Testy ABX

[Piotr Ryka]

Właśnie przeczytałem najgłupszą rzecz od czasu jak umarł mój wujek - funkcjonalny analfabeta. Można mu wybaczyć, podczas okupacji miał przymusową przerwę w edukacji, po wojnie trzeba było szybko nadrabiać, więc nigdy nie nauczył się porządnie czytać i z pogardą traktował słowo pisane (kompensacja), z wyjątkiem czasopisma wędkarskiego.

Umysł ludzki w uproszczeniu można porównać do komputera. Aby komputer wykonywał jakieś operacje, na wejściu musi dostać jakieś dane. Jak nie dostanie danych to i na wyjściu będzie zero. Jak dane będą fałszywe, to na wyjściu pojawią się bzdury. Aby ludzki umysł mógł myśleć samodzielnie i nie wymyślać bredni musi mieć prawidłowe dane, czyli wiedzę.

 

Porównywanie ludzkiego umysłu do komputera jest powszechnie występującym błędnym mniemaniem. Ludzki umysł nie działa na zasadzie maszyny Turinga, a ludzkie procedury myślowe nie są algorytmami. Gdyby tak było, Cantor nie mógłby podać dowodu przekątniowego, a Gödel dowodu niezupełności.

[audiograde]

Moje nerwy są bardzo wyluzowane.

Nie chodzi tylko o kable ale tak samo kwestionujecie wzmacniacze, CD Playery, DAC-i itd czyli prawie całe audio.

I jakim więc hobby jest tu mowa?

 

ja parę stron wcześniej - nie po raz pierwszy zresztą - dziwiłem się

po co głusi wchodzą na forum a szczególnie do zakładki hi-end

skoro ich temat nie dotyczy - bo ani nie mają, ani mieć nie zamierzają, ani nie słyszą różnic

 

nie chcę nikogo obrażać - ale to jest niemerytoryczne i bezsensowne działanie

tych którzy chcą być postrzegani jako ostoja sensowności :)

 

chcą słyszących przekonać, że jednak nie słyszą?

:)

 

bieda w tym kraju, bieda muzgowa :)

[Gość Arek__45]

Właśnie przeczytałem najgłupszą rzecz od czasu jak umarł mój wujek - funkcjonalny analfabeta.

 

 

Mozna poznac tysiace ksiazek i nadal byc glupim.....mylisz wiedze z madroscia.....kolega zrozumial moje intencje Ty nie bardzo...kiepski masz komputerek....

[Gość StaryM]

mylisz wiedze z madroscia

Wiedza bez mądrości owszem - istnieje. Mądrość bez wiedzy - nie. A dokładniej, bo zaraz ktoś się czepi: Ignorancja, czyli brak wiedzy nie występuje razem z mądrością.

 

Porównywanie ludzkiego umysłu do komputera jest powszechnie występującym błędnym mniemaniem.

Zamiast dyskutować, znów czepiasz się słówek i to powierzchownie. Napisałem "w uproszczeniu". I nie chodzi o podobieństwo procesów myślowych do algorytmów komputera (nie zawsze są to algorytmy). Chodzi o zasadę. Bez prawidłowych danych, czyli wiedzy, można uważać, że mleko jest produktem sztucznym w gustownym kartonie, a krowa nic do tego nie ma. Można też wierzyć w przytaczany już karabin z krzywą lufą (w znaczeniu zagiętą, żebyś się znów nie czepił).

Myślę, że w przeciwieństwie do paru innych dyskutantów, wiesz o co mi w tym wywodzie chodziło, ale głupio by było nie stanąć po stronie "słyszącego" kolegi.

[jozwa maryn]

...

