Skocz do zawartości
IGNORED

Dokładnie dlaczego winyl nie jest przyszłością audiofilii


Violet

Rekomendowane odpowiedzi

...gra cała ściana. Excel jak puścisz The Wall, to dopiero zagra cała ściana.

Tranzystor to ciemna strona mocy... strzeżcie się jej... I nie dajcie się zwieść, jakoby mocniejsza była... bo jest tylko szybsza... łatwiejsza... a przez to pociągająca tak bardzo... Podczas gdy jasna, lampowa strona trudna jest... cięższa... wyrzeczeń licznych wymaga... ale bać się jej nie musicie... by Twonk

...gra cała ściana. Excel jak puścisz The Wall, to dopiero zagra cała ściana.

Pod warunkiem jednak,że przesłucha te dwie płyty od deski do deski...

>>>excel>>>

Uczysz się edycji video jak prosiłem wcześniej ?

pzdr

- nie - przyczyna jest dość prozaiczna - nie chce mi się i nie mam takich ambicji - chociaż nie wykluczam, bo mam dwa dobre programy - Magix Video de luxe 14 plus i Ulead video studio 11 plus /legalne, kupione w sklepie/ - z jego pomocą zrobiłem film w którym winyl kręcił się do tyłu, czego domagał się jeden forumowicz /patrz nirvana/ - pzdr.

excelvinyl winylmania blog szukaj

excel,

 

ale Ty nie możesz już więcej zamieszczać tych filmów bo one są CYFROWE. I muza z nich też leci cyfrowo. Chocbyś nawet nagrywał to kamerą analogową to my i tak musimy oglądać bity. Chyba że masz zamiar wdrożyć analogowy internet.

I co ???????

To jest skandal, a nie nirvana !!!

 

Od cyfry nie uciekniesz i pamiętaj ... jest cyfra i jest cyfra. Ja lubię tą dobrą cyfrę tak samo jak lubię analog.

 

Pozdro i najlepszego w Nowym Roku.

Muszę przewietrzyć mój system…

excel,

 

ale Ty nie możesz już więcej zamieszczać tych filmów bo one są CYFROWE. I muza z nich też leci cyfrowo. Chocbyś nawet nagrywał to kamerą analogową to my i tak musimy oglądać bity. Chyba że masz zamiar wdrożyć analogowy internet.

I co ???????

To jest skandal, a nie nirvana !!!

 

Od cyfry nie uciekniesz i pamiętaj ... jest cyfra i jest cyfra. Ja lubię tą dobrą cyfrę tak samo jak lubię analog.

 

Pozdro i najlepszego w Nowym Roku.

 

- ależ ja wiem o tym - cały świat jest cyfrowy - nawet my, bo kod genetyczny jest cyfrowy - pozwala to replikować informację z małym ryzykiem błędu - ja w ogóle nie mam nic przeciwko cyfrze - nawet dobre nagrania studyjne cyfrowe są jak najbardziej do zaakceptowania - zresztą mam dużo winyli z napisem "digital recording" i grają very ok. - protestuję tylko przeciwko wciskaniu masowemu odbiorcy kitu w postaci 16 - bitowej płyty cd. U mnie różnicę słychać od razu i nie ma co się nad tym rozwodzić. Wydawałoby się, że 44 tysiące plasterków na sekundę to aż nadto żeby idealnie odwzorować przebieg zmian napięcia sygnału - okazuje się jednak, że to za mało ! Powstają straty w informacji i ucho to wychwytuje. Zresztą jak sobie obejrzycie /

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) / filmiki o bogatych audiofilach dla których wydać powiedzmy 100 tys. to jak splunąć - widać wyraźnie, że w większości źródłem jest gramofon. Dosiego Roku ! pzdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

Nie tak dawno , po latach przypadkowy w zasadzie odsłuch winyla spowodował coś w rodzaju szoku i euforię !!!!!!! To jest to !!! Jak to brzmi ! !! Ta barwa, naturalność, scena, stereofonia, powietrze,głębia, basy, wysokie, smaczki, dzwoneczki itd. !!!!!!!! - gra cała ściana !, a przy cd coś tam brzęczy pod biurkiem - zresztą nie ma co porównywać - to przepaść ! - droga w jedną stronę - nie ma odwrotu. Do tego jakie tanie teraz te winyle ! - nic tylko kupować i się napawać !. To wszystko na moim sprzęcie, doszedł tylko gramofon.

