Skocz do zawartości

Opinie o sprzęcie

5844 opinie sprzęt

Acoustic Energy Aelite Two

Moim skromnym zdaniem grają fantastycznie zarówno stereo jak i w kinie.


DIY Kable ze Skretki

http://hiend-audio.com/2013/07/08/v-kable-glosnikowe-jak-je-robilem/   Jak dla mnie - to jest najlepszy kabel jaki może być.   Spektakularne parametry. Absurdalnie niskie koszty. Fenomenalna wręcz przejrzystość i klarowność dźwięku.   Po prostu BAJKA.   Ich wykonanie wymaga dużo robocizny własnej, związanej z ich precyzyjnym wykonaniem.   Z.


Dynaudio special 25

Bardzo dobre kolumny z rewelacyjnymi przetwornikami, szczególnie Esotar2 zasługuje na wyróżnienie.


ProAc Tablette 50

Tabletki 50-ki trafiły mi się w okleinie orzechowej a więc śliczne, przyjechały z GB. Jak zobaczyłem te mini pudełka to zwątpiłem. Przede wszystkim nie do tak zwanej muzy ani nędznych mp3 - jek bo obnażą bezlitośnie to dziadostwo.   Udało się, wreszcie mam to co chciałem. Postawiłem na podstawkach Atacama takie trzy rurowe wypełniłem piaskiem (90cm). Reszta toru wymieniona poniżej. Kolumny ustawione są około metra od ścian bocznych 40 cm od ściany za nimi pod kątem około 25 stopni do środka w pokoju 18 m2. Słucham gęstych plików Aiff waw lub muzyki ze Spotify lub rozgłośni internetowych swissjazz, classic itp.   Przede wszystkim nawet stare kolumny moje chyba 1998' muszą pograć jakiś tydzień żeby się ułożyły z systemem a potem to już tylko czary i emocje. Jak zrobi się wieczór to nawet słucham na 8.40 i jest pięknie, wykonawcy instrumenty namacalnie można zlokalizować. Najmocniejszą stroną Tablette są chyba damskie wokale lecz nie tylko. Zawsze denerwowało mnie, że ktoś musi mnie słyszeć ale nie tym razem. Tablette zapewniły mi komfort. Grają tak, że nawet słychać na jakim wzmacniaczu ktoś tam gra, jakie blachy przy perkusji.   Po prostu niesamowite konstrukcje. Gdziekolwiek teraz coś usłyszę wszystko wydaje mi się jakieś podbarwione, złe rozlazłe basy, stereofonia sztuczna no i trzeba zrobić głośno, żeby coś się zaczęło dziać. Właśnie podczas pisania słucham tego http://open.spotify.com/track/0cVyz8VX7aS5KASXaHX9DP i jest cudownie.   Na koniec powiem, że po trzech tygodniach już nie mogłem bez nich żyć. Choć będę jeszcze kombinował z cinch-cinch.


Akai GX-32

Mój pierwszy przyzwoity magnetofon. Pierwsze wrażenia po przesiadce z wież Techicsa i Schneidera są porażające, tak jakby zamienić Fiata na Audi. Najlepsze nagrania uzyskamy tu nagrywając na kasetach TDK SA/MA. Dźwięk jest czysty i detaliczny posiada również sporo basu. Bardzo przyjemny w użytkowaniu. Mimo, że magnetofon ten był produkowany w latach 1988-1990, kosztował wówczas 350$ sprawuje się do dziś doskonale. Magnetofon ten jest lepszy od posiadanego Hitachi D-E65. Porównując go z Akai GX 75 to jakby przesiąść się z Audi na Rolls Royca. Reasumując jednak muszę stwierdzić, że jak na magnetofon z niższej półki to porządny sprzęt dla mniej zamożnych.


Hitachi D-E65

Magnetofon 3 głowicowy srebrny metalik był produkowany w latach 1981-1984 kosztował wówczas 350 dolarów tyle samo co posiadany przeze mnie Akai GX 32. Porównując te dwa magnetofony to muszę przyznać, że większą dynamikę wykazuje Akai niż Hitachi. Pomimo braku kalibracji nagrania są średniej jakości. Generalnie jest gorszy od Akai GX 32, a tym bardziej od GX 75. Krótko mówiąc przeciętny deck za nieduże pieniądze.


