Znak czasów - TA magnum opus

Jeśli ktoś myślał że para topowych MITów to duży wydatek to teraz jest w błędzie...Transparent zapowiedział kable robione pod konkretny system - Magnum Opus. Będzie można wybrać rodzaj wykończenia puszki z filtrami a co najbardziej odjechane... To w strojeniu kabli uwzględnienie średniej temperatury w pomieszczeniu.

Cena to 65 tys USD ...czyli w Polsce byłoby chyba z ćwierć miliona PLN? Mowię o wersji kabla głośnikowego 2x2.4m.

Widziałem na zdjęciach. Puszka wygląda jak grillowany kurczak. Zupełny brak gustu i pomysłu. Nie mam pewności ale przypuszczam, że wprowadzili nowe kable trochę na siłę, pod presją, że inni odświeżyli ofertę. Nie tak dawno MIT wprowadził serię Oracle SHD, potem Acrolink odświeżył ofertę, w tym roku weszły nowe topowe Tary Labs oraz Purist Audio Design. To i TA musiało coś zrobić, tym bardziej, że od 7 lat mieli to samo. Cena chora i teraz nowe, topowe MITy za jakiś czas będą pewnie po 100 000 dolców!

Najbardziej podoba mi się wpływ średniej temperatury powietrza w pomieszczeniu na brzmienie;-) Przy maksimum dobrej woli byłbym w stanie zrozumieć wpływ wilgotności. Myślałem, że w dziedzinie kabli nic mnie już nie zdziwi. Poza ceną oczywiście:-)

TA od lat szuka frajerów. Każda firma kablarska przegina pałę ale ci to już na maxa. Słuchałem kilku różnych ich kabi i to były słabe, zwykle zamulacze. Miałem u siebie drugi od góry set IC XLR i SP i to były niezłe kable ale żadna rewelacja. A cena za komplet 120 tys. To nigdy nie była firma nowatorska, wszystko to tylko kopie starych projektów MIT-a. I teraz widać, że nadal szukają jeleni. Wprowadzili nowszy model i ceną x2. Widać brak pomysłu i próbę pozycjonowania ceną. W Azji pewnie kilku łyknie.

Otóż to. Jak to powiedziałem pół roku temu otwarcie na forum to napadła mnie zgraja fanów TA;-) To jest firma, która powstała z wyniesionych z MIT pomysłów, czy wręcz skradzionych patentów.

To była i jest do dziś chytra baba, która miała kilka punktów dealerskiech i handlowali kablami MIT-a. Potem wpadła na złodziejski pomysł tak jak ten dupek, Angol od Audio Note UK. Postanowiła ukraść pomysł. Ale za MIT-em zawsze stali ludzie, którzy mieli pomysły. A baba ich nigdy nie miała i mieć nie będzie. Dlatego cena za nowy model 2x wyższa niż za poprzedni oraz wsiowy, infantylny design potwierdzają, że to tylko wydmuszka....TA puszka... :-)

Ło matko. Jeszcze baba tym rządzi..... Fuj, jakbym wiedział to bym nawet do ręki nie brał:-)

No, to teraz Karen będzie upgrade'ować opusy do magnumów, a za dwa lata przywali nową serię kabli pod tytułem: ciężki beret - liczę na to, że gdzieś za 200kilo$ów - i rozpocznie nowy upgrade od magnumów do beretki... po czym, przy okazji sprzedadzą chińskim audiofeelom kilka par rocznie i będą set!

Temu wszystkiemu będzie się przyglądał Bruce i z zazdrości wymyśli zupełnie nową technologię - technologię księżycową - rodem ze Star Trek - i rozpocznie wdrażanie nowej serii, która będzie grała bez głośnikow i systemów audio - dopieprzy ciężką, dwutonową walizkę all in one, proponując przy okazji nieśmiało 500kilo$ów za komplet! Wiadomo, że po takich manewrach konkurencji, szeregi wybitnej extra ligi zasili Nordost z nową technologią z Marsa, w której to, w szczytowym modelu Odys Bije Konia, elektrony osiągną prędkosć dwa miliony mil na sekundę. Oczywiście nie może w rozgrywkach zabraknąć Siltecha, który koronując się tym razem potrójnie, pokona rywali najnowszą, potrójną królewską serią - triple crown on the clown - w cenie statku kosmicznego relacji Ziemia - Słońce! Myślę, że po tych wszytkich upgrade'ach i nowościach, najwybitniejsi audiofeele będą szczytować bez muzyki, bo w sumie na ch...j ona jest im potrzebna! Kable i szczytowanie są najważniejsze!

