Małe monitory, duży dźwięk

[zildjian]

Aethelred,Parantulla: a jak do PS'ow mialy/maja sie Zoller Surprise,jesli nadal mowa o podstawkowcach?

 

Aethelred,Parantulla: a jak do PS'ow mialy/maja sie Zoller Surprise,jesli nadal mowa o podstawkowcach?

[parantulla]

Masakra! Po prostu masakra! Gość musi mieć straszne życie

wynikające z równie strasznej psychiki!

Ciekawe jak przelicza zjedzoną kolacje czy wypite wino?

Nie wspomnę już o kosztach np wakacji !!

 

Tak samo jak Ty kolego sly30 dokładnie tak samo...

 

Co do ceny nowego flagowca Avalona to 300 tys.$ jest zdecydowanie przesadą.To wyścig prowadzący donikąd.

 

Mam wrażenie że producenci audio popadają w coraz większe absurdy cenowe.

 

I tak też jest że kolejne wydania sprzętów są coraz lepsze a czasem nie koniecznie lepsze

sonicznie ale bardziej zaawansowane technologicznie ale przy tym następuje drastyczne wyśrubowanie

ceny o 50-100% i tego nie mogę zrozumieć.

 

No widzisz.

Tak samo ja nie mogę zrozumieć dlaczego zwykła kolumienka zbudowana w oparciu o pojedynczego revelatora 15cm kosztuje 10.000zł,

jej mniejszy podstawkowy odpowiednik kosztuje 8.000zł a używane egzemplarze są rzekomo warte 7.000zł czyli jakieś 10% mniej niż nowe,

podczas gdy bliźniacza konstrukcja, tyle że z naklejką "made in poland" jest wyceniana przez rynek na mniej niż 2.500zł za używki

i właśnie to próbuję wytłumaczyć, że zakup tych za 7.000zł jest równie mądry jak przybicie zardzewiałym gwoździem własnej moszny do krzesła.

Jest to moja prywatna opinia, do której mam prawo tak samo jak Ty masz prawo do "nie rozumienia" dlaczego coś co nie jest warte 30.000$

kosztuje sobie na przykład 300.000$ gdzie 90% tej ceny jest zwyczajnie wyssana z palca i każdy doskonale o tym wie, bo to żadna tajemnica.

[sly30]

90% to grubo przesadziłeś!

To by oznaczało przewarościowanie 10x a tak nie jest

ale duże przewartościowanie jest na pewno.

[czolgista778]

Możliwe że tam siedzą te diamentowe Accutony za 92k za parę...

[ASURA]

Ty masz prawo do "nie rozumienia" dlaczego coś co nie jest warte 30.000$

kosztuje sobie na przykład 300.000$ gdzie 90% tej ceny jest zwyczajnie wyssana z palca i każdy doskonale o tym wie, bo to żadna tajemnica.

 

No nie każdy to wie a jak się usiłuje wyjaśnić z punktu produkcyjnego pewne sprawy że nie należy kupować kolumn z fabryką to kontrargumenty techniczne zostają rozwadniane przez rozemocjonowanych audiofilów.

 

Na szczęście życie to weryfikuje (z małymi wyjątkami-kombinacjami speców od handlu)Sprzęt we wtórnym obiegu kosztuje 30-80% taniej.

Zaraz ktoś napisze ze to używka i wiadomo że starsze części gorzej grają nawet te po tygodniu od zakupu :) Moim zdaniem jak coś faktycznie jest z górnej półki, wszystko jest Tip Top i producent oferuje długą gwarancję to co tam ma tak szybko spaść z ceny :)

 

Dobre wyroby sztywno trzymają się z ceną :)

 

Możliwe że tam siedzą te diamentowe Accutony za 92k za parę...

Tak i kółka do przesuwania kolumn zamiast z polikrystalicznego są z monokrystalicznego diamentu :)

 

90% to grubo przesadziłeś!

To by oznaczało przewarościowanie 10x a tak nie jest

ale duże przewartościowanie jest na pewno.

