Gdzie jest LUKASIQ?

[zukzukzuk]

zukzukzuk>

 

Myślę,że nie ma co dłużej czekać,bez owijania w bawełnę powiedz jak było,słychać różne plotki.

Im szybciej opiszesz sytuację,tym szybciej może ludzie zaczną pomagać,a na razie to tylko domysły,co,na ile,i kogo wyrolował.

Niektórzy się nabijają,ale inni także popełniali błędy tu na forum i tracili kasę.

 

Spoko!

Jeśli tylko nie będzie przeszkód prawnych, to (oprócz innych kroków) opublikuję prywatną korespondencję z owym Panem...

Żal tylko że dotychczas nikt tego nie zrobił, skoro "przekrętów" i "przekręciarzy" było więcej? A Fakt. O jednym przypadku tylko czytałem. O Panu Ł. - nie.

 

W głowie się nie mieści! Co robią tacy "ludzie" na forum??? Zresztą. W ten sposób forum AS samo wystawia sobie laurkę...

 

Piszesz, że ludzie plotkują? Czuję, że na bank jego kumple siedzą przy klawiaturce...

 

Nie mogę i nie chcę publicznie wypowiadać swych osądów do czasu... Ale przyjdzie czas i na to...

 

Pozdrawiam!

[piano]

Jakim trzeba byc naiwniakiem, aby pisac takie bzdury jak parantula.

[Chicago]

>Zukzukzuk

 

Jeżeli to co piszesz to prawda, to jak się mogłeś tak dać zrobić w konia... (!)? Już na samym początku pisałem w dający do myślenia sposób, że człowiek ten to bajkopisarz i mitoman, chociaż nie myślałem, że te wszystkie opowieści o luksusach, audio madżiko i forumowych poradach inwestycyjnych mają, że tak powiem, drugie tajne drzwi! Rozgryzłem gostka praktycznie od razu i chciałoby się powiedzieć "A nie mówiłem"...??? Mimo wszystko życzę Ci pomyślnego zakończenia sprawy i pozytywnego rozwiązania problemów... Nie rób nic pochopnie i nie działaj emocjonalnie.

 

Wszyscy, którzy moje wpisy na temat Lukasiqa traktowali sceptycznie i wrogo proszeni są o cofnięcie się w czasie, powtórne przejrzenie postów, ocenienie jeszcze raz moich drwin na spokojnie i ustosunkowanie się do obecnej nieprzyjemnej sytuacji.

 

Pozdro, M

[Gość rochu]

Czy można rozumieć, że ten wątek ma charakter windykacyjny?

[piano]

Jaki by nie miał, to wkurzające są takie sytuacje i nie dziwię się, że zukzuk liczy na pomoc.

Nie mam na myśli Łukasika, bo jego samego nie znam, a tym bardziej sprawy, natomiast czepiam się "braku jaj", chowaniu głowy w piasek i dymaniu wszystkiego co tylko nie spieprza na drzewo!

U mnie - dla przykładu - jest podobna historia.Wiszę firmie parę tysi za kable, ale zmienił mi się termin wyjazdu i już nie zdążyłem podjechać, aby zapłacić.Zadzowniłem do właściciela i oznajmiłem, że przyspieszył mi się termin wyjazdu i czy wyraża zgodę na zapłatę po przyjeździe + - 12 dni.Nie było żadnego problemu.Właściciel mnie zna, wie gdzie mieszkam, a do tego usłyszałem;

 

- w porządku, panie Maćku.Miłego urlopu.Zapłaci Pan po urlopie.

 

Święty nie jestem, ale uważam, ze minimum przyzwoitości się innym należy, a już na pewno z naszego audiofilskiego światka.

 

Wkurza mnie jakaś hm.., nie pisana moda na dymanie wszystkiego w około!

 

Tak jak napisał zukzuk, dziś jest wiele sposobów na kontakt z wierzycielem.Nawet, gdy się zgubi nr tel, to jest net, są kafejki za 1 euro za 15 min.Jest Free internet w prawie każdej knajpie czy mieście.Z palcem w nosie można się połączyć z kimkolwiek i to za friko.Takie zasłanianie się, ze ktoś coś zgubił, to tylko mydlenie oczu.

Problem leży w czym innym.Trzeba mieć jaja i musi się chcieć.

