Skocz do zawartości
IGNORED

30-te urodziny płyty CD


Gość Gość

Rekomendowane odpowiedzi

sounchaser, mam dla Ciebie radę: posłuchaj dobrego, dobrze skonfigurowanego zestawu (nie tego co masz w domu) a potem się wypowiadaj bo na razie nie bardzo wiesz o czym mówisz. Tak się składa że na zestawie za duże pieniądze i dobrze skonfigurowanym gęste formaty nie grają lepiej. Pisał o tym sly30, pisał też rochu. Najpierw jednak musisz posłuchać żeby wiedzieć o czym piszesz. Pozdrawiam. Robert

 

Sly to raczej uwaza że jak geste nagranie jest dobre to zagra jednak lepiej od 16bitów. Płyt gęstych mam chyba najwiecej z forum to rzeczywiście róznie bywa z jakoscią ale mówimy tu o dobrym masterze studyjnym DVD-Audio a nie SACD zrobionym z kiepskiego materiału.

W trakcie usuwania konta.

Bald,

 

słuchałem kilku wysokiej klasy zestawów i dlatego właśnie wypowiadam się, bo takie jest moje zdanie.

Wam wszystkim wydaje się, że jak posiadacie jakieś tam zestawy, konfigurowane w znoju i trudzie i rzekomo gęste grają na nich gorzej, to już jest reguła, a to jest po prostu nieprawda - i o tym też pisało już wiele osób.

Także co? Tylko Wasza prawda jest najprawdziwsza?

 

Tak się składa że na zestawie za duże pieniądze i dobrze skonfigurowanym gęste formaty nie grają lepiej.

 

Wcale nie trzeba mieć zestawu za duże pieniądze, aby cieszyć się dobrym brzmieniem i usłyszeć różnice.

Nawet taki ortodoks jak discomaniac pisał o tym. Tyle że on i wszyscy piewcy CD słyszycie różnice tylko w jedną stronę.

Posłuchaj sobie sygnałów z płyty testowej np-10dB -20dB -30dB -40dB itd za każdym razem wyrównując głośność analogowo ...

Po co mam wyrównywać głośność analogowo dla sygnału -40dBfs? Żeby dla tej głośności 0dBfs mnie zabiło albo zniszczyło sprzęt?

Faktycznie uważam że dobry plik hires gra lepiej niż CD,ale.....

- plików hires jest bardzo mały wybór i czesto jest to muzyka trudna w odbiorze.

Z tego co większość lubi słuchać to plików hires jest bardzo skromna oferta.

Sam mam 10000 plików w tym ok 1000 hires ale widzę źe w ogóle ich nie słucham.

Póki co 90% tego co ludzie słuchają dla siebie a nie dla kolegów na pokaz to zwykłe ripy z CD.

 

- do tego wśród plików hires tych ewidentnie lepszych niź CD też jest relatywnie mało.

 

- dlatego ja nadal kupuje CD i uważam że warto. Oczywiście nie kupuje jakiejś tam sieki i popu

a głównie jazz, muzykę elektroniczną i czasem coś z rocka. I głównie japońskie wydania, ECM, USA.

 

- płyta CD na dobrze skonfigurowanym torze pod CD gra nieco lepiej niż rip tej samej płyty.

 

- dlatego jeśli ktoś już taki tor posiada i do tego duźą płytotekę to póki co nie opłaca mu sie wchodzić w pliki

żeby tych samych CD słuchać z ripów.

Z czasem pewnie taka konieczność będzie ale jeszcze długo nie będzie musu.

 

- co do wydań na CD to setki tytułów które kiedyś kupowałem po 15$ dziś jest już niedostępne i ceny na aukcjach dochodzą do 100$.

Nie jest więc tak że wszystko na CD traci wartość.

 

- niektórzy do porównań CD biorą wydania śmieciowe z koszy w marketach. To CD po 3-5zł o zerowej jakości.

Nie można na ich podstawie oceniać możliwości CD jako formatu. Jest taki jeden w zakładce Analog.

Ma gust taki jaki ma czyli Paul Anka, The Shadows. Beach Boys itd i do tego ich CD z koszy!!

