Skocz do zawartości
IGNORED

Blu Ray Pure Audio-powrót do fizycznych nośników muzyki


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze raz, żadne watermarki i cinavy nie sprawią ,że ludzie będą regularnie po to sięgać to jest kolejny skok na kasę grubasów, moim zdaniem a zostawiłem na płyty cd majątek ,już się nażarli. Teraz muzyka powinna być kierowana przez zespoły do sieci a zarabiać na sztukach a jak się nie chce to do roboty. Tak zrobił Radiohead wpuścili do netu i zaproponowali fanom: macie jeśli zechcecie-słowo klucz możecie, drugie słowo klucz zapłacić i zapłacili. Teraz ci idioci z wytwórni kombinują jak ominąć informatyczną rzeczywistość odpowiednimi kodami, a tak jak piszę jakiś pryszczaty gówniarz z nudy niedzielnym popołudniem złamie ich zabezpieczenia i tyle będzie z mamony. To tak jak z rozwojem gospodarki, rozwija się wszędzie tam gdzie OBNIŻAJĄ podatki, niech nie skrobią się po tyłku tylko wpuszczą hi res do sieci i zarabiają na graniu-to nic nowego. Może wówczas taki Stańko jak jedzie na sztukę po za NY to zagra na 100% a nie na 10% jak zdarza mu się na "prowincji" panowie artyści do pracy-muzyka do sieci:)

 

I to jest moim zdaniem jedyny sensowny głos w tej dyskusji. Ja jeszcze dodam od siebie, że zawsze byli i będą artyści, którzy chcą tworzyć, niekoniecznie zarobkowo. Mało tego: to właśnie ci artyści tworzą najwspanialsze dzieła. I druga rzecz: obecnie wytwórnie pozwalają zarabiac tylko nielicznym artystom, głównie tym grającym masówkę na telefonach. Czas złamac monopol wytwórni: one sa już do niczego nie potrzebne, świat się zmienił!

 

Dla tego denerwuje mnie narzekanie na młode pokolenie, które rzekomo nie chce nic kupować. To są bardzo mądrzy ludzie, będą chętnie płacić jak będzie za co, ale dymać się nie dadzą.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Gość jamówię

(Konto usunięte)

Teraz standard, rownież dla branży to mp3, cd to luksus a high res to ultra luksus. Tak naprawdę to ludzie do tego doprowadzili sami swoim złodziejstwem, branża już od dobrych 10 lat stara się jedynie reagować na realia rynkowe. Ale branża nie wymyśliła internetu ani złodziejstwa, które na chwilę obecną już prawie wszystkim całkiem spowszedniało. CD już od dawna nie jest masowym formatem to jak ma być masowe BD Audio?!?

 

Także nie będzie czegoś takiego jak "zastąpienie" CD przez BD Audio. Będzie na rynku równolegle funkcjonować wiele rożnych formatów, dla rożnych grup klientów.

 

Miłosz odpowiem Ci tutaj bo w równoległym wątku jakiś prymitywny typek za grzeczne zwrócenie uwagi o nie narzucaniu innym swojego zdania właśnie mnie zakneblował. Myślę, że z BoDexem nie pogadasz, chłop jest jak partia, w na szczęście minionym ustroju i wie lepiej od Ciebie co dla Ciebie jest lepsze. To co napisałeś o wyborze jest dla ludzi inteligentnych a więc nie dla niego.

sly30- Witam w klubie hires !

Tyle czasu wypisywałeś że CD będzie istniało do końca świata albo i dalej, aż tu nagle taka przemiana. Przekonaj jeszcze rocha i diskomaniaka (chyba że to wszystko twoje wcielenia jak tu ludzie na forum piszą ) a zapanuje kultura na forum.

