Reduktor Szumu o gadżetach w audio

**Grzegorz7** · 30 Września 2013

hehehe

Czekam, kiedy Chłopaki z video audio voodoo pomierzą kable analogowe.

I tam wyjdą jeszcze mniejsze różnice, w końcu cyfra jest bardziej podatna na zniekształcenia (2500 kHz prostokąt będzie łatwiej zniekształcany niż 1kHz sinus...).

I wyjdzie, że SzuB również nie słucha kabli analogowych...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**malikali** · 1 Października 2013

Myślę, że ta część powinna być obszerna i pokazać jak to producenci robią w balona kręcąc ekstremalnie grube węże ogrodowe lub robią kable cienkie jak kartka papieru, albo stosują jakieś puszki kiedy to zawiedzie, bo okazało się że producent X wzmacniacza jednak nie kablowiec :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**notoryczny** · 1 Października 2013

Tyle że jakoś nie mam pewności aby w jakikolwiek testy, badania , obnażające audiofilską prawdę wpłynęły na zmianę podejścia tychże audiofili. Czymże jest człowiek bez wiary...a tak nawet i tego typu wiara pozwala przetrwać w tym świecie pełnym kabli, przetworników, etc. Pewnego rodzaju sens życia ( chyba nie według Monthy Phytona). Nie wiem.

Pozdrawiam - życzliwy ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**Grzegorz7** · 1 Października 2013

Kable nigdy nie miały wpływu na dźwięk, ale jak najbardziej grają...

Grają jak wiele innych przedmiotów, jak miejsce odsłuchu... Grają w korelacji z samopoczuciem...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**notoryczny** · 1 Października 2013

To niech "grają" - już tyle było o tych kablach, a końca nie widać. Gdyby powstała jakaś nowa technolgia przysłania prądu, to proszę dzwonić ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**Lech36** · 1 Października 2013

To niech "grają" - już tyle było o tych kablach, a końca nie widać. Gdyby powstała jakaś nowa technolgia przysłania prądu, to proszę dzwonić ;-)

W tej dziedzinie cały czas są "odkrywane" nowe technologie. Stąd tyle tasiemcowych wątków na ten temat. To najbardziej dochodowa gałąź produkcji audio dlatego taki silny marketing. Bez marketingu ta gałąź miała by marginalne znaczenie i w 100% zostałaby przejęta przez Chińczyków. A tak to Chińczycy produkują komponenty a np. Amerykanie dokładają sprytny, zmasowany marketing i wyrób końcowy wart kilka dolarów można niektórym, jak by tu ich nazwać ....., sprzedać za np 7000 Euro (w Europie).

Polscy producenci obserwują i też chcą z tego tortu trochę uciąć.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**notoryczny** · 1 Października 2013

No OK. tylko ta wojenka fanów okablowania wszelakiego ze zdrowym rozsądkiem "antykablarzy" jakoś tak dziwnie wygląda. Bo już nie wiem kto ma w tym jakikolwiek biznes.

Chyba, że martwimy się o to na co kto wydaje kasę -tacy rozsądni rodzice :Lepiej kup sobie ksiązkę niż gadżet do kompa.

Do pewnego momentu była fajna dyskusja,a później już tylko bicie piany , taka sieciowa naparzanka.

Jest jeszcze taka przyczyna, wątki jako czat.. ja udowodnie Tobie , że jesteś głupi, że się nie znasz, jeśli tak to nie ma sprawy. Czy to ważne, gdzie się ludzie kłócą.;)i w pewien sposób dowartościowują ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**Grzegorz7** · 1 Października 2013

W realu jeszcze nie było mi dane z nikim się kłócić. Może miałem zawsze przyjemność obcować z fajnymi ludźmi. Każdy sobie niech słyszy co tam chce. Jak spotykamy się to słuchamy muzyki i owszem na różnych sprzętach, z różnymi gadżetami. Ale ktoś coś opowie, inni posłuchają, pokręcą głowami, wymieni się jakieś poglądy.

Wszyscy w zgodzie…

W Internecie od razu ataki personalne.

Może by rzeczywiście posadzić Komisję Laska i Maciarewicza razem. Być może nie robiliby z siebie idiotów. Tak we własnym gronie napędzają się straszliwie, jak tu w wątkach o kablach…

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**notoryczny** · 1 Października 2013

Bo wiesz Grzegorzu w realu trzeba stanąć twarzą w twarz, spojrzeć w oczy, nie ma czasu na udowadnianie, bierze się życie jakim ono jest.

Tutaj jest trochę inaczej - kąsać i odskakiwać na bezpieczną bo wirtualną odelgłość.

Sam czasem sobie się dziwie, że mam odwagę cokolwiek napisać - ale to poczucie bezpieczeństwa jakie daje mi szyba monitora, sprawia iż czasem się wychyle.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**Lech36** · 1 Października 2013

Do pewnego momentu była fajna dyskusja,a później już tylko bicie piany , taka sieciowa naparzanka.

