Czy telefon komórkowy i słuchawki dokanałowe mogą prezentować jakość audiofilską?

Therion · 4 Lutego 2013

Hej!

Chciałbym zarzucić taki temacik.

Sam należę do "konserw" czyli na co dzień słucham lamp, analogów, CD itd. Ale jak każdy, co jakiś czas chwytam za telefon komórkowy i jakieś słuchawki (najczęściej Porta Pro) i pędzę na spacer z psem.

Wczoraj nie mogąc znaleźć Kossów, po pół roku od zakupu, wyciągnąłem z opakowania, jeszcze nie używane dokanałowe słuchawki Samsunga. Zabrzmiały fatalnie, więc na spacerze pogrzebałem w equalizerze i ... miałem opad szczęki. Zagrało świetnie. Wstydliwie dobrze. Basicho takie, że chciało łeb urwać, do tego przestrzeń i lokalizacja źródeł...?! Fajna średnica. Serio, nie było się do czego przyczepić. Mimo hałaśliwej ulicy wyśmienicie mnie odizolowało i pozwoliło się skupić na muzyce. Później jakiś czas jeszcze słuchałem ich w domu. Oczywiście nie zamieniłbym swojego sprzętu na to małe "byle co", ale jestem w szoku, że ten dźwięk jest tak blisko. Piekielnie blisko. co o tym myślicie?

**justas32** · 4 Lutego 2013

Na spacer dla audiofila - tylko Jecklin Float Electrostatic. Jako źródło - tylko oryginalny Walkman. No, chyba że nie jesteś hipsterem ...

Therion · 4 Lutego 2013

Na dłuższą metę dźwięk w dokanalowych męczy i powoduje dyskomfort ale jestem pod wrażeniem brzmienia i miniaturyzacji. Ceweczka tam musi być mikrusia.

**Kyle** · 4 Lutego 2013

Słuchawki dokanałowe to niezbyt zdrowe dla słuchu źródło dźwięku.

**DeeS** · 5 Lutego 2013

Zdrowie najważniejsze.

Wczoraj nie mogąc w garażu znaleźć bentleya poszedłem do pracy piechotą.

**bady** · 5 Lutego 2013

Słuchawki dokanałowe to niezbyt zdrowe dla słuchu źródło dźwięku.

Słuchawki dokanałowe obniżają hałas otoczenia - dzięki temu można słuchać ciszej. Co w tym "niezbyt zdrowego"? Ja wiem, że Prawdziwy Audiofil słucha w metrze Koss Porta Pro. Ja się z takimi kłócić nie będę. Ich miejsce jest w Tworkach.

**Kyle** · 5 Lutego 2013

Słuchawki dokanałowe obniżają hałas otoczenia - dzięki temu można słuchać ciszej. Co w tym "niezbyt zdrowego"? Ja wiem, że Prawdziwy Audiofil słucha w metrze Koss Porta Pro. Ja się z takimi kłócić nie będę. Ich miejsce jest w Tworkach.

Przecież nie od dziś wiadomo że słuchanie z słuchawek jest generalnie szkodliwe ... najbardziej szkodzą dokanałowe. Wczoraj się urodziliście? Badania na ten temat były niejedne.

Zdrowie najważniejsze.

Wczoraj nie mogąc w garażu znaleźć bentleya poszedłem do pracy piechotą.

... a później się obudziłeś.

**rafal735r** · 6 Lutego 2013

Nie wiem co masz na mysli piszac "audiofilskią". Ale ja mam taniego mp3 playera z mozliwoscia odtwarzania Flac plus kanalowki Sony za 70zl i czasem mam wrazenie ze to lepiej gra niz moje stereo za kilka tysiecy. Jest potezny bas i zdyscyplinowana stopa, ktorej nie mam w pokoju na kolumnach. Reszta nieco kuleje, ale sam fakt pozostaje, a grajek ze sluchawkami kosztowal mnie z 250zl chyba.

Słuchawki dokanałowe to niezbyt zdrowe dla słuchu źródło dźwięku.

Pitolenie bez pokrycia.

**DeeS** · 6 Lutego 2013

Użytkownik DeeS dnia 05.02.2013 - 13:53 napisał

Zdrowie najważniejsze.

Wczoraj nie mogąc w garażu znaleźć bentleya poszedłem do pracy piechotą.

... a później się obudziłeś.

Ja tak :)

**il Dottore** · 6 Lutego 2013

Sądzę że telefony Szajsungi z tymi swoimi przetwornikami (co tam jest, bo zapomniałem: Wolfson czy Burr Brown?) z możliwością pracy na FLAC + dobre słuchawki "portable" (ja mam Etymotic - bardzo polecam tę firmę) zagrają co najmniej przyzwoicie. W końcu - zasilanie bateryjne! :)

Sam mam bardzo stary telefon innej firmy, ale z ciekawości odpaliłem pliczek FLAC Galaxy S3 syna i moich Etymotikach i - przyznaję - byłem zdziwiony, co ten telefon potrafi.

Nie wiem, ile tysięcy trzeba wydać na pełnowymiarowy zestaw, żeby zagrało na takim poziomie.

arnipl · 6 Lutego 2013

Czekamy na tematy który telefon oferuje najlepszą scenę i w jakiej sieci jest najlepszy bass:)

**il Dottore** · 7 Lutego 2013

Dobrze by było to wiedzieć, pewne jest jednak, że dźwięk z Galaxy S3 jest dużo ciekawszy i bardziej kolorowy niż drewniane brzmienie kretyńsko drogich końcówek Vitusa. :)