki rozumiem ?

 

P.S

 

Ty mieszkasz w Niemczech ?

[.:Gerard:.]

Polowa z nich to nówki :-)

 

to podam jeszcze jeden link, tylko Panowie żeby dla mnie coś zostało ;-)

tu kupuje płyty po 5€ :-)

 

zaznacz sobie po lewej od 2€ do 5€ można świetne płyty kupić, nawet SACD

powyżej 10€ przesyłka za darmo na Niemicy i Austrię, na Europe zależy od ilości płyt

tak samo tutaj niektóre były jeszcze zafoliowane nowe,

obok ceny jest napisane i można wybrać jakość "stan" płyty

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

P.S

 

Ty mieszkasz w Niemczech ?

 

Tak, ale wysyłki robią wszędzie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Dyskusja o różnicy między plikami, a płytami CD, czy też między rzadkimi, a gęstymi plikami to dokładnie to samo jak niekończące się dyskusje o brzmieniu sprzętu, klocków, kabli...itp.

Przecież każdemu brzmi inaczej, każdy ma inne preferencje, oczekiwania, czy wreszcie sam słuch.

Ja ostatnio intensywnie testuję różne słuchawki - dzięki uprzejmości kilku sprzedawców - pożyczam sobie za kaucją i sprawdzam w swoim systemie.

Przetestowałem już chyba ze 20 par...Sennheiser, Beyerdynamic, Grado, AKG, ATH, Fostex, Sonorous, Hifiman... Wszystkie brzmią w zasadzie bdb, ale też na swój sposób koloryzują brzmienie...bardziej lub mniej. Jedyne słuchawki, które w moim systemie grają dla mnie świetnie, a zarazem bardzo naturalnie to Hifiman HE-400. Inne (zwłaszcza AKG, Grado, czy Sonorous) są niezwykle detaliczne i niesamowicie przejrzyste, ale sztucznie podbite, co przy dłuższym słuchaniu męczy. Legendarne Sennheisery HD600 w ogóle nie brzmią u mnie.

Tak samo jest z brzmieniem plików, czy płyt CD. Dużo zależy od sprzętu. Jedni zachwycają się świetną jakością XRCD, K2HD, SHM, Blue-Spec, itp..., a innym to "podkręcone" brzmienie nie pasuje i wolą pierwsze, naturalnie brzmiące tłoczenia.

Podobnie z hi-res i low-res...jedni słyszą przewagę gęstych, a inni tego nie słyszą, więc mają zdanie, że to tylko ściema i nabijanie ludzi w butelkę.

 

Można tak bez końca...;-)

[Gość A&T]

Na przykład OPPO nie gra dobrze SACD.

[piorasz]

Dyskusja o różnicy między plikami, a płytami CD, czy też między rzadkimi, a gęstymi plikami to dokładnie to samo jak niekończące się dyskusje o brzmieniu sprzętu, klocków, kabli...itp.

Przecież każdemu brzmi inaczej, każdy ma inne preferencje, oczekiwania, czy wreszcie sam słuch.

Ja ostatnio intensywnie testuję różne słuchawki - dzięki uprzejmości kilku sprzedawców - pożyczam sobie za kaucją i sprawdzam w swoim systemie.

Przetestowałem już chyba ze 20 par...Sennheiser, Beyerdynamic, Grado, AKG, ATH, Fostex, Sonorous, Hifiman... Wszystkie brzmią w zasadzie bdb, ale też na swój sposób koloryzują brzmienie...bardziej lub mniej. Jedyne słuchawki, które w moim systemie grają dla mnie świetnie, a zarazem bardzo naturalnie to Hifiman HE-400. Inne (zwłaszcza AKG, Grado, czy Sonorous) są niezwykle detaliczne i niesamowicie przejrzyste, ale sztucznie podbite, co przy dłuższym słuchaniu męczy. Legendarne Sennheisery HD600 w ogóle nie brzmią u mnie.

Tak samo jest z brzmieniem plików, czy płyt CD. Dużo zależy od sprzętu. Jedni zachwycają się świetną jakością XRCD, K2HD, SHM, Blue-Spec, itp..., a innym to "podkręcone" brzmienie nie pasuje i wolą pierwsze, naturalnie brzmiące tłoczenia.

Podobnie z hi-res i low-res...jedni słyszą przewagę gęstych, a inni tego nie słyszą, więc mają zdanie, że to tylko ściema i nabijanie ludzi w butelkę.

 

Można tak bez końca...;-)

 

Ja powiem krótko odnośnie co napisałeś na temat słuchawek. Wymieniłeś kilka par. Podbicie ci sie nie podoba. HD 600 są wyjątkowo naturalne i równe w paśmie. Skoro ci się nie podoba ani jedno ani drugie granie to sorry ale jeszcze nie wiesz czego chcesz i jesteś na samym początku drogi. Disco miał rację. Taka prawda bracie :(

[soundchaser]

Ja powiem krótko odnośnie co napisałeś na temat słuchawek. Wymieniłeś kilka par. Podbicie ci sie nie podoba. HD 600 są wyjątkowo naturalne i równe w paśmie. Skoro ci się nie podoba ani jedno ani drugie granie to sorry ale jeszcze nie wiesz czego chcesz i jesteś na samym początku drogi. Disco miał rację. Taka prawda bracie :(

 

Ty mnie nie rozumiesz...a szkoda.

Doskonale wiem czego oczekuję od brzmienia, ale prawdą też jest, że słuchawki różnie prezentują się podłączone do określonego sprzętu.

Nie wiedziałeś o tak oczywistej rzeczy?