Co za różnica czy 10x czy 100% te poniższe kolumienki nikt już od dłuższego czasu nie chce kupić nawet za pół ceny!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

90% to grubo przesadziłeś!

Nie chodzi o procenty, tylko ogólnie o całą branżę, gdzie często gęsto "prawie" to samo bez złotej tabliczki z modnym logo

można kupić przynajmniej o połowę taniej, a jak jeszcze jest używane, to o kolejną połowę albo i jeszcze mniej.

Osobiście naprawdę nie mam nic do tego, że np. Xavian Evo 250 stoją w sklepie za 8.000zł i ktoś je za tyle kupuje.

Niech sobie kupuje, jego kasa jego sprawa, tylko niech nie sadzi głodnych kawałków, że używane są warte 7.000zł

bo według mnie nie są i już cztery razy uzasadniałem dlaczego nie są warte ani 7.000zł ani 5.000zł ani nawet 3.500zł.

Powody są co najmniej trzy.

Po pierwsze według mojej wiedzy żadne kolumny na świecie jako używane nie są warte o 10% mniej niż te same kolumny w sklepie,

tylko dużo dużo mniej, nawet jeśli zostały pierwszy raz kupione wczoraj, mają komplet papierów i są na pełnej gwarancji producenta.

Po drugie według mojej wiedzy podobne używane kolumny wykorzystujące dokładnie ten sam zestaw przetworników

ciężko sprzedać za 3.000zł, a widziałem przypadki, że nawet przy cenie 2.500zł nie było ani jednej oferty kupna (np. ESA Furioso)

Po trzecie i ostatnie według mojej wiedzy nikt przy zdrowych zmysłach nigdy ode mnie nie kupi Evo 250 za więcej niż 3.000zł,

dlatego też ich ewentualny zakup w cenie 7.000zł za używane, to jak dla mnie utopione bezpowrotnie 4.000zł, a więc ponad połowa.

 

Z dokładnie tych samych powodów nie kupię SF Extrema za 25.000zł, które ten sam handlarz wystawiał bez powodzenia za 16.000zł

i zaraz minie równo rok od naszej kłótni w innym wątku, gdzie dyskutowaliśmy o tym jaka to okazja dać za nie 23.000zł

Zobacz sobie ile miesięcy już wiszą za te 23.000zł (po obniżce buhaha) i jakoś nikt ich dotąd nie kupił, jak myślisz dlaczego?

Bo nikogo nie stać na wino, kolacje i wakacje? Nie. Dlatego, że nikomu się nie uśmiecha przejść do historii jako jedyny ciężki frajer,

który zapłacił za Extremy 23.000zł i na wieki z nimi został, chociaż mógł je kupić za 16.000zł i tak samo by z nimi został.

Cały czas i tam i tu to samo Ci w kółko tłumaczę, a Ty ciągle twierdzisz, że muszę mieć ciężkie życie i zrytą psychikę,

bo wolę dobrze zjeść, dobrze wypić, dobrze spędzić wakacje i kupić dzieciom dobre zabawki, zamiast napychać kabzy handlarzom?

Oczywiście, że wolę i tak samo wolę kupić na przykład używane ESA Furioso za 2.500zł niż używane Evo 250 za prawie trzy razy tyle,

chociaż ani jednych ani drugich dzisiaj bym nie chciał, bo ja już się różnych revelatorów nasłuchałem i szału nie było, ale to rzecz gustu.

[mirek10]

Akurat Paratulla ma racje odnosnie cen uzywanych sprzetow,cena tak jak samochodu ktory wyjechal od dilera 5min temu ,juz leci na leb!za te sprzety mozna dac 30% obojetnie ile maja lat.Oczywiscie sa poszukiwane bardzo dobre egzeplarze znanych I cenionych firm to gora 40% ,tak wyglada rynek używek który obserwuje od lat.Wszystkie ceny podawane ,to są ceny do negocjacji proszę pamiętać,proszę tez zobaczyć jaka jest wielkość oferty

podaży do kupna!!!

[Kyle]

Akurat Paratulla ma racje odnosnie cen uzywanych sprzetow,cena tak jak samochodu ktory wyjechal od dilera 5min temu ,juz leci na leb!

