kondensator bipolarny przez łączenie

witam,

Jestem w trakcie wymiany kondensatorów w Philips cd304 mkII i zamówiłem komplet w TME, ale ...

Źle spisałem wartości i w trakcie wymiany okazało się , że potrzebuję 1 sztuki kondensatora bipolarnego 4,7 uF 35 V.

Wyczytałem, że można połaczyć 2 kondensatory i wtedy zmieni się ich pojemność - w zależności od połączenia, czy szeregowo czy równolegle.

Tylko prosiłbym, żeby mi ktoś to wytłumaczył, żebym zrozumiał dobrze.

I tak - mam np 2 kondensatory spolaryzowane 10 uF 50 V - xzy mam je złączyć "plusami", a "minusy" zalutować w miejsce tamtego bipolara i wtedy będę miał bipolarny 5uF 50V??

mam też 2 bipolarne 3,3 uF 50V - czy mogę je złączyć i wtedy "wyjdzie" bipolar 6,6 uF 50V??

No i które rozwiązanie byłoby lepsze?

Z góry dziękuję za pomoc

witam,

Jestem w trakcie wymiany kondensatorów w Philips cd304 mkII i zamówiłem komplet w TME, ale ...

Źle spisałem wartości i w trakcie wymiany okazało się , że potrzebuję 1 sztuki kondensatora bipolarnego 4,7 uF 35 V.

 

Wyczytałem, że można połaczyć 2 kondensatory i wtedy zmieni się ich pojemność - w zależności od połączenia, czy szeregowo czy równolegle.

 

Tylko prosiłbym, żeby mi ktoś to wytłumaczył, żebym zrozumiał dobrze.

 

I tak - mam np 2 kondensatory spolaryzowane 10 uF 50 V - xzy mam je złączyć "plusami", a "minusy" zalutować w miejsce tamtego bipolara i wtedy będę miał bipolarny 5uF 50V??

 

mam też 2 bipolarne 3,3 uF 50V - czy mogę je złączyć i wtedy "wyjdzie" bipolar 6,6 uF 50V??

 

No i które rozwiązanie byłoby lepsze?

 

Z góry dziękuję za pomoc

Chociaż dałbym tam ten bipolarny 3,3uF/50V i pewnie będzie działać. Szeregowe łączenie da pojemność jak na rysunku według wzoru. Łącząc równolegle mamy sumę pojemności.

Szeregowe łączenie da pojemność jak na rysunku według wzoru. Łącząc równolegle mamy sumę pojemności.

a co z napięciem?

bez zmian

Zależy o jakie napięcie pyta - jeśli dopuszczalne to przy łączeniu szeregowym może być dwa razy większe

Dokładnie o to pytałem. Tylko czy na pewno? I co z łączeniem równoległym?

dzięki, czyli zrozumiałem, że lepiej połączyć równolegle 2 bipolarne, prawda?

Czyli (tu pytanie elektronicznego matoła, sorki ;)) - łącze te 2 bipolarne 3,3 uF, lutując ich 2 "nóżki" , a te 2 zewnętrzne wówczas "nóżki" wlutowuje w układ ?

Czy też mogę wlutować 2 bipolary naraz (tzn tak jak pojedyńczy kond., tylko że oba razem, złączone nóżkami na płytce? )

I czy to w ogóle robi różnicę?

Równoległe pojemności się sumują bez względu czy oba są zluowane poza PCB czy też na niej raczej ważniejsze wdaje się który sposób okaże się dogodniejszy i trwalszy jeśli chodzi o montaż elementów.Take elementy dobrze złapać koszulką termokulczliwą

Pozdrawiam Bodo

aa, dzięki, bipolarny nie ma "+" i "-", to nie wiedziałem, czy złączenie mu 2 nóżek razem to równoległe czy szeregowe połączenie :D

Kup 4.7 uf dedykowane, a nie kombinujesz.

Kondensator to, jak mawiają; zło konieczne, a Ty zamiast jednego chcesz łączyć kilka ...

Jeżeli już, to dźwiękowo lepiej wypada łączenie szeregowe.

To jest CD? Dziwne, że ma bipolarne kondensatory. Gdzie go wstawiasz, może pojemność nie jest krytyczna i wystarczy 3.3u?

Obawiam się, że połączenie dwóch kondensatorów spolaryzowanych tymi samymi biegunami (aby otrzymać jeden kondensator bipolarny) da taki dziwadło, że pojemność będzie równa ok. pojemności jednego z kondensatorów, a napięcie pracy również jak dla jednego. To co piszę nie potwierdziłem w teorii, ale biorę tak "na chłopski rozum" - w końcu jeden z kondensatorów idzie na zwarcie, a pracuje tylko ten prawidłowo spolaryzowany.

To jest CD? Dziwne, że ma bipolarne kondensatory. Gdzie go wstawiasz, może pojemność nie jest krytyczna i wystarczy 3.3u?

Ma 1 (JEDEN) - ten cholerski kondensator 4,7 uF/ 35V w sekcji sterowania. Wszystkie pozostałe są "normalne" . Dlatego się pomyliłem spisując...

Teraz musiałbym ekstra zamawiać, płacić za przesyłkę i czekać ...

Do czego służy - nie mam pojęcia ... Tam są raptem 2 elektrolity, 1 normalny i ten "odmieniec ...

Tu go widać na 3-im zdjęciu.

To ten niebieski, u góry , po prawej od czerwonej złączki

Obawiam się, że połączenie dwóch kondensatorów spolaryzowanych tymi samymi biegunami (aby otrzymać jeden kondensator bipolarny) da taki dziwadło, że pojemność będzie równa ok. pojemności jednego z kondensatorów, a napięcie pracy również jak dla jednego. To co piszę nie potwierdziłem w teorii, ale biorę tak "na chłopski rozum" - w końcu jeden z kondensatorów idzie na zwarcie, a pracuje tylko ten prawidłowo spolaryzowany.

czyli tak to nie bardzo, mówisz?

Pozostaje połączyć 2 bipolarne -

Ale , jeszcze raz, jak krowie na rowie - połączyć im po jednej "nóżce", czy obie razem ??

:-)

Ma 1 (JEDEN) - ten cholerski kondensator 4,7 uF/ 35V w sekcji sterowania.

2214 na schemacie. Pewności nie mam, ale wydaje się, że wartość nie jest krytyczna, może wystarczy 3.3u. Oryginał ma podaną tolerancję?

nie wyczytałem, to Nichicon NP (N) H8602

Pewnie 20%. Kondensator 3.3 się nie załapuje na zakres rozrzutu wartości, ale jest blisko.

wyczytałem, że to "N" prawdopodobnie oznacza tolerancję - 30% . Więc może na styk ?

ale , znów dałem ciała ... :D

okazało się, że w tym cd są takie kondensatory osiowe Philipsa, i one też są elektrolitami,

ponieważ maja niemal całkiem starte oznaczenia, nie zauweażyłem tego.

będę je musiał zamówić, bo 4 z nich to też (wydaje mi się) bipolary; 150 u / 16 V, w sekcji sterowania...

Przy okazji kupię tego nieszczęsnego 4,7 uF/ 35 V i nie będę kombinował

Aha, BTW, dodatkowo znalazłem 2 jakieś dziwnie oznaczone osiówki Philipsa w sekcji audio ;

1 u O (zero lub duże "O") M / 63 V , czyli "1 u O M 63V"

Tu kolejne pytanie - czy to oznaczenie kondensatora 1 uF / 63 V z tolerancją 20% ?

nie mogę doczytać z internetu, co to "zero" czy też "O" oznacza ? ... :-/