A w temacie- tak jak pisałem i co potwierdziłeś w swoim wpisie od kilkudziesięciu lat w studiach nagraniowych wszystko jest nagrywane i magazynowane na gęsto w PCM lub DSD. Należy tylko naciskać na producentów audio sprzętu i płyt żeby umożliwili nam kontakt z materiałem studyjnej jakości. A czy to będzie płyta BluRay Audio PCM czy Sony poda nam na tacy BluRayDSD to czas pokaże, może przyjmą się tylko gęste pliki i vinyle to nieważne, ważne żeby pozbyć się wstydliwych 16 bitowych popapranych płyt CD, które i tak każdy odtwarzacz w locie zamienia na gęste pliki PCM albo DSD. Każdy audiofil woli więc oryginalne nagrania niż takie podrasowywanie mp3-ek czy CD do SACD- to bezsens. Czy ktoś z nas ma jeszcze ochote na kupowanie płyty BluRay z zapisem 16 bitowym jak to ma miejsce w przypadku SHMCD czy BluSpec CD czy HQCd czy innego badziewia ? Ja wolę żeby na nośniku BluRay wypalali mi 32/384 np. i po sprawie. Dlaczego mam płacić za oryginał a dostawać 16 bitową skompresowaną do granic możliwości płytę CD z loudness war bo dynamika na CD się nie mieści ?

 

A młode pokolenie to wspaniali ludzie- chcą mieć do dyspozycji wszystkie nagrania świata w najlepszej jakości i dopiero wtedy uczciwie płacić za to czego posłuchają. Nie dadzą się dmuchać jak my po 40-tce. Każdy młody człowiek wie że mp3 to badziewie, szybko przechodzą na pliki flac w swoich przenośnych zabawkach. Te zabawki potrafią już dziś wysłać obraz FullHD poprzez wbudowane HDMI do wyświetlacza 50 calowego, jutro taka przenośna zabawka wysle do DAC-a sygnał DSD lub PCM 24 bitowy wraz z obrazem 4K, a w tym czasie rasowy audiofil będzie oglądał koncert na VHS z dźwiękiem 16 bitowej cudownej płyty CD- czy o to ma chodzić ? Mam kontakt z młodymi ludźmi i pisałem już że od kilkunastu lat nie spotkałem kogoś kto kupil kiedyś płyte CD. Jeden wiedział co to CD bo jego tata jeszcze miał takie w domu ale właśnie sprzedawał na Allegro. Myslę że cała ta ofensywa na forum za wspaniałością i nieprzemijalnością formatu CD spowodowana była tym że kilka osób chciało wysprzedać swoje płyty i odtwarzacze. teraz będzie na forum coraz więcej takich przekonanych którzy już swoje CD sprzedali i nagle będą pełna gęba za gęstymi nagraniami.

Czy za gęstymi to trudno powiedzieć, teoria jakby przeczy wyższości gęstych plików, w każdym razie mówi, że do ugrania jest bardzo mało. W każdym razie gęste formaty stosuje się w studiach z uwagi na małe straty podczas różnych operacji na dźwięku, a tego nikt w domu chyba nie potrzebuje. Umrzeć za to na pewno powinny płyty CD jako relikt dawno minionych czasów i zwyczajnie z powodu swojej małej pojemności. Bardzo dobrą rzeczą byłaby wymiana źródeł na takie z czytnikami blueray, raz, że to umożliwia kupowanie dowolnie gęstych plików chętnym, oraz, np. wydawanie całych dyskografii na jednej płycie, a to bardzo duża wygoda.

Poza tym kto chce mieć fizyczny nośnik, to sobie w domu może archiwizować pliki w dowolny sposób, tak jak lubi.

Za to branża audio najwyraźniej lepiej wie od ludzi czego potrzebują i nic dziwnego, że w takim modelu ciągle dostaję po dupie. Jak to się może skończyć kiedy firmy lepiej wiedzą od ludzi czego im potrzeba pokazał ostatnio w pigułce microsoft ze swoim nowym xboxem.

Poza tym, niestety jest tak, że żeby sprzedawać, trzeba konkurować z piratami i tą konkurencję wygrywać. Jak ma być dobrze skoro branża jest z 10 lat za piratami i każe nam się cieszyć potencjalną możliwością wykożystania niebieskiego nośnika w celu dotarcia de ekstremalniej grupy najbogatszych klientów, w momencie w którym ten nośni jest już od bardzo dawna standardem w produktach "dla każdego."