Kiedyś ojciec mojego kolegi z liceum spierał się ze mną, ze Rosjanie wymyślili karabin z krzywą lufą do strzelania zza węgła podczas walk miejskich. Jako licealista nie byłem ostatnia noga z fizyki, więc usiłowałem delikatnie wytłumaczyć, że być może jest jakaś konstrukcja do strzelania z za węgła, ale na pewno nie ma krzywej lufy. Na szybko nawet wykonałem parę wyliczeń (dziś za cholerę bym ich nie powtórzył), które udowadniały, że pierwszy strzał z takiej lufy byłby jednocześnie ostatnim. Dorobiłem się jedynie opinii krnąbrnego i zarozumiałego smarkacza. Ów pan wierzył w swoją krzywą lufę zapewne do samej śmierci.

...

 

Widziałem fotografie takiego urządzenia produkcji niemieckiej, w oparciu o karabin szturmowy wz.44 lub 45. Innymi słowy to, że coś nie może działać, nie jest jeszcze powodem, aby osobnicy głęboko przekonani o swej wewnętrznej słuszności nie próbowali tego zrealizować.

[Mario_77]

Moje nerwy są bardzo wyluzowane.

Nie chodzi tylko o kable ale tak samo kwestionujecie wzmacniacze, CD Playery, DAC-i itd czyli prawie całe audio.

I jakim więc hobby jest tu mowa?

Ze wzmacniaczami, cedekami sprawa jest prostsza, choc pewnie niewylapywalna na tandetych glosnikach. Potege Krella mozna odroznic od slabowitego piecyka, sa tez roznice w barwie, kontroli etc. Moge sobie jednak wyobrazic, ze nie widzac sprzetu, ktos moglby uznac brzmienie cedeka za 10 tysiecy za lepsze od dzielonki Accuphase za 160 tysiecy. Moglby tez uznac, ze brzmienie taniego mocnego pieca jest fajniejsze, potezniejsze niz slabego Lavardina za 25 tysiecy. Sprawa ma sie zupelnie inaczej, gdy delikwent zbiera kase na swoj upatrzony sprzet i staje sie jego swiadomym sluchaczem i posiadaczem. Ludzie naprawde potrafia sie oszukiwac. Jesli ktos neguje ten mechanizm, to nie ma pojecia o wlasnym gatunku. Producenci staraja sie naturalnie roznic od siebie, maja pole do popisu, zwazywszy, ze cedek i piec to setki czesci. Z kablami sprawa wyglada "nieco" prosciej. Kaz 10 osobom ugotowac potrawe skladajaca sie z 15 rzeczy. U kazdej bedzie to smakowac nieco inaczej. Samego ogorka spieprzyc nie mozna, zawsze bedzie ogorkiem. Twierdzenie, ze wszystkio gra tak samo, jest tak samo niepowazne, jak to, ze kazdy kabel gra inaczej. Slepe testy sa genialnie proste i uczciwe wobec samego siebie. Chyba, ze ktos to lubi. Kiedys pisal Sly o swojej fazie na zegarki, tez lubil je kupowac, choc mial swiadomosc, ze ten bardzo drogi nie spelni funkcji lepiej niz ten zwykly. I to jest okay, wtedy nie ma problemu. Gorzej jak sie zaczyna do tego dorabiac ideologie, o co bardzo latwo, gdy z portfela wylecialo pare tysiecy i dostalo sie badzo luksusowy i pieknie wykonany towar. Niepowaznym jest jednak negowanie zjawiska pozakupowej radosci i nie wysilenie sie nawet na slepe strzaly. Mnie sie chcialo, ruszylem dupe, poschylalem sie, obgadalismy sprawe ze znajomymi i wyszlo co wyszlo. Przestalem sie przejmowac drutami. Wielu sie jednak tego boi jak swieconej wody, wymyslajac kilometrowe historie, grzebiac w zjawiskach, ktorych sami nie kumaja. Mozna pokroic chleb zyletka, ale prosciej jest nozem. Nie potrzeba wyrafinowanych metod, aby jasno stwierdzic, ze wywalilem w bloto kupe szmalu lub dokonalem zakupu zycia. Czasem wszyscy dookola wiedza, ze maz zdradza, tylko zona nie chce tego wiedziec i dalej kocha Misia.