[Gość rydz]

Trzeba mieć jaja i musi się chcieć.

Może to piczka niewydymka jezd.:)

[piano]

imho, z "psycho - pisowni" , nie wynika, ze to piczka:)

[Gość masza1968]

Problem leży w czym innym.Trzeba mieć jaja i musi się chcieć.

Problem leży w tym, że głupich nie sieją tylko sami się rodzą.

Złodziejstwo to obok k**ewstwa najstarszy zawód świata. Byli, są i będą.

Jak można było się dać przekręcić pajacowi, który wypisywał tutaj tyle głodnych kawałków?

Kto się radzi na forum internetowym jak zainwestować grubszy szmal? Po tym pierwszym tekście wszyscy powinni zorientować się, że mają do czynienia albo z jasiem onanistą albo z kaziem przekrętasem. Ale nie... wystarczy pierdolnąć, że się kupuje boomboxa za ponad milion i już taki kazio czy jasio ma całą masę wyznawców, doradców i przydupasów na forum :) Mam wymieniać po nickach forumowych poklepywaczy tego kazia?

 

Wybaczcie ale zanim człowieka nie poznam osobiście to dla mnie nie istnieje bez względu co za głupoty o sobie wypisuje. Więc kogo ten pajac przekręcił to nich podziękuje sam sobie za własną (delikatnie ujmując) naiwność.

[SVART]

Jak można było się dać przekręcić pajacowi, który wypisywał tutaj tyle głodnych kawałków?

 

No jak to jak? Okaja czyni złodzieja lub uczynionemu złodziejowi nie pozwola z tej okazji nie skorzystać : )

[zukzukzuk]

Problem leży w tym, że głupich nie sieją tylko sami się rodzą.

Złodziejstwo to obok k**ewstwa najstarszy zawód świata. Byli, są i będą.

Jak można było się dać przekręcić pajacowi, który wypisywał tutaj tyle głodnych kawałków?

Kto się radzi na forum internetowym jak zainwestować grubszy szmal? Po tym pierwszym tekście wszyscy powinni zorientować się, że mają do czynienia albo z jasiem onanistą albo z kaziem przekrętasem. Ale nie... wystarczy pierdolnąć, że się kupuje boomboxa za ponad milion i już taki kazio czy jasio ma całą masę wyznawców, doradców i przydupasów na forum :) Mam wymieniać po nickach forumowych poklepywaczy tego kazia?

 

Wybaczcie ale zanim człowieka nie poznam osobiście to dla mnie nie istnieje bez względu co za głupoty o sobie wypisuje. Więc kogo ten pajac przekręcił to nich podziękuje sam sobie za własną (delikatnie ujmując) naiwność.

 

Hm.

Tytuł wątku powinien być całkowicie ZROZUMIAŁY (dla każdego homo-sapiens mającego do czynienia od lat. z językiem polskim). Do tego - maksymalnie skróciłem i uprościłem (wydawałoby się) pytanie aby każdy, który uważa się za "mondrego" i filozofa tegoż (i innych internetowych) forum pojął, o co biega autorowi.

Ponadto, ze dwa razy prosiłem, żeby Wasze wypowiedzi były RZECZOWE i w temacie.

 

Niestety.

Niektórzy z uporem maniaka wskazują innych jako głupków, naiwniaków czy też pajaców, bo dali się oszukać.

A tymczasem sami nie mogą pojąć NAJPROSTSZEGO pytania i to tłumaczonego ze 3 razy...

Dostrzegam sporą różnicę osoby oszukanej (bo ktoś ją sprytnie i umiejętnie oszukał) od głupka (bo nie potrafi zrozumieć sensu pytania - wątku). Lecz i to pewno będzie za trudne do pojęcia dla niektórych....

 

Koledze powyżej i kilku moralizatorom dedykuję...

 

Bez urazy. Nie macie NIC konkretnego do napisania w temacie - więc nie piszcie.

Choć założę się, że wielu "mendrców" nie zrozumie kolejnego apelu...

 

Czas pokaże kto kogo "wydymał"...

 

Pozdrawiam!

[Gość masza1968]

zukzukzuk, wyobraź sobie, że pępkiem świata nie jesteś i nie tylko ty padłeś ofiarą swojej naiwności.

