Mój pierwszy wzmacniacz lampowy.

Witam wszystkich, którym udało się zbudować swój pierwszy wzmacniacz lampowy.

Ja również dołączyłem do początkujących "lampiarzy" przedstawiam zbudowany przeze mnie wzmacniacz triodowy na lampach 6n13s. Układ jest znany od lat, i pochodzi z EP 8/2005 autorstwa pana Stanisława Maleczka. W trakcie budowy przeczytałem sporo opinii o tej konstrukcji. Jedni pisali, że jest słaby i ma wady projektowe, inni że jest to bardzo dobry projekt i poprawnie wykonany zagra świetnie. Nie mam wiedzy, by dyskutować o szczegółowych rozwiązaniach stosowanych we wzmacniaczach. Ten wzmacniacz jest moją pierwszą w życiu konstrukcja elektroniczną (no prawie, bo ponad 40 lat temu zrobiłem elektroniczny zegar do sterowania powiększalnikiem w ciemni fotograficznej, mam go do dzisiaj i nadal działa).

Budowa: Wzmacniacz składa się z dwóch całkowicie niezależnych wzmacniaczy. Jedynymi wspólnymi elementami są: softstart, potencjometr siły głosu (niebieski ALPS) i obudowa całości. Jest więc to „duo-mono” wzmacniacz.

Na zewnątrz, oprócz lamp mamy sporą czarną puszkę, która kryje 2 identyczne sieciowe transformatory toroidalne, płytkę z softstartem, i jest też tam trzeci transformatorek zasilający 2 płytki z układami opóźniającymi zasilanie anodowe.

W środku można zobaczyć dwie lustrzane płytki zasilaczy obok 50W transformatorów głośnikowych w wykonaniu Pana Ogonowskiego. Zarówno transformatory głośnikowe jak i zasilacze osłaniają ekrany z blachy miedzianej.

Z przodu mamy płytki stopnia wstępnego i inwertera fazy oraz stopni mocy. Zdecydowałem się na płytki, ponieważ te porządkują wnętrze.

Sygnał wprowadziłem z boku bezpośrednio na potencjometr siły głosu, by zminimalizować wpływ zakłóceń na sygnał.

Boki i front wzmacniacza wykonałem z drewna czereśni.

Poza obudową, która dała mi nieźle popalić, układ nie sprawił żadnych problemów. Najpierw wykonałem wzmacniacz zgodnie z w/w dokumentacją. Zagrał od razu, pomimo braku możliwości ustawienia jednakowych prądów spoczynkowych na każdej z triód. Wspomniane problemy z ustawieniem jednakowych prądów spoczynkowych na katodach lamp stopni mocy, zmusiły mnie do modyfikacji zasilania napięciem ujemnym siatek tych lamp. Musiałem na nowo zaprojektować płytki stopni mocy i dałem w sumie 4 potencjometry ustalające ujemne napięcie podawane na siatki każdego wzmacniacza. Na tylną ściankę wyprowadziłem w sumie 8 śrub regulujących precyzyjne potencjometry i tyleż samo punktów pomiarowych prądów spoczynkowych. Tak więc mam łatwy dostęp do regulacji wzmacniacza bez konieczności otwierania go. Po zmontowaniu, sprawdzeniu napięć i ustawieniu prądów spoczynkowych wzmacniacz zagrał od razu po podaniu sygnału. Przy braku sygnału w głośnikach panuje cisza. Trzeba włożyć ucho do głośnika, by usłyszeć minimalny szmerek przy ustawieniu maksymalnej siły głosu. Nie mam możliwości wykonania szczegółowych pomiarów wzmacniacza bo nie posiadam oscyloskopu. Wzmacniacz budowałem z użyciem tylko uniwersalnego miernika.

Nie sądzę, by wzmacniacz grał już swoim dźwiękiem – lampy mają dopiero kilkanaście godzin pracy, ale i tak jest to już piękna barwa i przestrzeń dźwięku.

Pozdrawiam wszystkich początkujących i zapraszam do pochwalenia się swoimi "dziełkami".

