Skocz do zawartości
IGNORED

Śpieszmy się kochać plazmy... :(


il Dottore

Rekomendowane odpowiedzi

Jesteś w błędzie-nie nazywa się to kalibracją (chyba) ale poprawą parametrów,np wymiana lamp we wzmacniaczach. ;)

 

Jak czytam te wypociny,to humor mi sie poprawia.Na wszystko masz głupie wytłumaczenie.Nic się nie poprawia tylko są to subiektywne odczucia. ;)

Ochłoń kolego,zapal sobie i nie nerwuj się. ;) krótko mówiąc (cinki Bolek)

 

Specjalnie zestawiłem te dwa cytaty z Twoich wpisów, aby wykazać jak bardzo sam sobie przeczysz. @Sittkowi czynisz zarzut używania innych nazw dla tych samych rzeczy - sam robisz to samo.

 

Twoje tutaj wpisy dowodzą, że brak argumentów merytorycznych próbujesz przykryć niczym nie uzasadnioną pewnością siebie. Kolejny autorytet z nominacji własnej.

Po co więc poprawiać coś co jest optymalne? Poza tym z tą kalibracją nie jest przypadkiem tak, że jeśli to zrobi to będzie starał się przekonywać się, że było to słuszne? Taki zabieg tani nie jest przecież.

 

Pewnie, że jest optymalne. Optymalne do kiedy nie zobaczy się, że nie było ;) Także może lepiej nie wychodzić z tego przekonania. Najlepiej pisać o czymś o czym się nie ma zbyt dużego pojęcia, co? "Nie znam się to się wypowiem". Zresztą nie wiem czy ma sens dalsze produkowanie się tutaj. Na stronie wisi banner, że przy braku różnic nie ponosi się kosztów, to źle. Proponowałem kalibrację z możliwością subiektywnej oceny rezultatów, też źle. Niektórzy po prostu będą wygłaszać że kalibracja to magnetyzer do paliwa, wyliczać procenty i mówić że to nie potrzebne (dla nowego telewizora jak to?). Mimo, że osoby, które miały styczność mówią co innego. No cóż :)

I uprzedzając pytania, tak piszę to dla własnego interesu, interesu wszystkich co kalibrują i interesu wszystkich zdrowo-rozsądkowców, którzy chcą mieć wierny obraz na swoim TeVe.

Niezły kocioł, jak za starych czasów w starciach plazma vs LCD :)

Nie ma to jak debatować 2 strony nad rzeczą oczywistą. Kto sprawdził ten wie jak jest, kto nie wie to cóż, może niech lepiej nie pisze na ten temat, tym bardziej że kalibracja jest MIERZALNA a wyniki są ogólnodostępne w postaci testów nowych tv, tj są porównania najlepszego trybu fabrycznego i po kalibracji. Obraz w trybie fabrycznym może i jest świetny ale MOŻNA LEPIEJ likwidując te wszystkie odchyłki, a te zwykle są spore. Oprócz kilku przypadków (np THX w LG) nie widziałem jeszcze testu aby telewizor miał tak małe odchyłki, aby kalibracja nie dała przynajmniej średnio zauważalnych różnic, a już na pewno nie w plazmach Panasonica - tutaj zawsze był spory nalot zielonego albo czerwonego. Nie porównujmy tego do dźwięku, gdzie naturalność jest rzeczą względną, zwłaszcza w muzyce elektronicznej. Jak oglądamy twarze ludzkie to chyba oczywiste, że chcemy aby np kolor skóry wyglądał naturalnie, kolor nieba, lasu itd. Pierwszą rzeczą jaką robimy po podłączeniu nowego telewizora jest co ? Zabieramy się za ustawienia obrazu aby wyglądał tak jak nam pasuje, tylko że nie wszystko jesteśmy w stanie ustawić ot tak od ręki, jednak gdybyśmy umieli i wiedzieli za co dana funkcja odpowiada, tzn byłoby to tak samo oczywiste jak zmiana ostrości czy jaskrawości - to byśmy również i te bardziej zaawansowane funkcje ustawiali aby wycisnąć jak najlepszy obraz. Jak ktoś nie umie to ok, ale przynajmniej niech nie pisze, że kalibracja nic nie daje.

To że daje to oczywista sprawa, czasem daje mniej, czasem więcej ale zawsze na plus. Jedynie można się zastanowić, ile ona jest warta tj ile warto za nią zapłacić lub czy różnica będzie na tyle duża, że jest sens stracić kilkanaście-kilkadziesiąt godzin na zaznajomienie się z tematem we własnym zakresie.

