Skocz do zawartości
IGNORED

Metronome C8 vs.CH Precision vs. DCS Vivaldi


Gość jarek&ania

Rekomendowane odpowiedzi

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Rozumiem. Czyli oni wyceniają wersję bi po prostu jako dwukrotność przebiegu single. Mało to zachęcające do zakupu, ale rozumiem, że wynika z konstrukcji kabla. U większości producentów wersje bi-wire są zbliżone cenowo do single wire, ale jest to realizowane poprzez podzielenie ilości żył na dwa przebiegi. A tu mamy dwa razy bazową ilość drutu. Podobną politykę stosuje m.in. Kondo.

Tak , biwire u Vovoxa to dwie tasmy ( oznaczenie handlowe LS ), ktore od strony kolumn sa calkowicie rozdzielone ( 4 banany ) a od strony wzmaka sa skrecone i zakonczone 2 banami . Zeby je zrobic trzeba po prostu dwoch kabli single wire. Wynika to z konstrukcji kabla.

Konto w trakcie usuwania

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

A w ogóle te ceny katalogowe to jest jakaś choroba... Sieciówka Acoustic Zen Absolute, która w USA kosztuje 2.500$ w cenniku Chillout wyceniona jest na skromne 13 tys. zł. Podobnie rzecz ma się z Shunyatą. Ceny Acrolinka przez grzeczność przemilczę.

Tak , te roznice sa szczegolnie uderzajace w przypadku kabli amerykanskich. Dlatego ich nie lubie u nas kupowac, czlowiek ma poczucie nabijania w butelke.

Vovox jest szwajcarski i ma podobna cene we wszystkich europejskich krajach

Konto w trakcie usuwania

Brednie....:))).... wlasnie w aktywnym to ma mniejsze znaczenie , poniewaz wzmacniacze w aktywnym mają duże możliwości...DF

A weź podłącz sobie aktywnie i później dużą cewką....uslyszysz różnicę....

I nie pisz więcej takich bzdur....

 

 

Zapraszam do mnie , podłączymy cewkę i później aktywnie....

Właśnie o to mi chodziło - rezystancja cewki zwrotnicy pasywnej obniża DF. W systemie aktywnym nie ma cewki im większy DF tym lepiej.

Amplifon jest lepszym urządzeniem niż Jadis

jeden wpis wcześniej napisałeś

Ale nie użyłbym sformułowania, że Amplifon chodzi w wyższej lidze, w sensie klasy dźwięku.

mam nadzieje że słuchałeś ten konkretny model Jadis DA88s i porównałeś do integry Amplifona

drugie pytanie do Ciebie i reszty kolegów

czy jest jakaś lepsza integra (lampa) na świecie do 50tys od Amplifona?

Nie spotkałem takiej, choćby z prostej przyczyny. Amplifon jest sprzedawany bezpośrednio od producenta z pominięciem dystrybutora i marketingu co jest jednak kosztowne. Do tego producent jako człowiek skromny uwzględnia polskie realia. Gdyby ten wzmacniacz był w normalnej dystrybucji jak inne, zachodnie to cena musiałaby być ok 100 000zł. Z tych integr które testowaliśmy na kilku systemach najbliżej brzmieniowo był Vitus SIA-25 grający w klasie A. Świetny dźwięk, barwny, soczysty, dynamiczny itd ale on ma detal ok 80 tys.i to wcale nie jest lampowy sprzęt.

Mirek, to, że Slyowi podoba się bardziej integra Amplifona, czy Vitusa od integry Jadisa, to nie znaczy, że i tobie bardziej by się spodobała. Jest duże prawdopodobieństwo, że Sly ma inny gust brzmieniowy niż ty czy ja i inne upodobania muzyczne.

Wnioskuję to z tego, że podoba mu się np. Vitus, który mnie nie podoba się kompletnie. To mi wystarcza, żeby nie koniecznie podążać za każdą rekomendacją, która wychodzi spod kolegi pióra.

Najważniejsze, co się tobie podoba.