Dobre.... :-)

Sądzę, że to co zrobił TA to nic szczególnego i nie ma sensu mieszać z błotem tej firmy. Dlatego dałem tytuł wątku znak czasów, gdyż jest to dość powszechny znak czasów w których żyjemy. Na rynku pełno jest ekstremalnie drogich przedmiotów w każdym z sektorów dóbr luksusowych. Są prysznice po 100 tyś PLN, wanny za 150 tyś PLN, więc i są kable za ćwierć miliona oraz kolumny za dwa miliony PLN takie jak Magico Ultimate III. Wszystko to jest spowodowane ogromnym przyrostem liczby milionerów na świecie, szczególnie w krajach rozwijających się (do jakich zaliczam i Polskę), gdzie dla przeciętnego bogacza to co się liczy to wywieszka z ceną i możliwość zrobienia wrażenia na nuworyszowskim otoczeniu. o ciekawe te ekstremalnie drogie zabawki high-endowe najczęściej są kiczowato wyglądającymi dziwolągami.

Ktoś zaproponuje jakieś odpowiednie źródło dźwięku?

A wracając do tematu Transparentów to co możemy dostać za 65 tyś USD?

The combination of the network, its layout, the electrical values of the cable itself,

and the way the network attaches to the cable all work together to determine the

overall electrical characteristics of MAGNUM OPUS Speaker Cable. For MAGNUM

OPUS to perform as intended for a specific system and components — these

overall electrical characteristics must match the design model to the nearest

thousandth of a microhenry, 25 thousandths of an ohm, and a trillionth of a farad

— measurements that are at the edge of what technicians can control in

production.

The new MAGNUM OPUS Speaker Cable and network design is capable of

transferring large amounts of current with an astonishingly low noise floor. These

capabilities require special attention to reducing interference from external and

internal electro-mechanical resonances.

More than 8 kg of nonyl phenol 2-part epoxy resin surrounds the network. The

resin cures into a solid electrically neutral mass and bonds with the stiff outer

carbon fiber shell to eliminate electro-mechanical resonances.

The complex curves, size, mass, and weight distribution of the finished MAGNUM

OPUS network modules damp EM resonances far more effectively than OPUS MM2

construction with its narrower, more centered weight distribution. Much of the

weight of the MAGNUM OPUS network bears directly on its four widely spread feet.

Rather than a wide flexible acrylic plinth, a thick poly methyl methacrylate base

tucks into the bottom of the MAGNUM OPUS carbon fiber shell. Coupled to the

massive network structure with specific torque settings, this MAGNUM OPUS base

creates a stable, quiet platform.

Because of the expertise and time required to build MAGNUM OPUS, Transparent

will be able to produce only a few pair per month. Transparent’s most highly

skilled technicians will calibrate each hand-built pair to complement the

impedance characteristics of the system components, listening room layout, and

even average ambient listening room temperature. Transparent further

personalizes each hand built pair with the customer’s choice of finishes.

No cóż, mam odmienne zdanie. Co prawda to fakt, że przez Azjatów i Arabów mamy dziś wywindowane ceny wielu dóbr luksusowych, ale to nie jest usprawiedliwienie dla abstrakcyjnych cen nowych kabli TA. Jest wiele znacznie lepszych firm kablarskich jak Acrolink, Kubala Sosna, Steatlh Auddio, Purist Audio Design, Synergistic Research itd i nowe serie ich kabli są w zbliżonych cenach do poprzedników, a jeśli droższe to o Max 10% i każde z nich coś tam nowego oferują. Ale są firmy jak TA czy Nordost, które szukają frajerów i marketingowym bełkotem próbują usprawiedliwić wzrost cen o 100%.

