Skocz do zawartości
IGNORED

OLED TV - ERA nadeszła !


janunio

Rekomendowane odpowiedzi

Jak oceniasz czerń czerni na tym projektorze ?

 

Wcale nie oceniam. Ilekroć próbuję obejrzeć to co podałeś - dostaję na ekranie komunikat "ten film video jest niedostępny".

Oczywiście są projektory w których czerń jest jak najbardziej akceptowalna... ale niestety nie należą do nich "rzutniki"za pare tysięcy o

tańszych nawet nie wspominam... a zachwycanie się tymi "rzutnikami" świadczy o wadzie wzroku takiego zachwycającego. ;)

Zachwyt takim "rzutnikiem" raczej spowodowany jest rozmiarem wyświetlanego obrazu ( porównując do tv) niż jakością tego obrazu... ale gusta i preferencje są różne. ....

Oczywiście powyższe stwierdzenia to mój punkt widzenia i właściciele wspomnianych wyżej urządzeń nie będą się ze mną zgadzać.... a pragnę nadmienić że częste seanse z różnych projektów nie są mi obce i moje stwierdzenia opieram właśnie na tych doświadczeniach....

 

Reasumując mój powyższy post....

 

Uogólniając, projektory powiedzmy powyżej 10 tysi z dobrym ekranem w wielu przypadkach powodowały pozytywny uśmiech na mojej twarzy ...

Zwłaszcza projektory ze stajni Sony i JVC....

Normalny człowiek ogląda film a nie skupia sie maniakalnie nad szczegółami obrazu. A projektor nawet najprostszy HD stwarza do tego idealne warunki, obraz jest wielki a przy tym szczegółowy i naturalny, reszte załatwia nasz mózg ;) Przy tym nie występują powszechnie znane wady malutkich ekranów LCD. To jest dział "KINO DOMOWE" a w tym podstawą jest właśnie projektor i wielki ekran na całą ściane, tak jak w dużym KINIE. Telewizory są do telewizji, żaden mały ekran o rzekomo zjawiskowo niesamowitej jakości obrazu (subiektywne) nie zapewni nam takich wrażeń jak ekran kinowy. Nie znam niezadowolonego właściciela projektora, żaden nigdy w życiu by do telewizora nie wrócił, sam instalowałem takie systemy wielu ludziom, wszyscy bez wyjątku zachwyceni i "całowali mnie po rękach" że ich na takie rozwiązanie namówiłem ;>

Że już o graniu na konsoli czy meczach oglądanych z kolegami nie wspomnę...

Wygadując te bzdury tylko możecie zniechęcić ludzi i odebrać im wielką satysfakcje z posiadania projektora w domu...

wypalonych ma już kilkanaście pixeli,

Może Kolega poprosić o zrobienie fotek z tymi wypalonymi pikselami. To tak dla zasady, żeby informacja stała się rzetelna.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Masz racje z posiadania projektora a nie rzutnika... ja nie twierdze że projki to zło ,tylko pisanie w samych superlatywach o tanich projkach to jest po prostu kłamstwo... ja jestem za projkami w domu ale chociaż w pomieszczeniach o w miare ciemnych ścianach ..... o odpowiednich ekranach nie wspomnę...

Jak już pisałem wcześniej u mnie też zamieszka projek tylko chce przygotować dla niego odpowiednie miejsce i zakupić taki jaki mnie satysfakcjonuje a nie taki na jaki starczy mi teraz gotówki.... muszę być "troszke" cierpliwy.... ;)

Mi w projektorach szczególnie tych tanich przeszkadza jedno. Nie mają żadnych upłynniaczy. Zresztą z tego powodu przestałem chodzić do kina. Dla mnie to po prostu za duża pląsawica.

Nie każdy ma możliwość wygospodarowania specjalnego pokoju na dopieszczoną sale kinową, trudno mi znaleźć jakieś istotne wady projektora, chyba najwiekszym "problemem" projektora jest zaciemnienie pomieszczenia, ale tutaj wystarczy mieć grube zasłony w oknach, zresztą chyba najczęsciej ogląda się coś wieczorami więc nawet tą ciemnością nie trzeba się specjalnie martwić...