Dla czego więc jak sprawdzałem kiedyś ceny, to cena nowego samochodu spadała do 50% jego wartości dopiero po 5 latach?

[ASURA]

Bo to różnie wychodzi takie np Porsche po trzech latach to 1/3 ceny ale najbardziej opłaca się kupić zadbane 12 letnie od dbającego właściciela jak wszystko co się podczas normalnej eksploatacji zepsuło powymieniał :)

[Kyle]

najbardziej opłaca się kupić zadbane 12 letnie od dbającego właściciela

W praktyce jak to nie jest sprzedający, który jest sąsiadem mieszkającym obok Ciebie, to takiego nie kupisz. Np. chcę teraz kupić auto, wchodzę na allegro czy na giełdę, lub inny komis - to nie kupię czegoś takiego i koniec. Tylko mi nie mów proszę że "się da" bo to tak "się da" jak wygrać w totka. :)

[ASURA]

Wiesz co jest takie powiedzonko o cegle i drewnianym kościele, tam na pewno trafisz cegłę

 

Obok mnie jeżdżą i 911, Cayene a i dwa Jaguary mam na oku od teraz zacząłem liczyć lata i motywować użytkowników żeby dbali o nie. Jak na razie 50% garażuje w ciepłych garażach tak że będzie z czego wybierać :)

[karczka]

Zacznijmy od tego, że towar jest tyle warty ile ktoś jest w stanie Ci za niego zapłacić. Parantula, przyczepiłeś się do ceny 7000, a ja nie widziałem zadnej oferty za 7k na allegro. Poza tym, jesli ktos chce miec akurat ten model to lepiej kupić komplet z oryginalnymi standami ponizej ceny samych kolumn. A xn 250 nie są częstym widokiem na allegro. W ostatnich 2 latach były dwie pary.

[mirek10]

Kolega kupił 4letniego Mercedesa CLS 320 CDI w idealnym stanie serwisowany z ful wypasem czyli wszystkie możliwe opcje zainstalowane,Felgi 19cal AMG,bezwypadkowy który kosztował nowy 55000fun od pierwszego wlasciciela za 16000fun!!!są pytania?Wczoraj znalazłem ofertę na kolumny B&W PM1 roczne za 1000eur za pare!kosztują 2500eur mowe,na wystawie w UK dla mnie były najlepiej grajacymi kolumnami wystawy,nie będę pisał o ich wyglądzie bo są piękne,łeska zakrecila mi sie bo nie pasują do mojego Carego ale jak ktoś ma wzm trazystorowy i do 25m/2 to ideał!!!!

[parantulla]

Zacznijmy od tego, że towar jest tyle warty ile ktoś jest w stanie Ci za niego zapłacić.

Zapłacił? Jak tyle zapłaci, to wtedy pogadamy ile jest warty, póki co rozmawiamy o cenie wywoławczej,

a nie o tym za ile ktoś coś kupił, bo jeszcze nie kupił. Równie dobrze ja mogę wystawić na aukcji stare galoty teściowej za 100.000zł

i opowiadać na forum, że są tyle warte ile ktoś za nie zapłaci. Najpierw niech zapłaci.

 

Parantula, przyczepiłeś się do ceny 7000, a ja nie widziałem zadnej oferty za 7k na allegro.

To może najwyższy czas sprawić sobie okulary?

Chyba trzy razy wklejałem linki do aukcji dwóch par z ceną 6.900zł zakończonych bez ofert kupna.

O sto złotych chcesz się kłócić czy o co, o te standy może? No dobra, są standy w cenie i co z tego, zapłacił ktoś te 6.900zł?

Nie zapłacił, więc chyba coś to daje do myślenia, czy nie? Weź je wystaw od złotówki, to się przekonasz ile są warte, nawet ze standami.

 

Poza tym, jesli ktos chce miec akurat ten model to lepiej kupić komplet z oryginalnymi standami ponizej ceny samych kolumn.

Jeśli ktoś chce. Cały czas o tym właśnie jest rozmowa, że jak dotąd jakoś nikt nie chce.

