Skocz do zawartości
IGNORED

różnice w realizacji czy akustyka?


lian

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Być może powinienem to napisać w dziale akustyka, ale tam chyba słaby ruch jest.

 

Nurtuje mnie pewna kwestia i ciekawy jestem Waszych doświadczeń. Rozchodzi się o temat basów - ich ilości i jakości. Problem:

Za dużo basu, czasem ilość odpowiednia, ale spowolniony trochę rozlazły.

 

Kilka faktów:

Słuchając większości nagrań z lat 70, 80 problemu nie ma słuchając z winylu. Z vinylu problemu nie ma nigdy co do ilości, czasem jest jakościowo nienajlepszy. Nagrania z tamtych lat, jeśli były wydane na CD, czasem brzmią zupełnie dobrze, a czasem źle. Nagrania współczesne na CD czasem brzmią dobrze, czasem niedobrze, ale dość często właśnie niedobrze.

Mam świadomość, że moje pomieszczenie jest jeszcze trochę gołe i akustycznie bas łatwo bujnąć. Ale mimo tego dziwi mnie tak duża różnica w poziomie nagrań. Czy to normalne? Też tak to oceniacie? Masa obecnie realizownych nagrań jest tak zbasowana, że napradę nie da się tego słuchać. Słuchaliście ostatniej płyty peszek? albo kamp! Rozumiem, że problem może występować u mnie. Ale dlaczego go nie ma jak słucham płyt clannad, prince itd (dynamiczne nagrania przecież)?

1- realizacje są bardzo różne, czasem fatalne, czasem bardzo dobre, najczęściej bez rewelacji.Jest od lat w realizacjach tzw loudness war, wykręcanie dynamiki na maxa, podbijanie basu i ogólna przesada w realizacji.Na vinylu słychać to mniej dlatego że vinyl ma słabszą dynamikę.

Na CD realizatorzy mają większe możliwości bo zakres dynamiki jest większy ale też gdy realizacja jest w rękach szaleńca można więcej zepsuć.

Kupując dobre wydania CD, szczególnie z jazzem czy klasyką najczęściej nie ma tego problemu. Szczególnie dobrze brzmią nowe realizacje z ostatnich kilku lat. Można powiedzieć że dopiero teraz osiągnięto 100% możliwości z nośnika CD a co więcej ta granica jest już coraz częściej przekraczana przez nowe technologie w realizacji i produkcji CD w postaci XRCD, XRCD2, HDCD, BluSpec, SHD, K2, Esoteric SACD i wiele innych.

To nadal są CD, można jest odtwarzać na każdy playerze CD a brzmieniowo są rewelacyjne.

 

2- problemy akustyczne danego pokoju są stałe i zawsze takie same.Nie zmieniają się w zależności od granej muzyki.

Oczywiście przy pewnych nagraniach owe problemy będą słyszane bardziej a przy innych mniej ale same w sobie są stałe.

Receptą na zbasowane nagrania dla kogoś kto nie przepada z dużym, mocnym basem jest takie dobranie systemu, żeby grał bardzo liniowo np

kolumny Avalon, albo jakieś elektrostaty bez subwoofera, wzmacniacz który łagodzi bas i okablowanie np srebrne które z reguły(bo nie zawsze)

odchudzają nieco bas jednocześnie prezentując go z większą rozdzielczością i różnorodnością.

 

3- najgorszy problem to fakt, że jakość nagrań i ilość basu jest różna na różnych płytach i jaki by nie był system i akustyka to nigdy nie będzie grało równo.To chyba oczywiste. Płyta z mocnym basem zawsze zagra bardziej basowo niż taka ze słabym basem.

Ale i na to jest rozwiązanie tzn procesor akustyki który ma różne tzw programy brzmieniowe np Accuphase DG-48 albo znacznie tańszy Lyngdorf DPA-1.Nie dość że skoryguje cały system dopasowując jego brzmienie do danych warunków akustycznych to jeszcze pilotem można przełączać różne programy brzmieniowe. Lyngdorf ma pulę takich programów ok 30 z których zawsze można mieć 7 wybieranych pilotem.

Jest np Soft, Soft 2 które akcentują bas nie podbijając góry, jest Party, Party 2, Party 3 które dają tzw "uśmiech dyskoteki" czyli podbicie skrajów pasma, z lekkim wycofaniem średnicy, jest Open Air który wycofuje sam bas i jest idealny na zbasowane nagrania.

I mając coś takiego do każdej słuchanej płyty można wybrać sobie inny program brzmieniowy.

  • Użytkownicy+

Różnice w nagraniach są spore i tego w całości nie poprawimy. Jednak z Twoich słów wynika, że przydałoby się popracować nad akustyką...

sly30,

stosowanie procesorów odpada. To nie tak, że ja muszę coś poprawić. Mogę sobie wbudować jakąś chamską filtrację do pre pod przyciskiem i obcinać basy w pewnych przypadkach.

