Klub ateistów Audio-Voodoo

[rafal735r]

Postanowiłem więc zapytać kolegę cir, jako osobę bezstronną?

Zart to ci sie udal teraz.

[Gość StaryM]

A to on jeden? To forum słynie z braku poczucia humoru. Niektórzy zachowują się tak, jakby nie tyle połknęli, ile urodzili się z kijem od szczotki. A przecież to tylko pogawędki na audiofilskim (?) forum.

 

Mówisz tak, jakby twoi ulubieni koledzy "od kabla" - rochu, papageno i Arek_45 mieli cokolwiek wspólnego z poczuciem humoru.

[SzuB]

Albo twoi: Ujemmy, eMeReKo, JacekPlacek... Ale wiesz, StaryM, ważne, że my jesteśmy parą przednich zgrywusów. Ha. Ha. Ha.

[Lech36]

wszystko zależy od tego czy koledzy znajda Twój słaby punkt,a potem już tylko ciagna temat

Polacy uwielbiają szukać u innych słabych punktów a potem je eksploatują do granic wytrzymałości (na tym forum też jest to mocno widoczne). To "nam" wychodzi chyba najlepiej. Jak trzeba coś zrobić dobrze to już jest dużo gorzej (np zbudować autostradę ;-) )..

[Lech36]

my jesteśmy parą przednich zgrywusów. Ha. Ha. Ha.

To co to znaczy, że Ty jednak kabli nie słyszysz a StaryM słyszy ? ;-)

No to zrobiliście wszystkich w "konia" :-)

[747]

Jak wynika z badań laboratoryjnych kable w audio hi end są najważniejszym elementem systemu, decydującym o ostatecznym kształcie sygnału i poziomie jego jakości.

 

Badania potwierdzają również fakt, że techniki przewodzenia stosowane przez współczesnych producentów okablowania i nie tylko, absolutnie nie nadają się do tego celu.

 

 

 

Co za pech.

[Ujemny]

ah ci amerykańscy naukowcy :)

 

ah ci amerykańscy naukowcy :)

[747]

Proszę się nie przejmować i odprężyć przy najlepszej muzyce.

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Proszę się nie przejmować i odprężyć przy najlepszej muzyce.

Duży plus za ten pierwszy link. Chyba to jest pokój jakiegoś polskiego audiofila. :)

Nie ma to jak wydać setki tysięcy na bajerancki sprzęt, a potem słuchać empetrójek z badziewnego ajPoda/ajFona podłaczonego przez gniazdko słuchawkowe. :D

Ale muszę ci powiedzieć, że już podobny obrazek na tym forum widziałem. Jeden z naszych hajendowców miał do wybajerzonego sprzętu podłączonego iPda Shuffle.

[747]

Stary M

Jakich hi-endowców masz na myśli?

 

Mam nadzieję że nie aluminiowców, wydających setki tysięcy, żeby następnie słuchać "małych składów", na kolumnach, w których użyto aluminium do nawinięcia cewek w głośnikach.

 

Dla takich jak oni nie ma już ratunku, więc im nie stanowi przeszkody różnica w doborze źródła, ani materiał.

Sami są sobie winni, niepotrzebne są tyko krzywdy jaką czynią w ten sposób bliźnim, zapewne odreagowując na otoczeniu frustrację z ciągle nie zaspokojonego apetytu na dobry dźwięk.

Pomocy szukają w kablach, coraz lepszych i droższych, niestety tam jej nie ma, aluminium pogrzebie każdy postęp w innym miejscu.

 

Współczujmy im w milczeniu, dalej już nie eksploatując tej przestrzeni.

Potrzebują czasu na rozwój.

 

P.S.

 

Zbłądziłeś?

Wróć do początku, kup Altusy, tam cewki są miedziane, od tego momentu możesz więc zacząć się rozwijać, aż dojdziesz do głośników nawijanych srebrem gnieconym diamentami, na magnesach Alnico.

 

Niech Bóg litościwy w swojej łasce, zechce się zlitować nad grzesznikami, próbującymi innych wartościować i oceniać, kiedy sami wartości i wiedzy pozbawieni.

[tomaszE]

Postanowiłem więc zapytać kolegę cir, jako osobę bezstronną, może on odpowie kto i co robi nie tak?

Zart to ci sie udal teraz.

Chiba kolega cir też tak to odebrał, skoro nic mi na to nie odpisał.

Pozdr.

[Gość StaryM]

Współczujmy im w milczeniu, dalej już nie eksploatując tej przestrzeni.

Requiescant in pace. Amen.

[cir]

Chiba kolega cir też tak to odebrał, skoro nic mi na to nie odpisał.

