Skocz do zawartości
IGNORED

Polskie kino - co z dźwiękiem? dlaczego nic nie słychać?


adamgdansk

Rekomendowane odpowiedzi

Lubię polskie filmy. Ale od jakiegoś czasu z reguły kończy się u mnie włączeniem polskich (a jak nie ma to czasem angielskich) napisów bo za cholere nie idzie zrozumieć o czym oni tam mówią. Nie łapię tej maniery polskiej szkoly filmowej - no powiedzmy że nie robią postsynchronów ale jak oglądam polskie filmy z lat 60-70-80 to tam u diabła mozna zrozumieć co mówią aktorzy, a we współczesnych produkcjach to częściej słychac tło niż kwestie wypowiadane.

 

Weźmy taki "Pociag" - to ten pociag chyba de facto nie jechał skoro wyraźnie słychać co mówi Niemczyk ;) ?

 

Czy macie te same wrażenia?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamowi chodzi o nowe filmy. Zgadzam się z nim. Jest bełkot zagłuszany hałasem z ulicy. Rozumiem, że w "Drogówce" to mógł być celowy zabieg, ale tak jest praktycznie w każdym filmie. Plus tzw. aktorzy współcześni i ich dykcja jest kilometr za Niemczykiem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie. Njaczesciej to tego nie da się słuchać. Jestem w stanie zaakceptować "naturalne" szarobure kolory w polskim kinie - ot uroda tej części świata, że nie ma światła Kalifornii - ale do galimatiasu dźwiękowego przywyknąć po prostu nie mogę. Mam wrażenie że jest gorzej i gorzej. I nie wiem - czy to kwestia sprzętu czy oszczędności w kręceniu. I szczerze mówiąc - już wolę amerykanskie postsynchrony, może i nienaturalne ale chociaż słychać każde westchnienie ;)

 

Jeszcze jak który/która stanie na pierwszym planie to jeszcze coś czasem słychac - wystarczy scena w terenie albo grupa w pomieszczeniu z echem - no kaszana się robi od razu ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba mówicie o filmach sprzed 10-15 lat.Obecne polskie filmy mają dźwięk na normalnym .światowym poziomie.

Jaki ostatni polski film widzieliście?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie same wrażenia i potwierdzam to co pisze adamgdansk, mam podobne odczucia już od dłuższego czasu - może faktycznie coś jest z tą manierą o której piszesz. Ostatnio oglądałem Sępa, wcześniej Dom Zły, Drogówka, Trick, Kret i we wszystkich tych filmach żeby zrozumieć niektórych aktorów a zwłaszcza Mariana Dziędziela to warto włączyć sobie napisy, bo za cholerę nie idzie zrozumieć tego mamrotania pod nosem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to w takim razie nie mylcie dykcji z dźwiękiem.Po prostu współcześni aktorzy nie mają odpowiedniej dykcji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, tak w efekcie o to chodziło, faktem jest że sam dźwięk jako dźwięk nie jest zły i narzekać nie można, niemniej jednak to nie produkcje z Hollywood gdzie jak podejrzewam na samo udźwiękowienie filmu idzie więcej kasy niż u nas na cały film. Ale jak np Marek Kondrat albo Jerzy Stuhr grają to dykcja jest OK.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest kwestia kasy w dobie powszechnej dostępności cyfrowego zapisu dźwięku.

Polska szkoła filmowa lekceważy po prostu dźwięk w filmie i brak jest fachowców z prawdziwego zdarzenia od nagrywania i miksowania.

To wstyd, że amatorzy w swoich filmikach na YT potrafią zapewnić dźwięk pierwszej klasy a niby profesjonaliści nie zapewniają czytelności dialogów we współczesnych polskich filmach.

Żenada!