Oczywiście sty30 chce mi powiedzieć, że na drogim sprzęcie i drogich cedekach dźwięk byłby równie fajny a nawet i lepszy, ale ja w to w ogóle nie wierzę, bo przecież technologia cyfrowa polega na krojeniu sygnału na plasterki i ponownym lepszym lub gorszym jego sklejaniu - to droga do nikąd - albo jak śpiewał Chris Rea - Road to hell......pzdr.

 

Ostatnio w związku ze zmianą mojego dostawcy TV kablowej i przejściem na TV cyfrę , full HD i 3D TV wszedłem również przy okazji ostro w BluRay Audio. Mój odtwarzacz Blu Ray 3D to żaden cud, ale porządny, na poziomie kilku kPLN. Reszta toru - to tor stereo, od gramofonu Ad Fontes.

Po serii porównawczych testów odsłuchowych na 3 wzmakach, 2 półprzewodnikowych i jednym lampowym, głośnikach oraz porządnych studyjnych słuchawkach Sennheiser HD800 z przykrościa stwierdzam, że powierzchowne, popularne poglądy na nagrania cyfrowe, tak czesto artykułowane na tej zakładce forum - ja osobiście odrzucam. Wlewanie wszystkiego do jednego wora, CD, DVD Audio, SACD , Blu Ray'a świadczy o braku szerszych, praktycznych doświadczeń odsłuchowych. Nakupowałem trochę nagrań Blu Ray i to już jest inna epoka. Tu już bez ograniczeń są te wszystkie nasze ukochane szmerki, smaczki i dzwoneczki, pełne stereo, pełna naturalność, zieje przestrzenią, wszystkie cechy znakomitych, stereofonicznych nagrań i tłoczeń analogowych, przy braku szumów. Tu już zwykłe CD blednie i odpada, a i dobry analog czasem przegrywa. Teraz wszystko zależy od poziomu reżyserii i inżynierii nagrań - bo samo narzędzie jest potężne. Droga do nikąd, typowa ślepa uliczka to raczej niestety winyle. Pozostaną niszowe i właściwie elitarne, hołubione (przeze mnie również) na zasadzie nieco ekscentrycznej i nostalgicznej mody. Dynamiczny, rzeczywisty rozwój technologii stymulują w zasadzie dwa uwarunkowania: zastosowania militarne albo komercyjna masowość. Ja, pozostając oczywiście przy winylach i nie tylko pozostając ale rozwijając wątek winylowy, wchodzę (mimo swojego wieku) szeroko w nowoczesną cyfrę - zarówno audio jak i video.

I taka jest prawda. Dobre wydanie cyfry gra wyśmienicie.

I teorie Excela to bzdury. Moźna lubić co się chce a obiektywizm to

zupełnie i inna sprawa.

Ale cóż.....run Excel, run.... :-)

  • 2 tygodnie później...

też mnie nurtuje pytanie na czym polegała ta stara technika cyfrowa ?

Być może poza dobrym nagraniem materiału wyjściowego (to podstawa), później, w procesie masteringu nie spłaszczano dynamiki nagrania (zgłaśnianie najcichszych dźwięków do poziomu dźwięków najgłośniejszych) - tak często obecnie stosowane i fatalne dla dźwięku działanie, zwane popularnie loudness war

 

.

a ty preferujesz polskie i NRD-owskie vinyle za 10 zł.

Ja np nic nie preferuję, ale mam kilka płyt Polskich Nagrań (Phil Collins, Perfekt, Martyna Jakubowicz, Dire Straits itd.) i ich brzmienie jest znakomite.

 

Ludzie mają różne możliwości finansowe.

Te większe (możliwości finansowe) wcale nie gwarantują lepszego brzmienia, co najwyżej spokojniejsze/łatwiejsze życie na emeryturze.he, he :).