Dokładnie rok temu chciałem sprzedać samochód, który według moich wyliczeń był wart co najmniej 10.000zł więcej

niż średnia rynkowa cena tego samego modelu z tego samego rocznika i w tej samej wersji wyposażenia.

Same koła założone na tym aucie kosztowały mnie w salonie ponad 12.000zł, oprócz tego był z polskiego salonu (a nie z niemieckiego szrotu)

w którym był regularnie serwisowany na co miałem oryginały faktur (a nie wydruki robione przez cwaniaków na domowym komputerze)

z potwierdzonym przebiegiem 3-4 razy mniejszym niż miały zajeżdżone na taksówce trupy z allegro po drugim albo i trzecim cofnięciu licznika.

Stan igła, jakby wczoraj z salonu wyjechał, drugiego takiego w Polsce, a może i nawet całej europie nie znajdziesz,

trzy lata stał w garażu i jeździłem nim tylko po dzieciaka do przedszkola, a w zimie nie jeździłem wcale, tylko jak już to brałem auto żony.

No i co? No i pstro. Trzy miesiące się rzucałem, że taniej nie oddam, ale jak przyszło co do czego i trzeba było kilka tysięcy zapłacić

za przedłużenie ubezpieczenia na kolejny rok, to rura mi zmiękła i sprzedałem za tyle, po ile stoją w ogłoszeniach wychechłane rzęchy

zwożone na lawetach z reichu od tureckich handlarzy złomami spawanymi z trzech akordeonów, po których pociąg albo TIR przejechał.

Tyle właśnie miałem ze swoich mądrości ile to ten samochód nie jest według mnie wart. Według mnie może być wart nawet milion,

tylko że dla potencjalnego kupca jest wart tyle, na ile go wycenia rynek aut używanych, a nie moje widzimisię i jakieś koła czy inne pierdoły.

 

A xn 250 nie są częstym widokiem na allegro. W ostatnich 2 latach były dwie pary.

No to jeszcze sprawdź dokładnie za ile obie się sprzedały :)

[karczka]

To może najwyższy czas sprawić sobie okulary?

 

Tak się składa, że noszę okulary i może dla tego widzę cyferki prawidłowo i dokładnie... Wycieczki personalne odstaw na bok bo świadczą one zazwyczaj o braku merytorycznych argumentów. Poza tym, życzę Ci udanych zakupów za nawet 1/3 ceny a nie tylko za połowę. Ja akurat wiele razy kupowałem rzeczy używane trochę powyżej średniej ceny rynkowej, bo to co jest na poziomie ceny rynkowej jest zazwyczaj w takim stanie jak to opisałeś.

wychechłane rzęchy

zwożone na lawetach z reichu od tureckich handlarzy złomami spawanymi z trzech akordeonów, po których pociąg albo TIR przejechał.

Już wiem dla czego tak Cię ceny używanych rzeczy bolą... Samochód się kupuje do jeżdżenia, a nie do stania. Do stania może kupić ten, kogo nie boli, że gdy jego cacko stoi w garażu, to traci na wartości. Jeśli dałeś 12k za felgi to sam wiesz jak drogie są oryginalne akcesoria.

 

 

Poza tym, ja nikomu nic nie wciskam, nie zależy mi na razie na sprzedaży, stąd taka cena.

[Kyle]

Kolega kupił 4letniego Mercedesa CLS 320 CDI w idealnym stanie serwisowany z ful wypasem czyli wszystkie możliwe opcje zainstalowane,Felgi 19cal AMG,bezwypadkowy który kosztował nowy 55000fun od pierwszego wlasciciela za 16000fun!!!są pytania?Wczoraj znalazłem ofertę na kolumny B&W PM1 roczne za 1000eur za pare!kosztują 2500eur mowe,na wystawie w UK dla mnie były najlepiej grajacymi kolumnami wystawy,nie będę pisał o ich wyglądzie bo są piękne,łeska zakrecila mi sie bo nie pasują do mojego Carego ale jak ktoś ma wzm trazystorowy i do 25m/2 to ideał!!!!