Co ciekawe - operatorów kamer mamy światowej klasy, a gdzie artyści mikrofonu i konsolety na tym samym poziomie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój wpis świadczy o tym,że chyba dawno nie widziałeś polskiego filmu.Zwłaszcza w kinie.Od dobrych kilku lat dźwięk jest na europejskim poziomie.Polska szkoła filmowa to była w latach 50 i 60.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z tym dźwiękiem w polskich filmach to róźne historie bywają... we wspołczesnym kinie, to chyba tak jak piszecie, bardziej chodzi o dykcję aktorów; w starych filmach z kolei często jest tak, że jak są dialogi to nic nie słychać, a jak wchodzi muzyka, to mało szyby w oknach nie lecą, więc siedzi się z pilotem i operuje przez kilka godzin :) np. w takim Potopie; możliwe, że na DVD zostały te poziomy jakoś wyrównane...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój wpis świadczy o tym,że chyba dawno nie widziałeś polskiego filmu.Zwłaszcza w kinie.Od dobrych kilku lat dźwięk jest na europejskim poziomie.Polska szkoła filmowa to była w latach 50 i 60.

 

Człowieku, nie wiesz o czym mówisz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może chodzi tu o to że nasz język pełen sybilantów i "szumów" wymaga trochę innego podejścia od dźwiękowców, a przy produkcji stosuje się "anglosaską" szkołę i nawyki. Taka moja teoria, bo też mnie zadziwia to że ciągle spotykam polskie filmy w których mam problemy ze zrozumieniem aktorów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest kwestia kasy w dobie powszechnej dostępności cyfrowego zapisu dźwięku.

Polska szkoła filmowa lekceważy po prostu dźwięk w filmie i brak jest fachowców z prawdziwego zdarzenia od nagrywania i miksowania.

To wstyd, że amatorzy w swoich filmikach na YT potrafią zapewnić dźwięk pierwszej klasy a niby profesjonaliści nie zapewniają czytelności dialogów we współczesnych polskich filmach.

Żenada!

Co ciekawe - operatorów kamer mamy światowej klasy, a gdzie artyści mikrofonu i konsolety na tym samym poziomie?

 

Ty jak zwykle wypowiadasz się nie mając podstawowej wiedzy. Właśnie że chodzi o kasę bo wynajęcie dobrego studia do obróbki dźwięku jest kosztowne a dodam że w Polsce takowego nie ma, najbliżej jest w Czechach.

I nie przesadzałbym z tym dźwiękiem bo wcale nie jest taki zły tylko my przyzwyczailiśmy się do zbyt jasnego dźwięku z naszej domowej aparatury przez co wydaje się nam stłumiony. W kinie dźwięk ma barwę taka jak słyszy się w naturze. Przecież ile razy kogoś prosimy o powtórzenie bo nie zrozumieliśmy co mówi.

A niby to jakie "amerikańskie" filmy mają super ścieżkę filmową ? "świat w płomieniach", "pacyfic rim" ?

A twoje slowa że amatorzy w swoich filmikach na YT zapewniają dźwiękowa ucztę świadczy tylko o twoim słuchu. Pewnie obraz też jest lepszy ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

skk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

/.../ nie przesadzałbym z tym dźwiękiem bo wcale nie jest taki zły tylko my przyzwyczailiśmy się do zbyt jasnego dźwięku z naszej domowej aparatury/.../

 

Boże, co za nonsens... :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doktorku

 

Podaj przykłady polskiej produkcji filmowej z ostatnich lat ze złym dźwiękiem.

 

A wiem co mówię bo oglądam przynajmniej połowę naszej produkcji filmowej.I to w kinie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się - dźwięk w polskich filmach jest ostatnio trochę lepszy. Problemem jest za to glośność i niezrozumiałe dialogi. Albo polscy aktorzy nie potrafią mówić wyraźnie albo polskie filmy montują spece od wgrywania lektora do filmów obcojęzycznych - tam ściezka dialogowa jest bardzo wyciszona, żeby lektor nie przekrzykiwał rozmówców.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boże, co za nonsens... :)

 

To porównaj sobie balans tonalny filmu w kinie później posłuchaj "ulicy" i zweryfikuj z tym co masz w domu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

skk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Józefie Wissarionowiczu, z całym szacunkiem, ale nie powinien Pan wypowiadać się o "jasności" czy "ciemności" mojego systemu.