Gratuluję kolego. Aż nie chce się wierzyć, że to debiut. Ja podziwiam tym bardziej, że sam jestem elektroniczne zero. Aby dodać odrobinę krytyki, to zapytam o gniazda wejściowe - wydaje mi się, że są z boku i tam też jest selektor. Rozumiem, że tak wygodniej.

Co do obudowy to spójrz na Allegro, nasze profesjonalne manufaktury sprzedają tam mniej elegancko zrobione konstrukcje, więc nie masz powodów do wstydu.

Napisz jeszcze, ile kosztowała cię konstrukcja, bo to może pozwoli ocenić swoje szanse innym amatorom własnych konstrukcji. No i napisz też, co gra z tym wzmacniaczem. Głownie ciekaw jestem jakie kolumny napędza i jak sobie daje radę. Kwestię kabli jak dla mnie możesz pominąć. ;)

Gratuluję i odrobinę zazdroszczę, ale bez zawiści:) Uwielbiam dźwięk lamp 6n13s. Miałem kiedyś monobloki na czterech takich lampach każdy. Obecnie mam bardzo dobry tranzystor, który barwowo jest bardzo podobny do tych lamp, obsługowo jest bezproblemowy w porównaniu z lampami, więc kompleksu nie mam żadnego, ale sentyment pozostał:)

Jeśli chodzi o wygląd, to wolę gdy puszka z transformatorami jest odrobinę wyższa od lamp, ale to tylko rzecz gustu.

Dziękuję za słowa uznania.

Weście z boku, jak już napisałem wyżej, zrobiłem by uniknąć prowadzenia kabli sygnałowych w pobliżu transformatorów i zasilaczy, które mogą wnosić spore zakłócenia do sygnału. Takie rozwiązanie jest często stosowane nawet we wzmacniaczach z najwyższej półki. Całkowity koszt to ok. 1800 zł. plus oczywiście setki godzin mojej pracy. Obudowa wykonana jest głównie z materiałów, które znalazłem w domu. Postument to trochę przerobiona obudowa jakiegoś modułu z dużej kserokopiarki, Puszka na transformatory sieciowe, to stalowa obudowa małego UPS-su, miedzianą blachę gr 2 mm znalazłem w zaprzyjaźnionym warsztacie ślusarskim i tam też sam wycinałem frezem otwory pod lampy itd. To co kupiłem to; Transformatory sieciowe i głośnikowe (jedne i drugie były robione na zamówienie) lampy, i wszystkie elementy bierne. Połączenia stopni wzmacniaczy wykonałem drutem 0,8 mm ze srebra (zakup na allegro jak i większość podzespołów). Płytki wykonywałem sam metodą termotransferu w domu a układ ścieżek też sam projektowałem i rysowałem w Photoshopie.

Wszystkie niezbędne informacje, jak co zrobić, znalazłem w internecie na forach.

W tym miejscu dziękuję wszystkim, którzy dzielą się w internecie swoją wiedzą i doświadczeniami bezinteresownie.

Bez ich wiedzy nawet nie zacząłbym takiej budowy.

Z czym to gra? Głównie słucham płyt z odtwarzacza CD - DENON DCD890 i 120W głośnikami B&W. Sprzęt dość pospolity. Nie mam żadnych zapędów audiofilskich. Zresztą, lampy 6n13s nie są uważane za lampy audiofilskie.

Co do dźwięku - dla mnie to jest super. Ja słucham głównie muzyki poważnej, klasyki rocka, bluesa a więc muzyki raczej spokojnej. Myślę, że taki wzmacniacz nie bardzo się nadaje do ostrego, bardzo dynamicznego rocka.

 

Jeśli chodzi o wygląd, to wolę gdy puszka z transformatorami jest odrobinę wyższa od lamp, ale to tylko rzecz gustu.

Dziękuję.