Po pierwsze - każdy kto słuchałby tych słuchawek na moim sprzęcie mógłby wybrać inny model jako najlepszy.

Po drugie - wiem jak grają Sennheisery, ale z tym konkretnym wzmakiem, który posiadam akurat źle współpracują i wiedzą to też Chłopcy z salonu, z którego te słuchawki pożyczałem. I wreszcie po trzecie - najlepiej i optymalnie dla moich uszu grają HE-400, ale te bez literki "i", więc chyba już jestem na samym końcu tej drogi...

 

bracie. ;-)

[piorasz]

Ty mnie nie rozumiesz...a szkoda.

 

 

Uwierz, że rozumiem. Jakieś 20 lat temu miałem podobny problem - też nie wiedziałem czego dokładnie chcę :)

Mniejsza o to. Już kilka osób z forum uświadamiali ci to ca ja. Ale ty chyba musisz sam do tego dorosnąć.

 

 

Na przykład OPPO nie gra dobrze SACD.

 

Tu akurat się zgodzę.

 

Po całym dniu słuchania klasyki zostawiłem sobie na sam koniec ostatni mój zakup na ccd.pl

Polecam gorąco.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość NEWNEW]

HD 600 są wyjątkowo naturalne i równe w paśmie.

 

To są najbardziej równe i neutralne ze znanych mi słuchawek. Potrafią jednak obnażyć bezlitośnie wszelkie słabości reszty toru. Może w tym tkwi problem niejednoznacznych ocen. Dla mnie jest to od lat numer jeden, mam je od roku 2005 i nie widzę jakiejkolwiek alternatywy za rozsądne pieniądze.

[ASURA]

To są najbardziej równe i neutralne ze znanych mi słuchawek. Potrafią jednak obnażyć bezlitośnie wszelkie słabości reszty toru. Może w tym tkwi problem niejednoznacznych ocen. Dla mnie jest to od lat numer jeden, mam je od roku 2005 i nie widzę jakiejkolwiek alternatywy za rozsądne pieniądze.

 

Są przy tej cenie bardzo OK

[soundchaser]

Uwierz, że rozumiem. Jakieś 20 lat temu miałem podobny problem - też nie wiedziałem czego dokładnie chcę :)

Mniejsza o to. Już kilka osób z forum uświadamiali ci to ca ja. Ale ty chyba musisz sam do tego dorosnąć.

 

 

Chyba Disco podpuścił Cię do takich dziwnych tekstów.

Skąd Ty możesz wiedzieć czego ja chcę? Szukałem określonego brzmienia i znalazłem.

Słuchawki traktuję marginesowo i nie sądzę, żeby trzeba było 20 lat życia poświęcić, by dorosnąć... he he. ;-)

Najlepsze na tym forum jest to, że niektórzy chcą narzucić komuś swój tok myślenia przy wyborze sprzętu,

a Disco jest w tym temacie mistrzem świata.

 

To są najbardziej równe i neutralne ze znanych mi słuchawek. Potrafią jednak obnażyć bezlitośnie wszelkie słabości reszty toru

 

Niekoniecznie. To są słuchawki, które często potrzebują określonego wzmacniacza. Nie ze wszystkimi współpracują.

Zresztą masa jest takich słuchawek. Nie musi to oznaczać, że jak źle grają to obnażają słabość toru.

Zresztą to jest tak oczywiste, że nie wiem po co ja to piszę...

[Gość NEWNEW]

Są przy tej cenie bardzo OK

 

Dokładnie. Wtedy kiedy je kupowałem kosztowały poniżej 1.000zł i były to jedne z droższych słuchawek. Teraz jak czytam recenzje w prasie, to dobre słuchawki zaczynają się od poziomu 10-krotnie droższego. Dla mnie to jakiś absurd, wyścig cen jeszcze większy niż w przypadku okablowania.

[globtroter1]

Wg mnie też super sluchawki, które dodatkowo bdb grają bezpośrednio z dziurek wielu odtwarzaczy CD.

[soundchaser]

Dla mnie jest to od lat numer jeden, mam je od roku 2005 i nie widzę jakiejkolwiek alternatywy za rozsądne pieniądze.

 

To posłuchaj tych planarnych Hifimanów HE-400.

[Gość NEWNEW]

Niekoniecznie. To są słuchawki, które często potrzebują określonego wzmacniacza. Nie ze wszystkimi współpracują.

Zresztą masa jest takich słuchawek. Nie musi to oznaczać, że jak źle grają to obnażają słabość toru.

Zresztą to jest tak oczywiste, że nie wiem po co ja to piszę...

 

Najlepszy jest do nich dobry wzmacniacz lampowy. Zresztą nie tylko do nich, po prostu we wzmacniaczach słuchawkowych ewidentnie wychodzi przewaga technologii lampowej. Obnażają słabości wszelkich suchych i nudnych piecyków tranzystorowych, to jest dość oczywiste. Z ostatnim zdaniem Twojego postu zgadzam się natomiast jak najbardziej;-)

[piorasz]

hyba Disco podpuścił Cię do takich dziwnych tekstów.

Skąd Ty możesz wiedzieć czego ja chcę? Szukałem określonego brzmienia i znalazłem.

Słuchawki traktuję marginesowo i nie sądzę, żeby trzeba było 20 lat życia poświęcić, by dorosnąć... he he. ;-)

Najlepsze na tym forum jest to, że niektórzy chcą narzucić komuś swój tok myślenia przy wyborze sprzętu,

a Disco jest w tym temacie mistrzem świata.

 

Młody jeszcze jesteś :)

Wszystko jeszcze przed Tobą.