Skocz do zawartości
IGNORED

Klub ateistów Audio-Voodoo


Gość StaryM

Rekomendowane odpowiedzi

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Oj, StaryM, Cytrus ujął to baaardzo delikatnie.

Bo faktycznie dokonałeś bezczelnej manipulacji i świadomie skłamałeś aby popisać się przed tutejszą publiką.

Oj bardzo niewiele zrozumiałeś z moich intencji. Ale jestem do tego przyzwyczajony.

Gość partick

(Konto usunięte)

Partick, życzę ci takiego wzmacniacza i takiego brzmienia i takich niedoróbek.

 

I żebyś sam sprawdził, a nie opierał się na wrażeniach swojego ulubionego recenzenta.

 

po pierwsze, no offence, ok?

 

np. stać mnie na PM11s3 i Glenair 15 - to raptem £10.000.

mój wzmacniacz i kolumny, które wybrałem, to tylko £500.

 

powiedz mi czy Ty naprawdę uważasz, że ja tego nie przesłuchałem?

 

muzyka której ja słucham, na tyn konkretnym 20-krotnie droższym sprzęcie, brzmi GORZEJ - i co ja mam k**wa zrobić, mimo ze tamte klocki są zajebiste...

po pierwsze, no offence, ok?

np. stać mnie na PM11s3 i Glenair 15 - to raptem £10.000.

mój wzmacniacz i kolumny, które wybrałem, to tylko £500.

powiedz mi czy Ty naprawdę uważasz, że ja tego nie przesłuchałem?

muzyka której ja słucham, na tyn konkretnym 20-krotnie droższym sprzęcie, brzmi GORZEJ - i co ja mam k**wa zrobić, mimo ze tamte klocki są zajebiste...

Hej, ja tylko bronię Lebena, który nie ma przydźwięku, choć ktoś tak napisał, to wszystko. Jak komuś gra za 500£, to wspaniale. Mnie też się podobał najprostszy CD CA za 200£ (Topaz 10 z Wolfsonem). Wspaniałe granie. Ale można lepiej.

e. A że nie możemy, to już wielokrotnie udowadnialiśmy w tym wątku.

to również nieprawda! nieco wcześniej twój kolega twierdził,że potrafi ``na ucho`` z dokładnością do 0,2db wyrównać poziom sygnału.larum nie było.
Gość StaryM

(Konto usunięte)

to również nieprawda! nieco wcześniej twój kolega twierdził,że potrafi ``na ucho`` z dokładnością do 0,2db wyrównać poziom sygnału.larum nie było.

Ja tam swoje zdanie wypowiedziałem. Myślę, że tam zaszło nieporozumienie, chodziło raczej o 2dB, to i ja potrafię.

 

Grzesiu, no nie będziemy tak od razu wyrzucać.. ;)

Gość partick

(Konto usunięte)

Hej, ja tylko bronię Lebena, który nie ma przydźwięku, choć ktoś tak napisał, to wszystko. Jak komuś gra za 500£, to wspaniale. Mnie też się podobał najprostszy CD CA za 200£ (Topaz 10 z Wolfsonem). Wspaniałe granie. Ale można lepiej.

 

sztuką jest zestawić sprzęt dla siebie - i tyle :-)

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Było 0.2dB

Dlatego napisałem, że moim zdaniem to nieporozumienie. Pomyłka... w każdym razie ktoś mnie pytał co o tym sądzę i od razu stwierdziłem, że 0,2dB w powtarzalnych próbach to niemożliwe.

Źadna sztuka, niektórym wystarczy trochę podatności na sugestię i lektura twórczości paru "uczonych" w sztuce audiofilskiej guru ...

Widzisz, bum, ty w ogóle nie masz systemu. Nie masz sprzętu. Nie słuchasz niczego. A wiesz dlaczego? Bo jesteś odporny na wszelkie sugestie. Co ci będą jacyś "uczeni" muzycy nagrywać płyty, ty sam sobie nagrywasz na instrumentach stworzonych przez samego siebie. Muzykę i dobry sprzęt też ty wymyśliłeś. Inni to samozwańczy guru.

Pozwole sobie wkleic z watku: "Slaby dzwiek przez pierwsze 30 min"

 

Napisano dziś, 23:00

Użytkownik sly30 dnia 13.04.2013 - 21:56 napisał

 

"Trudno mi ocenić co było w tym przypadku ale kolega być może nie wie że sprzęt tranzystorowy gra pełnią swoich możliwości dopiero 1h od włączenia

a sprzęt lampowy nawet dopiero po 5h!!