Na przykładzie mojego ST60 napisałem, że kalibracja dała ok +15% (niech będzie minimum 10%) do jakości obrazu w stosunku do najlepszego trybu fabrycznego, w kwestii kolorów. Osobiście jednak nie płaciłbym nic za kalibrację, jestem w stanie bez przyrządów ustawić tv tak, że różnica będzie już zbyt mała w stosunku do dokładnie skalibrowanego tv, abym na to zwracał uwagę. Ale gdybym nie umiał tego zrobić, to uważam że warto ją zrobić. Czyli w tym przypadku, jeśli widzę poprawę o 10%, to cena kalibracji niższa niż 10% wartości tv jest już opłacalna. Każdy może sobie na swoim przykładzie skalkulować, czy to się opłaca czy nie.

 

Cwaniaki z Olsztyna(wtajemniczeni wiedzą o kogo biega) krzyknęli 1500 pln za kalibrację 10-cio punktową-to jest dopiero jazda.

Nieźle, za 20 minut roboty stawka kilkaset zł / h :))

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

brak argumentów merytorycznych próbujesz przykryć niczym nie uzasadnioną pewnością siebie

Nie jestem fachowcem więc nie muszę pisać jakich kolwiek merytorycznych argumentów,a pewność siebie bierze się z tego że jak coś na własne gały widzę to mogę mordę wydzierać w danym temacie.

A jak ktoś czegoś na ślipia nie widział to według mnie powinien siedzieć cicho-a nie zabierać głos nie widząc,nie doświadczając czegoś,a na dodatek jeszcze jak jest danego problemu tysiące zdjęć ,,wykresów ,opisów itd w internecie.( i z czarami nie ma to nic wspólnego) :)

 

Niezły kocioł, jak za starych czasów w starciach plazma vs LCD :)

pamiętam he he-ale bywało ostrzej...... :)

 

Nieźle, za 20 minut roboty stawka kilkaset zł / h :))

 

* +

* -

* 1

 

 

Zawsze ludzie tak właśnie myślą,że to kilka chwil trwa.

Ale powiem ci że to się trochę schodzi-i nie żeby było że kawka,herbatka itd.

Dwa tryby(dzień i noc) + 3D zajęło prawie 5h.

Normalne że to trzeba rozpakować,statyw poskręcać,statyw porozkręcać itd ale same pomiary wcale tak malutko czasu nie zajmują.

Po te kilkanaście min to elita z olsztyńskiego robiła na miejscu w sklepie. :)ajak-

Możesz tv kupić już skalibrowany na odległość,jeszcze go na oczy nie widząc-a już do rachunku doliczone za kalibrację,urządzeniem z bazaru za 99pln ha ha:) bez lipy takie kur...a cuda się dzieją.

 

Na stronie wisi banner, że przy braku różnic nie ponosi się kosztów, to źle.

Musisz dopisać że jeszcze postawisz obiad,po secie w knajpie i dasz na taxi na powrót do domu za stracony czas -wtedy będzie gitara.... :)

 

A sprawa następna-jak już tak twierdzi kolega że od nowości ma ok i nic mu nie brakuje,i twierdzi że z lini produkcyjnej tv powinien zejść dobrze ustawiony(parametry obrazu) to jaki problem to zweryfikować.

Są dwa tryby do kalibracji-zostawiasz ten referencyjny (najlepszy od nowości )twoim zdaniem,-fachowiec robi jeden z trybów i porównujesz na materiale referencyjnym ten twój naj z jego robotą.

Jak posiadasz np bo nie wiem-tylko telewizję DVBT-lub platformę jakąś,to też nie będzie problemu tego zweryfikować na lepszym materiale-BD też Maciek posiada-i inni też powinni.

 

Nie jestem fachowcem więc nie muszę pisać jakich kolwiek merytorycznych argumentów

 

Ciekawe podejście do dyskusji na (było nie było) merytorycznym Forum.

 

twierdzi że z lini produkcyjnej tv powinien zejść dobrze ustawiony(parametry obrazu)

 

I teoretycznie ma rację. Powinien. Jak jest w rzeczywistości - każdy wie, stąd powracający temat kalibracji. Podobnie samochód powinien wyjechać z fabryki w stanie takim, że nalewasz doń paliwa i jedziesz. A nie w takim, że muszą Ci go prosto z salonu (na lawecie) zawieźć do serwisu, aby tam dopiero uczynili go zdatnym do jazdy.

Droższe a gorsze, skoro je trzeba kalibrować? No niemożliwe, przecież plazm panasonica podobno nie trzeba :)

 

 

Przecież sam jako argument podałeś wysoką cenę co jest bez sensu z uwagi na nieporównywalność cen. Mojego starego Panasonica, który nie miał możliwości kalibracji nie trzeba było kalibrować. Obraz był jak najbardziej OK. Te co przydałoby się można spokojnie samemu. Opowieści o marnym sprzęcie studyjnym Sonego w tym kalibratorów daruj sobie bo zaczyna to wyglądać na żałosne teksty nachalnego domokrążcy. Ostatnio zjawił się taki nieproszony tuż przed szczytywaniem liczników energii elektrycznej proponując obniżenie kosztów. Na odpowiedź, że kontaktuje się z zakładem tylko drogą pisemną obraził się, że nie odpowiadamy na oferty i postraszył że czeka mnie podwyżka. Jak widać bezczelności nigdy dość.

