Wzmacniacz słuchawkowy ze sprzężeniem prądowym Knutt H. Nygaard - HDP01

[atmeg]

Jestem ciekaw jednej sprawy , kwestii . Czy jest ktoś z osób uczestniczących w projekcie (nie licze tych którzy wykazywali sie pomiarami układu ) kto jest niezadowolony z walorów brzmieniowych układu a tym bardziej ze stosunku jakości brzmienia do kosztów? Wiem że to drażliwe tematy ale czy trzeba milczeć lub udawać że one nie istnieją?

Pisze w temacie coraz więcej osób które uruchomiły układ i o dziwo nikt nie napisał że coś żle brzmi i że musi wygrzewać układ aby za tydzień było lepiej :) .

[Muzg]

Dzisiaj podłączyłem HDP01 jako preamp do końcówki mocy, w tej roli spisuje się również rewelacyjnie, ponieważ będę musiał zdublować wyjście do podłączenia pre - out i do gniazda słuchawkowego, więc chciałem zapytać co radzicie - zwykły rozgałęźnik Y, czy jakiś przełącznik na przekaźnikach ,bądź mechaniczny ?

 

Miałem nadzieję, że odpowie ktoś, kto takie coś używa na co dzień. Myślę, że jakiś przełącznik by się przydał, żeby nie było przesłuchów przez pozostawione słuchawki. Problem jest z jakością takich przełączników i zazwyczaj nie są one hermetyczne, dlatego lepiej żeby sterował on przekaźnikiem.

 

Jestem ciekaw jednej sprawy , kwestii . Czy jest ktoś z osób uczestniczących w projekcie (nie licze tych którzy wykazywali sie pomiarami układu ) kto jest niezadowolony z walorów brzmieniowych układu a tym bardziej ze stosunku jakości brzmienia do kosztów? Wiem że to drażliwe tematy ale czy trzeba milczeć lub udawać że one nie istnieją?

Pisze w temacie coraz więcej osób które uruchomiły układ i o dziwo nikt nie napisał że coś żle brzmi i że musi wygrzewać układ aby za tydzień było lepiej :) .

 

Fenomen? :)

[Muzg]

Tak przy okazji mam do oddania po kosztach kilka płytek do wzmacniacza słuchawkowego Marsh z Linear Audio Volume 3.

Na zdjęciu mniej więcej widać jakie elementy są potrzebne. Zasilanie typowe +/-15V.

10zł +KW.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bodo_z]

Dzisiaj podłączyłem HDP01 jako preamp do końcówki mocy, w tej roli spisuje się również rewelacyjnie, ponieważ będę musiał zdublować wyjście do podłączenia pre - out i do gniazda słuchawkowego, więc chciałem zapytać co radzicie - zwykły rozgałęźnik Y, czy jakiś przełącznik na przekaźnikach ,bądź mechaniczny ?

 

Myślę że jeśli nie będziesz używać w jednym czasie słuchawek i wzmacniacza głośnikowego zasilanego sygnałem ze wzmacniacza słuchawkowego to najlepszym i najprostszym rozwiązaniem będzie zastosowanie odpowiedniego gniazda słuchawkowego z przełącznikiem sygnału. Przykład

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

gniazdo kieruje sygnał do słuchawek lub po wyjęciu wtyku Jack poprzez styki dalej na dzielnik napięcia i do gniazd RCA out na końcówkę mocy. Rozwiązanie proste i niewymagające dodatkowych układów . Lecz w tym przypadku najwięcej zależy od jakości użytego gniazda i wbudowanego weń przełącznika.

pozdrawiam Bodo_z

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Muzg]

Dobrze jednak jest, gdy sygnał nie leci po gołych stykach i można styk masowy wykorzystać do sterowania przekaźnikiem hermetycznym.

[Henryk Kwinto]

Ja wykorzystuje takie gniazda

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

co prawda do innych celów ale pewnie do przełączania wyjść nada się doskonale.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[atmeg]

Fenomen? :)

Hmm no tak to wychodzi w porównaniach z czym muszą sie borykać osoby które uczestniczą w innych forumowych składaniach wzmacniaczy (dziesiątki godzin na wygrzanie i dostosowanie odbiorcy). Oczywiście nie wszystkich .

A tak na serio to nie fenomen , po prostu bardzo dobra konstrukcja .....--- Więc kto z "ojców" tego wzmacniacza na audiostereo napisze jak to gra ? heh . taki żarcik .:)

Edytowane 18 Marca 2013 przez atmeg

[Robertinus]

Hmm no tak to wychodzi w porównaniach z czym muszą sie borykać osoby które uczestniczą w innych forumowych składaniach wzmacniaczy (dziesiątki godzin na wygrzanie i dostosowanie odbiorcy). Oczywiście nie wszystkich .