To zależy od wielu czynników ale ogólnie tak jest."

 

Moja odpowiedz:

 

" Przede wszystkim aby stwierdzic z cala pewnoscia, ze wzmacniacz tranzystorowy gra pelnia swoich mozliwosci dopiero po jednej godzinie od wlaczenia, nalezy przeprowadzic rzetelne testy, a nie na zasadzie; " bo ja po ok. godzinie - czy innym czasie - slysze, ze gra lepiej ". Niczego kolego nie slyszysz, lecz tylko twoj mozg sie zaadoptowal. Tylko sie Tobie wydaje, ze slyszysz iz gra inaczej - zapewniam, ze tak jest.

Przeprowadzilem kiedys solidny test ze wzmakiem tranzystorowym wlasnie w kwestii ewentualnych zmian dzwieku w stosunku do czasu jaki uplywa od momentu wlaczenia.

Aby taki test przeprowadzic porzadnie trzeba mies przede wszystkim dwa identyczna wzmaki i przelacznik do przelaczania w oka mgnieniu tych samych powtarzanych krotkich sekwencji. Oczywiscie nalezy rowniez ustawic takie samo natezenie dzwieku w obu wzmakach. Dlaczego az tak precyzyjnie...? Ano dlatego, zeby uslyszec najmniejsze ewentualne zmiany - jesli by takowe wystapily - ktorych nigdy nie bylibysmy w stanie uslyszec, gdybysmy taki test przeprowadzali w sposob tradycyjny - sluchamy iles tam czasu i po... np. godzinie mowimy: O...! slysze, ze gra lepiej, bo wzmacniacz sie wygrzal - kompletna bzdura !!!

Wracajac jeszcze do metodologii...

Jeden ze wzmacniaczy nie byl wlczaczany ok. miesiaca, natomiast drugi gral bez przerwy ok. cztery godziny przed przyjazdem zaproszonych kolegow jako swiadkow, ktorzy to

usilowali odgadnac, ktory wzmak gra w danej chwili. Oczywiscie ja juz wiedzialem jaki bedzie wynik, poniewaz wczesniej taki test samodzielnie jak rowniez z udzialem jednego sluchacza przeprowadzilem. A jaki byl wynik takiego testu ? Oba wzmacniacze - goracy i zimny - graly identycznie, nierozroznialnie. Gral po prostu ten sam wzmacniacz i zadne wygrzanie nie mialo wplywu na jakiekolwiek zmiany w dzwieku.

Dlaczego takie testy przeprowadzalem ? Dlatego, ze juz mi bokiem wychodzily te wieczne stwierdzenia na forum, ze gralo lepiej, jak to czy tamto sie wygrzalo, wiec postanowilem raz na zawsze rozstrzygnac jak jest naprawde. Nie moge w stu procentach stwierdzic jak jest w przypadku wzmakow lampowych ( trudnosci w znalezieniu i wypozyczeniu do testu drugiego identycznego wzmaka.), ale smiem twierdzic, ze wynik bedzie taki sam i tak naprawde, lampie pewnie wystarczy pare minut, aby katoda osiagnela pelna temperature, a kolega tu pisze o jakis 5-ciu godzinach :-)))

Jesli kolega ma watpliwosci i nadal twierdzi, ze kazdy wzmak tranzystorowy po wygrzaniu gra inaczej - w domysle lepiej - to aby rozwiac te watpliwosci, zapraszam do siebie na rzetelny test, ktorego wyniki tu na forum przedstawimy. Moze kolega zabrac ze soba rowniez innych sluchaczy. Ja ze swej strony zapewnie drugi taki sam wzmacniacz.

Mowa oczywiscie o Rotelu 985BX, bo taki tranzystor posiadam - no chyba , ze tylko Rotele wygrzane i zimne graja identycznie :-) Natomiast, jesli kolega mialby mozliwosc wypozyczyc i przywiezc lampe Cayin A88T, to przeprowadzimy rowniez taki test z tymi wzmakami lapowymi - sam jestem bardzo ciekaw jak by wypadl."

 

Macie koledzy jakies doswiadczenia z przeprowadzonych solidnych testow w tym temacie tzw. "wygrzewania" ?

