wybór cd 3500zl

witam mam problem w wyborze CD . Posiadam wzmacniacz Rotel 6 kolumny Epos Alan 15 a co do muzyki to rock itp . Mam trzy wybory Rotel Rcd 1520 , Arcam CD 17 ,yamaha CD s 1000.

Rotel

Pomysl nad uzywanym cd ,za tą cenę kupisz już całkiem fajny cd , w dobie stremerow i komputerów ludzie sprzedają fajne cd za mała cenę

Nie bez powodu sie pozbywaja

Cd to slepa uliczka

Bez widokow na rozwoj

Witaj,

a może zainteresuję Cię najnowszym odtwarzaczem Arcam CDS27. To bardzo dobry odtwarzacz CD dodatkowo z pełną funkcjonalnością sieciową - http://q21.pl/arcam-cds27.html

Urządzenie prawdopodobnie będzie pokazane na Audio Show, natomiast już od poniedziałku 10 listopada wszystkie premierowe nowości Arcama będą w naszym salonie, tak więc jeśli masz taką możliwość, zapraszam serdecznie.

W przypadku pytań służę pomocą.

Nie bez powodu sie pozbywaja

Cd to slepa uliczka

Bez widokow na rozwoj

Co masz na myśli pisząc rozwój?

Nie bez powodu sie pozbywaja

Cd to slepa uliczka

Bez widokow na rozwoj

A na jaki rozwój liczysz ?? Pozbywają się bo idą w pliki , ale żeby uzyskać tą samą jakoś cd trzeba wydać dużo więcej :) ja przerabialem to i kupiłem sobie cd bo streamer plus dac kosztował by mnie 3razy więcej

Cd jak narazie dalej jest najlepszym wyborem w stosunku do ceny

Nie bez powodu sie pozbywaja

Cd to slepa uliczka

Bez widokow na rozwoj

Sam to wymyśliłeś?To Twoje zdanie? Czy tylko powtarzasz za innymi?

Pozbywają się bo idą w pliki , ale żeby uzyskać tą samą jakoś cd trzeba wydać dużo więcej :) ja przerabialem to i kupiłem sobie cd bo streamer plus dac kosztował by mnie 3razy więcej

Dodam jeszcze że większość idzie w pliki bo można bez problemu płyty kraść w sieci a to nic nie kosztuje. Ciekaw jestem ilu użytkowników plików na stu ma większość plików legalnych? Prawdą jest też to że porządny odtwarzacz plików ma chorą cenę. Też to przerabiałem.

Cd jak narazie dalej jest najlepszym wyborem w stosunku do ceny

Też się zgadza.

tixel proponuję jeszcze rozejrzeć się na rynku po używanych Meridianach od 506.20 w górę.

szwagier83

Jak na nic nie liczę. Słucham z CD. Tylko jestem ciekaw " co autor ma na myśli " pisząc że CD to ślepa uliczka bez widoków na rozwój.

Czy pewnie jest jak napisał paweljazz, powtarza za innymi.

Warto wziąć też pod uwagę Audiolab 8200CD z wejściami cyfrowymi, dodatkowo możesz podłączyć odtwarzacz multimedialny lub komputer.

Najlepszy będzie Pioneer Pd-50. Za nowy dasz 1800 zł !

Nie bez powodu sie pozbywaja

Cd to slepa uliczka

Bez widokow na rozwoj

Jasne. Wiele bym dał żeby niektóre odtwarzacze CD produkowane 10 lat temu były dostępne na rynku. Tylko niewielka liczba obecnych źródeł ociera się o pojęcie muzykalny i jest w stanie przekazać emocje. Cała reszta rzępoli z cyfrowym nalotem do tego stopnia że uszy odpadają. Wielu z Was co rusz zmienia DAC na nowszy. Dlaczego? ;) I to ma być rozwój? ;)

Jeśli nie masz uprzedzeń to polecam ten:

podepnę się pod temat

też myślę o wymianie cd, mam teraz marantza 5004 i jest dość, hm, sucho

szukam czegoś może z lampą

macie jakieś sugestie?

myślę o wymianie cd, mam teraz marantza 5004 i jest dość, hm, sucho

szukam czegoś może z lampą

CARY 308T

też myślę o wymianie cd, mam teraz marantza 5004 i jest dość, hm, sucho

szukam czegoś może z lampą

macie jakieś sugestie?