A tak na serio to nie fenomen , po prostu bardzo dobra konstrukcja .....--- Więc kto z "ojców" tego wzmacniacza na audiostereo napisze jak to gra ? heh . taki żarcik .:)

Dobra, dobra...

Ha-2012 rok temu też był chwalony, a w tym roku niektórzy narzekają.

Nie ma się więc co puszyć, bo i Knuta może spotkać to samo. :)

Za to HA jaką ma liniowość i bas, że hoho. Inne aspekty - mam nadzieję - poprawi mu zasilanie.

Ech, co by nie pisać, to wieczna pogoń za niedoścignionym...

[atmeg]

Dobra, dobra...

Przeca tu nie idzie o Ha 2012 . To temat o innej konstrukcji .

 

Robertinus - to może ty porównasz te dwa układy i napiszesz cos ?Bo ludzie sie pytają.

Edytowane 18 Marca 2013 przez atmeg

[Muzg]

Ja też bym nie przeginał, dobry wzmacniacz po prostu, ale to nie oznacza, że mam teraz przestać budować inne. Wręcz przeciwnie! Konkurencja poszukiwana. :)

 

Soha II też jest super wzmacniaczem!

AT może kiedyś sobie narysuje, ale trochę po swojemu.

[Henryk Kwinto]

Więc kto z "ojców" tego wzmacniacza na audiostereo napisze jak to gra ? heh . taki żarcik .:)

 

Dobrze, że tak to ująłeś bo czuję się zwolniony z napisania cenzurki tego wzmaka.

[atmeg]

Luzik chłopaki . A macie jakieś konstrukcje które ciekawie eksponują barwy instrumentów , nawet "dodają" coś od siebie ale na plus przykuwając uwage . ?

Wiem że lampka ale w tranzystorze może?Ten Knut jest nawet dość ciepły znaczy barwy nie są zimne no ale eksplozji kolorów instrumentów szukam .

Edytowane 18 Marca 2013 przez atmeg

[Henryk Kwinto]

Luzik chłopaki . A macie jakieś konstrukcje które ciekawie eksponują barwy instrumentów , nawet "dodają" coś od siebie ale na plus przykuwając uwage . ?

Wiem że lampka ale w tranzystorze może?

 

Znam.

 

Knutt H. Nygaard - HDP01

[atmeg]

Znam.

 

Knutt H. Nygaard - HDP01

:)

[Henryk Kwinto]

Chyba nie uwierzyłeś. A szkoda.

 

No to inna propozycja HA-2013.

[AudioST]

Ocena słuchowa jest zawsze subiektywną oceną słuchajacego, gdzie wchodzi jeszcze temat żródła (płyty, CD ...itd) oraz w tym przypadku słuchawek ...

i na samym koncu odbiornika czyli ucha ...

[Henryk Kwinto]

Ocena słuchowa jest zawsze subiektywną oceną słuchajacego, gdzie wchodzi jeszcze temat żródła (płyty, CD ...itd) oraz w tym przypadku słuchawek ...

i na samym koncu odbiornika czyli ucha ...

 

Zgadza się. Prawda stara jak świat audio. Co nie oznacza, że każdy układ ma swój charakter i bez względu na wszystkie elementy układanki większość słuchających opisuje ten charakter bardzo podobnie co w rezultacie ten układ odróżnia od innych i chyba o to pytał atmeg.

[AudioST]

Tak jak sie zastanawiam nad np tymi klonami HA-2002 ciekawe ilu z tych co robili te wzm miało słuchawki odpowiadajace temu wzm ?

gdyz nie ma specjalnego sensu podł wzm za kilka PLN (wart rynkowa) podł słuchawek za 200 czu 300 PLN

Zresztą jak ktoś miał kiedyś mozliwosć badania przetworników (głośników czy słuchawek) szybko by sie zoorientował ze zniekształecenia wnoszone przez takowe przetworniki sa o klika rzędów wielkości wieksze niz zniekszt :) wzm (powiedzmy tech wybitnych)

No ale to trzeba wiedzieć lub zdawać sobie z tego sprawę,

Jednymi z najlepszych przetw są przetworniki elektrostatyczne ale .... i mają też swoje wady

Ja nie miałem nawet w reku słynnych morpheuszy S..ra ale ci co mieli i słuchali to opowiadali cuda ....

