Skocz do zawartości
IGNORED

Pliki wysokiej rozdzielczośći - skok jakościowy czy nabijanie w butelkę?


Harrold1986

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio sciagnalem plyte Glen Hansard - Rhythm And Repose 24/96 z hdtrack, straszna porazka , o wiele gorzej nagrana niz 16/44 mniej detali i o wiele ciszej .

Wiec trzeba uwazac na te pliki 24/96 z hdtrack com bo mozna sie przejechac.

JVC x5500 | Screen 120' Duronic | AVR Marantz 7012 | Media Players - Apple TV 4K - Zidoo Box z10 + HP 24TB server RAID 10 | Monitor Audio RX 7.1.2 | Sub REL 328 - Stereo - Naim XS + Arcam rPlay +Usher Dancer Mini.  

Ściągałeś może Rolling Stones?

 

Przy okazji - re 6MLP dvd-audio Love-Beatles downmixowany przez napęd Meridiana do 2 kanałów:jak pisałem wyżej jest ciszej,uciekają pewne detale ale inne się pojawiają :-),np "She loves you" brzmi...karykaturalnie mulasto,bez tego drive'u z początku 60's na gitarach i brzęczenia otwartego hi-hatu.

Słuchajcie, może zamiast prowadzić dyskusję, która i tak nie będzie miała rozstrzygnięcia, lepiej napisać, które gęste pliki są Waszym zdaniem lepsze pod względem odtwarzanego dźwięku od wydań na CD. Niech każdy kto może przeprowadzi test w postaci: plik hires vs plik 16/44.1 oraz plik hires vs CD (mowa o tym samym materiale), z podaniem konfiguracji sprzętowej. To chyba powinno wtedy rozwiać wszelkie wątpliwości.

Co prawda nie zawiera się to w temacie,ale dodałbym jeszcze płyta oryginalna dvd-audio versus cd :-)

Ostatnio sciagnalem plyte Glen Hansard - Rhythm And Repose 24/96 z hdtrack, straszna porazka , o wiele gorzej nagrana niz 16/44 mniej detali i o wiele ciszej .

Wiec trzeba uwazac na te pliki 24/96 z hdtrack com bo mozna sie przejechac.

 

No to już wiecie, że pliki hd track ściągane z sieci bywają słabej jakości.

 

Zildjian - masz odpowiedź na swoje wątpliwości.

 

Przypomniało mi się, że jak wyszła nowa płyta Rush - Clockwork Angels, to na jednym z zagranicznych portali do tzw. wymiany plików dźwiękowych była do ściągnięcia wersja hd track.

Poczytałem komentarze użytkowników, którzy byli zawiedzeni jakością dżwieku. Nie była wcale lepsza od wersji CD 16/44, a wiadomo, jak ta płyta jest nagrana - jeden wielki zgiełk, słowem - loudness war.

Konkluzja w tych komentarzach była taka, że trzeba poczekać na wersję winylową. :)

A przy okazji,HD tracks został poddany tu i ówdzie (prawie) druzgocącej krytyce. Pan Chesky obiecał jeszcze wytłumaczyć dlaczego Yes-Fragile w hd brzmi kiepsko....

 

Od winyli odszedłem 20 lat temu i nie zamierzam wracać.Wolę drogi cedek niż drogi gramofon+ramię+wkładka,

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Audiograde pisał na Highend jak to niedawno był zaskoczony jakością dżwięku z DAT'a....

 

Jakość dźwięku dobrego DATa powala. Większość urządzeń pracuje także w trybie zewnętrznego przetwornika. Sony DTC 2000 ES czy Pioneer D-07 potrafią zaskoczyć. Lepszy dźwięk niż z odtwarzacza CD zapewnia prawdopodobnie lepsza aplikacja kości.

Pan Chesky obiecał jeszcze wytłumaczyć dlaczego Yes-Fragile w hd brzmi kiepsko...

 

Mam 2 wersje gęste tej płyty, ja bym nie powiedział że gra kiepsko raczej nieżle chociaż mogłoby lepiej. Remaster z 2002 r mógłby mieć większy zakres dynamiki no i niestety płyta DVD-Audio została zabezpieczona watermarkiem co psuje nieco jakość dźwięku. Jakby zrobili SHM-SACD byłoby znacznie lepiej. Mam sporo Yes-ów w HDCD na zwykłych CD- te to dopiero idą kiepsko.

Co do downmixu z wielokanału do stereo to programy komputerowe robią to zwykle znacznie lepiej od odtwarzaczy.

Yes nawet na oryginalnym analogu - Fragile,Close to ...(!) i Yes Album brzmią nienajlepiej.Jeśli istnieją wersje lepsze na cd, chętnie kupię.