Patrząc w Pańskie "o mnie" to jeszcze długa droga przed Panem.

Systemy innych oceniamy zjadłszy nieco chleba z różnych pieców, że tak to poetycko ujmę...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie to że dialog jest czasem niezrozumiały to zazwyczaj nie wina ścieżki, przecież czasem nie rozumiemy mowy w rzeczywistości , nikogo nigdy nie prosiliście o powtórzenie bo nie zrozumieliście ? Dźwięk w filmie "robią" specjaliści i w taki sposób aby barwa (balans tonalny) była zgodna z tym co się naprawdę słyszy na co dzień. Faktem jest że dźwięk w filmach kształtuje się w odpowiedni sposób pod kina a w kinach stroi się aparaturę z odpowiednio charakterystyką tonalną.

Moim zdaniem polskie produkcje są dobre więcej chłamu jest w kinie hollywoodzkim. Taka "Wenecja" z 2010r jaki film zagraniczny ma lepszy pod względem technicznym dźwięk ? Żaden ! może być równie dobry ale lepszy nie!

 

Nie słuchajcie się doktorka bo on wszystko ocenie przez pryzmat swojego super sprzętu on i tylko on na wszystko on w każdej dziedzinie nawet wie że w Polsce nie ma fachowców od dźwięku. Wszystko co polskie beee, zagraniczne jest super, wszystko lepsiejsze i ładniejsze.

 

Byłbym zapomniał dźwięk w polskich filmach ma spora dynamikę większość kinomanów odbiera to nieprawidłowo i ścisza dźwięk aby było przyjemniej przez co dialogi są zbyt ciche

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

skk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchajcie się doktorka bo on wszystko ocenie przez pryzmat swojego super sprzętu on i tylko on na wszystko on w każdej dziedzinie nawet wie że w Polsce nie ma fachowców od dźwięku. Wszystko co polskie beee, zagraniczne jest super, wszystko lepsiejsze i ładniejsze.

 

Wcale nie uważam żeby mój sprzęt był taki super.

Jednak starannie go dobierałem i obecny system jest owocem 20 lat przerzucania klocków, nabierania doświadczenia i (być może) krystalizacji gustów oraz oczekiwań.

Ta droga dopiero przed Tobą.

Nie wiem, czy w Polsce są fachowcy od dźwięku. Jeśli są to na pewno nie pracują przy filmach które udźwiękowione są po prostu ch*jowo.

Nie wszystko co polskie jest beee, jednak poziom udźwiękowienia polskich filmów jest niewątpliwie beee.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie nie rozumiem bronienia polskich filmów w zakresie dźwięku. Czy jakiś polski film ma udzwiekowienie w standardzie (już w sumie prehistorycznych) THX? Albo najnowocześniejszych odmian dźwięku kińowego?

