Skocz do zawartości

Opinie o sprzęcie

5844 opinie sprzęt

Sommercable Spirit XXL

Co tu dużo opowiadać. Podłączyłem , posłuchałem i wypiąłem. Nie dało się tego słuchać.  


Koss UR 20

Wyrzucone pieniądze.Wszyscy,którzy gdziekolwiek pisali pochlebną opinię o tych słuchawkach powinni natychmiast udać się do lekarza.Są po prostu głusi. Słuchawki są fajnie wykonane,mają dość gruby kabel,dobrze leżą na głowie. Dźwięk jaki z nich się wydobywa jest koszmarny.Wszechobecny łomot basu i koszmarny,głuchy plastikowy środek.Góry pasma brak. Żenada na całej linii.Producent powinien wycofać produkt z rynku. Jeszcze raz powtarzam - kasa wyrzucona w błoto.Produkt nie nadaje się do użytku.


Grundig CD 8150

odtwarzacz przerobiony przez Jombela opis na stronie www.goldfinch-mod.eu wersja 3


AKG K 701

Moje zdanie jest takie, że wiele słuchawek zaskakuje wodotryskami od samego początku a po parunastu minutach człowiek juz jest zmęczony słuchaniem, a w dzwięku AKG można się zakochać i słuchac ich godzinami odkrywając nowe dotychczas niesłyszalne instumenty czy dzwięki bardzo żywe, naturalne wygrane do końca.


Audio Research Reference 3

Poprzedni model referencyjnego przedwzmacniacza Audio Research to urządzenie w skrajny sposób odbiegające od utartego stereotypu dźwięku lampowego. Słuchając go, absolutnie trudno jest domyśleć się, że mamy do czynienia z produktem opartym o lampy, mało tego, dokładnie te same, które zastosowano w bezpośrednio porównywanym urządzeniu BAT VK-51 SE. W stosunku do konkurenta pre ARC brzmi jak produkt Levinsona czy Spectrala, góruje nad BATem wszystkim co związane jest z dynamiką, kontrolą i szybkością. Niestety, zawsze coś za coś, brzmienie pozbawione jest tej lampowej magii, gęstej i kremowej barwy, urzekających słodyczą wokali. Owszem barwy mienią się mnóstwem odcieni, ale są mało intensywne a raczej doświetlone czy nawet prześwietlone. BAT prezentował je w sposób znacznie ciemniejszy i zdecydowanie bardziej nasycony. Generalnie brzmienie Ref. 3 jest dość jasne i lekkie, porównywalny BAT brzmiał w sposób znacznie bardziej dociążony. Prezentacja aspektów przestrzennych nie budzi jakichkolwiek wątpliwości, że mamy do czynienia z urządzeniem absolutnie referencyjnym. Poszczególne dźwięki są niesamowicie precyzyjnie osadzone na olbrzymiej, trójwymiarowej scenie dźwiękowej. W aspekcie precyzji i szczegółowości rysunku ARC Ref. 3 ustanawia prawdopodobnie poziom odniesienia dla wszystkich przedwzmacniaczy, niezależnie od ich typu i ceny. Rysunek jest niesamowicie konturowy, kreślony cienką kreską. Porównywalne pre BATa prezentowało poszczególne instrumenty równie precyzyjnie, ale sprawiały one wrażenie masywniejszych. W konstrukcji sceny dźwiękowej ARC idzie w kierunku oddania niuansów rozgrywających się na tylnych planach. Porównywalny BAT VK-51 SE, również fenomenalnie przestrzenny, zdaje się wprowadzać muzyków i instrumenty w bliższy kontakt ze słuchaczem, grając niewątpliwie w sposób bardziej namacalny. W sferze oddania emocjonalnej strony przekazu to pre Balanced Audio Technology ustanawia poziom odniesienia. ARC w porównaniu z nim brzmi w sposób zdystansowany, obiektywny i co tu dużo mówić, dość chłodny. W porównaniu do urządzeń pokroju Levinsona, przewaga barwy ARC polega na jej niesamowitej gładkości, której genezą są oczywiście znajdujące się wewnątrz lampy, cała reszta brzmienia budzi niewątpliwie tranzystorowe skojarzenia i to nie z A-klasowymi urządzeniami Accuphase czy ASR, a typowymi 500-watowymi elektrowniami. Dynamika zarówno w skali makro jest porównywalna z wyżej przywołanymi urządzeniami tranzystorowymi, minimalne jej ograniczenia pojawiają się w przypadku konieczności wysterowania trudnych 4-omowych kolumn, których rzeczywista impedancja w zakresie niskotonowym pikuje w okolice 1,5 oma. W tej sytuacji monobloki Krella o mocy 1kW rzeczywiście miały więcej do powiedzenia. Jednakże w aspekcie mikrodynamiki żadne urządzenie tranzystorowe w porównaniu do Ref. 3 nie ma absolutnie nic do powiedzenia, co jest oczywiście ewidentnym dowodem na przewagę w tym obszarze urządzeń lampowych. Reasumując, jest to wyborne urządzenie, odbiegające od stereotypów brzmienia lampowego. Potrafi pogodzić ze sobą nieraz pozornie sprzeczne cechy jak płynność, gładkość ale jednocześnie kontrola i dynamika. Nawet wycena tego produktu w porównaniu do konkurentów spod znaku BAT czy VTL jest bardzo zdroworozsądkowa. Jest to w chwili obecnej jedno z najlepszych pre na rynku, tym niemniej nie jest to produkt dla zagorzałych zwolenników klasycznego brzmienia lampowego.