Pozdr.

w temacie usera HQ -co i dlaczego odpowiadam że niestety nikt juz nie ma sił czytac tej opowieści o zakupach więc nie podejmuje sie odnalezienia konkretnych wpisów

[747]

XII Zawieszony Odrodzenie, obiektywność, rozwój umysłowy. Zmiana w stosunku do spraw materialnych, zdrowie, radość, zadowolenie z życia. Rada, by przeczekać i powrócić do spraw, których nie udało się dotychczas załatwić.

XXI ŚWIAT Spełnienie marzeń, nagroda, pewna wygrana, sukces, wolność pod każdym względem, siła przebicia, rozwój, podróże, zmiana miejsca zamieszkania, pracy, dotychczasowych krępujących układów. Duże zyski finansowe, pozytywne podsumowanie serii różnych zdarzeń, kulminacja wypadków. Koniec pewnego cyklu przeznaczenia. Znak, że wszystkie problemy w najbliższym czasie rozwiążą się.

XIX SŁOŃCE Ważne, znaczące spotkanie. Szczęśliwe małżeństwo, niebanalna przyjaźń. Absolutna poprawa na lepsze, zakończone zyskiem operacje finansowe. Uzyskanie bezpiecznego schronienia, rozwiązanie problemów z przyszłym macierzyństwem, uznanie, poparcie, sprawiedliwa nagroda. Niespodzianka ze strony bliźnich, dobre myśli.

 

Tak ocenił Tarot moją wiarygodność wobec extra hi endowców aluminiowych.

 

Zapętlili się, to pierwsza karta, nie można dalej rozwinąć systemu, kiedy ma się aluminium w cewce głośnika.

 

Druga karta, określa trafność mojej oceny, to najmocniejsza karta w Tarocie, to karta pomocy, zawsze można na nią liczyć, oznacza w tym wypadku kompetencje osoby, którą określa, poziom światowy.

 

Trzecia karta, informuje o potrzebie obcowania z osobą nią określoną, Słońce wstaje codziennie, to potrzeba stałego niemal codziennego kontaktu, najlepiej osobistego, gdyż twarz Słońca na karcie jest odsłonięta.

[Gość partick]

Arek_45

 

a jego to zostaw w spokoju - czy Ty zdajesz sobie sprawę ile -- w Londynie -- musi kosztować towar o takim kopie...

[fox733]

W szpitalu pracuje to pewnie ma dojście:)

[Gość StaryM]

a jego to zostaw w spokoju - czy Ty zdajesz sobie sprawę ile -- w Londynie -- musi kosztować towar o takim kopie...

Dobre. :)

 

A tak a propos tego linku z muzyką z iPhone przez wejście słuchawkowe.

Mam w domu - odziedziczoną po przodkach - taką chińską miseczkę z oryginalnej chińskiej porcelany. To rodzinna pamiątka, ale też prawdopodobnie warta jest sporych pieniędzy. Można by rzec, ze to hajendowa miseczka.

Popędziłem dziś do baru mlecznego i zakupiłem do słoika zwykłej pomidorowej. Za jakieś chyba złoty pięćdziesiąt.

Panowie, taka pomidorówa w chińskiej miseczce z dynastii ming to od razu inaczej smakuje. Poczułem się normalnie jak jakiś arystokrata. ;)

[Grzegorz7]

Cześć Dziewczyny, cześć Chłopaki!

[fox733]

I vice versa!

[Grzegorz7]

Tak a propos tego ajfona czy jak mu tam.

Zawsze to wyższa jakość dźwięku, nawet po wyjściu słuchawkowym, niźli w systemie z lampą.

 

Piszę serio!

[fox733]

Ale o jaką jakość chodzi, bo parametry o ile pamiętam nie grają?

[747]

Grzegorz7

 

Może Kolega, skoro już gra na dwóch fortepianach, to zechce napisać sąsiadom, że Tarot jest kopalnią wiedzy, o każdym aspekcie kosmosu.

 

Skoro znawcy systemów audio, opierają się na głębokim przeświadczeniu co do własnej nieomylności, to Tarot tylko potwierdzi to.

 

Jednak karta Wisielca jest bardzo wymowna i oddaje atmosferę tego co działo się w zakładce hi end, kiedy ta jeszcze była.

 

Stan zawieszenia, stanięcie w martwym punkcie, brak wewnętrznej motywacji do działania, rozczarowania, niespełnione pragnienia.

 

Brak spodziewanych efektów, apatia, potrzeba przewartościowania.

 

Karta każe pozbyć się próżności, co jest oczywiste, wszyscy obserwowaliśmy pustosłowie, jakie tam panowało, na przykład, ""podzwonię po znajomych i dowiem się jak gra""

 

Przecież to kompromisacja.

