Skocz do zawartości
IGNORED

Różnica pomiędzy starym polskim rapem, a współczesnym


Awangardowy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Ostatnio wyszła nowa płyta Słonia "Demonologia II". Cała społeczność gimbusów "podjarała" się nią, jakby to był jakiś niesamowity raper i autorytet dla wielu pokoleń. Mam 14 lat, koledzy i koleżanki rok starsi/młodsi udostępniają, wysyłają. Lecz nie rozumiem jednego - dlaczego?

 

Przecież te piosenki nie mają w sobie NIC ! Specjalnie wysłuchałem CD1, dalej nie mogłem się torturować. Przecież on według ma 1/5 talentu wykonawców sprzed 10/15 lat. Śpiewa cały czas tym samym tonem, cały czas z tą samą częstotliwością słów. Bity też są monotonne i nudzące.

 

Jeszcze sprawa tekstów. Może wkleję tu kawałki tekstów z paru piosenek.

 

Ten słynny Słoń z piosenki "Ania":

"Zobaczył ją jak stała w brudnej, rozciągniętej bluzce[...]

Zrobił jeszcze rundę wokół, po czym podjechał na parking

Znał wszystkie zakamarki w obrębie głównych przecznic"

 

Porównajmy to do chociażby tych trzech klasyków (Kaliber trochę wypromowany przez ludzi w internecie i innych źródłach, ale i tak uważam, że jest mistrzem polskiego rapu)

Lao Che - Stare miasto

 

"Jest jeden wielbłąd,

Do jednej igły ucha,

Nieliczni zbawieni,

Licznych Bóg nie słucha!

Nie słucha!

Nie słucha!

Nie!

 

DOSTĘPU DO WŁAZU MY ŻĄDAMY!"

 

Kaliber 44 - Film

 

"Aaach... widzę złoty brzegu piach

I mijając kiście liści

Zapuszczam się do iście tajemnego świata

Mam za sobą swego brata

W liczbie dwa plus jeden

Jestem pewien, że go znacie

Kto jest wróg, a kto przyjaciel?

Nie posiądzie, na tym lądzie

Takiej wiedzy, bo nie znane kategorie to"

 

Wzgórze Ya-Pa 3 (prekursor polskiego rapu, jeden z liderów)

 

Ja mam to co Ty

 

"W całym kraju wre ciągła walka o byt

Pochłaniam wiadomości bez radości

Znam dobrze tą historię tak samo jak Ty

CK Kielce miasto moje a w nim

Moi ludzie moje miejsca i muzyka

Południowo-wschodni styl i liryka"

 

Czy nie widać tu różnicy? Tekst Słonia jest prozaiczny, bez żadnego ukrytego przekazu. Może właśnie dlatego "gimbusy" tak je wielbią, bo są łatwe do zrozumienia ?

 

Co o tym myślicie?

Prawdziwy Rap to jest ten, którego nigdy nie usłyszy się w mediach. Kilkadziesiąt lat temu tak samo było z punkiem. Obecnie rap to żaden rap, większość to ludzie chcący przyciąć kasę, osiągnąć medialny sukces i zaistnieć, sa pozerami i często beztalenciami. Sami w sobie sprzeniewierzają się idei tej muzyki.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

bo polski rap to jakaś dziwna forma skomercjalizowanych popłuczyn w stylu "gangsta" który generalnie z rapem gówno ma wspólnego; rap jest, co do zasady, przekazem uciśnionych czarnych, od czasów RUN DMC czy Pharcyde przeszedł ewolucję komercyjną i wpiął się w nurt tego co dziś uznane jest za cool; bycie niegrzecznym. polskie warunki predysponowały niektórych do narzekania na życie, więc się z czarnymi utożsamiali, co jest śmieszne bo polskie - co prawda szare i nudne - blokowiska nijak mają się do klimatu brooklynu czy bronxu, szczególnie z czasów szerszej dyskryminacji czarnych, co się zresztą skończyło i wręcz odwróciło w drugi absurd, bo dziś nawet nie można powiedzieć że ktoś jest czarny (chociaż to zwykłe określenie zwykłego koloru) a pismaki i politycznie poprawni debile wymyślili "afroamerykanina" co jest drugim idiotyzmem bo biały mieszkaniec RPA który żyje w NY to też Afroamerykanin a biały.