Być może poza dobrym nagraniem materiału wyjściowego (to podstawa), później, w procesie masteringu nie spłaszczano dynamiki nagrania (zgłaśnianie najcichszych dźwięków do poziomu dźwięków najgłośniejszych) - tak często obecnie stosowane i fatalne dla dźwięku działanie, zwane popularnie loudness war

 

.

Ja np nic nie preferuję, ale mam kilka płyt Polskich Nagrań (Phil Collins, Perfekt, Martyna Jakubowicz, Dire Straits itd.) i ich brzmienie jest znakomite.

 

 

Te większe (możliwości finansowe) wcale nie gwarantują lepszego brzmienia, co najwyżej spokojniejsze/łatwiejsze życie na emeryturze.he, he :).

to sie chyba nazywa kompresja ? dzwieku ,przesylanych danych

to sie chyba nazywa kompresja ? dzwieku ,przesylanych danych

Niezupełnie, jeżeli odnosisz słowo kompresja do przywołanego przeze mnie terminu "spłaszczanie dynamiki". Kompresja to tak najprościej próba zapisania jak najwięcej danych (informacji) w jakiejś tam objętości, która to objętość nie pomieści wszystkiego bez konieczności obcięcia informacji mniej (?) ważnych. (takie upychanie na siłę ile tylko się da) A spłaszczanie dynamiki, czyli to, co bardzo psuje brzmienie dźwięku, to po prostu najzwyklejsze zgłaśnianie w studiu nagraniowym już nagranego materiału, głównie dźwięków najcichszych, ale generalnie wszystkiego - to takie potocznie by można rzec przesterowanie. Jedno i drugie wpływa niekorzystnie na brzmienie.

Niezupełnie, jeżeli odnosisz słowo kompresja do przywołanego przeze mnie terminu "spłaszczanie dynamiki". Kompresja to tak najprościej próba zapisania jak najwięcej danych (informacji) w jakiejś tam objętości, która to objętość nie pomieści wszystkiego bez konieczności obcięcia informacji mniej (?) ważnych. (takie upychanie na siłę ile tylko się da) A spłaszczanie dynamiki, czyli to, co bardzo psuje brzmienie dźwięku, to po prostu najzwyklejsze zgłaśnianie w studiu nagraniowym już nagranego materiału, głównie dźwięków najcichszych, ale generalnie wszystkiego - to takie potocznie by można rzec przesterowanie. Jedno i drugie wpływa niekorzystnie na brzmienie.

No dokladnie tak ,ale kompresji uzywa sie po to aby zmiescic jak najwiecej info na plycie a dynamiki sie i tak nie pokona w uzytecznym zakresie rowka 20-26dB maX ,bo rowek bylby za szeroki i wlazl by do naciecia tylko jeden utwor na "placka"

Ostatnio w związku ze zmianą mojego dostawcy TV kablowej i przejściem na TV cyfrę , full HD i 3D TV wszedłem również przy okazji ostro w BluRay Audio. Mój odtwarzacz Blu Ray 3D to żaden cud, ale porządny, na poziomie kilku kPLN. Reszta toru - to tor stereo, od gramofonu Ad Fontes.

Po serii porównawczych testów odsłuchowych na 3 wzmakach, 2 półprzewodnikowych i jednym lampowym, głośnikach oraz porządnych studyjnych słuchawkach Sennheiser HD800 z przykrościa stwierdzam, że powierzchowne, popularne poglądy na nagrania cyfrowe, tak czesto artykułowane na tej zakładce forum - ja osobiście odrzucam. Wlewanie wszystkiego do jednego wora, CD, DVD Audio, SACD , Blu Ray'a świadczy o braku szerszych, praktycznych doświadczeń odsłuchowych. Nakupowałem trochę nagrań Blu Ray i to już jest inna epoka. Tu już bez ograniczeń są te wszystkie nasze ukochane szmerki, smaczki i dzwoneczki, pełne stereo, pełna naturalność, zieje przestrzenią, wszystkie cechy znakomitych, stereofonicznych nagrań i tłoczeń analogowych, przy braku szumów. Tu już zwykłe CD blednie i odpada, a i dobry analog czasem przegrywa. Teraz wszystko zależy od poziomu reżyserii i inżynierii nagrań - bo samo narzędzie jest potężne. Droga do nikąd, typowa ślepa uliczka to raczej niestety winyle. Pozostaną niszowe i właściwie elitarne, hołubione (przeze mnie również) na zasadzie nieco ekscentrycznej i nostalgicznej mody. Dynamiczny, rzeczywisty rozwój technologii stymulują w zasadzie dwa uwarunkowania: zastosowania militarne albo komercyjna masowość. Ja, pozostając oczywiście przy winylach i nie tylko pozostając ale rozwijając wątek winylowy, wchodzę (mimo swojego wieku) szeroko w nowoczesną cyfrę - zarówno audio jak i video.