Mam 2 wersje gęste tej płyty, ja bym nie powiedział że gra kiepsko raczej nieżle chociaż mogłoby lepiej. Remaster z 2002 r mógłby mieć większy zakres dynamiki no i niestety płyta DVD-Audio została zabezpieczona watermarkiem co psuje nieco jakość dźwięku. Jakby zrobili SHM-SACD byłoby znacznie lepiej. Mam sporo Yes-ów w HDCD na zwykłych CD- te to dopiero idą kiepsko.

Co do downmixu z wielokanału do stereo to programy komputerowe robią to zwykle znacznie lepiej od odtwarzaczy.

 

Mój rip z amerykańskiego winyla natomiast brzmi znakomicie, podobnie jak inne płyty Yesów.

Taki Relayer ma spore szumy, ale i tak brzmi nieporównywalnie lepiej niż wersje CD pod względem selektywności, dynamiki, stereofonii.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Taki Relayer ma spore szumy, ale i tak brzmi nieporównywalnie lepiej niż wersje CD pod względem selektywności, dynamiki, stereofonii.

 

Na czym Ty słuchasz tych wersji CD? Bo posiadany przez Ciebie Rotel to... Hm... Nic nie powiem.

 

Wybacz Sound,

 

Ripom z winyla brak kopa i trochę przejrzystości

 

Dokładnie.

Wybacz Sound,

 

Ripom z winyla brak kopa i trochę przejrzystości

 

 

Ale to zależy jaki rip.

Ja pisał disco - "ze szpilkodrapa za 200 stówki i wkładki za kilka zł z g... bicza nie ukręcisz". ;-)))

 

 

Przyjedź do mnie i posłuchaj.

 

Bo posiadany przez Ciebie Rotel to... Hm... Nic nie powiem.

 

 

Rotel 02 jest wystarczający, aby odróżnić płytę dobrze nagraną od źle nagranej.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Rotel 02 jest wystarczający, aby odróżnić płytę dobrze nagraną od źle nagranej.

 

Już wiadomo skąd biorą się opinie o tym że płyty CD grają ostro. RCD-02 to jest kiepskiej jakości player za 500 USD grający właśnie takim dźwiękiem. Problem polega na tym że ci co posiadają tak brzmiące byle jakie odtwarzacze z jednej strony przypisują to jako wadę całego formatu a z drugiej permanentne mulenie uważają za właściwe brzmienie.

 

PS U mnie właśnie gra Close to the edge;-)

"...permanentne mulenie uważają za właściwe brzmienie."

 

I jeszcze dodają przy tym "...piękny,gładki,a n a l o g o w y dżwięk",

 

Zwróciłbym uwagę na panujące na Forum mody - zmienne : już skończyła się moda na TDA :-)

Mógłbym prosić o wyjaśnienie.

Czy pojęcie "mulenie" oznacza w nomenklaturze audiofilskiej brak tzw. wysokich czyli tak

jakby ograniczyć psamo do 4-5 KHz ?

Nie mam zamiaru Was przekonywać, że u mnie brzmienie jest OK i nie zamierzam nic w nim zmieniać.

Jak napiszę, że dla mnie Rotel to dobry CD-ek - riposta discomaniaka jest przewidywalna: bo nie słyszałeś lepszych... hehe

 

Po co mi lepszy sprzęt skoro jestem z mojego zadowolony?

Ciągłe szukanie czegoś lepszego to choroba.

Jeśli miałbym coś zmienić to ew. przesiąść się na odtwarzacz strumieniowy, ale poczekam aż stanieją.

Na razie cieszę się ze świetnego brzmienia moich ripów z winyli i nikomu nic do tego. ;-)

 

A Wy - przekomarzajcie się dalej co jest lepsze: 16/44 czy 24/192, mnie się już nie chce.

Szukajcie, porównujcie, kupujcie... Powodzenia.

Ja się skupię na słuchaniu muzyki, zamiast rozkładania na czynniki pierwsze brzmienia każdej płyty.

Arek,

 

tutaj = Północ - na pewno :-)

 

Sound

 

Take it easy :-) ! Szum na Forum sprawił,że "gęste" mnie zainteresowały.Zawsze chcialem mieć lepsze brzmienie i jeśli nie kosztuje to kroci,to dlaczego nie ? Usłyszeć Stonesów lepiej brzmiących niz z cd. Stąd zakup świetnego napędu Meridiana cd/dvd-a z serii G (prawda,że seria piekna?) Ciekawe,że w UK (mam na mysli pewne prominentne forum) sprawa "gęstych" prawie nie istnieje.... Nb-jakkolwiek Angole kochają winyle,tak dla ripów nie mają wiele szacunku.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ja się skupię na słuchaniu muzyki, zamiast rozkładania na czynniki pierwsze brzmienia każdej płyty.