 

ludzie młodzi, którzy wiedzy o zyciu nie mają a postawe roszczeniową a jakże mają pretensje do wszystkich i wszystkiego i to się odbija w muzyce; im bardziej kozackie bity - a tak naprawdę prostsze - tym lepiej bo generalnie gawiedź nie lubi ambitnej muzyki bo jej nie rozumie - dlatego na 100 osób może ze 3 wiedzą kto to jest steve reich czy terry riley, ale wszyscy wiedzą kto to jest rihanna i inne jej podobne celiebrytky.

 

uproszczenie warstwy intelektualnej widoczne jest więc w tekstach - no bo o czym ma ten gnojek ubrany w buty damani dada i czapki adidasa śpiewać, jego jedynym obowiązkiem jest jakaś forma uproszczonej do bólu nauki, poza tym mu się nudzi a faktycznie chlać na półpiętrze nie można, warto się zastanowić - w latach 60-tych nikt nikomu nei robił mecyi za picie wina na ławce i hip hop nie powstał a teraz każdy jest bedroom dj, zresztą zgodnie z ideą fejsa wszystko się lajkuje więc wszystko jest fajne, więc się wszystko wszystkim podoba, tak długo jak nie odnosi się do głębszych tematów. LUCa mało kto rozumie co widać w ilości sprzedanych płyt, Paktofonika się przejadła, zostało deklamowanie o tym że trzeba wierzyć w siebie żeby dojść do celu - tylko że o tym wie każdy.

 

stąd, w prostej linii, w ewolucji rapu i hip hopu doszło do samoistnej regulacji gatunku - debile deklamują dla innych słuchających debili, w tym środowisku każdy każdego klepie po plecach i niepotrzebna im żadna rewolucja bo skoro system działa to po co naprawiać.

 

idea rapu dawno się wypaliła, podobnie zresztą jak rocka i punka bo buńczuczne sex/drugs to dziś każdy może mieć bez większych trudów i przeciwko czemu się tu buntować jak mamy kapitalizm, że ktoś jest mądrzejszy i mu się lepiej wiedzie ? to bez sensu przecież. nie ma potrzeby na tego typu przesłanie, zostało płytkie "yo bitches" i tak to się kręci - głupie laski wygibują biodrami w takty do słów "ciągnij mi laskę" bo i tak większość angielskiego nie zna więc nie wstyd się gibać skoro i tak dookoła nikt nie rozumie, cwaniaki noszą szerokie spodnie i tylko wstyd im na rolkach jeździć mimo że jakieś 15 lat temu każdy skate was great i hip hop do tego też wesoło plumkał, wielcy się sprzedali a RZA daje wykłady o filozofii życia i chyba jako jedyny przedstawia prawdziwą kwintesencję rapu - tym lepszą że bez całej tej gównianej komercyjnej otoczki, kto mądry ten znajdzie i niepotrzebni debile się nie napatoczą - sytuacja idealna. rap to sposób myślenia który powstał w określonych warunkach i bez nich egzystować nie ma prawa, każda jego transformacja tylko go mutuje na nieszczęście w pastisz, ten sposób myślenia nie potrzebuje bitów żeby go przyjąć do głowy. zen.

Czy nie widać tu różnicy? Tekst Słonia jest prozaiczny, bez żadnego ukrytego przekazu. Może właśnie dlatego "gimbusy" tak je wielbią, bo są łatwe do zrozumienia ?

 

Co o tym myślicie?

