Ok odsłuchałem perły. Niestety tylko z moją starą Yamaha 803d. Ogólnie to nie jest sprzęt do takiej klasy głośników.
Natomiast wrażenia są takie że bas kontrolowany był dobrze, średnica była w niższych partiach dość namacalna ale wyższa srednica i wysokie takie lekko przytłumione. W wykresach z testów Xavianów Perła też to było widoczne, spadek o około 3db. Daje to trochę takie wrażenie matowości, być może po części przez Yamahę.
Scena dość dobra, jakby się góra otworzyła byłaby pewnie lepsza.
Przy dobrym piecu, może jakimś heglu to powinno zagrać lepiej, szczególnie na górze bo z Yamahy takie trochę sztuczne te wysoki, brakuje gładkości.
Na plus, że bas miał nawet zejście, nie duże ale mruczał ładnie, wokale akceptowalne, słuchało się tego w miarę, spokojnie. Głośniki mają potencjał.
Barwa... Ciężko stwierdzić, raczej ciepła.
Muzyki słuchałem różnej, ale o dziwo nawet w Goa/psychodelic trance dawały radę.
Głośniki w stanie idealnym, ale między niektórymi klepkami z których się składa widać, jaśniejsze pasma od kleju, a to znaczy że obudowa pracuje dość mocno.
Czy te perły są takie zgaszone? Jakie są Wasze doświadczenia.