 

O to przykład nabijania w butelkę, wszystko fajnie, dlaczego jednak, przy dobrym torze, nagrania BD, SACD, 24bity bledną w porównaniu do toru CD lub toru analogowego? A twój BD, nawet za 10000 nie zagra już tak jak wczesne przetworniki, choćby PCM i nie jest to do końca kwestia samych bitów, aplikacji, która jest równie ważna....

 

Twój BD musi grać lepiej BD, inaczej nikt by tego nie kupował....

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

No dokladnie tak ,ale kompresji uzywa sie po to aby zmiescic jak najwiecej info na plycie a dynamiki sie i tak nie pokona w uzytecznym zakresie rowka 20-26dB maX ,bo rowek bylby za szeroki i wlazl by do naciecia tylko jeden utwor na "placka"

W pewnym przerysowaniu dobrze to określiłeś, ale chodzi po prostu o to, aby tej dynamiki nie psuto już na początku, bo to jej spłaszczanie powoduje, że ani 45 rpm, ani nawet gdyby tylko jeden utwór zapisano na jednej stronie LP, nie pomoże w poprawie brzmienia. To jest to samo, jak nagrywanie na magnetofon przekraczając dopuszczalny poziom wysterowania. Dlatego dzisiejsze cd i winyle brzmią źle (w zdecydowanej większości przypadków).

W pewnym przerysowaniu dobrze to określiłeś, ale chodzi po prostu o to, aby tej dynamiki nie psuto już na początku, bo to jej spłaszczanie powoduje, że ani 45 rpm, ani nawet gdyby tylko jeden utwór zapisano na jednej stronie LP, nie pomoże w poprawie brzmienia. To jest to samo, jak nagrywanie na magnetofon przekraczając dopuszczalny poziom wysterowania. Dlatego dzisiejsze cd i winyle brzmią źle (w zdecydowanej większości przypadków).

 

To "spłaszczanie", czy "zgłaśnianie", fachowo nazywa się właśnie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To "spłaszczanie", czy "zgłaśnianie", fachowo nazywa się właśnie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

dokladnie tak - kompresor to podstawowe urzadzenie w studio analogowym czy tez cyfrowym

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 miesiące później...

dobrze zrealizowane nagranie brzmi pięknie na każdym nośniku...

 