 

Nie możemy się wypowiadać na temat "co inni sądzą".

Możemy mówić to co my sądzimy. Nawet nie będąc buddystami.

 

Tekst który przytoczyłeś na początku w istocie niewiele ma wspólnego z poezją do której mam wrażenie chcą nawiązywać młodzi ludzie wypowiadający się poprzez rap. Przesłania, czy chęci zwrócenia uwagi też tu specjalnie nie widzę. To jest reprezentacyjna próbka rymowania "Słonia" czy też specjalnie wybrałeś prymitywny fragment aby zwiększyć siłę rażenia przykładu?

 

Co dla odmiany Ty sądzisz o tym tekście:

"Wczoraj Hrabia, znalazłszy mnie sam na sam z Basią, zwolnił mnie.

I jeśli Hrabina, moja piękna matka chrzestna, nie wstawi się za mną, będę musiał odejść.

Już nigdy cię nie zobaczę, moja Zuzanno!"

 

Jest moc i głębia?

Co myślisz?

 

Tomek

po co zadajecie głupie pytania?

Bo chciałbym wiedzieć , czy różnica między rapem a "polskim rapem" jest taka , jak między krzesłem a krzesłem elektrycznym , czy zgoła inna ?:))

Ktoś kiedyś w Polsce wymyślił, że zamiast punka grać będzie się rap, że będzie miał miejsce taki sam przekaz emocji i ładunku dynamiki. Jednakże patrząc z perspektywy tych kilkunastu lat okazało się że że polski rap to jedno wielkie gówno i żaden porządny punk nie utożsamia się z ta tandetna papką.

 

Wystarczy posłuchać te raperskie "gwiazdy" w must be the music. Normalnie żenada, aż się rzygać chce.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Normalnie żenada, aż się rzygać chce

 

Rap jest częścią kultury hip hopowej. Kultury z którą utożsamia się bądź jest częścią życia wielu młodych ludzi. Jest dla nich ważny. Zupełnie nie ma znaczenie czy nam odpowiada i czy podoba się jakimś pankom.

 

Przychodzi młody człowiek (przyznacie, że 14 lat to nieźle jak na to forum) i chce zagaić. Nie ma to jak wyjść do niego z gównem i rzygowinami.

 

Tomek

Przychodzi młody człowiek (przyznacie, że 14 lat to nieźle jak na to forum) i chce zagaić. Nie ma to jak wyjść do niego z gównem i rzygowinami.

Nie widzę ani gówien , ni rzygowin. Prócz Twoich. Sittkowi się nie podoba - aż do bólu. Tego , co shukenja napisał - tu szacunek - nawet przeczytać Ci się nie chciało. A ja... Ja to mam w dupie. Za starym , człecze miły. Awangardowemu - czołem i pozdrawiam , choć na moich półkach - taka muzyka nie zagości. Jacek. PS - "bity monotonne i nudzące"... w sednoś trafił :))

Nie widzę ani gówien , ni rzygowin. Prócz Twoich. Sittkowi się nie podoba - aż do bólu. Tego , co shukenja napisał - tu szacunek - nawet przeczytać Ci się nie chciało.

Nie widzisz tego co napisane. Widzisz to co niezrobione.

 