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

chcą mieć do dyspozycji wszystkie nagrania świata

To raz...

Mam kontakt z młodymi ludźmi i pisałem już że od kilkunastu lat nie spotkałem kogoś kto kupil kiedyś płyte CD.

... a to dwa. Pokręcone to okropnie i ...generalnie bardzo smutne. Chcą mieć , ale nie kupili...Świat i ludzie rzeczywiście psieją... Pozdrawiam - Jacek

Pokręcone to okropnie i ...generalnie bardzo smutne. Chcą mieć , ale nie kupili...Świat i ludzie rzeczywiście psieją... Pozdrawiam - Jacek

Bynajmniej, zwyczajnie nie chcą płacić za towar, który nie odpowiada ich potrzebom. I wcale to nie jest smutne, tylko są to zwykłe przemiany społeczno-rynkowe. Smutni to są malkontenci, którzy w kółko narzekają na zawsze gorsze młode pokolenie.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Jam malkontent - bom Polak !:))) Coś Ci jeszcze powiem a propos : Łażę sobie czasem po sklepach z płytami. Bardziej z rozpędu i przyzwyczajenia , niż z potrzeby kupna czegokolwiek. Osiągnąłem "masę krytyczną" - wyciągnę kopyta mniej więcej z ostatnią niesłuchaną płytą :) No więc tak sobie latam i patrzę. I wiesz , co widzę ? Ano - widzę masę młodych ludzi , którzy WCIĄŻ nabywają CD. Winyle ostatnio - też. Gdy przyjeżdżam czasami do Polski - widzę to samo. Więc - nie jest aż tak źle. Pozdrawiam - Jacek

Konsman stek bzdur jak zawsze!

 

Pliki 32/384? Nie bedzie takich w ofercie.

Ledwo 24/96 i bardzo rzadko 24/192.

 

Póki co to oferty nie ma ani jako pliki hires ani jako Blu Ray.

Pewnie że lepiej byłoby żeby zamiast na CD wszystkie nowości

były na BR ale na razie tak nie jest i nie wiadomo czy bedzie kiedykolwiek.

 

Ludzie którzy slichają muzykę a nie formaty kupują CD i nadal będą bo nie ma

innej opcji dostepu do nowości z jazzu, klasyki itd.

Ile można słychać Pink Floyd czy Dire Straits.

Słucha się muzyki a nie formatôw.

Nie masz pojęcia jak gra CD na dobrym sprzęcie!

Dużo lepiej niż najlepszy plik hires na tym na czym słuchasz obecnie.

 

99% tego co ludzie słuchają na dobrych sprzetach to jakość CD z płyt CD lub z ripów z CD. I jeśli nie uda się wprowadzenie Blu Ray Audio na szerszą skalę to tak juź będzie.

Co gorsze sam się przekonałem że pliki co jakiś czas ulegają uszkodzeniu.

Ja mam uszkodzonych trwale już ok 500 plików i one są do wyrzucenia.

I tu nie tylko chodzi o wady samych dysków czy pojawiające się z czasem błędne sektory na dyskach ale o sytuacje gdzie np program antywirusowy uszkodził cześć plików albo aktualizacja któregoś z programów albo karty sieciowej itd.

 

I oczywiście można zrezygnować z odtwarzacza CD i słuchać samych ripów ze swoich płyt CD ale głupotą jest wyprzedawanie swojej kolekcji błędnie sądząc, że ma się juź wszystko na HDD więc płyty nie będą juź potrzebne.

Można się bardzo zdziwić gdy się okaże, że trzeba ripować od nowa a tak okaże się na pewno. To tylko kwestia czasu.