Chyba masz kolego rację. Pewno lepiej by to wyglądało, gdyby puszka na transformatory była trochę wyższa. Z drugiej strony, oglądałem wiele konstrukcji, w których osłona transformatorów dominowała i przytłaczała swoją wielkością wszystko pozostałe na płycie.

Swoich wzmacniaczy nie oszczędzałem i grały one prawie każdy rodzaj muzyki - od klasyki, przez jazz po rock progresywny i gotycki. Radziły sobie świetnie na kolumnach ProAc Studio 100 (trochę tępa średnica), GLD Bryza, JMLab PS 5.1 i Zoller Imagination. Ważne było, żeby kolumny miały sensowną efektywność - można było grac cicho i głośno, delikatnie i z wykopem. Nie wiem czy te lampy są uważane za audiofilskie czy nie, ważne, że ładnie grają, mają świetne barwy i dają radość ze słuchania:)

Pamiętam jak daaaawno temu testowaliśmy kolumny u mnie w domu i miałem w schowku własnej roboty wzmacniacz SE na 6N13S i postanowiłem zamienić amplituner Marantza i Yamahy którą przyniósł kumpel z kolumnami Dali Omega 503,

i ten dźwięk opadających szczek na ziemię pamietam do dziś i miny kolegów - ja musiałem mieć taką samą - zmiótł KD z powierzchni ziemi :-)

Mam 90 % elementów na PP na 6N13S ( wszystkie trafa, lampy , podstawki ) i nabieram sił na ten projekt :-)

Zresztą ten wzmacniacz SE nadal mam ( na trafach Zatry ) - może jutro go odkopię.....

Bardzo ładny, tez w niedługim czasie będę chciał zacząć swoją przygodę z lampa.

Na początek chce zbudować SE w/g RH84

niestety nigdzie nie mogę odszukać rozrysowanego ułożenia elementów, prowadzenia przewodów itp. a to chyba jedne z ważniejszych rzeczy przy budowie.

Może ktoś ma rozrysowany schemat w takiej formie konstrukcyjnej, ew jakieś dobrej jakości zdjęcie wnętrza. Oczywiście chodzi o montaż P2P.

 

 

Mam 90 % elementów na PP na 6N13S ( wszystkie trafa, lampy , podstawki ) i nabieram sił na ten projekt :-)

Zresztą ten wzmacniacz SE nadal mam ( na trafach Zatry ) - może jutro go odkopię.....

Jeżeli jest ktoś zainteresowany budowa tego układu mogę udostępnić rysunki płytek do termotransferu.

Śliczota

Bardzo ładny, tez w niedługim czasie będę chciał zacząć swoją przygodę z lampa.

Na początek chce zbudować SE w/g RH84

niestety nigdzie nie mogę odszukać rozrysowanego ułożenia elementów, prowadzenia przewodów itp. a to chyba jedne z ważniejszych rzeczy przy budowie.

Może ktoś ma rozrysowany schemat w takiej formie konstrukcyjnej, ew jakieś dobrej jakości zdjęcie wnętrza. Oczywiście chodzi o montaż P2P.

Ja zastosowałem następującą zasadę: przewody, zasilające jak najdalej od sygnałowych. U mnie; sygnałowe wchodzą z boku omijając z daleka zasilanie i prostowniki, potem prowadzone są wzdłuż zewnętrznych boków. Przewody zasilające lampy, napięcia anodowe i siatki oraz przewody kontroli prądów spoczynkowych prowadziłem symetrycznie po obu stronach środkowej przegrody. Na zdjęciu tego nie widać, bo schowane są pod kątownikami. Na środkowej przegrodzie, blisko tylnej ścianki, schodzą się do jednego punktu wszystkie masy. No i jak widać zastosowałem jeszcze ekrany na transformatorach głośnikowych i oddzielające zasilacze od części audio.

W efekcie w głośnikach przy maksymalnym wzmocnieniu ( bez sygnału) mam absolutną ciszę.

Zrezygnowałem ze sławnego montażu przestrzennego w układach lampowych na rzecz płytek drukowanych, bo mój układ zawierał sporo elementów co uporządkowało wnętrze.