 

Większość techników i inżynierów studia sami kalibrują sprzęt wizyjny i audio. Nie tylko monitory ale i kamery.

Wyświetl postUżytkownik don111 dnia 01.02.2014 - 03:34 napisał

Nieźle, za 20 minut roboty stawka kilkaset zł / h :))

Zawsze ludzie tak właśnie myślą,że to kilka chwil trwa.

Ale powiem ci że to się trochę schodzi-i nie żeby było że kawka,herbatka itd.

Dwa tryby(dzień i noc) + 3D zajęło prawie 5h.

Normalne że to trzeba rozpakować,statyw poskręcać,statyw porozkręcać itd ale same pomiary wcale tak malutko czasu nie zajmują.

Po te kilkanaście min to elita z olsztyńskiego robiła na miejscu w sklepie. :)ajak-

Możesz tv kupić już skalibrowany na odległość,jeszcze go na oczy nie widząc-a już do rachunku doliczone za kalibrację,urządzeniem z bazaru za 99pln ha ha:) bez lipy takie kur...a cuda się dzieją.

No cała kalibracja trwa na pewno dłużej, ja pisałem o samym ustawieniu kolorów w 10 stopniach, dla jednego trybu. 15-20 min roboty dłużej (ale równie łatwej i przyjemnej w stosunku do kalibracji w 2 punktach ;)) a chcą dopłaty kosmicznej...

 

Mojego starego Panasonica, który nie miał możliwości kalibracji nie trzeba było kalibrować. Obraz był jak najbardziej OK. Te co przydałoby się można spokojnie samemu.

Jak najbardziej OK ? Masz rację, ale po ustawieniu balansu bieli w menu serwisowym było (jak nietrudno zgadnąć) jeszcze lepiej (piszę o moim starym Panasonic PY8). Kalibracja to nie zło, tylko poprawa jakości obrazu, nie ma co na ten temat polemizować, że tak nie jest. Natomiast można podyskutować o opłacalności kalibracji w sensie usługi i stosunku poprawy jakości do kosztu takiej usługi.

tak, jeśli tracą parametry po X lub XX miesiącach ... a z tego co mi wiadomo to tracą. Telewizory niejednokrotnie bardziej tracą, ale bez punktu odniesienia "Kowalski" nie zdaje sobie sprawy że obraz jest inny niż np. rok wcześniej (i to na poziomie dostrzegalnym przez niego samego, gdyby mu postawić obok TV ustawiony do początkowych parametrów tego pierwszego)

 

Posługujesz się stereotypami. Moja matka ma TV Sony z lat 80 tych który ma obraz jak nowy. Zwrócę uwagę , że jest to TV całkowicie analogowy.

 

Natomiast można podyskutować o opłacalności kalibracji w sensie usługi i stosunku poprawy jakości do kosztu takiej usługi.

 

Tak. Jakieś 5% potrzebuje do tego niańki. Każdy kto nie ma dwóch lewych rąk sam sobie spokojnie skalibruje TV z dokładnością 3%. Jest to zupełnie możliwe.

 

Odważny jesteś z tym pisaniem "bzdura". Myślisz, że tanie TV ktoś w fabryce kalibruje każdy oddzielnie ? Parametry ustawiane są wg stałego wzorca (elektryczne a nie te widoczne) a rozrzuty parametrów podzespołów robią swoje. Dlatego w większości TV kalibracja może (nie musi) dać wymierne efekty. Sam to widziałem w MM. Plazmy słynnej firmy na P chodziły każda inaczej (było ich sporo na tym samym obrazie), ale może załoga sobie trochę pokręciła ?

 

Wiesz , że plazmę Panasonica można przełączać w różne tryby?

Tak. Jakieś 5% potrzebuje do tego niańki. Każdy kto nie ma dwóch lewych rąk sam sobie spokojnie skalibruje TV z dokładnością 3%. Jest to zupełnie możliwe.