 

A młodzież? Jak to młodzież. Popić, zapalić, przyćpać, imprezka i za nic nie płacić jeśli jest taka możliwość. Muza na mp3 i to 128kb, filmy to divixy z netu, ciuchy to H&M, żarcie to fast foody, tanie piwo i jakoś się żyje.

Pliki 32/384? Nie bedzie takich w ofercie.

Juz sa w ofercie, co prawda 24 bity ;) i okazuje sie ze dopiero 24/384 zapewnia prawdziwa nirwane ;). Ja to widze tak roznica pomiedzy 44.1 a 88.2 jest mala, roznica pomiedzy 44.1 a 192khz jest duza, roznica 44.1 a 384 jest ogromna. Poprawie ulega miekkosc rozdzielczosc i lekkosc brzmienia a jakie to wszystko staje sie muzyczne i emocjonalne!!! Bajka :)

O -to , to !:) "Słucha się muzyki a nie formatów..." - przetłumacz to niektórym , zwłaszcza tym , którzy chcą mieć wszystko. W efekcie - nie mają niczego i omija ich to , co najważniejsze - muzyka. Druga sprawa : HDD. Moja koleżanka małżonka (fanka filmów) - oglądała rzeczone filmy z HDD LaCie (czyli - kapcia , jak ja toto nazywałem). Aż pewnego dnia Kapeć się wziął i zj***ł , mówiąc po żołniersku. Nie płakusiaj , powiedziałem , otwierając szafę z filmami - tu masz wszystko.:) A ostatnie zdanie , sly30 - bardzo chciałbym , aby nie było prawdziwe. Jest , niestety...:( Pozdrawiam - Jacek

Czy ktoś z nas ma jeszcze ochote na kupowanie płyty BluRay z zapisem 16 bitowym jak to ma miejsce w przypadku SHMCD czy BluSpec CD czy HQCd czy innego badziewia ?

 

Heh okazuje sie ze dobre tloczenia a takimi jest ShmCD czy BlueSpec dostarczaja bardzo czesto duzo wyzszej jakosci niz pliki geste. Bardzo malo jest dobrych gestych plikow

Ostatnio poczytalem troche parametrow mikrofonow studyjnych i np taki DPA B&K dawniej, ma THD i tu uwaga <1% amy tu gadamy o rodzielczosciach 24 czy 32 bity :D :D :D

 

Ale co innego gorna czestotliwosc graniczna jesli chodzi o sampling ta uwazam powinna byc bardzo wysoka tak gdzies okolo 1Mhz byloby juz OK, slyszalem ze sa takie nagrania, ktos kiedys gdzies pisal?

dobre tloczenia a takimi jest ShmCD czy BlueSpec dostarczaja bardzo czesto duzo wyzszej jakosci niz pliki geste.

 

 

To teraz wyobraź sobie, że dostajesz od nich repertuar nie 16/44.1 , a 24/192 - mieści to się w Twojej głowie ?

To teraz wyobraź sobie, że dostajesz od nich repertuar nie 16/44.1 , a 24/192 - mieści to się w Twojej głowie ?

 

Miesci :) uzywam Jplay-a i potrojnej asynchronicznej konwersji uzyskuje wiecej niz z formatu SHMCD czy Blue-Spec

Fascynujące, ile jest osób, którym w głowach "grają" cyferki, im większa liczba tym od razu i bezdyskusyjnie lepsza jakość dźwięku. Hajrez-srez i "gęsie formaty" rozpalają wyobraźnie.... nie tędy droga Panowie do dobrego dźwięku ;]

 

Błędem jest też myśleć, że powrót winyla jest spowodowany wyłącznie gonitwą za dobrym dźwiękiem. Nic z tych rzeczy, jakość jako taka wcale nie jest najważniejsza dla osób nałogowo kupujących winyle. Ktoś wspomniał o tradycji - bardzo słusznie. Warto też wspomnieć takie pojęcia jak kolekcjonerstwo, fetyszyzm, estetyka, klimat - tym samym winyl zaspokaja kilka innych potrzeb oprócz potrzeby słuchania muzyki na poziomie. Niemałoważny jest gigantyczny rynek płyt "z epoki" - fajnie jest posłuchać sobie muzyki w tej samej postaci co ludzie współcześni jej powstawaniu - dla fanów retro grania jest to rzecz bezcenna w moim odczuciu.

