Skocz do zawartości
IGNORED

Metronome C8 vs.CH Precision vs. DCS Vivaldi


Gość jarek&ania

Rekomendowane odpowiedzi

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Proszę nie wyważać otwartych drzwi.

Z całym szacunkiem dla kolegi 747.

Proszę nie ro***erdalać tego wątku.

 

Z góry dziękuję za przychylenie się do mojej prośby.

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

"It all started because when I first put the circuit together, I was listening to the amplifier in early bread boarded state, and I was very happy with the circuit. I designed a case, I put it in the case, and it was not as good. I could never understand this, so I started to investigate. The first thing I came up with was that it was steel that was the major problem. You see, a case of steel has a very strong effect on the sound. My theory on this is that there is a lot of magnetic field, that is not only coming off the transformer, but it comes off all AC circuits, comes off the capacitors, comes off the transistors. Now, with a steel case, it cannot get out of the amplifier, just bounces around inside, that turns the sound muddy and loses information. Our next case was made of aluminum, a good change, but I still was not entirely happy. I still could not understand why the original sounded better. Then I had an idea, to actually form the case, almost like a carved shell in one whole lump, that was better again. Then we made a case with no electrical connections between the panels, that worked better. I started to think: `Why is it better?', and the only thing I could think of was the screws. So the next stage was to think: `If it is the screws, then it could also be the electrical connections between the panels, because when you break the whole amplifier, you have no case'. So we designed a glued case, where the actual panels have no electrical connections between them at all, the case itself is anodized, the glues are electrical insulators - so it created a case, that electrically wasn't a case. There is a disadvantage to it, as you cannot put an amplifier of this type near to a phono stage - you know, the field is getting out very easily, creating induced noise, but it made such a sonic difference. The next stage was to look inside the amplifier, I said, OK, how can we remove more screws. We then came to the conclusion that we could actually glue the capacitors down, we could glue the circuit board down, we even found a thermally conductive glue, to glue the output devices down, so we don't need any screws there. And then the amplifier sounded better again. It gives you more of the information of the music, gives you more insight into the music, lets you see how the musicians want to play with each other. My theory is that the whole planet creates electro-magnetical field, which is the poles. Whenever you use a screwdriver to do up a screw, that screwdriver becomes magnetic. If you use it as much to undo, as to do up, it demagnatizes. So I told myself, something is going on here. I also have a theory about twisted cables. They create a magnetic field, and I don't like that. Our NVA cable, when we tried to twist it, the sound became worse. And as soon as you twist the cable, the cable becomes directional. If you don't twist the cable, it is no longer directional. We couldn't glue the transformer because it was too heavy, so we had to bolt it. Basically, it was the process of trying to create a case that has no sonic signature."

". Mechanical structures and electronic circuits are analogous. In the mechanical world all objects have their own resonant frequency. A table has its own sound when you knock it, so has everything. This is timbre, a combination of fundamental frequency and harmonic pattern. Even the planets rotate around the sun at their own frequencies. The human body has a biological clock which runs at specific frequencies. Sound is just an oscillation that is high enough to hear but too low to see! Music operates on these oscillations. In the path of music, the more resonances (timbre oscillations) there are the more the music gets corrupted. In my amplifiers the cables that connect the output stages on the PCB to the speaker terminals are uninsulated tin plated copper. The reason why it is not coated is to keep all resonant structures to a minimum and a dielectric is a resonant/absorbent structure. Do you know how this will effect the sound? It acts as a storage medium, add resonance and will colour the sound. Even dielectrics on the DC voltage rail wires will have a small effect on the sound. The best dielectric is air (no dielectric) so we choose to use bare wire."

 

Arek a jak by się tu pokazało naraz sto słoni i za chwilę znikło czy dalej być się tego co napisałeś trzymał?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Wcześniej wszystko opisałem.

Dziękuję za odpowiedź.

 

P.S.

Zawsze, od młodości, czułem pewność, że system MBL, to jest to, to intuicja czyli działanie subtelnych energii.

