Zrupmy sobie film. Układ zamknięty.

[cocacol]

<br />Użytkownik cocacol dnia 25.04.2013 - 12:58 napisał<br />To wszystko nie zmienia faktu, że wrzaski typu"śmierć frajerom" jest najbardziej świńskim tekstem, jaki na tym forum przeczytałem.<br /><br />A dziekuję! :)<br />To już teraz wiesz co się dzieje, gdy ktoś zaczyna mnie prowokować kretyńskimi tekstami.<br />Ja jestem jak grzechotnik: nie nadepniesz - <br />

No cóż. Człowiek z twoim obyciem, pozycją i wykształceniem powinien jednak ważyć słowa.

Byłoby tak, gdyby tak było. Powiedz "Przepraszam. Zagalopowałem się" i będzie po sprawie

<br />A serwery PKW są w... Rosji.<br />To nie żart.<br />

Ktoś jeszcze o tym wie?

[il Dottore]

Powiedz "Przepraszam. Zagalopowałem się" i będzie po sprawie

 

Pogięło??? Ty na poważnie czy jaja sobie robisz? :)

Zawsze miałem Szczecin za okrutnie depresyjne, smutne i brudne miasto.

A tu, widzę, nowy kabareciarz nam się narodził tamże, na miarę Drozdy Tadeusza co najmniej...

Piątek to w ogóle fajny dzień, bo przecież zaraz weekend, ale tym swoim textem sprawiłeś, że to najpiękniejszy piątek w tym roku.

Dopiero dziś, dzięki tobie, pojąłem istotę skrótu ROTFL! :)

[cocacol]

W Szczecinie faktycznie szału nie ma, ale sporo się pozmieniało na plus.

Bawi mnie również inny ridzaj humoru niż reprezentuje Drozda i ty.

Cieszę się jednak, że mimowolnie cię rozbawiłem i dzięki mnie będziesz miał udany wekend.

[il Dottore]

Nie wiem co się mogło zmienić w Szczecinie na plus, chyba że zaorali...

Tylko orając niech oszczędzą mój ulubiony zakład optyczny koło WSM-ki, reszta mnie gila.

Ale tych fachowców-optyków byłoby szkoda.

Są po prostu wybitni. Najwyższa klasa.

[cocacol]

Rzeczywiście pół Szczecina rozryte...Więc chyba zaczęli go orać.

Niie wiem komu mógłbym przekazać twoje uwagi dot. tego optyka. :(

 

Naprawdę jesteś lekarzem i pracujesz w zawodzie?

[muls]

Nie wiem co się mogło zmienić w Szczecinie na plus, chyba że zaorali...

Tylko orając niech oszczędzą mój ulubiony zakład optyczny koło WSM-ki, reszta mnie gila.

moze spytaj sie czy jeszcze mu sie podoba warszawa.

 

czy moze tez zaorac.

 

generalnie mam wrazenie ze jakby zaczeło tu pisac takie cós jak hitlerek to dopoty oglednie by sie wywnętrznał to mogloby to trwac latami.Gdyby jednak ktos przerwal te idiotyzmy nazywajac go..idiotom to niechybnie zostalby zbanowany .Ten ktoś..

[il Dottore]

Naprawdę jesteś lekarzem i pracujesz w zawodzie?

 

Nie bardzo pojmuję intencję pytania. :-)

[muls]

pojmujesz tylko rzniesz ...szmaciarstwo nie pasuje do ..lekarza.

[cocacol]

Spytałem, bo mam w tym środowisku wielu znajomych i żaden z nich nie posługuje się językiem podobnym do twojego.

Aroganckim i napastliwym.

[Gość partick]

Panie Salowy! Basen na czwórkę proszę podać.

[il Dottore]

Panie Salowy! Basen na czwórkę proszę podać.

 

Się robi! :)

 

Spytałem, bo mam w tym środowisku wielu znajomych i żaden z nich nie posługuje się językiem podobnym do twojego.

Aroganckim i napastliwym.

 

To mało to środowisko znasz.

Ja znam b. dobrze.

Oprócz ludzi prawych, porządnych, mądrych i godnych szacunku, jest tam również zatrzęsienie sk***synów.

Procentowy stosunek tych 2 grup trudno określić - wielką rolę odgrywa tu genius loci.

Że wspomnę Doktora G. - kolejną "ofiarę Ziobry", dumę polskiej transplantologii... przecież to się rzygać chce!

[muls]

Oprócz ludzi prawych, porządnych, mądrych i godnych szacunku, jest tam również zatrzęsienie sk***synów.

bo najlepsi wyjechali do trlandyji.Miejmy nadzieje ze zgina od zarazy kielbasianej.

 

Że wspomnę Doktora G. - kolejną "ofiarę Ziobry", dumę polskiej transplantologii... przecież to się rzygać chce!

wyjechal za granice i tak srednio nie macajac koz jak ty zarabia cztery razy wiecej niz ty.Wykonujac te same zabiegi co w polsce.

[fox733]

Dottore jaką masz specjalizację bo mnie cóś w plecach łupie?

[il Dottore]

Nie leczę przez neta - taki dobry nie jestem. :)

Zadzwoń na Gdynia Radio - o ile jeszcze istnieje.