 

Blu ray audio? Było i będzie marginesem, nawet nie warto o tym rozmawiać - na rynku masowym będą dominować pliki i streaming (dobrze to czy źle nie mi oceniać - osobiście widzę dobre i złe strony cyfryzacji).

 

Co mnie cieszy, to to że tempa nabiera tzw. scena DIY, gdzie zespoły same produkują i wydają swoją muzykę. To mi się podoba i to jest przyszłość m.in.

uzywam Jplay-a i potrojnej asynchronicznej konwersji, uzyskuje wiecej niz z formatu SHMCD czy Blue-Spec

 

 

A znasz takie powiedzenie - " Shit in - Shit out " ?

A różnice pomiędzy strumieniami 1411 a 9216 kbps potrafisz zauważyć ?

A film w SD i w 4K stanowi dla Ciebie jakąś różnicę ?

 

To właśnie robisz - " oglądasz SD na ekranie 4K" , jeśli mamy poruszać się w takiej analogii .

Przetaktowywanie "słabego" materiału nie jest dobrą drogą - lepiej zadbaj o oryginał z długim słowem i dużym taktem,

niż go sztucznie wywołuj ...

 

Kurcze - byłem pewien, że to wiesz .... :)

A młodzież? Jak to młodzież. Popić, zapalić, przyćpać, imprezka i za nic nie płacić jeśli jest taka możliwość. Muza na mp3 i to 128kb, filmy to divixy z netu, ciuchy to H&M, żarcie to fast foody, tanie piwo i jakoś się żyje.

 

Dlaczego co jakiś czas tak szufladkujesz ludzi?

Moim zdaniem niesprawiedliwie.

Inna rzecz, że młodzi żyją i dostosowują się do świata który to my, dorośli im stworzyliśmy. Są też odbiciem naszych błędów. My dajemy im przykład i my ich wychowujemy.

Ty takimi wypowiedziami budujesz kolejne zapory. Nie chcę aby młodzi trzymali się z daleka od naszego forum bo wylewa się tu na nich swoje flustracje.

Trzeba pokazywać im inne możliwości a nie naśmiewać się z ich sposobu życia.

 

Pozdrawiam,

Tomek

Ależ ja się nie naśmiewam i nawet nie krytykuje bo jest jak jest.

Po prostu widzę jak jest i stwierdzam tylko fakt.

Młodzi jak wiadomo nie mają kasy a poza tym mają inne priorytety.

Wszystko się zmienia gdy założą własne gniazda.

Oczywiście nie wszyscy są tacy sami ale jak patrzę na dzieciaki wielu moich znajomych to w

większości przypadków jest tak jak napisałem.

To wina mediów, internetu, rodziców i czasów w jakich żyjemy.

Młodzi nie interesują się audio w dobrym wydaniu.

Audio tych młodych za 500 zł jest lepsze niż dziesięciokrotnie droższe audio ich rodziców, nie dziwiłbym się, że wielu ta jakość zupełnie zadowala.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Młodzi nie interesują się audio w dobrym wydaniu.

 

Zapewne jeśli już mają wolne 10tyś to wolą pojechać za nie ze znajomymi na Ibizę niż wymienić DACa w swoim zestawie.

Natomiast od strony twórczej mają do powiedzenia o wiele więcej od sześćdziesięciolatków z gitarami odgrzewających od trzech dekad te same kotlety.

Jako słuchacze koncentrują się bardziej na treści niż jakości.

Nie ukrywam, że chyba bardziej przeżywałem muzykę w wieku 16 lat, słuchaną z kaset nagrywanych w warszawskiej Stodole niż obecnie z "wysokiej jakości zestawu audio".