Nie pisałem o twoim przypadku bo go nie znam.

Znam za to jednego co po kontaktach wirtualnych z tym "milionerem" chodzi teraz z obolałą dupą.

 

Nie macie NIC konkretnego do napisania w temacie - więc nie piszcie.

 

Spoko, już nic więcej w tym temacie nie napiszę.

[Vlado]

Czy bohaterem wątku jest ten Łukasik który handlował poniemieckim złomem audio na alledrogo ?

[SVART]

Koledze powyżej i kilku moralizatorom dedykuję...

 

Może tak pośrednio zabrzmiało, ale co napisałem nie było absolutnie kierowane personalnie do Ciebie. Jeśli tak to odebrałeś, to przepraszam. W każdym razie mam nadzieję, że sprawę szybko wyjaśnisz, korzystnie dla Ciebie naturalnie.

[Chicago]

>Zukzukzuk

 

Nie ma się co denerwować i mieć jakiekolwiek pretensje do uczestników dyskusji, tym bardziej mając świadomość założenia tematu na zbocznicy, gdzie nie brakuje szyderców i blagierów w pozytywnym i humorystycznym znaczeniu tych słów. Wątpię, żeby ktokolwiek udzielił Ci informacji gdzie się podział zaginiony, bo jeżeli jest to faktycznie zawodowy wałek to już dawno mógł za sobą zatrzeć ślady i zapewne ma radochę, że zapier... trzy świeże kury z nowego podwórka i krówki mordoklejki z samoobsługowego na osiedlu cioci Potworek, bo nie podejrzewam, że chodzi tu o jakieś "kartelowe klimaty" i shipment śniegu z ojczyzny białych niedżwiadków. Nie mniej jednak jestem szczerze z Tobą bo zdaję sobię sprawę z powagi sytuacji... też nie cierpię i nie trawię przekrętów, których niestety jest wokoło normalnych, uczciwych i praworządnych ludzi cała masa... bo właśnie na takich czychają. Mam nadzieję, że sprawa się pozytywnie wyjaśni, a zaistniała sytuacja zostanie wymazana z pamięci i finalnie zakończona bez przykrych konsekwencji dla zainteresowanych stron.

 

Pozdr, M

[Gość jarek&ania]

 

 

Hm.

Tytuł wątku powinien być całkowicie ZROZUMIAŁY (dla każdego homo-sapiens mającego do czynienia od lat. z językiem polskim). Do tego - maksymalnie skróciłem i uprościłem (wydawałoby się) pytanie aby każdy, który uważa się za "mondrego" i filozofa tegoż (i innych internetowych) forum pojął, o co biega autorowi.

Ponadto, ze dwa razy prosiłem, żeby Wasze wypowiedzi były RZECZOWE i w temacie.

 

Niestety.

Niektórzy z uporem maniaka wskazują innych jako głupków, naiwniaków czy też pajaców, bo dali się oszukać.

A tymczasem sami nie mogą pojąć NAJPROSTSZEGO pytania i to tłumaczonego ze 3 razy...

Dostrzegam sporą różnicę osoby oszukanej (bo ktoś ją sprytnie i umiejętnie oszukał) od głupka (bo nie potrafi zrozumieć sensu pytania - wątku). Lecz i to pewno będzie za trudne do pojęcia dla niektórych....

 

Koledze powyżej i kilku moralizatorom dedykuję...

 

Bez urazy. Nie macie NIC konkretnego do napisania w temacie - więc nie piszcie.

Choć założę się, że wielu "mendrców" nie zrozumie kolejnego apelu...

 

Czas pokaże kto kogo "wydymał"...

 

Pozdrawiam!

Przepraszam , ze wtracam sie do dyskusji wiec odpowiem tobie krotko na twoje krotkie pytanie.

 

Gdzie jest Lukasiq? Siedzi przed komputerem i placze ze smiechu czytajac ten watek.

 

A na powaznie.

 

Wersja nr.1

Jak masz kolego kwity na ten przekret to nalezy udac sie do prokuratury i zglosic sprawe.

 

Wersja nr.2

Jak masz kwity i nie chcesz wloczyc sie z kolesiem po sadach a tylko "poprawic mu makijaż" to zamiast zadawac pytania na forum wynajmij prywatnego detektywa (koszt ok. 1200 - 1500 pln) a on go powinien znalesc dla ciebie.

