Testy ABX

[Mario_77]

Cóż, zdominowaliśmy świat zwierząt. Nie ma bardziej próżnego zwierzęcia na świecie od człowieka. Miałem okazję być niedawno na pokazie delfinów. Wzruszyła mnie ich inteligencja i ten genetyczny uśmiech. Naprawdę można się nieźle zdziwić tym co potrafią i jak "dogadują" się z człowiekiem. Potem sobie uświadomiłem jak bardzo są nieszczęśliwe, a jeszcze później przeczytałem gdzieś, że często w takim miejscach popełniają.... samobójstwo. Przestają oddychać, nie przyjmuja pokarmów, uderzają głową w ściany basenu.....

Dla kawałka płetwy, zabija się całego rekina. Wrzucony do wody bez niej, szybko ginie. W Japonii masowo zabija się delfiny i wieloryby. Futra na dupę, kość słoniowa, afrodyzjaki na erekcję to tysiące i miliony ubitych zwierząt. Jesteśmy jak chwasty, jak wirus bez naturalnych wrogów. Egocentrycy, megalomani....

Kabel przy tym, to niegroźne wariactwo, mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na skórzaną otulinę. Dobrze prawisz Sly i cała reszta. W końcu w czymś się zgadzamy :)

[SzuB]

Tak, grynio, naśladuj naturę. Zabijaj, zgwałć suczkę, nasraj byle gdzie, obsikaj murek... Na szczęście człowiek, o ile jest neurotykiem, jest człowiekiem. Jak jest Breivikiem, to człowiekiem nie jest, bo jest psychotykiem. Kultura jako źródło cierpień - to od Freuda - w tym sensie, że chciałbyś gwałcić, a jednak tego nie robisz, bo masz świat zorganizowany kulturą: randka, pogaduszka, ze dwa spotkania, a dopiero potem do wyra. Polowanie to "kulturalna" forma morderstwa. Oni zabijają w majestacie kultury. Gdyby tej symbolicznej bariery nie było, nie wychodziłbyś z bunkra.

[grynio]

hymmm...No cóż, twoje demony są... nie, nie będę komentował.

[SzuB]

Człowiek bez demonów? Gdzieżeś się uchował?

[grynio]

W każdym bądź razie są hi-endowe

 

Tylko z tą suczką uważaj

[SzuB]

Nie wątpię :) ale każdy spotka tego diabła, którego się boi. Miłych snów :)

[grynio]

A kotka naucz do kuwety... i piasek wymieniaj często

[sly30]

Jest zasadnicza różnica.

Zwierzaki zabijają z głodu, ze strachu czy walcząc o terazn(wtedy tylko się poranią)

A człowiek zabija dla zbytecznej przyjemności i to jest okrutne i nie do zaakceptowania!!

Dam prosty przykład. Co innego jest dać w dupę niesfornemu dzieciakowi w ramach wychowania

a co innego pastwić się nad nim i co noc okładać kablem od żelazka dla przyjemności tatusia!!

Różnica jest zasadnicza.

 

Poza tym jakie to równe szanse w lesie ma mała sarna czy w Afryce młody słoń do którego walą debile

z gps,noktowizorami,snajperskimi karabinami.To jest podłe i okrutne dając jak najgorsze świadectwo

człowieczeństwu!

 

Ja rozumiem że faceci czasem są nabuzowani testosteronem i mają ochotę się ponapieprzać!

Ale wtedy za obopólną zgodą wchodzą na ring czy do klatki i tłuką się ale nawet wtedy nie chcą siebie

pozabijać!

Co innego jest znęcanie się czy zabijanie kogoś kto tego nie chce, unika konfrontacji, starcia, agresji.

 

I do tego ci mordercy mają jeszcze swój tajny język poprzez który niejako się usprawiedliwiają!!

Połamane nogi zwierzaka nazywają badylami a krew farbą!! Unikają tym samym uznania że zwierzę

jest żywym organizmem i wg nich to niby przedmiot, taka kupa białka z farbą na badylach.

To tym bardziej dowodzi podłości tego okrutnego procederu!!

[SzuB]

A kotka naucz do kuwety... i piasek wymieniaj często

 

Kotek sam się nauczył. I pamiętaj o snach, żebyś je szybko zanegował, najlepiej nie spamiętał.

 

Jest zasadnicza różnica.

Zwierzaki zabijają z głodu, ze strachu czy walcząc o terazn(wtedy tylko się poranią)

A człowiek zabija dla zbytecznej przyjemności i to jest okrutne i nie do zaakceptowania!!

Dam prosty przykład. Co innego jest dać w dupę niesfornemu dzieciakowi w ramach wychowania

a co innego pastwić się nad nim i co noc okładać kablem od żelazka dla przyjemności tatusia!!

Różnica jest zasadnicza.

 

Poza tym jakie to równe szanse w lesie ma mała sarna czy w Afryce młody słoń do którego walą debile

z gps,noktowizorami,snajperskimi karabinami.To jest podłe i okrutne dając jak najgorsze świadectwo

człowieczeństwu!