 

Bardziej chodzi mi o nabranie przekonania, czy problem jest bardziej w akustyce czy faktycznie posiadając system grający stosunkow liniowo i dobrze, skazanym się jest na opisany przeze mnie efekt. Bo albo jest tak że mój system gra poprawnie można powiedzieć "liniowo" i dlatego część nagrań ma basu odpowiednio, a te słabo zrealizowane mają zdecydowanie za dużo. Więc pytanie czy właśnie ze względu na ową liniowość tak się nie dzieje. Bo przyjmując opcję, że liniowo nie jest i jest problem akustyczny jednak - to co się stanie jak się go zlikwiduje? Wówczas jak mniemam, zbasowane nagrania zagrają znośnie, lepiej, ale co się stanie z tymi które dziś grają dobrze? Zakładając, że zjawiska akustyczne są liniowe, można się spodziewać że dobre nagrania będą w zakresie basu osłabione, a tego bym sobie nie życzył.

 

Rozumiem, że pytania moje zostaną bez odpowiedzi. Bo trzeba zbadać pomieszczenie i dojrzewam do tego, żeby zamówić jakiegoś akustyka i się przekonać jak jest. Lub wstawić ustroje akustyczne na pałę dla eksperymentu i na szybko ocenić skalę zmian (zakładjąc że mam do nich dostęp).

 

W wątku chodziło mi o to, jak znaczące są różnice Waszym zdaniem w basach. Bo to, że każdy zauważa różnice w tym zakresie w nagraniach to się domyślam. Ale czy one są na tyle znaczące, że rozpatrujecie je w ktegoriach problemu?

Ok, bynajmniej nie namawiam na procesor.Napisałem tylko jakie są opcje.

Z faktem że nagrania mają różną jakość i że na niektórych jest więcej basu a na innych mniej,

musisz się pogodzić bo niczym poza procesorem tego nie wyrównasz.

 

Co do akustyki to temat jest duży i bardzo ciekawy.Sporo możesz znaleźć w dziale Akustyka.

Każdy pokój ma problemy z basem ale znów jest to różnie.Jeden pokoje np te o lepszych proporcjach

mają mniejsze problemy a inne bardzo duże.Najgorsze są pokoje kwadratowe.

Ale znów jeśli masz małe kolumny, monitory czy inne które nie schodzą nisko to te problemy mogą być

mało zauważalne bo po prostu kolumny nie produkują takiego basu.

Są też duże kolumny które mniej produkują stojące fale basowe niż inne kolumny.Sam nie wiem dlaczego

tak się dzieje.

Łatwo sprawdzić tak na szybko czy są problemy z basem w akustyce pokoju czy nie.

Puść dość głośno jakieś utwór z mocnym, niskim basem np Yello z ostatnich płyt.

I chodząc po pokoju w prawo, w lewo, do przodu i w tył wsłuchuj się jak chodzi bas.

Jeśli jest mniej więcej wszędzie równo to problem jest mały lub niezauważalny i twoje szczęście.

Ale wątpię, że tak jest.

Jeśli są miejsca gdzie bas jest ogromny(tzw strzałka basowa) a znów kawałek dalej słabnie po czym jeszcze dalej wręcz zanika(tzw węzeł basowy) to masz problem z basem i tu potrzebna jest adaptacja akustyczna.

Ale żeby zastosować skuteczną muszą być dobre obmiary akustyczne, dobrym sprzętem przez kogoś kto

się na tym zna.

Trzeba dokładnie określić jakie częstotliwości w basie są problemem.Z reguły między 20-200hz jest po 3-6 w każdym kierunku, czyli z prawej do lewej, z przodu do tyłu i z góry z dół a to daje łącznie 9-18 częstotliwości które trzeba wyrównać bass trapami.

 

A jeśli masz równo bas i akustyka nie stanowi dokuczliwego problemu to super, to teraz wszystko zależy od sprzętu.

Jeśli dobierzesz sobie sprzęt z liniowym słabszym basem to na dobrych realizacjach będzie dobry bas a na tych gdzie basu jest mało to w pokoju będzie go mało.Nic na to nie poradzisz.

Ilan, piszesz bardzo ogólnikowo nie podając szczegółów wielkości pokoju odsłuchowego,jego kształtu i materiału z jakiego jest

'zbudowany'.Problemem może być gips karton umiejscowiony w częsci pomieszczenia albo i sam system o którym też nic nie

napisałeś. Same realizacje nagrań są rzeczywiście przeróżne: lepsze, gorsze i te całkowicie do niczego, to jednak nie licz na to

ze taka artystka jak M.Peszek będzie miała wpływ na końcowy rezultat sesji nagraniowej w sensie technicznym i to co opisujesz słuchając jej utworów może być też zamierzonym celem realizatora lub akustyka zespołu.Ale może być tak że rezyser

nagrania za mocno 'nagrał' bas sam od siebie sądząc że tak będzie lepiej - tego nie wiemy.

Moim zdaniem powinieneś zaprosić profesjonalnego akustyka do siebie który pomoże rozwiązać powyższy problem.

Na twoim miejscu rozpoczął bym dodatkowo wpis w akustyce gdzie można liczyć na bardzo fachową pomoc kilku osób jak

chociazby ' imacmana' jesli dobrze pamiętam jego nick w AS -on i inni pomogą. Możesz samemu zabawić się w akustuka

kupując zestaw w cenie około 500 zł jak dobrze pamiętam i powoli samemu dojść gdzie leży problem kiepskiego dżwięku.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.