Oczywiście nie zastąpi też w pełni telewizora, bo do przelotnej telewizji w ciągu dnia telewizor jest praktyczniejszy, te dwie rzeczy dobrze się uzupełniają, ale do konkretnego oglądania jest tylko projektor ;>

 

Ty chcesz mi powiedzieć że że podczas projekcji tanimi projektorami siedziałeś zdegustowany jakością, łzy ciekły Ci po policzkach gdy twoje oczy gwałciła nieakceptowalna czerń, dopiero światło ukachanego LCDka ukoiło ten ból.... no horror :D

Jeśli piszesz o moich łzach to pomyliłeś adresy ..... nie jestem i nigdy nie byłem "szczęśliwym" posiadaczem lcd ;) :)

Chyba pisałeś do KrzychaA :)

Sprawa druga.... odpowiedniego ciemnego koloru ściany to jest podstawa dobrej projekcji inaczej to będzie opera mydlana...ale Ty jako montujący takowe systemy o tym doskonale wiesz ;) :)

Pewnie mógłbyś tak jeszcze długo wymyślać, wiesz kwestia podejścia, ja (i wielu innych) wolimy kupić sobie taki na jaki nas aktualnie stać i mieć z tego super przyjemność.

 

Ty jak widze czerpiesz satysfakcje z marzeń o projektorze idealnym i krytykanctwa i wydziwiana na temat temat popularnych rozwiązań, każdy ma jakieś dziwne kuku ;)

 

Bez upłynniaczy ? Jak żyć ? ;>

Widzisz ja nic nie wymyślam tylko podaje podstawowe zasady . A ty po prostu wciskasz byle jaki projektor do jasnego pomieszczenia Kowalskiemu który przesiadł się z taniego lcd 32 cale... to nie dziwię się że są wniebowzięci taką jakością całując cię po rękach... co do moich marzeń to nic o nich nie wiesz... pewne rzeczy trzeba planować żeby efekt był jak należy ( i żeby nie żałować wydanych pieniędzy i poświęconego czasu), a to nie ma nic wspólnego z marzeniami...

 

Ty masz super przyjemność z projka za pare PLN-ów, w pokoju z jasnymi ścianami i ekranem z materiału z pasmanterii. ..

... ja wolę chwilkę to wszystko poukładać i mieć wtedy super przyjemność...

Każdy jest inny...ważne żeby był zadowolony z wydanych pieniędzy i osiągniętego efektu bo to w końcu on ogląda.... :)A tak na marginesie to twiom jedynym lekarstwem na dobry obraz z projka to zasłony w oknach... jak taki zawodnik u mnie by instalował projektor to bym go potraktował moimi "drobnymi" owczarkami "made in germany"... instalator z ciebie żaden tylko sprzedawca a takim tylko zależy na zarobku i wciśnięciu tego na czym ma najlepsze bicie w gotówce.... szkoda mi tych twoich narazie "zadowolonych" klientów. ...

Nie ma sensu nasza dalsza konwersacja bo postrzegamy to zupełnie inaczej a tak wogóle to piszemy nie na temat robiąc off top... a ja dałem sie sprowokować do dyskusji z tobą która jest taka jak rozmowa zwolennika plazmy ze zwolennikiem lcd.... :) ;) czyli wiemy jaka ?

Oj to mi teraz powiedziałeś ;_;

 

Zrozum człowieku że nie każdy ma ochote odpicowywać sobie w domu profesjonalną sale kinową, niektórzy adaptują do tego celu poprostu swój salon i nie mają przy okazji potrzeby przemalowywać go na czarno i stosować się do wszystkich optymalnych zaleceń. Wystarczy im że zasłonią sobie okna zasłonami czy roletami i komfortowo sobie korzystają ze sprzętu, zupełnie wolni od twojego "videofilskiego" koniobijstwa. Ja im tylko instaluje wszystko zgodnie z ustaleniami i życzeniami. Nie urządzam im kompleksowo mieszkań. Reszte tych bredni już pominę milczeniem... bo na głupote niektórych nie ma rady...