 

Nie zgadzam się z opinią, że Jadis nie jest uniwersalny. Jest bardzo uniwersalny jak na lampę, choć pewne gatunki wypadają na nim najlepiej.

Jeżeli Jadis nie jest uniwersalny, to co powiedzieć o 90% wzmacniaczy flea power SET?

Gość cybant

(Konto usunięte)

Szymon,

 

Maria i Henk z 6 moons właśnie do AA stosują srebrne Kondo. Nie wiem skąd bierzesz te określenia o wrzeszczacych kolumnach, nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością.

Mnie generalnie amerykańskie kable nie kręcą, wole europejskie.

Vovox ma dobra opinie na kilku europejskich rynkach m inn we Francji.

Ty masz swoje ulubione Transparenty, ja to szanuje.

No i ja o kablach, a Ty o moim pokoju.

Miałeś w ogóle kiedyś Vovoxy Textura na odsłuchu?

Ja mam i Vovoxy ( Vocalis) i MIT-y 750 ....

Te kable są zupełnie inne i stwierdzenie wymień Vovoxa na MIT to tak jak wymień sobie Porsche 911 na Cayenne...

Bez sensu, one mają kompletnie inną sygnaturę dźwiękową.

Vovox jest szybki dynamiczny przejrzysty , ale trochę bezbarwny...MIT muzykalny, ciepły , ale wolniejszy.

 

 

 

 

 

 

 

Mirek, to, że Slyowi podoba się bardziej integra Amplifona, czy Vitusa od integry Jadisa, to nie znaczy, że i tobie bardziej by się spodobała. Jest duże prawdopodobieństwo, że Sly ma inny gust brzmieniowy niż ty czy ja i inne upodobania muzyczne.

Wnioskuję to z tego, że podoba mu się np. Vitus, który mnie nie podoba się kompletnie. To mi wystarcza, żeby nie koniecznie podążać za każdą rekomendacją, która wychodzi spod kolegi pióra.

Najważniejsze, co się tobie podoba.

 

Nie zgadzam się z opinią, że Jadis nie jest uniwersalny. Jest bardzo uniwersalny jak na lampę, choć pewne gatunki wypadają na nim najlepiej.

Jeżeli Jadis nie jest uniwersalny, to co powiedzieć o 90% wzmacniaczy flea power SET?

Bez przesady Amplifon też ma swoje ograniczenia, choć trzeba pamiętać , że to jest SET...

milimetr masz oczywiście rację. Każdy ma swój gust i wybiera co się jemu podoba a nie innym. Jest wielce prawdopodobne, że Mirkowi Jadis może się podobać bardziej. Widzę, że odkryłeś Amerykę stwierdzając, że niekoniecznie należy podążać za każdą moją rekomendacją… :-) Ależ to jasne, że nie należy.

 

Natomiast nie zgodzę się z tezą, że Jadis jest uniwersalny bo nie jest. Gra fajnie, ciepło, słodko ale ma słabą rozdzielczość, słabą selektywność, szybkość, przejrzystość, średnią dynamikę. Do muzy wokalnej jest super ale już do rocka czy wielkich składów to tak średnio. Pewnie, że zagra każdą muzykę ale efekt finalny może być specyficzny, tak bym to określił. Ale i to może się podobać.

milimetr masz oczywiście rację. Każdy ma swój gust i wybiera co się jemu podoba a nie innym. Jest wielce prawdopodobne, że Mirkowi Jadis może się podobać bardziej.

 

Natomiast nie zgodzę się z tezą, że Jadis jest uniwersalny bo nie jest. Gra fajnie, ciepło, słodko ale ma słabą rozdzielczość, słabą selektywność, szybkość, przejrzystość, średnią dynamikę. Do muzy wokalnej jest super ale już do rocka czy wielkich składów to tak średnio. Pewnie, że zagra każdą muzykę ale efekt finalny może być specyficzny, tak bym to określił. Ale i to może się podobać.