SMSL DAC Dac 1955+

kupiony około 3miesiące temu ,ale najnowsza wersja sanskrit ze zmienionym zasilaniem i trochę designem, zakup spowodowany wiecznymi problemami z wcześniejszym dac polskiego producenta na litere N , a tu miłe zaskoczenie , w końcu zaczęła mi grać muzyka jak powinna grać , scena , mnóstwo detali niuansów , dynamika , po 2miesiącach zdecydowałem się na zakup zasilacza Ulps mini polskiego producenta firmy"Tomanek " no i powiem że szczeneczka mi lekko opadła bo wszystko dostało jeszcze większego kopa i muzyka zaczęła grac bardziej w głąb i pojawiła się świetna separacja instrumentów ,no i jak wiadomo lepszy prąd lepszy jeszcze lepszy wykop , podłaczony do dekodera UPC cisco słucham prawie jak z jakiegoś wypasionego tunera radiowego , po usb z kompa jest wybitnie w porównaniu z podłaczenia tzw jack-czincz to jest miazga na korzyść sanskrita po usb , nie jest wiadomo hi-end ale w końcu mogę słuchac muzyki z kompa nie cierpiąc tak bardzo jak to było wcześniej , myślę że do 500-600zł nic sie chyba nie znajdzie bardziej alternatywnego , nie słuchałem popularnych arcamów typ rdac czy irdac , ale jeśli można jescze lepiej to juz chyba na poziomie daców grubo powyżej 1000zł , mój wcześniejszy kosztował prawie 900zł i różnica jest dość spora , żeby nie powiedzieć miażdżąca na korzyść SMSL- sanskrit, Po coax cd moje gra na podobnym poziomie znaczy ja za bardzo nie słyszę róznicy , nie wiem nie mam jescze dobrego kabla coax i latam na zwyłym pojedynczym rca klotz na neutriku profi , myślę że to jest po prostu równy poziom mam arcam diva cd73 i uważam że to jest dobre cd zważywszy że kiedyś kosztowało 3100zł, po krótce tego daca polecam , tak samo jak polecam zasilacz tomanka do niego bo robi robotę


Black Rhodium (Sonic Link) Phantom DCT ++

W cenie w okolicach 2.000zł kabel Phantom nie ma żadnych słabych punktów, w porównaniu do droższej Opery jego brzmienie jest bardziej dociążone na dole i ciemniejsze. Kabel tworzy bardzo potężną, szeroką scenę dźwiękową o jednocześnie dobrze zaznaczonej głębi. Bas jest równy, dynamiczny i dobrze rozciągnięty w dół, ma sporą masę i nie wykazuje problemów z kontrolą. Obszerna prezentacja zakresu dolnej średnicy sprawia, że bardzo dobrze prezentowane są męskie wokale jak i wszelkiego typu wybrzmienia pudeł gitar, itp. Dolny podzakres średnicy prezentowany jest w moim odczuciu lepiej, niż jej wyższy fragment, w którym dało się odczuć pewną suchość. Może to wynikać z zestawienia użytych w Phantomie materiałów, srebrzona miedź ma często tendencję do pewnej szorstkości. Całościowo brzmienie Phantoma wolne jest od jakiegokolwiek rozjaśnienia, wysokie tony stanowią łagodne uzupełnienie przekazu i nie przykuwają w jakikolwiek sposób uwagi. Nie jest to kabel neutralny, ale jego przyjemna sygnatura brzmieniowa sprawdzi się w większości jasnych i szczupło brzmiących systemów średniej klasy, dodając ich brzmieniu pewnego smaku i ocieplenia.


Akai GX-75

Magnetofon kasetowy z wysokiej półki. Produkowany w latach 1990-1991 należał do bardzo popularnych w owych czasach. Jest to model zdecydowanie lepszy od posiadanego Akai GX32. Jeśli chodzi o dźwięk to zachwyciła mnie jakość wysokich tonów, przy jednoczesnym zachowaniem głębokiego basu. Bardzo wysoka naturalność brzmienia. Taśmy nagrane przez GX75 brzmią doskonale. Od jakiegoś czasu moim marzeniem było posiadanie tego magnetofonu. I nie zawiódł moich oczekiwań!!! Stabilność dźwięku, wyrazistość przekazu jaką rejestruje ludzkie ucho, może się bardzo podobać. Trzeba brać pod uwagę, że może on wymagać lekkiej konserwacji wymiany rolek, pasków itp. Krótko mówiąc świetny magnetofon dla bardzo wymagających!!! Jubilerska robota!!! Polecam!!!