To teraz ty zrozum człowieku że ja nic nie mam do tych "salonów i świątyń światła" w których wiszą projektory , tylko jak czytam twoje wpisy o wybitnej czerni i jakości obrazu w tych że salonach to krew mnie zalewa....

Moje wpisy nie miały na celu ciebie obrażać.... ale wypisujesz takie dyrdymały....że nic tylko usiąść i płakać....

Wybitna czerń i jakość obrazu to jest wyłącznie twoja obsesja.

 

Ja pisze o jakości która w tych wszystkich przypadkach jest w pełni zadowalająca dla zainteresowanych. A to jest tu najważniejsze...

Normalny człowiek ogląda film a nie skupia sie maniakalnie nad szczegółami obrazu. A projektor nawet najprostszy HD stwarza do tego idealne warunki, obraz jest wielki a przy tym szczegółowy i naturalny, reszte załatwia nasz mózg ;)

 

Otóż to. Liczy się całość.

Arton oczywiście że liczy się całość. ..tylko że całość składa się ze szczegółów i jak te dwa trzy najważniejsze są marne to ta całość wychodzi właśnie tak... a przyznasz, że przykładowo czerń głeboka to jeden z podstawowych parametrów dający głębię obrazu oraz jego niesamowity kontrast...

Masz plazme i chyba między innymi to pchnęło cie do wybrania tej technologii...

" czerń głeboka to jeden z podstawowych parametrów dający głębię obrazu oraz jego niesamowity kontrast..."

I od tego jest OLED !

W pojutrze premiera w Saturnie 55" LG 55EC930V za 9 999 zł.

Czyli w cenie Hi-Endowego silnika do ekranu projektora.

I od tego jest OLED !

 

Również od tego była plazma, a z bieżącej technologii również LED LCD z local dimming. Choć faktycznie OLED ma chyba najlepszą czerń.

Sony i JVC....

 

Gdyby tylko w przystępnej cenie (10 - 20 tys.) można było osiągnąć jasność i ostrość obrazu ruchomego z Sony oraz kontrast i czerń z JVC - byłoby to cudo!

 

Zrozum człowieku że nie każdy ma ochote odpicowywać sobie w domu profesjonalną sale kinową, niektórzy adaptują do tego celu poprostu swój salon i nie mają przy okazji potrzeby przemalowywać go na czarno i stosować się do wszystkich optymalnych zaleceń. Wystarczy im że zasłonią sobie okna zasłonami czy roletami i komfortowo sobie korzystają ze sprzętu, zupełnie wolni od twojego "videofilskiego" koniobijstwa. Ja im tylko instaluje wszystko zgodnie z ustaleniami i życzeniami. Nie urządzam im kompleksowo mieszkań. Reszte tych bredni już pominę milczeniem... bo na głupote niektórych nie ma rady...

 

To o czym piszesz to nie kino domowe tylko takie wciskanie sobie kitów - jeśli nie zapewnisz projektorowi odpowiedniego ekranu i nie kontrolujesz w odpowiedni sposób odbić światła w pokoju to takie kino możesz sobie o kant d...y podetrzeć. Według tej zasady, ludzie którzy jeżdżą matizem mogą stwierdzić, że to samochód rajdowy, bo przecież niczym szybszym nie jeździli.

 

Gdyby tylko w przystępnej cenie (10 - 20 tys.) można było osiągnąć jasność i ostrość obrazu ruchomego z Sony oraz kontrast i czerń z JVC - byłoby to cudo!

To napewno potrafią projektory SIM , niestety są w przystępnej ( co ja gadam,prawie darmo) cenie ale dla gości w białych i czarnych turbanach czyli Szejków.....

Widziałem w akcji sony vpl-vw500es na materiale 4k i ekranie Stewarta 130 cali (nierozwijanym :) ) i było cudnie... tylko ta cena.... ale każda nowość jest droga...wystarczy troszke poczekać. ..napewno z 10 -15 tysi spadnie za jakiś czas..a jak nie spadnie za dużo to poszukam jakąś używke od znudzonego kinofila "biedaka"... ;) głównie niemcy ostatnio mają korbe na pkt.projektorów dobrej klasy....

Od nich najszybciej można coś ciekawego wyrwać.....