 

Uważam, że za mało słuchałeś produktów tej marki, względnie w zbyt skromnej ilości zestawień, żeby wystawiać taką opinię. To nawet nie jest opinia - raczej insynuacja, bo prawidłowo zaaplikowany wzmacniacz Jadisa wcale tak nie gra.

Oczywiście, zestawiając dany wzmacniacz ze zbyt trudnymi dla niego głośnikami - a takimi na pewno są duże Utopie, można uzyskać efekt taki o jakim piszesz. Ale to nie jest ani pełne, ani prawdziwe oblicze Jadisa. To jedynie efekt niewłaściwej konfiguracji zestawienia.

kiedyś z Yoachimem i Paltonem robiliśmy porównanie Vitusa ri-100 z moim Accu e560

opinia kolegów była jednoznaczna ....Accu przynajmniej o klasę lepszy

ja zacytuję klasyka... Accu rozjechał Vitusa jak czołg kiosk ruchu:)

i o czym to znaczy?

Wiem milimetr, że jesteś obrońcą Częstochowy i zaciekle będziesz bronił Jadis, a mnie nie zależy żeby psuć wizerunek tej marki, więc powstrzymam się od dalszych komentarzy w tym temacie. To prawda, że nie słuchałem aż tak wiele sprzętów tej marki ale wiem od byłych użytkowników, że mają bardzo podobną sygnaturę brzmienia. U mnie monobloki pracowały w bardzo komfortowych warunkach bo nie musiały napędzać sekcji niskiego basu, gdzie są największe spadki impedancji. Pewnie dlatego ogólny efekt był bardzo dobry. Mnie się ten dźwięk podobał i nie unikam tego stwierdzenia. Przypuszczam, że gdyby te klocki miały pociągnąć całą kolumnę to byłoby znacznie gorzej. Ale u mnie grało fajnie. Nie zmienia to faktu, że później miałem okazję posłuchać jednak lepszych sprzętów. W ogóle w miarę lat coraz mniej "bratam" się z konkretną marką, czyli zupełnie przeciwnie do ciebie. Czasem mówię, że nie ma takiego kozaka, żeby nie znalazł się większy. W USA mawiają, że w wodzie zawsze znajdzie się jeszcze większa ryba.

Tak samo jest ze sprzętem. Są sprzęty lepsze i gorsze a z czasem pojawią się jeszcze lepsze. Owszem są takie które bardziej mi odpowiadają ale nie wykluczam, że zmienię je w przyszłości na jeszcze inne. Uwalniam się od przekonań i stereotypów. Bardzo lubię Grand Utopie ale mam świadomość, że trzeba do nich starannie dobrać resztę systemu. Nie wykluczam jednak, że kiedyś usłyszę kolumny, które uznam za ciekawsze. Tak samo z innymi markami. Sprzęt to tylko sprzęt. Ślubu z nim nie bierzemy, nie warto. A czym więcej przerzuci się różnych klocków tym niechęć do ślubu coraz większa… :-)

 

kiedyś z Yoachimem i Paltonem robiliśmy porównanie Vitusa ri-100 z moim Accu e560

opinia kolegów była jednoznaczna ....Accu przynajmniej o klasę lepszy

ja zacytuję klasyka... Accu rozjechał Vitusa jak czołg kiosk ruchu:)

i o czym to znaczy?

 

Ale ja nie pisałem o tym Vitusie. SIA-025 to inna liga.

Sylwek, to nie jest do końca tak. Od zawsze zastrzegam, że nie uważam Jadisa za ósmy cud świata. To jest sprzęt, który ma swój liczne ograniczenia. Jeśli o nim piszę, to dlatego, że jest to marka, którą znam najlepiej. To dlatego znajdziesz moje wpisy w wątkach, w których pojawia się dyskusja o tej marce.

Poza tym osiągnąłem w swoim systemie taki stan, że po powrotach z różnych wystaw i prezentacji z przyjemnością wracam do swojego systemu. A to jest fajna sytuacja, bo nie zawsze tak było.