Monitor Audio Silver RX2

Kolumienki kupiłem w Black Gloss, są bardzo dokładnie wykonane, dbałość o szczegóły, pięknie komponuje się biała membrana z czarnym lakierem; delikatne srebrne wstawki wokół głośników; zaciski kabli bardzo ładnie się prezentują.   Dźwiękowo kolumny zaskakują potęgą dźwięku jaką generują. Zawsze miałem podłogówki przeróżne i bardzo obawiałem się jak to zagra w 16m^2 czy 20m^2. Wiadomo, obawy dotyczyły natężenia niskich tonów, piskliwej góry i ogólne kartonowego charakteru dźwięku. Całe szczęście kolumny przy pierwszym odsłuchu w salonie audio bardzo zainteresowały. Dodam, że wybierałem miedzy różnymi, pomijając na początku design. Szczegółowość jest bardzo dobra, bez trudu odróżnić instrumenty jakby to powiedzieć stojące dalej na planie nagrania; stereofonia na wysokim poziomie. Średnie tony były miodem naturalności dla moich uszu. Słuchałem na co dzień kolumn przytłumionych, albo drugich wyostrzonych nienaturalnie, RX2 to dźwięk bardzo naturalny, jakby obok stał artysta i wykonywał swój repertuar. Wysokie są szczegółowe, nie narzucają się, nie są wycofane, są prawie tak samo idealne jak średnica, prawię, bo przy głośniejszym graniu z niektórymi wzmacniaczami potrafię leciutko drażnić, ale to naprawdę minimalnie.   No i moje źródło podstawowych obaw, niskie tony. 20cm głośnik potrafi tak pięknie zagrać w tych stosunkowo małych kolumnach podłóg większości podłogówek, iż muszę stwierdzić że nigdy nie słuchałem tak szybkich i to w takim natężeniu niskich rejestrów ulubionych nagrań. Jest bajecznie, szybki bas, nisko schodzący jak na monitory, bez podbić, przebarwień, czy spowolnień.   Całość jest dla mnie bardzo wyrównana i idealnie zgrana tonalnie.   Posłuchałem jeszcze RX6 do porównania, choć wiadomo, cena już nie ta... Ale ciekawiły mnie podłogówki tego producenta po przesłuchaniu RX2. Niestety poza wizualnym wrażeniem nie powaliły na kolana. Nie odczułem przepaści między RX2 a RX6. W RX6 bas jest podobny, choć słychać jakieś podbicia. Myślałem że usłyszę potężniejszy dźwięk na RX6, niestety, nie do końca tak było...     Podsumowując, RX2 to świetne kolumny za bardzo dobrą cenę. Myślę że do 22m^2 potrafią zaspokoić słuchacza. Niestety, fizyka jest fizyką i nie uzyskamy odpowiedniego natężenia niskich tonów mając 13cm głośnik. I widać że Monitor Audio wiedzą co robią i potrafią to zrobić idealnie pod każdym względem. Nie słyszałem lepszych nowych kolumn za taką cenę w takiej klasie wykończenia.


Pylon Audio Pearl 20

Kolumny są skromne z wyglądu, ale estetycznie wykonane. Dźwięk nowych kolumn za 999zł często jest śmieszny, jakby chińska definicja "dźwięku". Pylon Audio ulepił jednak coś ponad wszystkich. Są to kolumny które grają ładnie, równo całym pasmem, no może z niedoborem niskich tonów. Wysokie są wystarczająco szczegółowe, nie nachalne. Średnica ujdzie. Niskie niestety w pomieszczeniach ponad 20m^2 chyba nie będą obecne. Bas wydaje się mieć ochotę przeciągania, nie jest on szybki, nie schodzi nisko(ok 45Hz). Kolumienki wysiadają przy muzyce w której dużo się dzieje, zlewa się wszystko. Głośniejsze słuchanie to nie ich mocna strona. Jest za sucho żeby delektować się głośniejszą muzyką.   Nadają się dobrze na długie odsłuchy muzyki instrumentalnej, czy po prostu spokojniejszej. Nie wydaje mnie się, żeby wymagały potężnych wzmacniaczy.   Za 999zł są bardzo dobre, należy jednak mieć na uwadze, że użyte przetworniki i wykonanie to nie szczyt techniki. Każdy chce zarobić w jakiś sposób. Jak to robi Pylon Audio to jego sprawa, ale dźwięk ogólnie jest dobry.