 

Tak kolego, jest to tak możliwe jak właśnie sądzą niektórzy producenci materiałów wideo i robią dokładnie jak ty : tu ujmę trochę czerwieni, tu trochę kolor podkręcę i co wychodzi z tego? Program Drzyzgi wygląda jakby każdy zatrzasnął się w solarium, w polsacie zazwyczaj żółtaczka... Czy jest tu ktoś, kto nie narzekał jeszcze na jakość barw na kanałach? Faktycznie 3% no nie ma co. Jak to bobcat kiedyś ładnie napisał "Fachowcy od Poloneza, co wszystko potrafili młotkiem wyregulować" :) A teoretycy jak Ty jak zwykle wiedzą o tym najwięcej. Oczywiście będziesz sobie pisał coś o kolorymetrze Sony. Widziałeś go chociaż na oczy? Śmiało podaj maila na PW, dostaniesz zdjęcia, wykresy, zobaczysz jaki jest doskonały, albo zadzwoń sobie do Sony polska i zapytaj czy można go recertyfikować. Nie, Ty tego nie zrobisz. Nie zależy Ci na tym. Ty po prostu chcesz tylko jątrzyć na forum. Dziwne hobby masz ARTON, na prawdę.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Czy jest tu ktoś, kto nie narzekał jeszcze na jakość barw na kanałach?

Ja:-)

W moim, VT pod tym względem nie widzę żadnego dyskomfortu. Wręcz przeciwnie.

Obecnie mogę tylko czasami narzekać na dwa elementy. Czasami, przy szybkim ruchu kamery w linii poziomej, zauważam rwanie obrazu. I jak mam na całym ekranie np. szare niebo, to gradacja przejść tonalnych nie jest idealnie płynna.

Każdy kto nie ma dwóch lewych rąk sam sobie spokojnie skalibruje TV z dokładnością 3%. Jest to zupełnie możliwe.

 

Jesteś tego pewien? Wchodziłeś kiedyś w menu ustawień? Widziałeś ile jest tam zmiennych?Chcesz powiedzieć że ustawisz to NA OKO Z DOKŁADNOŚCIĄ DO 3 PROCENT? Sorry ale to jest niewykonalne moim zdaniem

Tak kolego, jest to tak możliwe jak właśnie sądzą niektórzy producenci materiałów wideo i robią dokładnie jak ty : tu ujmę trochę czerwieni, tu trochę kolor podkręcę i co wychodzi z tego? Program Drzyzgi wygląda jakby każdy zatrzasnął się w solarium, w polsacie zazwyczaj żółtaczka... Czy jest tu ktoś, kto nie narzekał jeszcze na jakość barw na kanałach? Faktycznie 3% no nie ma co. Jak to bobcat kiedyś ładnie napisał "Fachowcy od Poloneza, co wszystko potrafili młotkiem wyregulować" :) A teoretycy jak Ty jak zwykle wiedzą o tym najwięcej. Oczywiście będziesz sobie pisał coś o kolorymetrze Sony. Widziałeś go chociaż na oczy? Śmiało podaj maila na PW, dostaniesz zdjęcia, wykresy, zobaczysz jaki jest doskonały, albo zadzwoń sobie do Sony polska i zapytaj czy można go recertyfikować. Nie, Ty tego nie zrobisz. Nie zależy Ci na tym. Ty po prostu chcesz tylko jątrzyć na forum. Dziwne hobby masz ARTON, na prawdę.

 

Powiem inaczej i to drukowanymi literami. KAŻDY JEST W STANIE SOBIE USTAWIĆ BIEL Z DOKŁADNOŚCIĄ 3%. /pod warunkiem, że nie jest kaleką/. Z Bobcatem tu nie wyjeżdzaj bo to akurat przykry przypadek. Przestraszony usunięciem z forum wycofał się ze wszystkich pozytywnych stwierdzeń na temat formatu SACD. Tak samo się zażegnywał na temat technologii TV LCD wobec plazm. Takich jak on właśnie zaliczam do tych 5%, które wymagają do obsługi TV niańki.

Jeśli producent telewizyjny nie jest zainteresowany jakością techniczną to i monitory wykalibrowane na nic się zdadzą. Mnie te argumentacje przypominają jak 12 lat temu szukałem po sklepach kolumn z pasmem audio minimum do 50kHz. do zakupionego odtwarzacza SACD. Oczywiście nie mając ich w ofercie wszyscy sprzedawcy mi tłumaczyli, że to głupota bo tego nie słychać. Dziś każdy rozgarnięty zwolennik gęstych formatów audio nie ma wątpliwości i wie, że to jest potrzebne. A przypadek ten pokazuje , że na obiektywizm oferujących swoje usługi liczyć nie można. Czego i tu mamy oczywisty przypadek.

 

ps. Znam miłośników Polonezów, których samochody są wychuchane przez nich lepiej niż przez jakikolwiek serwis.

 

Jesteś tego pewien? Wchodziłeś kiedyś w menu ustawień? Widziałeś ile jest tam zmiennych?Chcesz powiedzieć że ustawisz to NA OKO Z DOKŁADNOŚCIĄ DO 3 PROCENT? Sorry ale to jest niewykonalne moim zdaniem

 

Zainteresuj się i sam się przekonaj. Masz jakieś kłopoty z rozróżnianiem kolorów? Jeśli tak to kalibracja na nic ci nie jest potrzebna. wystarczy wejść w BALANS BIELI i zrobić korekcję / są trzy kolory R,G i B/. Nie trzeba studiów kończyć.