Pioneer PD50

Najlepszy będzie Pioneer Pd-50. Za nowy dasz 1800 zł !

Ciężko będzie przekonać . Ludzie lubią płacić .

Jeśli nie masz uprzedzeń to polecam ten:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

słuchałeś jak gra ten chińczyk?

Najtanszy nowy cd player i najtanszy streamer

Pozamiatane pod kazdym wzgledem

Szkoda nawet gadac

Pliki to nie tylko pliki. Ja zaliczam do tego WIMP-a.

Legalny dostęp do wielkiej biblioteki muzycznej za 39,99.

Zwykłe CD tego nie potrafi.

Poza tym pliki to 24/96 i DSD. Zwykłe CD tego nie potrafi ;-)

PC dedykowany pod audio + Daphile + jakiś tani DAC i mamy pozamiatane. Pobije większość CD ze średniej półki. Zatrzyma go dopiero arystokracja CD w postaci ARC CD-8.

 

 

słuchałeś jak gra ten chińczyk?

Nie słuchałem ale ktoś mi go polecał. Sam mam xindaka muse deluxe 1.0, który gra świetnie ale ten mhzs jest chyba lepszy bo ma bardziej zaawansowaną konstrukcję. Jest w sieci tekst Lampizatora, który obśmiewa w pierwszej jego wersji kość DAC ale wszystko inne chwali. Potem jednak pisze, że Chińczycy chyba przeczytali jego uwagi bo w kolejnej wersji to poprawili. W moim xindaku niestety zawodzi co trochę napęd albo laser ale na szczęście to njtańszy Sony więc tanio wychodzi więc sam myślę o tym mhzs

 

Pioneer PD50

 

 

Ciężko będzie przekonać . Ludzie lubią płacić .

Za 3.5kzl można kupić używany cd który będzie lepszy niż ten Pioneer który moim zdaniem to zwykły budżetowy cd który gra bardzej niż poprawnie

Można dużo lepiej za też 3.5

Pliki to nie tylko pliki. Ja zaliczam do tego WIMP-a.

Legalny dostęp do wielkiej biblioteki muzycznej za 39,99.

Zwykłe CD tego nie potrafi.

Poza tym pliki to 24/96 i DSD. Zwykłe CD tego nie potrafi ;-)

 

PC dedykowany pod audio + Daphile + jakiś tani DAC i mamy pozamiatane. Pobije większość CD ze średniej półki. Zatrzyma go dopiero arystokracja CD w postaci ARC CD-8.

Wszystko się zgadza!

... poza tym, że jak dla mnie cała atmosfera słuchania znika.

Poza tym:

Ostatnio w rozmowie ze sprzedawcą salonu HI-FI dowiedziałem się, że na przestrzeni ostatniego roku sprzedał on ok 10 sztuk odtwarzaczy CD i 360 sztuk gramofonów. Idziemy w pliki?

Nie wydaje mi się!

Mimo iż gram z plików odsłuchując nowości czy też nie znanych mi dotąd artystów to jednak finalnie kończy się na zakupie CD i to ja jestem fizycznie w posiadaniu materiału.

Za 3.5kzl można kupić używany cd

No właśnie - używany . I tu gramy w totolotka ...

który będzie lepszy niż ten Pioneer który moim zdaniem to zwykły budżetowy cd który gra bardzej niż poprawnie

Bez uszczypliwości - rozumiem że miałeś i pograłeś na nim trochę ? Jak miałeś to rozumiem że próbowałeś SACD ?

Ostatnia wersja Brothers In Arms SHM SACD z kwietnia tego roku gra wybitnie i ciężko będzie to przebić jakiemuś CDkowi w dużych kwotach na samych płytach CD .