Ja im tylko instaluje wszystko zgodnie z ustaleniami i życzeniami.

 

Też trochę siedzę w branży i po osobach takich jak ty najczęściej trzeba poprawiać. Oczywiście można zrobić coś według życzenia klienta, ale trzeba również takiego jegomościa uświadomić co to oznacza dla odbieranego obrazu i na jakie kompromisy jakościowe w ten sposób się godzi. Jeśli tego nie robisz, to po prostu wciskasz ludziom tandetę lub wykazujesz się kompletnym brakiem profesjonalizmu. Byle Heniu majster klepka jest w stanie trochę powiercić wiertarką, przykręcić uchwyt, czy przeprowadzić kable. Prawdziwy instalator powinien wiedzieć dokładnie w jaki sposób dobrać ekran do warunków świetlnych, jak dobrać odległość projektora od ekranu, jakiej wielkości ekranu użyć, itd... Jeśli nie masz pojęcia po co pozbawia się pomieszczenia powierzchni odbijających to takim instalatorem po prostu nie jesteś, zresztą wiedziałbyś również, że użycie odpowiedniego ekranu potrafi zniwelować wpływ pomieszczenia !

 

To napewno potrafią projektory SIM

 

Sim 2 Superlumis - projektor marzenie - zapas jasności potrafiący wypalić gałki oczne, wspaniały kontrast, idealne oddanie kolorów, rozdzielczość ruchoma - bezkonkurencyjna!!! (1080 linii, nawet przy obrazie 24 klatki - bez jakichkolwiek upłynniaczy - jak na najlepszych plazmach!!!), ideał do którego inne projektory mogą tylko dążyć - taki kompeltnie ozbawiony wad oled, ale wśród projektorów. Cena............ jak kogoś stać, żeby zapewnić mu odpowiednie warunki świetlne i ekran, to prawdopodobnie stac go będzie również na Sim-a...

 

ale każda nowość jest droga...wystarczy troszke poczekać. ..napewno z 10 -15 tysi spadnie za jakiś czas..

 

Przecież już na polski rynek wchodzi VW300es, który nie licząc braku dynamicznej przysłony oraz sporo niższej ceny (prawdopodobnie około 20 - 25 tys) - prawie niczym się nie różni!

Czytałem o nim ale nie widziałem w akcji... ale na pewno będę miał okazje.... i byłaby to miła niespodzianka dla mojej kieszeni... Chociaż jestem na etapie adaptacji poddasza....własnymi rękoma po pracy , to trochę jeszcze czasu upłynie za nim jakieś cudo u mnie zaświeci.... jestem cierpliwy... ;) :)

Ale efekt później lepiej smakuje ;) :)

Ale przecież liderami są koreańczycy, a japończycy bazują na koreańskich matrycach ;>

 

Jak to mówią nie tylko element się liczy ważna jest aplikacja. A japonce sa lepsi wciąż w tym.

chwilowy brak działalności w audio.

<br />Sim 2 Superlumis - projektor marzenie - zapas jasności potrafiący wypalić gałki oczne, wspaniały kontrast, idealne oddanie kolorów, rozdzielczość ruchoma - bezkonkurencyjna!!! (1080 linii, nawet przy obrazie 24 klatki - bez jakichkolwiek upłynniaczy - jak na najlepszych plazmach!!!),<br />

To tym to akurat nie należy się chwalić. Ostrość obrazu ruchomego uzyskuje się na dwa sposoby. Albo licząc klatki pośrednie i tak robi się również w plazmach albo wyłączając podświetlenie między klatkami włączając je na bardo krótko. Ten drugi sposób przy 24 klatkach daje bardzo wyraźne miganie które jest mocniejsze niż w telewizorach plazmowych. Zresztą dlatego plazmy dają ostrzejszy obraz ruchomy bo luminofor świeci bardzo krótko i między klatkami nie świeci.

Jedynie połączenie obu metod daje obraz ostry i nie migający. Jest jeszcze jedna wada zwiększania ostrości miganiem podświetlenia a mianowicie owszem wzrasta ostrość ale nie wzrasta płynność ruchu. Wszelkie panoramy czy też napisy na końcu filmu niemiłosiernie skaczą.