 

Ja rozumiem że faceci czasem są nabuzowani testosteronem i mają ochotę się ponapieprzać!

Ale wtedy za obopólną zgodą wchodzą na ring czy do klatki i tłuką się ale nawet wtedy nie chcą siebie

pozabijać!

Co innego jest znęcanie się czy zabijanie kogoś kto tego nie chce, unika konfrontacji, starcia, agresji.

 

I do tego ci mordercy mają jeszcze swój tajny język poprzez który niejako się usprawiedliwiają!!

Połamane nogi zwierzaka nazywają badylami a krew farbą!! Unikają tym samym uznania że zwierzę

jest żywym organizmem i wg nich to niby przedmiot, taka kupa białka z farbą na badylach.

To tym bardziej dowodzi podłości tego okrutnego procederu!!

 

To prawda, chodzi tylko o satysfakcję. Zabijają jako myśliwli, bo pragną zabijać. To się nazywa sublimacja. Tak jak np. zapasy są sublimacją popędu. Niczym więcej.

[Gość StaryM]

http://xyzpawel.blogspot.com/2012/08/testy-abx-dla-opornych.html

No to niektórzy doczekali się odpowiedzi. ;)

[SzuB]

PRL, czyli Mysia. Wykastrowania tego akurat wątku nie rozumiem. Ale co tam, przynajmniej wiem, że jestem w Polsce. Cenzura to kultura, a nie natura. A kolega XYZ, cóż, prywatny blog. Szkoda, że nie może tego napisać na AS.

[Piotr Ryka]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No to niektórzy doczekali się odpowiedzi. ;)

 

Tak sobie szybciutko przeleciałem wzrokiem te "argumenty" i najciekawsze wydały mi się cytaty. Kilka pochodzi z mojego tekstu, a pozostałe zostały zmyślone. Posługiwanie się sfałszowanymi cytatami mówi samo za siebie. Do reszty odniosę się jutro.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Piotrze, szkoda czasu. To jakiś nawiedzony człowiek z niejasnymi motywami misyjnymi.

Agresywny, pogardliwy ton, fanatyzm, cynizm.

Tu musi być ukryte drugie dno.

Wygląda jakby miał jakiś żal do branży audio i do jej klienteli.

Albo chciał pracować w tej branży i nie udało mu się, albo pracował i został wyrzucony, albo sam sklecał

jakieś sprzęty lub kolumny których nikt nie chciał kupować.

Albo bardzo pragnie sprzętu który jest poza jego zasięgiem.

W każdym bądź razie nienawidzi firm produkujących sprzęt, dystrybutorów, sprzedawców ale co ciekawe

nienawidzi też klientów wydajacych kasę na sprzęt.

Czuć jego frustrację i wręcz agresywną wściekłość.

Ma prawo mieć swoje poglądy. Kogo to obchodzi.

[SzuB]

Jego czytelników, którzy gotowi są przejąć jego frustrację. Jego misja jest niezdrowa, ale na pewno została wzmocniona mysim kneblem na tym forum. Koleś pisze bzdury u siebie, jest fanatykiem, bo nie dyskutuje. Też jestem zdania, że w jego sprawie milczenie jest złotem.

[Gość partick]

jest fanatykiem, bo nie dyskutuje.

 

ja Świadków Jehowy wyrzucam za drzwi, nie dyskutuję z nimi - to co ja jestem fanatykiem czy oni? ;-)

[SzuB]

A założyłeś blog anty-Jehowowy?

[Gość partick]

A założyłeś blog anty-Jehowowy?

 

a Hi-End na AS to jest to samo?

[stefek]

Piotrze, szkoda czasu. To jakiś nawiedzony człowiek z niejasnymi motywami misyjnymi.

Agresywny, pogardliwy ton, fanatyzm, cynizm.

Tu musi być ukryte drugie dno.

Wygląda jakby miał jakiś żal do branży audio i do jej klienteli.

Albo chciał pracować w tej branży i nie udało mu się, albo pracował i został wyrzucony, albo sam sklecał

jakieś sprzęty lub kolumny których nikt nie chciał kupować.

Albo bardzo pragnie sprzętu który jest poza jego zasięgiem.

W każdym bądź razie nienawidzi firm produkujących sprzęt, dystrybutorów, sprzedawców ale co ciekawe

nienawidzi też klientów wydajacych kasę na sprzęt.

Czuć jego frustrację i wręcz agresywną wściekłość.

Ma prawo mieć swoje poglądy. Kogo to obchodzi.

Dlatego pisałem już kilka razy,On żywi się tym forum,to jego karma i powietrze,wystarczy Go nie podlewać i uschnie :).

Nie ma możliwości dyskusji,testy ABX jedynymi słusznymi,ponieważ one wykazują,że różnic między urządzeniami nie ma.