Ale przecież ten Rotel to sprzęt śmieciowy. Tylko hi-endowe klocki są w stanie pokazać jak działa "wygrzewanie". Słaby sprzęt tak nie działa, nie daje też mozliwości przeżywania głębokich wstrząsów po wymianie kabli.

Które są tak samo wiarygodne, jak np. "słyszenie" kabli.

 

Widzisz, bum, ty w ogóle nie masz systemu. Nie masz sprzętu. Nie słuchasz niczego. A wiesz dlaczego? Bo jesteś odporny na wszelkie sugestie. Co ci będą jacyś "uczeni" muzycy nagrywać płyty, ty sam sobie nagrywasz na instrumentach stworzonych przez samego siebie. Muzykę i dobry sprzęt też ty wymyśliłeś. Inni to samozwańczy guru.

A kolega wie po co oznacza cudzysłów?

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Macie koledzy jakies doswiadczenia z przeprowadzonych solidnych testow w tym temacie tzw. "wygrzewania" ?

Nie przeprowadzałem żadnych wiarygodnych doświadczeń. Jednak na temat wygrzewania były już w tym wątku dyskusje. Jeśli mamy na myśli wzmacniacze tranzystorowe o takiej mocy, że wymagają radiatorów, to można założyć, że najbardziej optymalne warunki pracy będą wówczas, gdy tranzystory się nagrzeją do zwykłej właściwej im temperatury. Ile czasu to może potrwać? Może parę minut, kilkanaście? Należy wziąć jeszcze pod uwagę zewnętrzne czynniki. Np. jest lato i temperatura powietrza w nieklimatyzowanym pokoju sięga 30 stopni. Zapewne i wzmacniacz szybciej się nagrzeje. Zakładając, że np. tranzystor mocy podczas wielogodzinnej pracy osiągnie temperaturę 80 stopni, to nie ma powodu sądzić, że nie gra jeszcze dobrze (w pełni), skoro tę temperaturę osiągnie powiedzmy po 6 minutach.

W przypadku lampowych wzmacniaczy jest zapewne nieco inaczej, bo lampy nagrzewają się dłużej i osiągają wyższe temperatury, ale również nie widzę logicznych przesłanek, aby dobra (w pełni) praca zaczynała się po kilku godzinach.

Na dodatek są urządzenia, które się nie nagrzewają. Mam preamp gramofonowy, w którym elementy są ledwie letnie i nigdy nie będzie inaczej. Budowany przeze mnie audio komputer osiąga temperaturę stałą po 5 minutach - czy wcześniej będzie grał gorzej? Czy należy odczekać godzinę zanim będzie dobrym serwerem plików?

Ale przecież ten Rotel to sprzęt śmieciowy. Tylko hi-endowe klocki są w stanie pokazać jak działa "wygrzewanie". Słaby sprzęt tak nie działa, nie daje też mozliwości przeżywania głębokich wstrząsów po wymianie kabli.

 

Aaaa..., chyba, ze tak...:-)))

 

I w tym optymistycznym nastroju zycze kolegom dobrej nocy

to również nieprawda! nieco wcześniej twój kolega twierdził,że potrafi ``na ucho`` z dokładnością do 0,2db wyrównać poziom sygnału.larum nie było.

"triode" rzeczywiście pomyliłem się chodziło o 0,3dB. Przeczytaj opis ze strony 106 #3174 zdarzenia z życia wziętego (mój). Tak było naprawdę czy w to wierzysz czy nie. Przy możliwości szybkiego porównania A/B podobna dokładność wyrównania dwóch poziomów nie jest żadną cechą wybitną (trzeba się tylko nieco skoncentrować). Oczywiście nie wykluczam przypadku, powtarzalności tego wyniku nie sprawdzałem. Dotychczas wyrównywanie poziomów na moje ucho wystarczało żeby precyzyjnie stwierdzić czy różnice przy porównaniu istnieją czy nie. Oczywiście jak nie potrafisz robić tego z podobną dokładnością "na ucho" to zalecam używanie miernika i np. płyty (źródła - generator) z sygnałem 1kHz. Ja z zasady używam miernika w trakcie wyrównywania poziomów, ale w wyżej opisanym przypadku(str. 106, #3174) nie było go pod ręką więc wyrównanie poziomów nastąpiło "na ucho". Nic nie poradzę na to, że późniejszy pomiar wykazał tak małą różnicę. Przepraszam, że tak wzburzyło kolegę to, że komuś kto nie słyszy (głuchy/głucholec) zmian wnoszonych przez normalne kable się to udało.