To jest właśnie marketing. Trzeba mówić, mówić i jeszcze raz mówić. Wtedy znajdują się tacy co w końcu uwierzą, że coś w tym musi być (najlepszy przykład to katastrofa smoleńska). Zwłaszcza jak nie umieją przeprowadzić rzetelnych testów porównawczych bo ciągle ktoś im wciska że wystarczy słuchać bez względu na poziom wyjściowy porównywanych elementów i szereg innych ważnych przy teście odsłuchowym elementów. Było już o tym wszystkim napisane zwłaszcza w klubie "Ateistów audio voodoo". Pewnie dlatego klub wyleciał na bocznicę. Był niewygodny marketingowo. W Polsce producenci audio umieją głównie "produkować" bardzo proste wyroby np. kable. Oczywiście nie wszystkich to dotyczy. Do pozostałych mam głęboki szacunek o ile robią to dobrze i starają się być słowni i solidni.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**notoryczny** · 1 Października 2013

To jest właśnie marketing. Trzeba mówić, mówić i jeszcze raz mówić. Wtedy znajdują się tacy co w końcu uwierzą, że coś w tym musi być (najlepszy przykład to katastrofa smoleńska). Zwłaszcza jak nie umieją przeprowadzić rzetelnych testów porównawczych bo ciągle ktoś im wciska że wystarczy słuchać bez względu na poziom wyjściowy porównywanych elementów i szereg innych ważnych przy teście odsłuchowym elementów. Było już o tym wszystkim napisane zwłaszcza w klubie "Ateistów audio voodoo". Pewnie dlatego klub wyleciał na bocznicę. Był niewygodny marketingowo. W Polsce producenci audio umieją głównie "produkować" bardzo proste wyroby np. kable. Oczywiście nie wszystkich to dotyczy. Do pozostałych mam głęboki szacunek o ile robią to dobrze i starają się być słowni i solidni.

Ech to ja jakoś mam inaczej, im bardziej ktoś zachwala dany produkt tym bardziej jestem sceptyczny, ale fakt, wiele razy uległem pokusie ;-

Pozdrawiam :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**Lech36** · 1 Października 2013

Ech to ja jakoś mam inaczej, im bardziej ktoś zachwala dany produkt tym bardziej jestem sceptyczny, ale fakt, wiele razy uległem pokusie ;-

Pozdrawiam :-)

Też tak mam :-)

Równiż pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z3RO7OO · 15 Listopada 2013

No i KIJ w Mrowisko !!! bo coś za spokojnie na tej wojnie :-)

Na pewno jest tak, że wrażliwość muzyczna i czułość słuchu rośnie proporcjonalnie do stanu konta.

Gdybym był złośliwy ( ale nie jestem ) - to bym powiedział, że Hajend daje możliwość ''zaimponić'' za pomocą pieniędzy - gdy brakuje rozwiązań darmowych.

Daje również możliwość postawienia się ''Nad'' pospólstwem. Te osoby słyszą więcej, widzą dalej i znacznie szerzej :-))

Do nikogo oczywiście się nie zwracam konkretnie - Hajend nie jest dla mnie słyszalny (pospólstwo) ale zatknijcie mi uczy a na oko rozpoznam w salonie :-))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**Mrok** · 6 Marca 2014

I tak mój znajomy - adiunkt na państwowej uczelni technicznej w Warszawie - kompletował sobie zestaw do domu. Kupił wzmacniacz budżetowy ale świetnie wyglądający na papierze, odtwarzacz na najnowszym i najlepszym przetworniku oraz kolumny które relatywnie były zdecydowanie droższe od całości. Okazały się zbyt trudne do wysterowania dla wzmacniacza - to tak nawiasem. Przyszedł do mnie i usiadł z wrażenia. Dotąd nie sądził że wydawanie kasy w audio ma jakikolwiek sens. A jednak.

Zależy od oczekiwań ale moim zdaniem za 3 tyś/nówka też nie kupisz. Z drugiej ręki już tak.

Zgoda, ale z tym określeniem "świetnie wyglądający na papierze" też różnie bywa. Siedzę tu już dość długo i trochę tego papieru przeczytałem. Tak się też składa, że potem mogłem posłuchać takich czy innych zabawek w dobrze zaadoptowanych pomieszczeniach. Cuda na kiju to delikatne określenie, no chyba że przyjmiemy że mucha jest w stanie ważyć tyle co słoń.

Przy okazji tych ogromnych zmian robi się tutaj niesamowitą kasę nie na poziomie hi-end ale na maluczkich. Na najniższej półce ruch jest ogromny, wystarczy że klient podłapie bakcyla i staje się dojną krową na wiele lat. To lepsze niż kredyty w bankach. ;)

Ech to ja jakoś mam inaczej, im bardziej ktoś zachwala dany produkt tym bardziej jestem sceptyczny, ale fakt, wiele razy uległem pokusie ;-

Pozdrawiam :-)

U mnie jest podobnie. Od mniej więcej 2-3 lat to się uspokoiło, ale jak to mówią starzy alkoholicy w AA - "Nie piję od 20 lat, ale nie daję gwarancji że znowu nie zacznę." ;)

A dlaczego ABX jest tak nielubiane- ano przyczyna jest bardzo prosta. Wychodzi na to, że w takich testach wszystkosłyszący są głusi na lewe i prawe oko.

Ja jestem dokładnie pośrodku.

Zgadzam się z niektórymi teoriami na tym forum, bo jednoznacznie potwierdziła to praktyka i te sam wykorzystuję.

Co do testów ABX to nie są one dla mnie wiarygodne. W testach wszystko sprowadza się do jednego, określonego punktu w którym różnic nie ma. No i o czym to ma świadczyć? O tym że w normalnym życiu, gdzie ten zbieżny punkt staje się fikcją oba urządzenia też zagrają tak samo? ;) Przy tym to nawet teorie audio voodoo wypadają blado. ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )