Reduktor Szumu o gadżetach w audio

[Lech36]

A widział kolega telewizor za 25 tysięcy? Bo ja widziałem. A samochód za milion? Też.

Oglądam od kilku miesięcy dosyć regularnie Samsunga UE75ES9000 (~raz w miesiącu - pisałem o tym w dziale KD). Bardzo dobry TV (nie mój). Samochody w/w w TV (Top Gear). To mi wystarczy. Kiedyś w korku przede mną stał VW za około 450 kzł. Nawet jak bym miał do wydania wolny milion to na pewno samochodu za całość bym nie kupił. Jak już wcześniej napisałem każdy wydaje wg swojego uznania. Jakoś z tych wszystkich drogich sprzętów przysłowiowy "wróbelek" nie chce wylecieć :-).

Pozdrawiam

P.S. Nawet było mi dane słuchać sprzętu, który był spięty kablami (sygnałowe 1m) za 7000 ojro (Kubala Sosna - to dopiero technologia ;-) ) i też "wróbelek" nie chciał wylecieć.

[Gość StaryM]

Kiedyś w korku przede mną stał VW za około 450 kzł.

Niemożliwe. Takie samochody nie stoją w korku. Przecież nikt by nie kupił auta za pół miliona, które tak samo jak taniocha utknie w korku. Normalnie niemożliwe. ;)

[jozwa maryn]

Chciałem założyć ogólną ankietę właśnie dotyczącą tych wszystkich nazwijmy to "dodatków do audio" Ile osób je wszystkie uważa za elementy bezwzględnie wpływające na audio, ile osób uważa, że są takie, które w ogóle nie działają i ile osób jest otwartych na nowe doświadczenia i nie ma zdania póki nie spróbuje, ale jak widać nie ma to sensu.

 

Po pierwsze, lista opcji nie jest chyba wyczerpująca, po drugia natomiast taka ankieta miałaby może wartość socjologiczną, natomiast nie rozstrzygałaby o niczym w kwestiach ew. wpływu.

[malikali]

Po pierwsze, lista opcji nie jest chyba wyczerpująca, po drugia natomiast taka ankieta miałaby może wartość socjologiczną, natomiast nie rozstrzygałaby o niczym w kwestiach ew. wpływu.

 

I nie miała nic rozstrzygać, przez tyle czasu się to nie udało, to jak miałaby to zrobić jakaś tam ankieta. Mnie interesowało tylko za albo przeciw lub ewentualna opcja zdania się na własne doświadczenia. Voodoo jest w audio, czy nie ma i jest wszystko cacy, krótka piłka bez wdawania się w szczegóły.

[xniwax]

Reduktor Szumu o gadżetach w audio

 

 

Kto to jest Reduktor szumu?

Co takiego ma do powiedzenia ów o gadżetach w audio?

[Gość masza1968]

Kto to jest Reduktor szumu?

Jeden z tych odważnych co potrafi dupę innym obsmarowywać wstydząc się widocznie własnego imienia i nazwiska.

Zauważ, że żadnego forumowego "sceptyka" jeszcze nigdy nikt na oczy nie widział :)

Mam wrażenie, że to jakieś zaprogramowane dla jaj boty.

[Gość jarek&ania]

Kiedyś w korku przede mną stał VW za około 450 kzł. Nawet jak bym miał do wydania wolny milion to na pewno samochodu za całość bym nie kupił.

 

Jakbyś miał do wydania 10 mln. to byś inaczej myślał.

Nikt "normalny" nie kupuje samochodu za 0,5 mln jak jedyny środkiem jego utrzymania jest renta , którą pobiera z ZUS-u.

Poza tym wsiądż np. do Daewoo Tico przejedż się nim z dużą prędkościa po autostradzie powiedzmy 1000 km a następnie zrób ten sam manewr w samochodzie tym , którego widziałeś w opisanym korku.

Wtedy zrozumiesz na czym polega różnica.

A żeby było bardziej obrazowo zrób to zimą przy powiedzmy minus 20 stopni.

 

Jak już wcześniej napisałem każdy wydaje wg swojego uznania.

No właśnie.

Dodał bym jeszcze : "I nic nikomu do tego" ;)

[Gość StaryM]

Teraz mogę ujawnić prawdziwy cel. Chciałem założyć ogólną ankietę właśnie dotyczącą tych wszystkich nazwijmy to "dodatków do audio" Ile osób je wszystkie uważa za elementy bezwzględnie wpływające na audio, ile osób uważa, że są takie, które w ogóle nie działają i ile osób jest otwartych na nowe doświadczenia i nie ma zdania póki nie spróbuje, ale jak widać nie ma to sensu.

Jak widać powyżej ujawnił się syndrom oblężonej twierdzy. Dziwne to, zamożni ludzie, niby kulturalni, bo muzykę lubią, a mało piany nie toczą. ;)

Ale skoro, ktoś by chciał wziąć udział w ankiecie to zrobiłem takową, bo twój pomysł bardzo mi się spodobał. Oto ankieta.

[Radmruś]

Coś dla audiofilów & miłośników voodoo :D

[Gość StaryM]

Radmruś, ty śpiochu, od tego się zaczął ten wątek. ;)

[Radmruś]

Radmruś, ty śpiochu, od tego się zaczął ten wątek. ;)

Oglądałem to jako 4 osoba w nocy... no i faktycznie wstałem dopiero popołudniu ;-)

[Filut]

Ciekawe z jaką miłością audiofile mówią o pieniądzach. ;)

Ciekawe z jaką pasją nieaudiofile zajmują swoje umysły się pieniędzmi audiofilów. ;)

[Gość StaryM]

Ciekawe z jaką pasją nieaudiofile zajmują swoje umysły się pieniędzmi audiofilów. ;)

A to ciekawe. Tak uważasz? A mnie się wydaje, ze jeśli w ogóle, to raczej nadziwić się nie mogą naiwnością audiofilów.

[Filut]

A to ciekawe.

Też uważam, że ciekawe i dziwaczne.

Chorobliwe zainteresowanie cudzymi pieniędzmi uważam za przyziemną przypadłość nieco zestresowanych i sfrustrowanych dziwaków.

[Gość StaryM]

Chorobliwe zainteresowanie cudzymi pieniędzmi uważam za przyziemną przypadłość nieco zestresowanych i sfrustrowanych dziwaków.

No nie wiem, czy Urząd Skarbowy to zestresowany i sfrustrowany dziwak. ;)

[Filut]

No nie wiem, czy Urząd Skarbowy to zestresowany i sfrustrowany dziwak. ;)

Dlatego ciekawe, że to nie urząd takim zainteresowaniem pała.

Bo urząd kolego, to z mocy prawa zainteresowanie swoje wyraża.

A tu na forum, samorzutnie, z własnej chęci, oddolnie określona grupa użytkowników troskę o cudze przejawia.

[Lech36]

Niemożliwe. Takie samochody nie stoją w korku. Przecież nikt by nie kupił auta za pół miliona, które tak samo jak taniocha utknie w korku. Normalnie niemożliwe. ;)

Właśnie dla tego o tym napisałem bo miałem niewątpliwą satysfakcję ;-). Ja stałem w korku duuużo tańszym samochodem i on też nie mógł przelecieć nad tym korkiem mimo takiej kaski. ;-). Coś jak w audio wyższa kasa nie gwarantuje sukcesu.

Jeden z tych odważnych co potrafi dupę innym obsmarowywać wstydząc się widocznie własnego imienia i nazwiska.

Ja np jestem Lech - to moje imię. Jak podasz maila to przedstawię się nazwiskiem. Niektórzy już znają. A ty masz na imię "masza" ? Czyli mam rozumieć, że jesteś tak jak Kopernik, kobietą bo "masza" to raczej żeńskie imię i to chyba pochodzenia rosyjskiego, ale może się mylę ? ;-).

Jakbyś miał do wydania 10 mln. to byś inaczej myślał.

Rozumiem, że masz do wydania taką kwotę więc inaczej myślisz (chyba).

Poza tym wsiądż np. do Daewoo Tico przejedż się nim z dużą prędkościa po autostradzie powiedzmy 1000 km a następnie zrób ten sam manewr w samochodzie tym , którego widziałeś w opisanym korku.

Za młodu jeździłem "maluchem" do Magdeburga raz w miesiącu. Za granicą 110-120 km/h. Sam się sobie dziwiłem, ale to były piękne czasy !! Teraz dziwię się jeszcze bardziej jak to wspomnę.

Dodał bym jeszcze : "I nic nikomu do tego" ;)

Mnie na pewno nic.

Ciekawe z jaką pasją nieaudiofile zajmują swoje umysły się pieniędzmi audiofilów. ;)

Filut mnie Twoje pieniądze nie interesują mam nadzieję, że są większe od moich ;-). Nie mówię o kredytach zaciągniętych w banku tylko o Twoich :-).

[Filut]

Filut mnie Twoje pieniądze nie iinteresują ...

I słusznie, bo nie o moich i nie z Tobą rozmawiałem.

[Lech36]

Dziwne to, zamożni ludzie, niby kulturalni, bo muzykę lubią, a mało piany nie toczą. ;)

Zauważyłem już dawno że to jest tu standard. Nie dotyczy oczywiście wszystkich.

 

I słusznie, bo nie o moich i nie z Tobą rozmawiałem.

Ja oczywiście też nie będę z Tobą rozmawiał o Twoich pieniądzach :-).

[Filut]

Ja to bym panom nieaudiofilom proponował jakąś nową Inspekcję Robotniczo Chłopską utworzyć.

I się tam realizować wedle zapotrzebowania.

[jarkog]

Jeśli mnie stać na poprawienie sobie humoru to kto mi broni?

 

No właśnie Maciek! Chętnie na poprawę humoru kilka v-capów bym sobie sprawił :).

Ty tu czasu na pisanie ze zrzędami nie marnuj bo szkoda klawiatury... :))).

[Lech36]

Inspekcję Robotniczo Chłopską

Filut skąd Ty takie terminy znasz. Coraz bardziej mnie Kolega itryguje ;-)

Pozdrawiam.

P.S. Masz na imię "Filut" czy jakoś inaczej ? Ja jestem Lech i się tego nie wstydzę mimo, że niektórzy nie lubią tego imienia.

 

Maciek!

No to bardzo fajnie mamy drugiego Maćka w tym wątku. Moje wcześniejsze podejrzenia okazały się bezpodstawne. Urażonych z góry przepraszam :-).

[Filut]

P.S. Masz na imię "Filut" czy jakoś inaczej ? Ja jestem Lech i się tego nie wstydzę mimo, że niektórzy nie lubią tego imienia.

Jeśli nie masz na drugie - Jarosław, to rzeczywiście nie ma się czego wstydzić. ;)

[Lech36]

A Ty tu czas na jakieś pisanie ze zrzędami marnujesz... :))).

No to Kolega chyba teraz pojechał po bandzie ;-)

 

Jeśli nie masz na drugie - Jarosław

Nie, nie mam.

[Gość masza1968]

No właśnie Maciek! Chętnie na poprawę humoru kilka v-capów bym sobie sprawił :).

Ty tu czasu na pisanie ze zrzędami nie marnuj bo szkoda klawiatury... :))).

Jak tylko wrócę z Hiszpanii to od razu zamawiam. Na razie do DACa a później zobaczymy, może coś w monoblokach pogrzebiemy :)

[Gość StaryM]

Ja to bym panom nieaudiofilom proponował jakąś nową Inspekcję Robotniczo Chłopską utworzyć.

To idź i zaproponuj. Nieaudiofilów znajdziesz wszędzie na ulicach, w parkach, galeriach handlowych. Mogą się trochę dziwnie na ciebie patrzeć, gdy będzisz ich zaczepiał. Ale co tam, przecież poświęcisz sie niosąc ten kaganiec, tfu... kaganek oświaty.

[Gość masza1968]

No to bardzo fajnie mamy drugiego Maćka w tym wątku

A kto jest tym pierwszym?

[Gość LeClerc]

Niemożliwe. Takie samochody nie stoją w korku. Przecież nikt by nie kupił auta za pół miliona, które tak samo jak taniocha utknie w korku. Normalnie niemożliwe. ;)

 

ruskie już to mieli. wydzielone pasy ruchu dla wierchuszki, sklepy za zółtymi firankami - i komu to k... przeszkadzało?

 

Bogactwo, rzecz względna. Jeżeli śmigasz Ladą po

Moskwie, przystojne dziewczyny odwracają się za tobą. Jeżeli suniesz po Paryżu wielkim

Citroenem, nikt cię nawet nie zauważy.

 

Zdradzisz, stracisz wszystko. Wtedy dopiero przypomnisz sobie, że kiedyś

należałeś do potężnej organizacji, byłeś zupełnie niezwykłym człowiekiem, wyniesionym

ponad miliony innych. Zdradzisz, poczujesz się szarakiem, niedostrzegalną marnotą, taką, jak

wszystko wokoło.

 

Kapitalizm daje pieniądze, ale nie daje władzy i honorów.

(Akwarium)

 

Zauważ, że żadnego forumowego "sceptyka" jeszcze nigdy nikt na oczy nie widział :)

 

przyjedź, zobaczysz ;P

[Lech36]

A kto jest tym pierwszym?

Musi się sam przyznać ja nie wiem ;-)

Pozdrawiam

[Gość LeClerc]

Dziwne to, zamożni ludzie, niby kulturalni

 

niby - ale w tzw. pierwszym pokoleniu, to jeszcze daleko do zamożności.