 

Aby nie było całkiem OT to napiszę, że IMHO nowy standard płyt nie powinien się przyjąć. To kolejna próba napędzania przemysłu. Nowa płyta, nowy odtwarzacz, nowy zysk. Byłbym zawiedziony gdyby taki przekręt zadziałał:-)

 

Tomek

Moim zdaniem tylko dostarczanie jednego formatu ma sens na fizycznym nośniku, bo przez cyfrowe łącza Internetowe dostarczyć się go nie da - mówię o analogu.

Analogu juź nie ma ani w studiach ani w masteringu ani w produkcji audio.

Jest tylko jako retro zabawa ale i tak robi się go z cyfry.

Analogu juź nie ma ani w studiach ani w masteringu ani w produkcji audio.

Jest tylko jako retro zabawa ale i tak robi się go z cyfry.

 

Tak, to prawda.

Natomiast jestem zaskoczony ilu ludzi na jednym z moich ulubionych portali muzycznych (forum.hard-core.pl) słucha i kupuje analogi.

I to sztuki wydawane po kilkaset egzemplarzy, sprowadzane z zachodu. Na niektóre się wcześniej zapisują - bo są różne kolory płyt a oni chcą konkretny winyl:-)

A to młodzi ludzie. Oczywiście większość pobiera z internetu.

Jestem pewien, że nikt z tych kupujących analogi nie jest zainteresowany tematem gęstych płyt.

 

Tomek

Jestem pewien, że nikt z tych kupujących analogi nie jest zainteresowany tematem gęstych płyt.

Kupuję jedno i drugie. Faktycznie większość płyt obecnie tłoczy się z masterów cyfrowych, jednak trafiają się płyty z taśm analogowych.

Kupuję jedno i drugie. Faktycznie większość płyt obecnie tłoczy się z masterów cyfrowych, jednak trafiają się płyty z taśm analogowych.

 

I tylko dla takowych zachodzi potrzeba ich fizycznego dostarczenia.

 

Jeśli mamy nagranie w postaci cyfrowego pliku pakowanie go na fizyczny nośnik, oraz dalsze magazynowanie, dystrybucja i transport to czysty idiotyzm w 2013 roku. Taka retro zabawa.

Jeśli mamy nagranie w postaci cyfrowego pliku ...

 

 

Jeśli macie, to przecież nikt Was nie zmusza do zakupów.

Nie ma też przymusu oddawania plików i płyt CD, jak broni po wojnie ! :)

 

Zrozum to wreszcie, że są ludzie, którzy nie chcą się bawić w ściąganie, komputery, twarde dyski, i cały ten sprzęt.

Chcą za cenę pliku mieć fizyczny nośnik na półce - uszanuj to. Może to dewiacja, ale Tobie nic do tego ! :)

Miejmy nadzieję, że dzięki temu formatowi światło dzienne ujrzą do tej pory skrzętnie ukrywane mastery ulubionych

płyt - czego Tobie i sobie życzę ...

Chcą za cenę pliku mieć fizyczny nośnik na półce - uszanuj to. Może to dewiacja, ale Tobie nic do tego ! :)

 

Szanuję to oczywiście, ale nie zmienia to faktu, że wydawanie cyfrowych plików na nośnikach fizycznych, czy to vinylu czy płycie Blu-ray, to jedynie retro zabawa. Osobiście nie widzę przed nią przyszłości......

Zgadzam się że sporo plyt vinylowych powstaje z cyfry, ale do diaska nie z badziewnego CD !

Przecież wałkowaliśmy już ten temat- w studiach nagraniowych nagrywa się muzykę w postaci wzorcowej tzw. studio Master (w uproszczeniupiu piszę, przecież mamy tu dorosłych ludzi no coś chyba sly30 rozumiesz czy tylko pyskować potrafisz ? ). Powstaje taki cudowny zapis w DSD (pod SACD ale jak się okazuje nie tylko) albo gesty PCM. Z takiego wzorca można zrobić albo płytę vinylową, albo SACd czy BluRay pure Audio, albo przesłać ludziom jako wspomniany plik studio Master. W każdym przypadku mamy wspaniałą jakość oryginału (bądź blisko oryginału). w najgorszym wypadku można oczywiście spieprzyć nagranie kompresując stratnie do 16 bitów i wcisnąć nieświadomym kowalskim jako CD.