Można dużo lepiej za też 3.5

Oczywiście - do PD50 dokupić za 1500zł Van Den Hula Orchida który idealnie się z nim zgrywa . Można też użyć go jako napędu i za 1600zł kupić SM6 , mieć i CD świetnie grające SACD albo stare nagrania i fajnego strumieniowca . Można też do PD50 kupić innego DACa ...

Tylko niewielka liczba obecnych źródeł ociera się o pojęcie muzykalny i jest w stanie przekazać emocje

Poproszę o definicję słowa zjawiska "muzykalny"

...bo od jakiegoś czasu muzykalność i emocje dla różnych ludzi na forum oznacza co innego...Mam nadzieję, że ta muzykalność to nie ciemnawy, "mułowaty" dźwięk o zaokrąglonym do granic obrzydzenia dole pasma... nie mający nic wspólnego z rzeczywistością, emocjami a już napewno ze zróznicowaniem nagrań...wtedy to się nazywa totalna nuda, nuda, nuda...

 

No właśnie - używany . I tu gramy w totolotka ...

 

Bez uszczypliwości - rozumiem że miałeś i pograłeś na nim trochę ? Jak miałeś to rozumiem że próbowałeś SACD ?

Ostatnia wersja Brothers In Arms SHM SACD z kwietnia tego roku gra wybitnie i ciężko będzie to przebić jakiemuś CDkowi w dużych kwotach na samych płytach CD .

 

Oczywiście - do PD50 dokupić za 1500zł Van Den Hula Orchida który idealnie się z nim zgrywa . Można też użyć go jako napędu i za 1600zł kupić SM6 , mieć i CD świetnie grające SACD albo stare nagrania i fajnego strumieniowca . Można też do PD50 kupić innego DACa ...

Specjalnie wypozyczylem go ze sklepu na 3 dni żeby sprawdzić jaki to fenomen i szału nie było ,mój 7letni ayon zagrał lepiej

Sacd nie próbowałem bo akurat nie mam żadnej płyty ,ale to że akurat dobrze zagrała ta płyta brothers to nie znaczy że on jest taki dobry , sprawdzales ta sama płytę na dużo drozszym cd z Sacd ?? Myślę że nie więc nie masz porównania , do tego sam jak pisałeś że dużo też zależy od realizacji płyty.

Jedno co mi się podoba z pionkach to wygląd i budowa do tego fajny pilot

Zresztą ja lubię japońska stylistykę , denon Pioneer marantz czy nawet luxman

Szwagier...opisz brzmienie PD50..."szału nie było" to trochę mało...

Pozdrawiam

dozbieraj troche i poszukaj Linna IKEMI. osobiscie kupilem dwa lata temu i jak dla mnie swietny odtwarzacz , mechanizm bajka

Szwagier...opisz brzmienie PD50..."szału nie było" to trochę mało...

Pozdrawiam

Ja za bardzo nie jestem dobry w tych epitetach

W porównaniu do mojego ayona to brak takiego nasycenia ciężkości dźwięku ,rozdzielczość może ma pionek Ale brak powietrza między dźwiękami , ayon lepszy kontrolowany bas ,zwłaszcza ten niski ,

Miałem wcześniej marantza 6005 i gra ob bardzo podobnie do niego ,

Nie powiem bo za 2tys jako nowy to polecam Ale za 3,5moza lepiej

Poproszę o definicję słowa zjawiska "muzykalny"

Od lat na tym forum tysiące osób powtarzają do znudzenia, że system ma być transparentny. To jest ten święty Gral za którym wszyscy gonią, problem w tym że większość tych transparentnych, nic nie wnoszących do prezentacji systemów można sobie spokojnie o kat d... roztrzaskać. Transparentność ma sens na sali koncertowej, w warunkach domowych dążenie do niej kończy się bardzo często tym, że systemu na dłuższą metę nie da się słuchać. Na obecnym rynku audio dostać można tysiące produktów i tych tańszych i tych bardzo drogich, które grają technicznym, suchym, nijakim, pozbawionym emocji dźwiękiem. Jest tam dźwięczna uszojebna góra, mocny bas, który targa przeponą, gorsza lub lepsza średnica, ale jako całość gra to kiepsko. Jak ktoś lubi taki rodzaj prezentacji to wynalazki MA, CA, Yamahy, Pioneera, H/K, Denona, Onkyo itp. na pewno spełnią jego oczekiwania.