Jakość dramat!! I jeszcze puszcza to na odtwarzaczu DVD który ma 20 lat i jest najniższym budżetowym modelem,

Który nawet jako nowy był bardzo tani.

I na tej podstawie on twierdzi że CD gra płasko i matowo.....no pewnie że tak!!

 

To tak jakby jakość wołowiny na steki oceniać po resztkach hamburgerów wyjętych ze śmietnika po miesiącu!!

I ten gość tego nie rozumie!

.

- niektórzy do porównań CD biorą wydania śmieciowe z koszy w marketach. To CD po 3-5zł o zerowej jakości.

Nie można na ich podstawie oceniać możliwości CD jako formatu. Jest taki jeden w zakładce Analog.

Ma gust taki jaki ma czyli Paul Anka, The Shadows. Beach Boys itd i do tego ich CD z koszy!!

Jakość dramat!! I jeszcze puszcza to na odtwarzaczu DVD który ma 20 lat i jest najniższym budżetowym modelem,

Który nawet jako nowy był bardzo tani.

I na tej podstawie on twierdzi że CD gra płasko i matowo.....no pewnie że tak!!

 

Ma być za darmo albo za pół darmo. Dobre wydania CD kosztują więc lepiej użyć tych za grosze ze śmietnika (pardon, z promocji). Tym bardziej że w ten sposób ego zostanie podbudowane. A najstarsze odtwarzacze DVD to mają jakieś 16 lat a nie 20;-) I prawie ich nie ma na rynku.

Ma być za darmo albo za pół darmo. Dobre wydania CD kosztują więc lepiej użyć tych za grosze ze śmietnika (pardon, z promocji). Tym bardziej że w ten sposób ego zostanie podbudowane

 

Te same nagrania na gęsto kosztuja czasem wiele razy drożej ale i tak na półkach sklepowych nie lezą, nie wszystko mozna w prosty sposób zakupić i dostać za kaske

. Rozumiem tych co rezygnują z szukania ich z sieci z obawy o ORMO , nie jest to tez wcale wygodne, potrzeba dużo czasu i znajomosci wielu programów żeby uzyskać interesujący nas format. Szacuje że na samym rutrackerze jest wiele tysięcy płyt na gęsto chociaż korzystając w typowy sposób z wyszukiwarki znajdzie nam tylko niewielką część materiału.

W trakcie usuwania konta.

Bogdan, nie próbuj wmawiać że jest inaczej, przecież wiadomo że chodzi o to żeby było za darmo. Wchodzisz na ruski serwer i ściągasz. Nie odpowiedziałeś na pytanie o konfigurację.

Misiomor o czym ty piszesz - takimi sloganami to miałem nabitą głowę ale 20 lat temu, szumy nie sa najważniejsze w hi-endzie .Posłuchaj sobie sygnałów z płyty testowej np-10dB -20dB -30dB -40dB itd za każdym razem wyrównując głośność analogowo jaka jest różnica w jakości bo pogorszenie s/n to akurat uważam mniejszy problem niż zniekształcenia harmoniczne wynikające z coraz mniejszej liczby bitów .

Szum kwantyzacji będzie miał formę zniekształceń - harmonicznych oraz intermodulacyjnych, to tylko kwestia nazewnictwa, albo ditheru - który zwiększając całkowitą moc owego szumu rozbija jego korelację z sygnałem, a więc usuwa charakter "zniekształceniowy" transformując go w "szumowy sensu stricto".

 

Co z tego jednak, jeżeli dla normalnie ustawionej głośności (0dBfs -> 100 - 110dB) ów "narzut" od kwantyzacji 16-bit jest niesłyszalny sam z siebie w szumach pomieszczenia, a co dopiero po zamaskowaniu sygnałem oryginalnym.

 

Gadanie że dla sygnału -56dBfs jest 1% THD od kwantyzacji 16-bit jest całkowitym niezrozumieniem o co chodzi w THD.

soundchaser, zawsze można napisać że się słyszało. Żeby podbudować własne ego i uzasadnić swoje posty. Tyle że nic z tego nie wynika.

 

To co napisałeś działa też w drugą stronę.