Moim zdaniem popełniasz zasadniczy błąd praktycznie we wszystkich swoich wpisach - pisząc, ze jest sprzęt "lepszy" i "gorszy". W kategoriach, które nie mieszczą się w granicach matematycznego opisu znacznie lepiej jest pisać o sprzęcie, który bardziej lub mnie TOBIE się podoba. To co ty uważasz za "lepsze" - zgaduję: mocniejszy bas, większa dynamika, większa rozdzielczość dla innej osoby może być np. za daleko idącym odstępstwem od naturalności prezentacji przekazu muzycznego. Dlatego czasami tak trudno znaleźć nam wspólny język, nawet w tym wątku ;-)

No Ok, ale to dotyczy wszystkich wpisów, wszystkich osób na forum. W ten sposób myśląc nigdy nie można stwierdzić, że coś jest lepsze czy gorsze.

Zawsze należałoby pisać, że moim zdaniem i tu też tak jest. To wszystko jest moim zdaniem i to chyba oczywiste.

Ja mam i Vovoxy ( Vocalis) i MIT-y 750 ....

Te kable są zupełnie inne i stwierdzenie wymień Vovoxa na MIT to tak jak wymień sobie Porsche 911 na Cayenne...

Bez sensu, one mają kompletnie inną sygnaturę dźwiękową.

Vovox jest szybki dynamiczny przejrzysty , ale trochę bezbarwny...MIT muzykalny, ciepły , ale wolniejszy.

Cybant o czym Ty piszesz 750 ma się tak do 850 jak syrenka do Porsche :)

Vovox przy referencyjnych Mitach nie istnieje, posłuchajcie takowe a nie będziecie musieli się domyślać. Ja używam kilku kompletów to wiem co piszę. To jest inna klasa dźwięku. Z racji wykonywanego zawodu miałem te kable wielokrotnie (również w zestawach aktywnych) i to jest po prostu rzetelny kabel do pracy grający w klasie hifi. Podniecanie się testami sponsorowanymi jest absurdalne, tam wszystko jest najlepsze. Idąc tym tropem oszczędności to można zakupić Belkina, Klotza, Cordiala, Apogee bo też prąd przewodzą i są często używane w studio.

 

Marslo system gra jako całość i wspomniane przeze mnie ograniczenia w Twoim systemie nie znikną dlatego, że o nich nie napiszemy.

 

jeden wpis wcześniej napisałeś

mam nadzieje że słuchałeś ten konkretny model Jadis DA88s i porównałeś do integry Amplifona

drugie pytanie do Ciebie i reszty kolegów

czy jest jakaś lepsza integra (lampa) na świecie do 50tys od Amplifona?

Chyba euro :)

Vitus Vitusowi nie równy. Nie można porównywać 025 z cienkim RI100

właśnie o to mi chodzi.....dlatego zapytałem Tomkly czy słuchał Jadisa da88s że wydał tak jednoznaczną

opinię....problem w tym że niektórzy wydają laurkę o całej firmie przesłuchawszy tylko jedno urządzenie

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

jeden wpis wcześniej napisałeś

mam nadzieje że słuchałeś ten konkretny model Jadis DA88s i porównałeś do integry Amplifona

drugie pytanie do Ciebie i reszty kolegów

czy jest jakaś lepsza integra (lampa) na świecie do 50tys od Amplifona?

 

Dla mnie osobiście jest lepszy, bo oferuje taką kombinację cech, które ja osobiście preferuję, czyli dynamika, szybkość, itp. Ale to jest wskazanie osobistych preferencji a nie obiektywna ocena klasy, bo jak napisałem w poprzednich postach, każdy ma prawo do własnej oceny, oczekiwań, preferencji co do dźwięku. W tym sensie, że dla mnie jest lepszy, nie oznacza że jest bezwzględnie lepszy. Dla Ciebie lepszy może być Jadis, bo oferuje dźwięk bardziej nasycony, pełny emocji. Na pewnych poziomach nie da się powiedzieć do jest lepsze a co gorsze. Wybór zależy od preferencji. Sylwek bardzo to uprościł pisząc o ligach, to można określić lepiej, że one chodzą w innych konkursach:-) To tak jak porównanie golden retrievera ze sznaucerem:-)