Ale jeśli ktoś by przeszedł test ABX ,o ile to możliwe,to zawsze można powiedzieć,że sprzęt był do bani,bo niesprawny,jeśli dało się go odróżnić,i tym zamyka się drogę do dalszej wymiany poglądów :).

[Gość papageno]

Jestem wegetarianinem, słyszę kable, wolę rzeczy droższe, Czy ze mną jest coś nie tak?

[SzuB]

 

a Hi-End na AS to jest to samo?

 

Nie. Bo to głusi powadzą krucjatę przeciwko słyszącym, a nie odwrotnie. To głusi są Jehowitami, tyle że bardziej agresywnymi. To słyszący - ilekroć założą sobie wątek na Hi-End - są atakowani przez trollujących krzyżowców od mierzenia, ważenia i kupowania byle jakiego sprzętu, bo przecież wszystko gra tak samo.

[stary audiofil]

Jestem wegetarianinem, słyszę kable, wolę rzeczy droższe, Czy ze mną jest coś nie tak?

 

 

Pewnie-jedz mięso-bo ogłuchniesz))

[sly30]

Jestem wegetarianinem, słyszę kable, wolę rzeczy droższe, Czy ze mną jest coś nie tak?

 

Chyba tak! Należysz do zdecydowanej mniejszości z tym kraju!!.... :-)

[Gość papageno]

Takie luźne skojarzenie:

 

"Now some men like a fishin', but some men like the fowlin'

Some men like to hear, to hear the cannonball a-roarin'

But me, I like sleepin', `specially in my Molly's chamber

But here I am in prison, here I am with a ball and chain, yeah"

 

Czyżbym siedział w więzieniu swojej odmienności, z kulą audiofilizmu u nogi?

[jar1]

Przecież to najlepszy sposób wyrażenia swojej wartości - obsikać sąsiadowi Rolls Royce'a ;)

[nedj]

testy ABX jedynymi słusznymi,ponieważ one wykazują,że różnic między urządzeniami nie ma

Moim zdaniem jest to błędny wniosek.

To, że ktoś czegoś nie rozróżnił w ślepym teście nie jest dla mnie wiarygodną i obiektywną informacją o tym, czy i jak duża różnica między porównywanymi urządzeniami faktycznie wystąpiła.

Jeśli ktoś "słyszy" zawsze i wszędzie kable cyfrowe, sieciowe, podkładeczki itp., a w ślepym teście nie jest w stanie odróżnić jednego wzmacniacza od drugiego (tranzystor vs. lampa), to dla mnie staje się jasne, jak wiarygodne są opinie tego kogoś. Tylko tyle i aż tyle.

 

Ale jeśli ktoś by przeszedł test ABX ,o ile to możliwe,to zawsze można powiedzieć,że sprzęt był do bani,bo niesprawny,jeśli dało się go odróżnić,i tym zamyka się drogę do dalszej wymiany poglądów :).

Ponownie moim zdanie błędny wniosek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jest opis prawidłowo przeprowadzonego podwójnego testu ABX. Wyniki były dosyć obiecujące.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość partick]

Nie. Bo to głusi powadzą krucjatę przeciwko słyszącym, a nie odwrotnie. To głusi są Jehowitami, tyle że bardziej agresywnymi. To słyszący - ilekroć założą sobie wątek na Hi-End - są atakowani przez trollujących krzyżowców od mierzenia, ważenia i kupowania byle jakiego sprzętu, bo przecież wszystko gra tak samo.

 

i tu się mylisz. ponieważ to właśnie głusi i nawiedzeni ignoranci zaglądają kotu pod ogon - i dopóty, dopóki któryś z was złotouchuch nie wylegitymuje się czekiem od Randiego, to po waszej stronie spoczywa ciężar dowodu.

[GRADO__Fan]

i tu się mylisz. ponieważ to właśnie głusi i nawiedzeni ignoranci zaglądają kotu pod ogon - i dopóty, dopóki któryś z was złotouchuch nie wylegitymuje się czekiem od Randiego, to po waszej stronie spoczywa ciężar dowodu.

 

 

Jeśli ktoś słyszy to raczej nie ma potrzeby nikomu niczego udowadniać, bo po co?

[jozwa maryn]

Ale w jakim celu to wszystko? Czy ci "głusi" nie mogliby zaglądać pod ogon WŁASNEMU kotu, a nie cudzemu?

[sly30]

Ale w jakim celu to wszystko? Czy ci "głusi" nie mogliby zaglądać pod ogon WŁASNEMU kotu, a nie cudzemu?

 

No właśnie też tego nie rozumiem.

[SzuB]

 

 

i tu się mylisz. ponieważ to właśnie głusi i nawiedzeni ignoranci zaglądają kotu pod ogon - i dopóty, dopóki któryś z was złotouchuch nie wylegitymuje się czekiem od Randiego, to po waszej stronie spoczywa ciężar dowodu.

 

Acha, czyli Randi jest instancją rozstrzygającą, bożkiem głuchych. Kto go mianował na sędziego wszechrzeczy?