 

Wisielec oznacza też że tracimy grunt pod nogami, a nasz świat wymaga przewartościowania.

[Grzegorz7]

Ale o jaką jakość chodzi, bo parametry o ile pamiętam nie grają?

A i jakość niegrająca takiego aj-coś tam, jest wyższa od lamp, takich jakie widuje się na Forum... ;)

[Gość StaryM]

Tak a propos tego ajfona czy jak mu tam.

Zawsze to wyższa jakość dźwięku, nawet po wyjściu słuchawkowym, niźli w systemie z lampą.

 

Nie obejrzałeś filmu! Tam nie tylko był ajfon ale i lampy.

[747]

Druga karta Świat, oznacza kabel.

Widać go na obrazie karty wyraźnie.

Najwyższej możliwej klasy, absolut, wszystko czym dysponujemy.

 

 

Koledzy z konkurencji ich potrzebują, są przekonani, że zapewnią sobie ich posiadanie, dzięki zakupom najbardziej wartościowych jakie są dostępne na rynku.

Są w błędzie.

 

Konstruktorzy kabli, wytwórcy, prowadzą działalność rynkową, ekonomiczną, więc egzemplifikacją ich działalności, będzie przewód skonstruowany z zachowaniem rygorów segmentu rynku na jakim funkcjonują.

 

Proces technologiczny zna pojęcie unifikacji i taki oto produkt otrzymają.

 

Będą sobie wmawiać, że jest fantastyczny, po to między innymi siebie na wzajem potrzebują, lecz w głębi duszy wiedzą jak cwani są konstruktorzy, przecież znają ich osobiście niektórzy, na otarcie łez pozostaje im świadomość, że dzięki takiej znajomości nie zapłacą ceny detalicznej.

 

W obrazie karty widać tancerkę, to HYUNA, widać też magiczne pałeczki, które trzyma w rękach, oznacza to wiedzę z wyższego wymiaru, "magiczną", wskazując, że kabel, który również jest zobrazowany będzie posiadał takie właściwości, zupełnie niedostępne dla inżynierów, którzy budują je na bazie typowej standardowej "ziemskiej" wiedzy.

 

Tancerka oznacza radość tworzenia, co informuje nas, że dla twórcy przewodu, poruszanie się po meandrach wiedzy jest niezwykle łatwe, tak samo jak taniec dla dziewczyny.

Wszyscy wiemy, jak pięknie tańczy Hyuna, a jak ktoś nie jest pewny, to mogę przypomnieć.

[SzuB]

Druga karta Świat, oznacza kabel.

[747]

Rozwiązaniem sytuacji jest zwrócenie się w stronę Słońca.

 

Wszyscy pamiętamy, jak często kiedy podnoszona jest tematyka okablowania, zwracana jest uwaga na potrzebę ""ocieplenia""", dźwięku.

 

Wszyscy Koledzy z konkurencji posiadają pragnienie aby ich przewody miały tą cechę, jednak rozumianą jako niewypowiedzianą kompletność dźwięku, dającą złudzenie obecności, niż wynikającą z jakichkolwiek zaokrągleń kształtu.

 

Słońce oznacza ogromną energię, energię, która się nie marnuje, wszyscy wiemy jak ważne są ekologiczne jej źródła.

Ta energia, nie może być zmarnowana, nie może pochłonąć jej kabel, nie może zamienić się w ciepło, musi z wzmacniacza zostać niemal w całości przetransportowana do kolumny.

Słońce oznacza też szybkość.

Wiemy jak wielka jest prędkość światła, właśnie tak szybki musi być kabel, do tego maxymalnie bezstratny, niczego nie dodający, na Słońcu niczego nie ma, ponieważ natychmiast uległoby spaleniu, tak samo przewód, nie może wnosić żadnych danych od siebie samego, pamięci materiałowej i pozostałości oddziaływań.

[23031970]

To co to znaczy, że Ty jednak kabli nie słyszysz a StaryM słyszy ? ;-)

No to zrobiliście wszystkich w "konia" :-)

 

Dobre !

[747]

Słońce jak i Wszechświat jest dziełem Stwórcy, ono istnieje, więc i możliwość zaistnienia przewodu odpowiadającego charakterystyce Słońca jest realna.

 

Jednak Słońca nie można kupić.

 

Więc Koledzy muszą zostać z tymi kablami, jakie mają.

[Gość StaryM]

Wszyscy pamiętamy, jak często kiedy podnoszona jest tematyka okablowania, zwracana jest uwaga na potrzebę ""ocieplenia""", dźwięku.

A jakby tak włożyć kabel do piekarnika, nie gorącego, ale ciepłego. Tak powiedzmy 70 stopni? Czy to by ociepliło dźwięk w dostatecznym stopniu?