 

Jest tez wersja nr.3

Zapomnij o calej sprawie bo nie masz ani kwitow ani pojecia czy Lukasiq to nie np. Murzyn z Burkina Faso i traktuj to zdarzenie jako nauczke na przyszlosc.

 

pozdrawiam

[zukzukzuk]

 

Bez urazy. Nie macie NIC konkretnego do napisania w temacie - więc nie piszcie.

Choć założę się, że wielu "mendrców" nie zrozumie kolejnego apelu...

 

Pozdrawiam!

 

A jednak...

Jak nie moralizatorzy-wszystkowiedzący - to wszystkowiedzący-jasnowidze znowu...

 

Może więc zagłosujcie na którąś wersję? Niech fiesta nadal trwa...

[Gość masza1968]

Chyba mam deja vu.

Zaczynasz być żałosny jak HQcośtam w swoich pląsach nad darkulem.

[Magnepan]

ZukZuk, chciałbym i nie tylko ja aby ten przykry incydent miał dobre zakończenie. Nie ważne też jakim kto jest cwaniakiem bo i tak napotka w swoim życiu kogoś kto w podobny ale sprytniejszy sposób wycycka tego drugiego - taka jest kolej rzeczy - to co ktoś ' posieje ' takie będzie zbierał plony swojego postępowania [ to tak ku przestrodze tych co mają zapędy ]

Trzymaj się, a tych którzy mogą w tej sprawie pomóc koledze Zuk,Zuk, proszę aby jak najszybciej zrobili to co powinni zrobić od samego początku.

[Gość skynyrd]

Jak w tytule.

Mam prośbę do kolegów, znajomych itd...

Może ktoś wie lub coś słyszał?

 

Pozdrawiam!

 

Trzy strony natrzepałeś?

 

Marcin - po prostu rób lepszą muzykę. Te gry do kotleta są nudne jak flaki z olejem.

I chodzi tylko o pozycjonowanie.

egon

 

Może to piczka niewydymka jezd.:)

 

nie piczka, tylko głowa

[zukzukzuk]

Trolle się budzą, co rusz:)

[Magnepan]

ZukZuk , dostałeś jakieś informacje o Luqasiku ?

[zukzukzuk]

Minęło zaledwie kilka dni, od czasu nadania sprawie "drogi służbowej". Także - trzeba czekać...

Gdyby nastąpiły jakoweś ustalenia - to odezwę się do "normalnych ludzi".

Stwierdziłem jednak, że na forum chyba nie ma co... Zbyt wielu błaznów:)

[Gość masza1968]

Tyle, że te "błazny" dziwnym trafem nie dają się na minę wsadzać.

[SzuB]

masza1968, miej litość ;-)

[Bezlitosna Niusia]

Nie macie NIC konkretnego do napisania w temacie - więc nie piszcie.

Zbyt wielu błaznów:)

Jeszcze walnij coś o kulturze i zbanuj ze trzech - i powtórka z wątku rozszlochanego HQcóśtam - gwarantowana !:)) W pełni zgadzam się z maszą . Wydymani , którym się nawet głowy nie chciało obrócić , aby zerknąć , kto ich dyma... - są śmiechu warci.

[Magnepan]

Tyle, że te "błazny" dziwnym trafem nie dają się na minę wsadzać.

Masza to z Ciebie niezły ekspert , he,he.A może sprawa jest bardziej prozaiczna ? A wiesz dlaczego ?

Bo 'Błazny' to najczęściej golasy i nie świecą kasą.Karmią się okruszkami ze stołu wiedzy ekspertów i nie mają nic do

stracenia ........

[Gość masza1968]

No cóż, zapewne masz rację... skoro tak twierdzisz.

[Szymon]

Mam pytanie matematyczne ile wynosi okruch z 1500?

[Gość masza1968]

Szymon, właśnie nie wiem gdyż albowiem jako golas zakrztusiłem się okruchem z pańskiego stołu i mam niedotlenienie.

[Chicago]

 

Mam pytanie matematyczne ile wynosi okruch z 1500?

 

1/1500; słownie: jedna tysiącpięćsetna

 

...ale to i tak więcej niż okruszek... i dużo więcej niż okruszeczek.