 

Energia twórcy, projektanta, konstruktora, zostaje wysłana w przestrzeń w formie wibracji, którą odbierają mózgi posiadające zdolność jej odbioru, nastawione na taką samą częstotliwość.

 

Być może MBL, chciał posiadać najlepszy komercyjny system na świecie.

 

Moja skromna osoba tą wibrację odebrała, gdyż mnie osobiście nie interesuje nic innego, jak tylko absolutnie bezwzględnie najwyższa możliwa jakość dźwięku, jaka jest tylko możliwa do uzyskania na Ziemi, w ramach istniejących możliwości fizycznych.

 

Dlatego najpierw trzeba zmienić fizykę, gdyż do dziś przez 30 lat, na gruncie jej obecnego zrozumienia zrealizowano już nieomal wszystko co się dało, dlatego Japończycy sprzedali swoje technologie do Europy a ich miejscowi kontynuatorzy na tej bazie produkują produkty w obecnym kształcie, nazywając niektóre z nich NOWATORSKIMI.

 

Z całym szacunkiem dla kolegi 747.

Proszę nie ro***erdalać tego wątku.

 

Z góry dziękuję za przychylenie się do mojej prośby.

 

Już mnie tu nie ma Kolego jarek&ania

 

Przepraszam że pozwoliłem sobie na zbyt wiele.

 

Powodzenia

Pozdrawiam.

 

P.S. II

 

Życzę wszystkim Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku !

"Energia twórcy, projektanta, konstruktora, zostaje wysłana w przestrzeń w formie wibracji, którą odbierają mózgi posiadające zdolność jej odbioru, nastawione na taką samą częstotliwość.

 

Być może MBL, chciał posiadać najlepszy komercyjny system na świecie.

 

Moja skromna osoba tą wibrację odebrała, gdyż mnie osobiście nie interesuje nic innego, jak tylko absolutnie bezwzględnie najwyższa możliwa jakość dźwięku, jaka jest tylko możliwa do uzyskania na Ziemi, w ramach istniejących możliwości fizycznych."

 

 

no to sobie kolega odlecial i sam sie zaszufladkowal

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Mity to Ty stworzyles wysysajac cos z palca. Oczywiscie staropolskim przykladem nie przeprosisz tylko puszczajac baka wyjdziesz z sali, no coz mialem dobre wrazenie.

 

Pozdrawiam i przestan myslec schematami bo zabladzisz...:)

 

Kto puszcza bąka ten się nie jąka... zrobię wyjątek i odpiszę na ten prymitywny tekst. Wyceniłem Twoje ambicje na dolara i siedemdziesiąt pięć centów, więc masz jeszcze pięćdziesiąt centów górki, z czego powinieneś być dumny, że Cię w ogóle oceniam. Ktoś, kto słucha muzyki, ma o niej pojęcie i uczestniczy w 'setkach koncertów' nie wypisuje takich bzdur, jakie Ty zamieszczasz na łamach tego forum. Zakładam też, że nawet nie rozumiesz istoty produkcji muzyki, sposobów nagrywania i uśredniania jej jakości. Te wszystkie Twoje pieniactwa biorą się po prostu z braku elementarnej wiedzy, bo jak mam inaczej nazwać klepanie w kółko tego samego, czyli o wyższości jednego audio nad drugim i udowadnianiu całemu Forum AS o swoich nieomylnych racjach... Walnij się porządnie gumowym młotkiem w łeb, a jak to nie pomoże, to zwiększ siłę uderzenia... i tak do skutku, aż nabierzesz pokory, szacunku i dystansu, przede wszystkim do samego siebie. Poza tym sugeruję, żebyś włączył sobie opcję polskich znaków, bo wszystkie Twoje wpisy wyglądają co najmniej karykaturalnie i pokracznie przy tym całym pseudo-technicznym bełkocie jaki prezentujesz. Stać mnie na słowo przepraszam i nie mam z nim żadnego problemu, co już nie raz i nie dwa udowodniłem, ale na pewno nie będę go nadużywał w przypadku zaistniałej sytuacji z Tobą, mój Ty mały majsterkowiczu ze świeżo zaostrzonym przecinakiem. 10/4

Parker's Mood

Walnij się porządnie gumowym młotkiem w łeb, a jak to nie pomoże, to zwiększ siłę uderzenia... i tak do skutku, aż nabierzesz pokory, szacunku i dystansu, przede wszystkim do samego siebie.