 

U mnie właśnie leci Lizard i to najlepszy fragment: tytułowe nagranie ;-)

"Co do downmixu z wielokanału do stereo to programy komputerowe robią to zwykle znacznie lepiej od odtwarzaczy."

 

 

I dobrze się zastanowię przed zakupem następnej płyty 5.1 dvd-a.Rush,ELP,REM... Chyba że na płycie jest,jak na King Crimson,osobny mix stereo dvd-a

Rotel 02 jest wystarczający, aby odróżnić płytę dobrze nagraną od źle nagranej.

To zależy od systemu i akustyki a nie od samego odtwarzacza CD. Gra cały system a nie sam odtwarzacz!

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Wybacz Sound,

 

Ripom z winyla brak kopa i trochę przejrzystości

 

 

Rip ripowi nie równy. Dobry 24/96 rip przestrzenią 3D, barwą i muzykalnością rozpierdziela w pył wersje CD.

 

Szkoda, że Grimm DSD ripy są tak mało popularne bo to jeszcze wyższa półka brzmieniowa niż transfery do 24/96 pcm.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Rip ripowi nie równy. Dobry 24/96 rip przestrzenią 3D, barwą i muzykalnością rozpierdziela w pył wersje CD.

 

 

I takie cuda na wzmacniaczyku i kolumienkach co w sumie kosztowały nieco ponad 2 tysiaki;-) A łyżka na to niemożliwe;-)

To zależy od systemu i akustyki a nie od samego odtwarzacza CD. Gra cały system a nie sam odtwarzacz!

 

Pełna zgoda (chyba po raz pierwszy).

Dobre brzmienie to pochodna całego systemu.

 

Rip ripowi nie równy. Dobry 24/96 rip przestrzenią 3D, barwą i muzykalnością rozpierdziela w pył wersje CD.

 

Otóż to. Sam się zdziwiłem jak pierwszy raz posłuchałem na moim sprzęciku za nieco ponad 2 tysiaki jak gra dobry rip z winyla. Żadna audiofilska płyta CD mu nie dorównuje.

I takie cuda na wzmacniaczyku i kolumienkach co w sumie kosztowały nieco ponad 2 tysiaki;-) A łyżka na to niemożliwe;-)

A jak tam basik w Twoich?

Otóż to. Sam się zdziwiłem jak pierwszy raz posłuchałem na moim sprzęciku za nieco ponad 2 tysiaki jak gra dobry rip z winyla. Żadna audiofilska płyta CD mu nie dorównuje.

 

Otóż to, pytanie po co w ogóle było tworzyć takiego bubla jak format CD skoro nawet do 24/96 ripu z płyty vinylowej nie ma on startu??

 

I takie cuda na wzmacniaczyku i kolumienkach co w sumie kosztowały nieco ponad 2 tysiaki;-) A łyżka na to niemożliwe;-)

 

Kolumienki kosztowały mnie niestety trochę więcej, ale warte każdej złotówki !

ale wmówiono ludziom że CD zapewnia lepszą jakość od winylu - sam się dałem nabrać i latami myślałem że 16/44.1 wystarczy dla uzyskania wysokiej jakości dźwięku. Owszem standard dziś na drogim odtwarzaczu zapewnia przyzwoitą jakość ale nie bardzo dobrą, wady są ewidendtne i każdy to usłyszy. Skoro ludzie słysza róznice pomiędzy odtwarzaczem za 1000 i za 100000zł to tym bardziej gęsty format który daje większe możliwości.

W trakcie usuwania konta.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

ale wmówiono ludziom że CD zapewnia lepszą jakość od winylu - sam się dałem nabrać i latami myślałem że 16/44.1 wystarczy dla uzyskania wysokiej jakości dźwięku. Owszem standard dziś na drogim odtwarzaczu zapewnia przyzwoitą jakość ale nie bardzo dobrą, wady są ewidendtne i każdy to usłyszy. Skoro ludzie słysza róznice pomiędzy odtwarzaczem za 1000 i za 100000zł to tym bardziej gęsty format który daje większe możliwości.

 

 

Baaardzo długa droga przed Tobą. Może kiedyś dojdziesz do tego że jedynie sprzęt klasy Transrotora czy Kuzmy jest w stanie dorównać bardzo dobremu CD. To co do tej pory słyszałeś to chłam (skoro tak piszesz).

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.