Niestety mieszkam w Polsce a nie Anglii, więc rozmawiasz do mnie o innym świecie ... może nawet nieprzekręcanych liczników i niekłamiących handlarzyn.

[noah44]

karczka

 

Dlaczego je chcesz sprzedać? Nie lepiej dokupić lepszą elektronikę do nich? Na pewno ci się odwdzięczą.

[parantulla]

Już wiem dla czego tak Cię ceny używanych rzeczy bolą...

Czy ja gdziekolwiek napisałem, że coś mnie boli?

Jedno co mnie boli, to czasami brzuch ze śmiechu jak widzę ceny niektórych używanych rzeczy, to wszystko :)

[jerry30]

Parantulla chłopie daj już spokój z tymi wywodami bo od kilku dni bijesz pianę i próbujesz udowodnić co ile powinno kosztować.Przepłaciłeś czy co?Wszyscy już wiemy że jesteś guru od wyceny sprzętu.

[sly30]

Oj tak. Kiedyś Parantulla męczył w wątku o Extremach tak długo że już nie można było wytrzymać.

Nie bardzo było wiadomo o co mu chodzi.Wiadomo że o kasę ale nie wiem w jakim kontekście.

Albo jakieś cenowe natręctwo albo misja uświadamiania świata, sam nie wiem.

[marslo]

zildjian,

Jako ze wyzej wywolani nie odpowiadaja, powiem ,ze moj syn ma Zollery model Imagination 2 ( podstawkowy , bo byly tez chyba duze ) zbudowany wg tej samej zasady co PS 5.1 tj wg zasady d'Appolito.

W stosunku do PS 5.1 maja duzo glebszy bas ( pudla sa nieco wieksze) , detalicznosc i doskonala stereofonia to ich zalety. Mozna je bylo dostac kilka lat temu w fortepianowym lakierze nieco powyzej 5 tys , co bylo dobra cena za te glosniki.

Nie wiem jak sie do nich ma model Surprise.

W kazdym razie syn je nadal ma i nie szuka nowych.

link do nowych Imagination 2 wersja 2009

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pzdr

marslo

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Oj tak. Kiedyś Parantulla męczył w wątku o Extremach tak długo że już nie można było wytrzymać.

Oj tak.

I do dzisiaj w końcu nie wiem co to jest za atrakcja dać 23.000zł za kilkunastoletnie Extremy warte w porywach 15.000zł

 

Wszyscy już wiemy że jesteś guru od wyceny sprzętu.

No to dobrze, że wiecie.

Może teraz przestaniecie pitolić jak to używane rzeczy są warte prawie tyle samo co nowe, bo jak ktoś chce, to tyle zapłaci.

Najpierw niech zapłaci, a później pogadamy co jest ile warte.

[karczka]

karczka

 

Dlaczego je chcesz sprzedać? Nie lepiej dokupić lepszą elektronikę do nich? Na pewno ci się odwdzięczą.

To, że grają pięknie z dobrą elektroniką to wiem, gorzej, że musiałbym przynajmniej jeszcze drugie tyle za ile je wystawiłem wydać na resztę.

Co gorsze, marzy mi się wzmak lampowy, a nie mam na niego miejsca. Lampy się grzeją i taki wzmak potrzebuje wokół siebie powietrza, a ja wzmak mam obecnie "upchnięty" w szafce pod tv. Szafka jest obudowana z każdej strony więc nie ma za bardzo wentylacji. Nawet na tranzystor w klasie A nie mam miejsca. Niestety takie warunki ;]

[parantulla]

To, że grają pięknie z dobrą elektroniką to wiem, gorzej, że musiałbym przynajmniej jeszcze drugie tyle za ile je wystawiłem wydać na resztę.

E tam, przesadzasz. Jak ktoś chce, to nie zwraca uwagi na takie drobnostki jak "drugie tyle" tylko kupuje niezależnie od ceny.

Czy nie to próbowałeś mi przez dwie ostatnie strony wytłumaczyć? No to do dzieła, kupuj za "drugie tyle" i nie wydziwiaj.