Sennheiser HD 380 pro

W zasadzie są to idealne słuchawki do pracy. Świetny dźwięk, fantastycznie wygłuszają dźwięki z zewnątrz, są relatywnie tanie. Nowe za 500 zł, używane za ok 300 zł. Nie wyglądają specjalnie więc nie cackamy się z nimi jak z nausznikami za 1000-2000 zł. Po złożeniu zajmują mało miejsca. Dla mnie rewelacja.   Dźwięk: Jak na razie jest to najbardziej zbliżone do tego jak zawsze chciałem usłyszeć Amused to Death na słuchawkach - ciemno i z detalem. Słuchawki nie kłują, świetnie wybrzmiewają a przy tym w ogóle nie są rozlazłe. Za dźwiękiem nadąrzają rewelacyjnie dlatego wiele osób poleca je do rocka. No i oczywiście ze względu na bas są przyjazne temu gatunkowi. Bas jest szybki, duży, nie ociągający się i nie bijący w głowę jak Ultrasony a mimo to potężny. Po przesiadce z Denonów D2000 miałem wrażenie braku górnego pasma i bułowatego basu. Ale to tylko chwila i po kilku utworach przestawiłem się na filozofię grania tych Sennheiserów.   Mam Fiio E7, mam kartę creativa z serii X-Gamer z młodzięczych lat :), słuchałem ich na iPhonie 4S i na każdym urządzeniu grają świetnie, ale najlepiej grają z Samsungiem Galaxy S z zainstalowaną poprawką systemową Voodo Sound!   Wygoda: Muszelki duże. Każde ucho się tu zmieści. Materiał skóropodobny komfortowy tylko na początku cisną w głowę ponieważ sa to słuchawki studyjne i nie powinny spadać przy ruchu głowy. Ale jest na to rada i u mnie się sprawdziło w 100%. Wystarczy przez kilka dni/nocy zostawić je nałożone np. na boczne oparcie sofy (moja była z ikei :) ) tak żeby były rozstawione naprawdę szeroko, praktycznie najszerzej jak to możliwe bez ryzyka że pękną. Po takim zabiegu są wygodne i o uciskaniu głowy nie ma mowy! Podsumowując słuchawki można zaliczyć do wygodnych na bardzo długie odsłuchy.   Koniec kropka.


NVA AP80

Nie bede sie rozpisywal. Jak wspomnialem wyzej wzmacniacz ma caly szereg wad.   Mowiac krotko wzmacniacz ten realizuje idee druta ze wzmocnieniem. Wplyw wzmacniacza jest nieslyszalny. Niektorzy nazywaja to przezroczystoscia. Odwzorowanie zarowno makro jak i mikrodynamiki jest doskonale.


Koss porta Pro

Słuchawki, które kasują brzmieniem wiele innych modeli także tych "poważnych" i droższych. Gdy są w użyciu to nie muszę poprawiać dźwięku przyciskiem loudness we wzmacniaczu pełnowymiarowym, ale także w sprzęcie przenośnym nie muszę stosować polepszaczy muzy, nawet z tzw. dobrej mp3 ;). Dźwięk jest nadzwyczaj pełny i basy i soprany, środek gęsty i ciepły; jest też przestrzeń. Za te pieniądze trudno znaleźć coś lepszego.Oczywiście to jest moje zdanie, jak ktoś lubi dźwięk o innym charakterze to wybierze inaczej :p


Chord Carnival Silverscreen

Kabel w moim zestawie w połęczeniu bi wire na wysokich w połączeniu z real cable tdc-300 na niskich. Pięknie rozciągnął stereofonię, przestrzeń i dodał powietrza. Nie kłuje w uszy wysokimi, ale tak dokładnych i wiernych sopranów w swoim systemie jeszcze nie słyszałem. Ożywił tannoye f3, otworzył zakres, który wczesniej wydawał sie nieosiągalny. Miałem wcześniej kabelek van den hul hybrid, który bardzo zacienił brzmienie, szczególnie mało było wysokich tonów, które były tak wycofane, że na niektórych nagraniech prawie nie było ich słychać.


Musical Fidelity A3

Wzmacniacz grał u mnie niestety bardzo analitycznie. Muzyki nie chciało się słuchać, a na pewno nie pogłaśniać, bo robiło się nieprzyjemnie. Większość średnicy jest za to bardzo przyjemna, ale z kolei wysokie tony bardzo się narzucają. Taki bałagan panował w muzyce, że nawet moja żona nie mogła tego znieść.