Jako alternatywę dla uszojebnych wynalazków wskazuje się rozwiązania lampowe. Dla mnie ta sugestia nie jest do końca trafiona. Dobre tranzystorowe wzmacniacze, czy odtwarzacze CD jak najbardziej istnieją, problem w tym że stanowią niszę 5% lub jeszcze mniej. Sam nie gustuję w zawoalowanych, ugładzonych przekazach. Góra musi być szczegółowa, bas nie powinien być namiastką, średnica powinna być czytelna i zjawiskowa z dobrze zarysowanymi planami. To wszystko jednak nie może powodować, że po 3 godzinach słuchania człowieka napier.... głowa.(!) Słuchanie muzyki ma sprawiać przyjemność, relaksować po ciężkim dniu. Musi więc w tym wszystkim być dawka ciepła i właśnie muzykalności. Jeśli tak nie jest, to zestaw nawet za 100k jest po prostu wydatkiem nie trafionym.

Odpowiadając jednym prostym zdaniem; owa tajemnicza muzykalność i umiejętność przekazywania emocji to cechy, które powodują, że kilkugodzinny odsłuch nie jest katorgą, ale przyjemnością.

Specjalnie wypozyczylem go ze sklepu na 3 dni żeby sprawdzić jaki to fenomen i szału nie było

3 dni to on musi nowy chodzić non stop żeby prawie się wygrzał .

mój 7letni ayon zagrał lepiej

Ayony gra nieco innym brzmieniem więc w systemie dopasowanym pod Ayona PD50 nie zagra i na odwrót . I to ma miejsce bez względu na cenę CDka .

Sacd nie próbowałem bo akurat nie mam żadnej płyty ,ale to że akurat dobrze zagrała ta płyta brothers to nie znaczy że on jest taki dobry

Miałem CDki 9 i 11x droższe . DACe chwalone tu na forum do 14 000zł . Wiem jak gra dobry sprzęt . Akurat kilka płyt które lubię jest na SACD . PD 50 czyta pliki DSD nagrane na DVD i to jest jego OGROMNA zaleta . Robisz sobie składanki " SACD " jakie chcesz .

sprawdzales ta sama płytę na dużo drozszym cd z Sacd ??

Po co - jak wyżej . Tak można bez końca . Droższy i jeszcze droższy i jeszcze droższy ... Przyszłość widzę właśnie w CDkach czytających DSD .

Myślę że nie więc nie masz porównania , do tego sam jak pisałeś że dużo też zależy od realizacji płyty

Mam - jak wyżej .

Tak , wiele zależy od płyty a to akurat wydanie jest na SACD więc większość leciwych CDków odpada ...

Jedno co mi się podoba z pionkach to wygląd i budowa do tego fajny pilot

Pilot może być wzorem dla Hi ENDowych firm . Jeszcze lepszy z Denona 2020AE ;)

Ma też rewelacyjną korekcję błędów dorównującą najlepszym CDkom na starych CDMach .

KSS213 nie ma przy nim startu .

Ale brak powietrza między dźwiękami

Pisałem w jakich systemach ten PD50 się sprawdzi .

ayon lepszy kontrolowany bas ,zwłaszcza ten niski ,

Tak gra PD50 + Orchid .

Ale za 3,5moza lepiej

Podsumowując zalety i możliwości , jednak nie .

Odpowiadając jednym prostym zdaniem; owa tajemnicza muzykalność i umiejętność przekazywania emocji to cechy, które powodują, że kilkugodzinny odsłuch nie jest katorgą, ale przyjemnością.

Bedę monotematyczny = PD50 .

Można słuchać godzinami . Fani TDA5141 bedę wniebowzięci bo do taj barwy , muzykalności dokłada rozdzielczość , lepszą stereofonię czy przestrzeń .

Zaraz ktoś wpadnie i znowu będę posądzany o powiązania :)