 

Na szczęście większość na forum to ludzie otwarci, a nie zamknięci w jednym formacie na wieki. :)

To co napisałeś działa też w drugą stronę.

 

Na szczęście większość na forum to ludzie otwarci, a nie zamknięci w jednym formacie na wieki. :)

 

Zanim nazwiesz mnie zamkniętym zerknij w moje o mnie.

- płyta CD na dobrze skonfigurowanym torze pod CD gra nieco lepiej niż rip tej samej płyty.

To podstawa w dyskusji, punkt wyjscia, baza.

Widac jak wielu tego nie rozumie.

I niestety to slychac w dobrym torze CDDA.

 

Popieram cala poprzedzajaca wypowiedz "sly30".

Tak to dokladnie wyglada.

Ale zeby to wiedziec, czuc temat CDDA, trzeba czasu.

A z tego wlasnie wielu nuworyszy sie smieje, ze ktos wiele lat poswiecil na ogarniecie tematu CDDA.

 

Paradoksalnie osiaganie dobrego dzwieku z prawdziwie gestych plikow bedzie wymagalo tyle samo wysilku co w torze CDDA, bo sam plik nie zagra.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

A propos wpływu ilości bitów na zniekształcenia - sinusoida przy -90 dB z tego samego DACa przy użyciu sygnału

1. obrazek - 16 bitów

2. obrazek - 24 bity

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

807BLUFIG08.jpg

Fig.8 Chord Choral DAC64, waveform of undithered 1kHz sinewave at –90.31dBFS, 16-bit data.

 

 

807BLUFIG09.jpg

Fig.9 Chord Choral DAC64, waveform of undithered 1kHz sinewave at –90.31dBFS, 24-bit data.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

>> Less, 26.12.2012 - 15:17

 

- To są przebiegi -90dBfs, których nie usłyszysz w normalnym pomieszczeniu dla sensownego ustawienia volume, przy którym da się słuchać również 0dBfs.

 

- Gdyby nawet wykreślić różnicę między jednym a drugim przebiegiem a więc tak jakby zobrazować błąd jaki wnosi 16-bit, będzie ona miała jeszcze mniejszą amplitudę, a więc będzie tym bardziej niesłyszalna.

 

- Jakby to samo próbować puścić z analogu, cały zakres -500uV <-> 500uV i daleko poza nim były wypełniony szumową sieczką. Na podstawie tych 5 okresów nie dałoby się w ogóle stwierdzić jaki był oryginalny sygnał.

jesteśmy na forum audiofilów z których wiekszość słyszy różnicę pomiędzy odtwarzaczami ktore pomiarowo różnia sie minimalnie a tu na rysunku 16 vs 24 z tego samego DAC-a to różnica jest ogromna. Wiadomo że to bardzo niski poziom ale z CD to bedzie wychodziło pierdzenie a nie dźwięk wiem bo czesto słucham LSB i innych sygnałów z różnych urzadzeń.

W trakcie usuwania konta.

Odtwarzacze mogą różnić się minimalnie w jednym pomiarze a znacznie bardziej w innym, zwłaszcza w kwestiach związanych z "kulturą masową".

 

Różnica między przebiegami na rysunkach nie jest ogromna tylko ma amplitudę -96dBfs czy inaczej 140uV (BTW - ten DAC musi mieć niezły poziom wyjściowy, jeżeli -90dBfs ma 280uV, 0dBfs odpowiadałoby ok. 9V peak a więc rzędu 6V RMS). Na tej zasadzie powierzchnia lustra w odpowiednim powiększeniu będzie chropowata mimo że do ogolenia się jest ono wystarczające z dużym zapasem.

 

LSB słychać ale nie na poziomie 16 bit i głośności znośnej dla 0dBfs.

jesteśmy na forum audiofilów z których wiekszość słyszy różnicę pomiędzy odtwarzaczami ktore pomiarowo różnia sie minimalnie a tu na rysunku 16 vs 24 z tego samego DAC-a to różnica jest ogromna. Wiadomo że to bardzo niski poziom ale z CD to bedzie wychodziło pierdzenie a nie dźwięk wiem bo czesto słucham LSB i innych sygnałów z różnych urzadzeń.