A odnośnie drugiego części pytania to też się nad tym zastanawiałem i wydaje mi się, że nie ma:-) Ja miałem wcześniej wymienionego przez Ciebie Jadisa, wszystkie integry Unison Research i kilka innych. Ale Amplifon generalnie gra lepiej, co prawdopodobnie wynika wprost z potencjału lamp GM70 i rzetelności czysto inżynierskiej tego projektu. Po prostu lampa GM70 wydaje się być lepsza niż większość innych triod grających w układzie single-ended, bo nie ma ich ograniczeń w postaci niskiej mocy wyjściowej. Ale niekoniecznie oznacza to Mirku, że akurat Tobie musi się to brzmienie spodobać. Jadis ma ciut więcej barwy, więc jeśli to jest Twoim priorytetem to Amplifon nie będzie tu modelowym wyborem, zwłaszcza na lampach grafitowych. Mirku, jak chcesz pogadać o Amplifonie to napisz do mnie na priva, albo przyjedź na krakowskie odsłuchy;-)

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Koledzy, włączając w to Andrzeja P., wspólnie uznali podczas krakowskich odsłuchów, że wolą brzmienie grafitowych. Faktycznie miedziane oferowały magiczne wokale, natomiast nie miały tej absolutnej przezroczystości i rozdzielczości co grafitowe. Miedź eksponowała wszystkie wydarzenia rozgrywające się w obszarze średnicy, w konsekwencji całość grała bliższym planem i takim bardziej namacalnym dźwiękiem, mocniej wchodzącym w stronę słuchacza. Grafit lepiej pokazuje zawartość tylnych planów i gra w sposób bardziej konturowy. Wybór jest kwestią preferencji.

 

A analizując zagadnienie Amplifona w kontekście ceny, to wydaje mi się, że tej klasy dźwiękowej produkt z USA czy Eurolandu kosztowałby conajmniej 2x tyle co SET 42. Wynika to z prostego faktu kosztów pracy. Wycena pracy inżynierskiej w krajach bardziej rozwiniętych byłaby znacznie droższa. Powiedzmy, że koszt zaimplementowanych komponentów, obudowy, itp wynosi łącznie 10 tys. zł. Resztę stanowi wycena pracy konstruktora i założony poziom marży. W krajach znacznie bardziej niż Polska rozwiniętych proporcja kosztów części i pracy projektowej byłaby zupełnie inna. Części 10 tys., wycena projektu 30 tys., marża 40 tys., więc suma wychodzi 80 tys. Tak na moje oko.

Andrzej zaimplementował w urządzenie drogie komponenty i niczego nie popsuł, więc efekt jest znakomity. A ponieważ swoją pracę wraz z poziomem marży skalkulował znacznie niżej, dlatego nie wyszło 80, a niecałe 30 tys. zł. W tym sensie nie ma możliwości, żeby jakikolwiek zachodni produkt okazał się cenowo konkurencyjny.

 

Sylwek, Ty jako finansista skomentuj te moje rozważania o kalkulacji ceny, czy dobrze myślę?

Pompujcie dalej tego balona, to cena podskoczy na 50 tys.

 

Są też inne produkty - bardzo dobre - rodzimej produkcji z rzetelnie skalkulowaną ceną, np. RCM Sensor Prelude, czy RCM Bonasus i masowo zachodniego rynku zawojować się nie udało. Może jednak kwestia promocji trochę kuleje?

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Przemek, to nie jest dobre porównanie. Znam Bonasusa, to dobry produkt, ale nie o tak dobrej relacji ceny do jakości jak SET 42.... Może dlatego Bonasus nie odniósł sukcesu za granicą, jest wiele urządzeń z podobnego przedziału cenowego, grających na podobnych poziomie.