Jak chcesz, to mogę Ci załatwić co tylko tam sobie wymyślisz o 10% taniej niż stoi w sklepie, oczywiście będzie używane,

ale jak ktoś chce takie mieć, to w sumie żadna różnica nowe czy używane, to może Ci sprzedam używane w tej samej cenie co nowe,

co Ty na to?

 

Tym razem koledzy na pewno przyznają mi rację, że używka o 10% tańsza od nówki, to jest świetna okazja,

więc na Twoim miejscu nawet bym się nie zastanawiał, podaj tylko modele, które Cię interesują.

[sly30]

Oczywiście że używka tańsza o 10% od nówki to non sens.Tu chyba nie ma o czym dyskutować panowie.

[parantulla]

Dostrzegasz teraz absurd całej sytuacji czy dalej wszyscy będą się upierać, że jak ktoś chce, to cena nie gra roli?

[sly30]

Jak ktoś chce to cena nie gra roli.

Dam tobie przykład. Była taka firma Pacific Microsonics.

Opracowali wyśmienity DAC używany przez Reference Recordings.

Model One, potem wprowadzono jeszcze lepszy model Two.

Firmę przejął Bill Gates, zaprzestała produkcji DAC-ów i mimo sprzeciwu

wielu fanów nowego już nie da się kupić.

I jeśli pojawi się gdzieś 10% taniej niż kosztował nowy to znika od razu!!

Sam byłem zainteresowany ale nie ma dobrych ofert.

 

Tak więc czasem jak ktoś chce to cena nie gra roli.

Ale generalnie 10% za używki to bzdura.

[squad05]

parantulla,

nie chce bronić sprzedawcy ale u niego w aukcji masz za 7k - monitory o cenie katalogowej 8k + standy o cenie katalogowej 2,5k, czyli sprzedaje za niecałe 70% - czy dużo czy mało to zweryfikuje rynek.

 

Zastanawiam się czy Ty masz jakaś misję uświadamiania wszystkim co ile jest warte, co za ile poszło albo iść powinno - ciągle tylko to samo kasa, kasa, kasa !! Nie szkoda Ci na to czasu ??

[parantulla]

Oczywiście że używka tańsza o 10% od nówki to non sens.Tu chyba nie ma o czym dyskutować panowie.

No jak nie ma o czym dyskutować, to o czym jest ta dyskusja? Przecież właśnie o tym.

Wszystko się zaczęło od tego, że ośmieliłem się poddać w wątpliwość pomysł zakupu używanych Evo 250 za cenę 7.000zł,

które fabrycznie nowe kosztują w sklepie 8.000zł. Tym bardziej, że za 8.000zł autor tematu rozważał zakup Mini Utopii chociażby.

Brzmieniowo nie ma czego nawet porównywać, bo to są dwa całkiem inne światy, a cena prawie taka sama i o tym była dyskusja.

Tylko że nikomu nie chce się czytać o czym jest w ogóle rozmowa, za to każdy odczuwa potrzebę wtrącenia swoich trzech groszy,

bo przecież nie wytrzyma jeden z drugim jak parantulli nie dopier**li, a później się wszyscy dziwią, że gadam w kółko to samo.

A co mam gadać jak ja o niebie, a reszta o dupie maryni bez związku z tematem, aby tylko się dopisać z jakąś złotą myślą bez sensu

i każdemu trzeba od początku tłumaczyć o czym były poprzednie trzy strony wątku, żeby za chwilę wyskoczył następny filip z konopi.

 

parantulla,

nie chce bronić sprzedawcy ale u niego w aukcji masz za 7k - monitory o cenie katalogowej 8k + standy

Okej, masz rację, ale oprócz tej aukcji leciała równolegle inna, do której link wklejałem chyba już ze cztery razy,

gdzie te same kolumny tyle że bez standów stały w dokładnie tej samej cenie i rzeczywiście przyznaję,

że początkowo odnosiłem się właśnie do tej drugiej, zanim dopatrzyłem standy w aukcji kolegi karczka.