[cir]

równiez widziałem taki strzelający karabin - produkcja Niemcy

działał ale skutecznosc niewielka

czy to w koncu cos wnosi do testów ABX ?

[Gość StaryM]

Widziałem fotografie takiego urządzenia produkcji niemieckiej, w oparciu o karabin szturmowy wz.44 lub 45. Innymi słowy to, że coś nie może działać, nie jest jeszcze powodem, aby osobnicy głęboko przekonani o swej wewnętrznej słuszności nie próbowali tego zrealizować.

Może jeszcze powiesz, że powinniśmy być pełni szacunku dla nieugiętego dążenia do celu? A może coś w tym jest i jednak grają te kable... tfu lecą pociski krzywą lufą?

 

równiez widziałem taki strzelający karabin - produkcja Niemcy

działał ale skutecznosc niewielka

czy to w koncu cos wnosi do testów ABX ?

Litości. Za chwilę się dowiemy, że widziałeś i strzelałeś. Karabin z krzywą lufą (czyli zgiętą) może oddać dwa strzały - pierwszy i ostatni. ;)

Nie kompromituj się.

[ASURA]

a co nie lecą?

[cir]

kompromitujesz sie sam oceniajac wszystko na zasadzie co sie w pale nie miesci nie istnieje

wystarczy byc w temacie broni z I i II wojny i osoby takie wszystko ci wyjasnia

nie nie jestem zbieraczem tego bo to śmierdzi i jak dla mnie szkoda kasy na hobby ktore trzeba ukrywac jesli tego nie wiesz

-

[Mario_77]

Mysle, ze na forach o broni, nie ma dylematow w stylu, pod jakim katem musi stac ofiara do strzelajacego, aby trafic ja z krzywej lufy. Audiofilska szmatka do przecierania lunety, lakier na rekojesci, a celnosc strzalu. W sumie nigdzie nie widzialem takiej kupy absurdow i zabobonow, co tu. A nie, jest taka strona. Niedowiary.pl, czy jakos tak. Sporo watkow mozna by tam przeniesc.

[Gość Arek__45]

A ja nie wiedzialem ze tylu ..idiotow musi tu zagladac....placa wam czy co?

[Gość StaryM]

kompromitujesz sie sam oceniajac wszystko na zasadzie co sie w pale nie miesci nie istnieje

Znajdź jakiegoś kumatego licealistę, który ci czarno na białym wyliczy, że broń z krzywą lufą strzelać nie będzie, bo rozerwie tę lufę przy pierwszym wystrzale. Nie mówimy tu o jakichś łamanych konstrukcjach na wysokości rękojeści, ale o KRZYWEJ lufie, bo taki właśnie przykład podałem kilka postów wcześniej.

Ale oczywiście rozumiem teraz ludzi, którzy wierzą w płytki holfi, audiofilskie bezpieczniki, kamyczki czarodziejskie na intekonnektach, skoro wierzą w karabin z krzywą lufą, to nic nie jest dla nich niemożliwe.

[Less]

Litości. Za chwilę się dowiemy, że widziałeś i strzelałeś. Karabin z krzywą lufą (czyli zgiętą) może oddać dwa strzały - pierwszy i ostatni. ;)

Nie kompromituj się.

Stary, przygotuj się na szok.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mario_77]

A ja nie wiedzialem ze tylu ..idiotow musi tu zagladac....placa wam czy co?

 

No wlasnie, dostales cos na konto?

[ASURA]

ach ta zawiść w narodzie czy on czasem nie dostał więcej!

[cir]

Stary, przygotuj się na szok.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

w pale sie nie mieści

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

w pale sie nie mieści

Faktycznie.