Jak porównasz cenę Bonasusa i Amplifona domyślisz się co chciałem przez to powiedzieć:-)

Amplifona porównuj z urządzeniami za 50 tys. zł, bo to jest ten umowny poziom dźwięku.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Myślę, że Andrzej rozsądnie podchodzi do tematu wyceny swojego produktu, zdając sobie sprawę z tego, że Polska to nie Szwajcaria;-) Ja staram się opisywać to co słyszę w sposób rzetelny i uczciwy. Nie mam z tego żadnych korzyści, poza osobistą satysfakcją. W prasie audiofilskiej nieraz czytam peany na temat różnych urządzeń, które w praktyce absolutnie nijak się mają dźwiękowo do opinii redaktora. A nasz portal jest; przynajmniej tak zakładam; niezależnym miejscem wyrażania opinii. Więc jeśli coś jest wybitne dźwiękowo, to po prostu należy o tym mówić:-)

Jest tak jak pisze Tomkly. Ale też to samo dziś już wcześniej pisałem. Gdyby Amplifon był sprzętem zachodnim w normalnej dystrybucji kosztowałby ok 100 tys.pln w wersji Classic i ok 150 tys.w wersji super wypas. Ale że nie ma tu dealera, ani dystrybutora, nie ma też kosztów marketingu, Audio Show oraz jest rozumne, rozsądne podejście konstruktora, który sprzedaje tylko ze swoją minimalną marżą to cena jest mega atrakcyjna jak za ten sprzęt. A sprzęt jest rewelacyjny i piszę to jako jednak sceptyk sprzętów lampowych. Problem Pana Andrzeja to brak wydolności produkcyjnej. Sam za wiele nie zwojuje. On potrzebuje pomocy jeśli chce produkować więcej. Ale może nie chce. Na tyle na ile jest w stanie produkować obecnie to sprzedaje "na pniu".

 

Co do RCM to z tego co wiem, to robią też bardzo dobre rzeczy, wysoko cenione na zachodzie i mają całkiem dobrą sprzedaż poza granice Polski. Nie jest więc tak, że sprzedają tylko na rodzimym rynku. Trzeba przyznać, że też znają się na rzeczy.

Gość jamówię

(Konto usunięte)

 

 

Co do RCM to z tego co wiem, to robią też bardzo dobre rzeczy, wysoko cenione na zachodzie i mają całkiem dobrą sprzedaż poza granice Polski. Nie jest więc tak, że sprzedają tylko na rodzimym rynku. Trzeba przyznać, że też znają się na rzeczy.

 

Oczywiście,że tak i Sensor i Bonasus to produkty wybitne, miałem oba i wspominam tylko z dobrej strony.Proszę zwrócić uwagę na to jak wykonany jest Bonasus a ten projekt ma cirka 7 lat.Włożenie do niego nosów na drajwery i dobrych lamp mocy np.Kt77 i w roli prostowników Em Labs powoduje długotrwały efekt szoku-Polacy potrafią.Jest jedno ale, polskie produkty z bardzo małymi wyjątkami, są dla osób, które nie zmieniają co rusz sprzętu.Za taki stan rzeczy, odpowiedzialna jest potwornie trudna odsprzedawalność i tak samo będzie z Amplifonem, Jadis sprzeda się na rynku wtórnym w try miga na całym świecie, sprzęty made i Poland mają znacznie gorzej i ktoś chcący sprzedać taki wzmak jak Amplifon, może albo potwornie dużo na nim stracić albo dożywotnio z nim zostać-wybór należy do każdego z nas.

I tu zaskoczenie. Był moment, że interesowałem się monoblokami Jadis ale SE na 845 i rozpoznawałem jak to wygląda, jak wtórny rynek itd i ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że Jadis bardzo słabo sprzedaje się na wtórnym rynku! Nie wiem dlaczego ale to informacja z kilku wiarygodnych źródeł.

Co do Amplifona ale tego nowego GM70 to nie wiem jak będzie w przyszłości ale przypuszczam, że sprzeda się bardzo szybko.

Gość jamówię

(Konto usunięte)

ale przypuszczam, że sprzeda się bardzo szybko.

 

Ale na czym te przypuszczenia są oparte?

Sylwek miałeś już kiedyś polski hi end, który po jakimś czasie chciałeś sprzedać?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.