A po drugie - po to idę do kina aby oglądać film fabularny i słyszeć co aktorzy mówią a nie po to aby cieszyć się z tego, ze panu dzwiekowcowi i montazyscie udało się uchwycić bezcenny realizm hałasu otoczenia dzięki czemu za cholerę nie można zrozumieć co mówi ten cholery aktor - i siedzę ja przed ekranem, żona i ktoś jeszcze i co chwila dodamy film aby słuchać od nowa, albo od razu ustawiały napisy - nawet angielskie ;)))))))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że "stalinowi" z tą równowaga tonalną to chodzi o to co faktycznie w Polskich filmach czasami występuje i zauważyłem to ostatnio w Sępie. Oglądamy sobie z żoną film, pojawia się dialog Żebrowskiego i w końcu pada pytanie "co on tam gada" ?? daj głośniej - dajesz głośniej to daje się wszystko głośniej kolumny przednie, tyły i centralny, pojawia się jakaś akcja i nagle głośniory wyskakują z obudów a dialogi dalej są w dupie więc ściszasz, a jedynym wyjściem jest zostawienie głośników głównych i tylnych na dotychczasowym poziomie i podkręcenie na maksa samego centralnego. Takie cuda nie dzieją się na filmach z zachodu - raz ustawisz sprzęt i nie ruszasz leveli poszczególnych głosników. Chociaż ostatnio oglądałem Hobbita z polskim dubbingiem i też wymięk !! oryginał jest bardzo OK, ale dubbing jest porażką i nie chodzi tu o dobór głosów tylko o ich jakość - nie idzie zrozumieć niektórych wypowiadanych dialogów a golluma to chyba tylko z translatorem. To samo jest z Iron Man 3 w dubbigu - głos Starka, nie wiem kto go podkładał ale center musiałem sporo podkręcić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale dawanie jako przykład filmów dubbingowanych to jakieś nieporozumienie. Dżwięk w polskich filmach jest najczęściej do dupy (gdybym miał podac przykład dobrego udźwiękowienia, to - przepraszam za wyrażenie - "Wiedźmin" przychodzi mi go głowy), a sprawę dubbingu litościwie przemilczę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawę dubbingu litościwie przemilczę

Ale chodzi ci o ogólne nieprzychylne spojrzenie Polaków na dubbing ?, dobór głosów czy jakość samego dźwięku przy dubbingu. Podnieśliśmy tutaj właściwie temat rzeka - i zarazem ciekawą dyskusję. Właściwie to jesteśmy chyba jedynym krajem w europie, który w większości filmów używa lektora.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobór głosów, sztuczność dialogów i co tam jeszcze chcesz - na jakość dźwięku w dubbingu to już nawet uwagi nie zwracam. Lektora też nie lubię, ale w tv toleruję:) Co innego duży ekran, tylko napisy, nie kupuję zdubbingowanych obcojęzycznych fimów bez napisów pl. Chociaż nie, sorry, RAZ kupiłem. Kilka lat temu skusiłem się na "Ostatniego smoka", bo w Polsce nie było innego wydania, tylko z dubbingiem. Kupiłem z myślą, że zrobię sobie kopię z napisami, ale jakoś nigdy do tego nie doszło. I płyta leży na półce, nie zagościła ani razu w odtwarzaczu - choć bardzo lubię ten film to nie miałem odwagi sprawdzić, czyj głos "występuje" zamiast Seana "Smoka" Connery...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale doszliśmy do wniosku, że oprócz dźwięku, to nawet dubbingu nie umiemy dobrze zrobić. Muzyka i efekty powiedzmy że są OK, ale te dialogi i mamrotanie pod nosem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na obrót w branży kino to już przeszłość, produkcja wysokobudżetowych seriali zabija kino od lat, przynajmniej amerykańskie bo w Europie w proporcjach nakładów tv/kino kino jeszcze się trzyma. No i bollywood oraz chińskie ale to poza Azją nieznane (chociaż tam wbrew pozorom lokalne dochodami coraz częściej przeganiają zachodnie produkcje czym europejscy i amerykańscy producenci się nie chwalą).

 

W Polsce problemem są najczęściej ustawienia instalacji co jest kompletnie olewane. Od jakiegoś czasu gdzieniegdzie pojawiają się tzw. transmisje z MET (opery), tam nagłośnienie jest totalnym żartem co jest pochodną kultury działania w kinach. Kino "wielokanałowe" ma specyficzny dźwięk, mi się raczej nie podoba, nie wiem czym się zachwycać w takiej obróbce dźwięku (iluzja to i tak marna bo przesadzona i subtelna jak porno), filmy wolę oglądać z dźwiękiem na stereo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.