Poddajesz pod watpliwosc moje slowa oskarzasz o jedno lub drugie a jak proponuje odkrycie kart i zweryfikowanie moich slow to co wypisujesz ze mam sie walnac mlotkiem w leb? Gratuluje poziomu ktory tu prezentujesz oraz braku honoru osobistego :/

 

Te wszystkie Twoje pieniactwa biorą się po prostu z braku elementarnej wiedzy, bo jak mam inaczej nazwać klepanie w kółko tego samego, czyli o wyższości jednego audio nad drugim i udowadnianiu całemu Forum AS o swoich nieomylnych racjach...

Nikomu nic nie udowadniam, kazdy ma prawo do dyskusji i do merytorycznych wypowiedzi, ja bardziej zmuszam do myslenia i do checi dyskusji w sprawach merytorycznych, ale jaka jest Wasza odpowiedz merytoryczna na zaistniale zagadnienia cyt: Ch... wiesz, na koncertach nie byles, szkoly muzycznej nie skonczyles, chicagowskiej pisze sie z malej jako przymiotnik... proponuje weryfikacje to zaczynasz opluwac mnie, bo inaczej dyskutowac nie potrafisz wiec kto tu jest pieniaczem, co?

 

Stać mnie na słowo przepraszam i nie mam z nim żadnego problemu, co już nie raz i nie dwa udowodniłem, ale na pewno nie będę go nadużywał w przypadku zaistniałej sytuacji z Tobą, mój Ty mały majsterkowiczu ze świeżo zaostrzonym przecinakiem.

Tak mistrzuniu, lepszy moj przecinak niz Twoj 'wysoki poziom' obycia, a przepraszam jestes mi winien bo piszesz nie prawde, publicznie! i jestem to w stanie udowodnic.

 

A wracajac juz do meritum to 747 ma racje tu chodzi o elektromagnetyzm i o nic wlasciwie wiecej.

...

A wracajac juz do meritum to 747 ma racje tu chodzi o elektromagnetyzm i o nic wlasciwie wiecej.

 

Stasiu, to już cała ludzkość wie od początków XIX wieku :)

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

A to ci ciekawostka ;)

Aż łezka w oku się zakręciła.

Miałem kiedyś podobne tyle tylko,że czarne.

A było to jakieś 30 lat temu ;)

 

http://rtvagd.wp.pl/kat,1032045,title,Tonsil-przed-wielka-szansa-Czy-odrodzi-sie-z-popiolow-jak-feniks,wid,16225729,wiadomosc.html

Kto nie mial Altusow ...Ja musialem jezdzic az na Wolumen do Warszawy aby od spekulanta (tak sie to wtedy nazywalo) je kupic, koledzy zazdroscili hehe i Modern Talking z Sandra sie na nich sluchalo :D I inne Italo disco :D

Trzymajmy kciuki za polski przemysl audio, brawo!

Oj kreci sie lezka, zebys wiedzial Jarek zebys wiedzial...to tyle juz lat...

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Trzymajmy kciuki za polski przemysl audio, brawo!

Firma Tonsil , kiedyś potentat dzisiaj na krawędzi bankructwa jak wiele innych polskich firm , którym nie udało się "pozyskać" inwestora z zagranicy.

Kiedyś grało się na tych kolumnach i Radmorze i dla wielu był to szczyt high endu.

A dzisiaj ?

Jakieś sprzęty za pierdylion dolarów , które grają gorzej niż wspomniany Radmor a czasami powiedział bym , że grają "jak z dupy" a i tak ludzie kupią bo nie mają odniesienia jak są w ciula robieni.

 

P.S.

Na razie internet mam więc piszę, ale nie wiem jak długo jeszcze.

W 3-City Armagedon i Czas Apokalipsy jednocześnie ;(

Kiedyś grało się na tych kolumnach i Radmorze i dla wielu był to szczyt high endu.