Ciekawe tylko dlaczego wszystkie armie świata nie stosują tych wspaniałych wynalazków? Czyżby z powodu tego, ze nie działały?

Eksponat z pierwszego linku widziałem na własne oczy w Muzeum Wony w Londynie. Wiadomo, że niewielkie w sumie zakrzywienie lufy, takie by nie doprowadzić do zatrzymania pocisku i jej rozsadzenia, powodowało tak duże zwolnienie prędkości pocisku i rozrzut, że szybko zrezygnowano z tej konstrukcji. Zresztą jest tam komentarz:

Podchodząc do tematu od strony technicznej,to skutecznośc takiego ostrzału musiała być bardzo mała i do tej konkluzji musieli dojść Niemcy i Rosjanie ,było to marnotrawienie amunicji bez żadnej gwarancji.

Przy tym drugim linku widać, jak potężnie jest wzmocniona ta nakładka przyczepiana do lufy. W przypadku pierwszej broni mogło dochodzić do rozerwania i zapewne dochodziło. Ale też jest to zagięcie o bardzo małym łuku, a i tak nie było skuteczne. Gdyby było, to dziś taka broń by była produkowana.

Owszem, produkuje się broń do takich celów z przegubem na kolbie.

W przeciwieństwie do dziedziny audio, w wojsku patrzy się na realne działanie, a jak coś nie działa, to tego się nie produkuje. Gdyby generałowie byli audiofilami, zapewne takie karabiny byłyby na wyposażeniu wojska.

[cir]

wpierw pisałes ze to nie istniało

potem ze nie mogło działac o czym wie kazdy licealista

teraz ciągniesz cos bez sensu

naprawde nic mi nie musisz tłumaczyc

[fox733]

Kiedyś ojciec mojego kolegi z liceum spierał się ze mną, ze Rosjanie wymyślili karabin z krzywą lufą do strzelania zza węgła podczas walk miejskich

A wymyślili:)

[Gość StaryM]

Zacytuję jeszcze raz samego siebie, bo niektórzy już mi przypisują zdania, których nigdy nie sformułowałem. Taka metoda dyskusji przyjmowana przez "słyszących".

Kiedyś ojciec mojego kolegi z liceum spierał się ze mną, ze Rosjanie wymyślili karabin z krzywą lufą do strzelania zza węgła podczas walk miejskich. Jako licealista nie byłem ostatnia noga z fizyki, więc usiłowałem delikatnie wytłumaczyć, że być może jest jakaś konstrukcja do strzelania z za węgła, ale na pewno nie ma krzywej lufy. Na szybko nawet wykonałem parę wyliczeń (dziś za cholerę bym ich nie powtórzył), które udowadniały, że pierwszy strzał z takiej lufy byłby jednocześnie ostatnim. Dorobiłem się jedynie opinii krnąbrnego i zarozumiałego smarkacza. Ów pan wierzył w swoją krzywą lufę zapewne do samej śmierci.

wpierw pisałes ze to nie istniało

potem ze nie mogło działac o czym wie kazdy licealista

Kłamiesz.

Wyraźnie napisałem, że chodziło o to, że to nie może działać.

W tamtych czasach nie było internetu, lata 70', a sprawy wojskowe były tajne, więc trudno było wiedzieć, że ktoś jednak próbował pokonywać prawa fizyki.

 

A wymyślili:)

Kiedyś nie wiedziałem, potem sam widziałem eksponat. Jednak sednem sprawy jest to, że to nie mogło działać, a nawet jeśli udawało się jakoś ten nabój przez lufę przepchnąć, to skuteczność tego była żadna. Dlatego dziś nikt tego nie produkuje. W czasie wojny i zimnej wojny nawet wojskowi wysłuchiwali rozmaitych oszołomów z cudownymi wynalazkami i teoriami.