Ci wszyscy którzy tu psioczą na kalibracje uważając że jest im nie potrzebna są w wielkim błędzie.

...

 

Uważam, że się mylisz. Są dwie "szkoły oglądactwa".

 

W pierwszej, obraz ma być jak najbardziej zbliżony do tego, co jest zapisane na nośniku (w domyśle chcemy obejrzeć to co autor chciał pokazać). Tutaj kalibracja jest bezdyskusyjnie niezbędna.

 

Druga szkoła, zakłada iż obraz ma być zgodny z gustem oglądającego, a nie z zamysłem autora. W tym przypadku, kalibracja bardzo często nawet szkodzi.

 

 

...Jeśli producent telewizyjny nie jest zainteresowany jakością techniczną to i monitory wykalibrowane na nic się zdadzą....l

 

A wiesz, że większość robiących kalibrację myśli raczej o oglądaniu filmów a nie TV?

 

 

....Już tłumaczyłem, jeżeli nowy telewizor wymaga kalibracji, oznacza to nic innego, że jest uszkodzony i należałoby go reklamować u producenta.

 

Bezedura! :)

 

Producenci trzymają się swoich norm, które niekoniecznie muszą być zbieżne z "normą wiernego odtwarzania obrazu".

 

Pomyśl sobie, jaki nakład pracy wymagany jest do dokładnego skalibrowania TV. Potem przemnóz to przez ilość produkowanych TV, i idź z takimi danymi do księgowych koncernów produkujących odbiorniki telewizyjne. Powiedz im, aby zrezygnowali z konkretnych pieniędzy, w imię zadowolenia mikrego promila klientów, którym kalibracja jest potrzebna.

 

Powodzenia! :D

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Nie jestem fachowcem więc nie muszę pisać jakich kolwiek merytorycznych argumentów,a pewność siebie bierze się z tego że jak coś na własne gały widzę to mogę mordę wydzierać w danym temacie.

No to już wiem dlaczego jesteś taki pyskaty. Zero wiedzy. Jeżeli kupujesz TV, który wymaga regulacji i poprawy specjalisty świadczy tylko o tym, że zakupiłeś zwykłe gówno, a nie telewizor. Maciek skalibrował ci te twoje truchło i teraz będziesz się wymądrzał. Widocznie nie masz na co wydawać kasy, a nocne rajdy po knajpach już cię tak nie bawią.

 

Normalni ludzie naprawdę mają na co wydawać pieniądze, nie potrzebują poprawiania czegoś co jest dobre. Poza tym wmawianie mi, że to co mam nie jest dobre to już przegięcie. Możesz sobie mądralo kalibrować wszystko co chcesz i za ile chcesz, ale proponowałbym zacząć raczej od głowy.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

A wiesz, że większość robiących kalibrację myśli raczej o oglądaniu filmów a nie TV?

 

Program Drzyzgi wygląda jakby każdy zatrzasnął się w solarium, w polsacie zazwyczaj żółtaczka...

 

Co ma do tego program Drzyzgi do którego się odniosłem? Czytaj uważniej .

Ponieważ jak widać niektórzy mają kłopoty z czytaniem napiszę jeszcze raz. Każdy jest w stanie SAM SKALIBROWAĆ KOLORY Z DOKŁADNOŚCIĄ 3%.

Co do filmów istnieje wiele standardów ustawiania charakterystyki barwnej. Tutaj biel 6500K nie jest wymagana. I rację ma Sittek o dowolności ustawień.

Z Bobcatem tu nie wyjeżdzaj bo to akurat przykry przypadek. Przestraszony usunięciem z forum wycofał się ze wszystkich pozytywnych stwierdzeń na temat formatu SACD. Tak samo się zażegnywał na temat technologii TV LCD wobec plazm. Takich jak on właśnie zaliczam do tych 5%, które wymagają do obsługi TV niańki.

 

Nie powinno się dyskutować z argumentami ad personam, ale skoro zostałem wywołany do tablicy - odpowiem.

 

Dawno nie czytałem takiej kwintesencji bzdur w tak niewielu zdaniach. Widzisz @Arton55 jest między nami jedna, za to zasadnicza różnica. Ja potrafię publicznie przyznać się, że byłem w błędzie, że nie miałem racji. Ty - nie. W różnych (nie tylko w tym) wątkach brniesz dalej, niczym ten błędny rycerz bronisz do upadłego straconych pozycji. Dlatego w wielu miejscach (co można przeczytać niemal otwartym tekstem) wzbudzasz jedynie wesołość.