Tomek

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

Nie słucham ani rapu ani hip hopu.Nawet nie cenię. Jeśli już słucham tej muzyki w wersji audio, to mam nieustanny odruch uniku jak w boksie. Ten odruch nabyłem przez oglądanie w/w wykonawców , którzy nieustannie chcieli mi wetknąć paluchy w twarz. Taki maja tik ,że ciagle machaj łapami.A tak na serio ,to na pewno w tych gatunkach jest kilku mistrzów i parę produkcji (tych garażowych też) które weszły do kanonu muzyki. Ale to nie dla mnie. Autor wątku pytał o talent obecnych wykonawców. Moim zdaniem , wystarczy posłuchać jak śpiewali /grali wykonawcy i z lat minionych. Jak żyję nie słyszałem by Płomski Jerzy fałszował na scenie. Wyskakiwał i zawsze czyściutko śpiewał i nie miał odsłuchów dousznych jak obecnie jest w modzie.Generalnie poziom wykonawczy tego, co było dawniej ,ma się nijak do obecnych czasów.Nie wspomnę już o wszechobecnej grafomanii ,a tego żaden program komputerowy nie poprawi. Przypomina mi się jeden festiwal , gdzie Robert Gawliński otrzymał tytuł wokalisty roku.Koszmar tego przekazu był taki ,ze niestety pan Robert zaśpiewał. To było niezwykłe, bo w jednym czasie wykonali 2 piosenki . Zespół grał w swojej tonacji a pan Robert w innej - chyba piz-dur. Mam gdzieś na taśmie Dat koncert Wilków nagrany prosto z konsolety z lat 90- o qrwa jaki syf.

Proszę zapoznać z z tym wywiadem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Słoń nie jest idiotą, po prostu ma swój styl i nie należy go linczować za to. Horrorcore to zwykła czarna fikcja literacka z nutką humoru ;) Polecam też resztę wywiadu.

Nie słucham ani rapu ani hip hopu.Nawet nie cenię. Jeśli już słucham tej muzyki w wersji audio, to mam nieustanny odruch uniku jak w boksie. Ten odruch nabyłem przez oglądanie w/w wykonawców , którzy nieustannie chcieli mi wetknąć paluchy w twarz. Taki maja tik ,że ciagle machaj łapami.A tak na serio ,to na pewno w tych gatunkach jest kilku mistrzów i parę produkcji (tych garażowych też) które weszły do kanonu muzyki. Ale to nie dla mnie. Autor wątku pytał o talent obecnych wykonawców. Moim zdaniem , wystarczy posłuchać jak śpiewali /grali wykonawcy i z lat minionych. Jak żyję nie słyszałem by Płomski Jerzy fałszował na scenie. Wyskakiwał i zawsze czyściutko śpiewał i nie miał odsłuchów dousznych jak obecnie jest w modzie.Generalnie poziom wykonawczy tego, co było dawniej ,ma się nijak do obecnych czasów.Nie wspomnę już o wszechobecnej grafomanii ,a tego żaden program komputerowy nie poprawi. Przypomina mi się jeden festiwal , gdzie Robert Gawliński otrzymał tytuł wokalisty roku.Koszmar tego przekazu był taki ,ze niestety pan Robert zaśpiewał. To było niezwykłe, bo w jednym czasie wykonali 2 piosenki . Zespół grał w swojej tonacji a pan Robert w innej - chyba piz-dur. Mam gdzieś na taśmie Dat koncert Wilków nagrany prosto z konsolety z lat 90- o qrwa jaki syf.

:))) No właśnie! Ale Ty masz już lat - siedemnaście! Żółwika?:))

Czy rap doczekał się już swego klasycyzmu,romantyzmu,postromantyzmu,neoklasycyzmu i awangardy?

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

Ma 44 i wyprodukowali mnie w najbardziej perwersyjnym roku -sześć na dziewięć.-) A i jak byłem mały ,to kochałem się w Karelu Gott'cie -takie zboczenie.

Karel Gott..... o maj got :D :P hihihi ps. podobaja mi sie usta po czesku :P KARLOVE VARY :D ps. rap cap i hip hop srop to nie muzyka :D hehehehe nie słuchajcie tego poniewaz to ogłupia :)))

Ma 44 i wyprodukowali mnie w najbardziej perwersyjnym roku -sześć na dziewięć.-) A i jak byłem mały ,to kochałem się w Karelu Gott'cie -takie zboczenie.

A ja mam pińdziesiont. W Sylwestra, taka jego mać... Czyli jednak- żółwika:)) pozdrawiam- Jacek

 

 

Nie widzisz tego co napisane. Widzisz to co niezrobione.