Jeżeli nie skaczą to znaczy że telewizor(projektor) ma upłynniacz.

Krążycie wokół tematu JUDDER 24 fps.

Mój ulubiony przykład to intro do POSEJDONa.

PIONEER KURO 5090H nie miał upłynniaczy i filmy 24 fps nie dały się oglądać.

 

Upłynniacz daje sztuczność tzw. teatralizację obrazu i z 24 fps dostajemy 30 fps.

Brak uzasadnienia dlaczego ciągle jeszcze kręcą 24 fps ?

Próby z 48 fps zostały wyśmiane przez ortodoksów.

Widać lubią cierpieć ...

Jeżeli nie skaczą to znaczy że telewizor(projektor) ma upłynniacz.

 

Upłynniacz to zniekształcenie obrazu źródłowego (cześć wyświetlanych klatek to wytwór komputera który analizując klatki pomiędzy którymi się znajduje próbuje stworzyć obraz będący przejściem pomiędzy nimi - czyli stworzyć coś z niczego - to nie jest naturalne), w kinie obraz na napisach tez jest skaczący, tam tez nie stosuje się upłynniaczy! Jeśli ktos lubi takie przetwarzanie to ok., ale jest to raczej półprodukt imitujący prawdziwy obraz o większym klatkażu, mający swoje wady - ja wole oglądac obraz 24 klatki w 24 klatkach.

 

Ostrość obrazu ruchomego uzyskuje się na dwa sposoby.

 

Ostrość obrazu ruchomego w Superlumisie wynika z perfekcyjnego dopracowania technologii DLP w której wykonano projektor, a nie z przetwarzania obrazu - jak to się uzyskuje chociażby w LCD - np. tryb impuls w telewizorach Sony (który cechuje się wymienionym przez Ciebie migotaniem).

Zresztą odzwierciedla się to w zaj...cie niskim input lagu ponizej 20ms!!! Po prostu procesory nie mają tu czego poprawiać. Znajdzie ktoś inny hi-endowy projektor który to potrafi, nowe JVC niezależnie od trybu obrazu przekraczają 100ms, najlepsze projektory Sony schodzą tu do około 50ms.

 

Brak uzasadnienia dlaczego ciągle jeszcze kręcą 24 fps ?

 

Uzasadnienie jest proste - a kto kupowałby filmy, jeśli większość komercyjnych kin nie jest jeszcze wyposażona w odpowiedni sprzęt? Kto kręciłby filmy w tej technologii jeśli wymaga to sporo droższego sprzętu do realizacji nagrań oraz obróbki!

Drugi argument - jak sprzedałyby się te tony sprzętu z upłynniaczami?!

Upłynniacz to zniekształcenie obrazu źródłowego (cześć wyświetlanych klatek to wytwór komputera który analizując klatki pomiędzy którymi się znajduje próbuje stworzyć obraz będący przejściem pomiędzy nimi - czyli stworzyć coś z niczego - to nie jest naturalne), w kinie obraz na napisach tez jest skaczący, tam tez nie stosuje się upłynniaczy!

Dlatego przestałem chodzić do kina. Dla mnie 24 klatki to anachronizm.

Ale jak ktoś lubi taką dygawicę to czemu nie. Dla mnie wygląda to nienaturalnie.

Próby z 48 fps zostały wyśmiane przez ortodoksów.

 

Głupota, Hobbit w 48 klatkach to miód dla oczu, zresztą wystarczy sobie pooglądać kilka koncertów dostępnych na Bluray w 1080p 30 latek - chociażby "MUSE LIVE AT ROME OLYMPIC STADIUM" - też jest spory postęp w płynności obrazu, bez jakichkolwiek skutków ubocznych widocznych przy użyciu upłynniaczy - a napisy już nie skaczą...

Mnie z 24 klatek wyleczył Philips kineskopowy w którym przy włączonym piksel plus nie dało się wyłączyć upłynniacza. Co ja się nakląłem przez pierwsze kilka miesięcy. Potem okazało się że nie mogę oglądać u sąsiada który nie miął upłynniacza. Teraz nie wyobrażam sobie telewizora bez tego.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.