B&W | Bowers & Wilkins cdm 7se

Kolumny na pierwszy rzut oka urzekaja pienka stolarka . sa bardzo ciezkie . w srodku masa wytłumienia i usztywnien . kolumny wydobywaja z siebie mase basu . dla ujarzmienia dobrze jest ustawic na kolcach i granitach . bas staje sie mniej ciagly , oderwany od reszty . srednica dobra . mozna uslyszec dzwieki za sciana sasiada a gora jest tak detaliczna i szczególowa ze potrafi pieknie podkreslic instrumenty . dobrze dopasowac z wzmacniaczem try jest szczególowy ale nie gra mocno na najwyzsych rejestrach . mysle ze dobrze zagraly by z analogowa plyta . w swej kwocie to naprawde swietne kolumny . angielska szkola grania . basu nie zabraknie a detale mozna lapac rekoma .


Yamaha AX-2000

No cóż klasa sama w sobie, dziś księgowi nie pozwalają na tworzenie czegoś takiego zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz. Porównanie AX-2000 do sławnego AX-900 to jak porównać Toyotę Corollę do Toyoty Lexusa lub odwrotnie. Wnętrze to modułowa i separowana budowa dużo elementów w miedzi łącznie ze śrubkami! W necie można znalezć zdjęcia więc nie będę się rozpisywał. Zawartość muzyczną jaką generuje z siebie to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie i praktycznie wymiótł z piedestału AX-900 która dotychczas była nie do zagięcia. Sygnał jest niesamowicie precyzyjny i rozdzielczy, podając w sposób bardzo subtelny ogromna ilość detali ale tak że nic się ze sobą nie zlewa,brzmieniowo ten wzmacniacz wygląda tak: wyrównany w całym paśmie z delikatnym zaznaczeniem na basie, wokal bardzo namacalny i naturalny no i góra detaliczna z kapitalną rozdzielczością ale nie natarczywa. Wzmacniacz przede wszystkim gra ciepłym, spójnym i precyzyjnym dzwiękiem a co najważniejsze nie jest techniczny i zimny w przekazie. Przy dobrze nagranych płytach odnosi się wrażenie że wokalista śpiewa tuż przed słuchającym a po zamknięciu oczu trudno zlokalizować z kąt dobiega muzyka.


Radmor 5102

Swojego czarnego Radmorka 5102 dostałem za darmo od sąsiada. Sprzęr był w bdb stanie, nie licząc lekko wyblakłego panelu. Pierwsze odpalenie-katastrofa :( wiec szybko rozkręciłem sprzęt na cześci, wyczyściłem wszystkie styki i potencjometry. Po złożeniu i podpięciu pod zg40c zagrało pięknie, głęboki dynamiczny bas, ładna góra, może i cofnięta średnica, ale specjalnie to nie przeszkadza :). Sprzęt bije na głowę wszystko co do tej pory słyszałem, a trochę tego było, m.in. Yamaha CA-610, Grungid r1000, Universum 2500,zrk AT9100, Optonica sm-3636 dual mono, Kleopatra hi-fi, itp. Niebieskie oczka i drewniana obudowa tylko dopełnia mój zachwyt. Gniazda starego typu mi nie przeszkadzają, w moich przejściówkach spokojnie mieszczą się kable 2,5mm


ProCab LS25

Za taką cene przyzwoity kabelek, gra lepiej od zwykłego przewodu, nie zamula, bass schodzi dosyć nisko, na tym w sumie koniec zalet. Gra płasko, sucho, detale na bardzo niskim poziomie i przede wszystkim eksponuje sybilanty, zdecydownie odradzam do ostrych systemów. U mnie wyparł go cable talk 3.1 - przeskok znaczny i odczuwalny.


Denon PMA 1500 AE

Czytam te opinie,że odchudzona średnica,że płaski dzwięk itp. Ludzie ten wzmacniacz jest neutralny i bardzo detaliczny i już. Chcecie mieć ciepłą srednicę i takie tam to szukajcie coś z Densena,MF,ewentualnie starszego Naima. Ja posiadałem kilka lat temu tą maszynkę i żałuję do dziś ,że sprzedałem. W żadnych posiadanych pózniej wzmacniaczy nie miałem tego czegoś i to była ta rozdzielczość i bardzo fajne czyste wybrzmienie wysokich tonów. Proszę zobaczyć z jakimi wzmacniaczami porównywałem to te które miałem i słyszałem. Wygląd srebrny bardzo fajny jak to Japończyk. Dynamika,neutralność szybkość z jakim ten wzmacniacz gra to w tej cenie żaden wzmacniacz mu nie podskoczy. Do szybkiej muzyki elektronicznej,rocka i ogólnie to bardzo uniwersalny wzmacniacz. Wzmacniacz jest wybredny do nagranego materiału muzycznego. Z dobrymi płytkami i oczywiście po dobrym doborze reszty toru jest bardzo fajnie. Ogólnie jak pisałem żałuje ,że sprzedałe go.


Yamaha NS 200

Bardzo dobre głośniki w połaczeniu ze srednią zwrotnicą i obudową. Pełne pasmo bogate w niuanse i dynamike. Po zmianie zwrotnicy i wzmocnieniu obudowy, najlepsze w cenie do 5000zl.






×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.