 

Przelałeś na klawiaturę swoje urojenia i fantasmagorie. "Przestraszony usunięciem z Forum". Pewnie zaraz napiszesz, że najpierw miałem głuche telefony, a potem przyjechali do mnie o godz. 04:00 nad ranem (czarną Wołgą) i złożyli propozycję nie do odrzucenia: mam się wycofać z tego co pisałem o SACD. Muszę Cię zmartwić: nic z tych rzeczy. Nigdy nie groziło mi usunięcie z Forum. Możesz to sprawdzić u Moderatorów, zresztą mam 0 ostrzeżeń. Natomiast jak jest naprawdę z SACD miałem okazję przekonać się naocznie i na miejscu, podczas pobytu w Japonii. Co w szczegółach opisałem. Przykro mi, że to nie potwierdza Twoich wyobrażeń o formacie SACD podbijającym rynki światowe. Powiem więcej: mnie jest również przykro. I nie zmieniam swojego pozytywnego zdania na temat zapisu DSD i samych SACD. Jako zagorzały miłośnik muzyki wielokanałowej łudziłem się, że ten format wprowadzi ją na światowe salony. Stało się niestety inaczej.

 

Temat LCD versus PDP również szczegółowo omówiłem. Widywałem poprzednio wyłącznie plazmy ustawione tak, jak mnie się nie podoba. Nie uważam się jednak na wszechwiedzącego, co to pojadł wszystkie rozumy świata. Cierpliwe, rzeczowe i bardzo merytoryczne argumenty (głównie @Mczaja i @Witka_Z) przekonały mnie do tego, aby pójść do marketu i ustawić sobie plazmę po swojemu. Co uczyniłem. Ciąg dalszy znasz. Nie potrzebuję niańki. Byłem ciekaw co da kalibracja, dlatego poprosiłem o nią. Dała. Tryb THX jest w G30 ewedentnie fabrycznie niedporacowany, a poprawienie tego stanu rzeczy wymaga ingerencji w Menu Serwisowym. Z poziomu ogólnodostępnego regulacji Balansu Bieli (powtarzam: w THX) nie masz.

 

Rozumiem że umiejętność przyznania się do błędu, do braku racji - jest postrzegana przez Ciebie jako cecha wyjątkowo naganna. Uważam inaczej.

 

Jeśli ktoś jest tu przykrym przypadkiem - to chyba nie ja. W rozlicznych wątkach (tutaj też) Koledzy dają Ci do zrozumienia, że Twoją ulubioną rozrywką jest jątrzenie. Może czas na refleksję?

...jak właśnie sądzą niektórzy producenci materiałów wideo i robią dokładnie jak ty : tu ujmę trochę czerwieni, tu trochę kolor podkręcę i co wychodzi z tego? Program Drzyzgi wygląda jakby każdy zatrzasnął się w solarium, w polsacie zazwyczaj żółtaczka... Czy jest tu ktoś, kto nie narzekał jeszcze na jakość barw na kanałach...

 

Pamiętam jak kilka ładnych lat temu na analogowym przekazie tv kraków ustawienia kolorystyczne były bardzo naturalne i leciał tam taki serial dokumentalny o różnych amerykańskich reżyserach, i pokazywali tam np sceny robocze z planu filmowego (przed montażem) gdzie w nagrywanej właśnie scenie oprócz grających aktorów było widać stojących operatorów z kamerami, reflektory, mikrofony na statywach itp. I wtedy wszystkie kolory były bardzo naturalne ale nie wyglądało to zupełnie filmowo a bardziej jak dokument/reportaż. Następnie pokazano te nagrane sceny już po obróbce tj tak jak będą oglądane przez widzów, no i wtedy obraz z tych scen zaczął wyglądać jak w typowym filmie, to co uległo zmianie to na pewno jakieś takie zmiękczenie ostrości, i na pewno kolorystyka uległa zmianie, ponoć w montażu obrabia się też wedle uznania całe tło (cały szereg różnych przetwarzań). W nieco późniejszym czasie szedł jakiś reportaż gdzie był wywiad z jakimś gościem od montażu w jakiejś znanej amerykańskiej wytwórni, i wypowiadał się on właśnie na temat obróbki obrazu w odniesieniu do tzw zapisu liniowego tj bez dodatkowych ingerencji i zmian. I powiedział on taką istotną rzecz że filmów po prostu nie można nagrać bez przepuszczenia go przez różne filtry ''zmiękczające obraz'' a kolory to też się nie nagrywa tak aby były jak najbardziej naturalne tylko przetwarza się je zgodnie z artystyczną wizją reżysera (np film matrix ma taką ewidentną charakterystyczną tonację) bo np jakieś tonacje lepiej oddają atmosferę grozy a inne atmosferę radości itp. Ponoć filmy bez tych wszystkich sporych ingerencji i obróbek nie miałyby zupełnie tzw atmosfery.