[Henryk Kwinto]

Aby te cuda usłyszeć każdy element tory musimy być na najwyższym poziomie w przeciwnym razie będziemy czytali recenzje mające mało wspólnego z rzeczywistością, których z resztą jest pełno na AS.

[Gość]

AudioST... morfeuszy mówisz :) to takie chyba na sen ;), powiem zaciekawiłeś mnie... Cuda opowiadali... no szacun ;)

gdzieś biją dzwony ale w której parafii... ech... i weź tu traktuj ludzi powaznie :)

[AudioST]

Orpheus :)

To było tak dawno że już nie Pamiętam :) nazwy

Edytowane 19 Marca 2013 przez AudioST

[Muzg]

Ze swojego doświadczenia wiem, że wystarczą HD540/560/580/600/650, a nawet takie HD480II i K701. ;)

[Henryk Kwinto]

Ze swojego doświadczenia wiem, że wystarczą HD540/560/580/600/650, a nawet takie HD480II i K701. ;)

 

No ale do czego wystarczą?

[Muzg]

Do słuchania.

[Henryk Kwinto]

Do słuchania.

 

Do słuchania każde się nadają.

[Muzg]

Ale muzyki, nie skype.

[Henryk Kwinto]

Pisałem o słuchaniu muzyki. Przecież każde wydają dźwięk, więc będzie słychać.

 

Gdybyś napisał, odpowiedział, nazwijmy to, normalnie to też nie pisałbym w podobnym stylu, a tak jest jak jest, czyli kolejne wpisy nic nie wnoszące do tematu.

[atmeg]

Chyba nie uwierzyłeś. A szkoda.

 

No to inna propozycja HA-2013.

Tego Ha -2013 nie znam . Jeśli coś nawiązałem to jedynie że Knut w wersji Muzg jest mniej problemowy niż konkurencyjny Ha -xxxx .Ale to na podstawie czytania wątków na forum .

 

Czy nie uwierzyłem ? Problem jak myśle tkwi w ustanowieniu punktu odniesienia .

Wierze tobie lecz widze że mamy inne punkty odniesienia .

Po to zamówiłem u kol. Muzg ten wzmacniacz aby właśnie mieć pewien punkt odniesienia , coś tam wcześniej wspominałem o tym . Układzik jest zacny i pisze o tym , godny polecenia , jako jeden z głosów w temacie.

A że szukam układu który jest bardziej nastawiony na przekaz barw , szukam , cześciowo znam . po prostu ja bardziej cenie współbrzmienie instrumentów nad szczegółowość czy scene stereo .Zwróć uwage że w takich kwestiach każdy ma swoje indywidualne cechy odbierania muzyki .

 

PS odnośnie rozmowy na temat -że trzeba mieć klasowe słuchawki żeby móc ocenić powiem ....

Trzeba mieć wyrobiony słuch i punkt odniesienia aby ocenić choć zawsze będzie to

indywidualna ocena .

 

Edytowane 21 Marca 2013 przez atmeg

[Henryk Kwinto]

A że szukam układu który jest bardziej nastawiony na przekaz barw , szukam , cześciowo znam . po prostu ja bardziej cenie współbrzmienie instrumentów nad szczegółowość czy scene stereo .Zwróć uwage że w takich kwestiach każdy ma swoje indywidualne cechy odbierania muzyki .

 

Ja cenię jedno i drugie i z czystym sumieniem mogę polecić i ten wzmacniacz i HA. Oba można ładnie ułożyć pod swoje preferencje, jak zresztą większość układów ale ten ma tą przewagę, że gra od samego początki nad wyraz dobrze ale oczywiście zawsze można lepiej lub gorzej. Nie jest prawdą, że wszelkie zmiany, chociażby wygrzewanie lub drogie elementy zawsze dają pozytywne rezultaty. Od dłuższego czasu nie biorę poważnie opisów opiewających super dźwięk po zastosowaniu takiego lub innego elementu, więcej w tym samo sugestii niż obiektywnej oceny. Jak wiesz słyszę wpływ elementów i sam sporo testuję i sprawdzam, a jednak nie dowierzam większości opiniom bo znam w przybliżeniu ich wpływ i mniej więcej skalę zmian.

[barmanekm]

To mogą być opinie pisane pod wpływem euforii. Też tak kiedyś o jakimś kablu napisałem. Natomiast na spokojnie, po chwili, po ochłonięciu, wiadomo, że zmiany jakieś tam są, lepsze lub gorsze, zależne od słuchającego... Wiadomo też, że określenia zjada, pożera, wgniata w fotel, miażdzy, nie daje żadnych szans są bardzo często mocnym nadużyciem w odniesieniu do skali tych zjawisk.