Może i faktycznie prawie nowe paczki ze standami są warte 70% sklepowej ceny jak ktoś chce takie mieć,

ale jak na razie jakoś nikt nie chce, więc póki co zostaje tylko gdybanie ile taki zestaw może być wart i dla kogo,

bo na przykład dla mnie rozsądniejszym posunięciem byłby zakup w podobnej cenie Mini Utopii, które były brane pod uwagę

przez autora, co też delikatnie zasugerowałem jakieś 158 wpisów temu, na co kolega karczka się uniósł, całkiem niepotrzebnie :)

Chłopie weź je sobie sprzedaj nawet i za 10.000zł szczerze mówiąc kalafiorem mi to wisi, bo ja i tak bym wolał Mini Utopie,

nawet gdybym miał je trzeci raz kupić za 15.000zł, a za 2.000 euro, to od razu dwie pary brałbym w ciemno i tyle w temacie, luz.

 

Zastanawiam się czy Ty masz jakaś misję uświadamiania wszystkim co ile jest warte, co za ile poszło albo iść powinno - ciągle tylko to samo kasa, kasa, kasa !! Nie szkoda Ci na to czasu ??

Nie.

A Tobie nie szkoda czasu na zastanawianie się nad takimi pierdołami i dzielenie swoimi przemyśleniami na forum

w wątku gdzie tematem przewodnim są małe monitory i duży dźwięk, a nie to na ile sposobów można szybko się pozbyć nadmiaru gotówki?

[parantulla]

Tak więc czasem jak ktoś chce to cena nie gra roli.

Ale generalnie 10% za używki to bzdura.

Ależ oczywiście czasem jak ktoś chce to cena nie gra roli.

Pamiętam kiedyś taką akcję jak się okazało, że najnowszy procesor graficzny ATI Radeon 9800pro kosztujący wówczas 2.400zł w detalu,

fizycznie niczym się nie różni od znacznie tańszego procesora ATI kosztującego wówczas niecałe 600zł w detalu. Podaję ceny nowych.

Cały pic polegał na tym, że trzeba było dwie ścieżki na płytce układu przelutować, żeby mieć takie same osiągi za ułamek ceny.

W jakimś czasopiśmie (CD Action albo CHIP już teraz nie pamiętam dokładnie) nawet pokazywali krok po kroku jak to samemu zrobić.

Oczywiście od razu te tańsze karty zniknęły ze sklepowych półek (chyba nawet sam dystrybutor je wycofał ze sprzedaży)

a ceny używek podskoczyły do 800-1.000zł i się ludzie o nie zabijali, bo i tak wychodziło dużo taniej niż zakup nawet używanej 9800pro.

Dzisiaj to jest złom wart parę złotych, ale fakt jest faktem, że był czas gdy używane karty chodziły o ponad 50% drożej niż jak były nowe.

Ale to są tylko wyjątki (potwierdzające regułę) i specyficzne sytuacje, kiedy nowego po prostu nie ma jak ani gdzie kupić.

Nie przeczę, że takie przypadki się zdarzają, ale nie dotyczą one współcześnie produkowanego i ogólnie dostępnego sprzętu audio,

obojętnie czy to będą roczne kolumny czy to będzie półroczny wzmacniacz, cena używanych musi być wyraźnie niższa, żeby była atrakcyjna

i nie ma w tym nic nadzwyczajnego, że na przykład 5-miesięczna integra kosztująca w salonie 16.000zł jest do kupienia za 8.500zł,

a roczny odtwarzacz SACD kosztujący w salonie 11.000zł można bez ruszania tyłka z domu kupić za 5.500zł z wysyłką w cenie

albo powiedzmy prawie nowe kolumny kosztujące w salonie 17.000zł z pocałowaniem w rękę i z gwarancją można dostać za 7.000zł.

No tak już jest i nie ma co się obrażać, że jak ktoś widzi cenę 7.000zł przy kolumnach kosztujących w sklepie 8.000zł to tylko puka się w czoło.

 

Przecież ja tych cen sobie nie wymyślam, chociaż też nie ukrywam, że mnie akurat cieszy taka sytuacja, czego niektórzy chyba znieść nie mogą...