 

Dlatego myślę że te różne tonacje kolorów na różnych kanałach czy też określonych programach np rozmowy w toku mogą być/wynikać też zoptymalizowania pod lepsze przyciągnięcie widowni o określonej specyfice charkterologicznej. Pomijając już same zjawisko kompresji strumienia danych, gdzie ponoć przy ustawieniach kompresora ujmując czy dodając jakiś kolor można zaoszczędzić nieco na objętości strumienia danych co przekałada się na niższy koszt.

Każdy jest w stanie SAM SKALIBROWAĆ KOLORY Z DOKŁADNOŚCIĄ 3%.

 

Podejmuje wyzwanie. Ustaw balans bieli w swoim telewizorze z dokładnością 3%, przyjadę zmierzę i wynik opublikujemy na forum. Czekam na kontakt na PW od Ciebie w tej sprawy skoro taki jesteś zadziorny.

Na stronie wisi banner, że przy braku różnic nie ponosi się kosztów, to źle. Proponowałem kalibrację z możliwością subiektywnej oceny rezultatów, też źle. Niektórzy po prostu będą wygłaszać że kalibracja to magnetyzer do paliwa, wyliczać procenty i mówić że to nie potrzebne (dla nowego telewizora jak to?).

Miałem tego nie pisać, bo to było na pw, ale widzę że sam zacząłeś, więc odpowiadam. Proponowałeś mi kalibrację, ale jak widzę to nie tylko mnie. Odmówiłem, miałem takie prawo, ale tym faktem widocznie bardzo cię zapewne rozzłościłem. Nawet mi nie odpowiedziałeś, co nie było grzeczne. A teraz czynisz mi przytyki. Niech inni twoje zachowanie osądzą.

 

Napisałem ci kolego, że z obrazu JESTEM ZADOWOLONY i twojej pomocy nie potrzebuję, i jak myślę zrobiłem to bardzo grzecznie. Więc po cholerę teraz sarkastycznie sugerujesz mi, że jestem niemądry, bo mogę mieć lepiej, i się tylko mądrzę? Nie dochodzi do ciebie, że ktoś może być szczęśliwy z tym co ma, że obraz który ma w telewizorze spełnia jego oczekiwania, tak jak innych domowników? Prowadzisz interes i wiadomo, że zyski są najważniejsze, ale miej klasę i zrozumienie dla tych, którzy twojej pomocy nie potrzebują. 500 złotych to naprawdę nie mało na coś co ma teoretycznie przynieść ewentualną, 10 % poprawę.

 

Wytłumacz mi proszę jeszcze jedną rzecz: umawiasz się na usługę z kwartalnym wyprzedzeniem i na przykład w moim wypadku za przejazd doliczasz "od 120złotych". Co to w praktyce oznacza? Jest to w jedną stronę? Jaka jest maksymalna cena za przejazd prawie 1000 kilometrów? Co będzie, jeśli nie znajdziesz tylu chętnych? Termin przesuwasz? Wybacz, ale terminy dojazdu masz jak niegdyś Kaszpirowski. To nie jest profesjonalne.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Zresztą nie wiem czy ma sens dalsze produkowanie się tutaj.

Maciek produkuj się dalej bo inaczej merytoryki będzie co "kot napłakał".

Wiesz , że plazmę Panasonica można przełączać w różne tryby?

I co z tego ? Wszystkie te tryby w fabryce są ustawiane tylko elektronicznie na podstawie wzorca nie uwzględniając rozrzutów parametrów podzespołów, więc każdy produkcyjny TV będzie chodził trochę inaczej od drugiego. Tylko w najdroższych rozwiązaniach jest szansa na równość parametrów widocznych, ale też nie na 100% (~90-95%). Mnie te 90-95% wystarcza (tak mają wg testów moje TV).

Czy jest tu ktoś, kto nie narzekał jeszcze na jakość barw na kanałach?

Ja oczywiście też bym trochę ponarzekał, ale generalnie jestem zadowolony nawet z TVP1 i 2 oczywiście HD. Żeby nie było niedomówień, nie w 100%. Dotyczy oczywiście nadawania ze studia gdzie mamy szansę na prawidłową kalibrację urządzeń rejestrujących. Na żywo z pleneru bywa różnie, bardzo dobrze też.

Czasami, przy szybkim ruchu kamery w linii poziomej, zauważam rwanie obrazu.

To najczęściej jest wina po stronie nadawcy. Na BD musi być idealnie. Ja tak mam.

W pierwszej, obraz ma być jak najbardziej zbliżony do tego, co jest zapisane na nośniku (w domyśle chcemy obejrzeć to co autor chciał pokazać).

Problem w tym, że po drodze jest ogromna ilość urządzeń, od których też zależy efekt końcowy. Widać to w TV jak na dłoni (programy słabe/dobre).

Druga szkoła, zakłada iż obraz ma być zgodny z gustem oglądającego

Ja się z tym zgadzam w całej rozciągłości.