 

Może Ty jesteś audiofilem. Ja nie. Większość rozsądnych także nie. Jedynie miszczowie od gęstych formatów z grajkiem za trzy stówki mienią się audiofilami. Paradoks?

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

A ja lubie tego starego Philipsa.....

 

http://www.dutchaudioclassics.nl/philips_tda1541_tda1541a_s2_test_report/

 

...i nie mialbym nic przeciwko jakby stal na polce....ten Zanden

 

 

http://www.zandenaudio.com/Product/m5000.html

To fakt. Młodzi mają sprzety takie jakie mają i ok bo z kasą różnie bywa ale nigdy nie mieli styczności

z tymi na prawdę dobrymi klockami z górnej półki i nie chodzi o bity, waty i inne cyferki.

Widać to po wpisach. Zupełny brak obycia i doświadczenia w dobrym sprzęcie, buńczuczność i arogancka

pewność siebie że to co posiadają jest The best a to co inni dobierali latami to szajs bo teraz są nowe czasy i

cyferki lepiej wyglądają w katalogach i na www, a jeśli bitów jest 24 to musi być przecież lepsze niż 16!.

Jeśli watów jest 200 to musi być lepsze niź 150.

A pojęcia takie jak akustyka,synergia doboru sprzętów, muzykalność,plastyczność, namacalność itd to dla nich

puste słowa bo przecież jeden z drugim ma "super laptopa za 5 tys" i "samoróbę DAC DIY który rozwala światowe

konstrukcje". I tak żyją w takim matrixie i czują się dobrze w swej nieświadomieci.

McDonald wszędzie, najgorsze że również w umysłach.

Bald - ale muzyki można słuchać na każdym sprzęcie. Nie trzeba być jego niewolnikiem... ten klocek lepszy, tamten gorszy...

Ważne żeby każdy czerpał radość ze słuchania i nie trzeba mieć do tego zajebistego zestawu za X PLN i chełpić się, że dopiero na tym to brzmi najlepiej muzyka. Bo to jest właśnie audiofilstwo - ciągłe dążenie do poprawy jakości, tak bez końca.

 

 

Sly - słuchanie muzyki na tańszym, budżetowym sprzęcie to nie to samo co przyzwyczajanie się do tandetnego życia, które nas otacza.

To zbytnie uproszczenie.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Zastanawiające.

Zarówno ktoś z lobby anty-voodoo-audio jak i z lobby gęstych formatów, gdy nie ma co powiedzieć zasuwa wpis o radości z muzyki, pasji, melomaństwie i tym podobnych.

Zawsze w takiej sytuacji brakuje mi motylków na łące, szemrzącego strumyka, Kaszpirowskiego i jelonka sportretowanego o zachodzie słońca...

rochu,

 

a co ja mam jeszcze pisać? W kółko powtarzać to samo w każdym wpisie jak discomaniac?

Napisałem już tyle, że wystarczy. Zdania swojego nie zmienię, a muzyki lubię słuchać nawet jak nie brzmi idealnie,

chociaż oczywiście wolę jak brzmi najlepiej - dlatego najchętniej włączam ripy z winyli na Denonie 3910 za kilka stówek. ;-)

 

Ta aluzja o jelonku to raczej pasuje jak ulał do waszej ideologii, która wałkowana do znudzenia zrobiła się już kiczowata.

do płyt CD 44.1kHz wątpię żeby był jakiś model DVD do 10k który zagra dobrze a słuchałem trochę Denonów, Marantzów , Oppo i żaden nie daje rady. One się nadają do DVD-Audio znakomicie ( po tuningu jeszcze dużo lepiej ) a CD gra słabiutko na każdym.

Makgajwer - pisałeś to już kilka razy, pisało jeszcze kilka innych osób, pisałem ja.

Odpowiedzi są w kółko te same, że CD na Denonie 3910 brzmi słabo.

 

Mnie już po prostu ręce opadają...

 

Zaraz ktoś znowu napisze, że odtwarzacz za kilka stówek nie może grać dobrze... nawet gęstych plików.

I tak sobie możemy na tym forum pisać... jak grochem o ścianę.

Oni wiedzą lepiej, bo Oni przecież pół życia stracili i dalej tracą na porównywaniu klocków.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.