Kwestia oceny jakości kabli poszczególnych firm jest zawsze przedmiotem budzącym najwięcej wątpliwości i emocji. W grę wchodzą zarówno osobiste doświadczenia/uprzedzenia jak i posiadany system. Dla mnie wycena jakiegokolwiek kabla czy spod znaku TA, MIT, Nordost, Kimber, itp na poziomie rzędu kilkudziesięciu tysięcy zł jest absurdem, czemu dawałem wyraz wielokrotnie. Ale to co zrobił Transparent nie ma precedensu;-) Generalnie w ogóle nie zgadzam się z tezą, że nowy produkt powinien być niejako z automatu droższy niż poprzedni. Jeśli już to jedynie o wskaźnik inflacji, o ile takowa występuje. Z biznesowego punktu widzenia normalne jest to, że koszt badań i rozwoju jest skalkulowany w każdym projekcie, a nowy wyrób z definicji powinien być lepszy od starego. Nie widzę więc uzasadnienia dla podnoszenia ceny, tylko z tego powodu, że nowy jest lepszy;-) Łaski nie robi, to powinien być jego obowiązek. Aczkolwiek jak pokazuje życie nie zawsze tak jest. To samo zrobił Kimber, wprowadzając serię kabli z końcówką 36. Dołożył po dwie dodatkowe żyły, zwiększył cenę o blisko 50% i .... zepsuł dźwięk w stosunku do serii 30.

Kable mogą stanowić 20-25% kosztów całego systemu i to ma sens. Ale jeśli TA winszuje sobie 65000$ za głośnikowy to pewnie 2x IC to będzie drugie tyle i jeszcze kable AC to zrobi sie ok 150000$, czyli to jest okablowanie do sprzętu za ok 700000$, czyli u nas gdzieś 2.5 miliona pln. Wątpię czy u nas ktoś to kupi, nawet z osób które na to stać. Ale Dubai czy Azja być może.

TA to takie samo wciskanie kitu jak każdy inny "super" kabel. Można pęknąć ze śmiechu.

Pamiętam, że w dawnych latach mówiło się że koszt kabli powinien stanowić około 10% wartości systemu. A później ten wskaźnik zaczął gwałtownie rosnąć. Policzyłem to tak na oko, u mnie w systemie kable stanowią 28% zakupu licząc wg faktycznych wartości nabycia całości sprzętu używanego, natomiast licząc wszystko wg cen katalogowych to aż 44%:-) Kable mam przyzwoite, ale nie jakieś top hi-end, w sumie za 25 tys. używki, a wyceniając je katalogowo wychodzi 125 tys. zł. Toż to jakiś obłęd jest;-) Osobiście nie widzę uzasadnienia, żeby jakikolwiek kabel, nieważne z czego i jak wykonany kosztował więcej jak 10 tys. zł.

Tylko co wtedy gdy po wpięciu jest wyraźnie lepiej, a system jest powiedzmy bardzo drogi i takie okablowanie mieści się w limicie 20% wartości systemu?

Kable mogą stanowić 20-25% kosztów całego systemu i to ma sens. Ale jeśli TA winszuje sobie 65000$ za głośnikowy to pewnie 2x IC to będzie drugie tyle i jeszcze kable AC to zrobi sie ok 150000$, czyli to jest okablowanie do sprzętu za ok 700000$, czyli u nas gdzieś 2.5 miliona pln. Wątpię czy u nas ktoś to kupi, nawet z osób które na to stać. Ale Dubai czy Azja być może.

I będą stanowić 25% ceny. Wystarczy zamówić kolumny Magico za 600-650 tyś USD, końcówki mocy Goldmunda za 400 tyś USD, przedwzmacniacz z FM ACOUSTICS za jakieś 120 tyś UDS no i fajny gramofon z dodatkami za marne 150 tyś USD. To w sumie jakieś prawie 1,3 mln USD. Na kable więc można wydać około 300 tyś USD. Sądzę, że miły sprzedawca kompletu (a są tacy co to wszystko uzbierają do kupy pod jednym dachem) zrobi fajny rabacik i będzie git.

U nas chyba nie będzie Magnum Opus bo mało miliarderów, którzy lubią szpanować kablami Transparenta. W USA to jest jednak marka symbol i co by tu kto nie napisał jest to stety lub niestety dla wielu legenda. To samo dotyczy MITa i w jakimś stopniu Nordosta.