Osobiście uważąm, że montaż przestrzenny winien być stosowany w układach z niewielką ilością elementów. Najlepsze konstrukcje charakteryzuje niezwykła prostota układów wzmacniaczy.

Proszę popatrzeć na konstrukcje wzmacniacza Cymer PA3.1, we wzmacniaczu pracują 2 kondensatory i bodajże 11 rezystorów. Cena tego wzmacniacza niemalże 70 tyś. zł.

Legendarne konstrukcje firmy AUDIO NOTE również składają się z lamp, transformatorów i zaledwie kilkunastu elementów biernych.

Mistrzami minimalizmu i fantastycznej jakości dźwięku są Japończycy. Przykładem tu może być firma Triode Corporation Co z rewelacyjnym wzmacniaczem TRI.

Tu ma sens montaż przestrzenny.

Na potrzeby mojego pierwszego wzmacniacza nauczyłem się wykonywać płytki drukowane metodą termotransferu w domu. Po kilku próbach można robić PCB bardzo dobrej jakości.

pozdrawiam

Panowie i Panie,

Szczególnie Początkujący !!!

turneraudio.com.au

Wspaniała strona pewnego sympatycznego Kangura o wieloletniej praktyce

Materiały edukacyjne na temat podstaw techniki lampowej.

Szczególnie wartościowe, gdyż wytłumaczone TAK PRZYSTĘPNIE, jak to tylko Kangury potrafią.

Wartościowy punkt startowy tutaj:

Rzeczywiście fajna ta strona.

2 identyczne sieciowe transformatory toroidalne

Też od Ogonowskiego? Są ciche?

Jak już wzmak lampowy zostanie zbudowany ... to warto podłączyć do niego kolumny głośnikowe ...

Czym ? ...

Zapewne kablem głośnikowym ... hmmm ... no właśnie ....

Najlepiej takim kablem, który udaje, że go w ogóle nie ma ...

... czy ktoś już próbował robić kable głośnikowe z czegoś takiego ?

... czy ktoś już próbował robić kable głośnikowe z czegoś takiego ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ja wiem, że Ty nie tolerujesz nudnych rozwiązań ale to tak, jakbyś przedkładał środki nad cel

zamiast kombinować z modnym teflonem i kręceniem pięciometrowych warkoczy, kup 2 x po 2m YTDY 3 par i posłuchaj (Transparenty już "posłuchały")

YTDY 3 - ... no ale to jest poliwinitowa izolacja, tak ?

Jaka z tego korzyść że to poliwinit ?

Chyba raczej kiepską stałą dielektryczną ma ?

YTDY 3 - ... no ale to jest poliwinitowa izolacja, tak ?

Jaka z tego korzyść że to poliwinit ?

Chyba raczej kiepską stałą dielektryczną ma ?

zawsze oszczędzasz uszy i do słuchania używasz wpierw mózgu? ja mam odwrotnie :)

...The Dielectric Constants (Er) and losses (Tan ∂) for several popular speaker cable insulators are shown below:

Insulator Er Approx Tan ∂ at 10kHz

Poly Vinyl Chloride (PVC) 4.0-8.0 0.01 - 0.05

Poly Ethylene (PE) 2.6 0.0002

Poly Propylene (PP) 2.25 0.0004

Poly Tetra Flurothelene (PTFE) 2.1 0.002

Air (for reference) 1.0006 Virtually 0

Vacuum (for reference) 1.0000 0

Liczba "8" jest większa od liczby "2.1" ...

Liczba "4" jest również większa od liczby "2.1" ... (to zapewne w wersji spienionej)

śliczny wzmacniaczyk.Co do obudowy ,to szkoda ,że boczki nie zgrały się z frontem.To trochę pracy (klocek drzewniany, papier ścierny lakier,papier, itd:) ale przy odrobinie chęci można poprawić bez problemu.

Też od Ogonowskiego? Są ciche?

Nie, ale w wykonaniu audio z Audio Desing. U mnie są ciche.