Cykl filmów o Indianie Jonesie powstał w oparciu o wiedzę, że hitlerowcy myśleli, jak by zaprząc do swojej wojny siły paranormalne. Rosjanie też w tajnych ośrodkach badali zjawiska paranormalne i próbowali im nadać walory bojowe.

[Mario_77]

StaryM, tu nie chodzi nikomu o to, żeby coś wyjaśnić. Cała przyjemność w negowaniu i wynajdowaniu krzywych luf, śpiewających doniczek, inteligentnych skarpet, żonglujących kanarków itp. Jak napiszesz, że linijka jest prosta, to i tak ktoś znajdzie zaokrągloną. Wątpię, czy ktokolwiek analizuje jakiekolwiek zdania, bo po dwóch słowach już gotuje Ci ripostę.

[Gość StaryM]

Wątpię, czy ktokolwiek analizuje jakiekolwiek zdania, bo po dwóch słowach już gotuje Ci ripostę.

Niestety, diagnoza jest całkowicie słuszna. I przyznam się, że sam nie wiem, po co usiłowałem zburzyć ten ich piękny domek z kart.

[Wuelem]

Testy ABX przeprowadza się przy jednakowej głośności - pewnie nie za dużej.

 

Osobisty odbiór jakości i zauważenie różnic jest zapewne w warunkach różnej głośności. Każdego czasem skusi odkręcenie gały.

Wtedy jeden zestaw się broni a inny już nie. I mamy wybór co kupić.

 

Test ABX i wnioski z niego, to jedno, a różnice w codziennym odsłuchu lub testowaniu niemetodycznym, to drugie.

 

*******

 

Fajny jest sly, wciąż pisze o ABX, że bez sensu temat, bicie piany, strata czasu. Staram się omijać jego wypowiedzi, ale tak dużo pisze, że to forum dla mnie stało się uciążliwe :-)

 

Jeszcze do tych, których sprzęt, po zmianie (dużej - np. kable lub większej - urządzenia) cieszy tygodnie czy nawet rok.

 

Gdyby była łatwa możliwość dopłaty, wycofania z zakupu, łatwej odsprzedaży bez straty - to by nowość cieszyła jednak tylko kilka dni.

Trwamy w wygodnych dla nas poglądach. Usprawiedliwieniach. A ta sytuacja nas łupi, bo streszcza się do hasła: droższe musi być lepsze.

 

I większość za tym się opowiada. No to powodzenia.

[SzuB]

Koledzy niesłyszący i miernicy, mam pytanie. Skoro wszystko gra tak samo i nie ma różnic, albo są nie do wykrycia dla ucha, to załóżmy, że zaczynają rozdawać sprzęt za darmo. Co byście wzięli? Denona za 890 złotych, czy Accu za 40 tysięcy? Oba grają tak samo, są darmowe, co wybieracie?

[Gość partick]

Koledzy niesłyszący i miernicy, mam pytanie.

 

gdyby nie ci niesłyszący i mierzący inżynierowie, to byś miał wielkie G, a nie sprzęt wysokiej klasy.

[SzuB]

Szkoda, że ci inżynierowie nie zaglądają na to forum, może wypowiadaliby się mniej inkwizytorskim tonem.

[J.Jerry]

A ten rzekomo niedziałający karabin z krzywą lufa wymyślili inżynierowie na przekór licealistom.

[Gość StaryM]

A ten rzekomo niedziałający karabin z krzywą lufa wymyślili inżynierowie na przekór licealistom

Skoro działający, to dlaczego żadna armia nie ma go na swoim wyposażeniu.? Nawet w czasie wojny były tylko pojedyncze egzemplarze.

Ale dobrze, tak działa ten karabin - jak grają wasze kable i płytki holfi wspomagane magicznymi kamykami na złączach intekonektów.

[J.Jerry]

Strzelasz ślepakami, dużo hałasu bez efektu, ale zabawa jest.

 

Opisz lepiej jak skompletowałeś sprzęt metodą ABX.