Acrolinki są super? Przecież to mało znane w szerokim świecie kable. Po swoich z nimi doświadczeniach uważam, że jest to totalnie przereklamowana firma w Polsce za sprawą peanów pewnego Pana Redaktora i z wyjątkiem świetnych topowych modeli IC i zasilających to wszystko co poniżej ma skandalicznie wysokie ceny w porównaniu do oferowanej jakości. Ich kable głośnikowe to na przykład bardzo przeciętne produkty...

Tak jak Kolega Sly patologicznie nie lubi Transparentów to ja zawsze będę uważał, że seria Reference oferuje świetną muzykalność i ukazuje na czym polega zastosowanie dobrego kabla w posiadanym systemie. To co poniżej tej serii mi osobiście nie odpowiada i wolę MITa od Transparenta w niższych i średnich poziomach cenowych. Bardzo dobrym kablem cyfrowym jest także nowy Reference XL, w przeciwieństwie do całkiem przeciętnego Reference Digital.

Natomiast oczywistym jest totalne przegięcie cenowe serwowane przez producentów kabli ale skoro ktoś to kupuje to producenci byliby idiotami nie próbując sprzedawać swoich produktów z horrendalnym narzutem. Super narzuty są na kawie, soczku i gałce lodów w byle jakim lokalu...i mało kto się o to awanturuje...w Warszawskich Łazienkach goferek z bitą śmietanką kosztuje 6,50 PLN i to jest narzut...a prawdziwie mistrzostwo to ceny buteleczki napojów gazowanych o pojemności 0,2 l w dowolnym wyższej jakości lokalu w Warszawie.

Co do ostatecznej oceny tego co potrafią i co są warte Magnum Opus warto chyba zaczekać gdy pojawią się na rynku. Tak dla zasady...

Powiem szczerze tak, że różnice pomiędzy kablami za 200 tys. a 20 tys. zł jak dla mnie są niewielkie. Większe są pomiędzy kablami za 20 a 2 tys. zł;-) Ja przyjąłem zasadę kompromisu, miałem droższe kable ale się ich pozbyłem. Powiem nawet tak, najdroższy model producenta X, którego wcześniej używałem, okazał się mniej dopasowany do systemu niż obecny, model niżej:-)

Acrolinki są super? Przecież to mało znane w szerokim świecie kable. Po swoich z nimi doświadczeniach uważam, że jest to totalnie przereklamowana firma w Polsce za sprawą peanów pewnego Pana Redaktora i z wyjątkiem świetnych topowych modeli IC i zasilających to wszystko co poniżej ma skandalicznie wysokie ceny w porównaniu do oferowanej jakości. Ich kable głośnikowe to na przykład bardzo przeciętne produkty...

Zgoda, przereklamowane i niewarte swoich pieniędzy.

Patologicznie nie lubię TA? To bzdura. Pisałem przecież, że drugi od góry set zagrał całkiem OK, ale nie za tą kase. Natomiast niższe modele są kiepskie. Te kable zamykają blask muzyki i przeładowują bas. I to może się sprawdzić w elektrostatach Szymona czy Thielach Starego. Tam bas jest bardzo szczupły lub prawie go nie ma więc turbo doładowanie na basie jest nawet wskazane. Poza tym tam góra jest mocna i blasku jest aż nadto, więc lekkie przytłumienie z kabi też może być wskazane. Ale z wieloma innymi systemami kable TA grają tak jak grają....turbo bas i brak blasku muzyki, zamknięta góra. Średnica jest fajna, barwna ale to za mało.

Tak jak Kolega Sly patologicznie nie lubi Transparentów...

W tym łączę się z kolegą Sylwestrem. Pisałem o tym nieraz. Podobną atencją darzę angielskiego AN czy MBL. Pisaliśmy o tym nieraz. Złodziej zawsze pozostanie złodziejem... Aczkolwiek Meletzky zrobił to w białych rękawiczkach, kupił gotowy kit od Marantza i go ulepszył, więc to nie podchodzi pod taką samą kwalifikację jak TA czy AN. Oszukał wyłącznie klientów, a tamci pierwotnych twórców...