Radmora z kolumnami kupilem za zgoda zony za prawie cala kase jaka dostalismy na slubie w 1981 r. To byl hardcorowy audiofiolizm tylko nie znalem wtedy slowa "audiofil ":)

Jake sie zapalaly te zielone diodki w ciemnym pokoju wieczorem to mialem taka nirwane, jakiej juz teraz nie kupisz za zadna kase:).

Konto w trakcie usuwania

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

KryptoGonicie Radmory na allegro czy co:))

 

Płonie ognisko i szumią knieje,

drużynowy jest wśród nas.

Opowiada starodawne dzieje,

audiofilski wskrzesza czas... ;)

Maciek , no co Ty, tylko takie nostalgiczne wspomnienia budzi ten Radek :)

Nie wiedzialem ze jeszcze sie nimi handluje , allegro znam tylko jako tempo z muzyki:)

Konto w trakcie usuwania

wiem, wiem.., znam smak tej łezki za Radmusiami.Ja tym bardziej, bo nie miałem:( Poprzestałem na Ws 301 i ZG 40.Kurcze, ale to była frajda!Kable za dwa zeta:)))Kto się nimi przejmował:)

 

no.., i Wieczór Płytowy Szachowskiego.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Planuję zakup tzw. tube dumperów.

Czy ktoś miał / ma takowe i czy warto "zainwestować" w ten gadżet?

Proszę o podanie lików do zakupu tych produktów.

 

Z góry dziękuję.

Najlepsze i najbardziej uznane na rynku to Herbies Labs model Rx.

Używałem ich w lampowym preampie i bardzo poprawiły dynamikę a zmniejszyły szumy a teraz używam w C-8 i też jest poprawa ale już mniejsza.

Mam jeszcze kilka wolnych może odstąpię.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Planuję zakup tzw. tube dumperów.

Czy ktoś miał / ma takowe i czy warto "zainwestować" w ten gadżet?

Proszę o podanie lików do zakupu tych produktów.

 

Z góry dziękuję.

 

Coś w tym stylu?

 

Te są do 6f8g :)

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Mam jeszcze kilka wolnych może odstąpię.

Potrzebuję kilka sztuk . Jakie średnice (wewn. / zewn.) masz ?

Ja widziałem te dumpery firmy EAT.

Wykonanie 1 klasa.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Używałem ich w lampowym preampie i bardzo poprawiły dynamikę a zmniejszyły szumy

Sądziłem, że zostały wymyślone wyłącznie aby zapobiegać mikrofonowaniu ale skoro słyszysz to co napisałeś to super ;)

Są bardzo fajne. Zmniejszają szumy i właśnie mikrofonowanie. A mniejszy szum to większa dynamika. Mam w rozmiarze na te typowe 6922, 12AX7, 12AT7 itd.

Ale zamówić można różne rozmiary.

 

Te EAT też mi się podobają ale to ponoć nie są dumpery a tylko odprowadzenia nadmiaru ciepła. Ale czy mają wpływ na brzmienie to nie wiem.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Te EAT też mi się podobają ale to ponoć nie są dumpery a tylko odprowadzenia nadmiaru ciepła

Są głównie tłumikami drgań i działają bardzo dobrze.

Miałem kiedyś w pre pięknie grające Telefunkeny ale jedna mikrofonowała jak cholera. Zastosowałem EAT i mikrofonowanie zostało zminimalizowane o 70%.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Są głównie tłumikami drgań i działają bardzo dobrze.

Miałem kiedyś w pre pięknie grające Telefunkeny ale jedna mikrofonowała jak cholera. Zastosowałem EAT i mikrofonowanie zostało zminimalizowane o 70%.

Ja mam problem z chyba największym gównem jaki jest na rynku ECC99 "firmy" JJ.

Czasami słyszę lekkie piszczenie w głośnikach.

Jak pstryknę w lampę to znika.

Zamówiłem właśnie wczoraj quad 12BH7 Sylvani NOS/NIB.

Drogie były ale to nówki sztuki.

Mam nadzieję ,że godnie zastąpią te badziewie JJ.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.