Monitor Audio Bronze BR 2

Kolumny są w porządku, ale można dostać wiele lepszych modeli w tej cenie, seria BX jest stosunkowo kiepska podług RX. Nie mniej kolumny dają radę w 20m^2, bas nie narzuca się, natomiast wysokie krzykliwe i średnie zbyt wysunięte. Głośne granie okazuję się męczące.


Rafaell's Cable S-UP Bubble XLR

Kabel Rafaela stanął do rywalizacji z kablami Black Rhodium: ponad dwukrotnie droższym miedzianym Phantomem DCT++ oraz blisko trzykrotnie droższą srebrną Operą DCT++. Już samo to porównania pokazuje, że jest to kabel, którego możliwości dźwiękowe są dużo wyższe niż cena rzędu 1.000zł. W brzmieniu Bubble nie zanotowałem niczego co byłoby drażniące, a co zdarza się dość często w przypadku tanich srebrnych kabli. Sposób prezentacji muzyki zdaje się nawiązywać do szkoły dźwięku starych dobrych kabli Kimber typu KCAG czy KCTG Całościowo brzmienie Bubble jest bardzo czyste. Równowaga tonalna jest bardzo zbliżona do Black Rhodium Opery, na tle obu wykonany z posrebrzanej miedzi Phantom gra w sposób ciemniejszy i bardziej masywny. Dźwięk Bubble jest całościowo dość lekki, jego szybkość i kontrola nie budzą jakichkolwiek zastrzeżeń. Bas nie ma dysponuje spektakularnym rozciągnięciem w dół, jest za to punktualny i dokładny. Mocną stroną interkonektu jest średnica, co przejawia się zwłaszcza w bardzo dobrej prezentacji kobiecych i męskich wokali. Te ostatnie przeważnie sprawiają kablom srebrnym większy problem. Wysokie tony są wyraźnie doświetlone przez co słychać wiele różnych detali. Całościowo brzmienie Bubble jest dość jasne, ale nie nazwałbym go ochłodzonym. Na średnicy i w zakresie wysokich tonów czuć dużo różnych odcieni, przy czym całościowo barwa jest lekko prześwietlona, nie tak nasycona jak w przypadku obu porównywalnych kabli Black Rhodium. Na koniec pozostawiam ocenę trójwymiarowości przekazu. Bubble buduje szeroką, dobrze wypełnioną w płaszczyźnie lewa-prawa dźwiękiem. Lokalizacja muzyków na scenie nie budzi jakichkolwiek wątpliwości. Gorzej wypada ocena głębi i oddania akustyki sali, które co tu dużo mówić, nie są spektakularne. Oczywiście trudno tę ostatnią uwagę potraktować jako zarzut, ta cecha dźwięku zarezerwowana jest dla dużo droższych kabli i jest jednym z wyznaczników klasy danego interkonektu. Przy cenie rzędu 1.000zł propozycja Rafaella jest bardzo dobrym wyborem, zwłaszcza do ciepłych i okrągło brzmiących wzmacniaczy lampowych. Całościowo prezentuje poziom dźwięku zbliżony do kabli dwukrotnie droższych, więc w kategorii jakość/cena zasługuje na maksymalną ilość gwiazdek.


Yamaha A 500

Sprzęt całkiem fajny za te pieniądze. Ale cech szczególnie wartych uwagi nie zauważyłem. Dla mnie gra za sucho, szorstko chwilami. Moc jest bardzo w porządku, jak na yamahę przystało.


Unitra WS 303

W sumie to samo co WS-503, tylko mniejsze trafo, tranzystory to KD502, a nie KD503, mniej filtrów i kilka szczegółów w budowie.   Napewno lepiej WS-303 niż Radmor 51XX czy 54XX. A już napewno lepiej niż jakikolwiek inny sprzęt Diory.


Unitra WSH 205

Duża moc jak na nasze ówczesne standardy, 2x65W/8ohm, jest szał. Można pograć, pociągnąć jakieś mocniejsze kolumienki (ładnie pasują Altus 100, albo Altus 120). Niestety budowa nie praktyczna z punktu widzenia napraw.   I proszę nie pisać głupot, bo to żadne DUAL-MONO nie jest!!! Ma 2 transformatory, ot tyle!






×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.