Swego czasu mieli tam fachowców co przez radio dyktowali kapitanowi i pierwszemu oficerowi jak wyciąć wyrostek u nieszczęsnego majtka na środku oceanu... i operacje się udawały! :)

[muls]

odebrac

Nie leczę przez neta - taki dobry nie jestem. :)

,kryguje sie .Wrecz pali sie do opowiedzenia jak odebral pierwszy kozi porod.Musimy poczekac.

[Gość partick]

Nie leczę przez neta - taki dobry nie jestem. :)

Zadzwoń na Gdynia Radio - o ile jeszcze istnieje.

Swego czasu mieli tam fachowców co przez radio dyktowali kapitanowi i pierwszemu oficerowi jak wyciąć wyrostek u nieszczęsnego majtka na środku oceanu... i operacje się udawały! :)

 

"Stulecie chirurgów" się kłania - nie takieśmy ze śwagrem operacyje robili ;-)

[piter z]

a tak odnośnie "macania kóz" to lekarze weterynarii są mocno niedoceniani - mieszkałem z takimi na stancji i wiem że mają dużo większy zasób wiedzy do opanowania niż "normalni lekarze" i ludzi głupich na weterynarii raczej nie uświadczysz

[muls]

genralnie mamy taki przypadek.Z naciskiem na ...wypadek.

[il Dottore]

Mam inne zdanie - tak jak u "ludzkich" - są pośród wetów i lepsi i gorsi.

Pamiętam, kiedyś mi pies bardzo ciężko zachorował, wet by go zmarnował. Na szczęście znajoma lekarka też hodowała jamniki i zdradziła mi całe know how, jak wyratować psa.

I pies przeżył! :)

[muls]

widzicie.Przezył a nawet zakochal sie w zbawcy.

 

i wyjechal za nim do irlandyji.

 

a tam skonczyl kembridz i poznal piekna suczke z irlandyji bo z polska to bylby......mezalians.

[cocacol]

il Dottore

Wszystko wskazuje na to, że mogłeś się pomylić.

Rozumiesz - lekarz....dekarz....

Niby jedna litera, a zmiana kolosalna. :(

Ta pomyłka właśnie była przyczyną tego, że w Polsce nie mogłeś znaleźć pracy jako lekarz.

Jako dekarz znalazłbyś ją z pewnością. Tym bardziej, że jak pisałeś, jesteś świetnym fachowcem.

[il Dottore]

Myślę że masz rację. Jako dekarz w Polsce bym zarobił dużo większa kasę dużo mniejszym wysiłkiem i nie musiałbym opuszczać Ukochanej Ojczyzny.

Niestety - moje nieszczęście polega na tym, że na dekarstwie niezbyt się znam i dlatego muszę zarabiać w euro nie w złotówkach i ciężko przeżywać traumę odcięcia od Ukochanych Rodaków, jakże mądrych, kulturalnych, uczciwych i sprawiedliwych...

Teraz już wiem, że "trzeba było się uczyć"... Ale cóż! Za późno, jakoś tam przebieduję... :)

[fox733]

Nie leczę przez neta - taki dobry nie jestem. :)

Jak to? przecież teraz som dotykowe ekrany więc opukać mnie możesz. Tylko jak mam sie rozebrać to wolę na priwa...

[cocacol]

Niestety - moje nieszczęście polega na tym, że na dekarstwie niezbyt się znam i dlatego muszę zarabiać w euro nie w złotówkach i ciężko przeżywać traumę odcięcia od Ukochanych Rodaków, jakże mądrych, kulturalnych, uczciwych i sprawiedliwych...

Teraz już wiem, że "trzeba było się uczyć"... Ale cóż! Za późno, jakoś tam przebieduję... :)

Twoje nieszczęście polega na tym, że nie potrafisz rozmawiać z ludźmi ludzkim językiem.

Należysz do pierwszej, czy drugiej grupy lekarzy?

[Jaro_747]

Ostrzegam, że kopiąc doktorka po jajach sprawiacie mu dziwną masochistyczną radość jakże powszechną wśród PiSSmanów.

[toptwenty]

Najlepsze, że on kiedyś założył tutaj wątek o Polactwie. Widać - znawca.

[Jaro_747]

Najlepsze, że on kiedyś założył tutaj wątek o Polactwie. Widać - znawca.

 

Jakoś nie zapamietałem, ale to typowe.

A tak na marginesie - co to w ogóle jest to Polactwo? ProPiSSmańska wiocha? Kibole?

[Jacchusia]

Ostrzegam, że kopiąc doktorka po jajach sprawiacie mu dziwną masochistyczną radość jakże powszechną wśród PiSSmanów.

Jakoś nie zapamietałem, ale to typowe.

A tak na marginesie - co to w ogóle jest to Polactwo? ProPiSSmańska wiocha? Kibole?

A co najlepsze...politmaniak upominał w swoim temacie o pisaniu n/t :)))

[Jaro_747]

Co tam Episkopat w sprawie pedofilów jacuś?

 

Tak na marginesie - cieszy, że z zapałem śledzisz moje wpisy. Jak Bóg da może kiedyś coś z nich zrozumiesz.

[Jacchusia]

Co tam Episkopat w sprawie pedofilów jacuś?

 

Tak na marginesie - cieszy, że z zapałem śledzisz moje wpisy. Jak Bóg da może kiedyś coś z nich zrozumiesz.

Jarciu naukowcy nad nimi pracuja, ale prymitywizm wymowy stawia je poniżej pełnych zrozumienia beknięć ludzi pierwotnych.