 

Konsman stek bzdur jak zawsze!

 

Pliki 32/384? Nie bedzie takich w ofercie.

Ledwo 24/96 i bardzo rzadko 24/192.

 

Póki co to oferty nie ma ani jako pliki hires ani jako Blu Ray.

Pewnie że lepiej byłoby żeby zamiast na CD wszystkie nowości

były na BR ale na razie tak nie jest i nie wiadomo czy bedzie kiedykolwiek.

 

Ludzie którzy slichają muzykę a nie formaty kupują CD i nadal będą bo nie ma

innej opcji dostepu do nowości z jazzu, klasyki itd.

Ile można słychać Pink Floyd czy Dire Straits.

Słucha się muzyki a nie formatôw.

Nie masz pojęcia jak gra CD na dobrym sprzęcie!

Dużo lepiej niż najlepszy plik hires na tym na czym słuchasz obecnie.

 

99% tego co ludzie słuchają na dobrych sprzetach to jakość CD z płyt CD lub z ripów z CD. I jeśli nie uda się wprowadzenie Blu Ray Audio na szerszą skalę to tak juź będzie.

Co gorsze sam się przekonałem że pliki co jakiś czas ulegają uszkodzeniu.

Ja mam uszkodzonych trwale już ok 500 plików i one są do wyrzucenia.

I tu nie tylko chodzi o wady samych dysków czy pojawiające się z czasem błędne sektory na dyskach ale o sytuacje gdzie np program antywirusowy uszkodził cześć plików albo aktualizacja któregoś z programów albo karty sieciowej itd.

 

I oczywiście można zrezygnować z odtwarzacza CD i słuchać samych ripów ze swoich płyt CD ale głupotą jest wyprzedawanie swojej kolekcji błędnie sądząc, że ma się juź wszystko na HDD więc płyty nie będą juź potrzebne.

Można się bardzo zdziwić gdy się okaże, że trzeba ripować od nowa a tak okaże się na pewno. To tylko kwestia czasu.

 

A młodzież? Jak to młodzież. Popić, zapalić, przyćpać, imprezka i za nic nie płacić jeśli jest taka możliwość. Muza na mp3 i to 128kb, filmy to divixy z netu, ciuchy to H&M, żarcie to fast foody, tanie piwo i jakoś się żyje.

No brawo, popić zapalić- tak o młodzieży parę lat temu szczekał nasz niewielki polityk. jeśli idziesz w jego slady, a przypominam że wyrobiłeś się już wzorem diskomaniaka w zbieraniu haków na forumowiczów to gratuluję. Nie dziw się jednak że potem ludzie się z ciebie smieją. nie wiem czy to ty jesteś wspomnianym diskomaniakiem czy tylko jesteś jego klakierem ale jesteś jednakowo hamski na forum. Myslę że za te bezczelne słowa powinieneś ludzi przeprosić. Byle pierwszy lepszy młody internauta choć nie ma takiego jak ty odtwarzacza CD za 2kzł z Allegro, to na swoim smartfonie odtworzy film w jakości 4K z dźwiękiem o studyjnej jakości, podczas gdy ty dalej będziesz się trudził i nachodził "swojego informatyka" żeby ci roureta skonfigurował bo ci przerwy w plikach porobił. Jak można pisać takie brednie a potem od innych wymagać ?

<b>Jakość 4k z ekranu 5 cali i studyjny dzwięk z wbudowanego w telefon głośniczka....</b>

Andrzej, przez 10 lat twoich występów na forum miałem cie za nieszkodliwie nawiedzonego osobnika żyjącego we włąsnym matriksie - ot taki forumowy folklor. Ale najwyraźniej byłem w poważnym błędzie. Ty jesteś po prostu całkiem zwyczajnym idiotą...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.