 

Tomek

Do kościelnych idź . Tam Ci odpowiedzą.

Nie widzę ani gówien , ni rzygowin. Prócz Twoich. Sittkowi się nie podoba - aż do bólu. Tego , co shukenja napisał - tu szacunek - nawet przeczytać Ci się nie chciało. A ja... Ja to mam w dupie.

A co mi ci kościelni mają powiedzieć?

Dlaczego nie umiesz czytać?

Dlaczego masz zwidy?

Czy co sobie wkładasz w dupę?

Wiedzą o Tobie to wszystko?

 

Tomek.

 

Czy rap doczekał się już swego klasycyzmu,romantyzmu,postromantyzmu,neoklasycyzmu i awangardy?

 

A klasycyzm się doczekał czegokolwiek w osiemnastym wieku?

 

Tomek

 

Ma 44 i wyprodukowali mnie w najbardziej perwersyjnym roku -sześć na dziewięć.-) A i jak byłem mały ,to kochałem się w Karelu Gott'cie -takie zboczenie.

 

Znam ten rok!

Niestety ja byłem mały to słuchałem Abby więc nic nas nie łączy:-(

 

Tomek

 

Co ci raperzy mają takiego ciężkiego w kieszeniach, że im ciągle spodnie spadają?

 

To samo co Jimi tylko, że więcej.

 

Tomek

Jak żyję nie słyszałem by Płomski Jerzy fałszował na scenie.

 

Ja nigdy nie słyszałem tego pana na scenie.

Tylko, że co to ma do rzeczy, że on jak twierdzisz nie fałszował?

Zapewne śpiewało też kilku innych panów którzy fałszowali. Nikt już o nich nie pamięta podobnie jak za jakiś czas nikt nie będzie pamiętał o raperach prezentujących niski poziom.

Raperzy też mogą zaprezentować panów którzy nie fałszują.

 

Tak się czuję trochę jakbym bronił nie swojej sprawy. Rap w zasadzie znam od strony rodzica nastoletniego dziecka. Natomiast jak słyszę czasami głos Eminema (to chyba niepolski ale kiedyś raper) to jestem pod wielkim wrażeniem jego warsztatu.

 

Szkoda, że się nie wypowiadają sympatycy rapu.

Bo gra jest do jednej bramki.

 

A temat jest uniwersalny. Bo nie dotyczy tylko rapu a ogólnie tolerancji na nowe trendy artystyczne. Temat nie nowy. Ludzie sobie strzelali w łeb i obcinali uszy z tego powodu.

 

Tomek

 

Prochy ? Kilogramy prochów ?

 

Dodatkowo prezerwatywy, drobne, komórka, karta miejska i kupony do McDonalda. Sporo masy dodają noszone tam płyty gramofonowe - same ciężkie tłoczenia.

 

Tomek

Tak się czuję trochę jakbym bronił nie swojej sprawy. Rap w zasadzie znam od strony rodzica nastoletniego dziecka.

 

Kurde, no właśnie :D Bawi mnie trochę dyskusja panów w wieku mojego taty o muzyce swoich dzieci, której nawet nie słuchają i zbytnio prawdopodobnie nawet nie znają. Stare składy były świetne jak na polskie warunki - czysta amatorka, czysta pasja, robienie czegoś z niczego, gdy nie było nawet długopisów, markerów, ballografów. Współcześnie nie czują o czym mówią, każdy chciałby być prostytutka biznesmenem.

 

 

 

Użytkownik Bezlitosna Niusia dnia 08.10.2013 - 20:13 napisał

 

 

Jak żyję nie słyszałem by Płomski Jerzy fałszował na scenie.

 

 

Ja nigdy nie słyszałem tego pana na scenie.

To akurat nie ja napisałem !:)) Czytać TEŻ nie umiesz ?:)
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.