Pozdrawiam

P.S. "triode" podstawa porównania to wyrównanie poziomów. Jeżeli robisz to po audiofilsku to musisz mieć możliwość szybkiego porównania A/B (nie na ustawienie gałki wzmocnienia "na godzinę"). Z miernikiem i generatorem (płytą sygnałową) oczywiście jest dużo łatwiej. Polecam takie rozwiązanie. Nie będziesz wtedy słyszał żadnego "voodoo" tylko czyste różnice. O ile oczywiście będą. Będziesz też mógł te rzeczywiście wykryte różnice łatwo zdefiniować pomiarowo.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

<br />Zabierajcie sobie, wobec powyższego, tego Kolesia do siebie...<br />My tu tak dokładnie nie słyszymy! <br />

O.K. już się wynoszę ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ja ze swojego doświadczenia zauważyłem , że wzmacniacze lampowe oraz tranzystorowe po nagrzaniu się (zależnie od wzmacniacza 10-30 minut ) brzmią lepiej od wzmacniaczy zimnych , tzn . dopiero co włączonych do prądu , niezależnie od marki i rodzaju , a i chyba też ceny (efekt zauważalny przy tanich wzmacniaczach )

W przypadku wzmacniaczy lampowych wygrzewanie nowych lamp (średnio 50-100 godzin zależnie od typu i producenta lampy) ma kapitalne znaczenie i przekłada się na lepsze , pełniejsze brzmienie , wielokrotnie tego doświadczyłem i nie są to tylko niuanse .

Natomiast nie wierzę , że wzmacniacz przechodzony , tzn. mający na swoim koncie z 5 lat nieprzerwanej pracy brzmi lepiej od wzmacniacza , który pogrywa sobie dopiero przez pół roku , wręcz przeciwnie z racji na zużyte w jakimś małym procencie , ale jednak mierzalnym i zauważalnym stopniu powinny teoretycznie brzmieć chyba nieznacznie gorzej ?

Piotr

Gość StaryM

(Konto usunięte)

że wzmacniacze lampowe oraz tranzystorowe po nagrzaniu się (zależnie od wzmacniacza 10-30 minut ) brzmią lepiej od wzmacniaczy zimnych

O ile w przypadku lampowych jestem w stanie zgodzić się z tym 30 minut, to w przypadku tranzystorowych w żadnym wypadku. Jest to zupełnie nieuzasadnione technicznie.

 

W przypadku wzmacniaczy lampowych wygrzewanie nowych lamp (średnio 50-100 godzin zależnie od typu i producenta lampy)

Być może coś w tym jest, ale byłbym ostrożny przy ogłaszaniu diametralnych różnic.

 

O.K. już się wynoszę ;-).

Ależ w żadnym wypadku.

Choć w te 0,3 dB to będziesz musiał udowodnić. ;)

O ile w przypadku lampowych jestem w stanie zgodzić się z tym 30 minut, to w przypadku tranzystorowych w żadnym wypadku. Jest to zupełnie nieuzasadnione technicznie.

 

To może nie jest kwestia 30 minut w przypadku wzmacniaczy tranzystorowych lecz 5- 10 , ale mój poprzedni wzmacniacz NAD 372 po 10 minutach (kiedy był już ciepły ) według mnie brzmiał nieco lepiej , przyjemniej niż dosłownie zaraz po włączeniu , oczywiście nie są to spektakularne różnice na in plus , jak próbują nam to wmówić czarodzieje od marketingu !

 

Być może coś w tym jest, ale byłbym ostrożny przy ogłaszaniu diametralnych różnic.

 

+

 

 

Oczywiście , dostatecznie wygrzana " lampa EL 34 nie zacznie brzmieć , jak osławiona , słusznie lub nie lampa 300 B " , po prostu zalecam rozsądek !

Ja słyszę różnicę w brzmieniu systemu na in plus , kiedy podłączy się przyzwoite przewody połączeniowe w porównaniu z takimi od lampek na choinkę , natomiast różnica nie jest aż tak spektakularna , aby tłumaczyła kosmiczne lub wręcz absurdalne nakłady finansowe z tym związane i znów odwołuję się do rozsądku i logiki ekonomii , jest to dla mnie przerost formy nad treścią .

Piotr

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.