śliczny wzmacniaczyk.Co do obudowy ,to szkoda ,że boczki nie zgrały się z frontem.To trochę pracy (klocek drzewniany, papier ścierny lakier,papier, itd:) ale przy odrobinie chęci można poprawić bez problemu.

Rzeczywiście. Teraz lepiej?

:) na żywo pewnie jeszcze ładniejszy niż na zdjęciu

:) na żywo pewnie jeszcze ładniejszy niż na zdjęciu

Dziękuję za słowa uznania. Fotki starałem się robić tak, by jak najwierniej pokazały rzeczywistość. Myślę, że kolor czereśniowych okładzin lepiej wygląda w rzeczywistości.

Jeżeli jest ktoś zainteresowany budowa tego układu mogę udostępnić rysunki płytek do termotransferu.

Witaj Kolego !

Od kilku dni zafascynowany jestem tą konstrukcją i gratuluję Ci super wykonania. Ja również zamierzam zbudować ten wzmacniacz i byłbym zainteresowany rysunkami płytek do tej konstrukcji. Dotychczas budowałem wzmacniacze tranzystorowe i na kościach - jedne pracowały lepiej inne gorzej. Skonstruowałem też hybrydę słuchawkową z projektu SOHA III i służy mi ona do dzisiaj.

Proszę o kontakt na PW. Pozdrawiam.

ja mam wszytko do takiego wzmacniacza oprócz obudowy :-) a nie chcę robić go na desce i kibel ....

ja mam wszytko do takiego wzmacniacza oprócz obudowy :-) a nie chcę robić go na desce i kibel ....

I słusznie!!!

Zasługuje na porządną obudowę. Dzięki niemu po raz pierwszy w życiu - a słucham muzyki od ponad 40 lat - usłyszałem co jest nagrane na płytach. Zrozumiałem, co to jest przestrzeń muzyczna.

Witaj Kolego !

Od kilku dni zafascynowany jestem tą konstrukcją i gratuluję Ci super wykonania. Ja również zamierzam zbudować ten wzmacniacz i byłbym zainteresowany rysunkami płytek do tej konstrukcji. Dotychczas budowałem wzmacniacze tranzystorowe i na kościach - jedne pracowały lepiej inne gorzej. Skonstruowałem też hybrydę słuchawkową z projektu SOHA III i służy mi ona do dzisiaj.

Proszę o kontakt na PW. Pozdrawiam.

Wysłałem do Ciebie maila w tej sprawie, z prośbą o kontakt bezpośredni ale nie odpowiadasz.............?

Po kilku latach grania tym wzmacniaczem postanowiłem go trochę poprawić. Właściwie od początku miałem kaca, że konstrukcja mechaniczna tego wzmacniacza była słaba. Budowałem ją z tego co znalazłem w domu. Teraz postanowiłem zrobić solidne chassis.

Tym razem zrobiłem je z blachy 2mm.

Przy okazji poprawiłem trochę zasilanie (zwiększyłem pojemność kondensatorów filtrujących) i wymieniłem kondensatory sprzęgające stopnie wstępne z końcówkami mocy.

Układu elektronicznego nie zmieniałem, bo nie było takiej potrzeby – wcześniej grał i tak znakomicie.

Poniżej kilka fotek z przebudowy.

Gra już ponad miesiąc w nowej obudowie i co się zmieniło?

Poprawiła się dynamika (wyraźnie) i głębia basu, To za sprawą większej pojemności kondensatorów w zasilaczu.

A teraz słucham i słucham muzyki.

wygląda na to że jest to "dual mono"

do czego służą te wyprowadzenia z tyłu obudowy? (oprócz tychgłośnikowych)

którędy odzie sygnał?

Wygląda, że to jakieś wyjście diagnostyczne, być może do kontrolowania biasu.

D.O.M.

w stosunku do projektu z pisma dołożyłeś softstarty, coś jeszcze?

masz jakiś schemat zmodyfkowanego zasilacza? tam widzę tez dodatkowe cewki....

te białe kondensatory też są częścią zasilacza?