Ja przyjąłem zasadę kompromisu, miałem droższe kable ale się ich pozbyłem.

Jest na tym forum i kilka innych osób, które poszły tą drogą i nie żałują;-)

Patologicznie nie lubię TA? To bzdura.

Trochę podpuściłem tym stwierdzeniem...ale warto było bo cieszę się, że udało mi się uzyskać taką deklarację od Ciebie;-)

Powiem szczerze tak, że różnice pomiędzy kablami za 200 tys. a 20 tys. zł jak dla mnie są niewielkie. Większe są pomiędzy kablami za 20 a 2 tys. zł;-)

okazał się mniej dopasowany do systemu niż obecny, model niżej:-)

To tak jak z większością sprzętu. Na wysokich pułapach są już bardzo indywidualne preferencje dźwiękowe danych firm i wchodzi się w jakąś konkretną wizję dźwięku. Stąd takie zajadłe walki pomiędzy różnymi miłośnikami konkretnych marek i ich filozofii na dźwięk ,,idealny".

z wyjątkiem świetnych topowych modeli IC i zasilających to wszystko co poniżej ma skandalicznie wysokie ceny w porównaniu do oferowanej jakości.

No i wystarczy, ic i zasilajace od Acro i problem z glowy :)

Zadnych odsluchow , porownan , rozterek, po prostu kupujesz najlepsze acro ic i zasiljace i nie zwracasz uwagi te amerykanskie wynalazki.

Przynajmniej do mojego gustu i systemu acro najbardziej pasuja . No i placisz sporo, ale jakosc wykonania jest rowniez bardzo wysoka, przyjemnie wziac do reki .

Jedynie do wzmaka zrobilem wyjatek i dalem transparenta mm link , wymienilem wtyki na topowe oyaide za namowa Milimetra i jest swietnie. Cenowo to tez rozsadne rozwiazanie.

No i wystarczy, ic i zasilajace od Acro i problem z glowy :)

A głośnikowe to co?;-)

Akurat głośnikowe Acrolinki nie pasuję do wszystkich systemów. Ale IC czy AC są wyśmienite.

Moreno,

Tu sie nie wypowiadam, bo nie testowlame wielu i moje doswiadczenia sa ograniczone. Jestem zadowolony z Vovoxow Textura biwire

, zarowno z dzwieku , jak i ceny. Najwazniejsze - pasuja do reszty toru.

I'm impressed by the Vovox wires' ability to separate sounds, I can't really put my finger on how it's different from the many cables I play with but I do know I like it a whole lot. Extension of highs and air is what this wire seems to excel at. Not a wire for a bright system but I have to wonder if a dull sounding system would benefit from the resolution. I'd buy this wire in a New York minute if I needed a pair of ICs and a good speaker wire… heck, I'd buy them just because I like what they sounded like in my system… all I need to do is sell some of the other wires!

( positive feedback issue 43 ).

Patologią to jest cały ten rynek kablowy i to bynajmniej nie z powodu cen. To zwykłe oszustwo ;-)

Bum, zgadzam się z częścią Twojej wypowiedzi w odniesieniu do cen. Natomiast nie neguj rzeczywistego wpływu kabli na brzmienie, bo on faktycznie istnieje. I są tu zależności zarówno związane z użytymi materiałami jak i ceną. Problem w tym, że skala przyrostu ceny jest nieadekwatna do przyrostu jakości brzmienia.

No i wystarczy, ic i zasilajace od Acro i problem z glowy :)

Zadnych odsluchow , porownan , rozterek, po prostu kupujesz najlepsze acro ic i zasiljace i nie zwracasz uwagi te amerykanskie wynalazki.

Mariusz, żeby to było takie proste.... To jest może najlepsze rozwiązanie dla człowieka ceniącego spokój, ale ja mam bardziej niespokojną naturę. A poza tym nie podzielam poglądu o wyższości Acrolinków nad produktami z USA.

Można pęknąć ze śmiechu.

A oby słowo ciałem się stało...:)

Zdecydowanie można rzec, że magnumy za 65kilo$ów są przeznaczone głównie dla miłośników muzyki... bo muzyka jest najważniejsza!

@tomkly

Tylko nie ma na to żadnych dowodów.

krzyzakov