i nie mam nic przeciwko dołączeniu do dźwięku obrazu 3D. nawet uważam to za coś cudownego. wiele bym dał żeby CZASAMI słuchając winylu zobaczyć "na żywo" Bruno Waltera, czy Michelangeliego, albo na koncercie doorsów czy niemena... tak jak na koncercie czasami fajnie jest zamknąć oczy, tak innym razem oglądać artystę/piosenkarza to połowa przekazu muzycznego... obraz zawsze można wyłączyć... moja dwuletnia córeczka jak ma winyla i ipoda to wybiera płytę... większa frajda. i tu jak juz przedmówcy pisali jest pies pogrzebany... winyl to swego rodzaju obrządek, a jak wiemy z kilku tysięcy lat doświadczeń ludzi ciągnie do metafizyki, mimo iż nie mają na nią racjonalnych dowodów. ipod to wygoda... chociaż nigdy na nim nie potrafiłem słuchać klasyki czy jazzu... to że cyfra to przyszłość, nie zmienia faktu że 99% to będzie badziewie. dobrze zrealizowane nagrania, które później w takiej jakości będą trafiały na BD to będzie promil. jakość jest wrogiem zysku, a to on właśnie rządzi już całym światem. chyba nikomu nie trzeba przytaczać jakiej jakości teraz robi się np samochody. a czy kogoś to interesuje? ma być tani... już nawet układy scalone nie są tak trwałe jak kiedyś - ekologia... więc co mi po postępie który jest pozbawiony jakości? led krawędziowy wyparł full-ledy. taki arek się odezwie i powie że led krawędziowy to przyszłość (na najbliższe lata). ma rację, ale istotą jest jakość czy ilość/masowość? tak jak kiedyś pestycydy wyparły naturalną żywność. gmo to też przyszłość. ale na co to jest dowód? dla jednych winyl ma duszę i magię dla innych nie. dla jednych stary jaguar albo gullwing merca dla innych nowe bmw m3... dla jednych stal i szkło w loftach dla innych ludwiki 14 w pałacach... dla jednych motorówka dla innych żaglówka... a chyba nikt o zdrowych zmysłach nie powie mi że nie ma płyt 16bit których nie słucha sie przyjemnie... osobiście nie wyobrażam sobie życia bez winylu, cd, bd i ipoda... bo albo się kocha muzykę albo sprzęt...

... a chyba nikt o zdrowych zmysłach nie powie mi że nie ma płyt 16bit których nie słucha sie przyjemnie...

hehe, jeden taki powie, a nawet jak nie powie, to pomyśli. Ale mniejsza o to.

Ostatnio w związku ze zmianą mojego dostawcy TV kablowej i przejściem na TV cyfrę , full HD i 3D TV wszedłem również przy okazji ostro w BluRay Audio. Mój odtwarzacz Blu Ray 3D to żaden cud, ale porządny, na poziomie kilku kPLN. Reszta toru - to tor stereo, od gramofonu Ad Fontes.

Po serii porównawczych testów odsłuchowych na 3 wzmakach, 2 półprzewodnikowych i jednym lampowym, głośnikach oraz porządnych studyjnych słuchawkach Sennheiser HD800 z przykrościa stwierdzam, że powierzchowne, popularne poglądy na nagrania cyfrowe, tak czesto artykułowane na tej zakładce forum - ja osobiście odrzucam. Wlewanie wszystkiego do jednego wora, CD, DVD Audio, SACD , Blu Ray'a świadczy o braku szerszych, praktycznych doświadczeń odsłuchowych. Nakupowałem trochę nagrań Blu Ray i to już jest inna epoka. Tu już bez ograniczeń są te wszystkie nasze ukochane szmerki, smaczki i dzwoneczki, pełne stereo, pełna naturalność, zieje przestrzenią, wszystkie cechy znakomitych, stereofonicznych nagrań i tłoczeń analogowych, przy braku szumów. Tu już zwykłe CD blednie i odpada, a i dobry analog czasem przegrywa. Teraz wszystko zależy od poziomu reżyserii i inżynierii nagrań - bo samo narzędzie jest potężne. Droga do nikąd, typowa ślepa uliczka to raczej niestety winyle. Pozostaną niszowe i właściwie elitarne, hołubione (przeze mnie również) na zasadzie nieco ekscentrycznej i nostalgicznej mody. Dynamiczny, rzeczywisty rozwój technologii stymulują w zasadzie dwa uwarunkowania: zastosowania militarne albo komercyjna masowość. Ja, pozostając oczywiście przy winylach i nie tylko pozostając ale rozwijając wątek winylowy, wchodzę (mimo swojego wieku) szeroko w nowoczesną cyfrę - zarówno audio jak i video.

 

3 x TAK !!!

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Spróbujmy się zastanowić który konkretnie nośnik z jakimś tytułem wprawił nas w największy zachwyt? Stwórzmy osobisty ranking doznań i zweryfikujmy na czym nagrania zostały zrealizowane.

Jak wczesniej wspomniałem u mnie na przykład, powiedzmy pierwsze 10 pozycji dzierży jednak winyl. Później jest różnie...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.