A wiesz, że większość robiących kalibrację myśli raczej o oglądaniu filmów a nie TV?

Są tacy co za filmami nie przepadają :-). Oczywiście też je oglądają.

Producenci trzymają się swoich norm, które niekoniecznie muszą być zbieżne z "normą wiernego odtwarzania obrazu".

Producenci w swoich TV zawsze mają jeden tryb najbardziej zbliżony do "wiernego odtwarzania obrazu" (np THX lub jego odpowiedniki w innych firmach).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Co ma do tego program Drzyzgi do którego się odniosłem? Czytaj uważniej .

Ponieważ jak widać niektórzy mają kłopoty z czytaniem napiszę jeszcze raz. Każdy jest w stanie SAM SKALIBROWAĆ KOLORY Z DOKŁADNOŚCIĄ 3%.

Co do filmów istnieje wiele standardów ustawiania charakterystyki barwnej. Tutaj biel 6500K nie jest wymagana. I rację ma Sittek o dowolności ustawień.

Nawet Maciek na oko nie ustawi tych 3%, nawet na specjalnych planszach. Zresztą 3% to już taki obraz, że można olać kalibrację. Podejrzewam że miałbyś trudność w zmieszczeniu się w 10%.

Co do filmów to istnieje wiele standardów wg zamysłów reżysera, bazując na standardzie 6500k. Łatwiej aby każdy sobie ustawił tv wg normy niż aby reżyser wypuszczał 5 wersji kolorystycznych swojego filmu, w zależności czy ktoś ma za zimny czy za ciepły obraz :)

Posługujesz się stereotypami. Moja matka ma TV Sony z lat 80 tych który ma obraz jak nowy. Zwrócę uwagę , że jest to TV całkowicie analogowy.

... a świstak siedzi i zawija w sreberka. Moi rodzice mieli TV SONY z 1991 roku jakoś i wiem jak się rozjechał po ~18 latach używania. Nie uwierzę, że używany 30 letni kineskopowiec, świeci "jak nowy".

Tryb THX jest w G30 ewedentnie fabrycznie niedporacowany,

Bobcat co to za firma, która płaci za certyfikat (pewnie sporo pieniędzy) i ma niedopracowany tryb THX ? Powinni jej natychmiast odebrać ten certyfikat :-). W THX nie powinno być mowy o niedopracowaniu. Dlatego tak niewiele firm o to się ubiega i są za to skłonni zapłacić.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Norma emisyjna jest +/-2% . Oko ludzkie bez problemu rozróżnia +/- 3%. Nie jest żadną mecyją taka dokładność bez przyrządów.

 

Koper daruj sobie i nie kompromituj się. Biel mam sprawdzoną w 100% i to jest pewne.

 

Ktoś jeszcze twierdzi, że nie można bieli ustawić z dokładnością 3%?

Moi rodzice mieli TV SONY z 1991 roku jakoś i wiem jak się rozjechał po ~18 latach używania.

Różnica wychodzi dopiero jak się obok postawi nowy identyczny (podobny) TV. Spotkałem się już z tym. Po 18 latach różnica dla obserwatorów wewnętrznych (domowników) będzie pomijalna a dla zewnętrznych (gości) bardzo duża.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Napisałem ci kolego, że z obrazu JESTEM ZADOWOLONY i twojej pomocy nie potrzebuję, i jak myślę zrobiłem to bardzo grzecznie. Więc po cholerę teraz sarkastycznie sugerujesz mi, że jestem niemądry, bo mogę mieć lepiej, i się tylko mądrzę? Nie dochodzi do ciebie, że ktoś może być szczęśliwy z tym co ma, że obraz który ma w telewizorze spełnia jego oczekiwania, tak jak innych domowników?

 

Sittek w poprzednim wpisie, pomimo, że zacytowałem Ciebie to nie akurat twoją osobę miałem głównie na myśli, po prostu cytat najbardziej pasował do odpowiedzi. Propozycję na PW dostałeś nie tylko Ty, więc nie bierz tamtego do siebie. Skoro jesteś zadowolony to super, o to przecież w tej zabawie chodzi ;) Tylko wypowiadanie się w takim wypadku czy warto, czy nie, uważam za nieobiektywne. Nie wyobrażam sobie na przykład wypowiadania się w temacie o interkonektach głośnikowych, skoro nigdy nie miałem okazji posłuchać różnic, a tu dzieje się to samo i to z przyklaskiem. Osoby, które na oczy nie widziały skalibrowanego obrazu głoszą, że nie warto. To dziecinne według mnie. Znów nie piszę tu bezpośrednio o Tobie, mimo cytatu.

 

Koper daruj sobie i nie kompromituj się. Biel mam sprawdzoną w 100% i to jest pewne.

 

Ależ bardzo chętnie się skompromituję. Czekam na kontakt na PW w sprawie weryfikacji.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.